Nigdynie grałem w soulsy ale spodobał mi się Elden kupiłem i ukończyłem i powiem że zrozumiałem dlaczego gro ludzi uwielbia tą grę dziś Kupiłem POE2 :)
Jako osoba, która zagrała w PoE1 pierwszy raz w życiu dopiero w 2024 roku (i mam już ~400h XD), zgadzam się w 100% z treścią tego materiału. Najlepszą częścią PoE jest dla mnie właśnie odkrywanie mechanik i tego jak się ze sobą zazębiają, więc jaram się niesamowicie na poe2
PoE jest grą bardzo złożoną, ma mnóstwo systemów które wymagają zagłębienia się w nie żeby je zrozumieć. Zanim zacząłem grać, słyszałem jaka ta gra nie jest trudna i skomplikowana, teraz sam wiem że po prostu wymaga czasu i chęci żeby w nią wsiąknąc. Dla kogoś kto gra w D4 albo Veilguard musi wydawać się grą mega-skomplikowaną, bo te gry są mega-prostackie
28 хвилин тому
Spoko, latanie samolotem też jest proste, jak masz nalot kilka tysięcy godzin, a spróbuj wejść do takiego samolotu na świeżaka, pewnie nawet go z miejsca nie ruszysz. Chociaż nawet nie o to chodzi, czy gra jest prosta czy skomplikowana i czy drzewko pasywów ma milion punktów czy dwa miliony. Chodzi o to, że tego jebanego drzewka nie możesz zrestartować. Gra nie pozwala ci eksperymentować w jakimś sensownym czasie, dlaczego kurwa nie mogę wybrać sobie 10 punktów z drzewka spojrzeć jak wpływa to na moją postać a potem zresetować i wybrać nową drogę, ubyło by komuś od tego. Właśnie to odrzuca graczy, a jak nie odrzuca to powoduje, że praktycznie wszyscy biorą buildy z neta. Ja nie biorę i dlatego od POE odbiłem się już kilka razy. Co z tego, że poczytam sobie wszystkie punkty na drzewku i obiorę jakąś drogę (czysto losowa raczej, bo jak nie znasz gry to i tak nie wymyślisz nic, co by się później sensownie sprawdziło) jak za godzinę może się okazać, że obrana droga nie ma sensu i całe drzewko jest do dupy, wiec twórz nową postać, albo graj ze świadomością, że grasz crapem. Kurwa nawet gdyby tych resetów była jakaś ograniczona ilość, np. jeden po kampanii, kolejny po osiągnieciu jakiegoś tam celu, ale kurwa nie. Nie da się, bo nie. POE ma jeszcze kilka innych mankamentów ale ten jest najgorszy. W POE2 na pewno zagram, ale jak tego jebanego drzewka nie da się restartować to moja historia z pewnością się powtórzy.
Dostrzegam,że usilnie chcesz przekonać do poeciaka dwujeczki.Nie przekonuj innych na siłę, pod wpływem emocji, bo to odstręczy, a nie pomoże! Nie zgodzę się z tym,że jak samemu, bez sugestii z internetu,od ludzi robisz postać to przejdziesz grę bez problemów. A faza końcowa gry cię wyjaśni, ponieważ zrobiona postać po swojemu będzie słaba,np.: ledwo robi biale mapy. Przetestowałem to. Mogę udowodnić to pokazując taką postać. Albo idźcie na dicsorda PoE Polska to tam was wyjaśnią, szczególnie jeden łepek co ma 15000 godzin,który twierdzi,że nie zraża nikogo,ale ma zrażającą gadkę. Nie moge tez też zgodzic z tym,ze jak ktos ma setki lub tysiace godzin w PoE 1, a ktos dopiero ruszy 2-kę to będą na tym samym poziomie znajomosci mechanik.
