Co tu dużo mówić, po prostu wybitny odcinek. Obowiązkowa pozycja zarówno dla każdego fana Arlecchino, jak i osoby która zawiodła się na swoich oczekiwaniach wobec niej. Świetna robota, dziękuję 💖
Ah Arlecchino. Postać wobec ktorej oczekiwania narastaly w takim kierunku w jakim bylo wspomniane w filmie i ktore przez to mnie rozczarowaly jednak później tak bardzo mi zaimponowała że aż zgarnęłam nią i biegam -niezbudowaną bo domena na artefakty nie oddaje.- Ale tak. W końcu po jej story queście ale także po animacji doceniłam całą jej postać i ba, nawet teraz jest ona o niebo lepsza niż jakby miał powstać kolejny typ pokroju Dottore. Uwielbiam takie postacie
film już 3 dni temu ale napiszę, propo arlecchino jak połączy się kropki które mamy od początku gry czyli postać jaką jest fishl i postać którą odgrywa można dowiedzieć się nieco więcej o crimson moon ponieważ skin do fishl posiada czerwone oczy a skin jest dokładniejszym odzwierciedleniem jej ''cosplayu''. Mamy też historie na temat tego iż oko te widzi ''fate'' który jest ważnym tematem w genshinie ponieważ wiele ludzi próbowało się wyrwać z przeznaczenia. Jest też wzmianka, że oko które uznajemy za coś połączonego z crimson moon bądz jest to jedno i to samo kiedyś powróci po należne. Tutaj chwila na częściowe spekulacje ponieważ jest teoria iż Kaeya się nas nie spodziewa ponieważ on posiada oko które widzi przeznaczenie a nasz traveler jak wiemy nie jest z Teyvat i jest wyrwany z przeznaczenia bo nawet w 4.6 podczas story questa o Remurii jest nam przypominane, że jesteśmy wolni od przeznaczenia. Król Irmin jest przedstawiany z jednym CZERWONYM okiem ale tutaj jest tyle teorii a tak mało poszlak, że lepiej tego nie ruszać. Warto też wspomnieć jak już komuś zechciało się czytać moje brednie, że forma Arle ktora dostajemy w boos fightcie nie jest jej totalna transformacją i gdyby chciała w pełni skorzystać z swojej własnej mocy zamieniła by się w coś co nie przypomina człowieka, a stan w jakim jest Arle o ile dobrze sam zrozumiałem to jest zawieszona w stanie gnicia czy cos w tym stylu ale to mogłem, żle przetłumaczyć. Przepraszam, że piszę to wszystko strasznie naokoło bez szczegółów ale filmy o tym oglądałem dosyć dawno a nie chcę zmyślać.
Hmm.. Jeśli to prawda to dostałam kolejne informacje, ale akurat nie wiedziałam że Arle może zamienić się w coś co nie przypomina człowieka jeśli dobrze rozumiem, może to mieć związek z słowami scary który mówił coś o jej prawidzewj formie
Oj, Arle, Arle... Pomimo iż podczas ogrywania archon questa nieco zawiodłam się na niej, gdyż spodziewałam się raczej osoby brutalnej, szalonej i sadystycznej pod maską zimnej, wyniosłej kobiety, a dostaliśmy miłą wręcz kobietę, która zaoferowała Navii, jak i nam pomoc. Kłóciło się to szczególnie z wypowiedziami Tartaglii i Wanderera. Teraz jednak, po jej story queście z całą śmiałością mogę stwierdzić, że jest jedną z najlepiej napisanych postaci w grze, zaraz obok Wanderera, a kto wie, czy nie jest wyżej(chociaż i tak Neuvillette jest moim faworytem :3). Pod wrażeniem jestem jak hoyo potrafi subtelnie budować historie, ukazując nam coś, czego zupełnie się nie spodziewaliśmy na początku, pokazując, że we wszystkim jest drugie dno, że nikt nie jest czarny lub biały, że wszyscy są w odcieniach szarości, każdy ma coś za uszami. Osobiście story quest Arlecchino jest najlepszym jaki powstał kiedykolwiek i dawno nie miałam takiej huśtawki emocji. Co do "uśmiercania", czyli