Ja bym tylko dodała, że po zauważeniu tych znaków niepokojących w relacji, należy zawsze przyjrzec się sobie jakie mamy wzorce że to przyciągnęliśmy. U dobrego psychoterapeuty. Inaczej wcześniej czy później wskoczymy z deszczu pod rynnę.
Dziękuję! Symultanicznie w trakcie słuchania partner odstawił pierwszy raz narcystycznego focha, ciało aż zawrzalo I alarmy ostrzegawcze w głowie że znasz to, nie wchodź w to. I spokojnie rzeczowo zaznaczyłam granice i wyłączyłam powiadomienia zrobiłam kakao i dokończyłam w blogosci słuchanie! Dziękuję! Tylko dzięki tej wiedzy to się w końcu zaaplikowalo wemnie ❤
@ludolfina626 tak nazywam foch z narcystyczna zagrywka np z manipulacja próba wkrecenia że jest powód najczęściej totalnie od czapy przeinaczona interpretacja zwykłej sytuacji
Dzięki za wytłumaczenie i rozszerzenie znaczenia słowa miłość. Niestety ubożuchno u nas z rozumieniem i łatwo o nadinterpretację. Wśród społeczeństwa tak straumatyzowanego i nieświadomego właściwie co krok spotykamy ludzi potrzebujących miłości o szerokim spektrum i różnych lub wszystkich rodzajach. Łatwo wtedy o iluzję i projekcje. Tak trudno dlatego korzystać i stosować „ miłość „ w relacjach wszelakich. Trudno tą „miłość przewalutować „ to chyba zawsze inwestycje bez gwarancji zwrotu. Dlatego miłość do siebie samego daje dostęp do nieprzebranego skarbca energii miłości. Nie jesteśmy jej właścicielem nigdy nie można jej zatem żądać lub oczekiwać. Możemy być jej beneficjentem i przekaźnikiem. Dziękuję Izo i miło mi napisać że Kocham Nas wszystkich 🫀🙂. I to się „opłaca” 😉😘
Co taka relacja biznesowa ma wspólnego z miłością? To wzajemne korzystanie ze swoich zasobów, majątku. Narcyzi często ochoczo wskakują w takie realcje ze starszymi kobietami mającymi odłożony majątek na emeryturę 😅 Pierwszy raz doświadczyłam w wieku 46 lat jednej z pierwszych randek na której mój eks narcyz wypytywał mnie o mój plan na emeryturę 🤯
Mam takie często szczęście, jeżeli jestem czegoś nie pewna np.w podjęciu dobrej decyzji między innymi w relacji miłośnej i przyjacielskie j ,to trafiam w odpowiednim momencie i czasie na takie przekazy odnoszę się do tego liva. Uświadomienia mnie że jest coś nie tak ,ze zgadzam się na byle jakoś aby nie być sama . Dziekuję i jestem wdzięczna Pani Izie że wprowadza mnie na dobre tory świadomości i dobrych wyborów ❤❤❤
Dziękuję za bardzo sensowne wytlumaczenie problemów.Tak odbywało się moje życie z narcyzem.B. dużo pomogla mi pani w odejścieu od os. Narcyst.Dziekuje. 40:3240:32
Pani Izabelo, jakie ma Pani zdanie na temat "obciążenia" partnera swoimi problemami? Czy powinniśmy wyjść z założenia, że w relacji oczekujemy wsparcia i wspólnie dzielimy te trudne dla nas sytuację, dlatego opowiadamy partnerowi o wszytkim trudnym dla nas? Czy starając się chronić partnera nie przelewamy tego na niego, staramy się go nie wciagac w nasze " doły ", więc nie mówmy, że czujemy się źle i próbujemy sami sobie z tym poradzić? Jak dużo powinniśmy trzymać w sobie, dla siebie i starać się ogarniać własne życie, problemy ( jak Pani mówi ogarnąć własną kuwetę) , bo to nasza odpowiedzialność a na ile powinniśmy dzielić to z partnerem w relacji?
@@masteryourlifeizabela Przyłączam się z podobnym pytaniem odnośnie oczekiwań wobec partnera w związku - a mianowicie - Co to znaczy w praktyce "zapewnić poczucie bezpieczeństwa kobiecie", o którym każda kobieta mówi? czy chodzi o finanse? W dzisiejszych czasach kobiety z reguły same sobie zapewniają bezpieczeństwo finansowe, pracują. A nie każda para chce mieć dzieci, zatem nie będzie występować u nich okres wyłączenia kobiety z zależności ekonomicznej. Na czym polega to męskie poczucie bezpieczeństwa?
W mojej sytuacji 4 jeźdźców się sprawdziło manipulacja nienawiść do ludzi brak empati liczne natrectwa ciagle narzekanie ...no nWet i więcej tych jezdzcow I odcięcie od świata ..a pomoc w postaci terapię to według niego to wszystko sekta i oszuści..😊
No pięknie, naprawdę. Gratuluję nakłaniania do porzucenia partnera, ktory ( nie ze swojej woli przecież) zachorował. Na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie " Jestem rozczarowana Pani podejściem do tematu.
Fakt brzmi to kontrowersyjnie. Ale.....myślę że jeśli zamiast presji że muszę będzie to wybór i decyzja to też ta relacja może trwać dalej. To nie są łatwe decyzję
Zwłaszcza tekst " siada na wózku po wypadku ", "brałeś partnera który ogarniał a teraz nie ogarnia". Przerażające podejście, mające usprawiedliwić to, że większość ludzi faktycznie porzuca niepełnosprawna osobę. Jak tu dalej uważać panią Izę za autorytet?! Wszystko we mnie krzyczy.
@@annajarosz8192 z racji wykonywanego zawodu , mam to na codzień. Z ostatnich dni: obecnie mężczyzna 46 latni, stwardnienie rozsiane, od ok 7 lat na wózku, niesamodzielny. Wymaga opieki. Kto się nim opiekuje? 84 letnia, schorowana matka . Żonka zastosowała się do zaleceń Miss Kopaniszyn: wyprowadziła się z córkami ( obecnie nastolatki) do mamusi. Dzieci mają zabroniony kontakt z ojcem . Bo " przestał ogarniać ". Nie jest już miło i przyjemnie, nie przynosi hajsu, trzeba go myć i zmieniać mu pieluchę, robić zakupy i prac ubrania. Oraz sprzątać i gotować. Obrzydliwe, prawda?
