SEN: Ciekawa forma rozgrywki, która ćwiczy pamięć - bardzo spodobała się towarzystwu z jakim grywam. Chociaż duża losowość bywa bardzo frustrująca i często tylko ona ma wpływ na wyniki graczy. Kart akcji jest stosunkowo mało, przez co większość rozgrywki opiera się na chybił trafił. Nas dosyć irytuje fakt, że talia jest trochę mała jak na 5 osób, przez co szybko się wyczerpuje - chociaż to też pewna mechanika tej gry bo wymusza presję - albo ktoś pierwszy zrobi pobudkę, albo talia się zaraz skończy i game over. Tyle, że przez dużą losowość czasem jest to nieuczciwe bo ktoś miał pecha i dobierał same wysokie karty albo nie mógł trafić na kartę z możliwością podejrzenia, która u nas zawsze jest najbardziej pożądaną ze wszystkich. Zastanawiam się nadal czy nie kupić drugiej edycji Snu (sama mam też tylko Jubileuszową - która zawiera dwie nowe karty jakich ta standardowa wersja nie ma) i spróbować zagrać w wersje rozszerzoną czyli zamiast 4 kart ma się 6, ale właśnie mam obawy, że wtedy ta rozgrywka może być nieco zbyt podobna do Smoków. Z drugiej jednak strony nieco kusi wizja dwukrotnie większej talii. SMOKi: Podoba mi się ta gra, ale ma jedną mechanikę, która jest bezsensu i osobiście ją zmieniłam - mowa o Kruczym Gnieździe. Ta karta jest zwyczajnie nieopłacalna, dodaje aż 9 kruków, a możliwość zmieniania położenia tylko swoich kart to zwyczajnie za mało by był sens jej grania - chyba tylko w sytuacjach desperackich. Dlatego też u nas karta ta może także zamieniać karty w snach innych graczy - dodaje więc to więcej interakcji pomiędzy graczami. Ciekawostka: Na fanpage'u Naszej Księgarni można wygrać do tej gry specjalne karty "Atak Kruka", które właśnie działają tak, że pozwalają z kimś zamieniać karty - planuje je zdobyć (co nie jest takie łatwe) i wtedy w naszej wersji Smoków i Krucze Gniazdo i Atak Kruka będzie działać tak samo, i będzie tych kart w talii w sumie 8 co powinno jeszcze bardziej urozmaicić rozgrywkę. Ale ogólnie w Smokach na duży plus jest to, że właśnie jest więcej możliwości strategii - możemy zerować ze sobą karty, możemy także specjalnie zakrywać dobre karty na stosach odkrytych, możemy również aktywować karty specjalne biorąc je ze stosu odkrytego, czego w Snie nie można robić. Boli jedynie brak interakcji pomiędzy graczami, ale Kruczy Krąg i zmiana zasady działania Kruczych Gniazd niweluje w stopniu zadowalającym ten brak. KRUKI: Z jednej strony podoba mi się prostota tej gry, ale z drugiej jest ona dla mnie też wadą - kart akcji jest zdecydowanie za mało. Może nie tyle za mało co ich możliwości są mocno ograniczone. Tyle, że ta gra jest tak skonstruowana, że tu nie da się za bardzo nic więcej do nich dodać. To jednak sprawia, że jak za dużo się w to gra to jednak gra jest na swój sposób schematyczna i brakuje w niej jakiś większych możliwości strategicznych. Na pewno jest spoko opcją do grania z dzieckiem bo proste zasady, ale starsze osoby, które raczej oczekują więcej akcji i złożoności szybko mogą się nią znużyć. --------------------- Podobnie jak ty mam problem z ustaleniem czy Sen jest lepszy czy Smoki. Obie gry są do siebie dosyć podobne, ale jednak mają różnice, które wymagają obrania innego stylu gry. Ale ogólnie też polecam całą tę serię :)
W sumie ciekawe jakby to wyglądało gdyby pomieszać karty akcji ze Snu i Smoków. Może w ten sposób dałoby się stworzyć grę bardziej rozbudowaną i nieco wredniejszą ale też bardziej emocjonującą. 🤔 Musimy też spróbować zagrać z Kruczymi gniazdami tak jak mówisz 🙂
@@amatorplanszowek Też o tym myślałam, ale problem jest z rewersami bo się nieco różnią od siebie. Chyba, że włożyłoby się je do koszulek z kolorowym tłem żeby je zasłonić to wtedy można by było spróbować.
