Aż postanowiłam komenta napisać chociaż rzadko to robię: 1. Nie ignoruj mocy tego czym karmisz swój mózg. Mówię o tym serialu, który oglądasz. To bardzo podświadomie wpływa na nastrój. Ja odkąd przestałam oglądać wszelkie kryminalne rzeczy czuję się dużo lepiej i mam znacznie lepszy nastrój. To jest tak samo jak z jedzeniem. Ten pokarm dla umysłu musi być zdrowy aby czuć się dobrze. 2. Twoje wpisy o kulturze Bali i obyczajach są bardzo wartościowe. Czekam na więcej. 3. Dobrze, że masz świadomość, że normą jest posiadanie gorszych i lepszych momentów. Tak już po prostu jest. Jak się to przyjmie do wiadomości jest dużo lżej. Pozdrawiam
Ad 1 - Dokładnie! Mam takie same spostrzeżenie. Mimo że takie sprawy są niesamowicie wciągające i ciekawe pod względem psychologicznym to w trosce o wewnętrzny spokój unikam takiej tematyki. Jeśli jest się empatyczną osobą, chłonie się negatywne emocje jak gąbka i przez kilka dni można żyć tymi wydarzeniami, które nas osobiście nie dotyczą.
Zgadzam sie w 100% do do punktu 1! to czym karmimy umysl ma na nas wielki wplyw. Mysle ze nawet takie programy jak Love Island (chociaz nie ogladam wiec moze nie powinnam sie wypowiadac) wplywaja na podswiadomosc destrukcyjnie, to zaburzone schematy relacji pod przykrywka rozrywki. Mimo ze wiemy swiadomie ze to przerysowane, glupie i "lekka" rozrywka to podswiadomie wplywa to na nas.
Widać, że cierpisz Paula... Nie mam pojęcia co bym mogła napisać, żeby Cie chociaż trochę pocieszyć, ale bardzo bym chciała, żeby bylo u Ciebie lepiej. Wydajesz się bardzo sympatyczną, mądrą osobą i przykro mi, że źle się czujesz. Nami, widzami się nie przejmuj, że z czymś nie wyrabiasz itp. Myślę, że stali widzowie rozumieją, że teraz masz gorszy okres ❤
Też mi się tak wydaje, że jest spoko babką, z którą można byłoby się zaprzyjaźnić, gadać o wspólnych problemach itp. Czuję ten sam vibe a u mnie to ciężko z ludźmi, w sensie czuję, że nikt mnie nie rozumie i dlatego jestem samotnikiem
Pantinko, z całej siły trzymam kciuki za Twoje leczenie. Super, że jesteś pod dobrą opieką psychoterapeutyczną i psychiatryczną - to mega ważne. Mimo wszystko jeżeli jeszcze tego nie robiłaś, to bardzo polecam Ci wykonać (tak dodatkowo) badania krwi pod kątem niedoborów żywieniowych (żelazo, wapń, potas, magnez, wit. D i wit. z grupy B - przede wszystkim B12 i kwas foliowy) oraz zaburzeń hormonalnych (androgeny, prolaktyna, TSH i hormony tarczycy, czyli FT3 i FT4). Nie wiem, jak jest na Bali, ale w Polsce psychiatrzy praktycznie nigdy nie zlecają tych badań, a nieprawidłowe parametry tych wskaźników mogą się objawiać właśnie zaburzeniami psychicznymi. W takiej sytuacji leczenie lekami psychiatrycznymi może być mało efektywne, albo nawet i kompletnie bezskuteczne. Oczywiście nie mówię, że na 100% coś Ci tam wyjdzie, ale po prostu warto to sprawdzić, bo a nuż. Ja przez 8 lat bezskutecznie leczyłam depresję, którą lekarze określili już mianem lekoopornej, aż w końcu trafiłam na ginekologa-endokrynologa, który mnie porządnie przebadał i w efekcie wykrył hiperprolaktynemię (czyli podwyższoną produkcję prolaktyny)... Parę miesięcy przyjmowania leków hormonalnych dało mi 1000x więcej niż całe leczenie psychiatryczne razem wzięte, wliczając w to pobyt w jednym z najlepszych psychiatryków w Polsce. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak mogłoby teraz wyglądać moje życie, gdyby moje leczenie od początku było ukierunkowane na to, co trzeba :(
Witamina B 1, 2, 3, 6 one są również kluczowe i nie zapominajcie o tym.Działają na psyche i nie pomogą zadne psychologiczne pomoce.Pantinka jest wege oraz cale zycie sie odchudzala, wszystko idzie w kierunku braku tych witamin...wiem jak to brzmi expertka z neta.Ale moze ten wpis uratuje zycie.❤❤❤
@@ksiezycowypy5100 Z tego, co kojarzę, to chyba w ogóle wszystkie witaminy z grupy B są potrzebne do prawidłowej pracy układu nerwowego, choć pewnie w różnym stopniu. O B12 i kwasie foliowym (czyli B9) akurat słyszałam, że najczęściej stwarzają problemy (w przypadku wegan i wegetarian zwłaszcza B12), ale dzięki wielkie za informację, na co jeszcze warto zwracać szczególną uwagę :) I tak, też zdaję sobie sprawę, że random z internetu to średnio wiarygodne źródło wiedzy... Ale w razie gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości, to potwierdzenie tych informacji można znaleźć w artykułach naukowych dostępnych na Google Scholar. Generalnie to jest wiedza, którą w większym lub mniejszym stopniu posiada każdy lekarz - szkoda tylko, że mało któremu chce się po nią sięgać (a tym bardziej przekazywać ją pacjentowi) przy leczeniu zaburzeń psychicznych :( A tak, jak mówisz, są to informacje potencjalnie ratujące życie.
Trochę Cię już oglądam i widzę, że co raz wracają Ci dołki. Też walczyłam wiele lat o życie w szczęściu i złościłam się na każdą trudną sytuację w życiu, ale ostatnio uświadomiłam sobie, że aby żyć szczęśliwie trzeba zaakceptować to, że ŻYCIE TO SERIA NIEKOŃCZĄCYCH SIĘ PROBLEMÓW- rozwiążesz 1 i trzeba brać się za drugi. I że NIE MUSISZ DAWAĆ RADY WSZYSTKIEMU- jak czegoś nie ogarniesz , to świat się nie zawali. Życzę Tobie i Obserwatorom wszystkiego dobrego ;)
Myślę że ma problem z definicją to co jest problemem a co nie. Zabranie zasłon "do prania" na 1.5 miesiąca w tym video jest realnym problemem i myślę że by się dużo lepiej poczuła gdyby załatwiła tę sprawę. Tymczasem największym problemem okazuje się zamknięcie sklepów na jeden dzień - przecież wystarczy zrobić szybkie zakupy w osiedlowym sklepie albo zrobić obiad dzień wcześniej niż jechać na targi i męczyć się w kolejkach...
Nie pisze tu złośliwe, lecz przeraza mnie alternatywna rzeczywistość na twoim Instagramie. Tak jakbyś prowadziła podwójne życie albo przekonywała że jest super, a widocznie nie jest. Nie jesteś już modelka, możesz być Nieidealna, zwyczajna czy smutna. Jest ok. Nie musisz ciągle udowadniać nic na siłę.Wyluzuj i wyjdź z domu! Mówię z autopsji. Trzymam mocno kciuki 🍀
Ale z tymi kryminalnymi serialami/ podcastami serio trzeba uważać, to jest super wciągające ale potem człowiek (przynajmniej ja) gorzej się czuje, boi się świata. Jeśli się ma tendencje do zaburzeń lękowych powinno unikać się takich rzeczy bo to tylko nakręca wszystkie lęki. Naprawdę odkąd przestałam to oglądać, choć czasem mnie kusi, to czuje się duuuuużo lepiej, trzeba karmić się pozytywnymi rzeczami i informacjami! :)
Podpisuję się pod tym! I też mam tak, że bardzo mnie one ciekawią, ale wciąganie się w to za bardzo odciska piętno na aktualnym samopoczuciu. Tak mają empaci.
Hej, widzę że faktycznie mimo prób wyjścia z dołka, depresja trzyma Ciebie swoimi szponami. Jak wiele komentujących uderzyło mnie ze oglądasz seriale o jakiś psychopatach. Czy terapeutka która jest niby taka super i spostrzegawcza i wymienia jakimi złymi schematami się kierujesz (vlog Australia zmiotła mnie z planszy) nie ostrzega Cię przed takimi rzeczami? Ja olałam kryminały i cały ten syf bo to zostaje w człowieku. Super ze przyjezdza rodzina do Ciebie❤
Droga Pantinko, trzymam mocno kciuki ❤ Kilkanascie lat temu przechodziłam podobne chwile. Z perspektywy czasu moge powiedzieć, że był to bardzo trudny czas, ale potrzebny. Odkrywanie siebie i zmiana schematow, a przede wszystkim pokochanie siebie to najpiekniejsza podróż życia. Brak energii to też dlatego, że dużo myśli, z czasem umysł się uspokoi. Bądź dla siebie wyrozumiała, rób to, co sprawia Ci przyjemność, i traktuj siebie, jakbyś była dla siebie najlepszą przyjaciółką 🎉❤😊😊. Dużo milosci dla siebie...dla swojego wewnetrznego dziecka. Pozdrawiam i ślę gorące uściski 😊 ❤
Wiesz co mogłoby Ci pomóc? Zostawienie UA-cam w chole*ę i znalezienie innej pracy (choćby tymczasowo). Praca w mediach społecznościowych może złamać nawet najsilniejsze osoby. Pokazujesz ludziom swoje życie, a oni pod każdym filmem mogą komentować każdy jego aspekt, obrażać Cię i mówić to, czego w normalnym świecie nie mieliby odwagi powiedzieć Ci w twarz. Dobrze jest też móc zmienić otoczenie, poznać nowych ludzi. Inna praca mogłaby pomóc Ci oderwać się od problemów i skupić się na czymś innym. Miałabyś motywację, żeby wstać każdego dnia i wyjść z domu. Może też warto zastanowić się czy terapia nie jest czymś, co warto zachować dla siebie, żeby w spokoju móc stanąć na nogi? Nie wydaje mi się, że mówienie o sesjach terapeutycznych i pozwalanie, żeby tysiące osób mogły to skomentować (często negatywnie) pomagało w tej terapii.
