Audrey Hepburn: Portret silnej kobiety
Вставка
- Опубліковано 20 жов 2024
- 👉 Subskrybuj Wojnę Idei: / @wojnaideipl
👉 Zostań Patronem: patronite.pl/w...
👉 Wesprzyj Wojnę Idei przez PayPal: paypal.me/wojn... | Źródła: ⬇⬇⬇
👉 Można też wesprzeć powstawanie kolejnych filmów dowolnym przelewem o tytule "darowizna" na konto: 59 1140 2004 0000 3402 7617 3625
👉 Zapraszam też na serwer dyskusyjny na Discordzie: / discord
👉 Zapraszam na oficjalny sklep kanału: zalezy.pl/
Pod delikatnym wizerunkiem Audrey Hepburn kryją się szczególne okoliczności jej życia, które do dziś są inspiracją do podtrzymywania siły i determinacji, zarówno dla kobiet jak i mężczyzn.
Źródła:
"Audrey Hepburn. Kochać i być kochaną", Krzysztof Żywczak
Audrey Hepburn. Wojowniczka, Robert Matzen
www.filmweb.pl...
tvn24.pl/magaz...
natemat.pl/110...
viva.pl/ludzie...
mfcinerama.pl/a...
histmag.org/Au...
www.dwutygodni...
Montaż: Wazowsky
wazowsky.pl
Darmowe filmy użyte w odcinku pochodzą m.in. z serwisu www.videvo.net
Autorem logo i motywu graficznego kanału jest Damian Drozdek, którego prace można znaleźć na jego stronie:
damian.drozdek.eu
Muzyka z intro autorstwa CadereSounds użyta na prawach Attribution License:
freesound.org/...
Autor kanału nie rości sobie żadnych praw do zdjęć/grafik zawartych w tym filmie. Materiały wykorzystane w ramach dozwolonego użytku, w celu umożliwienia widzom lepszego zrozumienia przedstawianych informacji. W sprawach dot. praw autorskich proszę o kontakt pod adresem: wojnaidei@gmail.com
-----------------------------------------------------------------------------------
Wojna idei to kanał zajmujący się rozpowszechnianiem wiedzy i ciekawostek z dziedzin takich jak filozofia, socjologia, psychologia i innych tematów społecznych.
-----------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam też na analizę "Mulan": ua-cam.com/video/-E1QbhTe1QQ/v-deo.html
To teraz dla kontrastu zrób portret słabej kobiety
@@rainey_1.618 słabababa
"Nigdy nie narzekała", "wdzięk szedł w parze z asertywnością", skromność, "ból i trudności z czasem przeistaczają się w naszych przyjaciół", "ból po stracie ukochanej osoby przypomina nam, że żyli", "pamiętaj, że gdy potrzebujesz pomocnej dłoni, to jest ona na końcu twojego ramienia"- nie umiem opisać ile mi te słowa dały w mojej obecnej sytuacji!...
@White Po przeczytaniu tego poczuła się dobrze, cały jej dzień będzie lepszy. Taki skrót myślowy.
Kojarzy mi się bardzo z Iga Świątek. Ona na pytanie dziennikarza kim chciała by być gdyby mogła zamienić się na jeden dzień. Odpowiedziala: kimś kto ma naprawdę dużo problemów żeby móc docenić swoje życie.
Uwielbiałem ją, a teraz jeszcze bardziej. Takich ludzi potrzeba, takich kobiet potrzeba w tym upadającym świecie i społeczeństwach.
Jedna z moich ulubionych aktorek, miło, że ktoś jeszcze o Niej pamięta, nawet na polskim YT. I, jak się okazuje, nie tylko patrząc z perspektywy czysto artystycznej.
Dziękuję :)
Dziękuję za pouczający materiał... Większość kobiet patrzy na Audrey z punktu "Śniadania u Tiffany'ego". - jako ikona mody i klasy. A jej dokładniejszy obraz... budzi respekt.
