Hej! Dzięki, że nas oglądacie! Serię tworzę z Tomaszem Samołykiem, tutaj jest jego kanał: bit.ly/49uVoK0 Jeśli byś chciał wesprzeć nasze ewangelizacyjne działania Podcastowe, internetowe i muzyczne, to możesz zrobić to na kilka sposobów: Przez Patronite: bit.ly/38l8Bul Przez PayU, jednorazowo: bit.ly/46EHKBY lub na rachunek bankowy naszej Fundacji: PLN: mBank 13 1140 2004 0000 3302 7887 9056 EUR: PL21 1140 2004 0000 3312 0830 2939 BIC/SWIFT: BREXPLPWMBK - tytułem „darowizna na realizację celów statutowych” Dziękujemy i działamy dalej! Do usłyszenia!
mam 57 lat i wysłuchałem tego materiału z dużym zainteresowaniem - bardzo prawdziwe i celne to wszystko o czym mówicie Panowie - wysyłam linka do moich trzech synów 👍
Z tym szacunkiem do wszystkich kobiet po równo to strzał w 10tkę, znałam takich dwóch braci z Armenii, którzy byli bardzo szarmanccy, jeden mi podsunął krzesło na domówce którą sama współorganizowałam i to zupełnie bezinteresownie bo byłam dziewczyną jego kolegi. Nie wiem czy wszyscy Ormianie tak mają, ale koleżanka mi opowiadała, że zakochała się kiedyś w Ormianinie bo byl dla niej tak miły, że była pewna że mu się podoba, a wyszła z tego wtopa bo się okazało, że nie, że on po prostu ją traktował tak, bo jest kobietą i nic więcej.
Porada od katoliczki, może nie idealnej, ale mającej duże doświadczenie z portalami , randkami itp (która jest na tyle bezczelna, ze uważa, iż zna przepis na znalezienie mądrego faceta). Męża znalazłam mądrego, kilka osób wyswatałam. Więc chyba można mi wierzyć... Mam też duże grono męskich znajomych (bardzo często miałam dane zarówno od danego faceta jak i ... jego żony, bo miałam grono kumpli, którzy jak się sukcesywnie żenili to ich zony też stawały się fragmentem naszej paczki przyjaciół). MĄDRZY i MORALNI (słowom klucz) mężczyźni pragną kobiet: - z zainteresowaniami, nawet dziwnymi. Żeby z taką dało się pogadać. - z poczuciem humoru, czasem nawet "z pieprzykiem"", ale zdecydowanie nie lubią wulgarnych - z szczerych i bezpośrednich. Jak nie chcesz iść z nim na frytki to mu to wprost powiedz. Taka rada: facet nigdy się nie domyśli o co kobiecie chodzi - opiekuńczych. - takich, które mają podobne zapatrywania na przyszłość jak oni sami. Jak jedno chce dzieci, a drugie nie - to będzie katastrofa... Domator nie wytrzyma z podróżnikiem... itp - takich, które nie chcą ich zmieniać. Jak czegoś nie akceptuje (i odwrotnie) to zostajecie przyjaciółmi. - zaradnych. Facet zakochujący się w życiowej niedorajdzie to raczej wymysł Holywood.... i WAŻNE: - takich które umieją wytyczać granice. To odstraszy wielu takich, którzy mają nieczyste intencje, ale warto! Z kolei jeśli facet jest fair, to go przyciągnie. Jeśli mówisz komuś, że seks po ślubie to seks po ślubie.. Jeśli bardzo nie lubisz disco polo to nie pójdziesz na koncert, niech to zaakceptuje (oczywiście, każdy ma te granice inne, to przykłady) - NIEWYGODNA PRAWDA: dbających o siebie. Nie trzeba być modelką, ale klapeczki, sprana bluzka typu "worek" czy niezakryte pod fluidem niedoskonałości na skórze raczej odstraszają nawet tych, którzy mają zasady... Gdzie, podkreślam, nie mówię o przesadzie. A teraz co odstrasza mądrych facetów: - kobieta z osobowością zależną (najczęściej bez zainteresowań) która całą swoją energię zmienia w latanie za danym gościem - kobieta-piesek-z-ruchomym łebkiem która zawsze jest na tak, nawet jak jej nie pasuje... - Kobieta której nic nie pasuje... - wszelka wulgarność - nałogi - kobieta "zgadnij co mam na myśli" - facet to nie Duch Święty, - kobieta-drewno - seks może być po ślubie, ale jakaś bliskość musie się nawiązać, więc jak ktoś reaguje alergicznie na przytulenie czy wspólną noc z nim i ze znajomymi (gdzie wiadomo, ze do niczego nie dojdzie poza przytuleniem) pod namiotem (robiąc cyrki w stylu "ale osobne śpiwory!") to dobrze nie wróżę... - kobieta , która chce faceta zmieniać - i tak nie zmieni. Jeśli się pobiorą będą się żarli. Jeśli poznajesz fana gier to będzie grał. A jak któryś pije - będzie pił. Albo to kochasz, albo mówisz mu "do widzenia". Jedyna osoba, którą możemy zmienić to my sami. NIEWYGODNA PRAWDA: - kobieta zaniedbana. (niestety domena kobiet "z oazy") . Jak wspomniałam wyżej, nie chodzi o tipsy czy usta-glonojada (taka rybka, jak coś. nikogo nie poniżam). Chodzi o brak fryzjera przez kilka lat, klapeczki , worko-swetry, bluzy, ogrodniczki, zarost na nogach i jego ślady na twarzy, brudne paznokcie... . Chyba nie będę rozwijać.. Mam nadzieję, ze pomogłam
To, co mnie jako pierwsze urzekło w moim Mężu, to jego serdeczny uśmiech i niebiańskie ciepło, które od niego biło. Wtedy gdzieś głęboko w środku poczułam, że to kandydat, którego pragnę najbardziej. Poważna mina może jest pociągająca seksualnie, ale nie życiowo.
