Dla równowagi dodam, że szkoda, że bez kudłatego. Lenny dojeżdżający na etapach górskich razem z grupetto to zdecydowane rozczarowanie, szczególnie po ubiegłorocznej Vuelcie.
Brakuje troche narzekania Kempy i krecenia nosem.. no i przerywania oczywiscie. Co do wypowiedzi Pawla to nie wiem czy to określenie dalej funkcjonuje ale Afryke nazywano chyba kiedys "czarnym lądem".
Mniej przewidywalne to właśnie dobrze :) Dużo się dzieje, jest co oglądać :)
Dla równowagi dodam, że szkoda, że bez kudłatego.
Lenny dojeżdżający na etapach górskich razem z grupetto to zdecydowane rozczarowanie, szczególnie po ubiegłorocznej Vuelcie.
Brakuje troche narzekania Kempy i krecenia nosem.. no i przerywania oczywiscie. Co do wypowiedzi Pawla to nie wiem czy to określenie dalej funkcjonuje ale Afryke nazywano chyba kiedys "czarnym lądem".
Oddawanie etapow nie istnieje (chyba że mamy2 z 1teamu jak Kwiato z Carapazem)
Bez Pana Kempy to nie to samo 🥲
Racja, jest 2x lepiej
Oj jak dobrze ze bez Kempy
w końcu bez tego kudłatego