Bardzo dziękuję za ten odcinek! Niezwykle inspirujący i skłaniający do refleksji. Tak mało w przestrzeni publicznej mówi się o prawdziwie silnych, odważnych i mądrych kobietach. Super by było, gdyby co jakiś czas powstawałyby właśnie takie odcinki propagujące pozytywne przykłady kobiecej siły, determinacji i klasy.
popieram
Ano, bo potem za przykład "silnych kobiet" są podawane piratki, podpalaczki i seryjne morderczynie... Audrey to dużo lepszy wzór do naśladowania.
Audrey to jedna z moich ulubionych postaci historycznych ❤️
Dama, ikona stylu i kultury. Kobieta przez duże "K". W przyszłości może nawet kandydatka na ołtarze.
A przede wszystkim wzór dla współczesnych "gwiazdeczek" z Hollywood i nie tylko.
Wspaniała osoba, brawo!
Doskonale ją rozumiem i podziwiam prawdziwie silną i mądra kobietę
Prawdziwy wzór do naśladowania, co najlepsze nie tylko dla kobiet.
Bardzo ją lubię, piękna i utalentowana aktorka
Najbardziej dotknął mnie fakt, że mimo wielkich osiągnięć aktorskich nie mogła znaleźć miłości, aby móc założyć rodzinę może, gdyby nie była tak popularna zainteresowałaby się mężczyznami, którzy nie zwracaliby uwagi wyłącznie na jej zarobki czy karierę co mogło rzutować na to, że stawała się nieuchwytna dla wielu mężczyzn, którzy mogli uważać się niegodnych bycia w związku z kimś tak sławnym to jest chyba największy ból dzisiejszych czasów jesteśmy dla wszystkich, a nie dbamy o swój indywidualizm i poczucie wolności oraz prywatności chcemy dużo zarabiać i poświęcać na to większość dnia, a sprawy miłosne zostawiamy na później, lecz w pewnym momencie może być już za późno. Fajny materiał do przemyśleń ;)
Można to odwrócić, gdyby nie robiła tego co kochała nie była by wolna:) Jej nieudane małżeństwa świadczą jedynie o kondycji mężczyzn, których spotykała a którzy nie byli w stanie tego udźwignąć.
Kobieta chcąc znaleźć tą mityczną ''miłość'' nie powinna rezygnować z samej siebie, stawka idzie jedynie o męskie ego, a w takim układzie nie ma miejsca na miłość, bo nie ma zrozumienia, że także kobieta może ''kochać'' wiele rzeczy, nie sprowadzając tego jedynie do ''miłości'' do mężczyzny.
Moja ulubiona aktorka❤
Inspirująca kobieta.
Dzięki, kocham Audrey od dziecka, to miłe zobaczyć tutaj film o niej :)
Cudowna i mądra kobieta.Nie zamknęła się w swoim cierpieniu, ale wyciągnęła wnioski..wspaniałe..
To moja ulubiona i najbardziej wyrazista aktorka tamtych lat. Dzięki za przybliżenie jej historii. O wielu aspektach nie miałem pojecia. 👏
Dziękuję bardzo za ten odcinek! Nie miałam zielonego pojęcia jak niezwykła była to osoba. Aż trudno uwierzyć ile siły miała w sobie taka filigranowa i delikatna kobieta. Bardzo mnie ta historia wzruszyła.
Jeden z najlepszych filmów na tym kanale.
Bardzo dziękuję. Dużo zrozumiałam dzięki temu filmowi
Rewelacyjna babka.
Jakże inne zasady niż dzisiejsze, czyli "oh, jak jestem skrzywdzony przez innych" czy "mi się należy!"
Uwielbiam ją, mądra i dobra osoba :3
Niesamowita kobieta, silna , skromna i piękna.
To się nazywa silna osobowość 🙂
Zaskoczył mnie ten materiał 👍🏻
Bardzo przypomina mi Shakirę. Życiorys Audrey Hepburn jest na pewno godny uwagi. Oczywiście zachowując pewne proporcję zauważam wiele analogii do kolumbijskiej piosenkarki, takich jak: dobroczynność, chęć przełożenia kariery na drugi plan i marzenie o szczęśliwej rodzinie (i również problemy z tym związane), trzeźwość umysłu i także pewne cechy i przekonania związane z własnym wygladem.