I to jest w ogóle trudne do opisania, czego wtedy doświadczyłam, bo ani to nie było klasyczne zakochanie, zauroczenie ani nic erotycznego. Ja w nim zobaczyłam, poczułam wielką Dobroć i to, że... on ma Boga w sobie. Także Panowie, przede wszystkim miejcie Boga w sobie! ☺️
Te wszystkie cechy, które wymieniacie są ważne, ale poczucie humoru jest dla mnie arcyważne. Mówi to żona z prawie 19 letnim stażem. Bez śmiechu nie wytrzymałabym tylu lat z jednym chłopem 🤪😂
A facet, który werbalnie zmusza do seksu, straszy odejściem? Zmuszać się do zbliżeń (jak robi wiele kobiet nadużywając siebie i nie szanując) czy jednak odmawiać licząc się z tym, że facet zdradzi lub odejdzie?
@@maamiss5561 to o czym piszesz jest totalną patologią. Jeśli jesteś w takiej sytuacji to bardzo mi przykro. Pamiętaj aby chronić siebie i dzieci jeśli je masz. Nic nie usprawiedliwia przemocy!
@@paulinad.7964 Przemocy fizycznej nie ma, ale są ostrzeżenia, czyli można uznać, że straszenie, że bez dużej ilości seksu (takiej jak chce partner) związek nie przetrwa, że zdrowy mężczyzna ma potrzeby, albo, że ja mu zabieram seks - jedyne co ze mnie ma. Jak odmawiam to są fochy, on jest napięty, bo twierdzi, że u faceta produkcja testosteronu jest kilkukrotnie wyższa niż u kobiety, i kobieta nigdy nie zrozumie tego napięcia męskiego, które powoduje zły nastrój i spięcie psychiczne. Przelicza mi seks na godziny. Poza tym każe się tłumaczyć jakie są powody odmowy, a to, ze nie mam zwyczajnie ochoty - to za słaby argument.
Tak mnie ten odcinek rozśmieszył i zadziwił .... ;D 😅A mina Tomka gdy Krzychu mówi i tych smokach itd... No złoto 😃 💝To jak Krzysiek mówił o tych warsztatach na kato podryw, odebrałam jako totalny żart i śmiałam się do rozpuku,ale teraz tak logicznie patrząc.... To ma sens. W świecie kato mało jest płci męskiej, jak zdarzy się jakiś konkretny dbający o rozwój to ma aż natłok adoratorek a reszta bezżennych panien ciągle wzdycha jak to nędznie jak z facetami w świecie kato. Ale tez fakt, przy ogromnej liczbie kobiet w kościele, z płci męskiej zostają księża- a trudno oczekiwać żeby uczyli tej części bycia facetem jak zdobywanie kobiety. A jak to mówią naukowcy- najlepiej wychowuje się przez tzw modelowanie. Więc jednak stwierdzam że pomysł Krzycha to dobra idea. I wrażliwość męska też jest bardzo potrzebna światu, ale taka oparta na dojrzałości a nie egoistycznej ckliwości- to raczej ta niedojrzała powoduje w kobietach niechęć.
Jakieś 20 lat temu poznałam chłopaka, który był taki sobie, średnio też mną zainteresowany, ale ostatecznie to zainteresowanie okazał w zdecydowany sposób. Ja byłam bardzo nieśmiałą szarą myszką, więc takie zainteresowanie było super. Wkrótce potem spotkałam też całkiem fajnego przystojniaka, zainteresowanego mną, ale też nie okazał tego w taki zdecydowany sposób, a ja nie uwierzyłam zbytnio, że taki przystojniak mógł się mną zainteresować całkiem serio. Reszty nie będę opowiadać, ale raczej złe decyzje wtedy podjęłam. Krzysztofie jak ja czasami słyszę w social mediach mądrali, którzy mówią o podrywach czy relacjach damsko-męskich to prawie zawsze krew mnie zalewa, a w komentarzach w większości "ochy i achy" na te żenujące treści. Może być, że się taka twoja szkoła przyda i uratuje trochę więcej singli przed staropanieństwem, starokawalerstwem albo nieudanymi małżeństwami, które bardzo często kończą się rozwodem . 😊🙏
Trzeba było nie iść do chada tylko do tego 1. Hipergamia i pycha kobiet zabija zwiazki i religia nie ma znaczenia. Kobiety nie wierzą w Boga. Bo nie maja autorefleksi. Czyli stanęcia w prawdzie. Czyli nie możecie przebaczyc ani zrozumieć swych błędów. Oczywiście generalizuję. Są wyjatki. Teza którą sprawdzę po śmierci. Niebo jest pełne chłopów piekło kobiet.
Ptoszę o więcej⚘🍀 To bardzo ważne , potrżene co robicie 🌹🌿 Tomku - ma Pan wyjątkową- piękną ,mądrą wrażliwą, pewnie czułą i miłą ,ponadto utalentowaną, kreatywną, odważną ,z poczuciem humoru , empatyczną i w dodatku wierzącąŻonę 🌹🌿 Podobnie albo raczej tak samo-👍 ma Krzyś ,🌹🌿 więc dobrze że każdy z Was Chlopcy - Panowie -👍👍 posluchał swojej intuicji🌼🌼 , swojego wewnętrznego głosu⚘👍 bo dzięki temu macie dzisiaj takie CUDNE🌹🌿 Żony , których Wam❤🧡💛 gratuluję i życzę Wam obu pieknego życia w tym misterium życia i oddanej wzajemnie miłości jakim jest małżeństwo..... Duuużo radości czułości, zrozumienia ,cierpliwości i wyrozumiałości na każdy dzień 🌹🌿👍 życzę absolutnie wszystkim 🤗🥰
Nawet nie wiem kiedy znalazlam sie na innym koncie. ;) fajnie ze jesteście na obu kontach. Super sie was słucha! ❤ tez poznałam się z mężem na internecie.
