I Isia ma tatusia, Busia - mamusię, Cicia - ciocię, Zosia - stryja, ja jestem niczyja We dnie sama, w nocy sama, ciemna brama, wołam: - Mama! Biedna sierotka, maskotka, idiotka, tata zginął, mama w Kopenhadze, cóż ja na to poradzę? II Inne dzieci mają hulajnogi, gwiazdkę w niebie, w proszku mleko, ja nie mam niczego W nocy ponuro, we dnie biuro, łza mi płynie po maszynie, Pisze: sierotka, maskotka, idiotka tata zginął, mama w Kopenhadze, cóż ja na to poradzę? III Raz mi się podobał pewien poeta, co tak głośno recytował, aż spadła roleta rzekł mi: - Jest pani z portretu Goi, lecz niech się pani, rzekł, nic nie boi. Jutro, proszę pani, dostanę przydział, czegoś podobnego jeszczem nie widział. Nawet zajączki, nawet pajączki lubię popieścić nóżki i rączki, nawet o chłodzie, nawet o głodzie wszystko się, proszę pani, kocha w przyrodzie. więc niechże pani się w sobie przełamie, mama w Kopenhadze, cóż to szkodzi mamie? Będą dla ciebie gwiazdkę i mlekiem, byłaś dziewicą, będziesz człowiekiem. Ja cię poprowadzę pewną drogą, będą twoją wierną hulajnogą. Na cóż ma zwiędnąć ta śliczna szyja, po cóż, sierotko, masz skonać niczyja? Zastąpię tobie mamę i stryja - w ten sposób mnie natrajlował: Biedną sierotkę, maskotkę, idiotkę, tata zginął, mama w Kopenhadze, cóż ja na to poradzę? Wyszedł rano, bardzo wcześnie a ja ciągle byłam jak we śnie... Nagle - patrzę: nie ma - "Omega”, a ze ściany ścienny (fiut!) zegar; puszka z mięsem pod kredensem, jedna płyta znakomita, jedwab (dwa metry), cztery swetry, trzy rowery, cztery pullovery; znikł medalion z taką konwalią, szmaragd z Jawy, osiem kilo kawy, jeszcze baleron wisiał na haku, jeden Matejko i dwóch Kossaków, i 2000 dolarów. Biedna sierotka, maskotka, idiotka - tata zginął, mama w Kopenhadze, cóż ja na to poradzę?
Спасибо, что распечатали текст. Потому что польский хорошо понимаю, но читать мне более понятно, чем слушать. Теперь понимаю все, о чем поёт и в чем кроется юмор...
Ten niepowtarzalny wdzięk, siła intenpretacji a także uroda... Pani Ireno nigdy Pani nie zapomnimy. Odpoczywaj w Pokoju Wiecznym Amen
No ja bym się tak nie rozpędzał z tą urodą... Za to uroku mnóstwo :) Może odeszła, ale umrzeć to nie umrze nigdy :)
Ale dykcja!
Hihihi, "...byłaś dziewicą, będziesz człowiekiem " - imponujący tekst :D
Irena Kwiatkowska moja ukochana aktorka uwielbiam ją.
I
Isia ma tatusia,
Busia - mamusię,
Cicia - ciocię, Zosia - stryja,
ja jestem niczyja
We dnie sama,
w nocy sama,
ciemna brama,
wołam: - Mama!
Biedna sierotka,
maskotka, idiotka,
tata zginął, mama w Kopenhadze,
cóż ja na to poradzę?
II
Inne dzieci mają hulajnogi,
gwiazdkę w niebie, w proszku mleko,
ja nie mam niczego
W nocy ponuro, we dnie biuro,
łza mi płynie po maszynie,
Pisze: sierotka, maskotka, idiotka
tata zginął, mama w Kopenhadze,
cóż ja na to poradzę?
III
Raz mi się podobał pewien poeta,
co tak głośno recytował,
aż spadła roleta
rzekł mi: - Jest pani z portretu Goi,
lecz niech się pani,
rzekł, nic nie boi.
Jutro, proszę pani, dostanę przydział,
czegoś podobnego jeszczem nie widział.
Nawet zajączki, nawet pajączki
lubię popieścić nóżki i rączki,
nawet o chłodzie, nawet o głodzie
wszystko się, proszę pani, kocha w przyrodzie.
więc niechże pani się w sobie przełamie,
mama w Kopenhadze, cóż to szkodzi mamie?
Będą dla ciebie gwiazdkę i mlekiem,
byłaś dziewicą, będziesz człowiekiem.
Ja cię poprowadzę pewną drogą,
będą twoją wierną hulajnogą.
Na cóż ma zwiędnąć ta śliczna szyja,
po cóż, sierotko, masz skonać niczyja?
Zastąpię tobie mamę i stryja -
w ten sposób mnie natrajlował:
Biedną sierotkę,
maskotkę, idiotkę,
tata zginął, mama w Kopenhadze,
cóż ja na to poradzę?
Wyszedł rano, bardzo wcześnie
a ja ciągle byłam jak we śnie...
Nagle - patrzę: nie ma - "Omega”,
a ze ściany ścienny (fiut!) zegar;
puszka z mięsem pod kredensem,
jedna płyta znakomita,
jedwab (dwa metry),
cztery swetry,
trzy rowery, cztery pullovery;
znikł medalion z taką konwalią,
szmaragd z Jawy, osiem kilo kawy,
jeszcze baleron wisiał na haku,
jeden Matejko i dwóch Kossaków,
i 2000 dolarów.
Biedna sierotka,
maskotka, idiotka -
tata zginął, mama w Kopenhadze,
cóż ja na to poradzę?
Спасибо, что распечатали текст. Потому что польский хорошо понимаю, но читать мне более понятно, чем слушать. Теперь понимаю все, о чем поёт и в чем кроется юмор...
😍😘
Tacy ludzie juz nie istnieja..... Szkoda.... Wspaniala !!!