Sen: prowadzę dużego kudłatego psa na długiej zielonej smyczy (Owczarek szkocki jakby pomieszany z podhalanskim, ale większy), schodzimy metalowymi schodami ale jakimiś takimi drabiniastymi, podwójnymi i pies przechodzi na drugą stronę schodów i zostaje w tyle, kiedy znowu do mnie dołącza zauważam, że rozdarł sobie skórę na grzbiecie (zahaczył o jakiś ostry wystający metalowy element tych schodów), bardzo krwawi, pokłada się, jest mi go bardzo żal, przytulam go i wołam mojego kuzyna na pomoc (bo to jego pies), zauważam że rana przebiega po całej długości grzbietu i wiem , że nie będę mu mogła pomóc, kuzyn przynosi śpiwór, aby położyć na nim psa. (Sama nie mam psa, mam dwa koty, jeden chory na fip) nie jestem w stanie rozszyfrować tego snu…a obraz był przerażająco realny choć z tą rana mało prawdopodobne aby tak wyglądało to w rzeczywistości)
A drugi komentarz odnosi się do słow z livea, że to czego się boimy prawie nigdy się nie przydarza ale ja jestem żywym przykładem na to, że wywołuję sobie somatyczne objawy ponieważ byłam zatruta lekami (faszerowali mnie antybiotykami, zastraszali szpitalem i sepsą gdy nie chciałam ich brać i mój organizm sie wtedy zbuntował) od tego czasu nabawiłam się zaburzeń odżywiania zaczęłam obsesyjnie bać się zatrucia czy niestrawności, wszystko dezynfekować, przestałam brać wszelkie leki bo boję się skutkow ubocznych a że mam emetofobię od dziecka to taki pradoks (chęć zwymiotywania wszystkim żeby broń Boże nic mi nie zadzkodziło przy jednoczesnym hamowaniu wymiotów z całych sił) spowodował wiele szód w moim życiu i ograniźmie oraz psychice (do tego stopnia, że nie byłam w stanie oglądać nawet Pani livów które uwielbiam ALE POWIEDZIAŁA PANI KIEDYŚ ŻE CUKIER TO TRUCIZNA A JA ODBIERAŁAM WSZYSTKO DOSŁOWNIE 🙈 a lubię czekoladę i moja waga jest o wieeeele za niska więc lepiej jest dla mnie jeść cokolwiek niż umrzeć z głodu bo się boję jedzenia 😢 czy brania leków i tym lękiem wywołuję sobie objawy somatyczne przypominające niestrawność, której się boję więc u mnie sama sobie wywołuję to jak samospełniająca się przepowiednia 🤷 Czy ma Pani pomysły jak to odkręcić (bo moja terapeutka chyba nie wie a jest bardzo kompetentna i doświadczona próbowała nawet hipnozami) ...
Pytanie na temat snu: śniło mi się, że pojechałam w odwiedziny do moich rodziców razem z moim chłopakiem. Bardzo unikałam rozmów z nimi i siedziałam w odosobnieniu, bo czułam się źle jakby dizzy (nie wiem jak to określić po polsku dokładniej), mrowienie w całym ciele i dezorientacja. Siedząc sama w pokoju gościnnym zauważyłam że zapalił się zaparzacz do kawy, próbowałam ugasić ogień wodą, ale przez mój brak koordynacji z powodu bycia dizzy, przewróciłam się i zapaliła mi się nogawka spodni. Postanowiłam więc zawołać ojczyma, ale zamiast powiedzieć wprost co się stało bardzo prosiłam mamę żeby przekazała mu, że to ważna sprawa i potrzebuje żeby przyszedł natychmiast. Wszyscy mieli do tego olewczy stosunek. Gdy już się pojawił okazało się że jest jakimś druidem?¿ miał na sobie płachtę jakby że skóry z wielkim kapturem i podarował jedną mi żebym mogła się uchronić przed złymi mocami z tego ognia i sam odprawił jakąś magię a ja wyszłam z pomieszczenia. Później pamiętam że odbyło się rodzinne spotkanie na którym była Edyta Górniak w roli mojej ciotki. Chciałam jej powiedzieć jak się źle czuję, ale ona przesiadła się w inne miejsce i gdy usiadłam koło niej znów, ta zaczęła kropić mnie jakimś olejkiem eterycznym i zaczęłyśmy walczyć ze sobą. Odebrałam jej ten olejek i chciałam ją nim oblać, ale znów z powodu dezorientacji zaczęłam kropić nim mojego chłopaka. Ten zniknął w chwili po tym. Gdy doszło do mnie że to jego tak naprawdę „zaatakowałam” chciałam go znaleźć i przeprosić, zobaczyłam że nie ma jego samochodu, chciałam zadzwonić, ale nie miałam już jego numeru w telefonie. Zrozumiałam że odszedł ode mnie, usiadłam na podłodze i bardzo mocno płakałam a w otwartych pokojach obok mnie siedzieli staruszkowie, którzy wynajmowali resztę pokojów gościnnych od moich rodziców. W końcu stwierdziłam, że chcę żeby ten sen się skończył (wcześniej nie wiedziałam że to sen), zamknęłam oczy i powtarzałam, że chce się już obudzić. To u mnie zawsze działa kiedy już mam taką intencje to budzę się albo na chwilę przenoszę się do jakiejś innej rzeczywistości, co stało się w tym przypadku, ale nie pamiętam co się tam działo. A chwilę po tym rzeczywiście się obudziłam. Chyba jeszcze nigdy nie miałam tak szalonego snu 🤯 co to może oznaczać?
Droga Izo. Zabukowałam miejace na Ustawienia 22 czerwca w Londynie i dzisiaj przeczytałam maila że powinnam zapłacić resztę kwoty. Naisałam maila z pytaniem czy mogę jeszcze dokonać wpłaty i nie jeszcze odpowiedzi. Korzystam z możliwości kontaktu przez komentarz. Bardzo zależy mi by wziąć udział w warsztcie który poprowadzisz❤
Co w sytuacji kiedy parter wzburzony w reakcji na trigger zaczyna wyzywać? Reagują mocna złością i przemocą słowną. Potem żałuje, ale doprowadza do strasznych awantur i nie ma hamulca, przekracza granicę szacunku…
Dzień dobry ❤ a w jaki sposób osoba chora lub na wspomnianym w filmie wózku inwalidzkim ma zaakceptować fakt, że może być niechciana i niekochana, bo jest "wybrakowana"? Czy ma porzucić marzenia o miłości, (zakładając że ma takie marzenia)? Brać pierwszego lepszego, który ją/jego zechce, bo i tak nikt "atrakcyjny" jej nie pokocha?
