Sukces - dlaczego nie chcesz go osiągnąć - Michał Leszek, twórca marki Krüger&Matz
Вставка
- Опубліковано 7 вер 2024
- Michał Leszek, twórca marki Kruger&Matz opowiada o pasji tworzenia, fascynacji, sukcesie i jego kosztach oraz własnym podejściu do marketingu i biznesu. Korzystając z własnego doświadczenia Michał przekazuje wskazówki dotyczące świadomego wyboru drogi życiowej i wyzwań jakie czekają każdego młodego człowieka na drodze do ponadprzeciętnych osiągnięć.
O prelegencie:
Michał Leszek urodził się 22 listopada 1982 w Garwolinie. Ukończył Wydział Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego na specjalizacji Informatyka i Ekonometria. Swoje pierwsze kroki w karierze zawodowej stawiał w finansach przedsiębiorstw w AVON, Ernst&Young oraz Deloitte, gdzie zajmował się analizami finansowymi i transakcjami fuzji i przejęć. Kolejne doświadczenia zbierał na rynkach finansowych w Saxon Financials oraz własnej firmie TWL Capital. Po udanej karierze w finansach w 2010 roku zdecydował się na zmianę drogi zawodowej i powrót do rodzinnej firmy Lechpol gdzie jako dyrektor marketingu stworzył Kruger&Matz - najbardziej wyrazistą markę na rynku polskiej elektroniki. Jego marzeniem jest by Kruger&Matz stał się marką globalną. Prywatnie pasjonat muzyki, psychologii i rozwoju duchowego oraz motocykli i podróży.
Jeżeli jesteś zainteresowany inspiracja i motywacją oraz tym czym Michał się dzieli z innymi to zapraszamy do śledzenia jego fanpage-u na facebooku pod adresem :
/ michalleszek.motywacja
Wykład IDEALNY, jest tu zawarte wszystko! Dziękuję
Pięknie przekazany determinizm. Bardzo ciekawy wykład.
Oglądam to 3 raz.Michał jesteś zajebistym człowiekiem,pełnym nadziei dla młodych ludzi,którzy po takiej dawce endorfin na bank sprostają wymaganiom.Wspaniały wykład,mnóstwo pięknych metafor i przykładów.Super.Z tej lekcji wyniosłem to,że zasraną pieluchę da się wymienić na Calvina Kleina i nigdy nie jest za późno by zacząć żyć.
Wykład daje dużo do myślenia.Zaprzecza , niektóre panujące ideje dążenia do sukcesu.
Ciekawy wykład; nie tylko w kontekście biznesu, ale przede wszystkim własnego rozwoju, ustalania priorytetów w życiu i tego, czym szczęście jest i może być dla każdego człowieka. Nie z każdym postulatem się mogę zgodzić, ale całość jest mocno inspirująca. Dziękuję.
Ilu ludzi tyle opinii. Mnie wykład się bardzo podobał :)
Bardzo fajny, rzeczowy wykład. Pokazujący sposób myślenia ale nie narzucający go słuchaczom. Dobrze było usłyszeć o tych próbach zostania muzykiem, że moment odnalezienia drogi był chwile przed trzydziestką, a nie po szkole średniej. Doceniam, że "chciało się" Panu ten wykład przygotować i podzielić z szerszą widownią. Dziękuje za to, bardzo dużo z niego wziąłem dla siebie. Jedną rzeczą której muszę się czepić jest nagminne używanie słowa "tak" na końcu zdania:) Pozdrawiam, gratuluje sukcesu, życzę dalszych i mam nadzieję, że to nie ostatni wykład.
dziękuję że udostępnił pan ten wykład,mam 15 lat i dał mi dużo do myślenia
I jak tam?
Świetny wykład. Rozwój duchowy i porażki są kluczem do poznania siebie.
Dla mnie ten wykład to istne mistrzostwo, dzięki!
Tacy ludzie jak Pn powinni być na samej górze . Pasja i własne błędy doprowadziły do sukcesu i wiedzą o czym mówią.
Pozdrawiam Pana
Zgadzam się z każdym słowem i komentarzem. Miałam to samo w życiu, rozwój wewnętrzny jest najpiękniejszy na świecie! Szacunek dla ciebie!!!
Ostatnie słowa... "trudne chwile przygotowują ludzi na niezwykłe chwile.. " Pozdrawiam Michał. Dzięki
Zajebisty wykład! Oglądałem wiele tego typu filmików, motywacji, jak dojść do celu itp., ale ten do mnie naprawdę trafił. Żaden mnie tak nie poruszył i żaden w tak dosadny sposób nie zmotywował mnie. Miej w dupie innych, masz robić swoje - taka sentencja po obejrzeniu mi przyszła do głowy.
Świetny wykład. Wszystko jest w nim zawarte. Od siebie dodałbym tylko dwie rzeczy: po pierwsze że swoje problemy trzeba przepracować bo zawsze nas ścigną, od nich nie uciekniemy.
Po drugie warto wyczyścić umysł od zbędnych myśli. Jeśli coś robimy to trzeba się na tym skoncentrować w 100%.Liczy się tylko tu i teraz. Japończycy nazywają ten stan umysłu Zen. W takim stanie umysłu był min. S. Jobs. Wszystko wtedy przychodzi z ogromnie duża łatwością.
Bardzo dobry wykład. Szczególnie ten filmik z jazdą na desce - na długo zostanie mi w pamięci... Zgadzam się z wieloma rzeczami. "Wszystko jest możliwe i zależy od Ciebie" - największe kłamstwo powtarzane głównie przez tzw. "coache'ów". Zawsze mam takiemu ochotę powiedzieć: "To jedź do Somalii, Koreii Pół. albo Syrii i tam mów ludziom, że wszystko jest możliwe i zależy od nich"...
