Demokracja - tak, ale nie dla hołoty. Demokracja wymaga wysokiego morale od ludzi w niej uczestniczących, więc nie jest dla każdego. Trzeba zakreślić ramy kto może w demokracji rządzić innymi, bo jeżeli każdy, to demokracja staje się powszechną tyranią.
Ratunek życia ludzkiego poprzez pożarcie współwięźnia różni się od pobrania organu od zwłok (przy zachowaniu szacunku, który towarzyszy lekarzom, i przyzwoleniu rodziny) i w ten sposób uratowania chorego. Moim zdaniem to drugie to nie kanibalizm. Jest to czyn racjonalny i - o ile zachowane są wspomiany szacunek i przyzwolenie - miłosierny. Dziękuję za kolejny wykład Pana Profesora.
Niestety nie masz racji. "Rozwojowi" transplantologii towarzyszy, także dziś - aktualnie, stopniowe poszerzanie granic zarówno definicji śmierci, jak też "przydatności" narządów. Kierunek w jakim to zmierza jest bardzo niebezpieczny, a punktem przełomowym będzie pierwsze pobranie narządów u pacjenta poddanego eutanazji (dziecka lub dorosłego). Dalej pójdzie już z górki - przykładowo człowiek potrzebuje pieniędzy np. dla rodziny, a drugi potrzebuje jego serca...
porazajce jest brak myslenia wsrod nowoczesnych ludzi. Idea za kanibalizmem byla taka, iz zjedzenie czyjegos serca czy organu mialo dac dodatkowe sily, zdrowie oraz przedluzyc zycie.
bardzo ciekawe i inspirujace spostrzezenia. Dodałbym jednak odnośnie kanibalizmu, że genetyczna skłonność do przedłużania życia (tzn. raczej przetrwania) za wszelką cenę zawsze istaniała. To religia i początki cywilizacji sprawiły, że ludzie nabrali innego stosunku do świata i byli w stanie poświecić się dla celu oraz dobre ogółu.
Co do kwestii kanibalizmu - jeszcze bardziej odrażające są te wszystkie wystawy "Bodies" ze specjalnie spreparowanymi trupami. Skoro na takie coś można sobie legalnie pójść, to jesteśmy świadkami upadku cywilizacji...
Wielkie Miłosierdzie Organy wyrywa się człowiekowi żyjącemu a nie trupowi Myślisz że martwa nerka czy serce 💓❤️ trupa ożyje Człowieku rozumny włącz myślenie Kto szuka to znajdzie Prof Jan Talar
Dusza jest nieśmiertelna. A śmierć jest śmiercią powłoki cielesnej. Całej powłoki a nie jednego organu który nie wiedzieć dlaczego jest tak wyróżniony. Przecież mózg bez ciała , tak samo jak serce nie może funkcjonować.
Dusza jest wymyślona - zacznij od tego. Mózg bez ciała? Przecież mózg jest ciałem. Serce może funkcjonować poza organizmem. Jest to powszechnie wykorzystywane od wieeelu lat, baranie.
Pan Profesor Wolniewicz pierw mówi o sprzeczności, nie logicznej, lecz życiowej, na temat wolności a wspólnoty, a chwilę później opiera się o demokrację, która właśnie 'w życiu' pokazała do czego prowadzi. ideologicznie - racja, demokracja jest dobra. ideologicznie, to w ogóle chciałbym żyć we wspólnocie komunistycznej (różnica: nie komunizm, jako aparat przemocy, podporządkowujący wszystkich, tylko społeczność, która sama chętnie spełnia 'założenia komunistyczne'). przykładem wspólnoty komunistycznej jest (tradycyjna) rodzina. w praktyce (w życiu), demokracja prowadzi do sprawowania władzy przez manipulantów i jest drogą do niewoli. byłoby miło gdyby Pan Profesor odniósł się do 'demokracji w praktyce'
Popieram pogląd. Np. w jednym kraju likwiduje się przedsiębiorców, aby zarabiać mogli w drugim kraju. Bo jak wiadomo na rynku nie ma miejsca dla wszystkich.
A gdyby szanowny panie profesorze Pańska ukochana wnuczka mialaby krańcową niewydolność nerek to czy Pan odmówiłby jej przyjecia przeszczepu z przyczyn w tym wypadku filozoficznych?