wypalania wspomnień - zależy jak na to patrzeć. Z jednej strony można to nazwać uśmiercaniem, gdyż pomijając fakt, że dziecko przeżywa straszny ból po wypiciu owych płomieni, to owe dziecko jest właściwie puste, bez większości wspomnień, bez tożsamości. Jest kimś zupełnie innym niż był, a to niejako można nazwać śmiercią. Z drugiej zaś strony, to właśnie dobrze, że takie dziecko jest czymś w rodzaju czystej, niezapisanej kartki. Dzięki temu nie jest dręczony wspomnieniami z sierocińca, czy niebezpiecznych misji, jest otwarty i ciekawy świata i ma szansę na dobre i wartościowe życie. Henry Neuvillette też dołożył do tego sporą cegiełkę dzięki zawartej z Peruere umowie. Pod tym zagadnieniem dostrzegam poruszany często w sadze Sapkowskiego "Wiedźmin" motyw mniejszego zła, czyli nieważne jakie wybory podejmiesz, zawsze będą konsekwencje. Wolność za tożsamość, tożsamość za życie w niebezpieczeństwie. Mega mi się podobają te iście książkowe motywy pojawiające się coraz częściej w tak niepozornej grze, jaką jest genshin(od dawna zresztą uważałam, że fabuła genshina świetnie by się sprzedała jako pełnoprawna książka, a raczej seria książek). A odcinek jak zawsze zacny. c: PS. Mega by było, jakbyś zrobił odcinek w całości poświęcony Neuvillettowi, o jego mocy, charakterze, relacjach z innymi postaciami, a przede wszystkim o jego korzeniach, bo jako certyfikowany main Neuvilletta bardzo chciałabym się dowiedzieć m.in. o jego narodzinach, pochodzeniu czy o tym, dlaczego nie potrafi zmienić się w smoczą formę, pomimo bycia smokiem. A fakt, że o jego przeszłości wiem tyle, co nic, bardzo mnie boli :( PPS. Ja twgo nie zmyśliłam, Neuvillette to tylko jego nazwisko i na serio ma na imię Henry
Genialny odcinek, jako main Arle dziękuję Ci za włożoną w niego pracę i podsumowanie wszystkiego co do tej pory było powiedziane na jej temat przez twórców gry ♡ Mam ogromną nadzieję, że doczekamy się jej drugiego story questa Nigdy nie zawodzisz jeśli chodzi o jakość materiałów, obserwuję cię od dawna i właśnie zostałeś pierwszą osobą dla której zdecydowałam się na wsparcie przez yt ♡ Twoje materiały są tak świetnej jakości i tak dopracowane, że aż miałam wyrzuty sumienia oglądając je za darmo haha
Ah ta Arle mogę o niej gadać godzinami. Odcinek oczywiście świetny, cosiek wielkie brawa dla ciebie za połączenie i odnalezienie tych wszystkich informacji. Mam kilka swoich przemyśleń i teori w sprawie samej arle i crimson moon dynastii. Jeśli chodzi o sam księżyc to jego znaczenie musi być ogromne. Tylko pytanie w którą stronę pujdzie genshin jeśli o niego chodzi. Opcje są 2 tak jak w legendach może być to osobne ciało niebieskie który normalnie funkcjonuje na niebie lecz wschodzi bardzo bardzo rzadko. 2 opcja jest ciekwsza to istota ( byt ) który obiawia się tylko w bardzo wyjątkowych okolicznościach i ma niezwykłe właśnicwości. ( kryje wnsobie wielką moc którą ujażmić mogą jedynie ci którzy zejdą ze ścieżki światła i pozwolą by jego krwawe światło ( energia ) przeszyła ich duszę na wskroś. Możliwe jest że ktoś w czasach dynasti crimson moon podjął się tego zadania i w ten sposób przekazał sobie i swojemu potomstwu moc tej niezwykłej istoty w postaci klątwy. Istnieje jeszcze 3 opcja której jestem fanem ( ale jest mało prawdopodobna). Mieszanie krwi. Jak pewnie pamietasz w kaenriach znajdowało się sporo osób z poza tego świata dzieci ludzi itp. Możliwe że któraś z nich przyniosła wiedzę i moc krwawego księzyca do