Wynagrodzenia w Polsce szybują w górę. Co to tak naprawdę oznacza?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 21 тра 2024
  • Duży wzrost wynagrodzeń, choć dobry dla pracowników, może mieć też swoje negatywne skutki dla gospodarki. O tym, a także o rozwiązaniu jednego z największych problemów ostatniego dziesięciolecia na rynku pracy w Polsce oraz nowej roli emerytury rozmawiają Rafał Hirsch i Marek Tejchman w nowym odcinku "Biznesowego Tygodnia".

КОМЕНТАРІ • 10

  • @alberteinstein8909
    @alberteinstein8909 28 днів тому +4

    Poprosimy , aby w każdym odcinku był fragment o sytuacji giełdowej na GPW i USA tak jak kiedyś w kultowym TVN CNBC

  • @piotrmarcin5123
    @piotrmarcin5123 26 днів тому +8

    wzrost wynagrodzeń ponad wzrost gospodarczy oznacza bezrobocie i nędzę w następnym ruchu. A tak się dzieje.
    Polska to kraj peryferyjny z gospodarką podwykonawczą w stosunku do gospodarek np. niemieckiej czy francuskiej. Nie mamy własnych koncernów poza Orlenem i KGHM. A skoro tak to naszą ofertą są koszty pracy, które wysokie być nie mogą.
    Wysokie pensje oznaczają zamykanie fabryk i przenoszenie ich do Rumunii i Indii na przykład.

    • @iirekm
      @iirekm 25 днів тому +2

      Ja bym może nie bał się bezrobocia, ale raczej powrotu inflacji, która dopiero co spadła do normalnych poziomów. A inflacja uderza najbardziej właśnie w najbiedniejszych. Wszelkie programy rządowe (500+, pomoc mieszkaniowa, płaca minimalna) jedyne co powodują to to że bogaci się bogacą coraz bardziej, a biedni są coraz biedniejsi, bo ludzie nie rozumieją że pieniądze biorą się tylko z: ciężkiej pracy, pomysłowości oraz szczęścia.
      Jakiekolwiek pieniądze od państwa powinni dostawać tylko ci którym zabrakło tego ostatniego (np ciężko zachorowali nie z własnej winy i nie mogą pracować, lub urodzili się w biednej rodzinie i bez pomocy państwa nie mogliby się uczyć). Cała reszta - won do roboty! Jeśli ktoś jest zdrowy, a zarabia minimalną, to zamiast narzekać, powinien zmienić pracodawcę lub nawet zawód.

    • @piotrmarcin5123
      @piotrmarcin5123 25 днів тому +1

      @@iirekm A ja mniej boję się inflacji a bardziej bezrobocia. Jak dopiero co zobaczyliśmy inflację można zdusić w rok-dwa.
      A bezrobocie powoduje emigrację za chlebem i jest to proces NIEODWRACALNY.
      To utrata części młodszej narodu.
      Już to przerabialiśmy w latach 2007-2015 gdy rządy Tuska wygnały za chlebem z kraju 2 miliony ludzi i teraz w ich miejsce musimy brać Ukraińców.
      I znów Tusk, usadzony u władzy przez wyborcę-DEBILA ponownie prowadzi do tego plus ponownie rozmontowuje i rabuje gospodarkę.

  • @OgorGP
    @OgorGP 25 днів тому +3

    Z calym szacunkiem, ale większość Polaków nie odczuwa wzrostu wynagrodzeń

    • @MichalKaczorowski
      @MichalKaczorowski 25 днів тому +2

      Ostatnio dostałem "podniżkę" (podwyżkę niższą niż inflacja), zaiste płace rosną ;)

    • @OgorGP
      @OgorGP 24 дні тому

      @@MichalKaczorowski ja podobnie

  • @milaw8312
    @milaw8312 24 дні тому +1

    Prowadzący próbuje być zabawnym.......ale czasem słabo to wychodzi

  • @icek0116
    @icek0116 23 дні тому

    Spokojnie Tusku nas uratuje

  • @sebastianliksza9892
    @sebastianliksza9892 25 днів тому

    A teraz te paniusie 60+ narzekają że ciężko i emerytury niskie. Nie dość że nie pracowały przez większość życia to jeszcze się załapały na różne emerytury przed 60 tka.