Wykład bardzo słaby. Z definicji kanibalizm oznacza: 1. «zjadanie mięsa ludzkiego przez innych ludzi» 2. «pożeranie się osobników tego samego gatunku wskutek głodu, zagęszczenia populacji itp.» Jak do tego ma się przeszczepianie narządów? Przecież nikogo się nie zjada. Powiem więcej: część dawcy żyje nawet dłużej w ciele biorcy. Jest to niejako przedłużenie dwóch żyć. Następna kwestia to chwila śmierci. Jak ustanie krążenia może oznaczać śmierć? Przecież nauka pozwoliła nam przesunąć tę chwilę! Niezliczone już rzesze ludzi były ratowane (np. w wysokich górach), gdzie ich serce nie biło nawet kilka godzin. Co za brednie. Przecież nawet na salach operacyjnych stosuje się wyłączenie serca w celu jego zoperowania na przykład. Powoływanie się na "kiedyś", że kiedyś sprawdzano, czy ktoś nie umarł poprzez sprawdzenie pulsu jest idiotyczne. A mnie przerażają stare pierdoły, które nie mają nic do roboty tylko szukają problemów na siłę.
Naucz się słuchać. Było wyraźnie powiedziane: "NIEODWRACALNE ustanie krążenia". Słowo klucz to nieodwracalne. I nie sprawdzanie pulsu a obecności plam opadowych, które są czymś zupełnie innym. Naginanie wypowiedzi profesora pod swoje własne widzimisię...
CO DO transplantacji to chyba argumentacja jest chybiona;) w tym sensie ze dawca mozna zostac swiadomie, np oddajac krew, czy to kanibalizm? Kanibale nie szukali ochotnikow;)
To można zadać pytanie następujące - czy jeżeli ktoś po śmierci zgodzi się, by jego zwłoki zjedzono, to znajdą się ludzie skłonni to zrobić, nawet terminalnie wygłodzeni?
.Panie wolniewicz rozne rzeczy pan mówił i pana nie przerazały a to pana az tak przeraza...Ze mozna wykorzystac czyjes organy ktore zgniją i tak, dla ratowania zycia kogos kto chce zyc
Transplantacje są nie tylko z trupów, co więcej, istnieją też autotransplantacje... Na całe szczęście zbiorowa moralność nie ograniczna medycyny na tym polu, z czego profesor wydaje się być niezadowolony. Bujaj się panie wolniewicz.
pan Wolniewicz broni czci zwlok -co uwazam za sluszne ale ....co do kosciola katolickiego to rozczlonkowanie zwlok bylo od dawna popularne , wystarczy poczytac jak zwloki roznych ludzi rozczlonkowywano by czcic poszczegolne czesci ciala swietych w postaci relikwii ...
Użycie organów w celu ratowania życia, a nie jego przedłużania wydaje się jak najbardziej uzasadnione. Interpretacja Profesora jest dalekosiężna i możliwa, ale rodzi jakiś sprzeciw. Kult życia to jedno, ale dać szansę choremu dziecku, to chyba... drugie. Wizja "hodowania ludzi" w izolowanych obozach tylko pod narządy dla bogatych jest niestety też prawdopodobna.
" i tak trzeba przecież umrzeć. czy stanie się to wcześniej lub później. czy to ma az tak kolosalne znaczenie. " - to czysta demagogia.Tak samo jak przeszczep może być zarówno przedłużeniem życia jak i jego uratowaniem. Człowiek ma naturalną potrzebę życia , a zarazem jest jedyną istotą na Ziemi, która ma świadomość nieuchronnej śmierci. A jednak nie zadajemy sobie pytania - po co się uczyć, po co cokolwiek robić, jeśli życie minie jak mgnienie oka.
***** Słowo nadużycie nie jest dobrze trafione w tym przypadku. Handel jest nielegalny działaniem, a nie nadużyciem. Słowa Twoje sugerują aby jakoś temu przeciwdziałać. jedyną drogą może być droga zakazu państwowego. Działanie takie może przynieść jedynie skutki odwrotne do zamierzonych, dokładnie tak jak walka z narkomaniom zwiększyła problem narkomani. Zakaz państwowy raz że zwiększy popyt na organy o tych co otrzymywali je drogą legalną jak również podwyższy cenę takiej nazwijmy to "usługi" ze względu na ryzyko. Jeśli cena będzie wyższa to taki"biznes" będzie atrakcyjny, i więcej ludzi będzie chciało się tym zająć co w rezultacie przyniesie więcej ofiar. Moim zdaniem jeśli ktoś podziela głos profesora, jego jedynym wyjściem jest przeczekać, aż organy dawców zostaną zastąpione sztucznymi. Technologia sama poradzi sobie z tym problemem tylko nie można jej przeszkadzać.
