Niestety u mnie było tak,że wszystkie osoby w rodzinie przeklinały,mam po prostu uczulenie na przekleństwa praktycznie od dziecka. Drażni mnie to i tyle. Być może Gośka zwróciła tu uwagę na mój komentarz.
@@maaczarna6799 U mnie w rodzinie blizszej i dalszej nikt nie przeklina. Ja sie zarazilam od wspolokatorki i chetnie bym sie tego pozbyla ale nie moge. Widze natomiast, ze naprawde to czasami "upuszcza pary"
Oglądałam każdy Pani odcinek. Jest Pani cudowna i nie uważam by nadużywała Pani inwektyw 😉 pozdrawiam ciepło...proszę pozstać w zgodzie ze sobą. Pozdrawiam najcieplej ❤
Jestem kobietą i w 100% trafia do mnie to, co mówi gość. Mogłabym podpisać się pod każdym zdaniem. Moja depresja to przede wszystkim potworne zmęczenie i zniechęcenie do czegokolwiek - działania, myślenia, wysiłku, bycia wśród ludzi. Chciałabym mieć inaczej, ale mimo leków nic się nie zmienia. Nie płaczę, nie mam myśli s, ale nie umiem się cieszyć, marzyć, dążyć do czegokolwiek, przeżywać radości. Moim głównym stanem emocjonalnym jest obojętność - na siebie, na otoczenie, na sytuacje, w których się znajduje - bez względu na to czy są pozytywne czy negatywne. Mecze się samym byciem. jestem zawsze obok wszystkiego i wszystkich. Każdy dzień jest wysiłkiem.
Im więcej ludzi potrafi szczerze mówić o swoich uczuciach i trudnnych doświadczeniach tym większą mamy grupę wsparcia, a i jeszcze pięknie Pani w tym kolorze niebieskim 🙂
Każdy wywiad jest inny, każdy gość jest inny i każdy niesie za sobą indywidualna historię, dzięki której, ktoś weźmie coś dla siebie. Ja dzisiaj wzięłam. Dziękuję.
Kiedy pojawiło się u mnie po raz pierwszy uczucie odrealnienia to zupełnie nie skojarzyłam tego z depresją. Nikomu nie powiedziałam o tym, wstydziłam się. Wydawało mi się, że tylko ja tak mam. Dziękuję za program, za uświadamianie.
Pani Małgosiu,bardzo sie ciesze,że ten program pokazuje ,ze wszyscy jestesmy ludzmi.Wielu ludzi dzieki tym stanom tak naprawde odzyskuje swoje wnetrze.Dzis uświadomilamsobie poraz 10000,że uciekamy od swojej duszy od swoich emocji od prawdy jaka w sobie nosimy od nie przepracowanych traum od prawdziwego Ja...a depresja Nas budzi,iczywiscie nie wszyscy beda ja tak postrzegac zwlaszcza na poczatku ale czasem musi Nas mocno wrzucic q jakis stan bysmy mogli przyjrzec sie KIM JESTESMY a kim kazano nam być.
Ten dzisiejszy odcinek był dla mnie. Świetna rozmowa. Tyle siebie tu znalazłam. Różni nas, mnie i Pana, prawie wszystko. Na pozór nic nie dałoby się znaleźć jednakiego. A słucham już drugi raz dzisiaj i czuję, że dawno nie słyszałam żeby ktoś tak celnie opisywał to, co we mnie. Widać, wcale nie o świat mediów tu chodzi....zapewniam, że nie. Myślałam, że tylko ja tak mam, tak czuję, tak się frustruje tym, że nie potrafię ... Że może taka jak ja, to tak ma, ale tacy jak Wy ?!(media, Warszawa, podróże, kontakty, ciekawe życie.....wiecie,wielki świat z mojej powiatowej persprektywy). Dziękuję Panie Grzegorzu. Dziękuję Pani Małgorzato. Dziękuję bo nie jestem sama. Jestem patronką kanału, lajkuję, subskrybuję, komentuje.... Jestem z tego dumna.
Jeśli chodzi o tematy związane z nerwicą, lękiem, depersonalizacją, stresem i depresją, to mogę z czystym sumieniem polecić nagrania z kanału Stowarzyszenie Zaburzeni Pl na yt. Sama korzystam. To trochę jak terapia na yt, wytłumaczone mechanizmy lęku i przykłady z życia, jak można sobie poradzić. Gosiu, a może prowadzący z tamtego kanału (Wiktor albo Hewad) będą ciekawymi rozmówcami, skoro sami przeszli przez nerwicę, depresje itp? :) Oni robią naprawdę kawał dobrej roboty! Ty Gosiu też! ♥️
@@strefaciszy597 Wiem, wiem, ale to dość chybiona obrona, skoro przeraża bardziej niż to,,przed czym ma chronić. Chociaż... who knows? Moze bez niej lęk byłby jeszcze większy?