Wspaniałą kobieta!
Bardzo dobry materiał, dzięki
Jak zawsze wysokiej jakości materiał, dobra robota!
Doskonały, poruszający odcinek.
Piękna, silna i dobra kobieta. Dlaczego ludzie z piękną duszą zawsze muszą w życiu tyle wycierpieć. Najgorsze są zapewne rany zadawane przez ludzi Ci bliskich. Smutne to jest po prostu
Może w jakimś stopniu to cierpienie sprawia, że ta dusza staje się piękniejsza.
@@VilkanVisions Niby się tak mówi że cierpienie uszlachetnia ale jest bardzo cienka granica pomiędzy uszlachetnieniem przez cierpienie a upodleniem przez cierpienie i nie każdy też potrafi znaleźć drogę i determinację w cierpieniu.
@@abadenoughdude300 Jasne, to może pójść w obydwie strony, wszystko zależy czy ktoś potrafi nadać temu cierpieniu sens :)
Ja na przykład chyba nigdy nie zrozumiem takich osób jak ten jej mąż-psychiatra. Skąd się biorą goście, którym jakimś cudem udaje się związać z kobietą, o jakiej 99% męskiej populacji może najwyżej pomarzyć... a potem ją traktują jak gunwo i zdradzają. Najlepszą możliwą 'partię', która w dodatku sama się stara w tym związku i jest ze swojej strony w porządku.
Tak samo jak Księżna Diana 😢
Byłem kiedyś będąc na studiach byłem blisko do wyjazdu na wolontariat do Nepalu jako nauczyciel, odrzucono moje podanie w ostatnim etapie rekrutacji (prawdopodobnie przez mój młody wiek wtedy). Właśnie to marzenie odżyło, a kierunek jest bez znaczenia.
EDIT: UWAGA CZYTAJCIE: W zasadzie to postanowiłem zedytować ten komentarz. Może ktoś pomyślał - ale jak to, "będąc na studiach zostać nauczycielem dzieciaczków w Nepalu?". Gdy rozmawiałem z ekipą która już tam była i faktycznie uczyła te dzieci - okazało się, że oni potrafili w zasadzie tyle co ja na "ogólne tematy". Tyle, że u nas to "niewiele", a w takim Nepalu, gdzie ludzie nie mają internetu, większość nie pisze i nie czyta (często dorośli potrafią, ale nigdy tej umiejętności nie wykorzystują) to po prostu tych dzieci nie ma kto nauczyć podstaw matematyki, podstaw języka, pisać, czytać, podstaw angielskiego i tak dalej. Po przyjeździe podobno tych naszych wolontariuszy wysyłano na kurs języka i po trzech miesiącach już ci byli w stanie przekazywać wiedzę na przykład z angielskiego lub z matmy. Oczywiście nauczycielem historii nie zostaniesz po tak krótkim kursie językowym, ale są inne rzeczy które można przekazać - wystarczą podstawy języka, nasza standardowa policealna wiedza, no i jeszcze wyobraźnia wymieszana z kreatywnością "jakby tu podejść do dzieci którymi nie zajmował się w ten sposób nikt".
My to wszystko wiemy przecież
nie znałem babki wcześniej ale słuchając jej życiorysu naprawdę można czuć respekt do siły jaką posiadała
Dzięki
Jedna s najpiękniejszych kobiet na ziemi
A propo kobiet w kulturze, może odcinek o kobiecej samotności na podstawie postaci Jagny z "Chłopów" Reymonta?
Na podstawie Jagny można co najwyżej opowiedzieć o tym, ile cierpienia przynosi brak szacunku do siebie i innych. Postrzeganie jej jako ofiary jest absurdalne.
@@pancernik1219Wydaje mi się że Jagna nie musi być ofiarą, ani nawet dobrą osobą żeby móc omawiać na jej podstawie problem kobiecej samotności. A na pewno byłby to materiał na ciekawy film.
