Kontrolerzy biletów nie mają prawa wystawić mandatu ! Kilka razy jest o tym mowa w części 1 i części 2. Kontrolerzy biletów mogą wystawić wezwanie do zapłaty. Proszę to poprawić !
a jeśli chodzi kontrole w Pociągu czy autobusach daleko bieżnych to jest inna mentalność bo w komunikacji miejskiej Kontrola może być ale nie musi natomiast wsadzając do pociągu wiemy ze w każdym jest konduktor w mundurze i kontrola wcześniej czy później ale będzie na pewno a teraz tak dla rozluźnienia tematu zasłyszane w tramwaju lini 1 ( Kontrola Biletów Podchodzi kontroler do pasażera i prosi o bilet a pasażer na to ja mnie mam a pan ma? Kontroler ja jestem kontrolerem nie meszu na co Pasażer a ja pracuje w zakładzie energetycznym i Ku**a za prąd Płace ) oczywiście wyją dowód i dał się spisać ale ja myślałem ze padnę ze śmiechu
Ja osobiście nie zgadzam się z przedstawianiem kontrolerów jako poszkodowanych, co prawda widziałem wielu w porządku, ale nie zawsze tak jest. W Białymstoku np. większość osób jeździ na biletach miesięcznych(takich które mają ważność od 1 dnia do końca miesiąca), przez cały miesiąc kontrole biletów zdarzają się bardzo rzadko, za to w pierwszy poniedziałek miesiąca raptem nasilają się kontrole. Nie ma się co dziwić że ludzie narzekają/nie raz obrażają kontrolerów, bo każdemu może się zdarzyć zapomnieć kupić bilet, i jeśli taki kontroler sprawdza kartę miejską i widzi że wczoraj skończył się miesięczny i wystawia mandat dla człowieka który kilka lat co miesiąc kupuje miesięczny, to chyba ludzkie zachowanie to nie jest, i sam osobiście popieram piętnowanie kontrolerów za takie praktyki, bo to nie jest "mobilizacja do posiadania biletu" tylko próba wyłudzenia od ludzi kilku stówek. Żałuję że trafiłem na ten film tak późno, bo chętnie usłyszałbym opinie kontrolerów na ten temat.
Trochę się kolego nakanarowałem (stąd kanarek w avatarze) w życiu więc Ci odpowiem... Życie kolego! Brutalne to ale prawdziwe... A winę za to ponoszą nie tylko kanarzy ale przede wszystkim władze miast, organizatorzy transportu i przewoźnicy. 90-99% kanarów w Polsce otrzymuje wynagrodzenie za "kwit" lub prowizję gdy ukarany zapłaci. Więc szuka się "bandyckich okazji" by móc zarobić! Bo tego wymaga ten chory system. Ten 1-10% kanarów, którzy mają umowy o pracę, stałe godziny pracy, najczęściej mają w du... czy to jest 1, 15 czy 30 dzień miesiąca. Oni mają przede wszystkim za zadanie być widocznymi, działać prewencyjnie, pokazywać, ze są i że zawsze i wszędzie może Cię zastać kontrola.Gdyby te 90-99% otzrymywało wynagrodzenie uzależnione przede wszystkim od ilości kontroli - działliby podobnie. "Mandat" byłby ostatecznością - przede wszystkim byłoby działanie ukierunkowane na "zmuszanie" pasażerów do zakupu biletów. Niestety... Żyjemy w Polsce! Najbardziej na głowie postawionym kraju na swiecie. Kraju gdzie każdy, bez wyjątku, patrzy jak drugiego zrobić w chu.a!
Pamiętam że w Święto Niepodległości jak jechałem tramwajem, to też wlazło dwóch kanarów i zaczęli sprawdzać bilety. Niektórzy ludzie byli oburzeni, a inni się śmiali, że są tak łapczywi na kasę, że nawet Święta nie potrafią godnie uszanować i pracują. Jeden z tych kanarów zaczął się idiotycznie tłumaczyć, że skoro jest Święto, to dlaczego ludzie nie siedzą w domu tylko jadą tramwajem. I wtedy jakaś dziewczyna mu krzyknęła na całe gardło, że "My jedziemy na Marsz Niepodległości żeby świętować, a tylko wy gamonie w Święto pracujecie!" Cały tramwaj ryknął śmiechem, a kanary się zawinęły z podkulonymi ogonami na najbliższym przystanku.
Świetna i bardzo wartościowa rozmowa! Szczególnie, że możemy zobaczyć normalną, ludzką twarz ze strony kontrolerów i kryjące się za nimi historie, a zawód jest nam wszystkim potrzebny dla właściwego działania komunikacji.
7 років тому+1
Niskopodłogowiec - dzięki! bałem się, że będzie za długa, ale nie miałem serca żeby ją skracać...
@@daryan3563 W Toruniu jak w Lęborku, nie zatrudniają ludzi po 50-tce, tylko przeważnie w wieku: 25-40 lat. Wynika to stąd, że nie MZK kontroluje, tylko firma zewnętrzna (być może ta sama) i to nie jest fajna opcja, bo te firmy utrzymują się z wypisanych kwitów. Będzie za mało, to w ich miejsce wejdzie inna. Abstrahując już od tego czy ci młodzi to ludzie głupi czy niegłupi, nie byłoby szans na taki wywiad z nimi, bo zachowują się jakby leczyli tą pracą jakieś swoje kompleksy. Nie udzielają żadnej informacji o komunikacji miejskiej, bo twierdzą, że nie są pracownikami ZKM Lębork, rozpychają się tylko w autobusach, żeby każdego skontrolować i są bardzo niemili (rzadko który podziękuje za okazany bilet).
Potrzebna to jest Policja na ulicy cymbale a nie trojka chamow bez skrupulow jak powyzej !!!! Tacy jak oni potrafia madaty dzieciom wypisywac i sa dumni ze swojego sluzbowego osiagniecia !!!
No ale że są korki w autobusie a bilet się skończył 1 min temu tez dadzą mandat 120 zł? Czy jeśli wina będzie ze strony kierowcy autobusu z biletem przesiadkowym gdyż będzie opóźniony ? Niestety mandaty są według mnie za wysokie
Cześć. Zawsze patrzę na rozkład jazdy, na nim jest napisany czas jazdy komunikacji z przystanku do przystanku. Według tego kupuje bilet. Nie zdarzyło mi się jeszcze żeby musieć sie do tego odnosić, ale jeżeli będzie trzeba to wydaje mi się że jest to bardzo dobry punkt odniesienia w przypadku spóźnienia. Wtedy po prostu odwołuje się od mandatu z powodu tego że na korki nie ma wpływu. Pozdrawiam :)
JA MAM2 pyt jak mozna jak bedzie kolejny film:) 2 pyt czy za wypisanie madatow dostaja premie ??? 2 [yt czy do kazdego pazazera podchodza i pytaja o bilet? chodzi mi jak siedzi grupa chuliganow czy podejda??