@@am-hj2sg Dzięki! Napisałam Pantince to, co napisałam, bo choć sama mam o wiele mniejszy kanał od niej to wiem, jak to działa. 50 pozytywnych komentarzy Cię napędza, a potem 1 łamie. I tak w kółko. Sama potrzebowałam konsultacji z psychologiem i wiem, że YT miał w tym swój udział. Internetowy detoks pomaga. Tak jak skupienie uwagi na czymś innym.
Coś w tym jest. Na początku byłam pełna podziwu, że Paula zdecydowała się tym dzielić. Ale też poczułam pewien lęk, czy to dobry pomysł, bo ludzie bywają bezlitośni. A to są bardzo delikatne sprawy. Podczas psychoterapii byłam jak pęknieta filiżanka, która w każdej chwili mogła się rozpaść na milion kawałeczków. Po za tym rozstanie, to kolejny bardzo trudny okres w życiu. Trzymam Paula kciuki za ciebie i wysyłam Ci moc uścisków. Wiesz, że masz tutaj sporo widzów, którzy cię wspierają i życzą wszystkiego najlepszego. Ale widzę niektóre komentarze i nawet mnie one bolą, mimo, że mnie nie dotyczą. Nie chciałabym czdgoś takiego przeczytać będąc w tak trudnym okresie mojego życia.
@@oioioioioioioioioioioioio ze zwykłej empatii. To naturalny odruch, kiedy widzisz, że ktoś przechodzi przez gorszy czas w życiu, a Ty wierzysz, że rada może pomóc. O Twój komentarz też nikt nie prosił, a jednak komentujesz :)
Mam wrażenie, że terapia wciąż cię nastawia w jakiś dziwny nastrój bojowy. Masz wyrzuty sumienia i jesteś zła na siebie z powodu rzeczy, które nawet się nie zadziały, a czujesz, że powinnaś je robić (w tym przypadku kurs fotografii). Czujesz presję, że trzeba codziennie coś robić szalonego i wrzucać na vloga, bo taki masz kontent - inaczej widzowie będą zawiedzeni. Przypomina mi to sytuacje, kiedy byłam "maskotką" wśród moich znajomych, która zawsze opowiadała niesamowite historie ze swojego życia (też dużo podróżowałam), a jak ich nie miałam, to było niezręcznie, a ja się czułam sama źle ze sobą, bo nie dostarczam kontentu...
Ciekawe spostrzeżenie. Mnie sie też wydaje, że może mocno wpływać na Paulinę zmiana stylu życia. Przed pandemią przez ponad 10 lat ciągłe wyjazdy, pokazy, zmiana krajów, ludzi, pracy, miejsca zamieszkania - no po prostu czyste szaleństwo. Po pandemii youtube, praca zdalna i ten sam kraj , otoczenie, ludzie i praca (był jedynie krótki epizod z prowadzeniem sklepu), no przecież to zmiana życia o 180 stopni i każdy człowiek po takim przeskoku miałby silne uczucie w głowie, że coś tu jest nie tak.
Uwielbiam Twoje vlogi, zawsze poprawiały mi humor, często właśnie kiedy miałam trudniejszy czas. Tak więc życzę Ci dużo samozaparcia w dążeniu do szczęścia i dobrego samopoczucia! ❤
Napiszę jeszcze Pantinko, że by nie pogarszać swoich stanów wiele możesz zrobić trzymając się odpowiedniej rutyny. Codziennie nawet mała aktywność fizyczna, może trochę cardio by był wyrzut endorfin, mogą być zimne prysznice, z samego rana ekspozycja na światło słoneczne i jak najwięcej kontaktu z przyrodą, dieta bogata w białko i zdrowe tłuszcze. Witaminy z grupy b i kwasy omega, magnez na noc, ograniczenie ekspozycji na niebieskie światło (ekrany) przed snem (najlepiej 2h). Oczywiście nie uleczy to Twojej depresji, ale może zmniejszyć Twoje cierpienie. Sporo o takim biohackingu mówi dr Huberman, znajdziesz na pewnie u niego jakiś podcast o wspomaganiu zdrowia psychicznego poza terapią.
Rozumiem Cię w 100% Pantinko😻 Jestem dumna z Ciebie, że pojechałaś na zakupy, czekałaś mega długo w kolejce (ja bym nie dała rady) Pozdrawiam i ściskam Cię cieplutko. Damy radę🥰
Czy na pewno nasz dobrego terapeute? Czy on wie że calymi dniami jedyne co robisz to siedzisz i myslisz? Przeciez to nie jest zdrowe, a na pewno nie wspiera żadnej terapii.. Nie wiem czy w takich trudnych chwilach powinnas byc sama na wyspie na drugim końcu świata😢
A może przyszedł czas pożegnać się z Bali ? może ta wyspa nie jest dobra dla ciebie ? Bylam 3 razy na Bali, to były super wakacji ale zamieszkać na stałe bym nie chciała
Cześć Paula, jestem z Tobą od 2019, jesteś moim najstabilniejszym związkiem 😄 żartuję, a tak poważnie, byłam na Bali i jest przepiękne. Chciałam do Ciebie napisać z pytaniem o spotkanie, ale byłaś w Australii akurat. Bardzo trzymam za Ciebie kciuki, sama przechodziłam podobne stany. Pamiętaj że zdrowie psychiczne nie jest liniowe, jest lepiej i gorzej. Ściskam Cię bardzo i mam nadzieję, że niedługo będzie lepiej.
Bardzo ci współczuje i rozumiem jak się czujesz. Dla mnie wstanie z łóżka to był progres a co dopiero jakies hobby. Niestety nie obyło się bez leków od psychiatry i czekam w końcu na terapie :) Nie poddawaj się i krocz przez życie zawzięcie.
Bierz grupę vitamin B, przede wszystkim B9, B12, są ważne nie jesz mięsa. Przekonaj się zacznij może i zobacz jak się czujesz. Przebywaj dużo na słońcu na vit D. Niestety myśle ze restrykcje w diecie nie są dla każdego.
Właśnie to samo miałam napisać zanim przeczytałam Twój komentarz. Jeśli nie je się mięsa i jaj gdzie jest najwięcej składników mineralnych to w organiźmie występuje deficyt tych składników. Właśnie niedobór Wit. z grupy B a zwłaszcza Wit.B 12 powoduje zaburzenia w organiźmie w jelitach, również w psychice. Jak wiemy , jelita to drugi mózg. To co dzieje się w jelitach jest ściśle połączone z głową. Brak siły również może świadczyć o braku składników mineralnych w organizmie. Pantinka, życzę Ci jak najlepiej, więc może zmień dietę i sprawdź czy to nie to. To na pewno nie przyjdzie tak szybko bo potrzeba kilka miesięcy aby nasycić organizm ale myślę, że warto spróbować.
@@annaf6718pisałam to Paulinie już kilka razy. Weganizm i depresja są bardzo często z sobą powiązane. Niestety Paula jak się zdaje, w ogóle nie bierze tego pod uwagę. Jest świecie przekonana, że weganizm jest zdrowy. Nie,.nie jest
Kochana to bardzo trudne tematy psychika depresje itp. Jednat wieże w to ,że i dla ciebie saświeci słońce tego jestem pewna❤ walcz o siebie bo warto i nigdy śię nie piddawaj dasz rade spokojnie❤ pozdrawiam cieplutko
Hej, a czy nie myślałaś o tym, żeby wrócić co Polski do rodziców na trochę, na jakiś czas? Podładować baterie i znów ruszyć w świat? :) Takie trudne momenty najlepiej przechodzić wśród bliskich, zaufanych osób, tam jesteś sama, bez chłopaka, możesz liczyć tylko na siebie, chociaż tyle dobrze, że masz współlokatorkę.
Spokojnie Pantinka na początku terapii gdy wychodzą Twoje problemy najciężej jest się z nimi zmierzyć i może to być przytłaczające. Później będzie tylko lepiej, oczywiście będą nawroty ale to właśnie wtedy jest czas wykorzystać rzeczy których uczysz się na terapii. Powodzenia kochana ❤️ i z doświadczenia wiem że jakieś grupy i czytanie o problemach jest gorsze ponieważ cały czas o tym myślisz i szukasz jakiś objawów w sobie, a ty musisz się nauczyć nie myśleć o tym (tak da się, po 1,5 roku potrafię nie myśleć czy dostanę dzisiaj atak, ale to najcięższa sprawa) dlatego nie możesz się tak bardzo pochłaniać w swoje problemy.