tiavatu. Dzięki zdobyciu przychylności obecnego władcy i kilku innych czynników podjęto decyzję o poczęciu dziecka tajemniczego ( albo tajemniczej ) przybyłej ) z kimś z rodu crimson moon ( może nawet z samym obecnym władcą). Z takiego obrotu spraw narodziło się dziecko które było obdarzone mocą jak i było królewskiej krwi. ( a nie oszukujmy się skoro czcili krwawy księżyc to mógł być dla nich swego rodzaju zaszczyt. Możliwe jest jednak że nie każdy potomek z tego przedsięwzięcia był w stanie korzystać z tej mocy. Gdyż to jie tylko sama krew ale również crimson moon decydował komu tę moc powierzy. Oczywiście krew była ważna ale trzeba było mieć też pewne predyspozycje i dlatego może nawet jej rodzice byli nieświadomi mocy która płynęła w jednym z nich. Arle od dziecka była tak lekko mówiąc wypalona z życia, zimna i była sporą realistką. Czy to efekt klątwy czy taka poprostu była tego nwm. Czas pokaże. Jestem ciekaw co o tym myślisz cosiek. Ta teoria bazuje na mitach legendach ludowych wierzeniach i wiedzy którą mamy obecnie w genshinie. Napisz co o tym myślisz jestem ciekaw twojego zdania w tym temacie
Podobają mi się te teorie. Podoba mi się pomysł, że Crimson Moon jako powiedzmy... istota, ma bezpośredni wpływ czy też nałożył/a w pewien sposób klątwę na dynastię Crimson Moon. Nie do końca jestem przekonany, czy powinniśmy to mieszać z wiedzą spoza świata, ale wciąż no musiało się stać coś co sprawiło, że tą moc/klątwę pozyskali. No ale nie wiem, wydaje mi się, że w tej kwestii jest jeszcze sporo dziur i ciężko powiedzieć, która teoria jest najbardziej prawdopodobna.
@@Cosiekg bardzo ci dziękuję za odpowiedź. Oczywiście się zgadzam że jest sporo niewiadomych. Ale to takie teoretyzowanie które po prosu kocham. Generalnie wiem że nie powinno się mieszać kwesti z naszego świata z genshinem( ale hoyo z czegoś bierze inspiracje więc może kto wie heh.). Ale no wątek czerwonego księżyca to akurat dla mnie mega interesujący Wątek bo to jeden z moich ulubionych elementów... nwm jak to nazwać ,,spirytystyczny''. I jeszcze taka ciekawostka w pewnej legendzie,, nie podam teraz tytułu bo nie pamiętam,, jest opisane wydarzenie w której jakoby wioska ,, heretyków'' została z nikąd zaatakowana przez barbarzyńców i gdy trwała rzeź na jej mieszkańcach na nieboskłonie nocnego nieba lśniło szkarłatne światło. Brzmi znajomo? To tylko taka ciekawostka. Jeszcze raz bardzo dziękuję za odpowiedź robisz super robotę i nmg się doczekać kolejnego materiału.
momencik jaszczurka stała się pokarmem dla ptaka za oknem... chyba za dużo hsr dla mnie bo dostałem właśnie ptsd po main queście z 2.2 hsr i ptaka w klatce lub zjedzonego przez coś A tak swoją drogą to ta jaszczurka w sumie mogła by przeżyć gdyby nie to że została zamknięta a następnie uwolniona bo przez to że została uwolniona nie była gotowa na zagrożenie, gdyby jej nie złapano to by się uchroniła przed ptakiem bo by wykorzystała swoje umiejętności przetrwania, co zadziałało by w sumie też w przypadku ptaka z HSR, bo jakimś cudem ten ptak został znaleziony tam żywy więc jakimś cudem umie przetrwać więc wypuszczając go na wolność i budując gniazdo temu ptaszkowi w hsr dalibyśmy mu dom a on sam powinien sobie poradzić z drapieżnikami taka duża dygresja do jednego z najmniej ważnych elementów filmu
Na kazdego przeciwnika znajdzie sie słaby punkt w tym i u arlecchino. Moze to byc zycie dzieci, jej moc, furina, czy własnie obecnosc karmazynowego ksiezyca lub piekarza.
