wow. jestem zaskoczona twoim poziomem polskiego! Jest coraz lepszy, naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem jak skomplikowanych wyrażeń używasz niemal intuicyjnie! Gratulacje
Tak Kasiu nagrywaj więcej takich filmów to bardzo ciekawe. Zawsze tak merytorycznie i dokładnie się przygotowujesz do odcinka. To miłe z Twojej strony. Pozdrawiam. P.s. śliczne włosy.
bully: łobuz bullying: nie ma tłumczenia na polski. Najbliżej chyba jest "dokuczanie" (mówi się że dzieci dokuczają innym dzieciom, ale w stosunku do dorosłych tego słowa się nie używa). Można też powiedzieć "nękanie", to już mocniejsze słowo, bardziej jak "harassment".
bullying jak najbardziej można tłumaczyć jako nękanie/gnębienie, zresztą takich właśnie sformułowań używa się w publikacjach psycho/pedagogicznych. "dokuczanie" ma o wiele za łagodne konotacje, zwłaszcza jak mowa o podłych zachowaniach dzieci nastoletnich.
Kasiu bardzo śmiesznie się słucha jak stosujesz niewłaściwe rodzajniki do danego słowa, zamiast np. „Je” to mówisz „ich”. To jest miłe o wcale się nie zmieniaj. Rozumiem ze to pod wpływem czytania pytań po angielsku i odpowiadania po polsku 👍
Z tymi automatami z bielizną było ponoć tak, że w latach 90. właściciel sieci seks-szopów wpadł na pomysł czegoś takiego, bo prawo tego nie zakazywało. Pojawiły się w dwóch-trzech miejscach ale nie działały długo - zainteresowanie było słabe, oburzenie w prasie duże, w końcu kilku sprzedawców oskarżono o wymuszanie na dziewczynach oddawania bielizny i handel ustał. Właściciel nie usunął tych nieczynnych, pustych automatów, więc jeszcze przez kilka lat natykali się na nie turyści i stąd powstało przekonanie, że coś takiego w Japonii działa cały czas. Czasem po internecie krążą też zdjęcia automatów w których można kupić świeże skarpetki, że niby to jedne z tych dla fetyszystów.
Stasznie mnie dziwi to, że w Szwajcarii pozycja kobiet wygląda podobnie jak w Japonii. Tutaj dzieci mają obowiązkową przerwę na lunch, w czasie której MUSZĄ wrocić do DOMU na obiad, co oznacza, że kobieta z pozoru może pracowac, oby była w domu w godzinach 11-13, żeby podać obiady dzieciom :) Straszna hipokryzja. Co do firmy, tutaj też pewna koreańska korporacja myśli, że może dyktować kobietom, jak mają żyć, moja koleżanka usłyszała w Samsungu "tylko nie waż się zachodzić w ciążę, bo mamy teraz pracowity okres" oraz kilka pytań "ale nie masz zamiaru zachodzić w ciążę?", pomyśleć, że mówimy o Szwajcarii/Japonii, które uchodzą za tak innowacyjne i bogate gospodarki...Swoją drogą podziwiam, że wytrzymujesz tyle lat w Japonii, mnie te problemy w Szwajcarii tak frustrują i bolą, że jestem tu rok i odliczam dni, kiedy stąd wyjadę. Nie rozumiem tego kraju i nie jestem w stanie zaakceptować tego podejścia.
Byłam pewna ,że ta przerwa jest dowolna :o w takim układzie ,że gdy rodzic jest w domu to dziecko wraca na obiad , ale gdy nikogo nie ma to zostaje w szkole
Domcia2605 Oj ja tez jestem :) Wciąż nie mogę tego pojąć, Szwajcaria jest malutka, a ostatni kanton wprowadził prawa WYBORCZE dla kobiet w 1991 roku, więc to wszystko zaczyna składać się w calosc. Koszt przedszkola/żłobka dla dziecka to 2500-3000 dolarów miesiecznie. Wiec jakby się uprzeć - kobiety moga szukać pracy, nikt im nie zabroni, ale...powodzenia życzę z tymi obiadami w domu oraz tak droga opieką nad dziećmi.
@@igaja9161 Czasem w duzych miastach są szkoły, ktore powoli wprowadzają stołówki - wtedy dziecko może tam zjeść, ale poza takimi miejscami musi wrócić do domu. Swoją drogą koleżanka teraz wysłała dziecko do przedszkola obowiązkowego od 4 rz i okazało sie, ze rozkład zajęć dziecka to codziennie 8-11 i czasem dodatkowo 14-15, więc tez nie pójdzie do pracy, bo nie ma jak :D Jej znajome, które pracują mają opiekunki, które dziecko odbierają o 11 i zostają z nim do 17, aż matki skończą prace. Kosmos.
Z ciekawości spojrzałam na wykresy i Szwajcaria jest 4ta od końca w kwestii kobiet w pracy, ich ilości, stanowisk itd, gorzej jest tylko w Japonii, Korei i Turcji. Polska ma dumne 4te miejsce, tylko tu znów - dużo kobiet pracuje, bo musi - jedna pensja nie utrzyma rodziny. Więc Polki robią cały etat w pracy, a potem drugi w domu, też nie jest to idealna sytuacja...
