Mi z czasów GG zostało pisanie ,,??" w pytaniach, bo wtedy robił się jeden animowany pytajnik. Dodam jeszcze, że używałem tego komunikatora na Nokii z Symbianem. To były czasy. 😊
@@sartarin0144o kolejny się zesrał jeśli chodzi o mały błąd. Napisałeś źle poprawiając kogoś gratulacje ale zamiast się przyznać że popełniłeś błąd to pokazałeś swą głupotę współczuję.
Kurde ja pamiętam bieganie po osiedlu i zawsze gdzieś się trafił jeden, co ma głośniki w pokoju na maksa podgłoszone i okno otwarte a tu nagle - jeb *dźwięk że ktoś jest dostępny na pół osiedla Tego już nigdy nie będzie :(
15:26 Dowód na to że nawet ludzie żyjących w tamtych czasach nie zrozumieją ich do końca. Ten żart to nawiązanie do francuskiej sieci komórkowej Idea która była nie sławna z tego że miała bardzo kiepski zasięg. Żart ten jest wykorzystany w Asterix i Olelix Misja Kleopatra gdzie jedna z bohaterem ma na imię Idea i w jednej ze scen nagle zaczyna "tracić zasięg" i jej wypowiedzi sią przerywane jak w zakłóceniach sygnału.
chociaż ja jestem z czasów po Gadu-Gadu i nie wiedziałem co to jest to pamiętam że w domu jest tak z 7 magnesów i ich logo, i nigdy nie wiedziałem co to jest na tych magnesach a teraz dzięki Hedowi w końcu wiem że to logo Gadu-Gadu
dla mnie najlepszym flashbackiem było gdy Instagram włączył opisy i wszyscy znajomi kolektywnie i niezależnie od siebie zaczęli ustawiać statusy jak na gg, w stylu "kto pożyczy zeszyt z chemii". Ja ustawiłem "radiohead - creep"
To znaczy, jesli ktoś (a na pewno tak jest) nie miał styczności z gg, to zapewniam że te opisy tak nie wyglądały. Ktoś po prostu spisał żarty i tyle. Ale faktycznie jedno muszę przyznać że roiło się od żartów ze skrótów typu: "CBA - Centralne biuro antykoncepcyjne". Trzeba pamiętać że 1. głównie dzieci z tego korzystały i to był mało ambitny humor i 2. Te opisy to się co chwilę zmieniało. Właściwie to sprawdzanie co pół godziny ile znajomych jest dostępnych i jaki tym razem mają opis stały się z czasem tą drugą częścią komunikacji. To był często jedyny program na kompie, a w internecie nie było nic innego
@@Cobza385 hej, nie widzę mojej odpowiedzi i nie jestem pewna czy się wysłała - chodziło mi o to, że ciągle jest to samo, ale nawet nie tylko w upgradeowanej formie, tylko w sumie w praktycznie identycznej hah
Ech, kiedyś miałem GG o numerze 131313. Ale zapomniałem do niego hasła ;d Poza tym pracowałem z kolesiem, co był jednym z pierwszych użytkowników GG i miał numer 6.
O Jezu jakim ja jestem dinozaurem 🦖🦕 Miałam 14lat jak pojawiło się u mnie GG. Boże teraz czuję straszny cringe. A co do opisów to też wyszukiwałam i wstawiałam te g*wienka i stare ciotki później szczęśliwe kopiowały to wszystko, szczególnie jak ułożyłeś ze znaków jakieś cute zwierzątko. Może to właśnie wtedy powstały obrazki "smacznej kawusi" ? 😂 Film cudny ❤
Gadu Gadu prosta aplikacja bez obciążającego layouta dizajnu aplikacji była też wersja Webowa !! Wszystko wygryzł FACEBOOK Messenger który sprzedaje nasze dane wymusza reklamy i uzależnia od jednego konta! I ram puchnie 700mb X 2 i już najtańszy Telefon nie wystarczy!!
Ja pamiętam jak byłam dzieckiem, miałam tak może z 8lat bodajże i z byłą przyjaciółką z dzieciństwa pisalysmy do siebie na gg i ta emotka seksu a myśmy nie wiedziały co ona oznaczaxD to były wtedy czasy
Oj, Panie Szymonie, w chwili publikacji felieton stracił na aktualności, bowiem aplikacja Messenger od Facebooka jakiś czas temu zyskała możliwość ustawiania opisów...
