Wcisnąłeś zasyfiony płyn hamulcowy z zacisku spowrotem do układu. Przy wciskaniu tłoczka należy odkręcić odpowietrznik, żeby brudny płyn spuścić z układu. Pozatym spoko robota, pozdrawiam :)
Ma chłop rację. W zacisku jest najgorszy syf. Odpowietrznikiem najepiej to wypuścić. Nic Ci się nie zapowietrzy, a nawet jak to to za problem odpowietrzyć kilka x depnac i zluzować
Przy porównywaniu Hondy z Mazdą trzeba pamiętać, że CRV jest pozycjonowny przynajmniej klasę wyżej niż CX3, więc naturalnie będzie różnica. Nie żebym sie czepiał... 😉
Z tyłu jest gorzej bo tam nie ma blaszek w wersji z elektronicznym ręcznym. Więc szybciej tak klocki się blokują i nierówno ścierają. Pasuje je tam dobrze przeczyścić i nasmarować.
Jak 39k ? 😂😂😂 To moje BMW z przodu wytrzymały 104k. Jak ona jeździ ? Teraz mam tesle i czuję że +200k wytrzymają, bo auto hamuje 99% „silnikiem” (rekuperacja)
Trochę mnie rozczarowałeś Fix!. Po pierwsze wypolerowales szczotką drucianą rdzę na jarzmie zamiast to wyskrobać śrubokrętem. Druga sprawa to smarowanie tłoczka ta wazeliną a nawet nie wyczysciles okolicy tłoczka i zacisku zmywaczem czy szmatka chociaż . Poza tym może być 🙂
Spoko robota lecz za dużo smaru dajesz taka uwaga ode mnie bo jak klocki zaczną pylić to ci za pieką się w jazmi pamiętaj o tym Ps jestem mechanikiem i robiłem kiedyś ten sam błąd Pozdro
Wymienilem klocki, wcisnelem tloczki bez problemu, po skreceniu wszystkiego i odpaleniu auta swieca sie kontrolki, silnika, abs, reczny, i lewe kolo nie hamuje
Dokladnie. Smar pod blaszkami łapie syf z pylących się klockow. Dodatkowo wysoka temperatura sprawia, że to zapiecze i klocki nie mają już tego mikro ruchu.
Też się zastanawiam. Przecież klocek musi jeździć swobodnie po blaszce, a tu był chwycony i nie sądzę, że się ruszał po blaszce. Stąd uważam, że trzeba smarować.
@@fixanddrive ja zmieniałem z przodu po 45 tyś. Pamiętam że miały podobną grubość ,auto też użytkowane po mieście. Tylko że u mnie, po zdjęciu zacisku klocki same wypadły, ciekawe ? Może coś u mnie jest nie tak. Aczkolwiek jadąc po bruku ,słyszę delikatne stuki ,właśnie z okolic zacisku.
Ruch klocka w zacisku jest minimalny, dlatego samochód jeździł i hamował, a klocek jednak był zaklinowany. Świadczy to też o małym rocznym przebiegu auta, przez co klocki długo pozostają w zbliżonej pozycji, dlatego rdza zdąża je złapać. Co nie zmienia faktu, że to słabe zjawisko i w takiej skali występuje nie we wszystkich autach.
Wcisnąłeś zasyfiony płyn hamulcowy z zacisku spowrotem do układu. Przy wciskaniu tłoczka należy odkręcić odpowietrznik, żeby brudny płyn spuścić z układu.
Pozatym spoko robota, pozdrawiam :)
No na pewno syf wylatuje odpowietrznikiem. Dodatkowo by zapowietrzył układ
Ma chłop rację. W zacisku jest najgorszy syf. Odpowietrznikiem najepiej to wypuścić. Nic Ci się nie zapowietrzy, a nawet jak to to za problem odpowietrzyć kilka x depnac i zluzować
Wazzup też wymieniał klocki, równie profesjonalnie 🤣
Przy porównywaniu Hondy z Mazdą trzeba pamiętać, że CRV jest pozycjonowny przynajmniej klasę wyżej niż CX3, więc naturalnie będzie różnica.
Nie żebym sie czepiał... 😉
Czekam z niecierpliwością na wymianę z tylu😊
Z tyłu jest gorzej bo tam nie ma blaszek w wersji z elektronicznym ręcznym. Więc szybciej tak klocki się blokują i nierówno ścierają. Pasuje je tam dobrze przeczyścić i nasmarować.
@@fixanddrive trzeba też pamiętać, o włączeniu trybu serwisowego hamulca postojowego.
zamiast smarować pod blaszkami polecam psiuknąć podkładem epoksydowym, poczekać aż wyschnie i wtedy założyć blaszki, lepiej zabezpiecza przed rdzą
Fachowa wymiana, w ASO się tak nie bawią. 😊
Będzie jazda testowa na nowych klockach?