Ta nierówność względem płci i ogólnie właśnie nierówności społeczne były główną rzeczą, która mnie do Japonii zniechęciła :( Nie trzeba tam długo mieszkać, by to zauważyć i odczuć, a z naszej perspektywy jest to wręcz nie do pojęcia, że w dzisiejszych czasach może się taki stan utrzymywać i być akceptowany :/ A koncert muzyki Chopina, którego miałam okazji posłuchać w Morioce, był niesamowicie przyjemnym akcentem :)
Hej Kasiu świetny odcinek jak zawsze, chciałbym się dowiedzieć jeśli oczywiście byłabyś chętna poruszyć taki temat jak w Japonii planują igrzyska a w zasadzie to jak będzie funkcjonować miasto restauracje i inne tego typu działalności bo jak wiemy w Japonii jest mnóstwo ludzi a na czas igrzysk populacja bardzo wzrośnie i czy będzie się dało normalnie funkcjonować na co dzień?
Hej kasiu! Kiedy kolejna część slangu? Myślę że to bardzo wartościowa i pożyteczna seria dla ludzi, którzy chcą podszkolić swój język, używać go bardziej naturalnie na codzień. Pozdrawiam!
Twoje błędy językowe sprawiają, że uczę się angielskiej gramatyki. Wcześniej bez żadnych wątpliwości, powiedziałbym, że "something is not unique FOR Japan". Słysząc parę razy jak mówisz, że "coś nie jest wyjątkowe DO Japonii" zrozumiałem, że oboje popełniamy ten sam błąd, tłumacząc to zdanie bezpośrednio z naszych ojczystych języków. Tak więc "unique to Japan" i "wyjątkowe dla Japonii" choć bardziej naturalnie, dla mnie, po polsku brzmiałoby "unikalne dla Japonii". BTW film jest spoko. Dowiedziałem się paru nowych rzeczy na temat Japonii.
Kiedyś mój kuzyn, który wyjechał do Wielkej Brytanii jak był młody zapytał mnie o znaczenie jakiegoś słowa mówiąc: za co to stoi? Zgadnijcie co było źródłem tego zdania. :)
Mooojaaa droga, ja Cię kocham! Kasiu, a czy Tobie zdarzyło się kiedyś tak zasnąć z przepracowania? Bullying to dręczenie, ciocia wikipedia mówi, że "tyranizowanie" i że jako "bullying" funkcjonuje w j.polskim PS. Dżemki brzmią jeszcze bardziej kusząco PS 2: Ślicznie dziś (?) wyglądasz
Slicznie Twoje wlosy wygladaja na tej scianie blekitnej ^^ az sama chyba zrobie sb takie kolor wlosow :) A co do slownictwa jest super. Duze postepy :) niektore slowa przekrecasz i staje sie to slodkie :) Chcialabym miec tez kogos kto pomogl by mi nauce jezyka tak jak Tobie Krzysiek
majtki mieli w nakano broadway w pasażu z komiksami na górze. parę lat temu, nie wiem czy dalej tam są. ale ten pasaż ma status kultowego dla otaku, więc pewnie tak :)
Już myślałam , że mnie nic bardziej nie zaskoczy gdy widziałam na Ebayu używane skarpetki ... a jednak jest coś bardziej hardcorowego 😂😂 Pozdrawiam cie Kasiu
Nierówność płciowa w Japonii ukazuje się jeszcze w anime gdzie kobiety są często uprzedmiotowiane i ograniczane do postaci które mają wyglądać. Jest to mega smutne bo takie poglądy są przekładane na kolejne pokolenia.
@@ingredient. Zgadzam się, już dawno było widać na vlogach gonciarz, że jest coś nie tak. Myślę, że poszło właśnie o vlogi i oto, że pan K wszędzie brał kamerę. Lusterko też nie było tylko fikcją, ale to są wyłącznie moje domysły. KASIU PROSZĘ nie obrażaj się na nas. Ja wiem, że nie lubicie gdy ktoś zagląda w wasze życie, ale to nie nasza wina, że jest to ciekawsze niż jakieś tam "mity Japonii" hehe... Pozdrawiam i ciach bajera. :D
CO się stało z tą dziewczyną w czarnych krótkich czarnych włosach z the uwaga pies? M.in. pojawiła się tu: ua-cam.com/video/HQCpFg93rWQ/v-deo.html przypomniałem sobie właśnie o niej :). Była fajnie pozytywnie zakręcona.
Fajne włosy;p co do używanych gatek to pewnie są ale w jakiś creepy zakątkach A nie pod dworcem głównym:) tak samo jak kur*y w Tajlandii nie stoja na kazdej ulicy tylko w określonych dzielnicach. Nie dziwne że nikt nie wie (lub nie przyzna sie)o tym bo jap to kraina tabu.
niestety w pracy w Polsce od polskiej dziewczyny mającej 2 dzieci usłyszałam, że ja dzieci nie mam i mogę pracować więcej niż ona. ale ta dziewczyna ma mentalność stypendysty 500+ więc nie dziwota.