Przed portalami randkowymi nie ma co się wzbraniać: Każde urządzenie czy portal to narzędzie którego możemy użyć dobrze albo źle... Gdy szukałam męża koleżanka mi powiedziała, żebym zalogowała się na Sympatii, druga koleżanka poznała swojego narzeczonego na Tinderze. Też jej mówiłam, ze "ale to portal na jakieś spotkania seksualne"... a ona mi na to, że wśród tych tysięcy jacyś normalni też są. Dodatkowo jeszcze zalogowałam się na dwóch katolickich... Ostatecznie z Tindera niewiele wyciągnęłam, ale konto też tam miałam - a więc i "wierzący, do łóżka po ślubie chodzący" też tam są.. Acz trudniej ich znaleźć. Nie mniej portale randkowe to mega fajna sprawa: zarówno ja i moja jedna z przyjaciółek znalazłyśmy tam swoich mężów ale też znalazłam tam przyjaźnie. Kto powiedział, ze jak nie pasujemy do siebie jako para od razu trzeba się kasować i nie lubić? Np. pamiętam takiego e-maila : "wiem z opisu, ze szukasz wierzącego, którym nie jestem ale nie mogę się nadziwić, że laska lubi gry komputerowe i to jeszcze . Nie chciałabyś chwilę, tak po prostu pogadać jak kumpel z kumplem?". No i gadaliśmy, parą nie będąc, nawet mu doradzałam w kwestii znalezienia dziewczyny i.. znalazł, dziękując mi. Z innym do dzisiaj przyjaźnimy się - mój mąż też go lubi: spotkaliśmy się i nie było chemii między nami ale podobne zainteresowania. Poznaliśmy się tuż przed tym jak spotkałam mojego męża. Zostaliśmy , jak to mówimy, rodzeństwem i obiecaliśmy sobie, że zaprosimy się na śluby- nawzajem, oczywiście jak już znajdziemy drugie połówki... No i na moim ślubie był też już z narzeczoną, nawiasem, z portalu. Oczywiście trzeba na takich portalach uważać na oszustów, toksyków i oszołomów, ale portale mają tą zaletę, że w odróżnieniu od normalnego życia da się wsadzić filtry...
Na portalach randkowych nie napisze żaden facet do kobiety, która w profilu ma, że seks po ślubie, lub inne zniechęcające sformułowanie. Tam większość facetów (lub wszyscy) szukają darmowego seksu, a kobiety są tak chętne (czy zdesperowane, spragnione), ze idą do łóżka na drugiej/trzeciej randce. Który facet będzie czekał do ślubu, skoro ma potrzeby, a dla większości facetów seks gra priorytetowa rolę w relacji i jest potrzebą pierwszego rzędu, jak jedzenie czy oddychanie.
Z tą mową ciała jest tak jak mówicie tylko dodałbym, że uczymy się, żeby nie było katolipy i kato kiczu, więc tak jak na UA-cam używamy dobrego mikrofonu i kamery, uczymy się wideo montażu, muzycy szkolą się w graniu i śpiewie, organizatorzy uczą się naświetlać, nagłaśniać, robić dekoracje, grafiki itp. tak mówcy mogą i powinni (zwłaszcza księża i nie tylko w seminarium, ale i później) uczyć się jak przemawiać, jak zacząć, jak zaciekawić, jak skończyć, jak się odstresować w trakcie. Nawet nauka emisji głosu może pomóc. Oczywiście włóżmy w to Ducha Św + naszą autentyczność i używajmy w dobrym celu :)
Mam nadzieję że będzie więcej takich vlogow, super dynamika!!! Młodzi potrzebują takich więcej i może nawet seria jak się odnaleźć w tym Świecie szybkiego zarabiania.. materializmu a przy tym Relacje strasznie na tym ubolewają, dzięki!!
Bardzo dobrze się was słucha, kontynuujcie proszę. Do tej pory wzbraniałam się przed tego typu portalami, ale może jednak dam szansę. Przydałby się też taki kurs jak dać się poderwać temu właściwemu 😅
Od gimnazjum jestem fanką Lekko Stronniczych (obecnie jestem matką trójki dzieci). Od kiedy Wy zaczęliście razem tworzyć, przestałam oglądać LS, bo Wy mi dostarczacie jeszcze więcej radości i duuużo wartościowego kontentu 😁 Dzięki Tomku i Krzysiu ❤
Co Wy macie z tymi nieznajomymi?? Ja zawsze uważałam, że facet, który podchodzi do nieznajomej dziewczyny na ulicy i zagaduje jest strasznym creepem... i wiedziałam, że każdego, który mi tak zrobi natychmiast spławię, zawsze chciałam najpierw poznać konkretnie faceta, zanim pójdę z nim na randkę. Nie wiem, może są dziewczyny, które uważają takie podbijanie do obcych za romantyczne? No ale cóż, chyba każdy dostaje to, czego potrzebuje, bo z moim Mężem znałam się przez 5 lat i najpierw zaprzyjaźniłam zanim zaczęliśmy "randkować" 😁 Przy czym nie "friendzonowałam" go, on też początkowo nie dostrzegał we mnie kandydatki na dziewczynę.
I w ogóle nie ma miłości "od pierwszego wejrzenia". No bo co widzi taki facet w dziewczynie na ulicy, w sklepie czy gdziekolwiek? Jest ładna. Kropka. A jak widują się na przykład co tydzień w duszpasterstwie, pracy, jakimś klubie, to co widzi? Że jest ładna też, wiadomo, ale równolegle do tego widzi, że jest na przykład radosna, otwarta, pewna siebie, wrażliwa, uzdolniona na dowolnej płaszczyźnie... wtedy od razu startujemy z innego poziomu, niż tylko "jest ładna" i może "cośtam sobie wyobrażam na jej temat".
Erratum dla Krzyśka: savoir - wiedzieć, znać, umieć, vivre - żyć. Czyli nie dobrze żyć, ale wiedza, jak żyć, znajomość, sztuka życia. Być może pomyliłeś to z "bon ton", co bywa tożsame, jednakże z naciskiem na dobry gust, dobre maniery. Niemniej znaczenie savoir-vivre to znajomość (zasad) życia. Pozdrawiam Was serdecznie z Francji 😊
Ciekawa jest opinia Tomka o Tinderze, ale to pewnie jest kwestia jakie ma się doświadczenie. Ja mam calkowicie inny pubkt widzenia. Rowniez poznalem żonę (jeszcze) na Tinderze i aktualnie jesteśmy w trakcie procesu rozwodowego. Natomiast fakt jest taki, że my w ogole nie budowaliśmy związku na Bogu. Wręcz przeciwnie. Ja daleko od wiary, a Ona niewierząca. Natomiast na Tinderze nigdy nie szukalem chwilowej znajomości, ale od początku było założenie poważnej relacji. W kazdym razie patrząc na swój związek i siebie, to uważam dziś, że Tinder to miejsce raczej pełne ludzi nadających się na terapię u psychoterapeuty niż na budowanie poważnych związków.