Kurcze mocny temat chętnie bym usiadł po drugiej stronie jako były zawodowy gapowicz :-) ale muszę przyznać nigdy się nie szarpałem z kontrolerami ale jazda bez biletu to jak skok ze spadochronem nigdy nie wiesz czy się otworzy ale nie zgodzę się z wypowiedzą Pana ze dają mandaty osobą biednym bo nieraz wadziłem jak kontrolerzy widzieli ze osoba jest uboga to odpuszczali sobie i to rozumiem i jestem tez w stanie zrozumieć ze do ludzi o wyglądzie mafii tez ale jednak częściej się zdarza to drugie czyli ktoś robi groźna minę i ma wygląd łamarkarka to ich w pojazdach nie widza ale zgodzę się ze ostatnimi czasy kontrole się uspokoiły i od strony kontrolera pasażera
Wszystko pokazane w filmach nie wzbudza we mnie niechęci wobec tzw. 'kanarów', ale zawsze zastanawiam się nad jednym, załóżmy hipotetycznie sytuacje: wsiadam do pojazdu mpk i kasuje bilet (wszystko jest ok). Rozkład przewiduję, że moja podróż zajmie 15 minut (powiedzmy...) i jadę na 20 minutowym bilecie. Powiedzmy, że trafia się korek i moja podróż wydłuża się o 10 minut (bywa i tak...). Więc na ostatnich przystankach mojej podróży mój bilet jest 'przeterminowany' wiadomo z jakiego powodu... i wsiada przysłowiowy 'kanar'. Co w tej sytuacji zrobić? Udać się z nim do kierowcy i pokazać opóźnienie? Dotychczas zwykle wysiadałam i po prostu dochodziłam - chociaż miałam świadomość, że przysługuje mi prawo do dokończenia podróży... Pada ważne zdanie "pasażer z ważnym biletem nie ma powodu do obaw', a jednak powód zawsze się znajdzie - chociażby taki mój przykład (z życia...). Druga sprawa - nigdy nie myślałam, że kontrolerów można zapytać w razie wątpliwości, więc gdy następnym razem będę miała tą przyjemność jakiegoś spotkać to na pewno zapytam o swój 'koszmar'. Od siebie dodam, że raz w życiu spotkałam 'kanara' o wielkim sercu... Jechałam ostatni przystanek tramwajem i właściwie kontrola rozpoczęła się chwilę przed moją wysiadką - miałam migawkę na wszystko i wracałam zmęczona z uczelni? Wiadomo jak to bywa... Już chciało mi się wyć, bo wiedziałam jak to się skończy... Czyli mój przystanek minię, a następny jest bardzo dalekooo (żubardzka)... i będę musiała powrotnym tramwajem jechać - czyli moje dotarcie do domu znacznie się wydłuży :(. Podszedł Pan i poprosił o bilet, więc wręczyłam migawkę i powiedziałam, że w sumie to już jestem w domu... Spojrzał na mnie (trzymając migawkę) i "proszę niech Pani wysiądzie" :O... Było dużo ludzi i nie miał szans sprawdzić tego tak, abym mogła wysiąść... Nie wiem po czym poznał, że mam wszystko ważne i że naprawdę jestem już 'pod domem', ale byłam naprawdę zszokowana sytuacją. Fakt, że już wstałam z siedzenia i ustawiałam się pod drzwi, gdy mnie z tyłu zaskoczył, ale takie coś naprawdę pokazało, że nie są to ludzie bezduszni nie potrafiący wyczuć sytuacji - albo po prostu ten Pan miał ten dar... W każdym razie bardzo dziękuję Panu... Miało to miejsce w tramwaju (chyba 8/13) przed Długosza (gdzie chciałam wysiąść). To było jedyne coś co wzbudziło we mnie wewnętrzny szacunek, bo wiadomo, że mógł kazać mi się męczyć i dokończyć służbowe działania, a jednak okazał się człowiekiem ....Mam nadzieję, że to nie był 'anioł' jedyny w swoim rodzaju i że te wspominane szkolenia nakazują 'zdrowy rozsądek'... Jeśli młoda dziewczyna z plecakiem i w słuchawkach jedzie i nagle wstaje i kieruje się do drzwi (nie widząc i nie słysząc co się dzieje z tyłu) zostaje zaskoczona od tak 5/10 sekund przed przystankiem to chyba można wyczuć, że po prostu 'jest w domu', a nie że ucieka czy kombinuje... Ale to tylko moja nadzieja ... Ja bardzo dziękuję za tamto co mnie spotkało ...
7 років тому
O tym czasie ważności biletów mówiłem w odcinku poświęconym taryfie biletowej. Obowiązuje czas rozkładowy, ale jeśli jest kontrola i nasz bilet przestał już być ważny, a podróż trwa dłużej niż zakładał rozkład przyjmujemy mandat a następnie się od niego odwołujemy wysylając np. mejla na adres opiniempk@mpk.lodz.pl - nasi pracownicy sprawdzą czy pojazd faktycznie jechał dłużej niż powinien wg rozkładu i jeśli przyznają pasażerowi rację mandat będzie anulowany. Kontrolerzy nie zawsze są w stanie ocenić czy pojazd faktycznie jedzie dłużej niż powinien...
Czyli 'koszmar' związany z mandatem jednak jest faktem i jeśli jestem osobą która bardzo się czymś takim stresuje, to lepiej pilnować czasu i wysiadać... Szkoda, że nie wystarczy chociażby sprawdzenie takiego faktu na urządzeniach będących u kierowcy/motorniczego - zmniejszyło by to daremny stres u uczciwych pasażerów... Może warto tym się zająć? Ja rozumiem, że przysługuje anulowanie mandatu itp, ale jak mój autobus codziennie jest opóźniony 5 minut, a czas rozkładowy to 15/18 minut, to codziennie jadę pełna stresu i to w miejscu często kontrolowanym - przy uczelni... Ciężko by mi było ciągle się stresować tym, że muszę pisać ciągle o anulowanie mandatu, gdy w takiej sytuacji wystarczyło by podejść do kierowcy i spojrzeć jakie opóźnienie ma pojazd - bądź sprawdzić o której powinien być na przystanku przy uczelni...
To wychodzi na to, że jeśli się codziennie jezdzi linią, która notorycznie się spoznia te kilka minut, przez co bilet o te kilka minut traci ważność to za każdym razem trzeba przyjmować mandat i się odwoływać. Wyjdzie na to, że co chwila będzie trzeba pisać do MPK albo robić wycieczki na Tramwajową. Trzeba coś z tym pomyśleć bo raz na jakiś czas można się odwoływać ale jeśli trzeba to robić dużo częściej no to gdzieś i ktoś popełnił błąd i nie koniecznie pasażer...