Myślę, że znęcać się jest bardzo precyzyjne "zadawać osobie lub zwierzęciu cierpienie". Jest takie ładne słowo: szykanować "nękać kogoś, dokuczać komuś, utrudniać komuś działania, ciągle stawiać przeszkody; prześladować kogoś". Oczywiście ładne tylko w brzmieniu :-)
ua-cam.com/users/ShfinkaMaster ZNASZ tego kolesia ?> to slawny DAVE z America wydaje mi sie ze jestesceie bardzo podobni przez kontent jaki robicie pozdrawiam
Pani Kasiu, proszę o kontakt w ważnej sprawie publicznej. Chciałbym zapytać o pani opinie w kwestii postrzrgania Polski i Polaków. Mój e-mail: slawekszadkowski@wp.pl Jest też duża różnica między Polonią w Kazachstanie, Canada i USA. Ukłony :)
CHCĘ TEGO DARUMĘ! btw to z tym, że kobiety mają zostać w domu totalnie mi się nie zgadza z tym co mówiła Emi z kanału Ja ci dam Japonia. Powiedziała, że w dzisiejszych czasach już mało kto siedzi w domu, a mąż pracuje, teraz to bardziej luksus. Wszyscy pracują tak samo, bo potrzebują pieniędzy. Właśnie stąd niż demograficzny w Japonii, bo pracują a nie wychowują dzieci.
W tym też jest prawda. Zależy na ile rodzina może sobie pozwolić. Z wszystkich moich żonatych znajomych z dziećmi, żony albo nie pracują, albo pracują tylko na pół etatu lub mają nie regularną prace ponieważ są struktury podatkowe które są na korzyść rodzin gdzie kobiety mało pracują. Jest to temat na który można nagrać cały 20 minutowy film a dalej się znajdą wyjątki i inne sposoby spojrzenia na to. Tu artykuł na temat pracy kobiet i tych podatkach o których wspomniałam. www.japantimes.co.jp/news/2019/03/05/national/japans-tax-laws-get-way-women-working-full-time/#.XeoXkpNKhQI
@@FiftynaPol a ci znajomi pracują w korpo czy czymś takim przyziemnym, czy raczej własna firma lub kierownicze stanowisko? Bo może ich po prostu stać, by żona nie musiała tyle lub w ogóle pracować xd
To zabawne, że w japonii kobiety się buntują i chcą pracować, a tymczasem w polsce zachęca się je do siedzenia w domu i rodzenia dzieci, czyli żeby właśnie przestały pracować. W japonii kobieta nie musi nic robić bo to chłop na nią zarabia. A w polsce cienias w rurkach nie umie kranu naprawić i zarabia tyle samo co kobieta albo i mniej (no bo przecież trzeba promować feminizm).
W Polsce moze 10% mężczyzn jest w stanie w pojedynkę utrzymać gospodarstwo domowe na normalnym europejskim poziomie życia. "Zachęca" się wciąż kobiety do rodzenia dzieci, ale jednocześnie nie rozwiązuje się tego problemu, ze w Polsce są potrzebne dwa dochody, żeby mieć normalny poziom życia, więc te kobiety pracują na cały etat i jeszcze na drugi są matkami, bo faceci nie czują potrzeby realnego angazowania się, bo "wolą tradycyjny model rodziny" - to jest dla mnie największa hipokryzja i ten "katolicki model rodziny" wygląda tak, że facet pracuje, kobieta pracuje, ale też jest matką, sprzątaczką i kucharką i nie może narzekac, bo tradycje. W Japonii "salaryman" coraz rzadziej jest w stanie utrzymać rodzinę i wypruwają sobie zyły, oby zarabiac więcej, awansować szybciej, zrobić więcej nadgodzin. Te czasy, gdy w Japonii mężczyzna był w stanie utrzymać cała rodzinę już minęły.
@@agens6449 Cieszę się, że ktoś to widzi, bo media tylko pieprzą głupoty jak to polacy (którzy?) zarabiają coraz więcej i na coraz więcej ich stać. A realia niestety są inne.
@@artorias550 Ale wolałeś uderzyć w "cieniasa w rurkach" niż w rząd i kościół. najwidoczniej bliżej ci do rządu i kościoła które też ciebie prześladują niż do swoich potencjalnych sprzymierzeńców którzy od ciebie różnią się tylko tym że mają więcej odwagi żyć po swojemu.
Bardzo szanuję Japonię za to, że dbają o swoją tradycję i w kwestii kobiet nie dają się Zachodniej modzie. Różnice są, nie ma w tym nic złego, a niektórym kobietom wbija się na siłę, że bycie panią domu jest złe. Złe jest dyskryminowanie kobiet, jak ta akcja na uniwersytecie, ale ogólnie tradycyjny model jest dobry i trzymam kciuki za Japończyków, żeby świat nie wpłynął na nich w tej kwestii.