Pomysł na odcinek: czy relacja po bożemu, katolicka może być jeszcze atrakcyjna w dzisiejszym świecie. Czy gdzie w mediach, w filmie, literaturze można taką relację zobaczyć. Jak mówić do ludzi, oprócz tego, że przykładem, że taka relacja ma sens i jest budująca jak nic innego.
No super, bardzo fajnie pogadane👍🏻 Wy sie w ogole super uzupelniacie, jestescie kompletnie rozni, wiec zagadnienie jest omowione z roznych perspektyw, ale razem tworzy bardzo spojna calosc. PS Z ta pewnoscia siebie to naprawde roznie bywa, ja na przyklad raczej lubie niesmialych, takich ‘nerdowatych’ kolesi, a poza tym jak facet sie stara i przy okazji zrobi z siebie idiote, to i tak na plus😄
Ja doradziłabym fajnym chłopakom zacząć podryw od … wyjścia z ukrycia. Serio, jeśli jesteś interesującym facetem pokaż się i odważ się podrywać kobiety, bo biorąc pod uwagę opinię wielu pań, fajnych mężczyzn po prostu nie ma. Myślę, że to nie może być prawdą, dlatego podejrzewam, że może im ktoś mniej wymagający wobec siebie, tym bardziej pewny siebie i ‚widoczny’? Dlatego krajobraz jest … ubogi. Z premedytacją nie dookreślam, co mam na myśli, mówiąc interesujący, ponieważ zapewne każda kobieta ma trochę inny gust, zatem jeśli sam uważasz, że masz coś ciekawego do zaoferowania, to do dzieła 💪
Nie ma nic złego w poznawniu kogoś przez internet, ważne jednak żeby szybko z tego internetu wyjść :) O tinderze niestety nie słyszałam dobrych opinii, przede wszystkim aplikacje randkowe nie wpływają dobrze na ludzi, którzy z nich korzystają, nie wspominając że bardzo spłycają relacje i np. osoba która nie podoba nam się w internecie, na żywo zrobiłaby zupełnie inne wrażenie.
Z tym katolickim nastawieniem na podrywanie to masz racje. Gdy nie zbuduje się podstawy na Bogu to będziemy szukać tego w drugim człowieku i zamiast dawać to będziemy brać i uzależniać się od drugiej osoby, gdzie nie będzie wolności.
Szczerosc Lojalnosc Szacunek, wiem o jakiej ksiazce mowa Krzysztof, nie demonizowlabym jej od razu, dzieki niej nauczylem sie duzo o relacjach damsko meskich a dzisiaj mam kochajaca zone
On Cie zabierze ale nie wiesz gdzie dopiero jak Cie zabierze to sie dowiesz” haha czy tylko mi to zabrzmialo jak jakies porwanie do lasu rodem z podcastu kryminalnego?😅😅 pozdrawiam chlopakow😅😅
Jeszcze nie obejrzałam całości, ale już bym chciała skomentować, że piękne jest to co powiedział Tomek: „nie widzę nic złego w otwieraniu się na różne przestrzenie” Amen! @kato_single, polecam jako jedną z opcji takich przestrzeni. ;)
![Jestem lekarzem. Po uzdrowieniu zrobiłam badania… [Na Werandzie Podcast #178]](/img/n.gif)
Hej! Dzięki, że nas oglądacie! Serię tworzę z Tomaszem Samołykiem, tutaj jest jego kanał: bit.ly/49uVoK0
Jeśli byś chciał wesprzeć nasze ewangelizacyjne działania Podcastowe, internetowe i muzyczne, to możesz zrobić to na kilka sposobów:
Przez Patronite: bit.ly/38l8Bul
Przez PayU, jednorazowo: bit.ly/46EHKBY
lub na rachunek bankowy naszej Fundacji:
PLN: mBank 13 1140 2004 0000 3302 7887 9056
EUR: PL21 1140 2004 0000 3312 0830 2939
BIC/SWIFT: BREXPLPWMBK - tytułem „darowizna na realizację celów statutowych”
Dziękujemy i działamy dalej! Do usłyszenia!
mam 57 lat i wysłuchałem tego materiału z dużym zainteresowaniem - bardzo prawdziwe i celne to wszystko o czym mówicie Panowie - wysyłam linka do moich trzech synów 👍
Z tym szacunkiem do wszystkich kobiet po równo to strzał w 10tkę, znałam takich dwóch braci z Armenii, którzy byli bardzo szarmanccy, jeden mi podsunął krzesło na domówce którą sama współorganizowałam i to zupełnie bezinteresownie bo byłam dziewczyną jego kolegi. Nie wiem czy wszyscy Ormianie tak mają, ale koleżanka mi opowiadała, że zakochała się kiedyś w Ormianinie bo byl dla niej tak miły, że była pewna że mu się podoba, a wyszła z tego wtopa bo się okazało, że nie, że on po prostu ją traktował tak, bo jest kobietą i nic więcej.
Nagrajcie proszę jakich kobiet pragną mężczyźni. Dobrze byłoby coś takiego usłyszeć od mądrych katolików. Przecież to działa w dwie strony.
Może na ten temat coś by wiedzieli...😅😂😊❤
Porada od katoliczki, może nie idealnej, ale mającej duże doświadczenie z portalami , randkami itp (która jest na tyle bezczelna, ze uważa, iż zna przepis na znalezienie mądrego faceta). Męża znalazłam mądrego, kilka osób wyswatałam. Więc chyba można mi wierzyć... Mam też duże grono męskich znajomych (bardzo często miałam dane zarówno od danego faceta jak i ... jego żony, bo miałam grono kumpli, którzy jak się sukcesywnie żenili to ich zony też stawały się fragmentem naszej paczki przyjaciół).
MĄDRZY i MORALNI (słowom klucz) mężczyźni pragną kobiet:
- z zainteresowaniami, nawet dziwnymi. Żeby z taką dało się pogadać.