7 років тому
Panie Adamie, niestety my jako przewoźnik nie mamy na to wpływu - informacje o tym, że rozkłady jazdy są nierealne dla danych linii czy na danych odcinkach przekazujemy do Zarządu Dróg i Transportu, który tworzy rozkłady. Jeśli tam nie zapadnie decyzja dotycząca zmian w rozkładach, to my z naszego poziomu niestety nie możemy nic w tym temacie zrobić... Przypomnę tylko, że odwołać można się poprzez wysłanie mejla na kontrolabiletow@mpk.lodz.pl
Ale my to rozumiemy, że to nie zależy od Was... Tylko czy jest np. jakaś możliwość w takich sytuacjach sprawdzania tego od ręki z 'kanarem' u kierowcy - takie hmm dodatkowe 'zabezpieczenie' dla pasażera, który postępuje zgodnie z zasadami? Jak widać, nie tylko ja mam 'ten problem'. Wiadomo raz odwołać się można, ale robić to x razy? To stresuje i wprowadza zbędne zamieszanie. I uważam, że taką kwestię trzeba jakoś rozpracować, bo jest tu 100% błąd w systemie. Bądź co bądź jest to jakieś naznaczenie tego pasażera - w końcu spisanie bywa uciążliwe... Inni zwracają na to uwagę (większą bądź mniejszą). A skoro już robicie akcję 'praca kontrolera', to może kolejny filmik z 'problemami pasażerów wobec kanarów', w którym oni sami odniosą się do tej sytuacji i chociażby zgodzą się sprawdzać takie sytuacje. Może mogłam z tym pisać przed 2 filmikiem, ale dopiero po nim trafiłam na kanał :(. Jakoś trzeba to rozwiązać - takie moje zdanie. Wiadomo, że Łódź jest jaka jest - opóźnienia były i będą, ale wspólnymi siłami można wyeliminować chociaż to...
lekkość "opłata dodatkowa" która wynosi nawet 250zł...o ironio, po za tym jadąc w obcym mieście można pomylić strefy itp. tymczasem przez monitoringi kontrolerzy koszą
Bo to skonczone połglowki po podstawowce. Osmieszyla sie w pierwszej sekundzie swojej smiesznej wypowiedzi. Tylko utwierdzila mnie w przekonaniu ze te scierwa nie maja mozgu. Szanowna Pani kontroler najwyrazniej tez nie ma zbyt duzo szarych komorek w swoim pustym kurwim lbie skoro nie potrafi poprawnie skleic 1 zdania.
Na co kanar stwierdza, że "dzień jak co dzień" i do tego dodaje potem jak mu było miło podczas kontroli - pewnie jakby dostał w zęby, to by tak nie mówił ;-)
u mnie w miescie (ok 80k mieszkancow) jest tylko 2 kanarów gdyby oni byli jak ci z filmu a nie! zazwyczaj są pijany (albo smierdzo od nich alkocholem) i do tego sa bardzo niemili
Kontrolerzy jasne wsiadają w słuchawkach na uszach słuchaja muzyki i sprawdzają bilety a jak się takiemu powie ze nie może sprawdzać w słuchawkach chce sie zrobić zdjęcie a można bo jest osobą publiczną to dzwoni po policję a mandat wypisuje , Plecak słuchawki i muzyka w słuchawkach to jest kontroler czy dziecko ?? . Biletu nie mam mam migawkę ale nie pokaże komuś kto słucha muzyki i ma słuchawki w uszach MPK mi odda karę mam nr kontrolera i nagranie z autobusu
Witam miałem pewna sytuację jakieś 2 lata temu miałem wtedy 12 lat i wychodząc że szkoly wsiadłem do autobusu bez biletu bo pomyślałem że to tylko jeden przystanek. Podszedł do mnie kontroler i chciał mi da dać mandat. Ostatecznie nie mnie wypuścił bez mandatu i moje pytanie to czy on mógł mi tego mandatu mi dac?
Ehh, szkoda, że nie wiedziałem o możliwości zadania pytania, kilka ich miałem :
7 років тому
AARTpl zapraszam do śledzenia profilu na FB 😉 a pytania czy uwagi zawsze można zgłosić - zbieram to i czerpię sporo inspiracji z tego co zgłaszają widzowe, zatem śmiało. Jak zbierze się wiecej pytań to może wrócimy do tematu kontrolerów i ich pracy ☺
Ile im zapłacono, że są tacy mili i nie do dupy? 4:08 - i to właśnie jest problem Kanarku... Oni od wypłaty powinni mieć porządne podatki. 6:42 - to mi dopiero łaskę kanary zrobiły...
Troje przysłowiowych emerytów z gadki widać, że służbiści. W szczególności pan w srodku. Robota żenująca-szarpać się za 3 zł z kimś, raczej dla tych, którzy nie hanbia sie uczciwą ciężką pracą. Podjeżdżą 8h tramamwajem i fajrant. Inna sprawa, że kanar wczuwa się we władcę tramwaju :-)
Żenujące to jest nie kupić biletu za 3 zł. Kiedy dotrze to do społeczeństwa, przejazd bez biletu to jest jak kradzież. Pociągiem, autobusem też nie kupujesz biletu, siedzisz w kiblu, żeby Cię nie złapali? Praca jak każda inna, tylko trzeba się szarpać z głupimi debilami.
Kanary to najgorsze scierwa i h...e najwieksze gow...o w Angli wziadasz do autobusu i pokazujesz bilet kierowcy i kazdy ma bilet taki debilny system tylko w Polsce
W sumie to nie osoby zatrudnione jako kontrolerzy są winne, tylko organizator, że tworzy zawiłe i trudne do ogarnięcia przepisy, ale z drugiej strony - na PKP IC czy w Polregio, konduktorzy są uczeni, że jeśli pasażer się pomylił, to oferują mu wypisanie ważnego biletu z dopłatą, a nie od razu karę. Inna kwestią, którą ktoś tu też zauważył - w pociągach nie ma polowania na nikogo, bo kontrola prawie zawsze się odbywa i pasażerowie mają to w świadomości. Jeśli rozmawiamy o Łodzi - to macie bezsensowną taryfę czasową, która właśnie powoduje takie sytuacje, że ludzie trzymają ze sobą nieskasowany bilet aby poczekać ze 2-3 minuty i dopiero potem skasować.
Oczywiście ze wina człowieka ze nie kupił biletu. Ale oni są po prostu chamscy i okropni nie moja wina ze nie maja wykształcenia i pracują jako kanarzy i tryskają jadem. Nie raz miałem sytuacje jeżdżąc do szkoły ze kanar blokował miejsce do kasownika gdzie kobieta z wózkiem nie mogła odrazu skasować bilet. Albo podchodzą do starszych czy dzieci bo drecholi się boja.