A nie zastanawiałeś się nigdy w ten sposób, ze kobiety po prostu chcą pracować? Że też potrzebują się rozwijać, stymulować mózg, spotykać nowych ludzi? ...itd? Żeby potem nie mieć "histerii". Nikt nie mówi, że bycie panią domu jest złe. Chodzi o to, żeby to był dobrowolny wybór każdej kobiety. Są osoby dla których opieka nad domem przynosi najwięcej satysfakcji, ale są też osoby, które muszą wychodzić do ludzi. Ja nie wyobrażam siebie siedzącą cały czas w domu i jego ogarnianie, bo szybko wpadłabym w depresję. I to nie tak, że kobiety chcą być jak mężczyźni. Nie, nie chcą, są kobietami, trochę się różnią, ale w pierwszej kolejności są ludźmi i chcą być tak samo traktowane. Nie chcemy, aby nasze kompetencje były oceniane na podstawie zdjęcia w CV, że jak widzisz młodą kobietę na rozmowie kwalifikacyjnej, to nie myślisz o jej umiejętnościach, tylko o tym, czy w najbliższym roku nie zajdzie w ciążę. I jeszcze jedna kwestia. Czy mężczyzna naprawdę ma pracować do utraty tchu, aby utrzymać rodzinę, ale jednocześnie nie mieć czasu dla dzieci? W moim życiu zabrakło ojca i nigdy nie chciałabym, żeby moje dzieci miały ojca widmo. Ma to ogromny wpływ na psychikę. ...więc ja nie szanuję Japonii za to i mi smutno, kiedy myślę o tych kobietach, że aby coś osiągnąć, jakiekolwiek uznanie muszą pracować podwójne, a może i więcej. I jeszcze taka refleksja: łatwo jest "zamknąć w klatce" osobę i mieć kontrolę nad tym , że taka osoba Cię nie zostawi, nie zdradzi, będzie mniej inteligentna, bo się nie będzie kształcić, zdziadzieje....ale też myślę, że lepiej jest mieć po prostu szczęśliwą partnerkę, która czuje się spełniona, z którą można porozmawiać, otrzymać wsparcie. Czy nie o to chodzi, aby szukać złotego środka? Balansu pomiędzy życiem rodzinnym, a pracą? Gdzie dwoje partnerów nie jest przepracowanych, zajmuje się domem, a przede wszystkim ma czas tworzyć zdrowe relacje. Wielu mężczyznom wydaje się, że posiadanie wielu kobiet czyni ich szczęśliwymi i prawdziwymi macho, a prawda jest taka, że posiadanie szczęśliwej partnerki satysfakcjonuje partnera.
I pani taką nierówność toleruje ? Niech pani coś z tym zrobi. np. niech pani stanie na budowie i namawia kierowników aby przy betoniarce zatrudnili kobiety. Przecież jesteśmy równi !
wow. jestem zaskoczona twoim poziomem polskiego! Jest coraz lepszy, naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem jak skomplikowanych wyrażeń używasz niemal intuicyjnie! Gratulacje
Dziękuję
@@FiftynaPol ile masz lat Kacha?
Tak Kasiu nagrywaj więcej takich filmów to bardzo ciekawe. Zawsze tak merytorycznie i dokładnie się przygotowujesz do odcinka. To miłe z Twojej strony. Pozdrawiam. P.s. śliczne włosy.
Ciekawy odcinek, mega mi się oglądało ! Super robota Kasia, czekam na więcej : d
Chcemy, chcemy drugą część zdecydowanie! :) Świetnie nagrane :)
bully: łobuz
bullying: nie ma tłumczenia na polski.
Najbliżej chyba jest "dokuczanie" (mówi się że dzieci dokuczają innym dzieciom, ale w stosunku do dorosłych tego słowa się nie używa).
Można też powiedzieć "nękanie", to już mocniejsze słowo, bardziej jak "harassment".
gnębienie
Szykanowanie?
bullying jak najbardziej można tłumaczyć jako nękanie/gnębienie, zresztą takich właśnie sformułowań używa się w publikacjach psycho/pedagogicznych. "dokuczanie" ma o wiele za łagodne konotacje, zwłaszcza jak mowa o podłych zachowaniach dzieci nastoletnich.
Ale w tym filmie są śliczne kolory i cała kompozycja 😍 przepięknie jest !
dżeeemkiii :D
Kasiu, twój polski jest naprawdę dobry! Jestem pod wrażeniem z jaką lekkością się nim posługujesz, widać progres! 💕
Tak czekalam na Ciebie Kasiu!!!!przekazujesz tyle ciekawych wiadomosci!
Kasiu bardzo śmiesznie się słucha jak stosujesz niewłaściwe rodzajniki do danego słowa, zamiast np. „Je” to mówisz „ich”. To jest miłe o wcale się nie zmieniaj. Rozumiem ze to pod wpływem czytania pytań po angielsku i odpowiadania po polsku 👍
Wow super kolor włosów. Dawno nie widziałem już twoich filmów, chyba pora to nadrobić.
Zapraszam :)
Kurcze, brakuje mi tych okularów z czołówki :). Te są bardzo fajne, tamte natomiast tak mi się bardzo kojarzą z Twoją osobą zawsze !
Z tymi automatami z bielizną było ponoć tak, że w latach 90. właściciel sieci seks-szopów wpadł na pomysł czegoś takiego, bo prawo tego nie zakazywało. Pojawiły się w dwóch-trzech miejscach ale nie działały długo - zainteresowanie było słabe, oburzenie w prasie duże, w końcu kilku sprzedawców oskarżono o wymuszanie na dziewczynach oddawania bielizny i handel ustał. Właściciel nie usunął tych nieczynnych, pustych automatów, więc jeszcze przez kilka lat natykali się na nie turyści i stąd powstało przekonanie, że coś takiego w Japonii działa cały czas. Czasem po internecie krążą też zdjęcia automatów w których można kupić świeże skarpetki, że niby to jedne z tych dla fetyszystów.