Jak słyszę takich ludzi ze nie ogarnę poe 2 bo nie ogarniam poe 1 to li się śmiać chce to co dopiero muszą mówić ludzie ze nie zagram w diablo 4 bo nie grałem w diablo 3 wiec nie mogę zagrać w diablo 3 bo nie grałem w diablo 2 wiec musze zagrać w diablo 1😂
Pewnie mnie niektórzy zjedzą ale dla mnie Diablo 4 czy PoE to jedno i to samo. Wchodzisz do lokacji. Klikasz 1 2 3 4, cała mapa się świeci i horda mobów ginie. Niektórym się to podoba a innym już nie. Patrząc po statystykach to raz że tego typy gier nie są wcale jakoś specjalnie popularne to jeszcze bardzo szybko ludzie tracą nimi zainteresowanie. Dla przykładu ja. Ogram kampanie i? Dla mnie to koniec gry. I dla znacznej części graczy też. Bo co później? Tłuczenie tego samego tylko na wyższym poziomie trudności? Albo bezmyślne zabijanie kolejnych fal przeciwników.
Całkowicie nie zgodzę się z tym m, że Poe to prosta gra. Zapraszam do dyskusji... Powiedzenie, że gra jest prosta bo nie musisz robić czegoś tak dobrze jak topowi gracze albo, że twój build może być trochę gorszy od innych to jebana inwalida. Każdy z graczy ma jakieś aspiracje do tego aby coś osiągnąć. Chcemy aby nasz build był silny, a w miarę możliwości jak najsilniejszy aby osiągać końcowy kontent. Oczywiście możesz grać 2 lata żeby zrobić coś co przeciętnemu graczowi zajmie miesiąc, ale przecież dasz w końcu radę, co znaczy że gra jest prosta. Jak będziesz próbował wbić głową gwóźdź w ścianę to oczywiście dasz radę to zrobić może zajmie ci to 6 miesięcy bo większość czasu spędzisz w szpitalu, ale to na pewno nie będzie miło spędzony czas. Lepiej do tego użyć młotka. W Poe jest tak dużo różnych aktywności, które wymagają od ciebie dostrojenia buildu pod dany tryb rozgrywki, że głowa mała. Np mamy sanktuarium w którym, aby szło nam lepiej możemy odpuścić pewna część defensywy bo i tak gramy raczej na niedotrzymywanie hitów. W interakcjach, które przywołują fale wrogów w bliskiej odległości dobrze jest skupić się bardziej na defensywie bo łatwiej o dostanie wpierdolu. Kolejna kwestia to to po co robimy dana aktywność. Robimy ją ponieważ oczekujemy jakiejś nagrody. Nagrody w poszczególnych aktywnościach są zamknięte na końcowych etapach do których większość osób bez ogarniętego dobrego buildu nie dojdzie. Nie najlepsze esencję? Do wyjebania, nie najlepsze oleje? Śmieci! Nie końcowe mapki, dobrze ułożonym atlasem? I srednią postacią? Kop szybciej to drzewo szybciej bo w takim tempie zajmie ci ścięcie go 2 lata. Oczywiście jest zawsze 1tryliardowa szansa na to, że trafisz mirror albo wartościowy przedmiot, no ale wiadomo jak jest chuja dostaniesz. Aby wiedzieć jak ogarnąć drzewko musisz je najpierw poznać. Jak nie znasz to popełnisz mnóstwo błędów a zdanie sobie z tego sprawę nie jest przyjemne dla większości osob. Musisz poznać ponad 1300unikatow które mogą pasować do twojego buildu, musisz wiedzieć który przedmiot jest wartościowy, a różnych wartości, które mogą być atrakcyjne dla różnych buildow jest od zajebania. A i jeszcze crafting o chuju złoty... Oczywiście nie musisz tego znać, ale też możesz się kurwa nie odzywać... To wszystko się do siebie nie dodaje, ale raczej mnoży, ponieważ musisz mieć kompleksową wiedzę na temat większości elementów aby być efektywny w tym co robisz i osiągać wyznaczone gole. Pierdolenie typu możesz grać i się dobrze bawić bez tego jest jak powiedzenie nie musisz przejść całego diablo 2 możesz zostać na koszmarze i też się będziesz dobrze bawił. Powiedzieli, że Poe2 będzie restartem. Miałem nadzieję, że zrezygnują z części aktywności, że usuną crafting bench, że będzie mniej unikatów których wartość i zastosowanie trzeba znać. Jak na razie to wychodzi na to, że jest tego tyle samo jak nie o wiele więcej niż w poe1 jakim chujem to ma być prostsze? Ludzie grają po kilka tysięcy godzin w tą grę i mówią, że są początkujący, to przepraszam, czy ta gra jest skomplikowana? Jak słysze kolejny raz, że Poe jest proste to mnie chuj strzela. Poe to najbardziej skomplikowana i złożona gra jaka powstała i w Poe 2 będzie to samo. Dla większości graczy to duży problem dlatego jest taki boom po wyjściu sezonu a później zostaje garstka. Ludzie przez poziom skomplikowania nie są w stanie osiągać wyznaczonych celów albo zajęłoby im to zbyt dużo grindu.
