Wbrew pozorom frakcja Aledarów i ich podejście do awatarów jest bardzo ciekawe :) Ciekawe czy pojawi się kiedyś kolejny awatar. Może np śmiejący się? ;D Jeśli chciałbyć pomóc w rozwoju kanału to zachęcam do zostawienia łapki w górę i komentarza pod tym filmem :) a jeśli interesują Cię piraci, to ten film może Ci się spodobać: ua-cam.com/video/xn1cwQ2XHVE/v-deo.html&t
To co mowi marwie w komentarzu w bitewniaku twardy kawal drania, dzieli dmg na pół, a jego strzal na 6 (a aeldari podkladaja kosci wiec zawsze trafia na 6:( zniszczyl mi tantalusa w 1 ture). Pisalem kiedys fanart o gniewnym krolu archoncie mojej wymyslonej kabaly i przytocze kawalek o khainie pokazujacy jego potege ;). Byl to fragment gdy kabala rozpusty posprzeczala sie z Ulthwė. Bitwa przybierała nieodpowiedni dla Aeldari obrót. Lewa flanka miała się ku upadkowi właśnie padł ostatni z wraithlordow, purpurowe światło przebiło go na wylot, Kamień duszy utracony na zawsze, to była mroczna lanca to musiał być ravager krzyczały rozproszone odzialy Aeldari. Na prawej flance dokonała się rzeź tantalus wybił ostatnie motocykle wielu kierowców wzięli drukhari do niewoli inni zaś padli zmasakrowani przez inkubow którzy wyszyli z pokładu, dowodził nimi Archon, jeden z licznych synów Króla. Tantalus obrócił się, prawa flanka zdobyta wiwatowała załoga, łatwo poszło teraz ich unicestwimy wolał król. Nagle pole ochronne zagrzało się do czerwoności, pożar buchał i wszędzie unosił się dym, bezpośrednie trafienie z działa pryzmatowego przebiło obronę statku, ale to nic z czym tak wielki moloch nie mógłby sobie poradzić. Naprzód syknął król i oto jego oczom ukazał się on, bóg wojny, krwaworeki, awatar khaina, potwór, monstrum ale i pół bóg jego kroki wypalały ziemię, jego oddech spalał powietrze a miecz zażył się milionami świateł jakby tańczących wokół. Rozpierdolic go, wrzeszczał król i nagle dwanaście pocisków dezintegratora wypaliło w półboga, kawałki płonącego pancerza odpadały z ciała, dziury na wylot ale ten nadal stał.
Bardzo ładnie. Mnie zastanawia kilka spraw odnośnie Bogów Długouchów... 1. Czy Oldones byli świadomi istnienia Bogów Chaosu? Wiemy, że Bogowie Eldarów zostali stworzeni sztucznie przez Oldones, ale czy ich intencją było stworzenie takich bytów w spaczni żeby nie karmić Chaosu? Np. Khaine i Khorne są bardzo podobni do siebie, ale Eldarzy chyba też nigdy nie oddawali czci Chaosowi przed stworzeniem Slaanesha. Bogowie Eldarów mogą się ukryć w Webway, a ich odłamki mogą istnieć w realnym świecie, mogą mieć swoich awatarów i chyba Chaos takich sztuczek nie potrafi... Nigdzie chyba też nie było słowa o demonach pochodzących od tych Bogów, Saanesha nie liczę. 2. Czy Bogowie Eldarów stworzeni przez nich, a nie przez Oldones, muszą się nimi karmić aby istnieć? Bo mamy tutaj trochę odwróconą sytuacje, Oldones tworzą sztucznych Bogów dla Elfów, a Elfowie tworzą "naturalnych" Bogów z własnych dusz oraz karmiący się nimi i pasożytującymi na nich. Z Ynneadem się mogę kłócić, bo on jednak został "zaprojektowany" tak jak kręgi nieskończoności, a Slaanesh sobie sam z siebie dojrzewał w spaczni i ma też wyznawców wśród innych ras... Zeżarł też sztucznych Bogów oprócz 3... Jestem zdania, że Bóg Śmierci bardziej zjada Eldarów niż im pomaga, albo pomaga im na tyle ile widzi w tym swój interes. Takie zawody, który z nich pochłonie więcej dusz... 3. Czy tylko ja widzę podobieństwa między Bogiem Imperatorem i złotym tronem, a Ynneadem i kręgiem nieskończoności? ;) Oba ustrojstwa są napędzane technologią Ostrouchych, a sam złoty tron był częścią imperialnej webway. Jestem zwolennikiem teorii, że jest dwóch Imperatorów. Pierwszy, prawdziwy Imperator wegetuje na złotym tronie i pomimo być perpetualem nie jest wstanie się zregenerować, bo musi napędzać Astronomicon i dosłownie "zatkać" bramę do