Bardzo ciekawy filmik, czekam na kontynuację :)
Uwielbiam ♥️
Stasznie mnie dziwi to, że w Szwajcarii pozycja kobiet wygląda podobnie jak w Japonii. Tutaj dzieci mają obowiązkową przerwę na lunch, w czasie której MUSZĄ wrocić do DOMU na obiad, co oznacza, że kobieta z pozoru może pracowac, oby była w domu w godzinach 11-13, żeby podać obiady dzieciom :) Straszna hipokryzja. Co do firmy, tutaj też pewna koreańska korporacja myśli, że może dyktować kobietom, jak mają żyć, moja koleżanka usłyszała w Samsungu "tylko nie waż się zachodzić w ciążę, bo mamy teraz pracowity okres" oraz kilka pytań "ale nie masz zamiaru zachodzić w ciążę?", pomyśleć, że mówimy o Szwajcarii/Japonii, które uchodzą za tak innowacyjne i bogate gospodarki...Swoją drogą podziwiam, że wytrzymujesz tyle lat w Japonii, mnie te problemy w Szwajcarii tak frustrują i bolą, że jestem tu rok i odliczam dni, kiedy stąd wyjadę. Nie rozumiem tego kraju i nie jestem w stanie zaakceptować tego podejścia.
Woow, ale w Szwajcarii? :O Jestem w szoku
Byłam pewna ,że ta przerwa jest dowolna :o w takim układzie ,że gdy rodzic jest w domu to dziecko wraca na obiad , ale gdy nikogo nie ma to zostaje w szkole
Domcia2605 Oj ja tez jestem :) Wciąż nie mogę tego pojąć, Szwajcaria jest malutka, a ostatni kanton wprowadził prawa WYBORCZE dla kobiet w 1991 roku, więc to wszystko zaczyna składać się w calosc. Koszt przedszkola/żłobka dla dziecka to 2500-3000 dolarów miesiecznie. Wiec jakby się uprzeć - kobiety moga szukać pracy, nikt im nie zabroni, ale...powodzenia życzę z tymi obiadami w domu oraz tak droga opieką nad dziećmi.
@@igaja9161 Czasem w duzych miastach są szkoły, ktore powoli wprowadzają stołówki - wtedy dziecko może tam zjeść, ale poza takimi miejscami musi wrócić do domu. Swoją drogą koleżanka teraz wysłała dziecko do przedszkola obowiązkowego od 4 rz i okazało sie, ze rozkład zajęć dziecka to codziennie 8-11 i czasem dodatkowo 14-15, więc tez nie pójdzie do pracy, bo nie ma jak :D Jej znajome, które pracują mają opiekunki, które dziecko odbierają o 11 i zostają z nim do 17, aż matki skończą prace. Kosmos.
Z ciekawości spojrzałam na wykresy i Szwajcaria jest 4ta od końca w kwestii kobiet w pracy, ich ilości, stanowisk itd, gorzej jest tylko w Japonii, Korei i Turcji. Polska ma dumne 4te miejsce, tylko tu znów - dużo kobiet pracuje, bo musi - jedna pensja nie utrzyma rodziny. Więc Polki robią cały etat w pracy, a potem drugi w domu, też nie jest to idealna sytuacja...
świetny i ciekawy material :) czekam na kolejne
Ta nierówność względem płci i ogólnie właśnie nierówności społeczne były główną rzeczą, która mnie do Japonii zniechęciła :( Nie trzeba tam długo mieszkać, by to zauważyć i odczuć, a z naszej perspektywy jest to wręcz nie do pojęcia, że w dzisiejszych czasach może się taki stan utrzymywać i być akceptowany :/
A koncert muzyki Chopina, którego miałam okazji posłuchać w Morioce, był niesamowicie przyjemnym akcentem :)
Hej Kasiu świetny odcinek jak zawsze, chciałbym się dowiedzieć jeśli oczywiście byłabyś chętna poruszyć taki temat jak w Japonii planują igrzyska a w zasadzie to jak będzie funkcjonować miasto restauracje i inne tego typu działalności bo jak wiemy w Japonii jest mnóstwo ludzi a na czas igrzysk populacja bardzo wzrośnie i czy będzie się dało normalnie funkcjonować na co dzień?
Fajnie że jesteś Kasia
dziękuję
Hej kasiu! Kiedy kolejna część slangu? Myślę że to bardzo wartościowa i pożyteczna seria dla ludzi, którzy chcą podszkolić swój język, używać go bardziej naturalnie na codzień.
Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo za odpowiedź na moje pytanie :)!
Nie ma za co!
Twoje błędy językowe sprawiają, że uczę się angielskiej gramatyki. Wcześniej bez żadnych wątpliwości, powiedziałbym, że "something is not unique FOR Japan". Słysząc parę razy jak mówisz, że "coś nie jest wyjątkowe DO Japonii" zrozumiałem, że oboje popełniamy ten sam błąd, tłumacząc to zdanie bezpośrednio z naszych ojczystych języków.
Tak więc "unique to Japan" i "wyjątkowe dla Japonii" choć bardziej naturalnie, dla mnie, po polsku brzmiałoby "unikalne dla Japonii". BTW film jest spoko. Dowiedziałem się paru nowych rzeczy na temat Japonii.
Fajnie :)
Kiedyś mój kuzyn, który wyjechał do Wielkej Brytanii jak był młody zapytał mnie o znaczenie jakiegoś słowa mówiąc: za co to stoi? Zgadnijcie co było źródłem tego zdania. :)
Ojeju ale uroczo wyglądasz w tym filmiku 💕
Tak poproszę więcej takich filmików o mitach, może następnym razem USA?