Pan Bogusław to mój ulubiony rycerz Prawdy :) Kocham Pana za mądrość i poświęcenie w uświadamianiu rodaków!!!
słuchać Bogusława Wolniewicza to czysta poezja dla mózgu
Umysłu
Czekałem na kolejny wykład profesora z niecierpliwością! Dziękuję.
Demokracja - tak, ale nie dla hołoty. Demokracja wymaga wysokiego morale od ludzi w niej uczestniczących, więc nie jest dla każdego. Trzeba zakreślić ramy kto może w demokracji rządzić innymi, bo jeżeli każdy, to demokracja staje się powszechną tyranią.
Efektów właśnie doświadczamy.
Niestety...
Miłość żąda wzajemności !
9:22- 11:00 po raz kolejny chciałbym się nie zgodzić, ale nie potrafię.
Pan profesor od 20 lat pozbawia mnie złudzeń. Dziękuję i życzę zdrowia.
Requiem æternam dona Ei, Domine ✝️ 🕯️ 🙏🏻
🇵🇱 💐
Demokracja jest wyrazem Woli WIĘKSZOŚCI --a..WIĘKSZOŚĆ --ja wiemy mąrością ..nie GRZESZY.....
Zgadzam się z tobą
Ratunek życia ludzkiego poprzez pożarcie współwięźnia różni się od pobrania organu od zwłok (przy zachowaniu szacunku, który towarzyszy lekarzom, i przyzwoleniu rodziny) i w ten sposób uratowania chorego. Moim zdaniem to drugie to nie kanibalizm. Jest to czyn racjonalny i - o ile zachowane są wspomiany szacunek i przyzwolenie - miłosierny.
Dziękuję za kolejny wykład Pana Profesora.
Niestety nie masz racji. "Rozwojowi" transplantologii towarzyszy, także dziś - aktualnie, stopniowe poszerzanie granic zarówno definicji śmierci, jak też "przydatności" narządów. Kierunek w jakim to zmierza jest bardzo niebezpieczny, a punktem przełomowym będzie pierwsze pobranie narządów u pacjenta poddanego eutanazji (dziecka lub dorosłego). Dalej pójdzie już z górki - przykładowo człowiek potrzebuje pieniędzy np. dla rodziny, a drugi potrzebuje jego serca...
typowa nowoczesna racjonalizacja wszystkiego, a zycie ma inne aspekty oprocz czystego materializmu, ktoremu oczywisce nie przecze.
porazajce jest brak myslenia wsrod nowoczesnych ludzi. Idea za kanibalizmem byla taka, iz zjedzenie czyjegos serca czy organu mialo dac dodatkowe sily, zdrowie oraz przedluzyc zycie.
bardzo ciekawe i inspirujace spostrzezenia. Dodałbym jednak odnośnie kanibalizmu, że genetyczna skłonność do przedłużania życia (tzn. raczej przetrwania) za wszelką cenę zawsze istaniała. To religia i początki cywilizacji sprawiły, że ludzie nabrali innego stosunku do świata i byli w stanie poświecić się dla celu oraz dobre ogółu.
Co do kwestii kanibalizmu - jeszcze bardziej odrażające są te wszystkie wystawy "Bodies" ze specjalnie spreparowanymi trupami. Skoro na takie coś można sobie legalnie pójść, to jesteśmy świadkami upadku cywilizacji...
zgoda na przeszczep moich organów po śmierci ( lub przed np. nerki) - wg mnie jest wielkim przykładem miłosierdzia.
Milosierdzie to jest przeszczep organu przed smiercia, a po smierci to jest egoizm.
@@gomyiashkiexperto5941 w jaki sposób to jest egoizm? Egoizm to jest nie oddać po śmierci organów, kiedy mi nie są już do niczego potrzebne.
@@Latajacaryba Po śmierci dupa nie rządzi.
@@gomyiashkiexperto5941 nie pisz po pijaku
Wielkie Miłosierdzie Organy wyrywa się człowiekowi żyjącemu a nie trupowi
Myślisz że martwa nerka czy serce 💓❤️ trupa ożyje
Człowieku rozumny włącz myślenie
Kto szuka to znajdzie
Prof Jan Talar
Dusza jest nieśmiertelna. A śmierć jest śmiercią powłoki cielesnej. Całej powłoki a nie jednego organu który nie wiedzieć dlaczego jest tak wyróżniony. Przecież mózg bez ciała , tak samo jak serce nie może funkcjonować.
Dusza jest wymyślona - zacznij od tego.
Mózg bez ciała? Przecież mózg jest ciałem.