- z poczuciem humoru, czasem nawet "z pieprzykiem"", ale zdecydowanie nie lubią wulgarnych
- z szczerych i bezpośrednich. Jak nie chcesz iść z nim na frytki to mu to wprost powiedz. Taka rada: facet nigdy się nie domyśli o co kobiecie chodzi
- opiekuńczych.
- takich, które mają podobne zapatrywania na przyszłość jak oni sami. Jak jedno chce dzieci, a drugie nie - to będzie katastrofa... Domator nie wytrzyma z podróżnikiem... itp
- takich, które nie chcą ich zmieniać. Jak czegoś nie akceptuje (i odwrotnie) to zostajecie przyjaciółmi.
- zaradnych. Facet zakochujący się w życiowej niedorajdzie to raczej wymysł Holywood....
i WAŻNE: - takich które umieją wytyczać granice. To odstraszy wielu takich, którzy mają nieczyste intencje, ale warto! Z kolei jeśli facet jest fair, to go przyciągnie. Jeśli mówisz komuś, że seks po ślubie to seks po ślubie.. Jeśli bardzo nie lubisz disco polo to nie pójdziesz na koncert, niech to zaakceptuje (oczywiście, każdy ma te granice inne, to przykłady)
- NIEWYGODNA PRAWDA: dbających o siebie. Nie trzeba być modelką, ale klapeczki, sprana bluzka typu "worek" czy niezakryte pod fluidem niedoskonałości na skórze raczej odstraszają nawet tych, którzy mają zasady... Gdzie, podkreślam, nie mówię o przesadzie.
A teraz co odstrasza mądrych facetów:
- kobieta z osobowością zależną (najczęściej bez zainteresowań) która całą swoją energię zmienia w latanie za danym gościem
- kobieta-piesek-z-ruchomym łebkiem która zawsze jest na tak, nawet jak jej nie pasuje...
- Kobieta której nic nie pasuje...
- wszelka wulgarność
- nałogi
- kobieta "zgadnij co mam na myśli" - facet to nie Duch Święty,
- kobieta-drewno - seks może być po ślubie, ale jakaś bliskość musie się nawiązać, więc jak ktoś reaguje alergicznie na przytulenie czy wspólną noc z nim i ze znajomymi (gdzie wiadomo, ze do niczego nie dojdzie poza przytuleniem) pod namiotem (robiąc cyrki w stylu "ale osobne śpiwory!") to dobrze nie wróżę...
- kobieta , która chce faceta zmieniać - i tak nie zmieni. Jeśli się pobiorą będą się żarli. Jeśli poznajesz fana gier to będzie grał. A jak któryś pije - będzie pił. Albo to kochasz, albo mówisz mu "do widzenia". Jedyna osoba, którą możemy zmienić to my sami.
NIEWYGODNA PRAWDA: - kobieta zaniedbana. (niestety domena kobiet "z oazy") . Jak wspomniałam wyżej, nie chodzi o tipsy czy usta-glonojada (taka rybka, jak coś. nikogo nie poniżam). Chodzi o brak fryzjera przez kilka lat, klapeczki , worko-swetry, bluzy, ogrodniczki, zarost na nogach i jego ślady na twarzy, brudne paznokcie... . Chyba nie będę rozwijać..
Mam nadzieję, ze pomogłam
Bardzo fajnie to napisałaś i życiowo 👍👍👍
Nie trzeba nagrywać, wystarczy fit pupa i uduchowienie
To akurat proste: młodych, zdrowych, ładnych, płodnych.
To, co mnie jako pierwsze urzekło w moim Mężu, to jego serdeczny uśmiech i niebiańskie ciepło, które od niego biło. Wtedy gdzieś głęboko w środku poczułam, że to kandydat, którego pragnę najbardziej. Poważna mina może jest pociągająca seksualnie, ale nie życiowo.
I to jest w ogóle trudne do opisania, czego wtedy doświadczyłam, bo ani to nie było klasyczne zakochanie, zauroczenie ani nic erotycznego. Ja w nim zobaczyłam, poczułam wielką Dobroć i to, że... on ma Boga w sobie. Także Panowie, przede wszystkim miejcie Boga w sobie! ☺️
Te wszystkie cechy, które wymieniacie są ważne, ale poczucie humoru jest dla mnie arcyważne. Mówi to żona z prawie 19 letnim stażem. Bez śmiechu nie wytrzymałabym tylu lat z jednym chłopem 🤪😂
popieram
Poczucie humoru to podstawa
A facet, który werbalnie zmusza do seksu, straszy odejściem? Zmuszać się do zbliżeń (jak robi wiele kobiet nadużywając siebie i nie szanując) czy jednak odmawiać licząc się z tym, że facet zdradzi lub odejdzie?
@@maamiss5561 to o czym piszesz jest totalną patologią. Jeśli jesteś w takiej sytuacji to bardzo mi przykro. Pamiętaj aby chronić siebie i dzieci jeśli je masz. Nic nie usprawiedliwia przemocy!
@@paulinad.7964 Przemocy fizycznej nie ma, ale są ostrzeżenia, czyli można uznać, że straszenie, że bez dużej ilości seksu (takiej jak chce partner) związek nie przetrwa, że zdrowy mężczyzna ma potrzeby, albo, że ja mu zabieram seks - jedyne co ze mnie ma. Jak odmawiam to są fochy, on jest napięty, bo twierdzi, że u faceta produkcja testosteronu jest kilkukrotnie wyższa niż u kobiety, i kobieta nigdy nie zrozumie tego napięcia męskiego, które powoduje zły nastrój i spięcie psychiczne. Przelicza mi seks na godziny. Poza tym każe się tłumaczyć jakie są powody odmowy, a to, ze nie mam zwyczajnie ochoty - to za słaby argument.