mam kilka luźnych spostrzeżeń na temat crimson moon jak i nazwy gry. bo ofc nazywa się Genshin impact, uderzenia genshina, genshin to po chińsku z tego co pamiętam wola Boga? albo coś w tym stylu no z Bogiem coś związanego. i honkai impact 3rd też ma impact w nazwie a wiemy że genshin i hi3 to te same multiwersum, i pewnie to co teraz powiem jest łatwe do obalenia ale tak jak mówię to tylko moje luźne spostrzenie, co jeśli Genshin wspomniany w nazwie to też w jakiś sposób wola honkaia? tak jak prawdopodobnie stellaron w hsr, bo do tej pory chyba nigdzie słowo genshin pojawiło się w samej grze, a co do crimson moon co jeśli jest to coś w rodzaju cocoon of finality z hi3? ponieważ jak wyobrażam sobie crimson moon to trochę mi przypomina właśnie coccon of finality i wolę honkaia z ggz nie pamiętam nazwy, a crimson moon jest powiązany z descenderami i podróżnikami nie s tego świata, co fajnie opisuje ogółem multiwersum honkaiverse jak i sam honkai, mocy spoza w ogóle uniwersum. jednak tak jak mówię to luźne spostrzeżenie teoria narazie nie prowadząca do nikąd nie zagłębiałem się aż tak bardzo i pewnie łatwa do obalenia ale chciałbym usłyszeć twoje zdanie na ten temat
Raczej nie jest. Signora jest z Mondstadt edit. W sumie... W sumie nie wiemy skąd dokładnie pochodzi więc może jakieś powiązania ma? Na ten moment nic nam o tym nie wiadomo, ale też chyba nic tego wprost nie przekreśla
Nie kupiła mnie ta gra po pierwszym 5h streamie. Nagrywać więc nie zamierzam. W pełni poświęcam się Genshinowi i nawet gdybym chciał to na WuWę nie starczy. Stream jest opcją, ale nie wiem kiedy, bo jednak Genshin piorytetem, a już za kilka dni wersja 4.7 i oj będzie się działo... Także pożyjemy zobaczymy co da się zrobić :3
Nie kupiła mnie ta gra po pierwszym 5h streamie. Nagrywać więc nie zamierzam. W pełni poświęcam się Genshinowi i nawet gdybym chciał to na WuWę nie starczy. Stream jest opcją, ale nie wiem kiedy, bo jednak Genshin piorytetem, a już za kilka dni wersja 4.7 i oj będzie się działo... Także pożyjemy zobaczymy co da się zrobić :3
Może swoją opinią zdenerwuję wielu fanów Arlecchino, ale jeśli chodzi o kwestię wolności, to uważam ją za ogromną hipokrytkę. W jednym ze swoich voice linów mówi, że gdyby Tsaritsa w jakiś sposób zagroziła dobru jej dzieci, bez wahania rzuciłaby jej wyzwanie. Skoro tak, to dlaczego nie zrobiła tego wcześniej, np. gdy została harbingerem? Nie wmówicie mi, że nie była i nie jest wystarczająco silna. Prawda jest taka, że dzieci z the house of hearth nigdy nie będą tak naprawdę wolne, dopóki sierociniec należy do fatui. Przeznaczeniem każdego z tych dzieci jest zasilenie szeregów fatui i ostateczne poświęcenie dla planów Cryo Archonki, nie mają innego wyboru. Arlecchino może i daje im wybór, by odejść, ale co z tego? Te dzieci to sieroty, oprócz the house of hearth nie mają niczego, a wychowując się w takim środowisku, nigdy nie zaznały prawdziwej wolności, więc nie wiedzą czym ona w ogóle jest, a nie można tęsknić za czymś, czego się nigdy nie miało (są oczywiście wyjątki od reguły). Przykładem tu są Lyney, Lynette i Freminet, którzy gdy dano im wybór, zdecydowali się zostać, bo po prostu nie znają innego życia. Może się trochę rozpisałam, ale próbuję powiedzieć, że gdyby Arle naprawdę zależało na tych dzieciach, dałaby im prawdziwą wolność.
![Oto wszystkie SEKRETY Fontaine! [AKT V FONTAINE]](http://i.ytimg.com/vi/RgJKxyRBK8o/mqdefault.jpg)
![Oto wszystkie SEKRETY Fontaine! [AKT V FONTAINE]](/img/tr.png)
Co tu dużo mówić, po prostu wybitny odcinek. Obowiązkowa pozycja zarówno dla każdego fana Arlecchino, jak i osoby która zawiodła się na swoich oczekiwaniach wobec niej. Świetna robota, dziękuję 💖
Hassar kurka rurka ty nie masz co z pieniędzmi robić? XD Boże dziękuję jak zawsze no...