spaczni. Od razu się nasuwa brama Khaina w mieście mroczniaków... Drugi, Bóg Imperator, to coś co podobnie jak Ynnead dojrzewa sobie sobie pomiędzy Webway, a rzeczywistością. Manifestuje się czyniąc cuda, wskrzeszając swoje książęta demonów czyli żywych świętych i wysyłając swoje demony jak Legion Potępionych oraz Ferrusa Manusa. Nawet imperialni go karmią. Chyba 1000 psykerów dziennie ma w diecie. Ciekawe co się musi wydarzyć, żeby to się obudziło? Może śmierć i pożarcie prawdziwego Impka? Byłyby jaja jakby się okazało, że Bóg Imperator i Ynnead, to jest ten sam Bóg, bo jakimś cudem dał radę wskrzesić Papę Smerfa... Wiem, wiem, inkwizycja już jedzie po mnie na sygnale ;) 4. Co jeśli Ynnead to tak na prawdę Slaanesh w przebraniu? Podobieństwa Tego Która Pragnie, a właściwie jego demonów, a awatara Boga Śmierci od samego początku mi się bardzo nie podobają... Coś za łatwo poszło z przywołaniem awatara i rozbudzeniem Ynneada po skażeniu kręgu nieskończoności... Inna sprawa, to ostatni 5 miecz, który ma w pełni obudzić nowego Boga jest w samym sercu legowiska Slaanesha.... Ewidentnie ktoś kogoś zje...
Super komentarz! Dzięki wielkie! Co do pierwszego pytania to powiem tak. Ogólnie to niewiele wiadomo o Przedwiecznych :D Natomiast Old Ones byli mistrzami manipulacji przestrzenią, czasem i energią psioniczną. Byli świadomi, że Immaterium jest nasycone emocjami i myślami istot żywych, które mogą się tam kumulować i materializować w formie bytów duchowych. W ten sposób narodziny Bogów Chaosu, choć nie były jeszcze w pełni zrealizowane za czasów Old Ones, były zrozumiałym zagrożeniem. Old Ones mogli postrzegać to jako rosnącą niebezpieczną siłę i starali się stworzyć narzędzia do jej kontrolowania. Co do drugiego to bogowie eldarów i chaosu to nie ten sam poziom boskości :D Eldarscy bogowie to sztucznie stworzone potężne byty, ale chaosowi to rzeczywiści bogowie zrodzeni z faktycznych przyczyn. Na boskość chaosowych bogów wpływa faktyczny ciąg zdarzeń i wierzeń, a eldarscy to dosłownie potężne jednostki, ale wciąż nic przy zmaterializowanych emocjach i pradawnych bytach :) Co do 3 i 4 to bardzo fajne spostrzeżenia :) Ciekawe jak to zaprojektowali w GW. Podobno ksiązki o motywie Ynnari nie do końca się sprzedają, więc może utną ten motyw po prostu tym, że jednak proroctwo będzie fałszywe i albo w końcu ktoś zabije Yvraine (Fulgrim?) albo w ewentualnej walce okaże się, że Slaanesh jednak pokona nowego boga Aeldarów ;D A może przy wskrzeszaniu Ynneada jakoś Imperator go wchłonie i wstanie z tronu? Kto wie? :D I tak się nie dowiemy bo Inkwizycja już jedzie :D
Avatar of Khaine w bitewniaku to chyba jedna z najgorszych jednostek przeciwko której grałem, praktycznie nie do zniszczenia i o totalnie kosmicznych parametrach. Najlepsze jest to że kosztowała tyle co mój Guilliman a zniszczyła go , nawet się przy tym nie pocąc
Błagam tylko nie to. Uwielbiam WH40 za to, że ten świat jest taki zły i okrutny. Ostatnie czego mi tu brakuje to jakiś dziwnych tworów warcraftowo podobnych, chroniących ludzkość.
@@tomasrolter6729 rozumiem i też nie chcę zabrzmieć jak bym się do Ciebie dowalał. Po prostu ten świat w swoim okrucieństwie jest nęcący i urokliwy. Mam tylko nadzieję że GW nie będzie wprowadzać takich pomysłów. 😉
Wbrew pozorom frakcja Aledarów i ich podejście do awatarów jest bardzo ciekawe :) Ciekawe czy pojawi się kiedyś kolejny awatar. Może np śmiejący się? ;D
Jeśli chciałbyć pomóc w rozwoju kanału to zachęcam do zostawienia łapki w górę i komentarza pod tym filmem :) a jeśli interesują Cię piraci, to ten film może Ci się spodobać: ua-cam.com/video/xn1cwQ2XHVE/v-deo.html&t
To co mowi marwie w komentarzu w bitewniaku twardy kawal drania, dzieli dmg na pół, a jego strzal na 6 (a aeldari podkladaja kosci wiec zawsze trafia na 6:( zniszczyl mi tantalusa w 1 ture).
