Ja też padłam ofiarą spoilerów na temat śmierci Sashy ale to już dawno temu bo przed wypuszczeniem 4 sezonu i wsumie to taka trochę ironia losu, bo chciałam sprawdzić na Fandom Wiki dzień urodzin Sashy i w statusie zobaczyłam słowo "martwa"... Hehe 👌👍
Mnie bardzo ruszyła śmierć Sashy, od samego początku ją uwielbiałam i była jedną z postaci, które moim zdaniem powinny dożyć do samego końca :// w sumie bardzo też ruszyła mnie reakcja innych co też świadczy jak oni wszyscy są ze sobą zżyci (chyba źle napisałam ten wyraz) Ale po tym odcinku wzrósł mój respekt do Falco, a Gabi nie lubie i nawet jeśli zrozumie że tu nie ma złej i dobrej strony to jej nie polubie :/
Mnie osobiście bardzo zabolała śmierć Sashy i nie jest ona jedną z moich ulubionych postaci. Dawała mi po prostu bardzo pozytywny vibe i np. Gdyby umarł Connie to nie zabolałoby mnie to tak bardzo (jakoś on jest dla mnie obojętną postacią). To że Sasha w swojej ostatniej chwili mówiła o jedzeniu (chociaż może być to głupie) strasznie mnie poruszyło, bo wszystkie momenty z nią i jedzeniem bardzo mnie śmieszyły. Po prostu czułam, ze Sasha jest przyjemną, zabawną i pozytywną postacią, dlatego jej śmierć mną wstrząsnęła. [I chciałabym dodać krótką spowiedź (przepraszam)] ja jakoś nigdy nie lubiłam Erwina. Prawdopodobnie było to dlatego, że bardziej szybko po rozpoczęciu oglądania anime, przeczytałam dodatek o Levim i Erwin strasznie mnie tam zdenerwował i od tamtego momentu wręcz go nienawidziłam. Później moje stosunku do niego się trochę ociepliły, ale nadal za nim nie przepadałam. Dopiero w 3 sezonie zaczęłam go szanować i przestałam nienawidzić i dla mnie jego śmierć była po prostu epickim momentem i chociaż wcześniej go nienawidziłam, tak i tak się popłakałam. Słowem podsumowania jakby chyba mogę to tak określić, ze śmierć Sashy poruszyła moje serce natomiast Erwina duszę (czy to brzmi jakkolwiek logicznie XD) I ps. Już lubię Erwina więc mnie nie zabijajcie XD (Wiem, że długi komentarz, ale poczułam wewnętrzną potrzebę wyżalenia się (? Albo nie wiem nawet czego ?)
O! I jeszcze chciałabym dodać, że ja nienawidzę Gabi za to, że według mnie jest straszną hipokrytką i patrzy na świat strasznie czarno-biało, czego nienawidzę. I niby jest podobna do Erena, ale jego jestem w stanie jakoś w stanie zrozumieć i mnie nie irytuje w każdym momencie jak Gabi
Mnie też śmierć Sashy nie ruszyła, ale co do porównania, Erwina to mnie wręcz cieszyła, nienawidziłam go od początku i nie mogłam się jej doczekać. A co do Zeka to moim zdaniem on jest potrójnym agentem. Skoro wcześniej zabijał zwiadowców, to teraz przed nimi udaje, że chce im pomóc a koniec końców oszuka ich i wszystkich pozabija a Erena zeżre by mieć te jego umiejętność a po tym będzie chciał rządzić światem. A to że został mu ten rok życia, to też mogła być ściema. Czy coś
"Mój mózg parował jak Zeke" oh well xD
[*] dla naszego ziemniaczka
[*]
Pozdrawiam z premiery❤
Czekałem z niecierpliwością na waszą recenzje tego odcinka ;333💙
Ja też padłam ofiarą spoilerów na temat śmierci Sashy ale to już dawno temu bo przed wypuszczeniem 4 sezonu i wsumie to taka trochę ironia losu, bo chciałam sprawdzić na Fandom Wiki dzień urodzin Sashy i w statusie zobaczyłam słowo "martwa"... Hehe 👌👍
Pozdro z premiery ❤️
Mnie bardzo ruszyła śmierć Sashy, od samego początku ją uwielbiałam i była jedną z postaci, które moim zdaniem powinny dożyć do samego końca :// w sumie bardzo też ruszyła mnie reakcja innych co też świadczy jak oni wszyscy są ze sobą zżyci (chyba źle napisałam ten wyraz) Ale po tym odcinku wzrósł mój respekt do Falco, a Gabi nie lubie i nawet jeśli zrozumie że tu nie ma złej i dobrej strony to jej nie polubie :/
Świetny odcinek!