Serce może funkcjonować poza organizmem. Jest to powszechnie wykorzystywane od wieeelu lat, baranie.
Okłamali Cię.
Renata Cygan
Kto?
Kłamcy
Renata Cygan
Ale ja nie słucham księży.
Pan Profesor Wolniewicz pierw mówi o sprzeczności, nie logicznej, lecz życiowej, na temat wolności a wspólnoty, a chwilę później opiera się o demokrację, która właśnie 'w życiu' pokazała do czego prowadzi.
ideologicznie - racja, demokracja jest dobra.
ideologicznie, to w ogóle chciałbym żyć we wspólnocie komunistycznej (różnica: nie komunizm, jako aparat przemocy, podporządkowujący wszystkich, tylko społeczność, która sama chętnie spełnia 'założenia komunistyczne').
przykładem wspólnoty komunistycznej jest (tradycyjna) rodzina.
w praktyce (w życiu), demokracja prowadzi do sprawowania władzy przez manipulantów i jest drogą do niewoli.
byłoby miło gdyby Pan Profesor odniósł się do 'demokracji w praktyce'
Popieram pogląd. Np. w jednym kraju likwiduje się przedsiębiorców, aby zarabiać mogli w drugim kraju. Bo jak wiadomo na rynku nie ma miejsca dla wszystkich.
organów nie pobiera się od osób zmarłych.
Drogi panie Profesorze. Niestety pańska wizja o Chińczykach się zaczyna sprawdzać
“Co bedzie w Europie kiedy Chrzesciajanstwo zaniknie? Najpierw Islam a potem Chinczycy, w sumie, Azja.”
Moja uwaga - organy do przeszczepów pobiera się od żyjących osób na ogół wcześniej aplikując narkozę aby na wszelki wypadek się nie wybudzili.
tak
Jak można stawiać znak ròwniści między transplantacją i ludożestwem?
Ciekawe spostrzeżenia.
A gdyby szanowny panie profesorze Pańska ukochana wnuczka mialaby krańcową niewydolność nerek to czy Pan odmówiłby jej przyjecia przeszczepu z przyczyn w tym wypadku filozoficznych?
w 2014 roku na pytanie czy oddałby nerkę własnej córce, stwierdził, że nie, zeby umarła ;)
Człowieku rozumny włącz myślenie
Kto szuka to znajdzie
Prof Jan Talar
Polecam
2021
CIekawe po ko komuś krążenie jeśli jego świadomości czy rozumu już tam dawno nie ma.
a skąd wiesz, że jest? Bo był?
*****
uyutrh
***** To kiedy jest śmierć? Jak zniknie krążenie czy świadomość?
To ty nie wiesz że narządy wyrywa się człowiekowi żyjącemu
Prof Jan Talar
Polecam
Wykład bardzo słaby.
Z definicji kanibalizm oznacza:
1. «zjadanie mięsa ludzkiego przez innych ludzi»
2. «pożeranie się osobników tego samego gatunku wskutek głodu, zagęszczenia populacji itp.»
Jak do tego ma się przeszczepianie narządów? Przecież nikogo się nie zjada. Powiem więcej: część dawcy żyje nawet dłużej w ciele biorcy. Jest to niejako przedłużenie dwóch żyć.
Następna kwestia to chwila śmierci. Jak ustanie krążenia może oznaczać śmierć? Przecież nauka pozwoliła nam przesunąć tę chwilę! Niezliczone już rzesze ludzi były ratowane (np. w wysokich górach), gdzie ich serce nie biło nawet kilka godzin. Co za brednie. Przecież nawet na salach operacyjnych stosuje się wyłączenie serca w celu jego zoperowania na przykład.
Powoływanie się na "kiedyś", że kiedyś sprawdzano, czy ktoś nie umarł poprzez sprawdzenie pulsu jest idiotyczne.
A mnie przerażają stare pierdoły, które nie mają nic do roboty tylko szukają problemów na siłę.
Naucz się słuchać. Było wyraźnie powiedziane: "NIEODWRACALNE ustanie krążenia". Słowo klucz to nieodwracalne.
I nie sprawdzanie pulsu a obecności plam opadowych, które są czymś zupełnie innym. Naginanie wypowiedzi profesora pod swoje własne widzimisię...
CO DO transplantacji to chyba argumentacja jest chybiona;) w tym sensie ze dawca mozna zostac swiadomie, np oddajac krew, czy to kanibalizm? Kanibale nie szukali ochotnikow;)
To można zadać pytanie następujące - czy jeżeli ktoś po śmierci zgodzi się, by jego zwłoki zjedzono, to znajdą się ludzie skłonni to zrobić, nawet terminalnie wygłodzeni?