AAA m
Dzięki :) Mnie przekonałeś, chce ponieś tę cenę nawet jak będzie spora i odnieś sukces. Bez ogródek i wszystkie karty na stół, ale pomaga zaakceptować tę właśnie cenę.
+Michał Piotr Kozłowski Trzymam kciuki i życzę powodzenia! :) Pozdrawiam, Michał
Bardzo dobry i inspirujący wykład.Poza oczywistymi wartościami merytorycznymi potrafi postawić człowieka przed wyborami jaką drogę chciałbym wybrać w życiu.Jednak to między wersami,pozdrawiam ;)
Dziękuję Panie Michale za ciekawą i odważną prelekcję, oraz za udostępnienie jej całości na kanale UA-cam. Studiując w Anglii i na Cyprze dostrzegłam, że rodakom na obczyźnie brak było dotychczas dostępu do sensownych wykładów po polsku. Nie mamy się już naprawdę czego wstydzić, wysoki poziom. Może warto byłoby pomyśleć o dodaniu angielskich napisów? Słuchałam wcześniej Pana Grzesiaka, ale to co innego. Wiele Pana Michała przemyśleń zostanie mi w pamięci, trafne przykłady i metafory dały mi do myślenia, zachęciły do innego spojrzenia na to w jakim kierunku podążam walcząc o swoją dalszą karierę. Dlategoteż jestem wdzięczna! Joanna
Super wykład! Dzięki :)
Pomimo tego, że mam 16 lat i nie interesuje się zbytnio biznesem, a na film trafiłem z czystego przypadku, to wykład dał mi ogromną motywację oraz jeszcze większą niż dotychczas wiarę w realizację obranych sobie celów ;)
Bardzo wartościowy wykład.
Wlaczylam całkiem przypadkiem, bo nie moglam zasnąć. Miałam nadzieję że usne z nudów. Jednak przeliczylam się, jest 2.30, 5 minut temu skonczylam oglądać i wykład wręcz pobudzil mnie do działania, dał wiele do myślenia, sprowokowal do analizowania i był tym, czego właśnie w tej chwili w życiu potrzebowałam. Wielkie dzięki, gratuluje i zycze dalszych sukcesów
inspirujący wykład-praktyka! :) dziękuję i powodzenia! :)
Bardzo świadomy gość, również polecam medytacje.
Na Pana wykład trafiłem zupełnie przez przypadek. Z początku towarzyszyło mi nastawienie doskonale znane większości studentom co do tego typu przemówień. Wiadomo - spodziewałem się typowej klepanki na zasadzie 'Ciężko pracuj, a sukces przyjdzie sam, ble ble'..
Ku mojemu zaskoczeniu po pierwszych paru minutach filmu coś mnie zainspirowało i pomyślałem sobie "Kurde, w końcu coś innego, to ma sens".
Była trzecia w nocy, a ja właśnie skończyłem słuchać pańskiego wykładu pełen zachwytu i inspiracji. Wreszcie trafiłem na kogoś kto ma szerokie pojęcie o tym co mówi, porusza różne aspekty danego tematu, a na dodatek wszystko pięknie trzyma się kupy. Bardzo miło mi się Pana słuchało. Szacunek.
Pozdrawiam.
Trafiłem na ten film przez zupełny przypadek i początkowo miałem go nie oglądać bo pomyślałem, że to kolejna gadanina przez tych śmiesznych "trenerów biznesu" działaj działaj realizuj marzenia itd itd nie ma rzeczy niemożliwych itd itd. A tu niespodzianka, obejrzałem całość z fascynacja i zgadzam sie, mało tego utwierdziłem sie w pewnych przekonaniach. Rewelacyjny wykład - "kołcze" "biznesu" uczcie się. Praktyka, a nie teoria.
+Maciej Wolszczak Dziękuję że poświeciłeś czas by obejrzeć wykład i skomentować :) Cieszę się że był dla Ciebie inspiracją! Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam serdecznie, Michał
Super, zwięźle i konkretnie bez pitu pitu :-). Ciekawa jestem czy studenci załapali wątek o uduchowieniu, afirmacjach, rozwoju osobistym itd. Bardzo dobry "opis" sukcesu w biznesie. Ja wiem, że to nie dla mnie. Dzięki.
Genialny wykład! Mega inspirujący! ;)
Znalazłam ten filmik przypadkowo. Z biznesem nie mam nic wspólnego. Może to znak od życia by ryszyć dupsko i coś zrobić :P Podziwiam Pana lekkość wysławiania się, wyraźne przekazywanie myśli. Pozwoliło mi to skupić się na treści.
Filmik dał mi dużo do myślenia. Pan jest motywacją dla innych ludzi, ktorzy to widzieli i postanowili coś zmienić. Sukcesy na koncie się mnożą, tylko są niewidoczne. Nikt nie śledzi poczynań swoich słuchaczy. Proszę nie przestawać dążyć do celu. Niektorzy idą po trupach, a tu widzę osobę, która daje możliwość innym wspinania się razem z nią.
Pozdrawiam.
Dziekuje. Pana wyklad pomogl mi poukladac klocki w glowie ... Pozdrawiam z Berlina. Bizneswomen z Przypadku ;)
because of you I don't give up :)
+Natalia Rogaczewska Dziękuję za ten komentarz, nawet nie wiesz jak wiele dla mnie znaczy :) Cokolwiek robisz, trzymam za Ciebie kciuki !! Powodzenia :)
A mi się podobał wykład. Dał do myślenia.