Cudowny odcinek, który na pewno warto obejrzeć! Zawarłeś w nim chyba wszystkie najważniejsze informacje o naszej kochanej Arle. Wspaniała robota
Ah Arlecchino. Postać wobec ktorej oczekiwania narastaly w takim kierunku w jakim bylo wspomniane w filmie i ktore przez to mnie rozczarowaly jednak później tak bardzo mi zaimponowała że aż zgarnęłam nią i biegam -niezbudowaną bo domena na artefakty nie oddaje.- Ale tak. W końcu po jej story queście ale także po animacji doceniłam całą jej postać i ba, nawet teraz jest ona o niebo lepsza niż jakby miał powstać kolejny typ pokroju Dottore. Uwielbiam takie postacie
film już 3 dni temu ale napiszę, propo arlecchino jak połączy się kropki które mamy od początku gry czyli postać jaką jest fishl i postać którą odgrywa można dowiedzieć się nieco więcej o crimson moon ponieważ skin do fishl posiada czerwone oczy a skin jest dokładniejszym odzwierciedleniem jej ''cosplayu''. Mamy też historie na temat tego iż oko te widzi ''fate'' który jest ważnym tematem w genshinie ponieważ wiele ludzi próbowało się wyrwać z przeznaczenia. Jest też wzmianka, że oko które uznajemy za coś połączonego z crimson moon bądz jest to jedno i to samo kiedyś powróci po należne. Tutaj chwila na częściowe spekulacje ponieważ jest teoria iż Kaeya się nas nie spodziewa ponieważ on posiada oko które widzi przeznaczenie a nasz traveler jak wiemy nie jest z Teyvat i jest wyrwany z przeznaczenia bo nawet w 4.6 podczas story questa o Remurii jest nam przypominane, że jesteśmy wolni od przeznaczenia. Król Irmin jest przedstawiany z jednym CZERWONYM okiem ale tutaj jest tyle teorii a tak mało poszlak, że lepiej tego nie ruszać. Warto też wspomnieć jak już komuś zechciało się czytać moje brednie, że forma Arle ktora dostajemy w boos fightcie nie jest jej totalna transformacją i gdyby chciała w pełni skorzystać z swojej własnej mocy zamieniła by się w coś co nie przypomina człowieka, a stan w jakim jest Arle o ile dobrze sam zrozumiałem to jest zawieszona w stanie gnicia czy cos w tym stylu ale to mogłem, żle przetłumaczyć. Przepraszam, że piszę to wszystko strasznie naokoło bez szczegółów ale filmy o tym oglądałem dosyć dawno a nie chcę zmyślać.
Hmm..
Jeśli to prawda to dostałam kolejne informacje, ale akurat nie wiedziałam że Arle może zamienić się w coś co nie przypomina człowieka jeśli dobrze rozumiem, może to mieć związek z słowami scary który mówił coś o jej prawidzewj formie
Oj, Arle, Arle... Pomimo iż podczas ogrywania archon questa nieco zawiodłam się na niej, gdyż spodziewałam się raczej osoby brutalnej, szalonej i sadystycznej pod maską zimnej, wyniosłej kobiety, a dostaliśmy miłą wręcz kobietę, która zaoferowała Navii, jak i nam pomoc. Kłóciło się to szczególnie z wypowiedziami Tartaglii i Wanderera. Teraz jednak, po jej story queście z całą śmiałością mogę stwierdzić, że jest jedną z najlepiej napisanych postaci w grze, zaraz obok Wanderera, a kto wie, czy nie jest wyżej(chociaż i tak Neuvillette jest moim faworytem :3). Pod wrażeniem jestem jak hoyo potrafi subtelnie budować historie, ukazując nam coś, czego zupełnie się nie spodziewaliśmy na początku, pokazując, że we wszystkim jest drugie dno, że nikt nie jest czarny lub biały, że wszyscy są w odcieniach szarości, każdy ma coś za uszami. Osobiście story quest Arlecchino jest najlepszym jaki powstał kiedykolwiek i dawno nie miałam takiej huśtawki emocji.
Co do "uśmiercania", czyli wypalania wspomnień - zależy jak na to patrzeć. Z jednej strony można to nazwać uśmiercaniem, gdyż pomijając fakt, że dziecko przeżywa straszny ból po wypiciu owych płomieni, to owe dziecko jest właściwie puste, bez większości wspomnień, bez tożsamości. Jest kimś zupełnie innym niż był, a to niejako można nazwać śmiercią. Z drugiej zaś strony, to właśnie dobrze, że takie dziecko jest czymś w rodzaju czystej, niezapisanej kartki. Dzięki temu nie jest dręczony wspomnieniami z sierocińca, czy niebezpiecznych misji, jest otwarty i ciekawy świata i ma szansę na dobre i wartościowe życie. Henry Neuvillette też dołożył do tego sporą cegiełkę dzięki zawartej z Peruere umowie. Pod tym zagadnieniem dostrzegam poruszany często w sadze Sapkowskiego "Wiedźmin" motyw mniejszego zła, czyli nieważne jakie wybory podejmiesz, zawsze będą konsekwencje. Wolność za tożsamość, tożsamość za życie w niebezpieczeństwie.