Oglądam Cię Pantinko od jakiegoś czasu i teraz postanowiłam napisać. Doskonale Cię rozumiem, bo też przechodzę swoje procesy, odpalają mnie triggery, pracuję nad miłością do siebie, wydarzeniami z przeszłości, które mnie straumatyzowały, z depresyjnością w ciele i umyśle. Dużo jest pracy, zwłaszcza dla osób wysokowrażliwych, bo ciężko jest czasami funkcjonować na codzień. Jednak uczę się też odpuszczać sobie, puszczać kontrolę nad innymi ludźmi, różnymi sytuacjami w życiu. Cieszę się, że Ty także obserwujesz siebie i swoje emocje. Bywa, że jest gorzej, potem lepiej. Wszystko, to jest proces. Jednak najważniejsze, że jednak, mimo tego, że to czasami bolesne, zajmujemy się sobą- nie wykluczając tych części nas samych, które potrzebują wsparcia i opieki.
Jesteś bardzo zdolna i utalentowana. Super, że się sobą opiekujesz i dajesz sobie przestrzeń na cierpienie i odczuwanie uczuć. To nie jest łatwy czas, ale może być przełomowy. Ja uważam, że psychoterapia powinna iść w parze o nauce o społeczeństwie, funkcjonowaniu człowieka w społeczeństwie itd. Tak żebyśmy nie odlecieli. Dla mnie psychoterapia to było przede wszystim uwolnienie napięcia, które było spowodowane udawanym szczęściem pod ktorym kryło się mnóstwo lęku, cierpienia, złości. Czy ludzie woleli mnie z przed terapii? Na pewno! Miła uśmiechnięta dziewczyna, trochę śmieszna, zabawna. Ale myślę, ze gdybym kontynuowała takie życie, w końcu bym tego po prostu nie wytrzymała. Potem się dziwimy, jak to taka wesoła, taka zabawna, a targnęła się na ... Tak czy tak, to nie jest prawda, ze terapia nam daje szczęście. Terapia to spotkanie z rzeczywistością, a co my z nią zrobimy, to już od nas zależy.
Jestem w bardzo ciezkim czasie mojego zycia, napady lekowe praktycznie co pare dni,bezsennosc, obawa przed pojsciem wieczorami gdziekolwiek przed strachem o atak paniki. Duzo o tym mysle, wykanccza mnie to. Niestety zaczelo sie to w tamtym roku z powodu osobistych sytuacji. Im wiecej o tym mysle,mowie, czytam tym jest gorzej. Trzeba odsowac to od siebie. Zajac sie czyms pozytywnym. Nawet ogladac cos co nas dobrze nastroji. Jestem juz blisko aby zdecydowac sie na terapie, przygotowywuje sie. I tobie tez polecam zajmowanie glowy czyms dobrym. Dojdziemy do momentu kiedy bedzie dobrze❤😊
Walcz dziewczyno, pokonasz słabości, bo masz leki , terapię i młodość., nawet jeśli to trochę potrwa. Ja mam dużo lat i zdiagnozowaną depresję z zespołem bólowym, którą leczę ją już od kilku lat. Mam identyczne objawy , jak Ty, lepsze i gorsze dni, czasem zostaję w łóżku na cały dzień, bo jestem bez siły. Pozwalaj sobie na słabość, łzy, leżenie w łóżku, bez wyrzutów sumienia. Ciesz się nawet z tego, że wstałaś by wziąć prysznic, wypić kawę, czy nakarmić psiaki, bo są dni, kiedy to jest zwycięstwem. Zbyt długo byłaś silna, zdana tylko na siebie, radziłaś sobie wspaniale, aż organizm powiedział - stop. Doświadczyłam tego samego, dlatego doskonale Cię rozumiem i wiem, że powrócisz do zdrowia, aktywności, musisz tylko dbać o siebie, żeby się nie przeforsować. Mój mały synek, dziś już dorosły, mówił kiedyś: wszystko w swoim czasie😊 i tak się właśnie dzieje. Sercem jestem z Tobą, pozdrawiam serdecznie 🌹
Hejka, polecam H2O wystarczy kropla wody, albo Syreny z Mako, 🧜♀🧜♂australijski serial Netflixa, co prawda dla nastolatek, ale lekki i przyjemny, dużo podwodnych zdjęć, powinien przypaść do gustu ☺
Oglądałam Cię nałogowo 2 lata temu. Potem zaglądałam co chwila sprawdzić jak u Ciebie i dziś jestem, obejrzałam 3 ostatnie filmy i chciałabym Cię wirtualnie przytulić. Wierze, że uda Ci się poradzić ze wszystkim z czym się obecnie zmagasz. Że uda Ci się odnaleźć miłość, poczucie bezpieczeństwa. Trzymaj się! Zasługujesz na wszystko co najlepsze 🥰
Paula, trzymam za Ciebie kciuki - jak zawsze ❤️ Jestes silna, inteligentna, zdolna. Każdemu zdarzają się gorsze momenty w życiu i te zwierzenia napewno nie jednej osobie uświadamiają, że nie sa jedyne w walce z problemami i swoimi demonami. Trzymaj się ❤ Super, że w czerwcu znów odwiedzi Cię rodzina z 🇵🇱 Do tego momentu szybko zleci i bedzie to super czas dla Was ❤
A ja trzymam za Ciebie kciuki, wiem jak trudno się z tego wygrzebać i ile to trwa, a z pewnością sama dobrze wiesz czy potrzebujesz nowej psychoterapeutki czy nie 😊
Polecajki serialowe: 1. Mindhunter- baardzo ciekawy i wciągający jeśli ktoś lubi tematy kryminologii, śledztw i seryjnych zabójców. 2. Kasztanowy ludzik- obejrzałam po przeczytaniu książki i mimo różnic i tak super adaptacja wciągającego kryminału. 3. 1670- super komedia z sarkastycznym humorem i trafionymi żartami. Śmiałam się chyba na każdym odcinku. 4. Arcane- coś trochę innego bo nie typowy serial ale serial animowany, mimo wszystko warto zobaczyć. 5. Unorthodox- świetny serial opowiadający o ortodoksyjnych Żydach i dziewczynie, która postanawia żyć własnym życiem. 6. Life on our planet- serial zupełnie inny od poprzednich ale tez super ciekawy jak ktoś jest zainteresowany powstawaniem życia na ziemi. 7. Anne With An E- inspirowany Anią z Zielonego wzgórza, bardzo ciekawy i wciągający, lekki w oglądaniu. 8. After Life- serial ekstra, porusza dużo ciekawych wątków życiowych w bardzo realistycznie myślący sposób. Super. 9. The Office / Brooklyn 9-9- seriale typowo komediowe ale z humorem specyficznym, który nie każdemu podpasuje :) Polecjaki filmowe: 1. Mudbound- baardzo ciekawy i z niespodziewaną akcją. Bardzo serdecznie polecam (raczej z tych cięższych filmów) 2. Psie pazury- chyba mało znany ale tez wciągający (też z tych niezbyt lekkich) 3. 22 lipca- straszny dramat, opowiadający o atakach terrorystycznych w Norwegii i chłopaku, który je przeżył. 4. Śnieżne bractwo- wciągający, szokujący i wzruszający. 5. Johnny- film na faktach, o księdzu z zupełnie innym podejściem do świata niż wszyscy (czy ktoś jest wierzący czy nie historia jest zarówno śmieszna i wzruszająca dla każdego) :) PS Też oglądam Love is blind i z każdym odcinkiem wciągam się coraz bardziej. Zawsze obstawiam, kogo związek przetrwał próbę czasu i prawie zawsze jestem w szoku jaki jest wynik XD
Ale dobre zestawienie! ❤ Większość oglądałam i też bardzo polecam. Od siebie jeszcze mogę dodać serial Wąż (jest na Netflixie) o seryjnym mordercy ale i bardzooo sprytnym oszuście, mega wciągający i klimatyczny, akcja rozgrywa się w latach 70 w Azji.
Jak ten czas leci. Które to już święto Nyepi z Tobą! Teraz podchodzę do tego jak do odpoczynku. Też niestety kupuje za dużo gdy spożywczych rzeczy przed wolnymi dniami. Na zapas 😊
Pantinko, czy robiłaś badania wit. D3, magnezu, żelaza? Czy bierzesz wit. b complex? Bardzo często niedobory tych elementów powodują depresję, to robi nam w głowie chaos, powoduje brak sił, chęci do wszystkiego, zmęczenie itp.