O kurna, miałem tą książkę w postawówce albo gimnazjum. Jeszcze nasza-klasa była wtedy popularna w polsce. Pamiętam że jakieś pojedyncze opisy były ok, ale książka z żartami to to zdecydowanie nie była, nawet na standardy gimbazy
Hej, pamiętam to o czarnych glanach! :D Sam pewnie miałem to w opisie regularnie ;) To z innego fascynującego zjawiska, jakim były webkomixy - gdzieś pewnie na YT jeszcze znajdzie się nagranie animacji we flashu, z której to pochodzi :D
"lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać niż Alzheimera i zapomnieć wypić" Mój opis bezapelacyjnie od 16 lat widnieje na GG pomimo, że z niego już nie korzystam. Od czasu do czasu tam się loguję aby mi czasem konta nie usunęli za brak aktywności, bo jednak mi jakoś tak szkoda 😢
Kiedyś mijałem pewną parę i usłyszałem ich rozmowę o GG. Jedna z tych osób powiedziała, że jej znajomy miał ustawiony taki opis: "Kocham Cię najbardziej na świecie / sram"
6:43 ja sie nie zgadzam bo takowy posiadam, co nie zmienia faktu że niektórzy czasami patrzą na mnie jak na dinozaura, ale moge sobie chociaż pograć w gierki z kolekcji klasyki co nie?
Całe życie miałem jeden nr GG (mam 31 lat i dalej go pamiętam) Chciałem po zobaczeniu tego filmu sprawdzić czy działa... Okazało się że dostałem bana 😂
Czasu Gadu Gadu zbiegły się u mnie z początkiem mojej działalności w harcerstwie. Pamiętam jak ustawiało się opisy dla wybranych, zaszyfrowane, szyfrem alfabetycznym.
"Dobra pogoda na sanki" mój opis ktory ustawiałem latem. Można się śmiać ale Ja dzięki gg nauczylem sie pisac szybko i bez patrzenia na klawiaturę. Numer oczywiscie pamietam do dziś a ostatni raz korzystalem z tego programu rowno 10 lat temu. Pamietam że napisała do mnie osoba podajaca sie za dziewczynę i zaczęła słynnym "cześć, skąd jesteś?" A potem pisało to coś do mnie pokemonozą cZylI MniEJ wIeCeJ f tEn sPoSob
przypominają się młodzieńcze lata :) ale najbardziej wkurzającymi opisami to były te z różnymi znakami które tworzyły jakąś grafikę w pionie :D . No ale co by nie mówić jednak te opisy dawały jakiś klimat liście kontaktowej na GG i miało to jakiś swój charakter ;) I bym zapomniał jak jacyś znajomi lub para byli ze sobą pokłóceni to też wlatywały co chwila opisy odpowiadające sobie wzajemnie :D i co chwila komunikat dźwiękowy o zmianie statusu przez te osoby hehehe :D
O!!! Miałem ten opis na gg 14:14, tylko już nie pamiętam czy go wymyśliłem czy jakoś sentymentalnie z nim jestem związany, bo jak go usłyszałem to poczułem jakby prąd mnie kopnął 😅 Ale możliwe iż ja to wymyśliłem... Jeszcze też miałem taki opis "uwielbiam kobiety i ananasy, jedno i drugie jest słodkie oraz obydwojga nie umiem rozebrać" 😅 Ah... ta głupota w wieku 15-19 lat co się miało 🥲 I jeszcze ukochany emotikon ;> 15:24 miałem telefon w sieci Idea (obecne orange), w wielu budynkach urywało mi zasięg, wystarczyło nawet zejść do piwnicy już było się poza zasięgiem
Kiedyś z nudów robiłem streszczenie filmu "Shrek" na opisie na gg. Zmieniałem status co 15 sekund dodając krótki opis sceny. Miałem jednego widza, bo też zakomunikował to na swoim opisie. A "Gadu-gadu" nadal funkcjonuje. W mojej obecnej robocie nawet z niego korzystamy aby porozumieć się między działami.