1. Gra jest prosta a ogranicza Cię tylko umiejętność czytania i planowania buildu. Później może wymagać on optymalizacji ale nie jest niczym wielkim zrobienie buildu czytając co dają notki. 2. Aktywności które wymagają od Ciebie dostrojenia buildu w poe 1 można policzyć no palcach jednej ręki a tych mechanik jest chyba z 20 overall. 3. To co tutaj piszesz jest totalną nieprawdą. Można słabszymi buildami dojść do t16 i robić je na spokojnie zarabiając tam. Mylisz chyba pojęcie średniego buildu z niedziałającym buildem/słabym buildem. Farmienie low tier map nie istnieje w poe 1 xD 4. Poznanie drzewka to chęć poświęcenia jakieś 30 min żeby zobaczyć co na nim się znajduje. Crafting xD jak chcesz się bawić w mirror tier itemy to będzie problem do reszty możesz sobie guilde obejrzeć( jak coś nie zamykają za to w więzieniu). 5. Jeżeli chcesz być efektywnym to musisz wiedzę ale nie jest ona Ci potrzebna żeby zacząć grać. 7. Poe to prosta gra tylko jest cebulą. Ma warstwy które się poznaje i nie jest typową grą dzisiejszych czasów że wchodzisz do gry i po 2h masz wiedzę o wszystkim w tej grze i essa.
Widzisz, ty się całkowicie rozminąłeś z tym co jest w filmie. Twoja argumentacja jest jak: bieganie jest proste? kto wam takich dyrdymałów naopowiadał. Żeby biegać poprawnie to trzeba dbać o dietę, regularnie się badać, dbać o suplementy, o sen, zadbać o odpowiednie obuwie a żeby to zrobić to trzeba zrobić rekonesans. Mało tego jest tyle rodzajów biegów: maratony, sprinty, przełaje że sprzęt i przygotowanie się totalnie różni w zależności to który rodzaj biegu zamierzacie uprawiać. A w filmiku jest: słuchaj, załóż swoje adidasy ale takie żebyś mógł je zniszczyć, tyle potrzebujesz żeby zacząć biegać, zmęczysz się pewnie na początku, ale po jakimś czasie będzie tylko lepiej, a jeśli uznasz że chcesz spróbować biegania na poważnie to wtedy możesz się tym zainteresować, kupić pod to sprzęt i skorzystać z poradników. Ale samo bieganie nie jest skomplikowane więc nie bój się zacząć i robić to po swojemu tak długo jak robisz to z głową.
Jako 45-letni "DadGamer" powiem tak. PoE1 jest proste tylko trzeba przysiąść i popatrzeć uważnie. Pomijamy crafting który jest grą w grze i to wymaga trochę większego myślenia .... jeżeli chcesz super-duper item wykrafcić ;) - PoE2 będzie jeszcze prostsza ponieważ odchodzi crafting bench i recepty craftingowe u sprzedawców. - Gemy z umiejętnościami z tego co pokazali będą miały swoje filmiki w grze gdzie będzie wytłumaczone co robią jak amebie. - Drzewko jak i w 1 będzie miało wyszukiwarkę. Chcesz iść w miniony to wpisjesz "minions" i pokazuje Ci nodki gdzie są. Potrzebujesz "rezistów" wpisujesz "resist" i voilà. No cholera Nobla trzeba do tego ... a nie czekaj. - Endgame mechaniki ? Ja w 1 robiłem rituale, harvest i blight. Czy potrzebowałem zmieniać builda ? Ani razu tego nie robiłem. Czy musisz wszystko robić ? No nie. - Czy da się przejść kampanię na swoim buildzie ? Oczywiście, że tak. Nawet szare mapki da się zrobić na crap buildzie. - Giniesz często ? Popatrz po statach co jest bolączką. Popatrz na resisty może jesteś szczególnie podatny na jakieś obrażenia. Może potrzebujesz HP regen. Może co innego. - Czy doszedłem do Uberów ? Tak. Czy były wymagające ? Jak cholera. Czy wszystkie pokonałem ? No nie i to nadal jest marchewka za którą gonię.