Zdecydowanie lepsze smoki, sen gra delikatna, smoki ekscytujące. Zachęciłeś i kupiłam smoki i sen. Smoki są świetnym prezentem dla znajomych i rodziny. Pozdrawiam
Da się grać, ale tak szczerze to od 3 w górę polecam Smoki. Wtedy wszystkie karty akcji działają jak trzeba, są emocje związane z tym jakie karty pozostaną Ci do wyboru w Twoim ruchu itp. 🤔
No Sen wydaje mi się trochę lepszy na dwóch, acz też sporo zabawy umyka przez to że mamy mniej rywali i ich akcji do spamietania, więc trochę tej warstwy emocji też umyka. 🤔 Raczej cała seria nie licząc Kruków spisuje się lepiej na 3+ acz może moje komentarze przeczyta ktoś z widzów grający w nie we dwójkę i rzuci innymi argumentami 😅
@@Piotrusu90 nie na za co 🙂 najlepiej zawsze przy okazji sprawdzić zanim się kupi, ale nie zawsze jest ta okazja. 🤔 Może masz w okolicy jakąś bibliotekę w której mają planszówki i te tytuły 🙂
Kruki - Odin's Ravens (Niemcy 2002) Sen - Rat-a-Tat Cat (USA 1995) Smoki - Paper Safari (Korea Południowa 2008) Chociaż Nasza Księgarnia pozmieniała nieco zasady tych gier wobec oryginału (Chyba tylko Kruki są 1:1).
Trudno skupić się na treści Twojej wypowiedzi :( Firma (słownictwo, dykcja, tempo, tempr głosu) jest tak męcząca, że po umęczeniu całego filmu ... pojęcia nie mam o co chodziło :(. Niezależnie od tego - życzę powodzenia w przyszłości.
Kurde, to sen i sen wersja jubileuszowa są na tych samych zasadach tylko chyba w wersji jubileuszowej jest ta klepsydra i edycja lubileuszowa jest 2 razy droższa XD
Właśnie dziś Koty do mnie dotarły, więc za jakiś czas na pewno opinią się podzielę 😎 Na razie mogę tylko powiedzieć że ilustracje trzymają poziom 🙂 Acz ja nie jestem kociarzem, więc Smoki mi się bardziej podobają... ale tak minimalnie 😉
Jak dla mnie Sen>Kruki>Smoki. Uważam smoki za jeszcze bardziej losowe od Snu a gry są tak do siebie podobne, że nie uważałem za sensowne posiadanie ich obu. PS pewnie zbierałeś książki z rysunkami Z. Buriana...
w zasadzie są na tyle podobne, że nie trzeba gonić za tą drugą jak się pierwszą ma 😅 widzisz ja zaś przez to że są 3 stosy dobierania i stopniowo odkrywamy sny to mniej czuję losowość w Smokach 😅 i to jest to, każdy ma inny gust i co innego mu podejdzie 🙂 czyż to nie piękne 🙂
SEN:
Ciekawa forma rozgrywki, która ćwiczy pamięć - bardzo spodobała się towarzystwu z jakim grywam. Chociaż duża losowość bywa bardzo frustrująca i często tylko ona ma wpływ na wyniki graczy. Kart akcji jest stosunkowo mało, przez co większość rozgrywki opiera się na chybił trafił. Nas dosyć irytuje fakt, że talia jest trochę mała jak na 5 osób, przez co szybko się wyczerpuje - chociaż to też pewna mechanika tej gry bo wymusza presję - albo ktoś pierwszy zrobi pobudkę, albo talia się zaraz skończy i game over. Tyle, że przez dużą losowość czasem jest to nieuczciwe bo ktoś miał pecha i dobierał same wysokie karty albo nie mógł trafić na kartę z możliwością podejrzenia, która u nas zawsze jest najbardziej pożądaną ze wszystkich.
Zastanawiam się nadal czy nie kupić drugiej edycji Snu (sama mam też tylko Jubileuszową - która zawiera dwie nowe karty jakich ta standardowa wersja nie ma) i spróbować zagrać w wersje rozszerzoną czyli zamiast 4 kart ma się 6, ale właśnie mam obawy, że wtedy ta rozgrywka może być nieco zbyt podobna do Smoków. Z drugiej jednak strony nieco kusi wizja dwukrotnie większej talii.