@@pancernik1219 oj, nie czytałeś uważnie Chłopów. Jagnę jak najbardziej można postrzegać jako ofiarę. Ona wcale nie jest jednoznacznie negatywną postacią i jak najbardziej ma szacunek do siebie. Jej problemem była pewna nieumiejętność samokontroli, poddawanie się impulsom, podążanie bardziej za emocjami niż racjonalnością. To jej wady. Ale poza tym była typem wrażliwca, artystki, dostrzegała wokół siebie piękno i potrafiła je wydobywać z szarości otoczenia.
Wiele mogłabym pisać, bo bardzo lubię te postać. :-)
3:22 na przyszłość, żółtaczka to nie choroba, tylko objaw
Jak bardzo brakuje teraz takich kobiet.
:'/
Bardzo dobry film.
Docelowo chciałbym na NOP, drugim kanale, tworzyć treści, wraz z towarzystwem cz serwera, niemal "lifestylowe".
Kulturę kształtuje się nie przez prezentowanie idei (nie przede wszystkim), ale przez żywą realizację wzorców, o których nawet nie myślimy. W przypadku współczesnej kultury masowej - przez postawy celebrytów.
Dla przykładu - chociaż uważam wydarzenie pokroju FMA za patologię, to niezwykle pozytywne wrażenie wywarła na mnie postawa (a przynajmniej: słowa wypowiedziane w wywiadzie po jakiejś walce) Jarosława Jarząbkowskiego.
Takich celebrytów potrzebujemy, jeśli już, na nieszczęście, istnieje celebrytyzm.
Super
Wspaniała. Jedyna.
Poprosimy odcinek o Charlie Chaplinie
Dzień dobry
Proszę pana bardzo aby zrobić odcinek o rasizmie w porno który teraz nabiera pędu ale to nie pojawia się tylko na stronach pornograficznych ale także zachowania o takim nacechowaniu są normalizowane przez portale społecznościowe które tak ochoczo walczą z „typowym rasizmem”
❤❤
Akurat jak wszedłem na UA-cam to jaks nowy filmik :)
No to oglądniem!
edit:Ogladnalem. Szczerze mówiąc to nigdy nie slyszałem o tej pani i nie wiem skad akurat pomysł na materiał o niej :)
NA pewno jej ciężkie dzieciństwo ukształtowało jej osobowość.
Szkoda, ze dzisiejsze feministki , które przeciez mówią o byciu silna kobietą, to totalne przeciwieństwo takiej kobiety :/
Jedna z największych aktorek w historii kina. Chyba grała do lat 80.
@@tomaszkalamala1863 człowiek uczy się całe zycie!
(i umiera głupi...)
@@MariuszKen Niestety.
przecież ona chyba też feministka raczej chyba
@@agness2404 Ale wiesz że jest różnica pomiędzy zdaniem "Chcę głosować tak samo jak mężczyzna." A "Chcę być szefem w firmie, pomimo że są lepsi kandydaci."
P.S. Zdaję sobie sprawę że zabrzmiało to szowinistycznie, ale bez parytetów zdolne kobiety i tak zasiadają na tych stanowiskach, bo są kompetentne.
dobry odcinek
autorytet, uniwersalny, dla mężczyzn i kobiet. Ta osoba zrobiła tysiąckroć więcej dla szacunku do kobiet niż rozwydrzone feministki na ulicach i w mediach.
Najgorsze jest to że chciała coś tak prostego jak normalna rodzina a miała z tym najgorsze trudności.
Mam pytanie. Jaki tytuł nosi utwór muzyczny słyszany w tle w filmiku? Bardzo mi się podoba i chciałbym go odnaleźć.
a ja ostatnio na rybkach wyciągnąłem złoty świecznik, jeszcze świece się paliły 😅
"Co cię nie zabije to cię wzmocni".To chyba Nietzsche twierdził,lecz być może jest to dużo starsze przysłowie.Wielu ludzi twierdzi,że ciężkie przejścia po ich przebyciu wzmacniają.Ten film ilustruje to na przykładzie Hepburn.
Pozdrawiam.#
Ciekawe👍
Ikona!
Pomysł na odcinek: Analiza Michaela Scofielda z Prison Break i "jak daleko może posunąć się człowiek dla ratowania bliskiej osoby"
Wow
Cudny człowiek. SZLACHETNA.