Bardzo sie o Ciebie martwie.mam corke w Twoim wieku i tez mieszkamy w roznych krajach.choc odleglosc nie jest tak duza (Holland -Niemcy)to czesto gdy dzwoni do mnie i czuje w jej glosie ze cos jest nie tak,to tak bardzo sie boje ,ze nie potrafie jej pomoc,ze nie jestem obok niej.Zastanswiam sie czy moglabym zrobic cos inaczej,czy to moja wina ? Ale wiem,ze nie.Jedyne co moge zrobic to byc dla niej wtedy gdy ona tego chce.Bo tylko ona moze zadecydowac o tym co dalej.ja moge ja tylko motywowac do dzialania i dawac jej poczucie,ze zawsze jestem,ale to ona musi chciec,i nie pomoze tu nawet najbardziej kochajaca rodzina jesli ta osoba sama nie bedzie chciala pomocy. Martwi mnie Twoj lamiacy sie glos w tym filmie.widac ,ze zmuszasz sie do dzialania,i dobrze.To czego potrzebujesz to struktura.W kazdym aspekcie zycia struktura daje nam poczucie ze wszystko jest ok ,poukladane,na swoim miejscu. Mnie tez nie zawsze sie chce.Najlepiej zaczac wokol siebie .Posprzatac i utrzymac porzadek wokol siebie..,to daje duzo.Zawsze mam w glowie slowa mojej babci:,kto nie ma porzadku w szafie ma tez balagan w zyciu"i uwierz mi ,ze to jest prawda. Kolejnym krokiem jest pokochanie samego siebie.Nie pokochasz innej osoby i nie pozwolisz by ona Ciebie pokochala jesli nie pokochasz samej siebie To czasem bardzo trudne ale praca nad tym da efekty. I pemietaj,nie stawiaj sobie zbyt wysoko poprzeczki.Malymi krokami zdobedziesz cele ale musza one byc realne.Ty jestes wystsrczajaca.nie musisz byc supermenka tylko najlepsza wersja siebie.pamietaj o tym. Zycze Tobie aby juz wkrotce pojawil.sie usmiech na Twojej twarzy,ale taki szczery ,prosto z serca❤
Świetny film i pogaduchy super odcinek, pięknie tworzysz ubrania Paula mogła byś je sprzedawać. Ja przechodzę przez coś gorszego niż ty ale nie mam w sobie siły na nic więc podziwiam to że możesz nagrywać robić zakupy itd. Tobie potrzebne jest towarzystwo słońce pogodne osoby. Pozdrawiam kochana PS ślicznie wygladasz
Trzymaj się mocno! Mam nadzieję że w nieprzebranych zasobach Netflixa znajdziesz coś innego - coś, co podniesie Cię na duchu. Może jakiś stand up... Cokolwiek co wpływa na Ciebie pozytywnie. Wszystkiego dobrego 🍀
Badania, praca z ludźmi, powrót do rodziny, założenie rodziny, przeprowadzka, suplementacja, jedzenie mięsa 🙈 Okej, zmiany są ważne, ale można zgłupieć od wyborów. Dajcie jej czas. Wszystkie decyzje jakie podjęłaś czymś Cię kierowały. Z jakichś powodów cierpisz, nie znamy Twojej przeszłości, całej historii. Człowiek z podłożem depresyjnym obojętnie w jakim momencie jest życia (macierzyństwo, kredyt, pobyt za granicą) sam maluje wszystkie granice, sam nie dopuszcza do siebie łatwiejszych dla większości ludzi rozwiązań tego problemu. I sam będąc na przysłowiowym dnie oznajmia sobie nie chcę tak żyć. U kogoś może trwać to kilka lat, u innego całe życie. Zależy od człowieka. Pati utrzymujesz się sama, jesteś piękna, mądra, utalentowana, wrażliwa. Jesteś silną kobietą. Życie składa się ze wzlotów i upadków. Całuję z osobistego dołka 😘🤗
Rany... nie ogladaj Dahmera jak masz kiepskie samopoczucie. Obejrzałam ten serial ale mial strasznie niskie wibracje. Ogladnij sobie Marsjanina, ten film naprawdę podnosi na duchu:)
Odpocznij wyglądasz na przemęczoną. Realizuj cele krok po kroczku. Nikt cię nie goni. Jeśli mogę polecam spróbować Joge. Joga wycisza, pozwala się lepiej skupić i odnaleść swoją wewnętrzą równowagę. ❤
Abraham Hicks (na przyklad na kanale youtube :"Wybierz Szczescie" Z doświadczania poznałam co to depresja, lęki. Było źle , nawet bardzo źle. Życzę Tobie ❤ żebyś potrafiła tak pięknie, kolorowo Tworzyć Myślami = Emocjami jak tworzysz na szydełku.
Slonce❤ w innym komentarzu pisałem o wiosce tejakula ale to za szybko wędrówke bohatera😅, ale w tej samej wsi jest Polka która pracuje z kobietami i jest wspaniała Świetlista dusza , pracuje z jej partnerem też miałem to co Ty , naprawdę warto tym bardziej że jesteś na miejscu❤ ❤❤❤
💥💥💥 Patinko kochana, nie chce pisac tego samego, wiec: wez sobie prosze bardzo do serca komentarz "karmelekk" na temat 👉 zbadania Twojego organizmu 👈, poniewaz w jego stanie moze tkwic przyczyna Twojego stanu psychicznego!!! Zbadanie ciala powinno byc obowiazkowe przed rozpoczeciem jakiejkolwiek terapii, a tym bardziej psychotropowej‼‼‼ Smuci mnie bardzo, gdy widze, jak Twoje oczy jeszcze niedawno byly radosne i pelne blasku, a dzis nie. Pozdrawiam serdecznie❣
Ogarnijcie dupy ci negatywnie komentujący. Po to są te filmi dobrze ze nagrywa co się dzieje a nie udaje że wszystko jest ok ❗ trzymam za ciebie pantinko kciuki, oby było co raz lepiej u Ciebie.
Co do serialu polecam Peaky blinders, cudowny serial, ma super vibe, gra aktorska zajebista Albo dark, jest mega tajemniczy, wciągający na tyle ze jeden sezon obejrzałam w półtora dnia I jeszcze Mr Robot, to jest serial który opowiada o zabudzeniach psychicznych i pokazuje wszystko od strony glownego bohatera i tego co dzieje sie w jego glowie A tak poza tym wierzę w Ciebie i w to ze będzie tylko lepiej ❤
hehe co roku to samo z tymi zakupami. Ostatnio internet w tel też padł i nie mogliśmy pracować :D niesamowite co sie dzieje na tej wyspie 😄to jest mega fascynujące że wyspa zamyka się na świat
Aż postanowiłam komenta napisać chociaż rzadko to robię:
1. Nie ignoruj mocy tego czym karmisz swój mózg. Mówię o tym serialu, który oglądasz. To bardzo podświadomie wpływa na nastrój. Ja odkąd przestałam oglądać wszelkie kryminalne rzeczy czuję się dużo lepiej i mam znacznie lepszy nastrój. To jest tak samo jak z jedzeniem. Ten pokarm dla umysłu musi być zdrowy aby czuć się dobrze.
2. Twoje wpisy o kulturze Bali i obyczajach są bardzo wartościowe. Czekam na więcej.
3. Dobrze, że masz świadomość, że normą jest posiadanie gorszych i lepszych momentów. Tak już po prostu jest. Jak się to przyjmie do wiadomości jest dużo lżej.
Pozdrawiam
Ad 1 - Dokładnie! Mam takie same spostrzeżenie. Mimo że takie sprawy są niesamowicie wciągające i ciekawe pod względem psychologicznym to w trosce o wewnętrzny spokój unikam takiej tematyki. Jeśli jest się empatyczną osobą, chłonie się negatywne emocje jak gąbka i przez kilka dni można żyć tymi wydarzeniami, które nas osobiście nie dotyczą.
Zgadzam sie w 100% do do punktu 1! to czym karmimy umysl ma na nas wielki wplyw. Mysle ze nawet takie programy jak Love Island (chociaz nie ogladam wiec moze nie powinnam sie wypowiadac) wplywaja na podswiadomosc destrukcyjnie, to zaburzone schematy relacji pod przykrywka rozrywki. Mimo ze wiemy swiadomie ze to przerysowane, glupie i "lekka" rozrywka to podswiadomie wplywa to na nas.
Ja również podpisuję się pod punktem nr 1. To bardzo ważne, czym karmimy swój umysł.