Przekleństwo od czasu do czasu , dla pokreślenia emocji- spoko. Nadużywane razi i zniesmacza, więc cieszy mnie Twoja decyzja, żeby nie, ale też przez przesady. Za dużo przeklinasz nie oznacza " nie przeklinaj wcale".
A czy przypadkiem nie jest tak, że ten Pana ojciec cały czas "wlecze się" za Panem? Szuka Pan wciąż uznania, docenienia i bycia ważnym w jego oczach. Stąd też ten perfekcjonizm i próba ulepszenia wszystkiego. Proszę poszukać wartości w sobie, ukoić swoje wewnętrzne dziecko. Szukanie aprobaty na zewnątrz nic nie da. Wiem to z własnego doświadczenia.
Pozwolę sobie być w opozycji do twierdzenia, że za dużo przeklinania. A ile to jest "za dużo", albo " w normie"? Jeśli ktoś ma z tym problem to jest to temat do pracy nad sobą. Ja rozumiem to tak, że czasem słowa tzw. "brzydkie" dają energię koła ratunkowego, dla rozładowania napięcia, braku możliwości nazwania na szybko emocji w danym momencie. Daje luz, dystans. Czepianie się tego, akurat na tym kanale, gdzie autor uprzedza, że daje się na to przyzwolenie to jest trochę nie na miejscu. Czy to jest kanał o poprawności językowej? To jakby przyjść do czyjegoś domu i ustanawiać swoje zasady, bo ja tam czegoś nie lubię, albo mnie drażni. No sorry. To jest zwykłe bhp dla osób z takimi problemami. Pani Małgorzato, proszę być sobą, bo to jest prawdziwe, czyli najcenniejsze. Ja za to Panią kocham i mogłabym Panią adoptować 😍 💚
Oj, jakoś nie pasuje mi ten pan. Taka męska perspektywa. Sorry. Do tej pory byli faceci ale nie czułam tak negatywnie. Dość chaotycznie gość opowiada. Jakoś nieciekawie. No przykro mi.
@@AC-jl7hb tak, jest mi przykro bo będzie to czytała Gośka. Do tej pory oglądnęłam wszystkie rozmowy i zawsze byli to interesujący ludzie i ich historie. Ten facet z całym szacunkiem do jego historii nie zaciekawił mnie. Tyle. Może dziwnie
@@Enka95 Poza tym pomysł też jak czuje się osoba, która podzieliła się historia swojego doświadczenia z problemami ze zdrowiem psychicznym i czyta taki komentarz jak Twój. Porażka
Kurcze, ale czepialscy. Przeklinanie tak cudownie upuszcza pary, jak wentyl bezpieczenstwa w szybkowarze😄
Niestety u mnie było tak,że wszystkie osoby w rodzinie przeklinały,mam po prostu uczulenie na przekleństwa praktycznie od dziecka.
Drażni mnie to i tyle.
Być może Gośka zwróciła tu uwagę na mój komentarz.
@@maaczarna6799 U mnie w rodzinie blizszej i dalszej nikt nie przeklina. Ja sie zarazilam od wspolokatorki i chetnie bym sie tego pozbyla ale nie moge. Widze natomiast, ze naprawde to czasami "upuszcza pary"
Oglądałam każdy Pani odcinek. Jest Pani cudowna i nie uważam by nadużywała Pani inwektyw 😉 pozdrawiam ciepło...proszę pozstać w zgodzie ze sobą. Pozdrawiam najcieplej ❤
A jeszcze co do przeklinania. Pani Małgosiu, pieprzyć poprawność polityczną! To program dla dorosłych, to ma smaczek.
a propos mowy wstępnej...do mnie to przeklinanie właśnie trafia najbardziej....jest takie prawdziwe...
Jestem kobietą i w 100% trafia do mnie to, co mówi gość. Mogłabym podpisać się pod każdym zdaniem. Moja depresja to przede wszystkim potworne zmęczenie i zniechęcenie do czegokolwiek - działania, myślenia, wysiłku, bycia wśród ludzi. Chciałabym mieć inaczej, ale mimo leków nic się nie zmienia. Nie płaczę, nie mam myśli s, ale nie umiem się cieszyć, marzyć, dążyć do czegokolwiek, przeżywać radości. Moim głównym stanem emocjonalnym jest obojętność - na siebie, na otoczenie, na sytuacje, w których się znajduje - bez względu na to czy są pozytywne czy negatywne. Mecze się samym byciem. jestem zawsze obok wszystkiego i wszystkich. Każdy dzień jest wysiłkiem.