Delikatna i silna. Skromna i wielka duchem.
Z taką siłą mogła zrobić sporą karierę w oktagonie.
Zrobiłbyś odcinek o The owl House?
A jaki temat byś z tego wyciągnął?
@@PanEdzio Analizę postaci. Zwłaszcza Luz i Eda'y.
0:19 w anime silnej kobiety nie są robione na siłę
Idź stond
@@szufla9813 czemu ale co ?
@@szufla9813 gdzie ma iść stond?
W prawdziwym życiu też nie.
@@tomaszkalamala1863 Powidz to feminazistką
Muszę pochwalić, że prawidłowo wymawiasz "Arnhem". Większość Polaków mieszkających w Holandii błędnie wymawia z wyraźnym i mocnym "h".
No bo Polacy czytają jak widza, daj im nijmegen 🤣
A dziękuję :)
@@bighammer8706 Mnie najbardziej zaskoczyła Gouda, kiedy jechałam pociągiem i z głośnika rozległa się nazwa następnej stacji... Wymowę Nijmegen znałam dzięki filmowi "O jeden most za daleko" AFAIR (choć nadal nie jestem pewna, czy w niderlandzkim IJ wymawia się bardziej jak AJ czy jak EJ, czy jakoś pomiędzy, czy może zależy to od konkretnego słowa), za to z pisownią miałam początkowo spory kłopot 😆.
@@WojnaIdeiPL ale z wymowa Audrey niestety masz problemy, ale to większość Polaków ma. Audrey czyta się Odri, a nie Odrej. Tak samo Rooney-Runi, a nie Runej lub Disney-Disni, a nie Disnej chociaż już się przyjęło że w Polsce mówimy Disnej
@@popcorniak835 disney to nawet bardziej Dizni niz Disni. Niemniej nie sral bym sie o turbo poprawna wymowe gdy mowimy po polsku. Nie ma nic gorszego i bardziej wkurzajacego niż to gdy ktoś mowiąc po polsku mowi wtracajac nagle mocno akcentowane slowo z zagranicy i zamiast powiedziec idziemy do makdonalda mowie idziemy do mekdonalds czy inny tego typu
Mam nadzieję że zrobisz kiedyś film o Marilyn Monroe
I to jest prawdziwa silna kobieta! Nie musi mieć na plecach miecza większego od niej samej, ani walczyć w pierwszym szeregu frontu. Nie potrzebuje nikomu tego udowadniać, bo zna swoją wartość. Ponadto jej siła nie bierze się z uciskania słabszych od niej, zabijania… tylko z miłości i chęci niesienia pomocy innym, zło dobrem zwycięża. Siła kobiety nie powinna naśladować siły mężczyzny, leczy być jej dopełnieniem, przeciwwagą i to jest właśnie piękne.
Silny mężczyzna też nie musi być górą mięsa, jest siła fizyczna i siła charakteru. Z jakiegoś powodu feministki uparły się że silna kobieta jest silniejsza fizycznie od mężczyzny, podczas gdy nawet wielki i silny facet nie będzie poważany jeśli ma zły/słaby charakter.
@@abadenoughdude300 mógłbyś przytoczyć jakie feministki i gdzie te postulaty? bo chyba nie są aż tak odjechane od rzeczywistości jeżeli oczywiście byśmy brali jakiś ogół mężczyzn bo jednostkowo to się zgadzam silna kobieta fizycznie lub psychicznie będzie silniejsza od słabego mężczyzny fizycznie lub psychicznie
A nie lepiej było zrobić odcinek o Marylin Monroe w ten sposób?
Nie, o Marilyn bylo już wystarczająco dużo filmow. To nie jedyna aktorka na świecie ze smutnym życiorysem.
Ale czegoś tu nie rozumiem. Było powiedziane ze wojna, że bieda, że zupa z trawy aż tu nagle hop siup i Broadway... może coś nie zostało dopowiedziane, ale jak biedna osoba w ciężkiej sytuacji może zrobić taki skok do przodu odnośnie swojej kariery? Z pewnością to nie stało się z dnia na dzień ale moim zdaniem skoro się to udało w takich ciężkich czasach to chyba nie mogła być aż taka biedna (dosłownie i w przenosi ;)
przecież wyraźnie było powiedziane, że jej majątek skonfiskowali Niemcy, czyli że po wojnie może coś odzyskała
+1
co
ok
Zrobisz odcinek o metal gear rising A szczególnie o napakowanym Morawieckim i jego wizji świata?
