Merlin była piękna , lecz sztuczna , już wtedy przerobiona pod gust facetów i epoki robiła ogromne wrażenie. Czy tak naprawdę o to chodzi ? Gdzie natura ?
Monroe była bardziej naturalna i utalentowana niż J. Russell. W komedii muzycznej "Mężczyźni wolą blondynki", to Monroe prowadzi cały film, śpiewa własnym głosem, super tańczy i jeszcze dodaje własne cięte riposty do wielu scen dialogowych (były tak trafne, że reżyser postanowił zachować wiele jej śmiesznych dopowiedzeń). Monroe dostała tę rolę, gdyż bardzo dobrze przeszła przesłuchanie do roli, bez tzw. znajomości - zwyczajnie sprawdzała się w filmach muzycznych, a Russell dostała tę rolę, gdyż była kochanką producenta, w filmie tylko rusza ustami, głos w scenach śpiewanych pod Russell podkłada piosenkarka jazzowa. Film miał być filmem Rusell, ale Monroe okazała się lepsza, kultowe sceny z jej udziałem przeszły do historii kina, a kto pamięta kultowe sceny z Russell? Obie aktorki są w tym filmie przerysowane i sztuczne, gdyż taka była konwencja tej komedii. Monroe, jak na czasy, w których żyła, była bardzo naturalna, jest wiele fotografii, gdzie pozuje bez makijażu, jest wtedy bardzo prawdziwa i odważna, gdyż w jej czasach sławne aktorki unikały jak ognia fot. bez makijażu, była jedną z nielicznych, które pozwały bez tony tapety na twarzy.
MM miała sztuczne rzęsy ale jak cudownie dobrane, jej wizażysta podcinał je aby zalotnie kusiły, patrzcie co teraz kobiety nakładają, bez gustu często. Byly ingerencje plastyczne, broda, podniesienie powiek ale z jakim efektem! Nie to co glonojady teraz na ulicach.
@@monikapopawska2141 Owszem była ładna, ale co do talentu to poczytaj co mówili o niej Tony Curtis i Jack Lemon po kręceniu PÓŁ ŻARTEM, PÓŁ SERIO. Ten pierwszy twierdził, że pocałunki z nią były jak całowanie Hitlera lub ryby. Obaj twierdzili, że notorycznie zapominała kwestii oraz w której szufladzie schowana była butelka przez co musieli po kilkadziesiąt razy kręcić najprostsze sceny. Została ikoną kina tylko dzięki urodzie po operacjach plastycznych!
@elzbietakisiel1087 Trudno oczekiwać od komercyjnej aktorki, by miała naturalne rzęsy, z tym podbródkiem, to raczej jest mało wiarygodne, zwyczajnie nauczyła się inaczej uśmiechać (można porównać ze starymi zdjęciami z młodości i późniejszymi, na prywatnych, gdzie się mało pilnuje, dalej ma ten sam szeroki nos i podbródek, gdy się uśmiecha), opracowała inną fiskomikę i w uśmiech przestała eksponować dziąsła - zadziałało. Z dokumentacji medycznej historycy kina potwierdzili tylko, że miała mniej żeber dla uzyskania efektu tali osy, ale w tamtych czasach większość aktorek tak robiła - operacyjnie wyjmowały żebra, J. Russell też tak miała. Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim, że wśród kobiet uroda Monroe wzbudza dalej tyle emocji, choć ta aktorka wcale nie była tak urodziwa, już w jej czasach był od niej ładniejsze i zgrabniejsze - odpowiednia reklama i duża ilość fotosów (Monroe dalej jest kobietą, której zrobiono największą liczbę zdjęć, kochała pozować dla fotografów i umiała dobrze to robić) dała efekty. Chyba zwyczajne miała w sobie więcej uroku odobistego, naturalnego wdzięku i seksapilu, dlatego mogła zapominać tekst na planie zdjeciowy, a i tak zachwycała innych ludzi, chcieli i dalej chcą ją ogladać - zwyczajnie magia kina, w którym jeśli ma się charyzmę, nawet z przeciętną urodą można zabłysnąć i stworzyć kinowy mit...W postaci Monroe chyba najważniejsza jest jej duża pasja i wiedza na temat tworzenia filmów - była fenomenalną aktorką filmową, sztuczne rzęsy były jej potrzebne do filmowych kreacji..., ale potrafiła też i bez nich zapozować i zrobić mega wrażenie, są też fotosy bez tych sztucznych rzęsy, jak pływa w basenie lub je śniadnie, wszędzie widać ten niesamowity urok osobisty - naturalny wdzięk...ona się urodziła, by grać w filmach i pozować do zdjęć - takie było jej przeznaczenie...ikony kina tak mają... :)
nie zabiła się... została zabita.