Pisalem kiedys fanart o gniewnym krolu archoncie mojej wymyslonej kabaly i przytocze kawalek o khainie pokazujacy jego potege ;).
Byl to fragment gdy kabala rozpusty posprzeczala sie z Ulthwė.
Bitwa przybierała nieodpowiedni dla Aeldari obrót. Lewa flanka miała się ku upadkowi właśnie padł ostatni z wraithlordow, purpurowe światło przebiło go na wylot, Kamień duszy utracony na zawsze, to była mroczna lanca to musiał być ravager krzyczały rozproszone odzialy Aeldari. Na prawej flance dokonała się rzeź tantalus wybił ostatnie motocykle wielu kierowców wzięli drukhari do niewoli inni zaś padli zmasakrowani przez inkubow którzy wyszyli z pokładu, dowodził nimi Archon, jeden z licznych synów Króla. Tantalus obrócił się, prawa flanka zdobyta wiwatowała załoga, łatwo poszło teraz ich unicestwimy wolał król. Nagle pole ochronne zagrzało się do czerwoności, pożar buchał i wszędzie unosił się dym, bezpośrednie trafienie z działa pryzmatowego przebiło obronę statku, ale to nic z czym tak wielki moloch nie mógłby sobie poradzić. Naprzód syknął król i oto jego oczom ukazał się on, bóg wojny, krwaworeki, awatar khaina, potwór, monstrum ale i pół bóg jego kroki wypalały ziemię, jego oddech spalał powietrze a miecz zażył się milionami świateł jakby tańczących wokół. Rozpierdolic go, wrzeszczał król i nagle dwanaście pocisków dezintegratora wypaliło w półboga, kawałki płonącego pancerza odpadały z ciała, dziury na wylot ale ten nadal stał.
Super komentarz i świetne opowiadanie :) Dzięki!
Bardzo ładnie. Mnie zastanawia kilka spraw odnośnie Bogów Długouchów...
1. Czy Oldones byli świadomi istnienia Bogów Chaosu? Wiemy, że Bogowie Eldarów zostali stworzeni sztucznie przez Oldones, ale czy ich intencją było stworzenie takich bytów w spaczni żeby nie karmić Chaosu? Np. Khaine i Khorne są bardzo podobni do siebie, ale Eldarzy chyba też nigdy nie oddawali czci Chaosowi przed stworzeniem Slaanesha. Bogowie Eldarów mogą się ukryć w Webway, a ich odłamki mogą istnieć w realnym świecie, mogą mieć swoich awatarów i chyba Chaos takich sztuczek nie potrafi... Nigdzie chyba też nie było słowa o demonach pochodzących od tych Bogów, Saanesha nie liczę.
2. Czy Bogowie Eldarów stworzeni przez nich, a nie przez Oldones, muszą się nimi karmić aby istnieć? Bo mamy tutaj trochę odwróconą sytuacje, Oldones tworzą sztucznych Bogów dla Elfów, a Elfowie tworzą "naturalnych" Bogów z własnych dusz oraz karmiący się nimi i pasożytującymi na nich. Z Ynneadem się mogę kłócić, bo on jednak został "zaprojektowany" tak jak kręgi nieskończoności, a Slaanesh sobie sam z siebie dojrzewał w spaczni i ma też wyznawców wśród innych ras... Zeżarł też sztucznych Bogów oprócz 3... Jestem zdania, że Bóg Śmierci bardziej zjada Eldarów niż im pomaga, albo pomaga im na tyle ile widzi w tym swój interes. Takie zawody, który z nich pochłonie więcej dusz...