9:03 Bullying=Gnębienie
Albo prześladowanie, nękanie, wyżywanie się na kimś, przemoc psychiczna.
Dobrze Cię widzieć. Miłego ^^
Używasz samoopalacza czy jesz dużo marchewki?
Kocham te Twoje pomyłki językowe, serio
Mooojaaa droga, ja Cię kocham! Kasiu, a czy Tobie zdarzyło się kiedyś tak zasnąć z przepracowania?
Bullying to dręczenie, ciocia wikipedia mówi, że "tyranizowanie" i że jako "bullying" funkcjonuje w j.polskim
PS. Dżemki brzmią jeszcze bardziej kusząco
PS 2: Ślicznie dziś (?) wyglądasz
Slicznie Twoje wlosy wygladaja na tej scianie blekitnej ^^ az sama chyba zrobie sb takie kolor wlosow :)
A co do slownictwa jest super. Duze postepy :) niektore slowa przekrecasz i staje sie to slodkie :) Chcialabym miec tez kogos kto pomogl by mi nauce jezyka tak jak Tobie Krzysiek
majtki mieli w nakano broadway w pasażu z komiksami na górze. parę lat temu, nie wiem czy dalej tam są. ale ten pasaż ma status kultowego dla otaku, więc pewnie tak :)
Przepiękne okulary!!!
Już myślałam , że mnie nic bardziej nie zaskoczy gdy widziałam na Ebayu używane skarpetki ... a jednak jest coś bardziej hardcorowego 😂😂 Pozdrawiam cie Kasiu
Jak się masz Kasiu? Wszystko dobrze?
Tak, wszystko dobrze ostatnio. A u Ciebie?
@@FiftynaPol Jak mówi przysłowie: 'Raz na wozie, raz pod wozem' :) Cieszę się, że u Ciebie wszystko ok. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)
"Przepraca" - uwielbiam Ciebie. :-)
Ładnie wyglądasz Kasiu
Kasiu kochana słowo „przepraca” nie istnieje 😄🥰
juz istnieje :D od dzisiaj dodane do mojego slownika
Jak kolega powiedział, teraz już istnieje 😊
A błąd, bo powinno:)
a szkoda, to fajne słowo :)
ijooooooooijooooooooijooooooo policja gramatyczna przyjechala :)
Ślicznie wyglądasz. Włosy są boskie
Słowo na dziś to Przepracowanie, a nie przepraca he ;)
Nierówność płciowa w Japonii ukazuje się jeszcze w anime gdzie kobiety są często uprzedmiotowiane i ograniczane do postaci które mają wyglądać. Jest to mega smutne bo takie poglądy są przekładane na kolejne pokolenia.
dżemka to mały dżemik ? :-)
Kasiu, masz nowe okulary!!!!!!!
Studiuję psychologię pracy i organizacji i używamy tam po prostu słowa bullying, ale definicja jest już po polsku jako znęcanie się psychiczne :)
Show pen, Moose art , Bait oven
O.o Czy ja dobrze widzę pierścionek? Kasiu jesteś zaręczona? Pozdrawiam. :D
To w końcu jest prawda czy plotka? Jest to gdzieś potwierdzone?
@@ingredient. Zgadzam się, już dawno było widać na vlogach gonciarz, że jest coś nie tak. Myślę, że poszło właśnie o vlogi i oto, że pan K wszędzie brał kamerę. Lusterko też nie było tylko fikcją, ale to są wyłącznie moje domysły. KASIU PROSZĘ nie obrażaj się na nas. Ja wiem, że nie lubicie gdy ktoś zagląda w wasze życie, ale to nie nasza wina, że jest to ciekawsze niż jakieś tam "mity Japonii" hehe... Pozdrawiam i ciach bajera. :D
@@ingredient. Profilaktycznie nie zaszkodzi. ;)
@@ingredient. Ja raczej nie kręcę o swoim życiu prywatnym :)
A w temacie dlaczego się rozstaliśmy, to całą prawdę tylko my będziemy wiedzieć.
@@dziad5 czy to jakas roznica? 💆 nie. Temat filmiku pozostaje ten sam
CO się stało z tą dziewczyną w czarnych krótkich czarnych włosach z the uwaga pies? M.in. pojawiła się tu: ua-cam.com/video/HQCpFg93rWQ/v-deo.html
przypomniałem sobie właśnie o niej :). Była fajnie pozytywnie zakręcona.
jesteś mega
Nie dziwi mnie, ze w Japonii znają Chopina. Dziwi mnie, ze jest ktoś na świecie, kto Chopina nie zna o.O
#kasioludki ❤️
Co to za zabawki obok Ciebie? Przez cały odcinek miałam nadzieję, że pokażesz co to jest 😁
Kasia nagraj coś z Ignacy z Japonii !!! plizzzzz
To you
Yes you scrolling the comments
Don't give up on your dream.
This is the sign you've been waiting for...