Mówię o tym w live, że statystycznie są znacznie większe szanse na spotkanie kogoś, kto pokocha właśnie już osobę na wózku. Bo ten poprzedni pokochał osobę chodzącą i jest to trudne do zaakceptowania, że ma się nagle do czynienia z kim innym. Moi przyjaciele na wózkach z fundacji, w której trochę działałam sami mawiali o sobie "życie po życiu". Jest się innym człowiekiem a także potencjalnie innego kalibru obciążeniem dla bliskich (nawet tym fizycznym). Nie każdy to uniesie i nie należy oceniać, póki sami nie byliśmy w tym miejscu.
@@masteryourlifeizabela analogicznie nasuwa mi się na myśl, zmiana zachowania, trybu życia, ciała kobiety gdy urodzi dziecko/dzieci. Wiele panów też nie może znieść tych zmian. Życie.
49:45 Jak dokladnie ocenić, czy poradzilismy sobie z narcyzmem własnym? Wszechświat weryfikuje to chyba na bieżąco i sprawdza nas jesli o to poprosimy? Czy można mieć tutaj pewność? Sesja to wyjaśni?
Jakubie, potwierdzam. Taka sesja tematyczna może pomóc Ci bardzo ocenić poziom (zdrowy lub nie) własnego narcyzmu, tym bardziej że zawsze towarzyszy jej test osobowości. Niemniej sam fakt, że o to pytasz świadczy na korzyść zdrowia ;)
@@masteryourlifeizabela Nie jestem w tym temacie, aż takim optymistą. Z jednej strony czwórkowe trudności z odbieraniem feedbacku, z drugiej weryfikacja osadów innych ludzi, a z trzeciej własny umysł, który zasilany mieszanką emocji, zaczyna być nie spójny. Koło się zamyka i szukamy ucieczki, odizolowania. Dochodzi problem z dokładnym wyrażaniem swoich myśli, co stanowi duże wyzwanie dla rozmówcy. Każdy ma swoje ,,sito'' i rozumie to na swój sposób.
? Rozważam rozstanie, córka ma niespełna 11 lat? Czekać z decyzją? Na obecną chwilę jestem w stanie poradzić sobie z relacją, czy już brakiem relacji z mężem.
Musisz isc za glosem serca i to co probuje powiedziec ci intuicja. Ja zadecydowalam sie odejsc od dobrego czlowieka z ktorym bylam w zwiazku malzenskim 14 lat, bo niestety, ale nie bylo miedzy nami relacji. Czegos czego pragnelam od niego. Mamy razem troje dzieci. Najstarszy 13,najmlodszy 6. To byla bardzo trudna decyzja, ale bardzo wazna, bo wreszcie ukochalam swoje wewnetrzne dziecko i poszlam za glosem swojej duszy. Trzymam kciuki zebys odnalazla odpowiedz co zrobic w swojej sytuacji. Sciskam!
Czy dobre relacje z byłą partnerką, z którą ma się dziecko obejmujące też stałe wspominanie tego co było w związku i analizowanie swoich zachowań, w tym obwinianie się za to jak wyszło to nadal dobra relacja czy jednak jest to czerwona flaga?
Przepraszam Was że nie na temat ale tydzień temu w nagraniu, Pani Iza wspomniała o amanicie. Macie Państwo jakieś doświadczenia? Czy ta substancja uzależnia? Pozdrawiam:)
Jak pogodzic fakt, ze ja nie chcę by moje dziecko szlo do pierwszej komuni a mąż chce? Moze ktos sie mierzyl z tym i przrszedl przez to? Otoczenie na wsi hermetyczne i wiadomo jak oni do tego podchodzą.
@@masteryourlifeizabela dziecko ma 7 lat, więc jeszcze zostało dwa lata do komunii. I jeszcze nie wie dobrze co to jest komunia, ale rówieśnicy to nadrobią informując je.
Pani Izo a co Panj uwaza o przejrzeniu wiadomosci w telefonie partnera gdy się coś wie o nieszczerości natomiast nie można tego inaczej potwierdzić? Czy jest to zbyt daleko idąca ingerencja?
Czyn podlegający karze to nie zawsze czyn nieetyczny. Jednak jeśli mamy przed sobą tajemnice typu korespondencja, to samo w sobie jest conajmniej nieufnością a często potrzebą ukrycia czegoś. W dobrej relacji partnerzy sami udostępniają. Zatem każdorazowo jest to indywidualna decyzja czy sprawdzam i ryzykuję, czy ufam intuicji i żegnam ozięble/ proszę o udostępnienie.
@ludolfina626 trochę jest to zero jedynkowe podejście. Nikt nie mówi o czytaniu koreposndencji z przyjaciółmi czy znajomymi ale z inną kobietą. Intuicja czasami to xa mało, żeby potiwetdzić swoje przypuszczenia.