Biorąc pod uwagę niską awaryjność GG, prostotę użytkowania i dostępność na różnych systemach/platformach to nie dziwię się. Same z koleżanką używamy, głównie ze względu właśnie na brak problemów aplikacji, ale też i przez archiwum wiadomości, czyli coś czego brakuje wielu innym apkom, tak, discord/messenger/WhatsApp Mają wyszukiwanie po treści. Ale to nie to samo :/ Kurde... Pamiętam czasy jak jeszcze w 2012 musiałam robić porządki na GG, bo wirtualnych (i nie tylko) znajomych było ponad 100 a „żywych“ zaledwie garstka.
Trochę zbyt krytycznie ;) Opisy były dla nas czymś naturalnym i nie żenowały. Teraz po prostu jesteśmy tak wyśmiani ze wszystkiego, że prosta gra słów już nas nie śmieszy. Myślę jednak, że GG, temu klimatowi i tej książce należy się szacunek :)
Po pierwsze - to GG nie umarło, ja dalej uzywam. I kilku moich znajomych rowniez :) mam 4 cyfrowy numer 16xx. jest dalej szybki i ma niezlą funkcje odreczny schowek, mozna sobie wkopiowac link do zapamietania.
Status Niewidoczny pozwalał się komunikować jak Dostępny, ale z punktu widzenia innych wyglądał jak Niedostępny. Całkiem użyteczna funkcja jeśli chciało się rozmawiać z konkretnymi osobami, a nie chciało się spamu od jakichś natrętów.
"Tylko czarne glany..." to cytat z popularnego wtedy jednego z pierwszych polskich internetowych komiksów, o kozie Bundzu. To jeszcze było przed Dębskim! also 118909, chyba jeszcze pamiętam swój, choć nie używany od 15 lat.
Kiedyś miałem opis „ten pode mną śmierdzi” i po chwili sąsiadka, która mieszkała pode mną pisała z pretensjami o co mi chodzi i musiałem jej tlumaczyć, ze to chodzi o tabelę gadu gadu
Gadu gadu to była kopalnia zdobywania znajmości. Wystarczyło wpisać miasto albo wiek i wyświetlali sie wszyscy uzytkownicy w tym zakresie a później leciał spam i tak to nie miało końca :D
Kurcze, ta książka to nic w porównaniem z „blogiem Waldemara” (blog z małpą babuinem na banerze). Niestety już zakończony. Ale to było coś co czytałem prawie codziennie i kilka razy się popłakałem😂.
Mi podczas zakładania internetu kablowego Informatyk powiedział: to jest Twój numer Gadu-Gadu. Zapisz go, naucz się na pamięć na zawsze, to na prawdę ważne! Tak, nadal znam swój numer GG i wyrecytuję go choćby obudzony w środku nocy ;_;
To były czasy, LO SUX, bundz, kokoart, iquorek.. Jedyny twórca z tamtych czasów który się uchowal to dem. Z zagranicznych lubiłem Penny arcade i stary sinfest
Te krótkie numery przecież nie są obsługiwane przez nowsze GG a starsze GG nie działają. A przynajmniej było tak jeszcze.... 8-10 lat temu? Sam miałem 7 cyfrowy numer, założony 20 lat temu, który pamiętam do dzisiaj mimo, że już nie używam od ok. dekady ;)
Wydawnictwo wydaje książki od co najmniej 1997 roku zaczynając od tytułów pokroju "Excel 97 - Biblia" czy "Internet dla opornych", a z ISBN wynika że to ich 718 pozycja.
Kiedy głowa wypuszcza film to dzień od razu lepszy
Gowa
To brzmi jak jedenz opisów z tej książki
Głwa
Gła
Gowa
Mi z czasów GG zostało pisanie ,,??" w pytaniach, bo wtedy robił się jeden animowany pytajnik.
Dodam jeszcze, że używałem tego komunikatora na Nokii z Symbianem. To były czasy. 😊
Ja też tak mam 😁
Jeszcze "!!" 👊
👊
Do dziś brakuje mi ?? Albo .
Nokia z symbiontem
w końcu kolejny odcinek o książkach, a to oznacza że mogę się czegoś doedukować
Spróbuj opanować podstawy języka polskiego .
@@sartarin0144Spróbuj opanować interpunkcję (nie daje się spacji przed kropką)
@@_multi_multi współczuję braku argumentów. Żegnam. .
@@sartarin0144o kolejny się zesrał jeśli chodzi o mały błąd. Napisałeś źle poprawiając kogoś gratulacje ale zamiast się przyznać że popełniłeś błąd to pokazałeś swą głupotę współczuję.
