Kard. Ryś: chrześcijaństwo to droga od Ojca i do Ojca | Łagiewniki 2024
Вставка
- Опубліковано 23 вер 2024
- Homilia Księdza Kardynała Grzegorza Rysia wygłoszona w łódzkich Łagiewnikach. Msza Św. była sprawowana na zakończenie XXXIII pielgrzymki w intencji trudnych spraw miasta i regionu. #KardRyś #homilia #pielgrzymka
Chcę powrócić do mojego Ojca, niech uczyni mnie najmniejszym ze sług jednym ze sług .
Amen.
Dziękuję Ojcze Grzegorzu
Bóg zapłać księdzu Kardynałowi za odważne głoszenie Ewangelii Jezusa Chrystusa i Słowa Bożego z Mocą Ducha Świętego ❤❤😊😊
Bóg zapłać za wspólną modlitwę. Panie Jezu miej w opiece moją rodzinę. Panie proszę prowadź mnie swoimi ścieżkami. Proszę o modlitwę w tym trudnym dla nas czasie. Z Panem Bogiem ❤❤❤❤
Amen!
Na drogę od Ojca do Ojca!
🔥🙏
Bóg zapłać ❤️🙏
Chwała Panu, dziękuję.
Pięknej drogi ku Bogu dla nas wszystkich 💖💖 Amen 😊😇
Amen, Bóg zapłać 🙏❤️💙🤗🕊️🌿👼
💖💖
Dziękuję za pięknie świadectwo 🏔i przesłanie Drogi. Wielkie Bóg zapłać ❤ Amen
Chwała Tobie Chryste!
Z tęsknoty spalać się w miłości do Pana Boga czyniąc dobro i przebaczać grzesznym ludziom.
Niechaj drogą krzyża mego dojdę do Ciebie Boże.
Niech ten krzyż będzie najlżejszy.
Wielkie dzięki!
Amen.Aleluja.Dakujem.💓🥰🙋🙂🕊️🕊️🕊️♥️
Bóg zaplac❤
...są w drodze...
" Trzeba sie ruszyc"
...co widać z Rysów...
...trzeba nią chodzic...
...wiara widzi w tej mierze w jakiej sie porusza na przód...
...Obrocic porzadek w życiu...
...To co gorzkie slodkim a to co słodkie gorzkim...
...a nie kiedy sie na słuchał...
...chodzi o droge ewangeli zeby sie nią poruszać...
...Od Ojca i do Ojca...
...Poslanie jest Misją..
...do ludzi...
...że Ojciec mnie posyła...
...do konkretnej Osoby...
...zeby umacniac konkretnych uczniów...
☺️🪨........W tej wizje Ojcostwa.........☺️🪨
...Jestesmy z Wami...
...Od Ojca do osob do ludzi...
...niespokojne jest nasze serce dopoki nie spocxnie W Tobie...
☺️.......Stworzyles Nas ku Sobię......☺️
😇....Żeby Byc Bliżej.....😇
....jestem ciagle w drodze....
😇🕊️🤱....ku Niemu...🕊️🤱
😇
🤱🕊️🥀😇...Mistykami⛰️🌳👬☺️ modlitwy...
🤱🕊️😇☺️💚🌳🥀🔔👬💎😅🪨🌎⛰️☝️🕯️♥️🥰🙂🌍👶🧨🌟
Chrześcijaństwo to droga z Synem Człowieczym dokądkolwiek nas zaprowadzi.
Kto kocha Ojca lub Matkę bardziej niż Mnie...
Wina umyslu
@@tomaszwieckowski2224 Umysł ludzki nie pojmie, co najwyżej zbliży się do poznania i ta próba pojęcia będzie wiele kosztować, więc chyba nawet nie warto...
Ksiadz bardzo odczuwa wyrządzone zło tak często pozostaje nie wrażliwy na wyrządzone zło...
Masakra religia to umysl mlozdziez juz przejrzala..zycie w unysle i Juz jest cierpinie...
Ciekawe co pomyślał trędowaty jak go dopadł wychudzony młodzian twierdząc,że co prawda brzydzi się nim ale Bóg mu kazał go pocałować. Poczuł się upokorzony czy wyróżniony? Wzrost wiary dla czy kosztem trędowatego? Chyba nikogo to nie obchodzi. A szkoda. Nie może być wzrostu wiary czyimś kosztem. Droga Chrześcijanina to raczej piesza pielgrzymka a nie jazda walcem. Czyż nie?
Mylisz się, jesteśmy stworzeni dla siebie. Odnajdujemy się w drugim człowieku. On go pocałował, bo miał łaskę miłosierdzia od Jezusa Chrystusa.
@@JacekJaworski-y2p Ciężko chory, samotny człowiek. Czego potrzebował? Pocałunku młokosa? Pan to nazywa miłosierdziem? Czy Franciszek zapytał jak mu pomóc? Nie obchodził go drugi człowiek tylko przełamywanie własnych uprzedzeń. Tak, jesteśmy stworzeni dla siebie nawzajem ale to oznacza także odpowiedzialność za innych, tym większą im więcej darów i możliwości otrzymujemy.🙋
@@iwona3473Na Pana trzeba mieć wygląd i pieniądze , ja mam tylko wygląd🙂. Masz rację ale nie zapomnij że Jezus wszystkich nie uzdrowił.
Ciekawe rozważanie. Jednak myślę, że spotkanie Franciszka z trędowatym ma dużo głębszy wymiar. Kilka lat temu jakoś w czerwcu, wracałem autem do swojego miasta. Miałem wtedy przebłyski nawrócenia i powiedziałem: Panie, mam tak dobry dzień że jeśli kogoś spotkam "na stopa" to go podrzucę- choć nigdy dotąd nikogo nie zabrałem. I akurat stał młody chłopak na jakieś zapomnianej wsi. Był kiepsko ubrany. Wziąłem go. Miał 18 lat i niedawno wyszedł z domu dziecka . Wrócił do domu z którego został oddany. Do matki i ojca pijaków. Przykra historia, i chociaż pomogłem jak mogłem to motorem do pomocy nie było poczucie: teraz Bóg mnie testuje muszę dobrze wypaść. Motorem było czyste współczucie dla tego człowieka. Kompletnie nie miałem w głowie żeby odgrywać jakiś teatrzyk przed Bogiem. Myślę, że Franciszkiem po nawróceniu mogło kierować poczucie bezwzględnej równości z każdym człowiekiem, i to go do tego pchnęło a nie teatr. Pozdrawiam
@@Gawsonix876 Prezentuje Pan szlachetną i głęboko chrześcijańską postawę. To była jednak inna sytuacja. Mam nadzieję, że ma Pan rację.🙋
Kardynal Rys nie mowi juz kazan do katolikow? Mowi teraz do chrzescijan? Chrzescijan przeciez nie ma. Nie ma przynajmniej od 1054 roku gdy doszlo do oficjalnego podzialu na katolicyzm i prawoslawie.
Jak przyjdzie prześladowanie, to nie będą pytać o wyznanie tylko za chrzest zabiją, za Jezusa. Pelnia jest w KK, ale nie jest to dla nas argumenty, aby się pysznić.
Takie tam gadanko gadac wszystko mozna
Yś,,,,,to ten od dni udaizmu i rab na anbonie w KK why not w synag?
jak jesteś sztuczną inteligencją to jesteś wadą produkcji, a jak jesteś człowiekiem to polecam włączyć myślenie - a propos, ta homilia po części jest o tobie 🙂
I po co ci bracie czy siostro ten komentarz, pozdrawiam
Bóg zapłać ❤