Zróbcie razem „TYTANOWA GATKA” a w tle nowy op SNK 🤤❤️
Mnie osobiście bardzo zabolała śmierć Sashy i nie jest ona jedną z moich ulubionych postaci. Dawała mi po prostu bardzo pozytywny vibe i np. Gdyby umarł Connie to nie zabolałoby mnie to tak bardzo (jakoś on jest dla mnie obojętną postacią). To że Sasha w swojej ostatniej chwili mówiła o jedzeniu (chociaż może być to głupie) strasznie mnie poruszyło, bo wszystkie momenty z nią i jedzeniem bardzo mnie śmieszyły. Po prostu czułam, ze Sasha jest przyjemną, zabawną i pozytywną postacią, dlatego jej śmierć mną wstrząsnęła. [I chciałabym dodać krótką spowiedź (przepraszam)] ja jakoś nigdy nie lubiłam Erwina. Prawdopodobnie było to dlatego, że bardziej szybko po rozpoczęciu oglądania anime, przeczytałam dodatek o Levim i Erwin strasznie mnie tam zdenerwował i od tamtego momentu wręcz go nienawidziłam. Później moje stosunku do niego się trochę ociepliły, ale nadal za nim nie przepadałam. Dopiero w 3 sezonie zaczęłam go szanować i przestałam nienawidzić i dla mnie jego śmierć była po prostu epickim momentem i chociaż wcześniej go nienawidziłam, tak i tak się popłakałam. Słowem podsumowania jakby chyba mogę to tak określić, ze śmierć Sashy poruszyła moje serce natomiast Erwina duszę (czy to brzmi jakkolwiek logicznie XD)
I ps. Już lubię Erwina więc mnie nie zabijajcie XD
(Wiem, że długi komentarz, ale poczułam wewnętrzną potrzebę wyżalenia się (? Albo nie wiem nawet czego ?)
O! I jeszcze chciałabym dodać, że ja nienawidzę Gabi za to, że według mnie jest straszną hipokrytką i patrzy na świat strasznie czarno-biało, czego nienawidzę. I niby jest podobna do Erena, ale jego jestem w stanie jakoś w stanie zrozumieć i mnie nie irytuje w każdym momencie jak Gabi
ogólnie super komentarz i co do Gabi się zgadzam. + ona myśli że to oni są dobrzy a "DiAbŁy" z drugiej dla nich strony morza są złe
Uwielbiam Gabi swoją drogą XD
ja przez chwilę nie wiedziełam czy on się śmieje przed tą sceną jak sobie przypomniał gdy Sasha wyciągała to miesą z pod kurtki wtedy
Pozdrawiam z premiery ❤️❤️❤️
Jak Levi umrze to ja też XD będę mieć żałobę przez tydzień ii będę ryczeć przez ten tydzień XD (jak po śmierci Erwina)
pozdrowienia z premiery
#gabitch
Pozdrowionka z premiery! ( ˘ ³˘)♥︎(☞ ͡° ͜ʖ ͡°)☞
Może zeke i eren zdradzą zwiadowców
Mnie też śmierć Sashy nie ruszyła, ale co do porównania, Erwina to mnie wręcz cieszyła, nienawidziłam go od początku i nie mogłam się jej doczekać.
A co do Zeka to moim zdaniem on jest potrójnym agentem. Skoro wcześniej zabijał zwiadowców, to teraz przed nimi udaje, że chce im pomóc a koniec końców oszuka ich i wszystkich pozabija a Erena zeżre by mieć te jego umiejętność a po tym będzie chciał rządzić światem. A to że został mu ten rok życia, to też mogła być ściema. Czy coś
Nie nawidzę Gabi ona ma umrzeć!
Miała swoje powody aby to zrobić, chciała się zemścić za śmierć przyjaciół
A ode mnie nagrodę sk*rwysyna odcinka otrzymuje Gabi. Gratulacje