@@zharr7864 Poziom trudności będzie tak wielki jak wysoko zawiesimy sobie poprzeczkę i jakimi zasobami intelektualnymi operujemy. Czy to ograniczenia czasowe, czy jakościowe, a może jakieś niespecyficzne możemy ustalić je na takim pułapie jaki chcemy. Możemy powiedzieć, że jeśli chcesz zrobić 10% kontentu to gra będzie prosta. Gdybyś chciał własnym buildem nie skopiowanym od kogoś z neta zabić w 2 miesiące wszystkich uberbosów to dla jak wielkiej liczby graczy byłby to problem?
@@Korgoon Clickbaitowy tytuł filmu to bieganie jest proste, piszesz, że nie zauważyłem przekazu bieganie w adidasach jest proste ciekawostka, całe życie jest proste. Jeśli wyznaczysz sobie proste cele to gra jest prosta. Czy zrealizowanie kampani w poe czyli jakiegoś 5-10% wycinka gry jest proste? Myślę, że tak. postaw to samo wyzwanie tylko dodaj do tego hc i brak możliwości przeglądania i kopiowania buildu z neta. Całe życie jest proste jak przyjmiemy sobie takie kategorie. Fizyka jądrowa jest prosta... pochodziłem 300godzin na wykłady posłuchałem sobie co tam wykładowca pierdoli no i jest prosta. Tylko to, że ni chuja nic nie zrozumiałeś, że nie wiesz co jak działa i funkcjonuje co sprawia, że dana rzecz jest lepsza od drugiej i nie posiadasz wiedzy na temat ewentualności. Można się tylko chwalić znajomym, że studiowałeś fizykę jądrową i że fizyka jest prosta... Jak chcesz robić coś jak kretyn to wszystko będzie proste, tylko wtedy mówisz że fizyka na poziomie kretyna jest prosta bo czytałeś ilustrowany podręcznik z 1 klasy gimnazujm.
10:10 Tu jest mój główny problem, ta gra nie szanuje mojego czasu. Jestem zaskoczony, jak otwarcie wspominasz, że ta gra polega na grindzie, czyli bezmyślnej pracy. IMO to jest największy rak gamingu. Przecież assanyny i wiele innych open wordów, idzie w ilość, a nie jakość. Gram w ponad 2 tysiące godzin w grę, która jest teoretycznie na 15h. IMO dużo ważniejsze od wielkiej ilość zawartości, jest gdy gra daje mi unikalne narzędzia i środowisko, do tworzenia sobie rozrywki i wyzwań. A w grach jak PoE najpierw trzeba swoje te narzędzia wygrindować. Taki rodzaj gameplay chyba trafia tylko do ludzi, co lubią hazard, zbieractwo i wykonywanie bezmyślnych czynności. 13:40 Z całym szacunkiem do ludzi co ich interesuje, taka farma spędzania czasu. Fajnie, że dostaniecie grę dopasowaną do waszych potrzeb. IMO tego typu premiara dzieje się co minutę. Bo to kolejna gra, która celuje w całkowite przeciwieństwo tego, czego szukam w grach. Gdybym nie spotkał ludzi, co chcą w to grać, to nazwałbym tę grę scamem. Fajny materiał. Lubie poznawać inne punktu widzenia.
Król się do nas zbliża wielkimi krokami chłopaki.