Mega mi się podobają te iście książkowe motywy pojawiające się coraz częściej w tak niepozornej grze, jaką jest genshin(od dawna zresztą uważałam, że fabuła genshina świetnie by się sprzedała jako pełnoprawna książka, a raczej seria książek).
A odcinek jak zawsze zacny. c:
PS. Mega by było, jakbyś zrobił odcinek w całości poświęcony Neuvillettowi, o jego mocy, charakterze, relacjach z innymi postaciami, a przede wszystkim o jego korzeniach, bo jako certyfikowany main Neuvilletta bardzo chciałabym się dowiedzieć m.in. o jego narodzinach, pochodzeniu czy o tym, dlaczego nie potrafi zmienić się w smoczą formę, pomimo bycia smokiem. A fakt, że o jego przeszłości wiem tyle, co nic, bardzo mnie boli :(
PPS. Ja twgo nie zmyśliłam, Neuvillette to tylko jego nazwisko i na serio ma na imię Henry
14:40 Rip [*] pokonała Crucabene, została pokonana przez grawitację
Genialny materiał.
Mimo, że już nie gram w Genshina, to super mi się Ciebie słucha, szczególnie, że wszytko jasno i prosto opisujesz.
Oby tak dalej 👍
Czekam teraz na odcinek z Dottore lub innym fatui
Dzieki za te wszystkie filmy, bo od pol roku nie gram w genshina ale wole byc na bieżąco przed natlanem i w wakacje na pewno znowu zaczne grać ❤
Genialny odcinek, jako main Arle dziękuję Ci za włożoną w niego pracę i podsumowanie wszystkiego co do tej pory było powiedziane na jej temat przez twórców gry ♡ Mam ogromną nadzieję, że doczekamy się jej drugiego story questa
Nigdy nie zawodzisz jeśli chodzi o jakość materiałów, obserwuję cię od dawna i właśnie zostałeś pierwszą osobą dla której zdecydowałam się na wsparcie przez yt ♡ Twoje materiały są tak świetnej jakości i tak dopracowane, że aż miałam wyrzuty sumienia oglądając je za darmo haha
Ummm... dziękuję 🥰🥰
Ah ta Arle mogę o niej gadać godzinami. Odcinek oczywiście świetny, cosiek wielkie brawa dla ciebie za połączenie i odnalezienie tych wszystkich informacji.
Mam kilka swoich przemyśleń i teori w sprawie samej arle i crimson moon dynastii.
Jeśli chodzi o sam księżyc to jego znaczenie musi być ogromne. Tylko pytanie w którą stronę pujdzie genshin jeśli o niego chodzi. Opcje są 2 tak jak w legendach może być to osobne ciało niebieskie który normalnie funkcjonuje na niebie lecz wschodzi bardzo bardzo rzadko.
2 opcja jest ciekwsza to istota ( byt ) który obiawia się tylko w bardzo wyjątkowych okolicznościach i ma niezwykłe właśnicwości. ( kryje wnsobie wielką moc którą ujażmić mogą jedynie ci którzy zejdą ze ścieżki światła i pozwolą by jego krwawe światło ( energia ) przeszyła ich duszę na wskroś. Możliwe jest że ktoś w czasach dynasti crimson moon podjął się tego zadania i w ten sposób przekazał sobie i swojemu potomstwu moc tej niezwykłej istoty w postaci klątwy.
