to nie śmierdzi, to wali, przeprowadziłem się miesiąc temu niedaleko i powiem że w życiu tak intensywnych zapachów nie czułem, szambo to przy tym fiołki.
By odbierać metan trzeba produkować w szczelny zbiorniku, śmierdzi im zapach krów haha, może zrobić kontrolę czym pala w piecach i syf jaki leci. To ciemnota
Są dwie wytlumaczalne i jedyne możliwości. Albo biogazownia jest nieszczelna i nie jest wybudowana zgodnie z normami itp. albo ci ludzie to pachołki którym śmierdzi smród z własnej dupy bo z zazdrości narobili w majty. Aktualnie mieszkam 200-250m od biogazowni i jedyne co mi śmierdzi to kiszonka kukurydzy która na wsi wszem i wobec jest, to ta sama która idze na stół dla krów. Poferment który wywozi się na pola jest dużo mniej śmierdzący jak gnojowica od świń bądź krów jak sąsiad wywozi. Poferment nie może a nawet nie powinno ssie go zostawiać nie przykrytego na polu. Zaraz po aplikacji trzeba i należy kultywowac pole. Jeszcze ew. może zostać kwestia kieszonek i ich składowania. Bo kiszonka z kuku to nic śmierdzącego, dobrze ukiszona i przechowywana nikomu nie przeszkadza. Natomiast kiszonki z żyta albo traw to już trochę inna sprawa bo to już troszkę śmierdzi. Mogą też być inne składniki które wydzielają spory zapach. Ale te berety krzyczące nie mają o tym pojęcia, zaś właściciel nie będzie sam się upominał że to składniki śmierdzą a nie Gaz bo to już można wyegzekwawac na nim aby w ciągu iluś lat zaprzestał stosowania tego bądź tego i przeszedł na coś innego. Tylko to trzeba wiedzieć że głowa to nie tylko nos i oczy, mózgiem też trzeba od czasu do czasu ruszyć.
jak bym budował dom i biogazownia już by tam była wcześniej to ok... ale ja mam w czterech literach pieniądze jakiegoś cwaniaka który postawił sobie biogazownie pod moim domem w którym mieszkam od 30 lat... dla czego nie postawi koło siebie lub sam nie zamieszka przy swojej inwestycji ? więc nie pieprz głupot...
to nie śmierdzi, to wali, przeprowadziłem się miesiąc temu niedaleko i powiem że w życiu tak intensywnych zapachów nie czułem, szambo to przy tym fiołki.
Bio gazownie to chore pomysły, to kilku milionowe inwestycje, które trują ludzi.
niech się przeprowadzą na miesiąc do dużego miasta to im od razu krowy czy biogazownia przestaną przeszkadzać
Ty nie wiesz co ty pleciesz
By odbierać metan trzeba produkować w szczelny zbiorniku, śmierdzi im zapach krów haha, może zrobić kontrolę czym pala w piecach i syf jaki leci. To ciemnota
Są dwie wytlumaczalne i jedyne możliwości. Albo biogazownia jest nieszczelna i nie jest wybudowana zgodnie z normami itp. albo ci ludzie to pachołki którym śmierdzi smród z własnej dupy bo z zazdrości narobili w majty.
Aktualnie mieszkam 200-250m od biogazowni i jedyne co mi śmierdzi to kiszonka kukurydzy która na wsi wszem i wobec jest, to ta sama która idze na stół dla krów. Poferment który wywozi się na pola jest dużo mniej śmierdzący jak gnojowica od świń bądź krów jak sąsiad wywozi. Poferment nie może a nawet nie powinno ssie go zostawiać nie przykrytego na polu. Zaraz po aplikacji trzeba i należy kultywowac pole.
Jeszcze ew. może zostać kwestia kieszonek i ich składowania. Bo kiszonka z kuku to nic śmierdzącego, dobrze ukiszona i przechowywana nikomu nie przeszkadza. Natomiast kiszonki z żyta albo traw to już trochę inna sprawa bo to już troszkę śmierdzi. Mogą też być inne składniki które wydzielają spory zapach. Ale te berety krzyczące nie mają o tym pojęcia, zaś właściciel nie będzie sam się upominał że to składniki śmierdzą a nie Gaz bo to już można wyegzekwawac na nim aby w ciągu iluś lat zaprzestał stosowania tego bądź tego i przeszedł na coś innego. Tylko to trzeba wiedzieć że głowa to nie tylko nos i oczy, mózgiem też trzeba od czasu do czasu ruszyć.
Są tacy, co twierdza, że to od ciebie wali gównem za każdym razem, jak otwierasz usta.
Gdyby właściciel podzielił się z nim pieniążkami to by im przestał śmierdzieć.
jak bym budował dom i biogazownia już by tam była wcześniej to ok... ale ja mam w czterech literach pieniądze jakiegoś cwaniaka który postawił sobie biogazownie pod moim domem w którym mieszkam od 30 lat... dla czego nie postawi koło siebie lub sam nie zamieszka przy swojej inwestycji ? więc nie pieprz głupot...
Trzeba mieszkać i budować w mieście a nie na wsi bo wieś to jest ziemia mogą być krowy no i problem
Lepsze Bio gazownie niż elektrownie atomowe
dokładnie!!!
A co z tego czy w Polsce będzie elektrownia? Są w krajach dookoła jak ma gdzieś wybuchnąć to i tak po nas. To przynajmniej tak nie cuchnie
Nie, nie lepsze.
Minęło 3 lata nie zrobił absolutnie nic dalej truje ludzi wodny gruntowe a jego słowa nic nie znaczą
Co za bzdury, zbiorniki są zamknięte, wyjazd na wieś jak przeszkadza zapach odchodów krowich
@@sbba-vw4zcTak? A ty wiesz że te odpady się przewozi a nie tylko zamyka szczelnie?
@@WildCat.Poland 😅😂😂
@@sbba-vw4zc Chcesz to ci mogę trochę pod dom wywalić. W Biedronce masz zagwarantowaną obsługę bez kolejki
@@sbba-vw4zcŚmieszne? Chcesz to ci mogę trochę pod dom wywalić. Obsługę w Biedronce masz zagwarantowaną bez kolejki. I wszędzie indziej też.
Co za czasy nastały.....pegerowcom śmierdzi....
Obornik przy tym to perfuma
Jak mogli kraść z pgr to było ok a teraz nie mają żadnych korzyści