Największy błąd nowych graczy to chęć zrozumienia wszystkiego na raz co jest totalnie nie potrzebne
Nigdynie grałem w soulsy ale spodobał mi się Elden kupiłem i ukończyłem i powiem że zrozumiałem dlaczego gro ludzi uwielbia tą grę dziś Kupiłem POE2 :)
Jako osoba, która zagrała w PoE1 pierwszy raz w życiu dopiero w 2024 roku (i mam już ~400h XD), zgadzam się w 100% z treścią tego materiału. Najlepszą częścią PoE jest dla mnie właśnie odkrywanie mechanik i tego jak się ze sobą zazębiają, więc jaram się niesamowicie na poe2
Popracuj nad dykcją, a tak poza tym super
Właśnie puściłem x0.8 i nagle jakby Loanel zaczął mówić normalnie ;)
PoE jest grą bardzo złożoną, ma mnóstwo systemów które wymagają zagłębienia się w nie żeby je zrozumieć. Zanim zacząłem grać, słyszałem jaka ta gra nie jest trudna i skomplikowana, teraz sam wiem że po prostu wymaga czasu i chęci żeby w nią wsiąknąc. Dla kogoś kto gra w D4 albo Veilguard musi wydawać się grą mega-skomplikowaną, bo te gry są mega-prostackie
Spoko, latanie samolotem też jest proste, jak masz nalot kilka tysięcy godzin, a spróbuj wejść do takiego samolotu na świeżaka, pewnie nawet go z miejsca nie ruszysz.
Chociaż nawet nie o to chodzi, czy gra jest prosta czy skomplikowana i czy drzewko pasywów ma milion punktów czy dwa miliony. Chodzi o to, że tego jebanego drzewka nie możesz zrestartować. Gra nie pozwala ci eksperymentować w jakimś sensownym czasie, dlaczego kurwa nie mogę wybrać sobie 10 punktów z drzewka spojrzeć jak wpływa to na moją postać a potem zresetować i wybrać nową drogę, ubyło by komuś od tego.
Właśnie to odrzuca graczy, a jak nie odrzuca to powoduje, że praktycznie wszyscy biorą buildy z neta. Ja nie biorę i dlatego od POE odbiłem się już kilka razy. Co z tego, że poczytam sobie wszystkie punkty na drzewku i obiorę jakąś drogę (czysto losowa raczej, bo jak nie znasz gry to i tak nie wymyślisz nic, co by się później sensownie sprawdziło) jak za godzinę może się okazać, że obrana droga nie ma sensu i całe drzewko jest do dupy, wiec twórz nową postać, albo graj ze świadomością, że grasz crapem.
Kurwa nawet gdyby tych resetów była jakaś ograniczona ilość, np. jeden po kampanii, kolejny po osiągnieciu jakiegoś tam celu, ale kurwa nie. Nie da się, bo nie.
POE ma jeszcze kilka innych mankamentów ale ten jest najgorszy.
W POE2 na pewno zagram, ale jak tego jebanego drzewka nie da się restartować to moja historia z pewnością się powtórzy.
Dostrzegam,że usilnie chcesz przekonać do poeciaka dwujeczki.Nie przekonuj innych na siłę, pod wpływem emocji, bo to odstręczy, a nie pomoże! Nie zgodzę się z tym,że jak samemu, bez sugestii z internetu,od ludzi robisz postać to przejdziesz grę bez problemów. A faza końcowa gry cię wyjaśni, ponieważ zrobiona postać po swojemu będzie słaba,np.: ledwo robi biale mapy. Przetestowałem to. Mogę udowodnić to pokazując taką postać. Albo idźcie na dicsorda PoE Polska to tam was wyjaśnią, szczególnie jeden łepek co ma 15000 godzin,który twierdzi,że nie zraża nikogo,ale ma zrażającą gadkę. Nie moge tez też zgodzic z tym,ze jak ktos ma setki lub tysiace godzin w PoE 1, a ktos dopiero ruszy 2-kę to będą na tym samym poziomie znajomosci mechanik.
no pieknie :)
Jak słyszę takich ludzi ze nie ogarnę poe 2 bo nie ogarniam poe 1 to li się śmiać chce to co dopiero muszą mówić ludzie ze nie zagram w diablo 4 bo nie grałem w diablo 3 wiec nie mogę zagrać w diablo 3 bo nie grałem w diablo 2 wiec musze zagrać w diablo 1😂
Pewnie mnie niektórzy zjedzą ale dla mnie Diablo 4 czy PoE to jedno i to samo. Wchodzisz do lokacji. Klikasz 1 2 3 4, cała mapa się świeci i horda mobów ginie.