Pani Izabelo mam dwa komentarze napisze je osobno bo dotyczą innych spraw Jako, że jest Pani znawczynią wszelkiej energii i miłośniczką kotów to zainteresuje Panią na pewno to pytanie 😊 Mój kot dzisiaj wyraźnie chciał mi coś przekazać... Normalnie pomyślałabym, że po prostu jest zazdrosny, domaga się uwagi i że to on chce być najważniejszy na pierwszym miejscu ale... Koty podobno chłoną nie tylko nasze choroby ale także nastroje i energię więc czy jeżeli boję się osób z którymi mieszkam (ja piętro wyżej) a kot nie tylko woła mnie do góry, nie tylko się łasi i domaga uwagi ale nadmiernie okazywał mi miłość jak nigdy, miałam odczucie wręcz, że on chce mnie chronić... Czy to możliwe, że on wyczuwa iż czuję się w jakiś sposób (nie będę opowiadać całej historii) ale skrzywdzona przez te osoby, którym nie mogę w pełni zaufać bo od razu wypapla, wyskarży i powinnam uważać przy tej osobie co mówię a, że mam tendencje do zwierzania się to czy jest możliwe, że kot w ten sposób mnie napominał, żebym za dużo nie powiedziała (znowu), nie przebywała tam (bo mogę potem na tym ucierpieć) i po prostu, że on chciał mi okazać jak bardzo mnie kocha bo wyczuwa mój żal, że tamta osoba, z którą rozmawiałam nie daje mi takiej więzi jak bym chciała (za mało jestem kochana akceptowana i szanowana przez te osoby z dołu) i kot chciał mi to zrekompensować lub chronić mnie??? Czy powinnam tak to rozumieć a może za bardzo fantazjuję a on po prostu był zazdrosny i chciał mnie dla siebie u siebie a nie żebym pogaduszki z kimś urządrzała? 😂 Ale dodam, że on jest strasznie lękowy i straumatyzowany (boi się wręcz nawet własnego cienia, pustych przestrzeni, jakiejkolwiek rzeczy na przestrzeni, odgłosów a przede wszystkim obcych ludzi) ufa tylko nam domownikom i akceptuje i kocha też tą osobę, z którą mieszkamy ale mi tak jakby już nie pozwala tam chodzić? Dodam, że kot nigdy nie doświadczył jakiś wielkich traum więc myślę, że on odbija tylko moje lęki i uczucia bo jestem w tamtym domu nieszczęśliwa i boję się schodzić na doł właśnie 🤷 Jak Pani by zinterpretowała jego zachowanie bo wyraźnie chciał mi coś powiedzieć a nie wiem czy dobrze zrozumiałam? 😊
Oczywiście, że koty nas chronią, przede wszystkim są one strażnikami naszej energii i domu. Jeżeli kot jest chory, to szuka kryjówki przed nami dlatego, by przy jego osłabieniu i potencjalnie byciu "upolowanym" nie narażać nas na atak. Kot fobiczny zwłaszcza będzie wrażliwy na energie i plany subtelne. Myślę, że dobrze zrozumiałaś jego przekaz.
Witam:) czy to jest powszechne, że po związkach z narcyzami ludzie kończą inne, nawet wieloletnie relacje, które nigdy nie podejrzewaliby, że coś jest nie tak?
Myślę że tak jest, ponieważ kiedy rozpada się narcystyczna iluzja człowiek widzi więcej i czuje bardziej. Zaczyna ufać sobie i widzi świat i ludzi we wszystkich odcieniach szarości. I jest to doświadczenie bezcenne
Być może w związku ze zmianą świadomości, czerwonymi flagami, wcześniej niewidzianymi. Tak jak z narcyzem - też nie wiedziałam o co chodzi zanim nie zgłębiłam tego zaburzenia. Mnie to dodatkowo uczuliło, być może nadmiernie, tak że wśród nowo poznanych osób włącza mi się "antynarcystyczny alarm". Na granicy przewrażliwienia...
@@dorotaklara7284 jak tylko zauważyłam, że go nie mam to pisałam do córki i wysłałam zdjęcie, bo w okolicach miejscowości ceremonii byłam jeszcze przez parę dni .
Dobrze by było wyjaśnić sprawę sweterka. To z pewnością jakiś nieuświadomiony, albo świadomy znaczący symbol, że Izabela ubrała go, by pokazać się w nim w wideo.
@@arisattva to jest sweter z lumpeksu. Parę dni temu wchodząc do lumpa wyobrażałam sobie, że znajduje taki sam jak ten stracony a dzisiaj go na youtubie zobaczyłam 😂. Wiele lat temu jak mieszkałam w Belgii moja znajoma okradł autostopowicz, którego zabrałam. Ukradł jej portfel. Wizualizowalam, że się znajdzie. 3 miesiące później znalazlysmy kartkę z policji, ze jej portfel się znalazł. Jakiś koleś podczas spaceru w lesie znalazł 2 portfele z dokumentami 😂😂😂.
Co mam zrobić jeśli juz prawie rok po przemocy wracają mi stany paraliżującego lęku, nie umiem cieszyć się życiem, a jak podejmuje jakiekolwiek działania dla siebie to odchorowuje to bezsennymi nocami, bo przemocowiec mnie karał za takie rzeczy... wciąż się boję że się dowie, śledził mnie, nagabywał znajomych.... juz nie daję rady, mam stany samobójcze.
Proszę skorzystaj z porady psychologa. Stany depresyjne z myślami samobójczymi to bardzo poważna sprawa. Niestety po takim nadużyciu ma się objawy cPTSD i traci się smak życia. Da się z tego wyjść - ciężka praca przed Tobą ale warta wysiłku.Rozumiem bo też tak jeszcze miewam.Wciąż wracam do równowagi.Przytulam:)
Jatez tak miałam a jestem okolo1 po odejściu i też jego widok mnie paraliżuje rozważam zmianę zamieszkania i zmieniam samochod śledzi mnie do teraz ..paraliż całkowity staram się zapomnieć. ❤
Są badania naukowe ktore udowodniły ponad wszelką wątpliwość że miłość matki jest najbardziej egoistyczną i patologiczną miłością jaka istnieje na ziemi bezwarunkowo kochają nas jedynie zwierzęta głównie psy ale nie tylko.
Ja bym tylko dodała, że po zauważeniu tych znaków niepokojących w relacji, należy zawsze przyjrzec się sobie jakie mamy wzorce że to przyciągnęliśmy. U dobrego psychoterapeuty. Inaczej wcześniej czy później wskoczymy z deszczu pod rynnę.
