Strasna Zaba (autor Konstanty Ildefons Gałczyński )
Вставка
- Опубліковано 10 лют 2025
- Witam w kolejnej odsłonie „Kałabangowych podroży po literaturze”. Cofamy się do roku 1936, kiedy to Konstanty Ildefons Gałczyński, ps. „Karakuliambro”, napisał bardzo oryginalny wiersz, pt. „Strasna Zaba”. Dlaczego oryginalny? Posłuchajcie sami 😊.
Często podkreślam, że recytacja wierszy, to świadome przeżywanie słowa i co najważniejsze z punktu widzenia logopedii, utrwalanie prawidłowych wzorców mowy. Akurat w przypadku „Strasnej zaby” zrobię wyjątek… Bo wzorce mowy są okrutne! W chwili obecnej - bardziej zależy mi na przekazie wiersza, który jest satyrą na warstwę inteligencką i urzędniczą.
Moja dobra rada -tak seplenić nie wypada🙅♂️🙊 😅
KONSTANTY ILDEFONS GAŁCZYŃSKI
Pewna pani na Marsalkowskiej
kupowała synkę z groskiem
w towazystwie swego męża, ponurego draba;
Wychodzą ze sklepu, pani w sloch,
w ksyk i w lament: - Mężu, och, och!
popats, popats, jaka strasna żaba!
Mąż był wyzsy uzędnik,
psetarl mgłę w okulaze i mówi:
Zecywiście coś skace po trotuaze!
Cy to żaba, cy tez nie,
w każdym razie ja tym zainteresuję się;
zaraz zadzwonię do Cesława,
a Ceslaw niech zadzwoni do Symona -
nie wypada, zęby Warsawa
była na "takie coś" narażona.
Dzwonili, dzwonili i po tsech latach
wrescie schwytano żabę koło Nowego Świata;
a żeby sprawa żaby nie odesta w mglistość,
uządzono historycną urocystość;
ustawiono trybuny, spędzono tłumy,
,,Stselców" i "Federastów" - Słowem, cale miasto.
Potem na trybunę wesla Wysoka Figura
i kiedy odgzmiaty wsystkie ,,hurra",
Wysoka Figura zece tak:
Wspólnym wysiłkiem zadu i społeceństwa pozbyliśmy się żabiego bezeceństwa - panowie, do góry głowy i syje! A społeceństwo: - Zecywiście,
dobze, ze tę żabę złapaliście,
wsyscy pseto zawołajmy: "Niech zyje!"
#poezjapolska #wierszedladzieci #teatr #edukacja #humor
Pięknie! 👍Dobre BENG💪🦉
Fajna choreografia 😁
😀😀😀