Chcesz wyglądać jak Kasia kup to:
archiwum.allegro.pl/oferta/wielkie-okulary-smieszne-okulary-xxl-pomaranczowe-i4287328512.html
Fajne włosy;p co do używanych gatek to pewnie są ale w jakiś creepy zakątkach A nie pod dworcem głównym:) tak samo jak kur*y w Tajlandii nie stoja na kazdej ulicy tylko w określonych dzielnicach. Nie dziwne że nikt nie wie (lub nie przyzna sie)o tym bo jap to kraina tabu.
niestety w pracy w Polsce od polskiej dziewczyny mającej 2 dzieci usłyszałam, że ja dzieci nie mam i mogę pracować więcej niż ona. ale ta dziewczyna ma mentalność stypendysty 500+ więc nie dziwota.
Nie będę się nudził 😁
Też jestem zawsze niewyspana 😕
Myślę, że znęcać się jest bardzo precyzyjne "zadawać osobie lub zwierzęciu cierpienie". Jest takie ładne słowo: szykanować "nękać kogoś, dokuczać komuś, utrudniać komuś działania, ciągle stawiać przeszkody; prześladować kogoś". Oczywiście ładne tylko w brzmieniu :-)
właśnie jestem w Tokyo i wczoraj przez przypadek na to napotkałam... :D
tak na przyszłość jest drzemka a nie dżemka :) język polski jest trudny ja sam go dobrze nie umiem mieszkając od urodzenia w Polsce :(
Mity moja droga ja Cię kocham
ua-cam.com/users/ShfinkaMaster
ZNASZ tego kolesia ?>
to slawny DAVE z America
wydaje mi sie ze jestesceie bardzo podobni
przez kontent jaki robicie
pozdrawiam
Cześć, jest wszystko ładnie pięknie, fajnie mi się ciebie ogląda, ale proszę !! ZMIEŃ KAMERE ! Albo jesteś żółta cała albo pomarańczowa :(
Kasia coraz piękniejsza.
Mity o Japoni: Czy w Japonii jest aż tak bezpiecznie jak się powszechnie uważa?
PIEKNEE WLOSKI
Haha Emil i Ignacy Cię wyprzedzili ;)
👍👍
いいね!
Pani Kasiu, proszę o kontakt w ważnej sprawie publicznej. Chciałbym zapytać o pani opinie w kwestii postrzrgania Polski i Polaków. Mój e-mail: slawekszadkowski@wp.pl Jest też duża różnica między Polonią w Kazachstanie, Canada i USA. Ukłony :)
Orange is the new black - dobry serial swoją drogą
Kasiulki :D
Gacie w automacie. ^^
Czemu mi nie przyszło do głowy tego wykorzystać.
@@FiftynaPol następnym razem polecam się ze mną skonsultować 🖖😊
Bulling to mniej-więcej prześladowanie
CHCĘ TEGO DARUMĘ!
btw to z tym, że kobiety mają zostać w domu totalnie mi się nie zgadza z tym co mówiła Emi z kanału Ja ci dam Japonia. Powiedziała, że w dzisiejszych czasach już mało kto siedzi w domu, a mąż pracuje, teraz to bardziej luksus. Wszyscy pracują tak samo, bo potrzebują pieniędzy. Właśnie stąd niż demograficzny w Japonii, bo pracują a nie wychowują dzieci.
W tym też jest prawda. Zależy na ile rodzina może sobie pozwolić. Z wszystkich moich żonatych znajomych z dziećmi, żony albo nie pracują, albo pracują tylko na pół etatu lub mają nie regularną prace ponieważ są struktury podatkowe które są na korzyść rodzin gdzie kobiety mało pracują. Jest to temat na który można nagrać cały 20 minutowy film a dalej się znajdą wyjątki i inne sposoby spojrzenia na to. Tu artykuł na temat pracy kobiet i tych podatkach o których wspomniałam.
www.japantimes.co.jp/news/2019/03/05/national/japans-tax-laws-get-way-women-working-full-time/#.XeoXkpNKhQI
@@FiftynaPol a ci znajomi pracują w korpo czy czymś takim przyziemnym, czy raczej własna firma lub kierownicze stanowisko? Bo może ich po prostu stać, by żona nie musiała tyle lub w ogóle pracować xd
moja droga...
Przepracowanie, a nie przepraca 😂
tak drzemka 20-25minut max. i jestes jak nowo narodzona
W Polsce nie ma bezpośredniego słowa odpowiadającego bullying, są tylko synonimy
Bullying - znęcanie się
Chodziło o polskie, czyli mobbing
@@niebieskaszafa1155 chyba coś Ci się pomyliło. Zresztą mobbing to słowo angielskie a nie polskie.
Co do automatow z bielizna - malo Japonczykow o nich slyszalo i widzialo, ale kazdy uzywal ;-)
Rozum i godność człowieka ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pretty soon, both your English and Polish are going to go down.
Nie ma takiego słowa jak przepraca łosiu ❤️
To się nazywa NAWIEDZENIE
Drzemki, nie DŻemki
Gońciarz i Kasia xd
Masz ty rozum i godność człowieka?
Okropna ta Japonia dla kobiet :/ :(
To zabawne, że w japonii kobiety się buntują i chcą pracować, a tymczasem w polsce zachęca się je do siedzenia w domu i rodzenia dzieci, czyli żeby właśnie przestały pracować. W japonii kobieta nie musi nic robić bo to chłop na nią zarabia. A w polsce cienias w rurkach nie umie kranu naprawić i zarabia tyle samo co kobieta albo i mniej (no bo przecież trzeba promować feminizm).