Dziękuję za ten pozytywny Boży odcinek.😊😊
Tak mnie ten odcinek rozśmieszył i zadziwił .... ;D 😅A mina Tomka gdy Krzychu mówi i tych smokach itd... No złoto 😃 💝To jak Krzysiek mówił o tych warsztatach na kato podryw, odebrałam jako totalny żart i śmiałam się do rozpuku,ale teraz tak logicznie patrząc.... To ma sens. W świecie kato mało jest płci męskiej, jak zdarzy się jakiś konkretny dbający o rozwój to ma aż natłok adoratorek a reszta bezżennych panien ciągle wzdycha jak to nędznie jak z facetami w świecie kato. Ale tez fakt, przy ogromnej liczbie kobiet w kościele, z płci męskiej zostają księża- a trudno oczekiwać żeby uczyli tej części bycia facetem jak zdobywanie kobiety. A jak to mówią naukowcy- najlepiej wychowuje się przez tzw modelowanie. Więc jednak stwierdzam że pomysł Krzycha to dobra idea. I wrażliwość męska też jest bardzo potrzebna światu, ale taka oparta na dojrzałości a nie egoistycznej ckliwości- to raczej ta niedojrzała powoduje w kobietach niechęć.
Jakieś 20 lat temu poznałam chłopaka, który był taki sobie, średnio też mną zainteresowany, ale ostatecznie to zainteresowanie okazał w zdecydowany sposób. Ja byłam bardzo nieśmiałą szarą myszką, więc takie zainteresowanie było super. Wkrótce potem spotkałam też całkiem fajnego przystojniaka, zainteresowanego mną, ale też nie okazał tego w taki zdecydowany sposób, a ja nie uwierzyłam zbytnio, że taki przystojniak mógł się mną zainteresować całkiem serio. Reszty nie będę opowiadać, ale raczej złe decyzje wtedy podjęłam.
Krzysztofie jak ja czasami słyszę w social mediach mądrali, którzy mówią o podrywach czy relacjach damsko-męskich to prawie zawsze krew mnie zalewa, a w komentarzach w większości "ochy i achy" na te żenujące treści. Może być, że się taka twoja szkoła przyda i uratuje trochę więcej singli przed staropanieństwem, starokawalerstwem albo nieudanymi małżeństwami, które bardzo często kończą się rozwodem . 😊🙏
Trzeba było nie iść do chada tylko do tego 1. Hipergamia i pycha kobiet zabija zwiazki i religia nie ma znaczenia. Kobiety nie wierzą w Boga. Bo nie maja autorefleksi. Czyli stanęcia w prawdzie. Czyli nie możecie przebaczyc ani zrozumieć swych błędów. Oczywiście generalizuję. Są wyjatki. Teza którą sprawdzę po śmierci. Niebo jest pełne chłopów piekło kobiet.
Mega robota Krzychu! Dzięki! :D
Krzysztof pomysł warsztatów rewelacyjny 🔥
i nie tylko „z podrywu” bo dla tych w związkach też 😎
"No może tak być, może być inaczej" 😂 Jak elegancko się z kimś nie zgodzić
Ptoszę o więcej⚘🍀
To bardzo ważne , potrżene co robicie 🌹🌿
Tomku - ma Pan wyjątkową- piękną ,mądrą wrażliwą, pewnie czułą i miłą ,ponadto utalentowaną, kreatywną, odważną ,z poczuciem humoru , empatyczną i w dodatku wierzącąŻonę 🌹🌿
Podobnie albo raczej tak samo-👍 ma Krzyś ,🌹🌿 więc dobrze że każdy z Was Chlopcy - Panowie -👍👍 posluchał swojej intuicji🌼🌼 , swojego wewnętrznego głosu⚘👍 bo dzięki temu macie dzisiaj takie CUDNE🌹🌿 Żony , których Wam❤🧡💛 gratuluję i życzę Wam obu pieknego życia w tym misterium życia i oddanej wzajemnie miłości jakim jest małżeństwo.....
Duuużo radości czułości, zrozumienia ,cierpliwości i wyrozumiałości na każdy dzień 🌹🌿👍 życzę absolutnie wszystkim 🤗🥰
Nawet nie wiem kiedy znalazlam sie na innym koncie. ;) fajnie ze jesteście na obu kontach. Super sie was słucha! ❤ tez poznałam się z mężem na internecie.
Przed portalami randkowymi nie ma co się wzbraniać: Każde urządzenie czy portal to narzędzie którego możemy użyć dobrze albo źle... Gdy szukałam męża koleżanka mi powiedziała, żebym zalogowała się na Sympatii, druga koleżanka poznała swojego narzeczonego na Tinderze. Też jej mówiłam, ze "ale to portal na jakieś spotkania seksualne"... a ona mi na to, że wśród tych tysięcy jacyś normalni też są. Dodatkowo jeszcze zalogowałam się na dwóch katolickich... Ostatecznie z Tindera niewiele wyciągnęłam, ale konto też tam miałam - a więc i "wierzący, do łóżka po ślubie chodzący" też tam są.. Acz trudniej ich znaleźć. Nie mniej portale randkowe to mega fajna sprawa: zarówno ja i moja jedna z przyjaciółek znalazłyśmy tam swoich mężów ale też znalazłam tam przyjaźnie. Kto powiedział, ze jak nie pasujemy do siebie jako para od razu trzeba się kasować i nie lubić? Np. pamiętam takiego e-maila : "wiem z opisu, ze szukasz wierzącego, którym nie jestem ale nie mogę się nadziwić, że laska lubi gry komputerowe i to jeszcze . Nie chciałabyś chwilę, tak po prostu pogadać jak kumpel z kumplem?". No i gadaliśmy, parą nie będąc, nawet mu doradzałam w kwestii znalezienia dziewczyny i.. znalazł, dziękując mi. Z innym do dzisiaj przyjaźnimy się - mój mąż też go lubi: spotkaliśmy się i nie było chemii między nami ale podobne zainteresowania. Poznaliśmy się tuż przed tym jak spotkałam mojego męża. Zostaliśmy , jak to mówimy, rodzeństwem i obiecaliśmy sobie, że zaprosimy się na śluby- nawzajem, oczywiście jak już znajdziemy drugie połówki... No i na moim ślubie był też już z narzeczoną, nawiasem, z portalu. Oczywiście trzeba na takich portalach uważać na oszustów, toksyków i oszołomów, ale portale mają tą zaletę, że w odróżnieniu od normalnego życia da się wsadzić filtry...