Za WARUDOOO
Do kompletu trzeba poszukać książki pod tytułem "życzenia sms na każdą okazję" 😆
♥
To już byłoby za dużo 😂
Proszę, nie
Kurde ja pamiętam bieganie po osiedlu i zawsze gdzieś się trafił jeden, co ma głośniki w pokoju na maksa podgłoszone i okno otwarte a tu nagle - jeb *dźwięk że ktoś jest dostępny na pół osiedla
Tego już nigdy nie będzie :(
Teraz króluje dźwięk powiadomień z messengera w komórce, dość charakterystyczny :D
o panie, co za wspomnienie mi odblokowałeś 😧
Tylko Hed umie z takich bzdur zrobić ciekawy, śmieszny i wciągający materiał - to się nazywa profesjonalizm! :D
Seria książkowa na tym kanale to jedna z najlepszych komediowych treści jakie widzialem w życiu!
Dzięki tobie zdałam sobie sprawę że po 10 latach nadal pamiętam swój numer gg XD
Tak, ja też 😅
Semici pewnie też
Ja tez, ale nie mogę się zalogować :(
"Jeśli jedzenie cie nie zabije, obsługa to zrobi"
Kumpel miał kiedyś taki opis:
Jeśli leżąc na podłodze nie musisz trzymać się nogi od stołu to znaczy że nie jesteś jeszcze pijany
jasne, ze kumpel...
Super
15:22 Idea (obecnie Orange) - cyfrowa sieć telefonii komórkowej w Polsce.
Która miała problemy z zasięgiem na początku swojego funkcjonowania. A konkretnie to z siecią 2G.
W niedzielny dzień taka perełka od Heda
Nostalgicznie
15:26 Dowód na to że nawet ludzie żyjących w tamtych czasach nie zrozumieją ich do końca. Ten żart to nawiązanie do francuskiej sieci komórkowej Idea która była nie sławna z tego że miała bardzo kiepski zasięg. Żart ten jest wykorzystany w Asterix i Olelix Misja Kleopatra gdzie jedna z bohaterem ma na imię Idea i w jednej ze scen nagle zaczyna "tracić zasięg" i jej wypowiedzi sią przerywane jak w zakłóceniach sygnału.
chociaż ja jestem z czasów po Gadu-Gadu i nie wiedziałem co to jest to pamiętam że w domu jest tak z 7 magnesów i ich logo, i nigdy nie wiedziałem co to jest na tych magnesach a teraz dzięki Hedowi w końcu wiem że to logo Gadu-Gadu
Mi się przypomina opis przytoczony przez Bartka Sitka w 2017 roku, autorstwa użytkownika Smoq -
"Coś Ci nie pasi, to zadzwoń do Kasi, to Cię zgasi."
"I cry when angels deserves to die" to jest mój ulubiony
Fanka SOADu i Serj Tankiana?
dla mnie najlepszym flashbackiem było gdy Instagram włączył opisy i wszyscy znajomi kolektywnie i niezależnie od siebie zaczęli ustawiać statusy jak na gg, w stylu "kto pożyczy zeszyt z chemii". Ja ustawiłem "radiohead - creep"
Z tego co pamietam to byl plugin do GG i Winampa ktory wyswietlal ci nazwe i zespol aktualnie sluchanej piosenki na Winampie jako status na GG.
To znaczy, jesli ktoś (a na pewno tak jest) nie miał styczności z gg, to zapewniam że te opisy tak nie wyglądały. Ktoś po prostu spisał żarty i tyle. Ale faktycznie jedno muszę przyznać że roiło się od żartów ze skrótów typu: "CBA - Centralne biuro antykoncepcyjne". Trzeba pamiętać że 1. głównie dzieci z tego korzystały i to był mało ambitny humor i 2. Te opisy to się co chwilę zmieniało. Właściwie to sprawdzanie co pół godziny ile znajomych jest dostępnych i jaki tym razem mają opis stały się z czasem tą drugą częścią komunikacji. To był często jedyny program na kompie, a w internecie nie było nic innego
Aaaaaaach ❤❤❤ opisy na GG... życie było wtedy takie proste.... rocznik '87 pozdrawia...