Uważam ,że jeśli miasta tak się rozwijają to powinni wymyślić inny sposób na kontrolowanie komunikacji miejskiej. Gdyby zwolnili kanarów to by się pieniądze na to, co najważniejsze owiele tańsze rozwiązanie w utrzymaniu i wygodniejsze dla wszystkich. 😉
Ja tak bardzo ich nie lubisz może idź do urzędu miasta i złóż petycje o dodatkowym podatku który będzie odkładany na utrzymanie komunikacji miejski wtedy ci ludzie znikną ... a ty przestaniesz biadolić o kanarach ..te ptaki nic ci nie zrobiły ...
Powiem tylko tak temat Ok ale jakość wykonania drętwa. Jestem kanarem w BDG. Drętwa dlatego że po pierwsze nie ublizajac kogo do tego filmiku wziąłeś? Pokaż raczej ludzi młodszych którzy mają stalowe nerwy. A nie dziadka i dwie kobietki babulki. Pokaż jakie czasem smarki naćpane czy na jakiś dopalaczach się zachowują. To wygląda jak reklama bo tak to cholernie ciężka praca.I tym filmikiem szukacie chętnych? Tak to wygląda. Mam zamiar zrobic riposte na ten filmik. Czemu nie pokazałeś jak wygląda praca na liniach nocnych w piątki i soboty? Plus jakie mandaty? To jest wezwanie do zapłaty! Mandat może wystawić policja.
A co w sytuacji kiedy biletomat w autobusie nie przyjmuje karty płatniczej bo system nie działa prawidłowo? V Legitymuje się przed kontrolerem dowodem, ale nie mam czasu czekać na wypisanie "wezwania do zapłaty" bo muszę wysiąść. V W tym wypadku informuje kanara że albo mnie puszcza*, albo dokonuje ujęcia obywatelskiego i czekamy na policje ale w takim wypadku wytaczam mu sprawę sądową ze względu na bezzasadne ujęcie, bo weryfikacja tożsamości jest możliwa, skoro są kamery i się wylegitymowałem. *Nie może mnie zatrzymać na czas wypisania bo orzeczenie TK jasno stanowi że nietykalność cielesna jest wyższym dobrem niż interes przewoźnika, jeżeli chce dokonać ujęcia obywatelskiego to konieczne musi wezwać policję, ale wtedy ja wytaczam mu proces że zrobił to bezzasadnie. To bardzo prawdopodobny scenariusz. Ja bym się spóźnił do pracy a w efekcie procesowałbym się z kontrolerem ponieważ bezzasadnie dokonał ujęcia skoro moja tożsamość była weryfikowalna i mógł wysłać wezwanie na adres widoczny na dowodzie. Więc sytuacja niekorzystna dla obu stron. I jak rozwiązać taką sytuację żebym ja się nie spóźnił do pracy a kontroler nie był ciągany przeze mnie po sądach? Nie może mnie zatrzymać na chwilę, na czas wypisania, jeżeli chce to musi dokonać ujęcia i musimy czekać na policję, ale wtedy ja wytaczam mu proces. Jeżeli zatrzyma mnie na chwilę to wtedy ja wzywam policję (nawet jak wręczy mi wezwanie i sobie pójdzie bo i tak się już spóźniłem) i wytaczam mu proces ze względu na nielegalne postępowanie, o czym stanowi orzeczenie TK. Więc jak rozwiązać ten dylemat w taki sposób żebym ja nie spóźnił się do pracy a kontroler nie dostał wezwania na rozprawę? Docelowo nie mam czasu na zakończenie procedury i wychodzę w trakcie jej trwania, ale kontroler ma dane i może mi wysłać wezwanie pocztą.
UED Przedstawiona przez Ciebie sytuacja jest totalnie bezsensowna. Widać jesteś człowiekiem, który na siłę szuka problemów, zwady z innym. Skoro wybierasz komunikację miejską tym samym godzisz się na panujący tam regulamin, a nie na siłę szukasz dziury w całym. Twoje racje są z góry już ważniejsze. Obym w życiu nie spotkał takiego typa jak Ty.
Ten film nie zmienia mojego zdania na temat kanarów ;-)
Kontrolerzy biletów nie mają prawa wystawić mandatu !
Kilka razy jest o tym mowa w części 1 i części 2.
Kontrolerzy biletów mogą wystawić wezwanie do zapłaty.
Proszę to poprawić !
a jeśli chodzi kontrole w Pociągu czy autobusach daleko bieżnych to jest inna mentalność bo w komunikacji miejskiej Kontrola może być ale nie musi natomiast wsadzając do pociągu wiemy ze w każdym jest konduktor w mundurze i kontrola wcześniej czy później ale będzie na pewno a teraz tak dla rozluźnienia tematu zasłyszane w tramwaju lini 1 ( Kontrola Biletów Podchodzi kontroler do pasażera i prosi o bilet a pasażer na to ja mnie mam a pan ma? Kontroler ja jestem kontrolerem nie meszu na co Pasażer a ja pracuje w zakładzie energetycznym i Ku**a za prąd Płace ) oczywiście wyją dowód i dał się spisać ale ja myślałem ze padnę ze śmiechu
Kontroler biletów zaczyna zacznie sprawdzać to sam skasuje bilet aby porównać go z biletem pasażera
Mandaty za wysokie są jak na komunikacie miejską gdzie często występują opóźnienia
Podam Ci rozwiązanie. Zostaw samochód w domu, zacznij jeździć komunikacją. Mniej samochodów, mniejsze opóźnienia
Ja osobiście nie zgadzam się z przedstawianiem kontrolerów jako poszkodowanych, co prawda widziałem wielu w porządku, ale nie zawsze tak jest. W Białymstoku np. większość osób jeździ na biletach miesięcznych(takich które mają ważność od 1 dnia do końca miesiąca), przez cały miesiąc kontrole biletów zdarzają się bardzo rzadko, za to w pierwszy poniedziałek miesiąca raptem nasilają się kontrole. Nie ma się co dziwić że ludzie narzekają/nie raz obrażają kontrolerów, bo każdemu może się zdarzyć zapomnieć kupić bilet, i jeśli taki kontroler sprawdza kartę miejską i widzi że wczoraj skończył się miesięczny i wystawia mandat dla człowieka który kilka lat co miesiąc kupuje miesięczny, to chyba ludzkie zachowanie to nie jest, i sam osobiście popieram piętnowanie kontrolerów za takie praktyki, bo to nie jest "mobilizacja do posiadania biletu" tylko próba wyłudzenia od ludzi kilku stówek. Żałuję że trafiłem na ten film tak późno, bo chętnie usłyszałbym opinie kontrolerów na ten temat.
Trochę się kolego nakanarowałem (stąd kanarek w avatarze) w życiu więc Ci odpowiem...