So true ....😔
Ojjj, znam to również...
Znam to wszystko dobrze...
Im więcej ludzi potrafi szczerze mówić o swoich uczuciach i trudnnych doświadczeniach tym większą mamy grupę wsparcia, a i jeszcze pięknie Pani w tym kolorze niebieskim 🙂
Każdy wywiad jest inny, każdy gość jest inny i każdy niesie za sobą indywidualna historię, dzięki której, ktoś weźmie coś dla siebie. Ja dzisiaj wzięłam. Dziękuję.
🌟👍 Łapka w górę
Kiedy pojawiło się u mnie po raz pierwszy uczucie odrealnienia to zupełnie nie skojarzyłam tego z depresją. Nikomu nie powiedziałam o tym, wstydziłam się. Wydawało mi się, że tylko ja tak mam. Dziękuję za program, za uświadamianie.
Super. Dziękuję Panu i pani Małgosi za odczarowywanie psychiatrii👋
Uwielbiam Panią Gosie.Jest moim wielkim wsparciem 🥰🥰🥰🥰🥰🥰Dziękuję.
Pani Małgosiu,bardzo sie ciesze,że ten program pokazuje ,ze wszyscy jestesmy ludzmi.Wielu ludzi dzieki tym stanom tak naprawde odzyskuje swoje wnetrze.Dzis uświadomilamsobie poraz 10000,że uciekamy od swojej duszy od swoich emocji od prawdy jaka w sobie nosimy od nie przepracowanych traum od prawdziwego Ja...a depresja Nas budzi,iczywiscie nie wszyscy beda ja tak postrzegac zwlaszcza na poczatku ale czasem musi Nas mocno wrzucic q jakis stan bysmy mogli przyjrzec sie KIM JESTESMY a kim kazano nam być.
Ja również dziękuje za tą szczerą rozmowę . Wszystkiego dobrego ❤️
Ja też dziękuję za waszą szczerość.
Dziękuję
Przylaczam sie😄
Ten dzisiejszy odcinek był dla mnie. Świetna rozmowa. Tyle siebie tu znalazłam. Różni nas, mnie i Pana, prawie wszystko. Na pozór nic nie dałoby się znaleźć jednakiego. A słucham już drugi raz dzisiaj i czuję, że dawno nie słyszałam żeby ktoś tak celnie opisywał to, co we mnie. Widać, wcale nie o świat mediów tu chodzi....zapewniam, że nie. Myślałam, że tylko ja tak mam, tak czuję, tak się frustruje tym, że nie potrafię ... Że może taka jak ja, to tak ma, ale tacy jak Wy ?!(media, Warszawa, podróże, kontakty, ciekawe życie.....wiecie,wielki świat z mojej powiatowej persprektywy). Dziękuję Panie Grzegorzu. Dziękuję Pani Małgorzato. Dziękuję bo nie jestem sama. Jestem patronką kanału, lajkuję, subskrybuję, komentuje.... Jestem z tego dumna.
Przeklinanie jest bardzo zdrowe pani Gosiu, a czy jest coś lepszego od zdrowia?
Dziękuję za bardzo ciekawa i potrzebna rozmowę. Poruszone bardzo ważne odczucia występujące po przekroczeniu granicy "świadomości".
Z tą pracą to jest tak że wszędzie dobrze gdzie nas niema.
Dziękujemy.
Dziękujemy :)
Zauważyłem że osoby z chorobą depresją to są osoby bardzo inteligentne
Też mam taki wniosek 💚 Ciekawe...
@@ewakowalska4477 Witaj Ewa a ty jak to zauważyłaś
Suma wysłuchanych historii i taka konkluzja... Moja prywatna oczywiście 🙂 Teraz słuchając, już patrzę pod tym kątem i to się potwierdza.
@@ewakowalska4477 a zna Pani kogoś osobiście albo kto a Pani otoczenia ma taką chorą osobę.
Jeśli chodzi o tematy związane z nerwicą, lękiem, depersonalizacją, stresem i depresją, to mogę z czystym sumieniem polecić nagrania z kanału Stowarzyszenie Zaburzeni Pl na yt. Sama korzystam. To trochę jak terapia na yt, wytłumaczone mechanizmy lęku i przykłady z życia, jak można sobie poradzić.