Super Michał! Brawo!
Dzięki za filmik.
Pozdrawiam
Fajny wykład. Właśnie zyskałeś Michale nowego klienta. Pozdrawiam i powodzenia.
Wow.... to miejsce i ten czas... dziekuje
Dziwie się, że uczelnia dopuszcza takiego świra do studentów. Plus: wyznania są osobiste i z wieloma prawdami (jako takimi) się osobiście zgadzam (choć z wieloma się nie zgadzam), ale komon, te przekleństwa, to ciągłe Tak? Tak?, te ogólniki (), te teksty o laskach i bzykaniu, ten niepotrzebny manifest antyreligijny, i ten bełkot, że trzeba znaleźć pasję i poświęcić jej życie (a co jak mam wiele różnych pasji albo żadnej). Motto wykładu. Pieprz to i rób swoje. Zgadzam się. Pieprze taki wykład i robię swoje. PS. Brawa dla Pana Michała za to że ma odwagę być sobą.
Wcale się nie dziwię, że operatorzy nie chcą współpracy z "firmą" Kruger& Matz, która produkuje masowo w Chinach produkty niskiej jakości. Jedyna zaleta tych rzeczy, to - CENA! Wiedzą Ci, którzy spróbowali skorzystać z gwarancji na to badziewie. Odsetek awaryjności jest bardzo wysoki. Po gwarancji zostajesz z problemem i Jego sukces nie jest Twoim sukcesem. Jednak nie możesz mieć pretensji - nie ma tanio i dobrze! Jak ktoś tego nie pojmie, to nie ma o czym gadać. Coś za coś. Jeśli tanio, to coś kosztem czegoś.
Większość z produktów, jak nie wszystkie marki Krüger&Matz, są to zwykłe produkty dostępne 'no logo', kupujesz hurtem, prosisz o napis na nich 'Konrad Markowski' i są to produkty twojej marki, chodzi mi o to, że kruger nie produkuje swoich produktów(przynajmniej 5 jak sprawdzałem) i osobiscie nie polecam bo można te same produkty znaleźć za pół ceny, tylko bez loga :)
a co do awaryjności - potwierdzam, koledze po jednym upadku ekran rozbity w 3cim dniu, a mi ekran w takim samym telefonie co kolega pękł w kieszeni :D
@ Konrad Markowski-Jednak Polacy sa wredni. Albo pracujesz w konkurencji albo jestes niespelniony.Poogladaj te wyklady over and over i moze cos do Ciebie dotrze.
Dużo ciekawych spostrzeżeń. Jeśli miarą sukcesu są pieniądze, to nie wątpliwie sukces kolega osiągnął. Ale cały czas coś go prześladuje i to widać i to słychać. Poza tym spoko gość. Czas poświęcony na wysłuchanie nie zmarnowany.
Świetny wykład, pozdro😃
Pozdrawiam, wszystkich którzy wręcz puknęli się w czoło i powiedzieli "no tak... Przecież to takie oczywiste". Wniosek? Wiemy, a nie robimy, zacznijmy robić to co czujemy, to co chodzi nam po głowie, ja zaczyna życzcie mi powodzenia.
Świetny wykład :)
Dziękuję za to ze poświęciłeś czas by go obejrzeć i za miłe słowa :)
+Michal Leszek Dał mi wiele do myślenia :) Właśnie konczę szkołe średnią i mam wielki dylemat. Jak pokierować swoje życie dalej ? Mam wiele pomysłów, ale za każdym razem nasuwa mj się jedno pytanie. Czy ja właściwie chce to robić ? Mam kompletny mętlik w głowie ;)
+kusiu123xd Próbuj! Tylko poprzez własne doświadczenia będziesz mógł to stwierdzić. Ważnym jest by wiedzieć co chce się robić ale czasami trzeba popróbowac różnych rzeczy by dowiedzieć sie czego sie nie chce w swoim życiu. To równie cenna wiedza i doświadczenie :) Powodzenia!
Mądry człowiek, szanuje
Ciekawa i odważna rekomendacja a propos wyłączenia myślenia w biznesie ;). Lubię, choć nie podjęłabym takiego ryzyka (dlatego nigdy nie będę bogata ;-). Bardzo interesujący punkt patrzenia na budowanie pomysłu na siebie w biznesie - choć pewnie trochę i generalnie w życiu. Ew. jedna prośba - o większą troskę o język. Rozumiem, że ma być naturalny i dostosowany do odbiorcy, ale nie mniej ciekawie byłoby po redukcji "siarczystych ozdobników", a takim kapruchom jak ja mniej by uszy więdły przy słuchaniu.
+Agnieszka Szmit Dziękuję za feedback, poproacuję nad tym by przekaz był równie konkretny ale czystszy :)
Byłem na podobnym wykładzie na UJK w Kielcach tez przyjechał pewien przedsiębiorca i byłem jedyną osobą na sali która przyszła na ten wykład świadomie cała reszta przyszła ponieważ była zwolniona z regularnych zajęć. Jak patrze na tych tutaj to widzę podobnych... jak ich nazwać "przyszłość narodu"
Bartłomiej Mańko
Tyle razy ile mówi że się od czegoś uwolnił udowadnia mową ciała i resztą że właśnie jest odwrotnie. Bo cały czas myśli o tym że to może wrócic i go opanowac. Więc jest więźniem cały czas.