Życie kolego! Brutalne to ale prawdziwe... A winę za to ponoszą nie tylko kanarzy ale przede wszystkim władze miast, organizatorzy transportu i przewoźnicy. 90-99% kanarów w Polsce otrzymuje wynagrodzenie za "kwit" lub prowizję gdy ukarany zapłaci. Więc szuka się "bandyckich okazji" by móc zarobić! Bo tego wymaga ten chory system. Ten 1-10% kanarów, którzy mają umowy o pracę, stałe godziny pracy, najczęściej mają w du... czy to jest 1, 15 czy 30 dzień miesiąca. Oni mają przede wszystkim za zadanie być widocznymi, działać prewencyjnie, pokazywać, ze są i że zawsze i wszędzie może Cię zastać kontrola.Gdyby te 90-99% otzrymywało wynagrodzenie uzależnione przede wszystkim od ilości kontroli - działliby podobnie. "Mandat" byłby ostatecznością - przede wszystkim byłoby działanie ukierunkowane na "zmuszanie" pasażerów do zakupu biletów.
Niestety... Żyjemy w Polsce! Najbardziej na głowie postawionym kraju na swiecie. Kraju gdzie każdy, bez wyjątku, patrzy jak drugiego zrobić w chu.a!
Nie mandaty a wezwania do zapłaty
Pamiętam że w Święto Niepodległości jak jechałem tramwajem, to też wlazło dwóch kanarów i zaczęli sprawdzać bilety. Niektórzy ludzie byli oburzeni, a inni się śmiali, że są tak łapczywi na kasę, że nawet Święta nie potrafią godnie uszanować i pracują. Jeden z tych kanarów zaczął się idiotycznie tłumaczyć, że skoro jest Święto, to dlaczego ludzie nie siedzą w domu tylko jadą tramwajem. I wtedy jakaś dziewczyna mu krzyknęła na całe gardło, że "My jedziemy na Marsz Niepodległości żeby świętować, a tylko wy gamonie w Święto pracujecie!" Cały tramwaj ryknął śmiechem, a kanary się zawinęły z podkulonymi ogonami na najbliższym przystanku.
Satysfakcjonujący dzień kanara-dużo gapowiczów.
Świetna i bardzo wartościowa rozmowa! Szczególnie, że możemy zobaczyć normalną, ludzką twarz ze strony kontrolerów i kryjące się za nimi historie, a zawód jest nam wszystkim potrzebny dla właściwego działania komunikacji.
Niskopodłogowiec - dzięki! bałem się, że będzie za długa, ale nie miałem serca żeby ją skracać...
Niskopodłogowiec zawod nie jest potrzebny, w uk nie ma kanarow
Dokładnie zawód kanara terrorysty jest niepotrzebny komunikacja powinna być darmowa tak jak jest już w kilku miasta w kraju.
@@daryan3563 W Toruniu jak w Lęborku, nie zatrudniają ludzi po 50-tce, tylko przeważnie w wieku: 25-40 lat. Wynika to stąd, że nie MZK kontroluje, tylko firma zewnętrzna (być może ta sama) i to nie jest fajna opcja, bo te firmy utrzymują się z wypisanych kwitów. Będzie za mało, to w ich miejsce wejdzie inna. Abstrahując już od tego czy ci młodzi to ludzie głupi czy niegłupi, nie byłoby szans na taki wywiad z nimi, bo zachowują się jakby leczyli tą pracą jakieś swoje kompleksy. Nie udzielają żadnej informacji o komunikacji miejskiej, bo twierdzą, że nie są pracownikami ZKM Lębork, rozpychają się tylko w autobusach, żeby każdego skontrolować i są bardzo niemili (rzadko który podziękuje za okazany bilet).
Potrzebna to jest Policja na ulicy cymbale a nie trojka chamow bez skrupulow jak powyzej !!!! Tacy jak oni potrafia madaty dzieciom wypisywac i sa dumni ze swojego sluzbowego osiagniecia !!!
Między przystankami - zapraszam do Wrocławia na kontrol do nas :-)
Dzięki :)
J. K. Kopko
Oglądałen to 1 mies. temu, ale zapomniałem napisać pozdrowień
Dziwne gdy ktoś ukradnie coś w sklepie a jak okrada nas wszystkich jeżdżąc bez biletu to jest przyzwolenie a kontrolerzy to k... ch... I inni
Michał Ty jesteś chujem
No ale że są korki w autobusie a bilet się skończył 1 min temu tez dadzą mandat 120 zł? Czy jeśli wina będzie ze strony kierowcy autobusu z biletem przesiadkowym gdyż będzie opóźniony ? Niestety mandaty są według mnie za wysokie
Cześć. Zawsze patrzę na rozkład jazdy, na nim jest napisany czas jazdy komunikacji z przystanku do przystanku. Według tego kupuje bilet. Nie zdarzyło mi się jeszcze żeby musieć sie do tego odnosić, ale jeżeli będzie trzeba to wydaje mi się że jest to bardzo dobry punkt odniesienia w przypadku spóźnienia. Wtedy po prostu odwołuje się od mandatu z powodu tego że na korki nie ma wpływu. Pozdrawiam :)
To jest faine
Super odcinek, można się sporo dowiedzieć:)
Pani Urszula mogła by schudnąć!
JA MAM2 pyt jak mozna jak bedzie kolejny film:) 2 pyt czy za wypisanie madatow dostaja premie ??? 2 [yt czy do kazdego pazazera podchodza i pytaja o bilet? chodzi mi jak siedzi grupa chuliganow czy podejda??
Kurcze mocny temat chętnie bym usiadł po drugiej stronie jako były zawodowy gapowicz :-) ale muszę przyznać nigdy się nie szarpałem z kontrolerami ale jazda bez biletu to jak skok ze spadochronem nigdy nie wiesz czy się otworzy ale nie zgodzę się z wypowiedzą Pana ze dają mandaty osobą biednym bo nieraz wadziłem jak kontrolerzy widzieli ze osoba jest uboga to odpuszczali sobie i to rozumiem i jestem tez w stanie zrozumieć ze do ludzi o wyglądzie mafii tez ale jednak częściej się zdarza to drugie czyli ktoś robi groźna minę i ma wygląd łamarkarka to ich w pojazdach nie widza ale zgodzę się ze ostatnimi czasy kontrole się uspokoiły i od strony kontrolera pasażera
ja mam takie pytanie, jak pasażer zacznie uciekać, to państwo go gonią ?!!
Nie, jak uciekniesz to Ci się udało
tak gonia;D hahahhah stojjjjj pokaz bilet;d
@@maks1234ism to biorą monitoring :D
Moją mamę gonili ale mama ich wykiwała 😁
Mam pytanie, czy macie z góry ustalone pojazdy do których macie wsiąść czy sami wybieracie?
bad angel najczęściej sami wybierają. czasem jednak zdarza się, że kontrole są planowane.