W Polsce moze 10% mężczyzn jest w stanie w pojedynkę utrzymać gospodarstwo domowe na normalnym europejskim poziomie życia. "Zachęca" się wciąż kobiety do rodzenia dzieci, ale jednocześnie nie rozwiązuje się tego problemu, ze w Polsce są potrzebne dwa dochody, żeby mieć normalny poziom życia, więc te kobiety pracują na cały etat i jeszcze na drugi są matkami, bo faceci nie czują potrzeby realnego angazowania się, bo "wolą tradycyjny model rodziny" - to jest dla mnie największa hipokryzja i ten "katolicki model rodziny" wygląda tak, że facet pracuje, kobieta pracuje, ale też jest matką, sprzątaczką i kucharką i nie może narzekac, bo tradycje. W Japonii "salaryman" coraz rzadziej jest w stanie utrzymać rodzinę i wypruwają sobie zyły, oby zarabiac więcej, awansować szybciej, zrobić więcej nadgodzin. Te czasy, gdy w Japonii mężczyzna był w stanie utrzymać cała rodzinę już minęły.
@@agens6449 Cieszę się, że ktoś to widzi, bo media tylko pieprzą głupoty jak to polacy (którzy?) zarabiają coraz więcej i na coraz więcej ich stać. A realia niestety są inne.
@@artorias550 Ale wolałeś uderzyć w "cieniasa w rurkach" niż w rząd i kościół. najwidoczniej bliżej ci do rządu i kościoła które też ciebie prześladują niż do swoich potencjalnych sprzymierzeńców którzy od ciebie różnią się tylko tym że mają więcej odwagi żyć po swojemu.
Bardzo szanuję Japonię za to, że dbają o swoją tradycję i w kwestii kobiet nie dają się Zachodniej modzie. Różnice są, nie ma w tym nic złego, a niektórym kobietom wbija się na siłę, że bycie panią domu jest złe. Złe jest dyskryminowanie kobiet, jak ta akcja na uniwersytecie, ale ogólnie tradycyjny model jest dobry i trzymam kciuki za Japończyków, żeby świat nie wpłynął na nich w tej kwestii.
A nie zastanawiałeś się nigdy w ten sposób, ze kobiety po prostu chcą pracować? Że też potrzebują się rozwijać, stymulować mózg, spotykać nowych ludzi? ...itd? Żeby potem nie mieć "histerii". Nikt nie mówi, że bycie panią domu jest złe. Chodzi o to, żeby to był dobrowolny wybór każdej kobiety. Są osoby dla których opieka nad domem przynosi najwięcej satysfakcji, ale są też osoby, które muszą wychodzić do ludzi. Ja nie wyobrażam siebie siedzącą cały czas w domu i jego ogarnianie, bo szybko wpadłabym w depresję. I to nie tak, że kobiety chcą być jak mężczyźni. Nie, nie chcą, są kobietami, trochę się różnią, ale w pierwszej kolejności są ludźmi i chcą być tak samo traktowane. Nie chcemy, aby nasze kompetencje były oceniane na podstawie zdjęcia w CV, że jak widzisz młodą kobietę na rozmowie kwalifikacyjnej, to nie myślisz o jej umiejętnościach, tylko o tym, czy w najbliższym roku nie zajdzie w ciążę. I jeszcze jedna kwestia. Czy mężczyzna naprawdę ma pracować do utraty tchu, aby utrzymać rodzinę, ale jednocześnie nie mieć czasu dla dzieci? W moim życiu zabrakło ojca i nigdy nie chciałabym, żeby moje dzieci miały ojca widmo. Ma to ogromny wpływ na psychikę. ...więc ja nie szanuję Japonii za to i mi smutno, kiedy myślę o tych kobietach, że aby coś osiągnąć, jakiekolwiek uznanie muszą pracować podwójne, a może i więcej.
I jeszcze taka refleksja: łatwo jest "zamknąć w klatce" osobę i mieć kontrolę nad tym , że taka osoba Cię nie zostawi, nie zdradzi, będzie mniej inteligentna, bo się nie będzie kształcić, zdziadzieje....ale też myślę, że lepiej jest mieć po prostu szczęśliwą partnerkę, która czuje się spełniona, z którą można porozmawiać, otrzymać wsparcie. Czy nie o to chodzi, aby szukać złotego środka? Balansu pomiędzy życiem rodzinnym, a pracą? Gdzie dwoje partnerów nie jest przepracowanych, zajmuje się domem, a przede wszystkim ma czas tworzyć zdrowe relacje. Wielu mężczyznom wydaje się, że posiadanie wielu kobiet czyni ich szczęśliwymi i prawdziwymi macho, a prawda jest taka, że posiadanie szczęśliwej partnerki satysfakcjonuje partnera.
I pani taką nierówność toleruje ? Niech pani coś z tym zrobi. np. niech pani stanie na budowie i namawia kierowników aby przy betoniarce zatrudnili kobiety. Przecież jesteśmy równi !
Panie Premierze wkleił Pan nieaktualne godło...
Jeszce jedno Panie Premierze polecam film "Przygoda na Mariensztacie". Tobie Kasiu i wszystkim Feministom też.
Nie nie jesteśmy i nigdy nie będziemy. Np. ja zawsze będe od ciebie lepszy