.Panie wolniewicz rozne rzeczy pan mówił i pana nie przerazały a to pana az tak przeraza...Ze mozna wykorzystac czyjes organy ktore zgniją i tak, dla ratowania zycia kogos kto chce zyc
ua-cam.com/video/vRb6iAtEuA4/v-deo.html
ua-cam.com/video/GBO7rWQ-7_0/v-deo.html
ua-cam.com/video/JpTEakDA4Jo/v-deo.html
ua-cam.com/video/GBO7rWQ-7_0/v-deo.html
ua-cam.com/video/n0-J8u7LBqk/v-deo.html
Transplantacje są nie tylko z trupów, co więcej, istnieją też autotransplantacje... Na całe szczęście zbiorowa moralność nie ograniczna medycyny na tym polu, z czego profesor wydaje się być niezadowolony. Bujaj się panie wolniewicz.
nie dajcie się nabrać na populizm jakim jest materializm i negacja istnienia duszy. to tanie i pożałowania godne
Jeśli chodzi o przeszczepy - czy transfuzja krwi jest moralna?
zmartwychwstanie metodą naukową -walka z ludzkim cierpieniem- uwolnienie od materialnych ciał-sztuczna iteligencja
Ciała zastępcze niczym z dystopijnej cywilizacji kombinatu z half-life 2
podzielam pogląd co do traktowania zwłok i transplantacji.
pan Wolniewicz broni czci zwlok -co uwazam za sluszne ale ....co do kosciola katolickiego to rozczlonkowanie zwlok bylo od dawna popularne , wystarczy poczytac jak zwloki roznych ludzi rozczlonkowywano by czcic poszczegolne czesci ciala swietych w postaci relikwii ...
Pan profesor był w błędzie. W obozach był kanibalizm.
KDS
Użycie organów w celu ratowania życia, a nie jego przedłużania wydaje się jak najbardziej uzasadnione. Interpretacja Profesora jest dalekosiężna i możliwa, ale rodzi jakiś sprzeciw. Kult życia to jedno, ale dać szansę choremu dziecku, to chyba... drugie. Wizja "hodowania ludzi" w izolowanych obozach tylko pod narządy dla bogatych jest niestety też prawdopodobna.
" i tak trzeba przecież umrzeć. czy stanie się to wcześniej lub później. czy to ma az tak kolosalne znaczenie. " - to czysta demagogia.Tak samo jak przeszczep może być zarówno przedłużeniem życia jak i jego uratowaniem. Człowiek ma naturalną potrzebę życia , a zarazem jest jedyną istotą na Ziemi, która ma świadomość nieuchronnej śmierci. A jednak nie zadajemy sobie pytania - po co się uczyć, po co cokolwiek robić, jeśli życie minie jak mgnienie oka.
Takie hodowle już dawno istnieją w krajach Trzeciego Świata czy Chinach (np. noworodki znajdowane bez oczu).
***** Słowo nadużycie nie jest dobrze trafione w tym przypadku. Handel jest nielegalny działaniem, a nie nadużyciem. Słowa Twoje sugerują aby jakoś temu przeciwdziałać. jedyną drogą może być droga zakazu państwowego. Działanie takie może przynieść jedynie skutki odwrotne do zamierzonych, dokładnie tak jak walka z narkomaniom zwiększyła problem narkomani. Zakaz państwowy raz że zwiększy popyt na organy o tych co otrzymywali je drogą legalną jak również podwyższy cenę takiej nazwijmy to "usługi" ze względu na ryzyko. Jeśli cena będzie wyższa to taki"biznes" będzie atrakcyjny, i więcej ludzi będzie chciało się tym zająć co w rezultacie przyniesie więcej ofiar. Moim zdaniem jeśli ktoś podziela głos profesora, jego jedynym wyjściem jest przeczekać, aż organy dawców zostaną zastąpione sztucznymi. Technologia sama poradzi sobie z tym problemem tylko nie można jej przeszkadzać.
A po cholerę hodować całych ludzi jak łatwiej, taniej i szybciej jest hodować same organy?
dobrze Wolniewicza posluchac ale czasem potrafi pierdolic glupoty...
Dziadzio Wolniewicz raczy bredzić, z pełnym szacunkiem, oczywiście...
ua-cam.com/video/GBO7rWQ-7_0/v-deo.html
ua-cam.com/video/vRb6iAtEuA4/v-deo.html