Parowóz Ol49-69 na planie filmowym w Jaworzynie Śląskiej
Вставка
- Опубліковано 16 вер 2024
- W dniach 8-10.09 do Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa na Śląsku w Jaworzynie Śląskiej zawitał parowóz Ol49-69 (ex. -99) z parowozowni Wolsztyn. Celem wizyty był udział maszyny w zdjęciach do polsko-holenderskiego serialu "LEGACY" w reżyserii Diederika Van Rooijena.
Super klimat+
Witaj ✋✋✋ Super maszyna. 👍👍👍
Witam :)
Niezły klimat 👍 mogę wiedzieć czym nagrywasz pierwszy i drugi kadr jak przejeżdża przez przejazd?
Dziękuję! Pierwszy kadr został nagrany kamerą Panasonic hc-v770, z kolei drugie ujęcie uchwyciłem przy pomocy Go pro Hero 7 white
👍👍🤗🤗👍👍👍👍
Chociaż osobiście wolę Pt 47. ( Też czynny parowóz w Wolsztynie ). Ale to kwestia gustu 🚂🚂🚂
Nie jestem nawet pewien, czy wstępnie nie miała być Pt47, ale Ol49 to również miły gość w tej okolicy :D
@@lajon4882 Dokładnie tak. Wszystkie parowozy to maszyny z duszą 🚂🚂🚂
NIe myl dwóch systemów walutowych. Ol-ka to nie za mocny parowóz osobowy, a Pt-ka to ciężki parowóz osobowy, on miał moc prawie dwa razy większą, niż Ol-ka.
@@MrOprawca1978 petucha definitywnie była by tu nieekonomiczna z racji jej przeznaczenia - parowóz pośpieszy. Jej spore średnice kół wiązanych nie pozwalałyby na szybki rozruch, przy czym każde ruszanie parowozem zużywa o wiele więcej pary, niż w przypadku oelki (a o ile się nie mylę, to w trakcie kręcenia ujęć było sporo najazdów i powtarzania scen). To z kolei przekłada się na większe zużycie węgla, jak i wody. No i sam parowóz - co chyba miałeś na myśli - lepiej się wpasowuje w skład boczniaków, niż wielka Pt47
@@lajon4882 Przecież od lat parowozy nie tylko w Polsce używane są tylko okazjonalnie, do imprez góra parę razy w roku. Tu żaden zmysł ekonomiczny nie gra roli. Co nie zmienia faktu, że już nie ma kultury technicznej, umiejącej te maszyny trzymać w chociażby znośnym stanie, wszędzie zawiadują nimi pociotki polityków i ich knechtów rodzinnych. Dla tego chociażby taka Pm-36 ma po dziś dzień, rozwalone nie tylko panewki głowne, ale i czopy kół napędnych, bo jakiś narwaniec dorwał się do niej bez pojęcia nawet mglistego o tym, w czym rzecz. I nie tylko panewki wytopił, ale przeorał czopy. I stoi, bidula, bo nie ma umyślnego, kto nawet ma wizję, jak jej przeorane ośki czopów przywrócić do sprawności. Hołota. Swołocz. Dzicz.
Ciekawe