Widać, że cierpisz Paula... Nie mam pojęcia co bym mogła napisać, żeby Cie chociaż trochę pocieszyć, ale bardzo bym chciała, żeby bylo u Ciebie lepiej. Wydajesz się bardzo sympatyczną, mądrą osobą i przykro mi, że źle się czujesz. Nami, widzami się nie przejmuj, że z czymś nie wyrabiasz itp. Myślę, że stali widzowie rozumieją, że teraz masz gorszy okres ❤
Też mi się tak wydaje, że jest spoko babką, z którą można byłoby się zaprzyjaźnić, gadać o wspólnych problemach itp. Czuję ten sam vibe a u mnie to ciężko z ludźmi, w sensie czuję, że nikt mnie nie rozumie i dlatego jestem samotnikiem
Pantinko, z całej siły trzymam kciuki za Twoje leczenie. Super, że jesteś pod dobrą opieką psychoterapeutyczną i psychiatryczną - to mega ważne. Mimo wszystko jeżeli jeszcze tego nie robiłaś, to bardzo polecam Ci wykonać (tak dodatkowo) badania krwi pod kątem niedoborów żywieniowych (żelazo, wapń, potas, magnez, wit. D i wit. z grupy B - przede wszystkim B12 i kwas foliowy) oraz zaburzeń hormonalnych (androgeny, prolaktyna, TSH i hormony tarczycy, czyli FT3 i FT4). Nie wiem, jak jest na Bali, ale w Polsce psychiatrzy praktycznie nigdy nie zlecają tych badań, a nieprawidłowe parametry tych wskaźników mogą się objawiać właśnie zaburzeniami psychicznymi. W takiej sytuacji leczenie lekami psychiatrycznymi może być mało efektywne, albo nawet i kompletnie bezskuteczne. Oczywiście nie mówię, że na 100% coś Ci tam wyjdzie, ale po prostu warto to sprawdzić, bo a nuż. Ja przez 8 lat bezskutecznie leczyłam depresję, którą lekarze określili już mianem lekoopornej, aż w końcu trafiłam na ginekologa-endokrynologa, który mnie porządnie przebadał i w efekcie wykrył hiperprolaktynemię (czyli podwyższoną produkcję prolaktyny)... Parę miesięcy przyjmowania leków hormonalnych dało mi 1000x więcej niż całe leczenie psychiatryczne razem wzięte, wliczając w to pobyt w jednym z najlepszych psychiatryków w Polsce. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak mogłoby teraz wyglądać moje życie, gdyby moje leczenie od początku było ukierunkowane na to, co trzeba :(
Witamina B 1, 2, 3, 6 one są również kluczowe i nie zapominajcie o tym.Działają na psyche i nie pomogą zadne psychologiczne pomoce.Pantinka jest wege oraz cale zycie sie odchudzala, wszystko idzie w kierunku braku tych witamin...wiem jak to brzmi expertka z neta.Ale moze ten wpis uratuje zycie.❤❤❤
@@ksiezycowypy5100 Z tego, co kojarzę, to chyba w ogóle wszystkie witaminy z grupy B są potrzebne do prawidłowej pracy układu nerwowego, choć pewnie w różnym stopniu. O B12 i kwasie foliowym (czyli B9) akurat słyszałam, że najczęściej stwarzają problemy (w przypadku wegan i wegetarian zwłaszcza B12), ale dzięki wielkie za informację, na co jeszcze warto zwracać szczególną uwagę :)
I tak, też zdaję sobie sprawę, że random z internetu to średnio wiarygodne źródło wiedzy... Ale w razie gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości, to potwierdzenie tych informacji można znaleźć w artykułach naukowych dostępnych na Google Scholar. Generalnie to jest wiedza, którą w większym lub mniejszym stopniu posiada każdy lekarz - szkoda tylko, że mało któremu chce się po nią sięgać (a tym bardziej przekazywać ją pacjentowi) przy leczeniu zaburzeń psychicznych :( A tak, jak mówisz, są to informacje potencjalnie ratujące życie.
Pantinko, jesteś bardzo zdolna, jeśli chodzi o szydełkowe robótki! Piękne są te rzeczy, które tworzysz 😍
Trochę Cię już oglądam i widzę, że co raz wracają Ci dołki. Też walczyłam wiele lat o życie w szczęściu i złościłam się na każdą trudną sytuację w życiu, ale ostatnio uświadomiłam sobie, że aby żyć szczęśliwie trzeba zaakceptować to, że ŻYCIE TO SERIA NIEKOŃCZĄCYCH SIĘ PROBLEMÓW- rozwiążesz 1 i trzeba brać się za drugi.
I że NIE MUSISZ DAWAĆ RADY WSZYSTKIEMU- jak czegoś nie ogarniesz , to świat się nie zawali.
Życzę Tobie i Obserwatorom wszystkiego dobrego ;)
Myślę że ma problem z definicją to co jest problemem a co nie. Zabranie zasłon "do prania" na 1.5 miesiąca w tym video jest realnym problemem i myślę że by się dużo lepiej poczuła gdyby załatwiła tę sprawę. Tymczasem największym problemem okazuje się zamknięcie sklepów na jeden dzień - przecież wystarczy zrobić szybkie zakupy w osiedlowym sklepie albo zrobić obiad dzień wcześniej niż jechać na targi i męczyć się w kolejkach...
Nie pisze tu złośliwe, lecz przeraza mnie alternatywna rzeczywistość na twoim Instagramie. Tak jakbyś prowadziła podwójne życie albo przekonywała że jest super, a widocznie nie jest. Nie jesteś już modelka, możesz być Nieidealna, zwyczajna czy smutna. Jest ok. Nie musisz ciągle udowadniać nic na siłę.Wyluzuj i wyjdź z domu! Mówię z autopsji. Trzymam mocno kciuki 🍀
Niestety to jest cała prawda o instagramie, życie tak nie wygląda i nie piszę tu o Pantince. Cały influ-światek prowadzi takie podwójne życie.
@@han23672 taka prawda, Instagram to alternatywna rzeczywistość
Ale z tymi kryminalnymi serialami/ podcastami serio trzeba uważać, to jest super wciągające ale potem człowiek (przynajmniej ja) gorzej się czuje, boi się świata. Jeśli się ma tendencje do zaburzeń lękowych powinno unikać się takich rzeczy bo to tylko nakręca wszystkie lęki. Naprawdę odkąd przestałam to oglądać, choć czasem mnie kusi, to czuje się duuuuużo lepiej, trzeba karmić się pozytywnymi rzeczami i informacjami! :)
Podpisuję się pod tym! I też mam tak, że bardzo mnie one ciekawią, ale wciąganie się w to za bardzo odciska piętno na aktualnym samopoczuciu. Tak mają empaci.
Dokładnie, pandemia, podkasty kryminalne dzień w dzień, siadło mi na psyche i podkręciło wszystkie stany lękowe. Nie polecam.
+1!!! Mam takie fazy uzależnienia od true crime ale musiałam przestać, bo właśnie bardzo źle się czułam psychicznie.
Hej, widzę że faktycznie mimo prób wyjścia z dołka, depresja trzyma Ciebie swoimi szponami. Jak wiele komentujących uderzyło mnie ze oglądasz seriale o jakiś psychopatach. Czy terapeutka która jest niby taka super i spostrzegawcza i wymienia jakimi złymi schematami się kierujesz (vlog Australia zmiotła mnie z planszy) nie ostrzega Cię przed takimi rzeczami? Ja olałam kryminały i cały ten syf bo to zostaje w człowieku. Super ze przyjezdza rodzina do Ciebie❤
Droga Pantinko, trzymam mocno kciuki ❤ Kilkanascie lat temu przechodziłam podobne chwile. Z perspektywy czasu moge powiedzieć, że był to bardzo trudny czas, ale potrzebny. Odkrywanie siebie i zmiana schematow, a przede wszystkim pokochanie siebie to najpiekniejsza podróż życia. Brak energii to też dlatego, że dużo myśli, z czasem umysł się uspokoi. Bądź dla siebie wyrozumiała, rób to, co sprawia Ci przyjemność, i traktuj siebie, jakbyś była dla siebie najlepszą przyjaciółką 🎉❤😊😊. Dużo milosci dla siebie...dla swojego wewnetrznego dziecka.
Pozdrawiam i ślę gorące uściski 😊 ❤
Wiesz co mogłoby Ci pomóc? Zostawienie UA-cam w chole*ę i znalezienie innej pracy (choćby tymczasowo). Praca w mediach społecznościowych może złamać nawet najsilniejsze osoby. Pokazujesz ludziom swoje życie, a oni pod każdym filmem mogą komentować każdy jego aspekt, obrażać Cię i mówić to, czego w normalnym świecie nie mieliby odwagi powiedzieć Ci w twarz.
Dobrze jest też móc zmienić otoczenie, poznać nowych ludzi. Inna praca mogłaby pomóc Ci oderwać się od problemów i skupić się na czymś innym. Miałabyś motywację, żeby wstać każdego dnia i wyjść z domu. Może też warto zastanowić się czy terapia nie jest czymś, co warto zachować dla siebie, żeby w spokoju móc stanąć na nogi? Nie wydaje mi się, że mówienie o sesjach terapeutycznych i pozwalanie, żeby tysiące osób mogły to skomentować (często negatywnie) pomagało w tej terapii.
Podpisuje sie pod tym. By the way , lubie Twoj kanal Aneta.
@@am-hj2sg Dzięki! Napisałam Pantince to, co napisałam, bo choć sama mam o wiele mniejszy kanał od niej to wiem, jak to działa. 50 pozytywnych komentarzy Cię napędza, a potem 1 łamie. I tak w kółko. Sama potrzebowałam konsultacji z psychologiem i wiem, że YT miał w tym swój udział. Internetowy detoks pomaga. Tak jak skupienie uwagi na czymś innym.
Coś w tym jest. Na początku byłam pełna podziwu, że Paula zdecydowała się tym dzielić. Ale też poczułam pewien lęk, czy to dobry pomysł, bo ludzie bywają bezlitośni.
A to są bardzo delikatne sprawy. Podczas psychoterapii byłam jak pęknieta filiżanka, która w każdej chwili mogła się rozpaść na milion kawałeczków. Po za tym rozstanie, to kolejny bardzo trudny okres w życiu. Trzymam Paula kciuki za ciebie i wysyłam Ci moc uścisków. Wiesz, że masz tutaj sporo widzów, którzy cię wspierają i życzą wszystkiego najlepszego. Ale widzę niektóre komentarze i nawet mnie one bolą, mimo, że mnie nie dotyczą. Nie chciałabym czdgoś takiego przeczytać będąc w tak trudnym okresie mojego życia.