Biznes = produkt , dystrybucja , marketing i cena
Świetny przekaz, pełen sensu i pasji . Mocne ekspresyjne słowa tylko podkreślają znaczenia. Ci którym to przeszkadza to tępaki i pustaki./ Amen
1. Bardzo fajnie, że takie spotkania mają miejsce. Dałem plusa, generalnie wykład dobry.
2. Rzeczy, z którymi się zgadzam / które mnie cieszą: że ezoteryka przebija się do głównego nurtu, że należy wierzyć w siebie, że sukces nie przychodzi łatwo, że warto coś dla niego poświęcić. Że w biznesie trzeba być sprzedawcą, twórcą, sportowcem i ciężko pracować, przynajmniej przez pierwsze kilka lat. Że lider bierze odpowiedzialność. To wszystko - zgoda.
3. Rzeczy, z którymi nie zgadzam się: że trzeba wybrać jedną drogę z trzech przedstawionych panów. Ja popieram i tezy Buffeta, i tego drugiego i troszkę Jobsa (który najmniej mnie się podoba). W małej firmie - trzeba iść na całość. Jak się ma kilka firm - można "nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka". Również niekoniecznie trzeba czuć absolutną pasję by osiągnąć w firmie sukces. Można działać nawet bez wielkiej pasji dla przedmiotu swojej działalności. Nie zgadzam się, że tylko talent, albo że on jest konieczny. Nie zgadzam się, że "Sekret" nie działa. Działa - myślami można kształtować swoją przyszłość. Sam się o tym przekonuję. Wierzę w reinkarnację, karmę itd, ale wolą i zmianą samego siebie można zmieniać swoje przeznaczenie. To istota życia.
Gadasz jak Mateusz Grzesiak sprzed kilku lat! Alleluja!
''nie wsadzaj wszystkich jajek do jednego koszyka '' w odniesieniu do gieldy oznacza dywersyfikacje i to podstawa sukcesu w tej branzy, smutne ze taki Michal Leszek kompletnie tego nie rozumie 10:25
Interesujący i-przede wszystkim-szczery wykład. Michał Leszek osiągnął sukces w biznesie i stworzył bardzo dobrą markę. Mógłby opowiedzieć wszystko okrągłymi zdaniami i przedstawiać siebie w samych superlatywach. Nie zrobił tego. W mojej ocenie starał się opowiedzieć, jak wygląda droga do sukcesu. . Gratuluję. PS Starajcie się wychwycić sedno wykładu, a nie utyskiwać nad kilkoma przekleństwami czy innymi niedociągnięciami.
Szymon Marek 66
Ciekawe bo osobiste, bardzo osobiste. Nie często spotykam się z tak osobistymi wypowiedziami przy piwie a co dopiero na otwartym wykładzie. To zapewne również przekona młodzież do której mówiłeś i zapewne wybaczą Ci wulgaryzmy, o których wspomina parę osób w komentarzach. Wydaje mi się jednak, że w pewnym momencie popełniłeś błąd - nie wiem czy celowo czy przez przypadek odniosłeś się w bardzo arogancki sposób do religii. Pominąwszy aspekty merytoryczne - nie wiesz czy jeśli ktoś "leży plackiem przed krzyżem" to czasem nie robi czegoś podobnego do tego co sam zachwalasz i nazywasz medytacją, wglądem. Ważniejsze jest to, że część Twoich słuchaczy - na sali wykładowej i na youtube może uważać się za religijnych i poczuć się urażona. Jeśli tak się stanie zamkną się na Twój przekaz. Oczywiście możesz to olać ale jaki jest sens wygłaszać swoje prawdy, próbować dotrzeć do ludzi a jednocześnie wyłączać połowie z nich dźwięk z mikrofonu? Jeśli nie zyskasz sympatii danej osoby to nie przekonasz jej do niczego. Tak więc więcej empatii na następnych wykładach życzę. Świetna robota!
Życie to przeznaczenie.
Zgadzam się z tobą w 100%
Ciekawy wykład, ale strasznie irytująca jest ta maniera kończenia każdego zdania pytaniem: "TAK"? Przez to niestety nie dałam rady obejrzeć filmu do końca.
Przez obejrzenie tego filmu a raczej początku jego troche zbłądziłem. Michał
opowiada nam o tym, że należy odnaleźć swój talent i szlifować go. Jeśli ktoś nie ma talentu ale pracuje nad tym co chce robić w życiu, pomimo że to co robi nie wychodzi mu zbytnio dobrze, jednak jest uparty i drąży temat to czemu miałby robić coś innego? Jak będzie uparty i będzie nad tym bardzo pracował to osiągnie sukces. Z pewnością zajmie mu to wiecej czasu niż komuś co lepiej to robi bo po prostu to czuje. Moim zdaniem lepiej robić coś co idzie nam ciężko, ale to kochamy, niż szukać czegoś w czym jesteśmy naprawdę dobrzy, a kto wie ile możemy tego szukać? moze cale życie, a moze wcale tego nie znajdziemy? Mam też refleksje na temat tego w czym sie jest się dobrym. Mam kolegow, którzy dotknął się czegokolwiek to robią to lepiej od innych ludzi i to nie jest jedna rzecz, czy dwie, ale cale mnóstwo. Moze oni maja dużo talentow o małej wartości bo robią błahe rzeczy lepiej od innych, ale nie maja jakiegoś porządnego, gdzie ci co nie maja wcale talentow powinni odnaleźć ten jedyny, który jest naprawdę kosmiczny? Jak myślicie?
Dostosowujac sie do klimatu wykladu ZAJEBISTY GOSC.