Eee, ja rocznik '86 i uważam, że dorosłe życie jest o wiele prostsze ;)
Kiedyś były opisy, potem posty na fb, teraz relacje na insta/fb itp. To ciągle jest to samo, tylko w upgrade'owanej formie
Teraz też są opisy na messegerze i instagramie 😂
@@nikita144, jeżeli się nie zgadzasz, musisz podać jakiś argument ;)
@@Cobza385 hej, nie widzę mojej odpowiedzi i nie jestem pewna czy się wysłała - chodziło mi o to, że ciągle jest to samo, ale nawet nie tylko w upgradeowanej formie, tylko w sumie w praktycznie identycznej hah
Film w niedzielę niedzielę do obiadu! Ty to masz wyczucie czasu! ❤
Chyba śniadanie
@@Czytobylsen racja. Nie każdy wstaje o 7 rano w niedzielę jak ja! 🤣 Smacznego śniadania
@@ChoGath9500 dzięki
Jestem tak stary, że te opisy z GG mnie śmieszyły :P
A ,,pionowe opisy'' pamiętacie? To dopiero był szpan ,,jak to zrobiłeś???????"
Nie tylko mogłeś sobie ustawić opis, ale i znajomym przez link koleszka miał przez pół roku "stary wchodzi mi do wanny" 😂😅
Kiedyś to byli czasy
teraz to ni ma
Ech, kiedyś miałem GG o numerze 131313. Ale zapomniałem do niego hasła ;d
Poza tym pracowałem z kolesiem, co był jednym z pierwszych użytkowników GG i miał numer 6.
soulja boy
Teraz, kiedy messenger tworzy notki, temat bardzo aktualny
O Jezu jakim ja jestem dinozaurem 🦖🦕 Miałam 14lat jak pojawiło się u mnie GG. Boże teraz czuję straszny cringe. A co do opisów to też wyszukiwałam i wstawiałam te g*wienka i stare ciotki później szczęśliwe kopiowały to wszystko, szczególnie jak ułożyłeś ze znaków jakieś cute zwierzątko. Może to właśnie wtedy powstały obrazki "smacznej kawusi" ? 😂
Film cudny ❤
Tak, dokładnie wtedy powstały obrazki "smacznej kawusi", to był czas małych gifów.
Gadu Gadu prosta aplikacja bez obciążającego layouta dizajnu aplikacji była też wersja Webowa !! Wszystko wygryzł FACEBOOK Messenger który sprzedaje nasze dane wymusza reklamy i uzależnia od jednego konta! I ram puchnie 700mb X 2 i już najtańszy Telefon nie wystarczy!!
O witamy w klubie dinozaurów :D Dokładnie tak samo tonami!!!
Ja pamiętam jak byłam dzieckiem, miałam tak może z 8lat bodajże i z byłą przyjaciółką z dzieciństwa pisalysmy do siebie na gg i ta emotka seksu a myśmy nie wiedziały co ona oznaczaxD to były wtedy czasy
Zajebiste!! Chce to!! Dawno sie tak jie usmialem... ")
Oj, Panie Szymonie, w chwili publikacji felieton stracił na aktualności, bowiem aplikacja Messenger od Facebooka jakiś czas temu zyskała możliwość ustawiania opisów...
Instagram również ma taką, a nawet ciut szybciej się pojawiło niż na messengerze
Jakie to bedzie cudowne 🎉😂❤❤
Chwila to naprawdę istniała taka książka. Myślałam że to bujda na resorach 😮
jakie bujdy jak prawda
ja myślałem że ona istnieje na prawdę a to tylko legenda
O kurna, miałem tą książkę w postawówce albo gimnazjum. Jeszcze nasza-klasa była wtedy popularna w polsce. Pamiętam że jakieś pojedyncze opisy były ok, ale książka z żartami to to zdecydowanie nie była, nawet na standardy gimbazy
Hej, pamiętam to o czarnych glanach! :D Sam pewnie miałem to w opisie regularnie ;) To z innego fascynującego zjawiska, jakim były webkomixy - gdzieś pewnie na YT jeszcze znajdzie się nagranie animacji we flashu, z której to pochodzi :D
Bundz i Pablo wiecznie żywi, w naszych sercach oraz w pliku .swf w moim folderze pobrane
Super film! Dzięki Hed! 😄
Chyba jestem jakimś pradawnym, mitycznym stworem, bo nadal używam gadu gadu do rozmów ze znajomymi
Może nie jest tak źle, bo ja też ;)
Ja czasem też, tylko większość moich znajomych się przerzuciła na Messengera i inne takie.
"lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać niż Alzheimera i zapomnieć wypić"
Mój opis bezapelacyjnie od 16 lat widnieje na GG pomimo, że z niego już nie korzystam. Od czasu do czasu tam się loguję aby mi czasem konta nie usunęli za brak aktywności, bo jednak mi jakoś tak szkoda 😢
Z sentymentu, aż się zalogowałam! :D
To już wiem skąd znajomi mieli takie fajne opisy. A ja głupia, wymyślałam je sama.
Kiedyś mijałem pewną parę i usłyszałem ich rozmowę o GG. Jedna z tych osób powiedziała, że jej znajomy miał ustawiony taki opis:
"Kocham Cię najbardziej na świecie / sram"
6:43 ja sie nie zgadzam bo takowy posiadam, co nie zmienia faktu że niektórzy czasami patrzą na mnie jak na dinozaura, ale moge sobie chociaż pograć w gierki z kolekcji klasyki co nie?
Hed czy można wam wyslac zbiór gazet komputerowych z lat 1980 - 2000 ? mielibyscie fajne materialy na filmik :)
Miałem tę książeczkę. Piękna była.
Całe życie miałem jeden nr GG (mam 31 lat i dalej go pamiętam) Chciałem po zobaczeniu tego filmu sprawdzić czy działa... Okazało się że dostałem bana 😂
Ja tez się nie mogę zalogować ;(
Jak zobaczyłem notatki na messengerze to od razu mi się GG przypomniało 🥲
Pozdrowienia dla p. Niczyj ;)
8:48 Pozdrawiam wszystkich fanów KATa i Romana Kostrzewskiego! (Ten opis to cytat z utworu "Stworzyłem piękną rzecz")
Dlaczego między ścianami nigdy nie ma wojny?
Ponieważ między nimi znajduję się pokój
xD
Zaśmiałam się z tego, chyba z przyzwyczajenia XD
Czasu Gadu Gadu zbiegły się u mnie z początkiem mojej działalności w harcerstwie. Pamiętam jak ustawiało się opisy dla wybranych, zaszyfrowane, szyfrem alfabetycznym.
Najlepszy sposób na wygranie z gigantem to precyzyjny strzał z procy. Albo posiadanie czerwonych smoków, bo zadają im dodatkowe obrażenia.
"Dobra pogoda na sanki" mój opis ktory ustawiałem latem. Można się śmiać ale Ja dzięki gg nauczylem sie pisac szybko i bez patrzenia na klawiaturę. Numer oczywiscie pamietam do dziś a ostatni raz korzystalem z tego programu rowno 10 lat temu. Pamietam że napisała do mnie osoba podajaca sie za dziewczynę i zaczęła słynnym "cześć, skąd jesteś?" A potem pisało to coś do mnie pokemonozą cZylI MniEJ wIeCeJ f tEn sPoSob
przypominają się młodzieńcze lata :) ale najbardziej wkurzającymi opisami to były te z różnymi znakami które tworzyły jakąś grafikę w pionie :D . No ale co by nie mówić jednak te opisy dawały jakiś klimat liście kontaktowej na GG i miało to jakiś swój charakter ;)
I bym zapomniał jak jacyś znajomi lub para byli ze sobą pokłóceni to też wlatywały co chwila opisy odpowiadające sobie wzajemnie :D i co chwila komunikat dźwiękowy o zmianie statusu przez te osoby hehehe :D
Taki był humor początku XXI wieku. Cytaty, jak cytaty. Z dupska jest pomysł wydania tego w formie książki. Ale tego typu książki nadal wychodzą.
Elegancki odcineczek
Teraz Messager zaczyna bawić się z opisami(krótkie do 60znakow)ale sa😊
O!!!
Miałem ten opis na gg 14:14, tylko już nie pamiętam czy go wymyśliłem czy jakoś sentymentalnie z nim jestem związany, bo jak go usłyszałem to poczułem jakby prąd mnie kopnął 😅
Ale możliwe iż ja to wymyśliłem...
