Megalityczny kamienny krąg w Warszawie przy Bibliotece Narodowej na Polu Mokotowskim

Głazy pochodzą ze starych, prekambryjskich masywów krystalicznych Skandynawii, informuje Wikipedia. 'Zespół głazów uznano za najważniejszy pod względem bogactwa gatunkowego porostów obiekt Pola Mokotowskiego. Wykryto tu stanowiska żełuczki izidiowej, jak i żełuczki brunki. Są to gatunki rzadkie w okolicach Warszawy'. ... rzadkie, bo rzadkie są tak negatywne energie skumulowane w jednym miejscu. Pewne porosty, mchy czy pleśnie rozwijają się dobrze tylko na terenie ekstremalnie zadrażnionym. Gdzie podłoże jest zdrowe i wibracje pozytywne, one nie występują. Budowla pokazująca poniekąd bezsens i idiotyzm pewnego rodzaju wąskotorowej naukowości, marnotrawstwa środków publicznych. ... nie tylko marnotrawstwa, ale czynienia szkody przebywającej w okolicy ludności. Inwestycja za pieniądze podatnika, by ...szkodzić ludzkiemu zdrowiu. Budowla, która zeznaje publicznie przeciwko kamiennym kręgom. Między innymi to 'dzięki' takim budowlom przeciętny Kowalski robi doświadczenie, że kręgi 'nie działają', nie mają żadnej mocy, która by ułatwiała medytację, albo niosła w sobie energie prozdrowotne. Więcej, czynią temu wszystkiemu wbrew naprzeciw: szkodzą zdrowiu, absolutnie nie wesprą jakiegokolwiek głębszego skupienia czy medytacji. Wytworzona neoenergia jest na poziomie MINUS 60 TYS. !!! w skali Bovisa/BSM, krąg emituje jako dominujący kolor radiestezyjny szary, pobyt w kręgu absolutnie niezalecany!!!