Dziękuję! Symultanicznie w trakcie słuchania partner odstawił pierwszy raz narcystycznego focha, ciało aż zawrzalo I alarmy ostrzegawcze w głowie że znasz to, nie wchodź w to. I spokojnie rzeczowo zaznaczyłam granice i wyłączyłam powiadomienia zrobiłam kakao i dokończyłam w blogosci słuchanie! Dziękuję! Tylko dzięki tej wiedzy to się w końcu zaaplikowalo wemnie ❤
@ludolfina626 tak nazywam foch z narcystyczna zagrywka np z manipulacja próba wkrecenia że jest powód najczęściej totalnie od czapy przeinaczona interpretacja zwykłej sytuacji
Dzięki za wytłumaczenie i rozszerzenie znaczenia słowa miłość. Niestety ubożuchno u nas z rozumieniem i łatwo o nadinterpretację. Wśród społeczeństwa tak straumatyzowanego i nieświadomego właściwie co krok spotykamy ludzi potrzebujących miłości o szerokim spektrum i różnych lub wszystkich rodzajach. Łatwo wtedy o iluzję i projekcje. Tak trudno dlatego korzystać i stosować „ miłość „ w relacjach wszelakich. Trudno tą „miłość przewalutować „ to chyba zawsze inwestycje bez gwarancji zwrotu. Dlatego miłość do siebie samego daje dostęp do nieprzebranego skarbca energii miłości. Nie jesteśmy jej właścicielem nigdy nie można jej zatem żądać lub oczekiwać. Możemy być jej beneficjentem i przekaźnikiem. Dziękuję Izo i miło mi napisać że Kocham Nas wszystkich 🫀🙂. I to się „opłaca” 😉😘
Super temat. Dowiedziałam się czegoś ważnego o moich błędach wychowawczych wobec młodszej córki. No cóż, brak wiedzy, wiadomo, upośledza. Pozdrawiam
Co taka relacja biznesowa ma wspólnego z miłością? To wzajemne korzystanie ze swoich zasobów, majątku. Narcyzi często ochoczo wskakują w takie realcje ze starszymi kobietami mającymi odłożony majątek na emeryturę 😅 Pierwszy raz doświadczyłam w wieku 46 lat jednej z pierwszych randek na której mój eks narcyz wypytywał mnie o mój plan na emeryturę 🤯
Dziękuję za ten rewelacyjny przekaz ❤
Mam takie często szczęście, jeżeli jestem czegoś nie pewna np.w podjęciu dobrej decyzji między innymi w relacji miłośnej i przyjacielskie j ,to trafiam w odpowiednim momencie i czasie na takie przekazy odnoszę się do tego liva. Uświadomienia mnie że jest coś nie tak ,ze zgadzam się na byle jakoś aby nie być sama .
Dziekuję i jestem wdzięczna Pani Izie że wprowadza mnie na dobre tory świadomości i dobrych wyborów ❤❤❤
Dziękuję za bardzo sensowne wytlumaczenie problemów.Tak odbywało się moje życie z narcyzem.B. dużo pomogla mi pani w odejścieu od os. Narcyst.Dziekuje. 40:32 40:32
Z serca dziękuję ❤ Cudowny live.
Pani Izabelo, jakie ma Pani zdanie na temat "obciążenia" partnera swoimi problemami? Czy powinniśmy wyjść z założenia, że w relacji oczekujemy wsparcia i wspólnie dzielimy te trudne dla nas sytuację, dlatego opowiadamy partnerowi o wszytkim trudnym dla nas? Czy starając się chronić partnera nie przelewamy tego na niego, staramy się go nie wciagac w nasze " doły ", więc nie mówmy, że czujemy się źle i próbujemy sami sobie z tym poradzić?
Jak dużo powinniśmy trzymać w sobie, dla siebie i starać się ogarniać własne życie, problemy ( jak Pani mówi ogarnąć własną kuwetę) , bo to nasza odpowiedzialność a na ile powinniśmy dzielić to z partnerem w relacji?
Świetne pytanie - na dłuższą rozmowę :) Dziękuję za temat na video.
@@masteryourlifeizabela Przyłączam się z podobnym pytaniem odnośnie oczekiwań wobec partnera w związku - a mianowicie - Co to znaczy w praktyce "zapewnić poczucie bezpieczeństwa kobiecie", o którym każda kobieta mówi? czy chodzi o finanse? W dzisiejszych czasach kobiety z reguły same sobie zapewniają bezpieczeństwo finansowe, pracują. A nie każda para chce mieć dzieci, zatem nie będzie występować u nich okres wyłączenia kobiety z zależności ekonomicznej. Na czym polega to męskie poczucie bezpieczeństwa?
W mojej sytuacji 4 jeźdźców się sprawdziło manipulacja nienawiść do ludzi brak empati liczne natrectwa ciagle narzekanie ...no nWet i więcej tych jezdzcow I odcięcie od świata ..a pomoc w postaci terapię to według niego to wszystko sekta i oszuści..😊
Dziękuję! Ależ wartościowa dla mnie wiedza ♥️
No pięknie, naprawdę. Gratuluję nakłaniania do porzucenia partnera, ktory ( nie ze swojej woli przecież) zachorował.
Na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie "
Jestem rozczarowana Pani podejściem do tematu.
Fakt brzmi to kontrowersyjnie. Ale.....myślę że jeśli zamiast presji że muszę będzie to wybór i decyzja to też ta relacja może trwać dalej.
To nie są łatwe decyzję
mnie też ten punkt nr 9 zszokowal
Zwłaszcza tekst " siada na wózku po wypadku ", "brałeś partnera który ogarniał a teraz nie ogarnia". Przerażające podejście, mające usprawiedliwić to, że większość ludzi faktycznie porzuca niepełnosprawna osobę. Jak tu dalej uważać panią Izę za autorytet?! Wszystko we mnie krzyczy.
@@annajarosz8192 z racji wykonywanego zawodu , mam to na codzień. Z ostatnich dni: obecnie mężczyzna 46 latni, stwardnienie rozsiane, od ok 7 lat na wózku, niesamodzielny. Wymaga opieki. Kto się nim opiekuje? 84 letnia, schorowana matka . Żonka zastosowała się do zaleceń Miss Kopaniszyn: wyprowadziła się z córkami ( obecnie nastolatki) do mamusi. Dzieci mają zabroniony kontakt z ojcem . Bo " przestał ogarniać ". Nie jest już miło i przyjemnie, nie przynosi hajsu, trzeba go myć i zmieniać mu pieluchę, robić zakupy i prac ubrania. Oraz sprzątać i gotować. Obrzydliwe, prawda?
@ludolfina626 nie, to nie był " układ " , z kontrahentem chyba nie płodzi się dzieci? Co to za pierdoły? Ludzie, co z wami jest?!!!
Dziękuję ❤❤❤
Sen: prowadzę dużego kudłatego psa na długiej zielonej smyczy (Owczarek szkocki jakby pomieszany z podhalanskim, ale większy), schodzimy metalowymi schodami ale jakimiś takimi drabiniastymi, podwójnymi i pies przechodzi na drugą stronę schodów i zostaje w tyle, kiedy znowu do mnie dołącza zauważam, że rozdarł sobie skórę na grzbiecie (zahaczył o jakiś ostry wystający metalowy element tych schodów), bardzo krwawi, pokłada się, jest mi go bardzo żal, przytulam go i wołam mojego kuzyna na pomoc (bo to jego pies), zauważam że rana przebiega po całej długości grzbietu i wiem , że nie będę mu mogła pomóc, kuzyn przynosi śpiwór, aby położyć na nim psa. (Sama nie mam psa, mam dwa koty, jeden chory na fip) nie jestem w stanie rozszyfrować tego snu…a obraz był przerażająco realny choć z tą rana mało prawdopodobne aby tak wyglądało to w rzeczywistości)
Fałszywa gra w biedactwo?