❤Monroe,była jedna z piękniejszych rzeczy,które trafiły się Ameryce,.
Rzeczy ????
AI nie umie czytać dat? No jak to możliwe? Taka słaba ta AI? Nie da się słuchać 🦧🙈
Dla mnie Monroe byla cudowna..to wszystko❤
@@barbarabachkonig8145 Dla mnie też - totalnie magiczna aktorka...
🌟MARILYN MONROE⭐♥️KOCHAŁA PSY♥️🌟🐕🌟♥️BYŁA BEZ PORÓWNANIA BARDZIEJ UTALENTOWANA I BARDZO NATURALNIE GRAŁA NIŻ JANE RUSSELL👈
Tak, to na pewno część prawdy ale brakuje prawdziwego zakończenia. Może "kiedyś dowiemy się prawdy". 😪😪😪🤔🤔
Marylin była prekursorką. Prezentując krocze na licznych pozowanych zdjęciach wyprzedziła swoją epokę o 2-3 pokolenia i dzięki temu stała się kimś
Była piękna i mądra...
Merlin była piękna , lecz sztuczna , już wtedy przerobiona pod gust facetów i epoki robiła ogromne wrażenie. Czy tak naprawdę o to chodzi ? Gdzie natura ?
Monroe była bardziej naturalna i utalentowana niż J. Russell. W komedii muzycznej "Mężczyźni wolą blondynki", to Monroe prowadzi cały film, śpiewa własnym głosem, super tańczy i jeszcze dodaje własne cięte riposty do wielu scen dialogowych (były tak trafne, że reżyser postanowił zachować wiele jej śmiesznych dopowiedzeń). Monroe dostała tę rolę, gdyż bardzo dobrze przeszła przesłuchanie do roli, bez tzw. znajomości - zwyczajnie sprawdzała się w filmach muzycznych, a Russell dostała tę rolę, gdyż była kochanką producenta, w filmie tylko rusza ustami, głos w scenach śpiewanych pod Russell podkłada piosenkarka jazzowa. Film miał być filmem Rusell, ale Monroe okazała się lepsza, kultowe sceny z jej udziałem przeszły do historii kina, a kto pamięta kultowe sceny z Russell? Obie aktorki są w tym filmie przerysowane i sztuczne, gdyż taka była konwencja tej komedii. Monroe, jak na czasy, w których żyła, była bardzo naturalna, jest wiele fotografii, gdzie pozuje bez makijażu, jest wtedy bardzo prawdziwa i odważna, gdyż w jej czasach sławne aktorki unikały jak ognia fot. bez makijażu, była jedną z nielicznych, które pozwały bez tony tapety na twarzy.
@@monikapopawska2141Ale wiesz, że MM przeszła operacje plastyczne?
MM miała sztuczne rzęsy ale jak cudownie dobrane, jej wizażysta podcinał je aby zalotnie kusiły, patrzcie co teraz kobiety nakładają, bez gustu często.
Byly ingerencje plastyczne, broda, podniesienie powiek ale z jakim efektem! Nie to co glonojady teraz na ulicach.
@@monikapopawska2141 Owszem była ładna, ale co do talentu to poczytaj co mówili o niej Tony Curtis i Jack Lemon po kręceniu PÓŁ ŻARTEM, PÓŁ SERIO. Ten pierwszy twierdził, że pocałunki z nią były jak całowanie Hitlera lub ryby. Obaj twierdzili, że notorycznie zapominała kwestii oraz w której szufladzie schowana była butelka przez co musieli po kilkadziesiąt razy kręcić najprostsze sceny. Została ikoną kina tylko dzięki urodzie po operacjach plastycznych!