Nie rozumiem ludzi, którzy wskazują w komentarzach na jakieś tam niedoskonałości w polszczyźnie. Akurat to mojej uwagi nie zwróciło. A pewnie by zwróciło gdyby nie przekaz wykładu - cała masa przekazów, ktorych nagła oczywistość mna wstrząsnęła. Ten facet jest pierwszym który do mnie dociera i chetnie dowiedziałabym sie wiecej np.o duchowym rozwoju - to przede wszystkim. Nie mieszkam w Polsce i wiadomości ze świata tez mnie mało interesują tzn. dopiero z wykładu dowiedziałam sie o osiągnięciach pana Michała. Słuchałam bo od początku czułam, ze TU mogę sie czegoś dowiedzieć. Znalazłam potem jeszcze drugi wykład na UA-cam i będę dalej szukać . . . dopóki nie znajdę Szokuje mnie tez po przeleceniu lekkim po komentarzach - jak różni naprawdę są ludzie . Będę teraz z dużo większa ostrożnością traktowała innych, bo jak widać /o zgrozo/ wiecej świrów niz normalnych
Plusy dodatnie: masz dobrą "gadkę", ciekawie opowiadasz, fajnie że odbiłeś się od dna, kilka ciekawych porad było w wystąpieniu, widać że masz cel, Twoja historia może być inspiracją lub podporą dla innych
Plusy ujemne: przez pierwsze 10 minut 25x wypowiedziałeś słowo "TAK" bezcelowo (potem przestałem liczyć), nie znajdziesz kobity jeśli będziesz sie zamykał przed nią bo musisz sobie pobiegać nago po pokoju sam ;)
czasem jesteś zbyt pewny siebie, nie przeginaj z tą astrologią chociaż tam też leży kasa (patrz: wróżbita Maciej)
Ogólne wrażenie: dobre, zwróciłeś moją uwagę na markę, którą widuje na bilbordach wokół Warszawy ;)
Pozdrawiam!
Nie należy popełniać błędów?nalezy robic tak,aby ich nie popełniać?nie zgodzę sie z tym,błędy zawsze sa i na tym człowiek sie uczy a ten pan rownież popełnił wiele błędów zanim doszedł do tego miejsca kluczem jest umiejetność odrobienia lekcji z tych porażek to cała filozofia
Kupilibyście sobie sprzęt audio Kruger&Matz?? .........czy Technics z lat 70 lub 80-tych ??
Tyle rozmów z operatorami i Pan się nie poddaje? Musi mieć Pan dużo siły, trzymam kciuki :)
Zdecydowanie jestem za
Wyciągam wnioski z przeszłości, jestem w tu i teraz oraz planuje przyszłość. Tak można by było też tonujące, zgadza się ?
bardzo dobry wykład ,pierwszy raz podczas oglądania wykładu o "sukcesie " nie robiłem przerw tak wciąga ;) Mam jedno pytanie do Pana Michała czy polecił by Pan książki ,które według Pana warto przeczytać ,które zrobiły największe wrażenie na Panu z tematyki rozwoju osobistego ,duchowego ?;)
ja też mam 150 cm i miałam swoja malutką przygodę a fotomodelingu :)
Druga minuta wykładu. Mowa o sukcesie, dla przykładu dziecka.
Kiblowy śmierdzący język. Aby zaimponować. I na tym zakończyłem oglądanie szamba.
słusznie, jak chcesz gładkiej gadki szmatki to oglądaj telewizję albo idź do kościoła
Ktoś wie co to za fragment z 36:30 ? bo nie mogę się doczytać z napisów końcowych. z góry dzięki
Wykład składa się z kilku ciekawych fragmentów, w większości z banałów, ale najbardziej rozczarowuje profesjonalizm pana Michała. Pomijając żenujące słownictwo, które od razu odpycha połowę zainteresowanych (nie jestem wrogiem wulgaryzmów, jeśli mają one wyrażać emocje - tutaj nie wiem jaki mają cel, ale słabo to brzmi). Najmniej profesjonalne jest jednak wyrażanie pogardy dla myślących inaczej (tutaj religijnych osób).
Po pierwsze sam przykład "leżenia krzyżem" bezwartościowy, owszem z punktu widzenia przykładu nagrody adekwatny, ale ocenianie, że taka postawa to "zjeb..." sobie życia niepoprawny, szczególnie w wykładzie o sukcesie, bo co jeśli sukcesem i celem kogoś jest pogłębienie życia duchowego?
Po drugie, owszem chrześcijańska duchowość stoi z opozycji do jak rozumiem new age'owych poglądów prelegenta, czerpiących garściami z religii wschodu (ach to naśladownictwo Steve'a Jobsa!), ale atrakcyjność wierzeń wschodnich wynika z ich inności, na takiej samej zasadzie wielu zamożnych chińczyków jest zafascynowanych duchowością chrześcijańską.
Z punktu widzenia biznesowego, szydzenie z jakiejkolwiek religii jest niemądre, szczególnie na wykładzie uniwersyteckim. Poczucie wyższości duchowości wschodnich nad tradycją cywilizacji zachodniej, jako jej przydatności w biznesie jest również wątpliwe, nie jest przecież tajemnicą, że indywidualistyczne podejście zachodnie zrodziło znacznie więcej fortun i innowacji, niż kolektywistyczne systemy wschodnie.
Panie Michale, życzę dalszych sukcesów w biznesie i w pracy nad sobą, szczególnie w tolerancji dla innych, to przecież potencjalni klienci, a Pana postawa w tym zakresie nie służy osiągnięciu sukcesu!
Polski Steve Jobs kurwa.
Jaki kraj taki Steve Jobs.
Jaki kraj taki Stanford.