Była już. Moim zdaniem lux. Ciche, dobrze hamują. Ciekawe czy żona zrobi też 39tys na nich.
Jak 39k ? 😂😂😂
To moje BMW z przodu wytrzymały 104k. Jak ona jeździ ?
Teraz mam tesle i czuję że +200k wytrzymają, bo auto hamuje 99% „silnikiem” (rekuperacja)
Trochę mnie rozczarowałeś Fix!. Po pierwsze wypolerowales szczotką drucianą rdzę na jarzmie zamiast to wyskrobać śrubokrętem. Druga sprawa to smarowanie tłoczka ta wazeliną a nawet nie wyczysciles okolicy tłoczka i zacisku zmywaczem czy szmatka chociaż . Poza tym może być 🙂
Najlepiej rdzę z jarzma usuwa się delikatnie piłką brzeszczotem.
Spoko robota lecz za dużo smaru dajesz taka uwaga ode mnie bo jak klocki zaczną pylić to ci za pieką się w jazmi pamiętaj o tym
Ps jestem mechanikiem i robiłem kiedyś ten sam błąd
Pozdro
Też mi się wydaje że za dużo smaru, cieniutka warstwa żeby tylko nie korodowało wystarczy
Lepsze to niz zostawic tlustego klocka 😂😂😂
Jak się boczku nażresz…
Jaki klej do gwintów numer
W Mazdzie 6 wymieniłem po 96 tys ( z tarczami) i klocki były grubsze.
Po co są te dodatkowe blachy?
Wymienilem klocki, wcisnelem tloczki bez problemu, po skreceniu wszystkiego i odpaleniu auta swieca sie kontrolki, silnika, abs, reczny, i lewe kolo nie hamuje
I jak klocki TRW po dotarciu?
Brak zastrzeżeń
Pod blaszki nie daje się smaru, w jakim celu ?
Daje się. Dałem. Żeby korozję ograniczać.
Dokladnie. Smar pod blaszkami łapie syf z pylących się klockow. Dodatkowo wysoka temperatura sprawia, że to zapiecze i klocki nie mają już tego mikro ruchu.
@@sebuniuniuniuhq804 To czemu mi chwyciło klocka bez smaru? Bez smaru też jest źle.
@@fixanddrive hmm u mnie nie chwyta bez smaru. Czyszczenie też łatwiej idzie. Nic nie piszczy podczas hamowania.
To tutaj rewolucja jeśli chodzi o smarowanie od ATE. ua-cam.com/video/WbRh4mlxLZE/v-deo.htmlsi=6TuTfFEQqZ6swJco
kolego wszystko ok , tylko śruby nie nakrętki !
A korozja jednak w Hondach wieksza
Po 40k km wymiana klocków to naprawde szybko? Z drugiej strony jeźdzenie do końca to nie jest najlepszy pomysł.
Zależy jak się jeździ, jak na 40Mm w mieście to tak jak 100Mm po autostradzie.
Teraz dotrzeć i miód malina
Tak się zastanawiam, jak to prawidłowo pracowało, klocki powinny same wypaść z jarzma.
Też się zastanawiam. Przecież klocek musi jeździć swobodnie po blaszce, a tu był chwycony i nie sądzę, że się ruszał po blaszce. Stąd uważam, że trzeba smarować.
@@fixanddrive ja zmieniałem z przodu po 45 tyś. Pamiętam że miały podobną grubość ,auto też użytkowane po mieście.
Tylko że u mnie, po zdjęciu zacisku klocki same wypadły, ciekawe ? Może coś u mnie jest nie tak. Aczkolwiek jadąc po bruku ,słyszę delikatne stuki ,właśnie z okolic zacisku.
Ruch klocka w zacisku jest minimalny, dlatego samochód jeździł i hamował, a klocek jednak był zaklinowany. Świadczy to też o małym rocznym przebiegu auta, przez co klocki długo pozostają w zbliżonej pozycji, dlatego rdza zdąża je złapać. Co nie zmienia faktu, że to słabe zjawisko i w takiej skali występuje nie we wszystkich autach.
Czy podciagałeś reczny? Nie widac na YT filmiku, a każda podpowiedź bezcenna..
Tak, takie rzeczy robisz na ręcznym i jeszcze coś podkładasz pod koła. Ja tego nie robię.
@@fixanddrive eeee, pytam o regulację ręcznego..
40 tys km i wymiana klocków, to za długo nie wytrzymały.
Jakos mało 40tys,jw mojej cx3 wymieniałem przy96 tys
Mazda
Made In China
😅
TRW-na kibel. Tak pyli to gówno, że to jest nieporozumienie. Nie polecam ich.
To jakie polecasz ?