@elzbietakisiel1087 Trudno oczekiwać od komercyjnej aktorki, by miała naturalne rzęsy, z tym podbródkiem, to raczej jest mało wiarygodne, zwyczajnie nauczyła się inaczej uśmiechać (można porównać ze starymi zdjęciami z młodości i późniejszymi, na prywatnych, gdzie się mało pilnuje, dalej ma ten sam szeroki nos i podbródek, gdy się uśmiecha), opracowała inną fiskomikę i w uśmiech przestała eksponować dziąsła - zadziałało. Z dokumentacji medycznej historycy kina potwierdzili tylko, że miała mniej żeber dla uzyskania efektu tali osy, ale w tamtych czasach większość aktorek tak robiła - operacyjnie wyjmowały żebra, J. Russell też tak miała. Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim, że wśród kobiet uroda Monroe wzbudza dalej tyle emocji, choć ta aktorka wcale nie była tak urodziwa, już w jej czasach był od niej ładniejsze i zgrabniejsze - odpowiednia reklama i duża ilość fotosów (Monroe dalej jest kobietą, której zrobiono największą liczbę zdjęć, kochała pozować dla fotografów i umiała dobrze to robić) dała efekty. Chyba zwyczajne miała w sobie więcej uroku odobistego, naturalnego wdzięku i seksapilu, dlatego mogła zapominać tekst na planie zdjeciowy, a i tak zachwycała innych ludzi, chcieli i dalej chcą ją ogladać - zwyczajnie magia kina, w którym jeśli ma się charyzmę, nawet z przeciętną urodą można zabłysnąć i stworzyć kinowy mit...W postaci Monroe chyba najważniejsza jest jej duża pasja i wiedza na temat tworzenia filmów - była fenomenalną aktorką filmową, sztuczne rzęsy były jej potrzebne do filmowych kreacji..., ale potrafiła też i bez nich zapozować i zrobić mega wrażenie, są też fotosy bez tych sztucznych rzęsy, jak pływa w basenie lub je śniadnie, wszędzie widać ten niesamowity urok osobisty - naturalny wdzięk...ona się urodziła, by grać w filmach i pozować do zdjęć - takie było jej przeznaczenie...ikony kina tak mają... :)
Po 70 latach łapanie oglądania na tkz. Szok! o danych osobach. Co tu jest szokiem ? Każdy coś tam wymyśla o kimś i za pieniądze smrodzi o każdym.
❤
W ktorym roku? Kobito, nie rozumiem!!!!!!!
Słabe to już dawno były duże lepsze programy w tv Szkoda czasu na Twój film Beznadzieja totalna
Marylin zyje i niedlugo ja zobaczymy. Nie zmarla😄😄😄
Miałaby 98 lat , była z tego samego rocznika co Królowa Elżbieta II
Chyba mam jakieś zaburzenie, bo Ona w ogóle mi się nigdy nie podobała, dokładnie jak wiele innych ze świata IKON :/
Nie masz zaburzeń.
Jesteś prawdziwy. Inni też tak mają 😊
Przecież ,każdy jest wolnym człowiekiem , ma swój gust , jednym np podobają się blondynki a innym brunetki itp ! Spoko !
Nie da się słuchać!!!!
niewiele w tym prawdy, niestety, oklepana historia z przedawkowaniem jak u Jacksona, Hiuston, Presleya. Nic o związku z JFK? chm
Przykro mi... nie da się słuchać tego głosu...AI kompletnie do niczego
Dla mnie była sztuczna i rozwiązła nic szczególnego
Jane Russell - była lepszą aktorką...!!!
I ładniejszą
Kobieto ty nie mówisz tylko belka czesz👺😩👹
Przecież to sztucznie generowany głos, a nie żywa osoba
Nie da się słuchać Ai zwłaszcza dat muszą popracować nad tym 😂