😂
Michal jesteś człowiekiem sukcesu dziel sie tym wszystkim co masz nie patrz na ludzi codzienności którzy doczepiają sie do pierdół tego pustego ich świata szarości i stereotypów . Bluzgi lub słowa ze tak powiem emocjonalne kieruje sie do wzbudzenia emocji i kontroli ciągu myśli to jest jak sol do makaronu ażeby sie go dało zjeść. Chamstwo i bezczelność niema tu miejsca lecz prawda i budowane słowo i pozytywna projekcja wymaga słownej wolności ... Yerssss 110 %
17:19 min Akcja !!! i tak mowi facet a nie cipa ...:) Pozdrawiam All ...
Fascynujący i bardzo wciągający wykład. Nie bez powodu zatrzymał mnie do godziny 4 rano przy ekranie. z wieloma aspektami łatwo mi się utożsamić. Zaniepokoiło mnie jednak pewne stwierdzenie 1:05, które przytoczyłeś pod sam koniec. Chodzi o przykłady, kiedy gość w tramwaju dostaje bencki i tylko dlatego że on tego właśnie potrzebował, że właśnie życie daje mu znaki że coś musi w sobie lub swoim życiu zmienić a nie dla z winy aspołecznego dewianta napastnika. Tak jak ty powtarzałeś przez większość wykładu, teraz powiem to ja: w życiu większej bzdury nie słyszałem. Uważam ze tego typu przesłanki mogą w ludziach wywoływać nadmierny samokrytycyzm, poczucie winy i obniżać samoocene. Doszukiwanie sie winy w sobie nie prowadzi do sukcesu a wręcz przeciwnie!!! Sam wiele w życiu przeszedłem i Twoja droga do sukcesu wydaje się bardzo zbliżona do mojej, to jednak uważam że takie myślenie jest przekroczeniem bardzo cienkiej linii miedzy autokrytycyzmem który buduje a zbytnim spadkiem poczucia własnej wartości, co może prowadzic nawet do depresji. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jaką masz w ręku broń wykładając takie rzeczy młodym ludziom ale conajmniej radziłbym przeanalizować psychologiczny aspekt swoich niektórych wypowiedzi. Młode mózgi często chłoną jak gąbka pewne słowa, a Ty jesteś dość silnym autorytetem jako osoba która ''coś tam w życiu osiągnęła''. Druga sprawa to to że wierzysz w przeznaczenie i to ze cos tam jest nam z góry zapisane. Moim zdaniem kąpletnie przeczy to ideologii osiągania jakiegokolwiek sukcesu i wogóle jakichkolwiek działań ku zmianie siebie bądź swojego życia. Zbyt wiele znajduje w Twoich wypowiedziach paradoksów, tak jakbyś ciągle szukał siebie...coś tam wspominałeś o dziecku 2 letnim któremu dajemy do ręki nóż...:):) moje skromne zdanie. Pozdrawiam
+Slawomir Komorowski
Bardzo inteligentna wypowiedź. Pozwolisz, że postaram się to wyjaśnić?
To zapewne bierze się z ezoteryki i z przeświadczenia, że tak naprawdę jesteśmy duszami, które inkarnują się tu na Ziemi w ciała i żyją, doświadczają, rozwijają się. Jest w tym jakiś plan, tzn. nie jest przypadkiem, że ktoś rodzi się ubogim kaleką, a ktoś w super bogatej rodzinie, zdrowy i piękny. Obaj mają jakieś lekcje do odrobienia i zwykle to ten pierwszy bardziej się rozwinie, niż drugi.
Ja w to wierzę na podstawie wielu źródeł informacji, jak Edgar Cayce, Dolores Cannon, która podczas sesji hipnotycznych - terapeutycznych docierała do poprzednich wcieleń osób, słyszała i zapisywała, a następnie sprawdzała i potwierdzała pewne fakty z ich przeszłych żyć. O tym nie usłyszysz na studiach czy w mediach głównego nurtu.
NATOMIAST szczerze żal mi człowieka który dostał w twarz w autobusie i prawdopodobnie bym w takim przypadku jakoś zareagował, sam się narażając. Moje przekonanie jest takie, że ze złem trzeba walczyć i czynić życie na Ziemi lepszym. Ale to inny temat.
Jeśli chodzi o sytuacje w tramwaju. Ja zrozumiałam to tak. Ktoś dostał bęcki, później pójdzie pomyśleć. Dlaczego ja, a nie te 49 osób? I z przemyśleń wyciągnie pozytywną myśl np. "życie jest kruche, musze zacząć bardziej je doceniać, cieszyć się z małych rzeczy" to może nie tyle co spowodować jakiś sukces, ale sprawić, że ten człowiek będzie się częściej uśmiechał. W końcu nic nie dzieje się bez powodu. Tak wiem moje myślenie jest naiwne :-D
Raczej pomyśli, że zawsze mu się przytrafiają złe rzeczy, ma pecha i jest do niczego. ;)
tak
Powiem szczerze znam gościa, który ma dużą firmę i duże środki. Znam też osobę pracującą dla dużej firmy naftowej niestety za granicą.
Jeśli wierzycie w tego typu wykłady to powiedzcie czy używacie głośniki firmy Kruger&Marz? Czy raczej kupujecie Logitecha?
Podstawą każdego biznesu jest albo szczęście albo wiedza, której nikt nie sprzeda bo to podstawa jego egzystencji.
Powiem brutalnie powstanie biznesu (lub dużej kariery) wiąże się z ciężką pracą (22 godzin pracy dopóki firma nie zacznie zarabiać. Na początku są straty należy tak działać aby jak najwięcej osób się dowiedziało, że istniejesz. Tego nie ominiesz.