SMOKi:
Podoba mi się ta gra, ale ma jedną mechanikę, która jest bezsensu i osobiście ją zmieniłam - mowa o Kruczym Gnieździe. Ta karta jest zwyczajnie nieopłacalna, dodaje aż 9 kruków, a możliwość zmieniania położenia tylko swoich kart to zwyczajnie za mało by był sens jej grania - chyba tylko w sytuacjach desperackich. Dlatego też u nas karta ta może także zamieniać karty w snach innych graczy - dodaje więc to więcej interakcji pomiędzy graczami. Ciekawostka: Na fanpage'u Naszej Księgarni można wygrać do tej gry specjalne karty "Atak Kruka", które właśnie działają tak, że pozwalają z kimś zamieniać karty - planuje je zdobyć (co nie jest takie łatwe) i wtedy w naszej wersji Smoków i Krucze Gniazdo i Atak Kruka będzie działać tak samo, i będzie tych kart w talii w sumie 8 co powinno jeszcze bardziej urozmaicić rozgrywkę.
Ale ogólnie w Smokach na duży plus jest to, że właśnie jest więcej możliwości strategii - możemy zerować ze sobą karty, możemy także specjalnie zakrywać dobre karty na stosach odkrytych, możemy również aktywować karty specjalne biorąc je ze stosu odkrytego, czego w Snie nie można robić. Boli jedynie brak interakcji pomiędzy graczami, ale Kruczy Krąg i zmiana zasady działania Kruczych Gniazd niweluje w stopniu zadowalającym ten brak.
KRUKI:
Z jednej strony podoba mi się prostota tej gry, ale z drugiej jest ona dla mnie też wadą - kart akcji jest zdecydowanie za mało. Może nie tyle za mało co ich możliwości są mocno ograniczone. Tyle, że ta gra jest tak skonstruowana, że tu nie da się za bardzo nic więcej do nich dodać. To jednak sprawia, że jak za dużo się w to gra to jednak gra jest na swój sposób schematyczna i brakuje w niej jakiś większych możliwości strategicznych. Na pewno jest spoko opcją do grania z dzieckiem bo proste zasady, ale starsze osoby, które raczej oczekują więcej akcji i złożoności szybko mogą się nią znużyć.
---------------------
Podobnie jak ty mam problem z ustaleniem czy Sen jest lepszy czy Smoki. Obie gry są do siebie dosyć podobne, ale jednak mają różnice, które wymagają obrania innego stylu gry. Ale ogólnie też polecam całą tę serię :)
W sumie ciekawe jakby to wyglądało gdyby pomieszać karty akcji ze Snu i Smoków. Może w ten sposób dałoby się stworzyć grę bardziej rozbudowaną i nieco wredniejszą ale też bardziej emocjonującą. 🤔 Musimy też spróbować zagrać z Kruczymi gniazdami tak jak mówisz 🙂
@@amatorplanszowek Też o tym myślałam, ale problem jest z rewersami bo się nieco różnią od siebie. Chyba, że włożyłoby się je do koszulek z kolorowym tłem żeby je zasłonić to wtedy można by było spróbować.
Uwielbiam Twoje damsko-męskie dialogi :D
dzięki 🙂 przy ich kręceniu mam największy ubaw 😅
Zdecydowanie lepsze smoki, sen gra delikatna, smoki ekscytujące. Zachęciłeś i kupiłam smoki i sen. Smoki są świetnym prezentem dla znajomych i rodziny. Pozdrawiam
Cieszę się że się spodobały 🙂 Przed nagraniem tego materiału myślałem że jednak Sen się bardziej ludziom podoba i będę odosobniony w swoim poglądzie 😅
Znajoma posiada sen (złotą wersję) i gra się świetnie, ale przez ten filmik zamówiłem smoki. Dzięki 😊
Dzięki za obejrzenie i cieszę się że mogłem pomóc 🙂 a przynajmniej mam nadzieję że Smoki faktycznie podejdą 😅
Podeszły bardzo, dzięki 😊
@@123bartleby Super 🙂 to się bardzo cieszę 🙂
"Sen" wyd. Jubileuszowe mam. Kolejny materiał, się dzieje...
Będę musiał zerknąć na te tytuły - gdzieś tam zawsze śmigają ale jakoś nie było okazji by zagrać 🐸
Przy okazji warto zagrać 🙂
A jak smoki na 2 osoby chodzi? Warto?