Po co jej radzicie? Czy ona prosi o wasze porady?
@@oioioioioioioioioioioioio ze zwykłej empatii. To naturalny odruch, kiedy widzisz, że ktoś przechodzi przez gorszy czas w życiu, a Ty wierzysz, że rada może pomóc.
O Twój komentarz też nikt nie prosił, a jednak komentujesz :)
Podobają mi się kolory Twoich robótek szydełkowych. Są takie optymistyczne.
Dużo siły ślę dla Ciebie i wszystkich, którzy mają trudny czas 😢❤
Mam wrażenie, że terapia wciąż cię nastawia w jakiś dziwny nastrój bojowy. Masz wyrzuty sumienia i jesteś zła na siebie z powodu rzeczy, które nawet się nie zadziały, a czujesz, że powinnaś je robić (w tym przypadku kurs fotografii). Czujesz presję, że trzeba codziennie coś robić szalonego i wrzucać na vloga, bo taki masz kontent - inaczej widzowie będą zawiedzeni. Przypomina mi to sytuacje, kiedy byłam "maskotką" wśród moich znajomych, która zawsze opowiadała niesamowite historie ze swojego życia (też dużo podróżowałam), a jak ich nie miałam, to było niezręcznie, a ja się czułam sama źle ze sobą, bo nie dostarczam kontentu...
Ciekawe spostrzeżenie. Mnie sie też wydaje, że może mocno wpływać na Paulinę zmiana stylu życia. Przed pandemią przez ponad 10 lat ciągłe wyjazdy, pokazy, zmiana krajów, ludzi, pracy, miejsca zamieszkania - no po prostu czyste szaleństwo. Po pandemii youtube, praca zdalna i ten sam kraj , otoczenie, ludzie i praca (był jedynie krótki epizod z prowadzeniem sklepu), no przecież to zmiana życia o 180 stopni i każdy człowiek po takim przeskoku miałby silne uczucie w głowie, że coś tu jest nie tak.
Uwielbiam Twoje vlogi, zawsze poprawiały mi humor, często właśnie kiedy miałam trudniejszy czas. Tak więc życzę Ci dużo samozaparcia w dążeniu do szczęścia i dobrego samopoczucia! ❤
Napiszę jeszcze Pantinko, że by nie pogarszać swoich stanów wiele możesz zrobić trzymając się odpowiedniej rutyny. Codziennie nawet mała aktywność fizyczna, może trochę cardio by był wyrzut endorfin, mogą być zimne prysznice, z samego rana ekspozycja na światło słoneczne i jak najwięcej kontaktu z przyrodą, dieta bogata w białko i zdrowe tłuszcze. Witaminy z grupy b i kwasy omega, magnez na noc, ograniczenie ekspozycji na niebieskie światło (ekrany) przed snem (najlepiej 2h). Oczywiście nie uleczy to Twojej depresji, ale może zmniejszyć Twoje cierpienie. Sporo o takim biohackingu mówi dr Huberman, znajdziesz na pewnie u niego jakiś podcast o wspomaganiu zdrowia psychicznego poza terapią.
Dziekuję za film, miło Cię zobaczyć. Trzymaj się, zdrówka!
Rozumiem Cię w 100% Pantinko😻 Jestem dumna z Ciebie, że pojechałaś na zakupy, czekałaś mega długo w kolejce (ja bym nie dała rady) Pozdrawiam i ściskam Cię cieplutko. Damy radę🥰
Czy na pewno nasz dobrego terapeute? Czy on wie że calymi dniami jedyne co robisz to siedzisz i myslisz? Przeciez to nie jest zdrowe, a na pewno nie wspiera żadnej terapii.. Nie wiem czy w takich trudnych chwilach powinnas byc sama na wyspie na drugim końcu świata😢
A może przyszedł czas pożegnać się z Bali ? może ta wyspa nie jest dobra dla ciebie ? Bylam 3 razy na Bali, to były super wakacji ale zamieszkać na stałe bym nie chciała
Powinna pani przyjechac do rodziny ,do przyjaciol ,po prostu wrocic na kilka
Miesiecy do domu rodzinnego.😊 życzę pieknych dni .
Cześć Paula, jestem z Tobą od 2019, jesteś moim najstabilniejszym związkiem 😄 żartuję, a tak poważnie, byłam na Bali i jest przepiękne. Chciałam do Ciebie napisać z pytaniem o spotkanie, ale byłaś w Australii akurat. Bardzo trzymam za Ciebie kciuki, sama przechodziłam podobne stany. Pamiętaj że zdrowie psychiczne nie jest liniowe, jest lepiej i gorzej. Ściskam Cię bardzo i mam nadzieję, że niedługo będzie lepiej.
Pięknie wyglądasz ❤ Życzę dużo spokoju
Bardzo ci współczuje i rozumiem jak się czujesz. Dla mnie wstanie z łóżka to był progres a co dopiero jakies hobby. Niestety nie obyło się bez leków od psychiatry i czekam w końcu na terapie :) Nie poddawaj się i krocz przez życie zawzięcie.
Bierz grupę vitamin B, przede wszystkim B9, B12, są ważne nie jesz mięsa. Przekonaj się zacznij może i zobacz jak się czujesz. Przebywaj dużo na słońcu na vit D. Niestety myśle ze restrykcje w diecie nie są dla każdego.
Właśnie to samo miałam napisać zanim przeczytałam Twój komentarz. Jeśli nie je się mięsa i jaj gdzie jest najwięcej składników mineralnych to w organiźmie występuje deficyt tych składników. Właśnie niedobór Wit. z grupy B a zwłaszcza Wit.B 12 powoduje zaburzenia w organiźmie w jelitach, również w psychice. Jak wiemy , jelita to drugi mózg. To co dzieje się w jelitach jest ściśle połączone z głową. Brak siły również może świadczyć o braku składników mineralnych w organizmie. Pantinka, życzę Ci jak najlepiej, więc może zmień dietę i sprawdź czy to nie to. To na pewno nie przyjdzie tak szybko bo potrzeba kilka miesięcy aby nasycić organizm ale myślę, że warto spróbować.
@@annaf6718pisałam to Paulinie już kilka razy.
Weganizm i depresja są bardzo często z sobą powiązane.
Niestety Paula jak się zdaje, w ogóle nie bierze tego pod uwagę.
Jest świecie przekonana, że weganizm jest zdrowy. Nie,.nie jest
@@annaf6718wydaje mi się ,że Paula jest wegetarianką - kiedyś była weganką
Pamiętaj, że nie zawsze terapia jest dobra znam przypadki, że niektórych totalnie porobiła tylko nie w tą stronę, trzeba być uważanym
Jesteś silna Paula, dasz radę. Kocham Cię oglądać, ale zdrowie jest najważniejsze. 🫶🏻
Dobrze Cię znów widzieć Pantinka, wracasz do formy! Wspaniałego dnia "nie ma nas" 😀
Sugeruję podróż do Polski,do Rodziców.Tam odżyjesz i nabierzesz siły.Powodzenia idzięki za piękne vlogi.❤❤❤❤
Yeeej odcinek🎉 ogladamy❤
Kochana to bardzo trudne tematy psychika depresje itp. Jednat wieże w to ,że i dla ciebie saświeci słońce tego jestem pewna❤ walcz o siebie bo warto i nigdy śię nie piddawaj dasz rade spokojnie❤ pozdrawiam cieplutko
Witam serdecznie 🤗Brakuje Ciebie na UA-cam, milo Cię znowu zobaczyc😊
Hej, a czy nie myślałaś o tym, żeby wrócić co Polski do rodziców na trochę, na jakiś czas? Podładować baterie i znów ruszyć w świat? :) Takie trudne momenty najlepiej przechodzić wśród bliskich, zaufanych osób, tam jesteś sama, bez chłopaka, możesz liczyć tylko na siebie, chociaż tyle dobrze, że masz współlokatorkę.
Niestety, mam te same spostrzeżenia, że dzieje się regres a nie progres :( Pantinko,trzymaj się!
Ja niestety też
Czasem musi nadejść regres żeby przyszedł progres
Spokojnie Pantinka na początku terapii gdy wychodzą Twoje problemy najciężej jest się z nimi zmierzyć i może to być przytłaczające. Później będzie tylko lepiej, oczywiście będą nawroty ale to właśnie wtedy jest czas wykorzystać rzeczy których uczysz się na terapii. Powodzenia kochana ❤️ i z doświadczenia wiem że jakieś grupy i czytanie o problemach jest gorsze ponieważ cały czas o tym myślisz i szukasz jakiś objawów w sobie, a ty musisz się nauczyć nie myśleć o tym (tak da się, po 1,5 roku potrafię nie myśleć czy dostanę dzisiaj atak, ale to najcięższa sprawa) dlatego nie możesz się tak bardzo pochłaniać w swoje problemy.
Mam podobną sytuację zyciowa i bardzo pomagaja mi twoje vlogi❤
trzymaj sie kochana, też jestem w trakcie truuuudnej terapii i wiem ile siły to wymaga. Damy jakoś radę!