Wszystko pokazane w filmach nie wzbudza we mnie niechęci wobec tzw. 'kanarów', ale zawsze zastanawiam się nad jednym, załóżmy hipotetycznie sytuacje: wsiadam do pojazdu mpk i kasuje bilet (wszystko jest ok). Rozkład przewiduję, że moja podróż zajmie 15 minut (powiedzmy...) i jadę na 20 minutowym bilecie. Powiedzmy, że trafia się korek i moja podróż wydłuża się o 10 minut (bywa i tak...). Więc na ostatnich przystankach mojej podróży mój bilet jest 'przeterminowany' wiadomo z jakiego powodu... i wsiada przysłowiowy 'kanar'. Co w tej sytuacji zrobić? Udać się z nim do kierowcy i pokazać opóźnienie? Dotychczas zwykle wysiadałam i po prostu dochodziłam - chociaż miałam świadomość, że przysługuje mi prawo do dokończenia podróży... Pada ważne zdanie "pasażer z ważnym biletem nie ma powodu do obaw', a jednak powód zawsze się znajdzie - chociażby taki mój przykład (z życia...). Druga sprawa - nigdy nie myślałam, że kontrolerów można zapytać w razie wątpliwości, więc gdy następnym razem będę miała tą przyjemność jakiegoś spotkać to na pewno zapytam o swój 'koszmar'.
Od siebie dodam, że raz w życiu spotkałam 'kanara' o wielkim sercu... Jechałam ostatni przystanek tramwajem i właściwie kontrola rozpoczęła się chwilę przed moją wysiadką - miałam migawkę na wszystko i wracałam zmęczona z uczelni? Wiadomo jak to bywa... Już chciało mi się wyć, bo wiedziałam jak to się skończy... Czyli mój przystanek minię, a następny jest bardzo dalekooo (żubardzka)... i będę musiała powrotnym tramwajem jechać - czyli moje dotarcie do domu znacznie się wydłuży :(. Podszedł Pan i poprosił o bilet, więc wręczyłam migawkę i powiedziałam, że w sumie to już jestem w domu... Spojrzał na mnie (trzymając migawkę) i "proszę niech Pani wysiądzie" :O... Było dużo ludzi i nie miał szans sprawdzić tego tak, abym mogła wysiąść... Nie wiem po czym poznał, że mam wszystko ważne i że naprawdę jestem już 'pod domem', ale byłam naprawdę zszokowana sytuacją. Fakt, że już wstałam z siedzenia i ustawiałam się pod drzwi, gdy mnie z tyłu zaskoczył, ale takie coś naprawdę pokazało, że nie są to ludzie bezduszni nie potrafiący wyczuć sytuacji - albo po prostu ten Pan miał ten dar... W każdym razie bardzo dziękuję Panu... Miało to miejsce w tramwaju (chyba 8/13) przed Długosza (gdzie chciałam wysiąść). To było jedyne coś co wzbudziło we mnie wewnętrzny szacunek, bo wiadomo, że mógł kazać mi się męczyć i dokończyć służbowe działania, a jednak okazał się człowiekiem ....Mam nadzieję, że to nie był 'anioł' jedyny w swoim rodzaju i że te wspominane szkolenia nakazują 'zdrowy rozsądek'... Jeśli młoda dziewczyna z plecakiem i w słuchawkach jedzie i nagle wstaje i kieruje się do drzwi (nie widząc i nie słysząc co się dzieje z tyłu) zostaje zaskoczona od tak 5/10 sekund przed przystankiem to chyba można wyczuć, że po prostu 'jest w domu', a nie że ucieka czy kombinuje... Ale to tylko moja nadzieja ... Ja bardzo dziękuję za tamto co mnie spotkało ...
O tym czasie ważności biletów mówiłem w odcinku poświęconym taryfie biletowej. Obowiązuje czas rozkładowy, ale jeśli jest kontrola i nasz bilet przestał już być ważny, a podróż trwa dłużej niż zakładał rozkład przyjmujemy mandat a następnie się od niego odwołujemy wysylając np. mejla na adres opiniempk@mpk.lodz.pl - nasi pracownicy sprawdzą czy pojazd faktycznie jechał dłużej niż powinien wg rozkładu i jeśli przyznają pasażerowi rację mandat będzie anulowany. Kontrolerzy nie zawsze są w stanie ocenić czy pojazd faktycznie jedzie dłużej niż powinien...
Czyli 'koszmar' związany z mandatem jednak jest faktem i jeśli jestem osobą która bardzo się czymś takim stresuje, to lepiej pilnować czasu i wysiadać... Szkoda, że nie wystarczy chociażby sprawdzenie takiego faktu na urządzeniach będących u kierowcy/motorniczego - zmniejszyło by to daremny stres u uczciwych pasażerów... Może warto tym się zająć? Ja rozumiem, że przysługuje anulowanie mandatu itp, ale jak mój autobus codziennie jest opóźniony 5 minut, a czas rozkładowy to 15/18 minut, to codziennie jadę pełna stresu i to w miejscu często kontrolowanym - przy uczelni... Ciężko by mi było ciągle się stresować tym, że muszę pisać ciągle o anulowanie mandatu, gdy w takiej sytuacji wystarczyło by podejść do kierowcy i spojrzeć jakie opóźnienie ma pojazd - bądź sprawdzić o której powinien być na przystanku przy uczelni...
To wychodzi na to, że jeśli się codziennie jezdzi linią, która notorycznie się spoznia te kilka minut, przez co bilet o te kilka minut traci ważność to za każdym razem trzeba przyjmować mandat i się odwoływać. Wyjdzie na to, że co chwila będzie trzeba pisać do MPK albo robić wycieczki na Tramwajową. Trzeba coś z tym pomyśleć bo raz na jakiś czas można się odwoływać ale jeśli trzeba to robić dużo częściej no to gdzieś i ktoś popełnił błąd i nie koniecznie pasażer...
Panie Adamie, niestety my jako przewoźnik nie mamy na to wpływu - informacje o tym, że rozkłady jazdy są nierealne dla danych linii czy na danych odcinkach przekazujemy do Zarządu Dróg i Transportu, który tworzy rozkłady. Jeśli tam nie zapadnie decyzja dotycząca zmian w rozkładach, to my z naszego poziomu niestety nie możemy nic w tym temacie zrobić... Przypomnę tylko, że odwołać można się poprzez wysłanie mejla na kontrolabiletow@mpk.lodz.pl
Ale my to rozumiemy, że to nie zależy od Was... Tylko czy jest np. jakaś możliwość w takich sytuacjach sprawdzania tego od ręki z 'kanarem' u kierowcy - takie hmm dodatkowe 'zabezpieczenie' dla pasażera, który postępuje zgodnie z zasadami? Jak widać, nie tylko ja mam 'ten problem'. Wiadomo raz odwołać się można, ale robić to x razy? To stresuje i wprowadza zbędne zamieszanie. I uważam, że taką kwestię trzeba jakoś rozpracować, bo jest tu 100% błąd w systemie. Bądź co bądź jest to jakieś naznaczenie tego pasażera - w końcu spisanie bywa uciążliwe... Inni zwracają na to uwagę (większą bądź mniejszą). A skoro już robicie akcję 'praca kontrolera', to może kolejny filmik z 'problemami pasażerów wobec kanarów', w którym oni sami odniosą się do tej sytuacji i chociażby zgodzą się sprawdzać takie sytuacje. Może mogłam z tym pisać przed 2 filmikiem, ale dopiero po nim trafiłam na kanał :(. Jakoś trzeba to rozwiązać - takie moje zdanie. Wiadomo, że Łódź jest jaka jest - opóźnienia były i będą, ale wspólnymi siłami można wyeliminować chociaż to...