A drugi komentarz odnosi się do słow z livea, że to czego się boimy prawie nigdy się nie przydarza ale ja jestem żywym przykładem na to, że wywołuję sobie somatyczne objawy ponieważ byłam zatruta lekami (faszerowali mnie antybiotykami, zastraszali szpitalem i sepsą gdy nie chciałam ich brać i mój organizm sie wtedy zbuntował) od tego czasu nabawiłam się zaburzeń odżywiania zaczęłam obsesyjnie bać się zatrucia czy niestrawności, wszystko dezynfekować, przestałam brać wszelkie leki bo boję się skutkow ubocznych a że mam emetofobię od dziecka to taki pradoks (chęć zwymiotywania wszystkim żeby broń Boże nic mi nie zadzkodziło przy jednoczesnym hamowaniu wymiotów z całych sił) spowodował wiele szód w moim życiu i ograniźmie oraz psychice (do tego stopnia, że nie byłam w stanie oglądać nawet Pani livów które uwielbiam ALE POWIEDZIAŁA PANI KIEDYŚ ŻE CUKIER TO TRUCIZNA A JA ODBIERAŁAM WSZYSTKO DOSŁOWNIE 🙈 a lubię czekoladę i moja waga jest o wieeeele za niska więc lepiej jest dla mnie jeść cokolwiek niż umrzeć z głodu bo się boję jedzenia 😢 czy brania leków i tym lękiem wywołuję sobie objawy somatyczne przypominające niestrawność, której się boję więc u mnie sama sobie wywołuję to jak samospełniająca się przepowiednia 🤷 Czy ma Pani pomysły jak to odkręcić (bo moja terapeutka chyba nie wie a jest bardzo kompetentna i doświadczona próbowała nawet hipnozami) ...
Bardzo dobry wykład. Dziekuję. ❤️
Dziękuję 🌺
czynnik nr 9 mocno dyskusyjny w świetle przysięgi małżeńskiej
Refleksja.. Ale któż dostał w dzieciństwie miłość bezwarunkową...? Chyba jakaś garstka ludzi.. Wszyscy chodzimy poranieni..
Pytanie na temat snu: śniło mi się, że pojechałam w odwiedziny do moich rodziców razem z moim chłopakiem. Bardzo unikałam rozmów z nimi i siedziałam w odosobnieniu, bo czułam się źle jakby dizzy (nie wiem jak to określić po polsku dokładniej), mrowienie w całym ciele i dezorientacja. Siedząc sama w pokoju gościnnym zauważyłam że zapalił się zaparzacz do kawy, próbowałam ugasić ogień wodą, ale przez mój brak koordynacji z powodu bycia dizzy, przewróciłam się i zapaliła mi się nogawka spodni. Postanowiłam więc zawołać ojczyma, ale zamiast powiedzieć wprost co się stało bardzo prosiłam mamę żeby przekazała mu, że to ważna sprawa i potrzebuje żeby przyszedł natychmiast. Wszyscy mieli do tego olewczy stosunek. Gdy już się pojawił okazało się że jest jakimś druidem?¿ miał na sobie płachtę jakby że skóry z wielkim kapturem i podarował jedną mi żebym mogła się uchronić przed złymi mocami z tego ognia i sam odprawił jakąś magię a ja wyszłam z pomieszczenia. Później pamiętam że odbyło się rodzinne spotkanie na którym była Edyta Górniak w roli mojej ciotki. Chciałam jej powiedzieć jak się źle czuję, ale ona przesiadła się w inne miejsce i gdy usiadłam koło niej znów, ta zaczęła kropić mnie jakimś olejkiem eterycznym i zaczęłyśmy walczyć ze sobą. Odebrałam jej ten olejek i chciałam ją nim oblać, ale znów z powodu dezorientacji zaczęłam kropić nim mojego chłopaka. Ten zniknął w chwili po tym. Gdy doszło do mnie że to jego tak naprawdę „zaatakowałam” chciałam go znaleźć i przeprosić, zobaczyłam że nie ma jego samochodu, chciałam zadzwonić, ale nie miałam już jego numeru w telefonie. Zrozumiałam że odszedł ode mnie, usiadłam na podłodze i bardzo mocno płakałam a w otwartych pokojach obok mnie siedzieli staruszkowie, którzy wynajmowali resztę pokojów gościnnych od moich rodziców. W końcu stwierdziłam, że chcę żeby ten sen się skończył (wcześniej nie wiedziałam że to sen), zamknęłam oczy i powtarzałam, że chce się już obudzić. To u mnie zawsze działa kiedy już mam taką intencje to budzę się albo na chwilę przenoszę się do jakiejś innej rzeczywistości, co stało się w tym przypadku, ale nie pamiętam co się tam działo. A chwilę po tym rzeczywiście się obudziłam.
Chyba jeszcze nigdy nie miałam tak szalonego snu 🤯 co to może oznaczać?
Droga Izo. Zabukowałam miejace na Ustawienia 22 czerwca w Londynie i dzisiaj przeczytałam maila że powinnam zapłacić resztę kwoty. Naisałam maila z pytaniem czy mogę jeszcze dokonać wpłaty i nie jeszcze odpowiedzi. Korzystam z możliwości kontaktu przez komentarz. Bardzo zależy mi by wziąć udział w warsztcie który poprowadzisz❤
Przyszła starość i nie przestał ,znalazł sobie młodą 😊
na starość niektórzy mutują w swoje najgorsze wersje 😅
Super live 🙏
Chciałabym znaleźć to badanie, z którego wnioskiem było, że udana relacja jest jak dobry biznes. 😊 Poproszę o odnośnik, jeśli jest.
Co w sytuacji kiedy parter wzburzony w reakcji na trigger zaczyna wyzywać? Reagują mocna złością i przemocą słowną. Potem żałuje, ale doprowadza do strasznych awantur i nie ma hamulca, przekracza granicę szacunku…
Natychmiast należy wyjść. Pozostając w miejscu akceptujesz przemoc werbalną wobec siebie.
Dzień dobry ❤ a w jaki sposób osoba chora lub na wspomnianym w filmie wózku inwalidzkim ma zaakceptować fakt, że może być niechciana i niekochana, bo jest "wybrakowana"? Czy ma porzucić marzenia o miłości, (zakładając że ma takie marzenia)? Brać pierwszego lepszego, który ją/jego zechce, bo i tak nikt "atrakcyjny" jej nie pokocha?