Istnieje jeszcze 3 opcja której jestem fanem ( ale jest mało prawdopodobna). Mieszanie krwi. Jak pewnie pamietasz w kaenriach znajdowało się sporo osób z poza tego świata dzieci ludzi itp. Możliwe że któraś z nich przyniosła wiedzę i moc krwawego księzyca do tiavatu. Dzięki zdobyciu przychylności obecnego władcy i kilku innych czynników podjęto decyzję o poczęciu dziecka tajemniczego ( albo tajemniczej ) przybyłej ) z kimś z rodu crimson moon ( może nawet z samym obecnym władcą). Z takiego obrotu spraw narodziło się dziecko które było obdarzone mocą jak i było królewskiej krwi. ( a nie oszukujmy się skoro czcili krwawy księżyc to mógł być dla nich swego rodzaju zaszczyt. Możliwe jest jednak że nie każdy potomek z tego przedsięwzięcia był w stanie korzystać z tej mocy. Gdyż to jie tylko sama krew ale również crimson moon decydował komu tę moc powierzy. Oczywiście krew była ważna ale trzeba było mieć też pewne predyspozycje i dlatego może nawet jej rodzice byli nieświadomi mocy która płynęła w jednym z nich. Arle od dziecka była tak lekko mówiąc wypalona z życia, zimna i była sporą realistką. Czy to efekt klątwy czy taka poprostu była tego nwm. Czas pokaże. Jestem ciekaw co o tym myślisz cosiek. Ta teoria bazuje na mitach legendach ludowych wierzeniach i wiedzy którą mamy obecnie w genshinie. Napisz co o tym myślisz jestem ciekaw twojego zdania w tym temacie
Podobają mi się te teorie. Podoba mi się pomysł, że Crimson Moon jako powiedzmy... istota, ma bezpośredni wpływ czy też nałożył/a w pewien sposób klątwę na dynastię Crimson Moon. Nie do końca jestem przekonany, czy powinniśmy to mieszać z wiedzą spoza świata, ale wciąż no musiało się stać coś co sprawiło, że tą moc/klątwę pozyskali. No ale nie wiem, wydaje mi się, że w tej kwestii jest jeszcze sporo dziur i ciężko powiedzieć, która teoria jest najbardziej prawdopodobna.
@@Cosiekg bardzo ci dziękuję za odpowiedź. Oczywiście się zgadzam że jest sporo niewiadomych. Ale to takie teoretyzowanie które po prosu kocham. Generalnie wiem że nie powinno się mieszać kwesti z naszego świata z genshinem( ale hoyo z czegoś bierze inspiracje więc może kto wie heh.). Ale no wątek czerwonego księżyca to akurat dla mnie mega interesujący Wątek bo to jeden z moich ulubionych elementów... nwm jak to nazwać ,,spirytystyczny''.
I jeszcze taka ciekawostka w pewnej legendzie,, nie podam teraz tytułu bo nie pamiętam,, jest opisane wydarzenie w której jakoby wioska ,, heretyków'' została z nikąd zaatakowana przez barbarzyńców i gdy trwała rzeź na jej mieszkańcach na nieboskłonie nocnego nieba lśniło szkarłatne światło. Brzmi znajomo? To tylko taka ciekawostka. Jeszcze raz bardzo dziękuję za odpowiedź robisz super robotę i nmg się doczekać kolejnego materiału.
Patrząc na to jak rozwinął się lore genshina, coraz bardziej mam ochotę wrócić do tej gry
Polecam i zapraszam. Choćby ogranie samej historii bez presji wszystkich mechanik gatcha to świetna przygoda
momencik jaszczurka stała się pokarmem dla ptaka za oknem... chyba za dużo hsr dla mnie bo dostałem właśnie ptsd po main queście z 2.2 hsr i ptaka w klatce lub zjedzonego przez coś
A tak swoją drogą to ta jaszczurka w sumie mogła by przeżyć gdyby nie to że została zamknięta a następnie uwolniona bo przez to że została uwolniona nie była gotowa na zagrożenie, gdyby jej nie złapano to by się uchroniła przed ptakiem bo by wykorzystała swoje umiejętności przetrwania, co zadziałało by w sumie też w przypadku ptaka z HSR, bo jakimś cudem ten ptak został znaleziony tam żywy więc jakimś cudem umie przetrwać więc wypuszczając go na wolność i budując gniazdo temu ptaszkowi w hsr dalibyśmy mu dom a on sam powinien sobie poradzić z drapieżnikami
taka duża dygresja do jednego z najmniej ważnych elementów filmu
Na kazdego przeciwnika znajdzie sie słaby punkt w tym i u arlecchino. Moze to byc zycie dzieci, jej moc, furina, czy własnie obecnosc karmazynowego ksiezyca lub piekarza.