Da się grać, ale tak szczerze to od 3 w górę polecam Smoki. Wtedy wszystkie karty akcji działają jak trzeba, są emocje związane z tym jakie karty pozostaną Ci do wyboru w Twoim ruchu itp. 🤔
@@amatorplanszowek to może jednak sen?
No Sen wydaje mi się trochę lepszy na dwóch, acz też sporo zabawy umyka przez to że mamy mniej rywali i ich akcji do spamietania, więc trochę tej warstwy emocji też umyka. 🤔 Raczej cała seria nie licząc Kruków spisuje się lepiej na 3+ acz może moje komentarze przeczyta ktoś z widzów grający w nie we dwójkę i rzuci innymi argumentami 😅
@@amatorplanszowek dzięki za odpowiedź
@@Piotrusu90 nie na za co 🙂 najlepiej zawsze przy okazji sprawdzić zanim się kupi, ale nie zawsze jest ta okazja. 🤔 Może masz w okolicy jakąś bibliotekę w której mają planszówki i te tytuły 🙂
Witam zamówiłem wszystkie 3 i mam pytanie jakie wymiary mają dzięki pozdrawiam
super, daj znać jak podeszły. Wymiarów nie znam, a nie mam ich pod ręką teraz, ale nie są duże.
Znam każdą, smoki chyba najlepsze
Kruki - Niemcy
Sen - Korea Płd
Smoki - Usa
Jeśli się pomyliłem to sory
czyli nie jesteśmy z żoną osamotnieni w tej opinii 😅
Kruki - Odin's Ravens (Niemcy 2002)
Sen - Rat-a-Tat Cat (USA 1995)
Smoki - Paper Safari (Korea Południowa 2008)
Chociaż Nasza Księgarnia pozmieniała nieco zasady tych gier wobec oryginału (Chyba tylko Kruki są 1:1).
Trudno skupić się na treści Twojej wypowiedzi :( Firma (słownictwo, dykcja, tempo, tempr głosu) jest tak męcząca, że po umęczeniu całego filmu ... pojęcia nie mam o co chodziło :(.
Niezależnie od tego - życzę powodzenia w przyszłości.
Szkoda, że nie podeszło. Mimo to dziękuje za danie szansy i komentarz. 🙂 Pozdrawiam 🙂
Ale tu u Kruków jest 18 na stole a nie 16.
Faktycznie 🤦 Nie wiem jak to liczyłem. Matematyka mnie pokonała. Ma być 16. 😅
Czy mi się wydaje, że w filmie nie ma synchronizacji dzwięku i obrazu?
hmmm u mnie nie ma problemu 🤔
Chyba muszę przemyśleć czy by którąś kupić🤔 skoro takie tanie. I mój faworyt to Kruki :)
Daj znać jaka decyzja zapadła :)
Kurde, to sen i sen wersja jubileuszowa są na tych samych zasadach tylko chyba w wersji jubileuszowej jest ta klepsydra i edycja lubileuszowa jest 2 razy droższa XD
Ooooo to dobrze wiedzieć 🙂 nie miałem okazji zajrzeć do pudełka podstawowego Snu ale to w sumie duża zmiana jest. 🤔
Dzisiaj zauważyłam, że obok kruków, snu i smoków są koty. Jestem ciekawa Twojego zdania na temat tej karcianki.
Właśnie dziś Koty do mnie dotarły, więc za jakiś czas na pewno opinią się podzielę 😎 Na razie mogę tylko powiedzieć że ilustracje trzymają poziom 🙂 Acz ja nie jestem kociarzem, więc Smoki mi się bardziej podobają... ale tak minimalnie 😉
@@amatorplanszowek Super, czekam na opinię. Też wolę smoki dużo bardziej niż koty.
Jak dla mnie Sen>Kruki>Smoki. Uważam smoki za jeszcze bardziej losowe od Snu a gry są tak do siebie podobne, że nie uważałem za sensowne posiadanie ich obu. PS pewnie zbierałeś książki z rysunkami Z. Buriana...
w zasadzie są na tyle podobne, że nie trzeba gonić za tą drugą jak się pierwszą ma 😅 widzisz ja zaś przez to że są 3 stosy dobierania i stopniowo odkrywamy sny to mniej czuję losowość w Smokach 😅 i to jest to, każdy ma inny gust i co innego mu podejdzie 🙂 czyż to nie piękne 🙂