Niektórym się to podoba a innym już nie. Patrząc po statystykach to raz że tego typy gier nie są wcale jakoś specjalnie popularne to jeszcze bardzo szybko ludzie tracą nimi zainteresowanie.
Dla przykładu ja. Ogram kampanie i? Dla mnie to koniec gry. I dla znacznej części graczy też. Bo co później? Tłuczenie tego samego tylko na wyższym poziomie trudności? Albo bezmyślne zabijanie kolejnych fal przeciwników.
taką propagandę że drzewko jest duże i musie sobie na pierwszą styczność z poe zagrać z guidem pidżam tak mówił na stos z nim ludzie Ludoss. hahah
Całkowicie nie zgodzę się z tym m, że Poe to prosta gra. Zapraszam do dyskusji...
Powiedzenie, że gra jest prosta bo nie musisz robić czegoś tak dobrze jak topowi gracze albo, że twój build może być trochę gorszy od innych to jebana inwalida. Każdy z graczy ma jakieś aspiracje do tego aby coś osiągnąć. Chcemy aby nasz build był silny, a w miarę możliwości jak najsilniejszy aby osiągać końcowy kontent. Oczywiście możesz grać 2 lata żeby zrobić coś co przeciętnemu graczowi zajmie miesiąc, ale przecież dasz w końcu radę, co znaczy że gra jest prosta. Jak będziesz próbował wbić głową gwóźdź w ścianę to oczywiście dasz radę to zrobić może zajmie ci to 6 miesięcy bo większość czasu spędzisz w szpitalu, ale to na pewno nie będzie miło spędzony czas. Lepiej do tego użyć młotka.
W Poe jest tak dużo różnych aktywności, które wymagają od ciebie dostrojenia buildu pod dany tryb rozgrywki, że głowa mała. Np mamy sanktuarium w którym, aby szło nam lepiej możemy odpuścić pewna część defensywy bo i tak gramy raczej na niedotrzymywanie hitów. W interakcjach, które przywołują fale wrogów w bliskiej odległości dobrze jest skupić się bardziej na defensywie bo łatwiej o dostanie wpierdolu.
Kolejna kwestia to to po co robimy dana aktywność. Robimy ją ponieważ oczekujemy jakiejś nagrody. Nagrody w poszczególnych aktywnościach są zamknięte na końcowych etapach do których większość osób bez ogarniętego dobrego buildu nie dojdzie. Nie najlepsze esencję? Do wyjebania, nie najlepsze oleje? Śmieci! Nie końcowe mapki, dobrze ułożonym atlasem? I srednią postacią? Kop szybciej to drzewo szybciej bo w takim tempie zajmie ci ścięcie go 2 lata. Oczywiście jest zawsze 1tryliardowa szansa na to, że trafisz mirror albo wartościowy przedmiot, no ale wiadomo jak jest chuja dostaniesz.
Aby wiedzieć jak ogarnąć drzewko musisz je najpierw poznać. Jak nie znasz to popełnisz mnóstwo błędów a zdanie sobie z tego sprawę nie jest przyjemne dla większości osob. Musisz poznać ponad 1300unikatow które mogą pasować do twojego buildu, musisz wiedzieć który przedmiot jest wartościowy, a różnych wartości, które mogą być atrakcyjne dla różnych buildow jest od zajebania. A i jeszcze crafting o chuju złoty... Oczywiście nie musisz tego znać, ale też możesz się kurwa nie odzywać...
To wszystko się do siebie nie dodaje, ale raczej mnoży, ponieważ musisz mieć kompleksową wiedzę na temat większości elementów aby być efektywny w tym co robisz i osiągać wyznaczone gole. Pierdolenie typu możesz grać i się dobrze bawić bez tego jest jak powiedzenie nie musisz przejść całego diablo 2 możesz zostać na koszmarze i też się będziesz dobrze bawił.