Na portalach randkowych nie napisze żaden facet do kobiety, która w profilu ma, że seks po ślubie, lub inne zniechęcające sformułowanie. Tam większość facetów (lub wszyscy) szukają darmowego seksu, a kobiety są tak chętne (czy zdesperowane, spragnione), ze idą do łóżka na drugiej/trzeciej randce. Który facet będzie czekał do ślubu, skoro ma potrzeby, a dla większości facetów seks gra priorytetowa rolę w relacji i jest potrzebą pierwszego rzędu, jak jedzenie czy oddychanie.
Z tą mową ciała jest tak jak mówicie tylko dodałbym, że uczymy się, żeby nie było katolipy i kato kiczu, więc tak jak na UA-cam używamy dobrego mikrofonu i kamery, uczymy się wideo montażu, muzycy szkolą się w graniu i śpiewie, organizatorzy uczą się naświetlać, nagłaśniać, robić dekoracje, grafiki itp. tak mówcy mogą i powinni (zwłaszcza księża i nie tylko w seminarium, ale i później) uczyć się jak przemawiać, jak zacząć, jak zaciekawić, jak skończyć, jak się odstresować w trakcie. Nawet nauka emisji głosu może pomóc. Oczywiście włóżmy w to Ducha Św + naszą autentyczność i używajmy w dobrym celu :)
Mam nadzieję że będzie więcej takich vlogow, super dynamika!!! Młodzi potrzebują takich więcej i może nawet seria jak się odnaleźć w tym
Świecie szybkiego zarabiania.. materializmu a przy tym
Relacje strasznie na tym ubolewają, dzięki!!
Mordeczki super za te spostrzeżenia. Bóg zapłać. Kocham Was i Waszą Naturalność.
Bardzo dobrze się was słucha, kontynuujcie proszę. Do tej pory wzbraniałam się przed tego typu portalami, ale może jednak dam szansę. Przydałby się też taki kurs jak dać się poderwać temu właściwemu 😅
Super ujęte. Chcecie mieć piękne kobiety, traktujcie je z szacunkiem. W drugą stronę też to działa i to jest recepta na piękne związki.
Wierzę i tak ostatnio czuję, że uporządkowanie jest początkiem i gotowością na przyjęcie czegoś nowego... 🙏
Od gimnazjum jestem fanką Lekko Stronniczych (obecnie jestem matką trójki dzieci). Od kiedy Wy zaczęliście razem tworzyć, przestałam oglądać LS, bo Wy mi dostarczacie jeszcze więcej radości i duuużo wartościowego kontentu 😁 Dzięki Tomku i Krzysiu ❤
Co Wy macie z tymi nieznajomymi?? Ja zawsze uważałam, że facet, który podchodzi do nieznajomej dziewczyny na ulicy i zagaduje jest strasznym creepem... i wiedziałam, że każdego, który mi tak zrobi natychmiast spławię, zawsze chciałam najpierw poznać konkretnie faceta, zanim pójdę z nim na randkę. Nie wiem, może są dziewczyny, które uważają takie podbijanie do obcych za romantyczne? No ale cóż, chyba każdy dostaje to, czego potrzebuje, bo z moim Mężem znałam się przez 5 lat i najpierw zaprzyjaźniłam zanim zaczęliśmy "randkować" 😁 Przy czym nie "friendzonowałam" go, on też początkowo nie dostrzegał we mnie kandydatki na dziewczynę.
Poza tym, w przypadku zaczepiania na ulicy podejrzenie jest takie samo, jak w przypadku Tindera: na 90% chodzi mu tylko o "szybki numerek".
I w ogóle nie ma miłości "od pierwszego wejrzenia". No bo co widzi taki facet w dziewczynie na ulicy, w sklepie czy gdziekolwiek? Jest ładna. Kropka. A jak widują się na przykład co tydzień w duszpasterstwie, pracy, jakimś klubie, to co widzi? Że jest ładna też, wiadomo, ale równolegle do tego widzi, że jest na przykład radosna, otwarta, pewna siebie, wrażliwa, uzdolniona na dowolnej płaszczyźnie... wtedy od razu startujemy z innego poziomu, niż tylko "jest ładna" i może "cośtam sobie wyobrażam na jej temat".
lol zdziwilabys sie
Erratum dla Krzyśka: savoir - wiedzieć, znać, umieć, vivre - żyć.
Czyli nie dobrze żyć, ale wiedza, jak żyć, znajomość, sztuka życia. Być może pomyliłeś to z "bon ton", co bywa tożsame, jednakże z naciskiem na dobry gust, dobre maniery. Niemniej znaczenie savoir-vivre to znajomość (zasad) życia. Pozdrawiam Was serdecznie z Francji 😊
Dzieki :)
SUper jesteś Krzysiek lubię twoje poczucie humoru 😂pan obok też fajnie mówi też oglodam i sucham
Ja uważam że komunikacja i jeszcze raz komunikacja
Mega fajny odcienek, prosimy o więcej 😊
Taak, zrób, proszę, Krzysztofie, te warsztaty podrywu. Jakie to jest potrzebne. Czekam na jakiegoś absolwenta 😂
Krzysiu, rób te warszaty dla kawalerów, bo naprawde mizeria jest 🙈
Świetny i treściwy odcinek! 👌 Dzięki chłopaki, super sie Was słucha!
Wartościowy odcinek 👍
Ważne! Dzięki :)
Fajny film, czyżby nowy format?
Super odcinek!😅😊
Ciekawa jest opinia Tomka o Tinderze, ale to pewnie jest kwestia jakie ma się doświadczenie. Ja mam calkowicie inny pubkt widzenia. Rowniez poznalem żonę (jeszcze) na Tinderze i aktualnie jesteśmy w trakcie procesu rozwodowego. Natomiast fakt jest taki, że my w ogole nie budowaliśmy związku na Bogu. Wręcz przeciwnie. Ja daleko od wiary, a Ona niewierząca. Natomiast na Tinderze nigdy nie szukalem chwilowej znajomości, ale od początku było założenie poważnej relacji.
W kazdym razie patrząc na swój związek i siebie, to uważam dziś, że Tinder to miejsce raczej pełne ludzi nadających się na terapię u psychoterapeuty niż na budowanie poważnych związków.