Jeszcze też miałem taki opis "uwielbiam kobiety i ananasy, jedno i drugie jest słodkie oraz obydwojga nie umiem rozebrać" 😅
Ah... ta głupota w wieku 15-19 lat co się miało 🥲 I jeszcze ukochany emotikon ;>
15:24 miałem telefon w sieci Idea (obecne orange), w wielu budynkach urywało mi zasięg, wystarczyło nawet zejść do piwnicy już było się poza zasięgiem
tak było z każdą siecią ;)
@@lonelysoldier17 kumple z heyah i plus nie mieli tak 😅
Kiedyś z nudów robiłem streszczenie filmu "Shrek" na opisie na gg. Zmieniałem status co 15 sekund dodając krótki opis sceny. Miałem jednego widza, bo też zakomunikował to na swoim opisie.
A "Gadu-gadu" nadal funkcjonuje. W mojej obecnej robocie nawet z niego korzystamy aby porozumieć się między działami.
myślałem, że już dawno wszystkie firmy przeszły na slacka lub teamsy
właśnie wbrew pozorom dużo firm używa GG@@jaro931027
Biorąc pod uwagę niską awaryjność GG, prostotę użytkowania i dostępność na różnych systemach/platformach to nie dziwię się.
Same z koleżanką używamy, głównie ze względu właśnie na brak problemów aplikacji, ale też i przez archiwum wiadomości, czyli coś czego brakuje wielu innym apkom, tak, discord/messenger/WhatsApp Mają wyszukiwanie po treści. Ale to nie to samo :/
Kurde... Pamiętam czasy jak jeszcze w 2012 musiałam robić porządki na GG, bo wirtualnych (i nie tylko) znajomych było ponad 100 a „żywych“ zaledwie garstka.
@@Yurimancer my też z dziewczyną używamy i nasze rodziny także.
w sumie ile bym dała aby u mnie było gg zamiast Teamsa co się ciągle psuje..
Trochę zbyt krytycznie ;) Opisy były dla nas czymś naturalnym i nie żenowały. Teraz po prostu jesteśmy tak wyśmiani ze wszystkiego, że prosta gra słów już nas nie śmieszy. Myślę jednak, że GG, temu klimatowi i tej książce należy się szacunek :)
Zgadzam się :) z resztą przecież połowa z tych opisów to żarty, które można było też znaleźć w innych książkach z dowcipami na przykład.
Ahh, GG... Ile się z tego korzystało :D Ba, ja nawet dalej korzystam :D
Kiedyś to były dziwne czasy, statusy na gg wyznaczały czyjąś osobowość... XD
Wciąż tak jest tyle że osobowość wyznacza teraz ściana tt insta FB i innych gówien
Gadu-gadu dalej istnieje, dalej działa i dalej są creepy piszące 'co sądzisz o femboyach' (serio.)
Chyba tylko stulejarze i pedo tam siedzą 😂
Po pierwsze - to GG nie umarło, ja dalej uzywam. I kilku moich znajomych rowniez :)
mam 4 cyfrowy numer 16xx. jest dalej szybki i ma niezlą funkcje odreczny schowek, mozna sobie wkopiowac link do zapamietania.
Zgadzam się i też używam.
Status Niewidoczny pozwalał się komunikować jak Dostępny, ale z punktu widzenia innych wyglądał jak Niedostępny. Całkiem użyteczna funkcja jeśli chciało się rozmawiać z konkretnymi osobami, a nie chciało się spamu od jakichś natrętów.
Piękna kapsuła czasu, ech
Dobre. Będę sobie w robocie na slacku ustawiać ❤
Teraz mozna ustawiac opisy na messengerze i instagramie, tak ze nowa fala przed nami :D
Lecę kupić tę książkę w takim razie 😂
xD tak trzeba żyć
Nie wiem co dziwnego w tych numerach, Do niedawna były jeszcze przecież na discordzie
Hed. Jesteś gościem z którym grałobysię w mmo za nastolatka, a wieczorem spotykało sie po kryjomu na piwku i gadało o tym mmo!
"Tylko czarne glany..." to cytat z popularnego wtedy jednego z pierwszych polskich internetowych komiksów, o kozie Bundzu. To jeszcze było przed Dębskim!
also 118909, chyba jeszcze pamiętam swój, choć nie używany od 15 lat.