3. Czy tylko ja widzę podobieństwa między Bogiem Imperatorem i złotym tronem, a Ynneadem i kręgiem nieskończoności? ;) Oba ustrojstwa są napędzane technologią Ostrouchych, a sam złoty tron był częścią imperialnej webway. Jestem zwolennikiem teorii, że jest dwóch Imperatorów. Pierwszy, prawdziwy Imperator wegetuje na złotym tronie i pomimo być perpetualem nie jest wstanie się zregenerować, bo musi napędzać Astronomicon i dosłownie "zatkać" bramę do spaczni. Od razu się nasuwa brama Khaina w mieście mroczniaków... Drugi, Bóg Imperator, to coś co podobnie jak Ynnead dojrzewa sobie sobie pomiędzy Webway, a rzeczywistością. Manifestuje się czyniąc cuda, wskrzeszając swoje książęta demonów czyli żywych świętych i wysyłając swoje demony jak Legion Potępionych oraz Ferrusa Manusa. Nawet imperialni go karmią. Chyba 1000 psykerów dziennie ma w diecie. Ciekawe co się musi wydarzyć, żeby to się obudziło? Może śmierć i pożarcie prawdziwego Impka? Byłyby jaja jakby się okazało, że Bóg Imperator i Ynnead, to jest ten sam Bóg, bo jakimś cudem dał radę wskrzesić Papę Smerfa... Wiem, wiem, inkwizycja już jedzie po mnie na sygnale ;)
4. Co jeśli Ynnead to tak na prawdę Slaanesh w przebraniu? Podobieństwa Tego Która Pragnie, a właściwie jego demonów, a awatara Boga Śmierci od samego początku mi się bardzo nie podobają... Coś za łatwo poszło z przywołaniem awatara i rozbudzeniem Ynneada po skażeniu kręgu nieskończoności... Inna sprawa, to ostatni 5 miecz, który ma w pełni obudzić nowego Boga jest w samym sercu legowiska Slaanesha.... Ewidentnie ktoś kogoś zje...
Super komentarz! Dzięki wielkie!
Co do pierwszego pytania to powiem tak. Ogólnie to niewiele wiadomo o Przedwiecznych :D Natomiast Old Ones byli mistrzami manipulacji przestrzenią, czasem i energią psioniczną. Byli świadomi, że Immaterium jest nasycone emocjami i myślami istot żywych, które mogą się tam kumulować i materializować w formie bytów duchowych. W ten sposób narodziny Bogów Chaosu, choć nie były jeszcze w pełni zrealizowane za czasów Old Ones, były zrozumiałym zagrożeniem. Old Ones mogli postrzegać to jako rosnącą niebezpieczną siłę i starali się stworzyć narzędzia do jej kontrolowania.
Co do drugiego to bogowie eldarów i chaosu to nie ten sam poziom boskości :D Eldarscy bogowie to sztucznie stworzone potężne byty, ale chaosowi to rzeczywiści bogowie zrodzeni z faktycznych przyczyn. Na boskość chaosowych bogów wpływa faktyczny ciąg zdarzeń i wierzeń, a eldarscy to dosłownie potężne jednostki, ale wciąż nic przy zmaterializowanych emocjach i pradawnych bytach :)
Co do 3 i 4 to bardzo fajne spostrzeżenia :) Ciekawe jak to zaprojektowali w GW. Podobno ksiązki o motywie Ynnari nie do końca się sprzedają, więc może utną ten motyw po prostu tym, że jednak proroctwo będzie fałszywe i albo w końcu ktoś zabije Yvraine (Fulgrim?) albo w ewentualnej walce okaże się, że Slaanesh jednak pokona nowego boga Aeldarów ;D A może przy wskrzeszaniu Ynneada jakoś Imperator go wchłonie i wstanie z tronu? Kto wie? :D
I tak się nie dowiemy bo Inkwizycja już jedzie :D
Avatar of Khaine w bitewniaku to chyba jedna z najgorszych jednostek przeciwko której grałem, praktycznie nie do zniszczenia i o totalnie kosmicznych parametrach. Najlepsze jest to że kosztowała tyle co mój Guilliman a zniszczyła go , nawet się przy tym nie pocąc
A w lore Fulgrima w sumie uratował przeklęty miecz :D Bardzo potężna postać :)
a istnieje awatar Harlekinów,smiejacego sie boga?Albo są pomysły na takiego?
Nie ma ;D według legend i mitów podobno czasem pojawia się osobiście, choć w przebraniu :D
Mnie zastanawia czy jest możliwość stworzenia Bogów Porządku.
Zobaczymy :D
Błagam tylko nie to. Uwielbiam WH40 za to, że ten świat jest taki zły i okrutny. Ostatnie czego mi tu brakuje to jakiś dziwnych tworów warcraftowo podobnych, chroniących ludzkość.
@mayhem987 Tylko pomysł. Od Games Workshop zależy czy to powstanie.
@@tomasrolter6729 rozumiem i też nie chcę zabrzmieć jak bym się do Ciebie dowalał. Po prostu ten świat w swoim okrucieństwie jest nęcący i urokliwy. Mam tylko nadzieję że GW nie będzie wprowadzać takich pomysłów. 😉
@@mayhem987 Ok twoje zdanie. Piona.
I te próby rozstrzelania awatara w Dawn of war......
😱😱😱
Co sądzisz nad nowym pomysłem autorów Warhammera 40 000 by wprowadzić Bogów LGBT i tęczowych Marines?
Odpowiem: Slaanesh 😂
A gdzie zjadłeśc Avatara Kaczyńskiego Mende Kudłatego przecież to najbardziej znany z PIS-owskich avatarów obok Dudu i Morawieckiego.
😂😂😂