Powiedzieli, że Poe2 będzie restartem. Miałem nadzieję, że zrezygnują z części aktywności, że usuną crafting bench, że będzie mniej unikatów których wartość i zastosowanie trzeba znać. Jak na razie to wychodzi na to, że jest tego tyle samo jak nie o wiele więcej niż w poe1 jakim chujem to ma być prostsze? Ludzie grają po kilka tysięcy godzin w tą grę i mówią, że są początkujący, to przepraszam, czy ta gra jest skomplikowana?
Jak słysze kolejny raz, że Poe jest proste to mnie chuj strzela. Poe to najbardziej skomplikowana i złożona gra jaka powstała i w Poe 2 będzie to samo. Dla większości graczy to duży problem dlatego jest taki boom po wyjściu sezonu a później zostaje garstka. Ludzie przez poziom skomplikowania nie są w stanie osiągać wyznaczonych celów albo zajęłoby im to zbyt dużo grindu.
1. Gra jest prosta a ogranicza Cię tylko umiejętność czytania i planowania buildu. Później może wymagać on optymalizacji ale nie jest niczym wielkim zrobienie buildu czytając co dają notki.
2. Aktywności które wymagają od Ciebie dostrojenia buildu w poe 1 można policzyć no palcach jednej ręki a tych mechanik jest chyba z 20 overall.
3. To co tutaj piszesz jest totalną nieprawdą. Można słabszymi buildami dojść do t16 i robić je na spokojnie zarabiając tam. Mylisz chyba pojęcie średniego buildu z niedziałającym buildem/słabym buildem. Farmienie low tier map nie istnieje w poe 1 xD
4. Poznanie drzewka to chęć poświęcenia jakieś 30 min żeby zobaczyć co na nim się znajduje. Crafting xD jak chcesz się bawić w mirror tier itemy to będzie problem do reszty możesz sobie guilde obejrzeć( jak coś nie zamykają za to w więzieniu).
5. Jeżeli chcesz być efektywnym to musisz wiedzę ale nie jest ona Ci potrzebna żeby zacząć grać.
7. Poe to prosta gra tylko jest cebulą. Ma warstwy które się poznaje i nie jest typową grą dzisiejszych czasów że wchodzisz do gry i po 2h masz wiedzę o wszystkim w tej grze i essa.
Widzisz, ty się całkowicie rozminąłeś z tym co jest w filmie. Twoja argumentacja jest jak: bieganie jest proste? kto wam takich dyrdymałów naopowiadał. Żeby biegać poprawnie to trzeba dbać o dietę, regularnie się badać, dbać o suplementy, o sen, zadbać o odpowiednie obuwie a żeby to zrobić to trzeba zrobić rekonesans. Mało tego jest tyle rodzajów biegów: maratony, sprinty, przełaje że sprzęt i przygotowanie się totalnie różni w zależności to który rodzaj biegu zamierzacie uprawiać.
A w filmiku jest: słuchaj, załóż swoje adidasy ale takie żebyś mógł je zniszczyć, tyle potrzebujesz żeby zacząć biegać, zmęczysz się pewnie na początku, ale po jakimś czasie będzie tylko lepiej, a jeśli uznasz że chcesz spróbować biegania na poważnie to wtedy możesz się tym zainteresować, kupić pod to sprzęt i skorzystać z poradników. Ale samo bieganie nie jest skomplikowane więc nie bój się zacząć i robić to po swojemu tak długo jak robisz to z głową.
Jako 45-letni "DadGamer" powiem tak. PoE1 jest proste tylko trzeba przysiąść i popatrzeć uważnie. Pomijamy crafting który jest grą w grze i to wymaga trochę większego myślenia .... jeżeli chcesz super-duper item wykrafcić ;)
- PoE2 będzie jeszcze prostsza ponieważ odchodzi crafting bench i recepty craftingowe u sprzedawców.
- Gemy z umiejętnościami z tego co pokazali będą miały swoje filmiki w grze gdzie będzie wytłumaczone co robią jak amebie.
- Drzewko jak i w 1 będzie miało wyszukiwarkę. Chcesz iść w miniony to wpisjesz "minions" i pokazuje Ci nodki gdzie są.