Mówię o tym w live, że statystycznie są znacznie większe szanse na spotkanie kogoś, kto pokocha właśnie już osobę na wózku.
Bo ten poprzedni pokochał osobę chodzącą i jest to trudne do zaakceptowania, że ma się nagle do czynienia z kim innym.
Moi przyjaciele na wózkach z fundacji, w której trochę działałam sami mawiali o sobie "życie po życiu". Jest się innym człowiekiem a także potencjalnie innego kalibru obciążeniem dla bliskich (nawet tym fizycznym). Nie każdy to uniesie i nie należy oceniać, póki sami nie byliśmy w tym miejscu.
@@masteryourlifeizabela analogicznie nasuwa mi się na myśl, zmiana zachowania, trybu życia, ciała kobiety gdy urodzi dziecko/dzieci. Wiele panów też nie może znieść tych zmian. Życie.
49:45 Jak dokladnie ocenić, czy poradzilismy sobie z narcyzmem własnym? Wszechświat weryfikuje to chyba na bieżąco i sprawdza nas jesli o to poprosimy? Czy można mieć tutaj pewność? Sesja to wyjaśni?
Jakubie, potwierdzam. Taka sesja tematyczna może pomóc Ci bardzo ocenić poziom (zdrowy lub nie) własnego narcyzmu, tym bardziej że zawsze towarzyszy jej test osobowości. Niemniej sam fakt, że o to pytasz świadczy na korzyść zdrowia ;)
@@masteryourlifeizabela Nie jestem w tym temacie, aż takim optymistą. Z jednej strony czwórkowe trudności z odbieraniem feedbacku, z drugiej weryfikacja osadów innych ludzi, a z trzeciej własny umysł, który zasilany mieszanką emocji, zaczyna być nie spójny. Koło się zamyka i szukamy ucieczki, odizolowania. Dochodzi problem z dokładnym wyrażaniem swoich myśli, co stanowi duże wyzwanie dla rozmówcy. Każdy ma swoje ,,sito'' i rozumie to na swój sposób.
? Rozważam rozstanie, córka ma niespełna 11 lat? Czekać z decyzją? Na obecną chwilę jestem w stanie poradzić sobie z relacją, czy już brakiem relacji z mężem.
Musisz isc za glosem serca i to co probuje powiedziec ci intuicja. Ja zadecydowalam sie odejsc od dobrego czlowieka z ktorym bylam w zwiazku malzenskim 14 lat, bo niestety, ale nie bylo miedzy nami relacji. Czegos czego pragnelam od niego. Mamy razem troje dzieci. Najstarszy 13,najmlodszy 6. To byla bardzo trudna decyzja, ale bardzo wazna, bo wreszcie ukochalam swoje wewnetrzne dziecko i poszlam za glosem swojej duszy. Trzymam kciuki zebys odnalazla odpowiedz co zrobic w swojej sytuacji. Sciskam!
Podziwiam za pewność decyzji. Życzę wszystkiego dobrego❤
Czy dobre relacje z byłą partnerką, z którą ma się dziecko obejmujące też stałe wspominanie tego co było w związku i analizowanie swoich zachowań, w tym obwinianie się za to jak wyszło to nadal dobra relacja czy jednak jest to czerwona flaga?
Zapraszam na sesję :)
Przepraszam Was że nie na temat ale tydzień temu w nagraniu, Pani Iza wspomniała o amanicie. Macie Państwo jakieś doświadczenia? Czy ta substancja uzależnia? Pozdrawiam:)
Jak pogodzic fakt, ze ja nie chcę by moje dziecko szlo do pierwszej komuni a mąż chce? Moze ktos sie mierzyl z tym i przrszedl przez to? Otoczenie na wsi hermetyczne i wiadomo jak oni do tego podchodzą.
Może wyprowadzenie się do miasta, zamiast bycia "tą dziwną"? A co na to dziecko? Pewnie chce prezenty :)
@@masteryourlifeizabela dziecko ma 7 lat, więc jeszcze zostało dwa lata do komunii. I jeszcze nie wie dobrze co to jest komunia, ale rówieśnicy to nadrobią informując je.
A co jeśli badania wykażą nieuleczalne wady płodu,co Pani myśli wtedy o aborcji?
Pani Izo a co Panj uwaza o przejrzeniu wiadomosci w telefonie partnera gdy się coś wie o nieszczerości natomiast nie można tego inaczej potwierdzić? Czy jest to zbyt daleko idąca ingerencja?
Czyn podlegający karze to nie zawsze czyn nieetyczny. Jednak jeśli mamy przed sobą tajemnice typu korespondencja, to samo w sobie jest conajmniej nieufnością a często potrzebą ukrycia czegoś. W dobrej relacji partnerzy sami udostępniają. Zatem każdorazowo jest to indywidualna decyzja czy sprawdzam i ryzykuję, czy ufam intuicji i żegnam ozięble/ proszę o udostępnienie.
@ludolfina626 trochę jest to zero jedynkowe podejście. Nikt nie mówi o czytaniu koreposndencji z przyjaciółmi czy znajomymi ale z inną kobietą. Intuicja czasami to xa mało, żeby potiwetdzić swoje przypuszczenia.
