Opracowaliście już wersje dla fiakrów do Morskiego Oka? Proponuje model 378 z dwiema przyczepami 148 :-) oczywiście silnik od trolejbusu i akumulatory z łodzi podwodnej,fotoogniwa na dachach i praca prądnicowa przy zjeździe z górki oraz przekształtnik do sprzedaży prądu do sieci,hamulce nie muszą być perfekt bo górole nigdy bezpieczeństwem ceprów nie przejmowały :-) PS.Gdyby to wszystko się nie pomieściło to możnaby zaryzykować układ napędowy w przyczepach i zastosować sterowanie wielokrotne. Ale tak czy inaczej musi być przynajmniej na 24 osoby bo inny pojazd u góroli się nie przyjmie :-)
hm w Takim Krakowie do ruchu powinny byc dopuszczone tylko melexy i auta elektryczne warto lobbowac. i tak samochodem nie da sie wiecej niz 30km/h jechac. a jaka oszczednosc
Opracowaliście już wersje dla fiakrów do Morskiego Oka? Proponuje model 378 z dwiema przyczepami 148 :-) oczywiście silnik od trolejbusu i akumulatory z łodzi podwodnej,fotoogniwa na dachach i praca prądnicowa przy zjeździe z górki oraz przekształtnik do sprzedaży prądu do sieci,hamulce nie muszą być perfekt bo górole nigdy bezpieczeństwem ceprów nie przejmowały :-) PS.Gdyby to wszystko się nie pomieściło to możnaby zaryzykować układ napędowy w przyczepach i zastosować sterowanie wielokrotne. Ale tak czy inaczej musi być przynajmniej na 24 osoby bo inny pojazd u góroli się nie przyjmie :-)
SUPER
hm w Takim Krakowie do ruchu powinny byc dopuszczone tylko melexy i auta elektryczne warto lobbowac. i tak samochodem nie da sie wiecej niz 30km/h jechac. a jaka oszczednosc
Szkoda,źe nikt nie pomyślał o banku ,który pomagałby w nabywaniu takich pojazdów przez przeciętnego obywatela i propagowaniu jego sprzedaźy.