Oglądam Cię Pantinko od jakiegoś czasu i teraz postanowiłam napisać. Doskonale Cię rozumiem, bo też przechodzę swoje procesy, odpalają mnie triggery, pracuję nad miłością do siebie, wydarzeniami z przeszłości, które mnie straumatyzowały, z depresyjnością w ciele i umyśle. Dużo jest pracy, zwłaszcza dla osób wysokowrażliwych, bo ciężko jest czasami funkcjonować na codzień. Jednak uczę się też odpuszczać sobie, puszczać kontrolę nad innymi ludźmi, różnymi sytuacjami w życiu. Cieszę się, że Ty także obserwujesz siebie i swoje emocje. Bywa, że jest gorzej, potem lepiej. Wszystko, to jest proces. Jednak najważniejsze, że jednak, mimo tego, że to czasami bolesne, zajmujemy się sobą- nie wykluczając tych części nas samych, które potrzebują wsparcia i opieki.
Jesteś bardzo zdolna i utalentowana. Super, że się sobą opiekujesz i dajesz sobie przestrzeń na cierpienie i odczuwanie uczuć. To nie jest łatwy czas, ale może być przełomowy. Ja uważam, że psychoterapia powinna iść w parze o nauce o społeczeństwie, funkcjonowaniu człowieka w społeczeństwie itd. Tak żebyśmy nie odlecieli. Dla mnie psychoterapia to było przede wszystim uwolnienie napięcia, które było spowodowane udawanym szczęściem pod ktorym kryło się mnóstwo lęku, cierpienia, złości. Czy ludzie woleli mnie z przed terapii? Na pewno! Miła uśmiechnięta dziewczyna, trochę śmieszna, zabawna. Ale myślę, ze gdybym kontynuowała takie życie, w końcu bym tego po prostu nie wytrzymała. Potem się dziwimy, jak to taka wesoła, taka zabawna, a targnęła się na ...
Tak czy tak, to nie jest prawda, ze terapia nam daje szczęście. Terapia to spotkanie z rzeczywistością, a co my z nią zrobimy, to już od nas zależy.
Pięknie dobierasz kolory tych szydełkowych ubrań mam nadzieję że też więcej kolorów będzie w twoim życiu ❤❤❤
Jestem w bardzo ciezkim czasie mojego zycia, napady lekowe praktycznie co pare dni,bezsennosc, obawa przed pojsciem wieczorami gdziekolwiek przed strachem o atak paniki. Duzo o tym mysle, wykanccza mnie to. Niestety zaczelo sie to w tamtym roku z powodu osobistych sytuacji.
Im wiecej o tym mysle,mowie, czytam tym jest gorzej. Trzeba odsowac to od siebie. Zajac sie czyms pozytywnym. Nawet ogladac cos co nas dobrze nastroji. Jestem juz blisko aby zdecydowac sie na terapie, przygotowywuje sie. I tobie tez polecam zajmowanie glowy czyms dobrym.
Dojdziemy do momentu kiedy bedzie dobrze❤😊
Dobrzy ludzie zrozumieją 💙
Sprzedawaj te swoje szydełkowe cuda, moze to pomysl na biznes?
Pozdrawiam ❤
Walcz dziewczyno, pokonasz słabości, bo masz leki , terapię i młodość., nawet jeśli to trochę potrwa. Ja mam dużo lat i zdiagnozowaną depresję z zespołem bólowym, którą leczę ją już od kilku lat. Mam identyczne objawy , jak Ty, lepsze i gorsze dni, czasem zostaję w łóżku na cały dzień, bo jestem bez siły. Pozwalaj sobie na słabość, łzy, leżenie w łóżku, bez wyrzutów sumienia. Ciesz się nawet z tego, że wstałaś by wziąć prysznic, wypić kawę, czy nakarmić psiaki, bo są dni, kiedy to jest zwycięstwem. Zbyt długo byłaś silna, zdana tylko na siebie, radziłaś sobie wspaniale, aż organizm powiedział - stop. Doświadczyłam tego samego, dlatego doskonale Cię rozumiem i wiem, że powrócisz do zdrowia, aktywności, musisz tylko dbać o siebie, żeby się nie przeforsować. Mój mały synek, dziś już dorosły, mówił kiedyś: wszystko w swoim czasie😊 i tak się właśnie dzieje. Sercem jestem z Tobą, pozdrawiam serdecznie 🌹
Obiecuje Ci, że niedlugo bedzie lepiej
Trzymaj się kochana i nie poddawaj ❤ bardzo lubie Cie oglądać 😘
Miło Cię widzieć 😊
Zdrowka dla Ciebie ❤️❤️❤️
Trzymaj się ♥️
Hejka, polecam H2O wystarczy kropla wody, albo Syreny z Mako, 🧜♀🧜♂australijski serial Netflixa, co prawda dla nastolatek, ale lekki i przyjemny, dużo podwodnych zdjęć, powinien przypaść do gustu ☺
Wyglądasz jak nastolatka w tych włosach, śliczna jesteś ❤️
Trzymam kciuki za Twoje leczenie, mam nadzieję, że będzie u Ciebie coraz lepiej. Buziaki❤️
Trzymaj się Pantinko ❤
Witam. Super filmik ❤
Dobrze tez ze mieszkasz na razie z kolezanka pozdrawiam i zycze pozytywnego myslenia ❤
Życzę zdrowia i powodzenia ❤
Oglądałam Cię nałogowo 2 lata temu. Potem zaglądałam co chwila sprawdzić jak u Ciebie i dziś jestem, obejrzałam 3 ostatnie filmy i chciałabym Cię wirtualnie przytulić. Wierze, że uda Ci się poradzić ze wszystkim z czym się obecnie zmagasz. Że uda Ci się odnaleźć miłość, poczucie bezpieczeństwa. Trzymaj się! Zasługujesz na wszystko co najlepsze 🥰
Paula, trzymam za Ciebie kciuki - jak zawsze ❤️ Jestes silna, inteligentna, zdolna. Każdemu zdarzają się gorsze momenty w życiu i te zwierzenia napewno nie jednej osobie uświadamiają, że nie sa jedyne w walce z problemami i swoimi demonami. Trzymaj się ❤ Super, że w czerwcu znów odwiedzi Cię rodzina z 🇵🇱 Do tego momentu szybko zleci i bedzie to super czas dla Was ❤
Jaki masz kolor włosów.. bardzo mi się podoba.
A ja trzymam za Ciebie kciuki, wiem jak trudno się z tego wygrzebać i ile to trwa, a z pewnością sama dobrze wiesz czy potrzebujesz nowej psychoterapeutki czy nie 😊
Czesc słoneczko😊
Polecajki serialowe:
1. Mindhunter- baardzo ciekawy i wciągający jeśli ktoś lubi tematy kryminologii, śledztw i seryjnych zabójców.
2. Kasztanowy ludzik- obejrzałam po przeczytaniu książki i mimo różnic i tak super adaptacja wciągającego kryminału.
3. 1670- super komedia z sarkastycznym humorem i trafionymi żartami. Śmiałam się chyba na każdym odcinku.
4. Arcane- coś trochę innego bo nie typowy serial ale serial animowany, mimo wszystko warto zobaczyć.
5. Unorthodox- świetny serial opowiadający o ortodoksyjnych Żydach i dziewczynie, która postanawia żyć własnym życiem.
6. Life on our planet- serial zupełnie inny od poprzednich ale tez super ciekawy jak ktoś jest zainteresowany powstawaniem życia na ziemi.
7. Anne With An E- inspirowany Anią z Zielonego wzgórza, bardzo ciekawy i wciągający, lekki w oglądaniu.
8. After Life- serial ekstra, porusza dużo ciekawych wątków życiowych w bardzo realistycznie myślący sposób. Super.
9. The Office / Brooklyn 9-9- seriale typowo komediowe ale z humorem specyficznym, który nie każdemu podpasuje :)
Polecjaki filmowe:
1. Mudbound- baardzo ciekawy i z niespodziewaną akcją. Bardzo serdecznie polecam (raczej z tych cięższych filmów)
2. Psie pazury- chyba mało znany ale tez wciągający (też z tych niezbyt lekkich)
3. 22 lipca- straszny dramat, opowiadający o atakach terrorystycznych w Norwegii i chłopaku, który je przeżył.
4. Śnieżne bractwo- wciągający, szokujący i wzruszający.
5. Johnny- film na faktach, o księdzu z zupełnie innym podejściem do świata niż wszyscy (czy ktoś jest wierzący czy nie historia jest zarówno śmieszna i wzruszająca dla każdego) :)
PS Też oglądam Love is blind i z każdym odcinkiem wciągam się coraz bardziej. Zawsze obstawiam, kogo związek przetrwał próbę czasu i prawie zawsze jestem w szoku jaki jest wynik XD
Ale dobre zestawienie! ❤ Większość oglądałam i też bardzo polecam. Od siebie jeszcze mogę dodać serial Wąż (jest na Netflixie) o seryjnym mordercy ale i bardzooo sprytnym oszuście, mega wciągający i klimatyczny, akcja rozgrywa się w latach 70 w Azji.