Trzecia rzecz sztuka manipulacji ludźmi. Jeśli nie umiesz zmanipulować klienta/pracownika to on prawdopodobnie nie pozostanie przy tobie. Jeśli chodzi o handel to jest jeszcze eliminacja klienta czyli oceniasz jaką on ma wartość jeśli klient jest bardzo ważny bo zwykł dużo kupować to poświęcasz mu więcej czasu jeśli nie rokuje, np kupi niewiele, wtedy poświęcasz mu mniej czasu.
Typ ma racje w tym, że biznes musi być oparty na tym co lubisz choć nie zawsze znam szefa pewnej firmy, który lubi pieniądze, a to co robi uważa za g...o ale całe życie poświęca temu i ma duże pieniądze (duże pieniądze to suma obrotu powyżej miliona Euro, gdy firma ma mniej wówczas jest tzw małym biznesem). Jest to bardziej znana firma od firmy, którą ten Pan mówca reprezentuje.
Talent i tak i nie. Jeśli opanujesz techniki i wiesz gdzie są to ciężką pracą dasz radę nadrobić talent. Tylko stosowana i stale poszerzana wiedza jest potęgą. Porównywanie takich rzeczy jak bycie znanym muzykiem, modelką (zdaje się, że Anja Rubik ma krzywe nogi) itp z biznesem jest tak mądre jak porównanie jajka z pieczonym kurczakiem. I to kura i to kura nie, a jednak się różni. Znam osobę z dużym talentem, która przez swój charakter i brak umiejętności manipulacji musiała zamknąć firmę. Winę oczywiście zwaliła na kryzys ale prawda była taka, że przez wiele lat nie wypracowała stałych klientów, którzy mogliby zapłacić nawet drożej za podobny produkt przez "sympatię" do firmy.
Biznes się zmienia z godziny na godzinę dlatego wiedza, którą nabyłeś wczoraj dziś jest nie potrzebna.
Wykład typowy dla ludzi, którzy chcą się wypromować, musi szokować (przekleństwa, obalanie mitów), styl manipulacji prosty (po przez zaprzeczenie), cel także prosty promocja marki. Ja pozostanę przy moim IPhonie.
Mały błąd w przemyśleniach firma w 2014 robiła kampanię "It's your life, just take it," (To twoje życie po prostu używaj go) w 2015 była planowana druga edycja głównymi odbiorcami mieli być sportowcy i artyści. Filmik ewidentnie jest krypto zwiastunem nowej edycji :)
58:34 to jest to !
Piękna teoria prezentowana niestety w dzikim kraju gdzie aby się wybić
często niestety musisz... przekupić, oszukać, okłamać, wykombinować,
przekręcić i najlepiej szybko zneutralizować konkurencję.
Tak jest wszedzie, a nie tylko w Twoim dzikim kraju. Nie mowie, ze to dobrze, ale narzekanie, ze nie pozwolaja Ci sie wybic w tym dzikim kraju daleko Cie nie zaprowadzi.
Dla mnie nie jest to inspirujące do działania i rozwoju. A przykładowo inspiruje mnie taki Rafał Mazur.
Jak identyfikujecie człowieka sukcesu, czy to po prostu osoba, ktora jest bogata? Niektorzy mowią, ze dążenie do bogactwem stanowi tylko zamiennik celu w życiu - jak ktoś nic nie ma, niczego nie pragnie, tylko jedyne czego chce to posiadać pieniądze - jego życie jest smutne i puste
Pieniądze są jakby częścią szcześcia..
Kto tak powiedział?
Dobry wykład, bardzo inspirujące treści :)
Jedyny minus, który przeszkadzał mi w odbiorze to powtarzanie: taak?
Jakie książki poleca pan w temacie rozwoju duchowego?
Też się chętnie dowiem.
Do rozwoju duchowego, to tylko Pismo Święte. Poza tym wykład fajny.
Wysłuchałem do końca na słuchawkach podczas wykonywania innych czynności, dlatego też pewnie dobrnąłem do końca. Niestety mam mieszane uczucia z przewagą tych negatywnych. O ile przekaz ogólny jest ok - "idź swoją drogą, odnajdź siebie i pracuj nad sobą", pomijając że nie jest to żadną nowością. Zgadzam się z kilkoma osobami poniżej - przekleństwa totalnie psują wizerunek mówcy i kompletnie nie wnoszą nic do wykładu. Po drugie, w trakcie głoszenia tez, że coś jest bez sensu, nie działa itd, brakuje słów "MOIM ZDANIEM". Wiara natomiast jest Pana prywatną sprawą - jako taki super-biznesmen powinien Pan wiedzieć, że to jeden z najważniejszych tematów, których absolutnie nie należy poruszać w rozmowie z obcymi ludźmi...
Kciuk w dół.
Gość ma bogatego tatusia dorobkiewicza, stąd ten jego tzw. "sukces". Pospolity technokrata w prostokątnych okularkach, a przy tym polskiego kawał buca ktoremu sie wydaje ze jest polskim Steve Jobs'em!
Po co te bluzgi? Przez to wykład traci na jakości i pokazuje, że chcesz się przypodobać młodzieży, a sam ten fakt sprawia że stawiasz się w niepoważnej pozycji.
Jest czas i miejsce na takie słowa, ale nie sądzę aby tym miejscem był akurat wykład dla młodych ludzi o sukcesie.
Słuchając tego czułam się momentami zażenowana.
tak tak tak
+gaja gaja Dziękuję za konkretny feedback. Nie starałem się przypodobać nikomu ale masz rację, niektóre słowa były może niepotrzebne. Dziękuję że poświeciłaś czas by wykład obejrzeć i skomentować. Pozdrawiam, Michał
+gaja gaja Zgadzam się, podczas słuchania wykładu również mi "bluzgi" przeszkadzały.