Gosiu, a może prowadzący z tamtego kanału (Wiktor albo Hewad) będą ciekawymi rozmówcami, skoro sami przeszli przez nerwicę, depresje itp? :) Oni robią naprawdę kawał dobrej roboty! Ty Gosiu też! ♥️
To prawda xxx
Od 45 lat to mam...
Jak ja słucham to chyba wszyscy tak mają z mojego otoczenia... z pracy czy ulicy... takie nakręcanie się niczym...bo w sumie czym...
Chyba. Słuszna wątpliwość. Ja słucham dalej..
Albo małżeństwa. Im więcej serduszek na FB, tym bardziej komuś czegoś brakuje.
@@gregentertainment3372 dokładnie...znam taką, co z konta męża daje sobie serduszka pod swoimi zdjęciami (on tam nie zagląda, ona mu je założyła)
Derealizacja to mechanizm obronny... ja dziękuję za taką obronę, to jest przerażający stan 😕
Umysł nas chroni w ten sposób m.in.przed nadmiernym lękiem i napięciem w ciele. To taki tryb radzenia sobie na nieświadomym poziomie.
@@strefaciszy597 Wiem, wiem, ale to dość chybiona obrona, skoro przeraża bardziej niż to,,przed czym ma chronić. Chociaż... who knows? Moze bez niej lęk byłby jeszcze większy?
proszę przeklinać :) jeśli wola :)
a gdzie podziało się 'czego Ci życzyć'?
Przekleństwo od czasu do czasu , dla pokreślenia emocji- spoko. Nadużywane razi i zniesmacza, więc cieszy mnie Twoja decyzja, żeby nie, ale też przez przesady. Za dużo przeklinasz nie oznacza " nie przeklinaj wcale".
6:17
A czy przypadkiem nie jest tak, że ten Pana
ojciec cały czas "wlecze się" za Panem? Szuka Pan wciąż uznania, docenienia i bycia ważnym w jego oczach. Stąd też ten perfekcjonizm i próba ulepszenia wszystkiego. Proszę poszukać wartości w sobie, ukoić swoje wewnętrzne dziecko. Szukanie aprobaty na zewnątrz nic nie da. Wiem to z własnego doświadczenia.
Pozwolę sobie być w opozycji do twierdzenia, że za dużo przeklinania. A ile to jest "za dużo", albo " w normie"? Jeśli ktoś ma z tym problem to jest to temat do pracy nad sobą. Ja rozumiem to tak, że czasem słowa tzw. "brzydkie" dają energię koła ratunkowego, dla rozładowania napięcia, braku możliwości nazwania na szybko emocji w danym momencie. Daje luz, dystans. Czepianie się tego, akurat na tym kanale, gdzie autor uprzedza, że daje się na to przyzwolenie to jest trochę nie na miejscu. Czy to jest kanał o poprawności językowej? To jakby przyjść do czyjegoś domu i ustanawiać swoje zasady, bo ja tam czegoś nie lubię, albo mnie drażni. No sorry. To jest zwykłe bhp dla osób z takimi problemami. Pani Małgorzato, proszę być sobą, bo to jest prawdziwe, czyli najcenniejsze. Ja za to Panią kocham i mogłabym Panią adoptować 😍 💚
Zbyt bardzo to rozumiem....
A był Pan diagnozowany pod kątem spektrum autyzmu?
Durnowaty luzik na pokaz, niezły parawanik od siebie prawdziwego/prawdziwej.
Facet na terapii.. Boże, chron mnie przed psycholami spowiadającymi sie obcym babom z siebie za pieniądze.
Oj, jakoś nie pasuje mi ten pan. Taka męska perspektywa. Sorry. Do tej pory byli faceci ale nie czułam tak negatywnie. Dość chaotycznie gość opowiada. Jakoś nieciekawie. No przykro mi.
Jest Ci przykro, że rozmówca nie przypadł Ci do gustu? Przedziwny komentarz 🙄
@@AC-jl7hb tak, jest mi przykro bo będzie to czytała Gośka. Do tej pory oglądnęłam wszystkie rozmowy i zawsze byli to interesujący ludzie i ich historie. Ten facet z całym szacunkiem do jego historii nie zaciekawił mnie. Tyle. Może dziwnie
@@Enka95 No to nie słuchaj/ nie oglądaj. Jest to tylko Twoja opinia, nie jesteś jakaś wyrocznią.
@@Enka95 Poza tym pomysł też jak czuje się osoba, która podzieliła się historia swojego doświadczenia z problemami ze zdrowiem psychicznym i czyta taki komentarz jak Twój. Porażka