Dziękuję za odcinek. Świetny, żywy i prawdziwy. Proszę o więcej i modlitwę. Z Panem Bogiem. Bóg zapłać.
Pomysł na odcinek: czy relacja po bożemu, katolicka może być jeszcze atrakcyjna w dzisiejszym świecie. Czy gdzie w mediach, w filmie, literaturze można taką relację zobaczyć. Jak mówić do ludzi, oprócz tego, że przykładem, że taka relacja ma sens i jest budująca jak nic innego.
No Krzysiu w końcu energiczny!! 😍😍
giga odcinek 🙌
Kocham Was, Panowie
No super, bardzo fajnie pogadane👍🏻 Wy sie w ogole super uzupelniacie, jestescie kompletnie rozni, wiec zagadnienie jest omowione z roznych perspektyw, ale razem tworzy bardzo spojna calosc.
PS Z ta pewnoscia siebie to naprawde roznie bywa, ja na przyklad raczej lubie niesmialych, takich ‘nerdowatych’ kolesi, a poza tym jak facet sie stara i przy okazji zrobi z siebie idiote, to i tak na plus😄
Krzysiu rob to 🥰❤️
Ja doradziłabym fajnym chłopakom zacząć podryw od … wyjścia z ukrycia. Serio, jeśli jesteś interesującym facetem pokaż się i odważ się podrywać kobiety, bo biorąc pod uwagę opinię wielu pań, fajnych mężczyzn po prostu nie ma. Myślę, że to nie może być prawdą, dlatego podejrzewam, że może im ktoś mniej wymagający wobec siebie, tym bardziej pewny siebie i ‚widoczny’? Dlatego krajobraz jest … ubogi. Z premedytacją nie dookreślam, co mam na myśli, mówiąc interesujący, ponieważ zapewne każda kobieta ma trochę inny gust, zatem jeśli sam uważasz, że masz coś ciekawego do zaoferowania, to do dzieła 💪
inteligentne spostrzeżenie:)
Nie ma nic złego w poznawniu kogoś przez internet, ważne jednak żeby szybko z tego internetu wyjść :) O tinderze niestety nie słyszałam dobrych opinii, przede wszystkim aplikacje randkowe nie wpływają dobrze na ludzi, którzy z nich korzystają, nie wspominając że bardzo spłycają relacje i np. osoba która nie podoba nam się w internecie, na żywo zrobiłaby zupełnie inne wrażenie.
Nie wiedziałam, że są szkolenia z podrywu. Może się zapiszę na takie w wersji dla nieco ,,przeterminowanych" pań?
Nie wiem czy są damskie. Męskie są nieładne zazwyczaj. :) Dlatego trzeba zrobić nowe :D
Skąd koszulki, chłopaki? :)
Z tym katolickim nastawieniem na podrywanie to masz racje. Gdy nie zbuduje się podstawy na Bogu to będziemy szukać tego w drugim człowieku i zamiast dawać to będziemy brać i uzależniać się od drugiej osoby, gdzie nie będzie wolności.
Tomek... taki typ intelektualny ☺
Szczerosc Lojalnosc Szacunek, wiem o jakiej ksiazce mowa Krzysztof, nie demonizowlabym jej od razu, dzieki niej nauczylem sie duzo o relacjach damsko meskich a dzisiaj mam kochajaca zone
skoro Tomek nie dopytał. zdradziłbyś o jaką książkę chodzi?😆
@@w_poszukiwaniu Neil Strauss - Gra
14:31 😆 co tam spadao?
No to jako negatyw tego ideału mam...prze..chlapane...
Z jakiego filmu jest fragment w 5:56 ?
1670 - serial Netflixa
,, klejący do nich " Krzysiek ,, Klej " Sowiński 😅.
On Cie zabierze ale nie wiesz gdzie dopiero jak Cie zabierze to sie dowiesz” haha czy tylko mi to zabrzmialo jak jakies porwanie do lasu rodem z podcastu kryminalnego?😅😅 pozdrawiam chlopakow😅😅
Inicjatywę
Kobiety najbardziej pragną mężczyzn: przystojnych, silnych - o wysokim statusie społecznym i bogatych.
odezwał się mężczyzna! 🤣 żaden z mężczyzn, w których byłam zakochana nie pasuje do Twojego opisu
Krzysztof kazda kobieta raczej lubi co innego. Mozesz miec swoje wyobrażenia ale nie traktuj tego jako regułę 😂
Po owocach ich poznacie :)
Jak masz 190 cm i kwadratową szczękę to nic nie musisz robić.
Tak i można leżeć i pachnieć :)
BOM DIA. ITABORAÍ RJ 🇧🇷
Bom dia 😉
@@Basiasia Boa tarde meu amigo estamos Junto! ITABORAÍ RJ 🇧🇷
❤🎉
Bekowy ten poradnik 😂
Ciekawe by było, jakby kobiety miały wybrać jednego z was, którego by wybrały 🤔 myślę że Sovi mógłby być zdziwiony
Mnie już jedną wybrała i nie potrzebuję innej. ;)
😁
lubią... XD
Ojtam ojtam SŁODZIAK piwinien być przede wszystkim 😂😂😂
To nie lepiej kobiet o to spytać?
Nie. Lubimy niespodzianki i kreatywność. 😊
Skądś się wzięło to słynne "domyśl się;)"
Kobiety same do końca nie wiedzą 😂 odkrywają co lubią, gdy któryś mężczyzna je zaskakuje czymś nieznanym
Jak usłyszałam, że będą o tym gadać chłopaki, to dokładnie sobie to pomyślałam, ale w większości się zgadzam :)
@@mstibkasia a potem całe małżeństwo domyśl się co myśle.
Nie róbcie nam tego mężczyznom, bo komunikacja powinna być najważniejsza
Jeszcze nie obejrzałam całości, ale już bym chciała skomentować, że piękne jest to co powiedział Tomek: „nie widzę nic złego w otwieraniu się na różne przestrzenie” Amen! @kato_single, polecam jako jedną z opcji takich przestrzeni. ;)
Savoir-vivre (fr. savoir - wiedzieć, vivre - żyć; „znajomość życia”)
Już mnie poprawili - zapamiętam!
👏😇👍