Jebac kanarow.
Ciebie też
@@milosz330 Do ukończenia gimnazjum/podstawówki
@@grzegorzossor nie, do 18 roku życia . jak skonczysz 18 lat przed ukończeniem gim to nie musisz juz chodzic,(tak jest w konstytucji)
I miała 100 % racji !!
lekkość "opłata dodatkowa" która wynosi nawet 250zł...o ironio, po za tym jadąc w obcym mieście można pomylić strefy itp. tymczasem przez monitoringi kontrolerzy koszą
piotr.giraffe a za brak opłaty za parkowanie 50 PLN
Ale te mendy nawet o tym nie pomyślą, tylko wystawiają mandaty
Również pozdrawiam :)
jakubbialek2 dziękuję i wzajemnie!
Nigdy nie kasuje biletów i nigdy ich nie będę kasował migawki tez nie będę kupować bo to jest marnowanie pieniędzy
Obyś dostał mandat polaku-biedaku
Super odcinek :) Będzie coś może o wakacyjnych remontach torowisk/zmianach w liniach?
deeone - raczej nie dam rady. Ale remonty pojawią się jeszcze nie raz bo mam na to pewien pomysł 😉
Mi się nie opłaca kupuwać biletu na 2 przystanki w jednym tramwaju dopiero w drugim tramwoju co jade ponad 30 min kupuje i kasuje bilet
Jak nie kupujesz biletu na dwa przystanki to i tak sie spotkasz z grzywną
Bo jest zły system. W Niemczech na jednorazówce można się przesiadać.
Paradoks wypowiedzi pani kontroler 01:10 "nie różni się, każdy dzień jest inny" XD
Bo to skonczone połglowki po podstawowce. Osmieszyla sie w pierwszej sekundzie swojej smiesznej wypowiedzi. Tylko utwierdzila mnie w przekonaniu ze te scierwa nie maja mozgu. Szanowna Pani kontroler najwyrazniej tez nie ma zbyt duzo szarych komorek w swoim pustym kurwim lbie skoro nie potrafi poprawnie skleic 1 zdania.
Na co kanar stwierdza, że "dzień jak co dzień" i do tego dodaje potem jak mu było miło podczas kontroli - pewnie jakby dostał w zęby, to by tak nie mówił ;-)
Wystawiają nie mandaty a wezwania do zapłaty... xd
u mnie w miescie (ok 80k mieszkancow) jest tylko 2 kanarów
gdyby oni byli jak ci z filmu a nie! zazwyczaj są pijany (albo smierdzo od nich alkocholem) i do tego sa bardzo niemili
A jak jest z osobami przyjezdnymi którzy nie znają cennika
Kanar kiedys powiedzial ze albo 200 w urzedzie albo 50 na miejscu mozna tak?
To zależy
Jaką kamerą nagrywasz, wygląda na aparat niż na kamerę. Właśnie szukam, dziękuję.
Lustrzanką Canon 700D 😉 Polecam!
Kontrolerzy jasne wsiadają w słuchawkach na uszach słuchaja muzyki i sprawdzają bilety a jak się takiemu powie ze nie może sprawdzać w słuchawkach chce sie zrobić zdjęcie a można bo jest osobą publiczną to dzwoni po policję a mandat wypisuje , Plecak słuchawki i muzyka w słuchawkach to jest kontroler czy dziecko ?? . Biletu nie mam mam migawkę ale nie pokaże komuś kto słucha muzyki i ma słuchawki w uszach MPK mi odda karę mam nr kontrolera i nagranie z autobusu
Witam miałem pewna sytuację jakieś 2 lata temu miałem wtedy 12 lat i wychodząc że szkoly wsiadłem do autobusu bez biletu bo pomyślałem że to tylko jeden przystanek. Podszedł do mnie kontroler i chciał mi da dać mandat. Ostatecznie nie mnie wypuścił bez mandatu i moje pytanie to czy on mógł mi tego mandatu mi dac?
Owszem mógł
A mam pytanie jak Kanary blokują biletomaty mają jakieś specjalne karty czy coś? Wchodzą kasują(coś) I cyk biletomat jest zablokowany
kierowca/motorniczny to robi
@@heterofobW Poznaniu kontroler we własnej osobie blokuje czytniki i kasowniki.
Mają karty, takie same jak pasażer (tu akurat mówię o Poznaniu), tylko że inaczej działające.
oglądałem
Transport zbiorowy Okiem mikserka i fajnie - dziękuję - mam nadzieję, że się podobało!
JK
Czy każdy kontroler nosi torbę nerkę?
Ehh, szkoda, że nie wiedziałem o możliwości zadania pytania, kilka ich miałem :
AARTpl zapraszam do śledzenia profilu na FB 😉 a pytania czy uwagi zawsze można zgłosić - zbieram to i czerpię sporo inspiracji z tego co zgłaszają widzowe, zatem śmiało. Jak zbierze się wiecej pytań to może wrócimy do tematu kontrolerów i ich pracy ☺
Świetny materiał! Wielu ludziom powinien uświadomić, że kanar to zawód jak każdy inny ;)
Ile im zapłacono, że są tacy mili i nie do dupy? 4:08 - i to właśnie jest problem Kanarku... Oni od wypłaty powinni mieć porządne podatki. 6:42 - to mi dopiero łaskę kanary zrobiły...
Troje przysłowiowych emerytów z gadki widać, że służbiści. W szczególności pan w srodku. Robota żenująca-szarpać się za 3 zł z kimś, raczej dla tych, którzy nie hanbia sie uczciwą ciężką pracą. Podjeżdżą 8h tramamwajem i fajrant. Inna sprawa, że kanar wczuwa się we władcę tramwaju :-)
Żenujące to jest nie kupić biletu za 3 zł. Kiedy dotrze to do społeczeństwa, przejazd bez biletu to jest jak kradzież. Pociągiem, autobusem też nie kupujesz biletu, siedzisz w kiblu, żeby Cię nie złapali? Praca jak każda inna, tylko trzeba się szarpać z głupimi debilami.