Potrzebujesz "rezistów" wpisujesz "resist" i voilà. No cholera Nobla trzeba do tego ... a nie czekaj.
- Endgame mechaniki ? Ja w 1 robiłem rituale, harvest i blight. Czy potrzebowałem zmieniać builda ? Ani razu tego nie robiłem.
Czy musisz wszystko robić ? No nie.
- Czy da się przejść kampanię na swoim buildzie ? Oczywiście, że tak. Nawet szare mapki da się zrobić na crap buildzie.
- Giniesz często ? Popatrz po statach co jest bolączką. Popatrz na resisty może jesteś szczególnie podatny na jakieś obrażenia. Może potrzebujesz HP regen. Może co innego.
- Czy doszedłem do Uberów ? Tak. Czy były wymagające ? Jak cholera. Czy wszystkie pokonałem ? No nie i to nadal jest marchewka za którą gonię.
@@zharr7864 Poziom trudności będzie tak wielki jak wysoko zawiesimy sobie poprzeczkę i jakimi zasobami intelektualnymi operujemy. Czy to ograniczenia czasowe, czy jakościowe, a może jakieś niespecyficzne możemy ustalić je na takim pułapie jaki chcemy. Możemy powiedzieć, że jeśli chcesz zrobić 10% kontentu to gra będzie prosta. Gdybyś chciał własnym buildem nie skopiowanym od kogoś z neta zabić w 2 miesiące wszystkich uberbosów to dla jak wielkiej liczby graczy byłby to problem?
@@Korgoon Clickbaitowy tytuł filmu to bieganie jest proste, piszesz, że nie zauważyłem przekazu bieganie w adidasach jest proste ciekawostka, całe życie jest proste. Jeśli wyznaczysz sobie proste cele to gra jest prosta. Czy zrealizowanie kampani w poe czyli jakiegoś 5-10% wycinka gry jest proste? Myślę, że tak. postaw to samo wyzwanie tylko dodaj do tego hc i brak możliwości przeglądania i kopiowania buildu z neta. Całe życie jest proste jak przyjmiemy sobie takie kategorie. Fizyka jądrowa jest prosta... pochodziłem 300godzin na wykłady posłuchałem sobie co tam wykładowca pierdoli no i jest prosta. Tylko to, że ni chuja nic nie zrozumiałeś, że nie wiesz co jak działa i funkcjonuje co sprawia, że dana rzecz jest lepsza od drugiej i nie posiadasz wiedzy na temat ewentualności. Można się tylko chwalić znajomym, że studiowałeś fizykę jądrową i że fizyka jest prosta... Jak chcesz robić coś jak kretyn to wszystko będzie proste, tylko wtedy mówisz że fizyka na poziomie kretyna jest prosta bo czytałeś ilustrowany podręcznik z 1 klasy gimnazujm.
10:10 Tu jest mój główny problem, ta gra nie szanuje mojego czasu. Jestem zaskoczony, jak otwarcie wspominasz, że ta gra polega na grindzie, czyli bezmyślnej pracy.
IMO to jest największy rak gamingu. Przecież assanyny i wiele innych open wordów, idzie w ilość, a nie jakość.
Gram w ponad 2 tysiące godzin w grę, która jest teoretycznie na 15h. IMO dużo ważniejsze od wielkiej ilość zawartości, jest gdy gra daje mi unikalne narzędzia i środowisko, do tworzenia sobie rozrywki i wyzwań.
A w grach jak PoE najpierw trzeba swoje te narzędzia wygrindować. Taki rodzaj gameplay chyba trafia tylko do ludzi, co lubią hazard, zbieractwo i wykonywanie bezmyślnych czynności.
13:40 Z całym szacunkiem do ludzi co ich interesuje, taka farma spędzania czasu. Fajnie, że dostaniecie grę dopasowaną do waszych potrzeb.
IMO tego typu premiara dzieje się co minutę. Bo to kolejna gra, która celuje w całkowite przeciwieństwo tego, czego szukam w grach. Gdybym nie spotkał ludzi, co chcą w to grać, to nazwałbym tę grę scamem.
Fajny materiał. Lubie poznawać inne punktu widzenia.