Jak ten czas leci. Które to już święto Nyepi z Tobą! Teraz podchodzę do tego jak do odpoczynku. Też niestety kupuje za dużo gdy spożywczych rzeczy przed wolnymi dniami. Na zapas 😊
Uwielbiam twoje vlogi
Pantinko, czy robiłaś badania wit. D3, magnezu, żelaza? Czy bierzesz wit. b complex? Bardzo często niedobory tych elementów powodują depresję, to robi nam w głowie chaos, powoduje brak sił, chęci do wszystkiego, zmęczenie itp.
Bardzo sie o Ciebie martwie.mam corke w Twoim wieku i tez mieszkamy w roznych krajach.choc odleglosc nie jest tak duza (Holland -Niemcy)to czesto gdy dzwoni do mnie i czuje w jej glosie ze cos jest nie tak,to tak bardzo sie boje ,ze nie potrafie jej pomoc,ze nie jestem obok niej.Zastanswiam sie czy moglabym zrobic cos inaczej,czy to moja wina ? Ale wiem,ze nie.Jedyne co moge zrobic to byc dla niej wtedy gdy ona tego chce.Bo tylko ona moze zadecydowac o tym co dalej.ja moge ja tylko motywowac do dzialania i dawac jej poczucie,ze zawsze jestem,ale to ona musi chciec,i nie pomoze tu nawet najbardziej kochajaca rodzina jesli ta osoba sama nie bedzie chciala pomocy.
Martwi mnie Twoj lamiacy sie glos w tym filmie.widac ,ze zmuszasz sie do dzialania,i dobrze.To czego potrzebujesz to struktura.W kazdym aspekcie zycia struktura daje nam poczucie ze wszystko jest ok ,poukladane,na swoim miejscu.
Mnie tez nie zawsze sie chce.Najlepiej zaczac wokol siebie .Posprzatac i utrzymac porzadek wokol siebie..,to daje duzo.Zawsze mam w glowie slowa mojej babci:,kto nie ma porzadku w szafie ma tez balagan w zyciu"i uwierz mi ,ze to jest prawda.
Kolejnym krokiem jest pokochanie samego siebie.Nie pokochasz innej osoby i nie pozwolisz by ona Ciebie pokochala jesli nie pokochasz samej siebie
To czasem bardzo trudne ale praca nad tym da efekty.
I pemietaj,nie stawiaj sobie zbyt wysoko poprzeczki.Malymi krokami zdobedziesz cele ale musza one byc realne.Ty jestes wystsrczajaca.nie musisz byc supermenka tylko najlepsza wersja siebie.pamietaj o tym.
Zycze Tobie aby juz wkrotce pojawil.sie usmiech na Twojej twarzy,ale taki szczery ,prosto z serca❤
Nareszcie jesteś Paula :-)
A co sie stanie jak wyjdziesz na zewnatrz lub swiatlo z domu bedzie widoczne???
No właśnie też miałam o to zapytać jakiś mandat kara😅😊❤😅😊❤to nie Twoja religia nie duchy Twoich przodków ❤❤❤
Siema 🙏 ciekawa jest ta Ciemna noc . Chciaka bym byc w Indonezji na ta okazje . Powiedz mi prosze kiedy to dokladnie jest ? 10 marca co Roku ???
Termin się zmiena co roku ( marzec , kwiecień ) . W tym roku zaczyna się jutro o 6 rano ( przez 24 godziny ) .
Świetny film i pogaduchy super odcinek, pięknie tworzysz ubrania Paula mogła byś je sprzedawać. Ja przechodzę przez coś gorszego niż ty ale nie mam w sobie siły na nic więc podziwiam to że możesz nagrywać robić zakupy itd. Tobie potrzebne jest towarzystwo słońce pogodne osoby. Pozdrawiam kochana PS ślicznie wygladasz
Siły życzę...❤
Trzymaj się mocno!
Mam nadzieję że w nieprzebranych zasobach Netflixa znajdziesz coś innego - coś, co podniesie Cię na duchu.
Może jakiś stand up... Cokolwiek co wpływa na Ciebie pozytywnie.
Wszystkiego dobrego 🍀
❤❤❤
Badania, praca z ludźmi, powrót do rodziny, założenie rodziny, przeprowadzka, suplementacja, jedzenie mięsa 🙈 Okej, zmiany są ważne, ale można zgłupieć od wyborów. Dajcie jej czas.
Wszystkie decyzje jakie podjęłaś czymś Cię kierowały. Z jakichś powodów cierpisz, nie znamy Twojej przeszłości, całej historii.
Człowiek z podłożem depresyjnym obojętnie w jakim momencie jest życia (macierzyństwo, kredyt, pobyt za granicą) sam maluje wszystkie granice, sam nie dopuszcza do siebie łatwiejszych dla większości ludzi rozwiązań tego problemu. I sam będąc na przysłowiowym dnie oznajmia sobie nie chcę tak żyć. U kogoś może trwać to kilka lat, u innego całe życie. Zależy od człowieka.
Pati utrzymujesz się sama, jesteś piękna, mądra, utalentowana, wrażliwa. Jesteś silną kobietą.
Życie składa się ze wzlotów i upadków. Całuję z osobistego dołka 😘🤗
Rany... nie ogladaj Dahmera jak masz kiepskie samopoczucie. Obejrzałam ten serial ale mial strasznie niskie wibracje. Ogladnij sobie Marsjanina, ten film naprawdę podnosi na duchu:)
Odpocznij wyglądasz na przemęczoną. Realizuj cele krok po kroczku. Nikt cię nie goni. Jeśli mogę polecam spróbować Joge. Joga wycisza, pozwala się lepiej skupić i odnaleść swoją wewnętrzą równowagę. ❤
Abraham Hicks (na przyklad na kanale youtube :"Wybierz Szczescie"
Z doświadczania poznałam co to depresja, lęki. Było źle , nawet bardzo źle.
Życzę Tobie ❤ żebyś potrafiła tak pięknie, kolorowo Tworzyć Myślami = Emocjami jak tworzysz na szydełku.
Bardzo Ci pasują te jaśniejsze włosy, wyglądasz promienmie i młodo 🥰
Slonce❤ w innym komentarzu pisałem o wiosce tejakula ale to za szybko wędrówke bohatera😅, ale w tej samej wsi jest Polka która pracuje z kobietami i jest wspaniała Świetlista dusza , pracuje z jej partnerem też miałem to co Ty , naprawdę warto tym bardziej że jesteś na miejscu❤ ❤❤❤
❤❤❤❤❤❤❤❤
Bardzo sie ciesze z wizyty Twojej siostry! Pamietam wizyte Twoich rodzicow i pamietam jaki wtedy mialas nastroj ! To byla terapia bez terapeuty !
bierzesz jakieś leki?
❤❤❤❤❤
💥💥💥 Patinko kochana, nie chce pisac tego samego, wiec: wez sobie prosze bardzo do serca komentarz "karmelekk" na temat 👉 zbadania Twojego organizmu 👈, poniewaz w jego stanie moze tkwic przyczyna Twojego stanu psychicznego!!! Zbadanie ciala powinno byc obowiazkowe przed rozpoczeciem jakiejkolwiek terapii, a tym bardziej psychotropowej‼‼‼ Smuci mnie bardzo, gdy widze, jak Twoje oczy jeszcze niedawno byly radosne i pelne blasku, a dzis nie. Pozdrawiam serdecznie❣
Powodzenia i pozdrawiam.
Przytulam❤
Ogarnijcie dupy ci negatywnie komentujący. Po to są te filmi dobrze ze nagrywa co się dzieje a nie udaje że wszystko jest ok ❗ trzymam za ciebie pantinko kciuki, oby było co raz lepiej u Ciebie.
Aż kiedyś muszę się wybrać do Biedronki z mokrymi włosami po umyciu- jestem ciekawa czy pojawią się spojrzenia oceniające ;p
W Polsce bardzo mozliwe, w Irlandii mozesz isc w pizamie i nikt nawet nie zauwazy🤣🤣🤣
1670 widziałaś ?
Co do serialu polecam Peaky blinders, cudowny serial, ma super vibe, gra aktorska zajebista
Albo dark, jest mega tajemniczy, wciągający na tyle ze jeden sezon obejrzałam w półtora dnia
I jeszcze Mr Robot, to jest serial który opowiada o zabudzeniach psychicznych i pokazuje wszystko od strony glownego bohatera i tego co dzieje sie w jego glowie
A tak poza tym wierzę w Ciebie i w to ze będzie tylko lepiej ❤
🌞🌞🌞
Dużo siły 😘
Ja Panią podziwiam.
Apropo tonera, polecam maskę tonującą MEDAVITA Cool Brown 😊
Polecam serial good girls, ma 4sezony ale szybko leci bo jest bardzo wciągający, bardzo polecam
hehe co roku to samo z tymi zakupami. Ostatnio internet w tel też padł i nie mogliśmy pracować :D niesamowite co sie dzieje na tej wyspie 😄to jest mega fascynujące że wyspa zamyka się na świat
Ja też szydełkuje duże grannysquaers 5 i 6 mm szydełku
Trzymam kciuki za poprawę stanu psychicznego. Dziękuję, że jesteś i tak otwarcie mówisz o ważnych problemach. Pozdrawiam.
The black List polecam 😊
❤Duzo sily Pantinka❤
Kocham Cię
Posłuchaj Eweliny Stępnickiej