Kanary to najgorsze scierwa i h...e najwieksze gow...o w Angli wziadasz do autobusu i pokazujesz bilet kierowcy i kazdy ma bilet taki debilny system tylko w Polsce
W sumie to nie osoby zatrudnione jako kontrolerzy są winne, tylko organizator, że tworzy zawiłe i trudne do ogarnięcia przepisy, ale z drugiej strony - na PKP IC czy w Polregio, konduktorzy są uczeni, że jeśli pasażer się pomylił, to oferują mu wypisanie ważnego biletu z dopłatą, a nie od razu karę. Inna kwestią, którą ktoś tu też zauważył - w pociągach nie ma polowania na nikogo, bo kontrola prawie zawsze się odbywa i pasażerowie mają to w świadomości. Jeśli rozmawiamy o Łodzi - to macie bezsensowną taryfę czasową, która właśnie powoduje takie sytuacje, że ludzie trzymają ze sobą nieskasowany bilet aby poczekać ze 2-3 minuty i dopiero potem skasować.
Nie mam z nimi problemu. Kupujcie ludzie bilety to nie trzeba będzie żeby byli kontrolerzy. Ich wina ze ludzie nie kupują biletu?
Często zachowują się nie w porządku nawet jeśli człowiek ma bilet.
Oczywiście ze wina człowieka ze nie kupił biletu. Ale oni są po prostu chamscy i okropni nie moja wina ze nie maja wykształcenia i pracują jako kanarzy i tryskają jadem. Nie raz miałem sytuacje jeżdżąc do szkoły ze kanar blokował miejsce do kasownika gdzie kobieta z wózkiem nie mogła odrazu skasować bilet. Albo podchodzą do starszych czy dzieci bo drecholi się boja.
Lubia bo lubia znecac sie nad pasarzerami poduszja pasazerow jak passarzer wyzwie ich to poduszaja
Uważam ,że jeśli miasta tak się rozwijają to powinni wymyślić inny sposób na kontrolowanie komunikacji miejskiej. Gdyby zwolnili kanarów to by się pieniądze na to, co najważniejsze owiele tańsze rozwiązanie w utrzymaniu i wygodniejsze dla wszystkich. 😉
fajny odcinek, pozdrowienia od pasażerki :)
Gorszy zawód od Kanara to chyba tylko firmy windykacyjne
A masz JAKIKOLWIEK argument?
Ja tak bardzo ich nie lubisz może idź do urzędu miasta i złóż petycje o dodatkowym podatku który będzie odkładany na utrzymanie komunikacji miejski wtedy ci ludzie znikną ... a ty przestaniesz biadolić o kanarach ..te ptaki nic ci nie zrobiły ...
kurwa pod lasem ma lepszą robotę
Walić autobusy, ja jeżdże na rowerze i wszystko ok
Nienawidzę kanarów
Materiał dobry ale fatalnie to wszystko wyglada winna MPK MZK itd ale...szkoda że ci ludzie zgadzają się na taką pracę
I jak tu sie nie zgodzić że to tłumoki ?! jest kontrola a nie kontrol !!!!!!!! banda tępaków!!!!
Powiem tylko tak temat Ok ale jakość wykonania drętwa. Jestem kanarem w BDG. Drętwa dlatego że po pierwsze nie ublizajac kogo do tego filmiku wziąłeś? Pokaż raczej ludzi młodszych którzy mają stalowe nerwy. A nie dziadka i dwie kobietki babulki. Pokaż jakie czasem smarki naćpane czy na jakiś dopalaczach się zachowują. To wygląda jak reklama bo tak to cholernie ciężka praca.I tym filmikiem szukacie chętnych? Tak to wygląda. Mam zamiar zrobic riposte na ten filmik. Czemu nie pokazałeś jak wygląda praca na liniach nocnych w piątki i soboty? Plus jakie mandaty? To jest wezwanie do zapłaty! Mandat może wystawić policja.
A co w sytuacji kiedy biletomat w autobusie nie przyjmuje karty płatniczej bo system nie działa prawidłowo?
V
Legitymuje się przed kontrolerem dowodem, ale nie mam czasu czekać na wypisanie "wezwania do zapłaty" bo muszę wysiąść.
V
W tym wypadku informuje kanara że albo mnie puszcza*, albo dokonuje ujęcia obywatelskiego i czekamy na policje ale w takim wypadku wytaczam mu sprawę sądową ze względu na bezzasadne ujęcie, bo weryfikacja tożsamości jest możliwa, skoro są kamery i się wylegitymowałem.
*Nie może mnie zatrzymać na czas wypisania bo orzeczenie TK jasno stanowi że nietykalność cielesna jest wyższym dobrem niż interes przewoźnika, jeżeli chce dokonać ujęcia obywatelskiego to konieczne musi wezwać policję, ale wtedy ja wytaczam mu proces że zrobił to bezzasadnie.
To bardzo prawdopodobny scenariusz. Ja bym się spóźnił do pracy a w efekcie procesowałbym się z kontrolerem ponieważ bezzasadnie dokonał ujęcia skoro moja tożsamość była weryfikowalna i mógł wysłać wezwanie na adres widoczny na dowodzie. Więc sytuacja niekorzystna dla obu stron.
I jak rozwiązać taką sytuację żebym ja się nie spóźnił do pracy a kontroler nie był ciągany przeze mnie po sądach?
Nie może mnie zatrzymać na chwilę, na czas wypisania, jeżeli chce to musi dokonać ujęcia i musimy czekać na policję, ale wtedy ja wytaczam mu proces.
Jeżeli zatrzyma mnie na chwilę to wtedy ja wzywam policję (nawet jak wręczy mi wezwanie i sobie pójdzie bo i tak się już spóźniłem) i wytaczam mu proces ze względu na nielegalne postępowanie, o czym stanowi orzeczenie TK.
Więc jak rozwiązać ten dylemat w taki sposób żebym ja nie spóźnił się do pracy a kontroler nie dostał wezwania na rozprawę?
Docelowo nie mam czasu na zakończenie procedury i wychodzę w trakcie jej trwania, ale kontroler ma dane i może mi wysłać wezwanie pocztą.
UED Przedstawiona przez Ciebie sytuacja jest totalnie bezsensowna. Widać jesteś człowiekiem, który na siłę szuka problemów, zwady z innym. Skoro wybierasz komunikację miejską tym samym godzisz się na panujący tam regulamin, a nie na siłę szukasz dziury w całym. Twoje racje są z góry już ważniejsze. Obym w życiu nie spotkał takiego typa jak Ty.
No ale ci kontrolerzy sami na to mówią "mandat" zamiennie z "wezwanie" czy "kwit".
Pierdolnie kanary były takie kulturalne bo byłeś z kamerą i on o tym wiedzieli a jak nie ma kamery to kanary to bydło I patologia