+gaja gaja może Michał po prostu taki jest i nie chciał "udawać" kogoś innego. Dl mnie te brzydkie słowa idealnie podkreślały jego przekaz.
Nie pomyslales ze facet jest soba... nie bedzie udawal belfra itp...
Posiada może ktoś link do oryginalnego filmiku z deskorolką?
Co za bzdury z tym talentem i szukaniem Pasji. Pomyśleć ile młodych ludzi może sobie zepsuć życie słuchając takich szkoleń. Może ja to trochę naprawię i ciekawskim sprzedam jedno nazwisko, wiecie co robić :). Cal Newport.
Możesz powiedzieć coś więcej o tym facecie, co dokładnie zawarł w swoich książkach?
Talent podpowiada gdzie szukać pasji miejsca w życiu.
Różnica między Agassi a Samprasem jest taka że Sampras aż tak się nie spinał jak Agassi. A wiecie dlaczego agassi dalej gra w tenisa ponieważ nie porównywał sie np do samprassa niestety pan Michał porównał swoją gre na gitarze do kolegi ocenił się źle i zrezygnował ze swojego marzenia .
Też się zastanawiam dlaczego pan Michał przeklina co niby będzie bardziej kozacki przejebany w tym co zrobił? itd.
Pozdrawian
Ciekawe co na to @Kołcz Majk :D
Z ciekawości się spytam - macie R&D w Polsce ?
mam znajomego który jest właścicielem kilku firm budowlanych. zaczynał od zera, a w wieku 30 lat odłożył pierwszy milion. teraz ma 45 lat, 6 domów w różnych krajach, 21 samochodów i kilkadziesiat milionów na koncie w wolnych środkach i wiecie co? gość mowi że przegrał życie. Od 16 roku zycia w pracy, nigdy na urlopie, zaniedbal dzieci, nie ma prawdziwych przyjaciol i znajomych tylko partnerów biznesowych. To mi bardzo otwarlo oczy i zrozumiałem, że kasa i sukces finansowy to nie wszystko. stanu konta do grobu nie weźmiemy.
+CzlowiekBagna Ciekawe. Ja uważam, że trzeba zachować złoty środek. To znaczy: żyć po swojemu, najlepiej mieć firmę (jak się chce) i ją rozwijać, ale nie bez końca. Mi wystarczy z 10 zatrudnionych osób i 1 biuro. Chciałbym mieć 1 dom, 1- 2 samochody I TYLE. Poza tym czas dla bliskich. Interesuję się też światem i tym co się dzieje. Chcę na to wpływać przez wiedzę i budzenie innych osób.
no ale zawsze lepiej być smutnym w ferrari :-)
to oczywiste dla każdego myślacego człowieka
Panie Miachale w minucie 41:20 wyłączyłem Pana wykład. Bardzo nie podobają mi się pana wstawki nt Kościoła. Ma Pan prawo być osobą niewierzącą i wszystko zawdzięczać sobie, telentowi i pasji, ale nie ma Pan pewności, że słuchacze tego wykładu podobnym brakiem Wiary się kierują i teksty typy "Leżenie plackiem przed Kościołem", "nie lubię leżeć plackiem przed Krzyżem" są obrażające i poniżające. Nie rozumiem dlaczego Pan o tym mówi, chce się Pan przypodobać młodzieży, być super nowoczesny, europejski? czy być może miał Pan coś innego na myśli czego do końca Pan trafnie nie określił?
+Tomasz Czechowski Nie każdy musi popierać Kościół i religię. Ja np. wierzę w Boga - ducha, który nie ingeruje w życie na Ziemi. A religię uważam za manipulację. I co? I obaj żyjmy na tej Ziemi, miejmy swoje prawdy.
+Jarek Kowalski nie problem w poglądach, problem w tym że na takich spotkaniach nie porusza się w taki sposób tych kwestii.
brightblack
Wszystko można, tylko nie każdemu musi się to podobać. Wam się nie podoba, a mnie tak. Wy wyraziliście swój pogląd, ja inny. Uważam, że to temat na tyle ważny, że zahacza o temat główny. Po prostu - wykładowca był niedelikatny i tyle. A wcale być nie musi, prawda?
+brightblack To jego spotkanie i jego zdanie.
Typowy przykład awersji do słuchania kogoś, kto ma odmienne poglądy niż słuchający.
Przepraszam, dotyczyło dwumiesięcznego dziecka, a nie dwulatka, jednak sukces 80latka też wątpliwej jakości.
a ja uważam, że wszystko jest możliwe
Stary, amfetamina?!
Na zjeździe po czymś takim trudno coś ogarnąć . Steve po kwasie miał za to niezłe wizje.
No ale, jaki kraj takie LSD .
Jak osiągnąć sukces? Upór 23:21, sukces zbudowany jest z tysięcy porażek.
A co powiesz o Floydzie Mayweatherze JR który był najlepszym bokserem XXI wieku a nigdy nie przegrał walki? Z czego wziął się jego upór? 🤣🤣
@@floydaprilweatherjr.3581 o to trzeba zapytać Floyda co nim kierowało, ale jak nie jesteś uparty to się szybko poddasz i gówno zdziałasz.
Jak dla mnie powiedziane zbyt ogólnikowo. :)
ten przykład z dresem, astrologia... i wyśmiewanie wiary... give me a break
NIE KUPUJĘ NIEMIECKICH PRODUKTÓW
A tym bardziej produktów firm, które udają niemieckie, czyli się wstydzą, że są z Polski
Kiepcka Jakoc Produktow.. Cena jest jak Jakoc
jak mozna zrobic prezentacje z takimi błędami ? 21:50 "skłądanie komuterów" ? :D
"Skłądanie komuterów"