Pani Izabelo mam dwa komentarze napisze je osobno bo dotyczą innych spraw
Jako, że jest Pani znawczynią wszelkiej energii i miłośniczką kotów to zainteresuje Panią na pewno to pytanie 😊
Mój kot dzisiaj wyraźnie chciał mi coś przekazać... Normalnie pomyślałabym, że po prostu jest zazdrosny, domaga się uwagi i że to on chce być najważniejszy na pierwszym miejscu ale... Koty podobno chłoną nie tylko nasze choroby ale także nastroje i energię więc czy jeżeli boję się osób z którymi mieszkam (ja piętro wyżej) a kot nie tylko woła mnie do góry, nie tylko się łasi i domaga uwagi ale nadmiernie okazywał mi miłość jak nigdy, miałam odczucie wręcz, że on chce mnie chronić... Czy to możliwe, że on wyczuwa iż czuję się w jakiś sposób (nie będę opowiadać całej historii) ale skrzywdzona przez te osoby, którym nie mogę w pełni zaufać bo od razu wypapla, wyskarży i powinnam uważać przy tej osobie co mówię a, że mam tendencje do zwierzania się to czy jest możliwe, że kot w ten sposób mnie napominał, żebym za dużo nie powiedziała (znowu), nie przebywała tam (bo mogę potem na tym ucierpieć) i po prostu, że on chciał mi okazać jak bardzo mnie kocha bo wyczuwa mój żal, że tamta osoba, z którą rozmawiałam nie daje mi takiej więzi jak bym chciała (za mało jestem kochana akceptowana i szanowana przez te osoby z dołu) i kot chciał mi to zrekompensować lub chronić mnie??? Czy powinnam tak to rozumieć a może za bardzo fantazjuję a on po prostu był zazdrosny i chciał mnie dla siebie u siebie a nie żebym pogaduszki z kimś urządrzała? 😂 Ale dodam, że on jest strasznie lękowy i straumatyzowany (boi się wręcz nawet własnego cienia, pustych przestrzeni, jakiejkolwiek rzeczy na przestrzeni, odgłosów a przede wszystkim obcych ludzi) ufa tylko nam domownikom i akceptuje i kocha też tą osobę, z którą mieszkamy ale mi tak jakby już nie pozwala tam chodzić? Dodam, że kot nigdy nie doświadczył jakiś wielkich traum więc myślę, że on odbija tylko moje lęki i uczucia bo jestem w tamtym domu nieszczęśliwa i boję się schodzić na doł właśnie 🤷 Jak Pani by zinterpretowała jego zachowanie bo wyraźnie chciał mi coś powiedzieć a nie wiem czy dobrze zrozumiałam? 😊
Oczywiście, że koty nas chronią, przede wszystkim są one strażnikami naszej energii i domu. Jeżeli kot jest chory, to szuka kryjówki przed nami dlatego, by przy jego osłabieniu i potencjalnie byciu "upolowanym" nie narażać nas na atak. Kot fobiczny zwłaszcza będzie wrażliwy na energie i plany subtelne. Myślę, że dobrze zrozumiałaś jego przekaz.
@@masteryourlifeizabela bardzo dziękuje za odpowiedź super byłby cały live o kotkach i ich energii 🥰🥰🥰
dobry film !!!!!!!
Iza jakies wskazowki dla zwiazku kobiety eneagramowej 6 i mężczyzny 1? Dziekuje
Witam:) czy to jest powszechne, że po związkach z narcyzami ludzie kończą inne, nawet wieloletnie relacje, które nigdy nie podejrzewaliby, że coś jest nie tak?
Nie wiem czy to powszechne ale u mnie tak. Prawie wszystkie relacje, które wydawały mi się bliskie uległy zmianie lub się zakończyły.
Myślę że tak jest, ponieważ kiedy rozpada się narcystyczna iluzja człowiek widzi więcej i czuje bardziej. Zaczyna ufać sobie i widzi świat i ludzi we wszystkich odcieniach szarości. I jest to doświadczenie bezcenne
Takie trochę holistyczne oczyszczanie toksyn z życia
Być może w związku ze zmianą świadomości, czerwonymi flagami, wcześniej niewidzianymi. Tak jak z narcyzem - też nie wiedziałam o co chodzi zanim nie zgłębiłam tego zaburzenia. Mnie to dodatkowo uczuliło, być może nadmiernie, tak że wśród nowo poznanych osób włącza mi się "antynarcystyczny alarm". Na granicy przewrażliwienia...
🙏❤🙏❤
❤
Dziękuję, nie spodziewałam się takiej odpowiedzi, słusznie ☝️💙🩵💜❤️ 🫶
Piękny sweter. Taki sam zostawiłam u Ciebie w domu w sierpniu zeszłego roku 😂
Moze Iza ubrała go specjalnie żeby znalazła się właścicielka 😁
@@dorotaklara7284 jak tylko zauważyłam, że go nie mam to pisałam do córki i wysłałam zdjęcie, bo w okolicach miejscowości ceremonii byłam jeszcze przez parę dni .
Dobrze by było wyjaśnić sprawę sweterka. To z pewnością jakiś nieuświadomiony, albo świadomy znaczący symbol, że Izabela ubrała go, by pokazać się w nim w wideo.
No nieźle 😂
Daj znać na forum, jeśli sprawa się wyjaśni.
@@arisattva to jest sweter z lumpeksu. Parę dni temu wchodząc do lumpa wyobrażałam sobie, że znajduje taki sam jak ten stracony a dzisiaj go na youtubie zobaczyłam 😂.
Wiele lat temu jak mieszkałam w Belgii moja znajoma okradł autostopowicz, którego zabrałam. Ukradł jej portfel. Wizualizowalam, że się znajdzie. 3 miesiące później znalazlysmy kartkę z policji, ze jej portfel się znalazł. Jakiś koleś podczas spaceru w lesie znalazł 2 portfele z dokumentami 😂😂😂.
MY Love
💟
Co mam zrobić jeśli juz prawie rok po przemocy wracają mi stany paraliżującego lęku, nie umiem cieszyć się życiem, a jak podejmuje jakiekolwiek działania dla siebie to odchorowuje to bezsennymi nocami, bo przemocowiec mnie karał za takie rzeczy... wciąż się boję że się dowie, śledził mnie, nagabywał znajomych.... juz nie daję rady, mam stany samobójcze.
Proszę skorzystaj z porady psychologa. Stany depresyjne z myślami samobójczymi to bardzo poważna sprawa. Niestety po takim nadużyciu ma się objawy cPTSD i traci się smak życia. Da się z tego wyjść - ciężka praca przed Tobą ale warta wysiłku.Rozumiem bo też tak jeszcze miewam.Wciąż wracam do równowagi.Przytulam:)
Potrzebujesz pilnie pomocy. Możesz zapisac się na sesję w kalendarzu MYL . Pozdrawiam z miłością 💕
Jatez tak miałam a jestem okolo1 po odejściu i też jego widok mnie paraliżuje rozważam zmianę zamieszkania i zmieniam samochod śledzi mnie do teraz ..paraliż całkowity staram się zapomnieć.
❤
Wysyłam dużo miłości do Ciebie Lili.
Są badania naukowe ktore udowodniły ponad wszelką wątpliwość że miłość matki jest najbardziej egoistyczną i patologiczną miłością jaka istnieje na ziemi bezwarunkowo kochają nas jedynie zwierzęta głównie psy ale nie tylko.
brrr aż tak ?
Więc poproszę o link do tych badań bo pisać można różne rzeczy, a chciałbym zapoznać się z nimi.
❤