Za dziesięć lat ktoś wypuści wersję z tinderem mówię wam
Ta książka powinna być bestsellerem empiku w 2004 roku
Taki mały taki duży może kozę czcić no kurde ze 20 lat tej piosenki nie słyszałem, aż sobie włączę. Pozdro dla tych co wiedzą o czym piszę;)
Wszyscy słudzy mroku mają kozę z boku :)
Na owym portalu randkowym Gadu gadu, poznałem swoją przyszłą żonę :)
już 20 lat jesteśmy razem :)
GG nie ma już naście lat a ja nadal pamiętam swój numer 😂 dzięki za wspominki
GG cały czas istnieje i niektórzy (np. ja) używają :)
Boję się, że mogłem kiedyś cos podobnego ustawiać… 😅
Kiedyś miałem opis „ten pode mną śmierdzi” i po chwili sąsiadka, która mieszkała pode mną pisała z pretensjami o co mi chodzi i musiałem jej tlumaczyć, ze to chodzi o tabelę gadu gadu
Mam urodziny więc mogę sobie powiedzieć, że ten filmik to prezent od głowy?
czekam aż Popek zrobi tatuaż jakiegoś opisu z tej książki sobie na gębie
Gadu gadu to była kopalnia zdobywania znajmości. Wystarczyło wpisać miasto albo wiek i wyświetlali sie wszyscy uzytkownicy w tym zakresie a później leciał spam i tak to nie miało końca :D
Dwa lata temu poznałam mojego aktualnego chłopaka. Po prostu spotkało się dwóch trolli ❤
Najlepsze był wracam za 15 minut i w sumie nigdy nie było trzeba wracać a opis ciągle był aktualny 😁😁😁😁
Ten opis to opisu opis, opisujący opis opisywany przez opis. Moge zostać wybudzony i wyrecytuje to 😂
Czyli już 15 lat temu drukowano Internet
Kurcze, ta książka to nic w porównaniem z „blogiem Waldemara” (blog z małpą babuinem na banerze). Niestety już zakończony. Ale to było coś co czytałem prawie codziennie i kilka razy się popłakałem😂.
Opis na gadu gadu: Chwalmy słońce!
Mi podczas zakładania internetu kablowego Informatyk powiedział: to jest Twój numer Gadu-Gadu. Zapisz go, naucz się na pamięć na zawsze, to na prawdę ważne!
Tak, nadal znam swój numer GG i wyrecytuję go choćby obudzony w środku nocy ;_;
GG było trochę takim discordem
Gadu Gadu nie jest martwe, cały czas działa i jest tam całkiem sporo ludzi! Jest też aplikacja na smartfona
"Tylko czarne glany.." to cytat z komiksu "Bundz", który obok "Losux" był w tym czasie kultowy.
Zło jest ZŁEEE! :3
W zasadzie to był komiks bardziej o Pablo Żeromskim niż o Bundzu, bo ten pojawił się dopiero na 14 stronie. ;)
Jezu, taaak, zdążyłem zapomnieć o czymś takim jak komiksy internetowe... Damn...
czy tylko mi to pasuje do melodii piosenki "arki noego'"?
@@Pinek258, to jest przeróbka na melodię Arki. Sorki za jakość, ale to z 2005 roku... xD
ua-cam.com/video/nxUmibwHKcM/v-deo.html
To były czasy, LO SUX, bundz, kokoart, iquorek.. Jedyny twórca z tamtych czasów który się uchowal to dem. Z zagranicznych lubiłem Penny arcade i stary sinfest
za okreslenie: 'Ekspresja W Przestrzeni GaduGadu' Szacun !
Te krótkie numery przecież nie są obsługiwane przez nowsze GG a starsze GG nie działają. A przynajmniej było tak jeszcze.... 8-10 lat temu? Sam miałem 7 cyfrowy numer, założony 20 lat temu, który pamiętam do dzisiaj mimo, że już nie używam od ok. dekady ;)
Ciekawe jest to, że teraz opisy wróciły w aplikacjach Mety.
idealna recenzja, najlepszej książkary
GG to (był) najlepszy komunikator - change my mind
10:40 no kurna klasyk. Do dzisiaj to używam jak zakładam glan 😂 szkoda że nie .a już komiksu z Bunzą😢
Czy to ten Piotr Maciejczak z kanału Piotr Maciejczak?
nie no co czwarty opis który czytałeś był nawet ok
Już wiem skąd Arasz bierze swoje żarty
Do dziś pamiętam swój numer GG 😅
Wydawnictwo wydaje książki od co najmniej 1997 roku zaczynając od tytułów pokroju "Excel 97 - Biblia" czy "Internet dla opornych", a z ISBN wynika że to ich 718 pozycja.
Ej, ale sorki dalej korzystam z GG :D to nadal żyje