Warto było czekać na taki odcinek o Arle.
mam kilka luźnych spostrzeżeń na temat crimson moon jak i nazwy gry. bo ofc nazywa się Genshin impact, uderzenia genshina, genshin to po chińsku z tego co pamiętam wola Boga? albo coś w tym stylu no z Bogiem coś związanego. i honkai impact 3rd też ma impact w nazwie a wiemy że genshin i hi3 to te same multiwersum, i pewnie to co teraz powiem jest łatwe do obalenia ale tak jak mówię to tylko moje luźne spostrzenie, co jeśli Genshin wspomniany w nazwie to też w jakiś sposób wola honkaia? tak jak prawdopodobnie stellaron w hsr, bo do tej pory chyba nigdzie słowo genshin pojawiło się w samej grze, a co do crimson moon co jeśli jest to coś w rodzaju cocoon of finality z hi3? ponieważ jak wyobrażam sobie crimson moon to trochę mi przypomina właśnie coccon of finality i wolę honkaia z ggz nie pamiętam nazwy, a crimson moon jest powiązany z descenderami i podróżnikami nie s tego świata, co fajnie opisuje ogółem multiwersum honkaiverse jak i sam honkai, mocy spoza w ogóle uniwersum. jednak tak jak mówię to luźne spostrzeżenie teoria narazie nie prowadząca do nikąd nie zagłębiałem się aż tak bardzo i pewnie łatwa do obalenia ale chciałbym usłyszeć twoje zdanie na ten temat
La Signora też jest powiązana z tą dynastią? Jako boss nazywa się "Crimson Witch of Embers".
Raczej nie jest. Signora jest z Mondstadt
edit. W sumie... W sumie nie wiemy skąd dokładnie pochodzi więc może jakieś powiązania ma? Na ten moment nic nam o tym nie wiadomo, ale też chyba nic tego wprost nie przekreśla
Osobiście 10:20 w polowie sie wzruszylme
świetny odcinek
Super odcinek!
Masz w planach nagrać coś z Wuthering Waves? Albo jakiś stream?
Nie kupiła mnie ta gra po pierwszym 5h streamie. Nagrywać więc nie zamierzam. W pełni poświęcam się Genshinowi i nawet gdybym chciał to na WuWę nie starczy. Stream jest opcją, ale nie wiem kiedy, bo jednak Genshin piorytetem, a już za kilka dni wersja 4.7 i oj będzie się działo... Także pożyjemy zobaczymy co da się zrobić :3
Planujesz zrobić film o witheringu?
Nie kupiła mnie ta gra po pierwszym 5h streamie. Nagrywać więc nie zamierzam. W pełni poświęcam się Genshinowi i nawet gdybym chciał to na WuWę nie starczy. Stream jest opcją, ale nie wiem kiedy, bo jednak Genshin piorytetem, a już za kilka dni wersja 4.7 i oj będzie się działo... Także pożyjemy zobaczymy co da się zrobić :3
Może swoją opinią zdenerwuję wielu fanów Arlecchino, ale jeśli chodzi o kwestię wolności, to uważam ją za ogromną hipokrytkę. W jednym ze swoich voice linów mówi, że gdyby Tsaritsa w jakiś sposób zagroziła dobru jej dzieci, bez wahania rzuciłaby jej wyzwanie. Skoro tak, to dlaczego nie zrobiła tego wcześniej, np. gdy została harbingerem? Nie wmówicie mi, że nie była i nie jest wystarczająco silna. Prawda jest taka, że dzieci z the house of hearth nigdy nie będą tak naprawdę wolne, dopóki sierociniec należy do fatui. Przeznaczeniem każdego z tych dzieci jest zasilenie szeregów fatui i ostateczne poświęcenie dla planów Cryo Archonki, nie mają innego wyboru. Arlecchino może i daje im wybór, by odejść, ale co z tego? Te dzieci to sieroty, oprócz the house of hearth nie mają niczego, a wychowując się w takim środowisku, nigdy nie zaznały prawdziwej wolności, więc nie wiedzą czym ona w ogóle jest, a nie można tęsknić za czymś, czego się nigdy nie miało (są oczywiście wyjątki od reguły). Przykładem tu są Lyney, Lynette i Freminet, którzy gdy dano im wybór, zdecydowali się zostać, bo po prostu nie znają innego życia. Może się trochę rozpisałam, ale próbuję powiedzieć, że gdyby Arle naprawdę zależało na tych dzieciach, dałaby im prawdziwą wolność.
Hejka cosiek mam pytanie😮czemu lynette ma ogon i uszy?
Jest o tym mowa w jej character story. Generalnie jest to wynik genów w rodzinie, które u niej się uaktywniły, a u Lyneya nie.
najprawde twoj glos czaruje
wypalanie wspomnień... nahida ma konkurencję w dawaniu "nowego życia" ludzią
🤣
Oho Arle!, ale Venti lepszy
angielska wymowa crucabena jest meh