Niepowtarzalna. Ale gdybym miał wybierać, to raczej zdecydowałbym się na MM. Rzecz w tym, że ne ta lepsza, która gładsza, a ta, która szybsza ;)
"czerpac ze swoich niedoskonalosci" co mozna czerpac z krzywego ryja? xd
Z twojego już nic
Wszystko pięknie ładnie, no anioł dosłownie, przedobra osoba, której w życiu nie wyszło.. Ciekawe tylko, że nie ma nic o jej skokach w bok i kontaktach z illuminatami..
no w sumie jeśli mąż ją zdradzał to co się dziwisz???
Dziękuję Ci Boże za życie Andrey Hepburn.
Wow. Niesamowita osoba.
Jednak chyba jej wadą było to że była nieco naiwna.
Reasumując - nawet ikona kina chciała być zwykłą żoną i matką.
Czyli w obecnych czasach byłaby wyszydzana, bo "hurr durr, jak to rezygnować z kariery na rzecz domu, patriarchat i szowinizm"
W obecnych czasach uszanowanoby jej wybór, tak samo jak uszanowanoby wybór osoby która dzieci mieć nie chce
P...lisz. Miliony kobiet w samej tylko Polsce potrafiło godzić obie te funkcje. O wiele jest to łatwiejsze dziś, przy sporych zmianach obyczajowości i oczywiście postępie technicznym.
@@aleksandrafudali415 Może w Polsce, ale na Zachodzie feministki by ją wyszydzały.
@Yyy Rrt Na przykład Amber?
@@aleksandrafudali415 feministki nikogo nie szanują - kobiet w szczególności
Pierwszy
Jeszcze żeby padło jakiekolwiek zdanie o tzw 'zimie głodu ' i blokadzie zbuntowanej Holandii....bo nie cała wojna była dla Holendrów aż tak zabójczo traumatyczna jak zima 44/45.
Hmmmm...twarz jej ojca niby znajoma :D
Silnej?
Przecież to była osoba bardzo mocno zaburzona.
.
I teraz porównanie silnej kobiety do karykatury kobiety z dzisiejszych czasów kreowanych przez media...
Chciałbym zwrócić uwagę że nie naziści tylko Niemcy skonfiskowali majątki.
A wśród źródeł Szymona: Viva, TVN24, NaTemat , Filmweb. Serio nie było żadnej dostepnej biografii aktorki?
Taka trochę laurka wyszła
I to jest prawdziwa kobieta, to jest wzór do naśladowania. Nie te rozdarte, wulgarne i roszczeniowe feministki gardzące facetami i macierzyństwem. Ukłony dla Pani Hepburn!
Nie wcale, tylko przygodny seks z JFK ale co to tam :)
Może jakby Audrey urodziła się we współczesnym świecie też byłby feministką? Zresztą trend wrogości wobec macierzyństwa i facetów już dawno minął. Jesteś bardzo nie na czasie.
@@lubiekoty7748 Zależy gdzie się czyta. Teraz niedawno w WysokichObcasach feministki jechały po wyborze życiowym Jennifer Lopez, gdyż zdecydowała się przyjąć nazwisko męża. Były krzyki o rzekomy w tym patriarchat. Tak pojmowany feminizm dalej istnieje i jest wpływowy. PS. To jaka byłaby dziś to tylko puste gdybanie. Żyła niemal przez całą drugą część XX wieku i po tym można ocenić jej feminizm, a ten wulgarny nie był. Mi jej podejście bardziej przypomina Jennifer Lopez, która naraziła się części współczesnym feministkom.
@@ŚwiętyJudasz Raczej nie przypisywałam tak ekstremalnego podejścia autorce artykułu z Wysokich Obcasów. Owszem była tam krytyka Jennifer ale stwierdzenia typu: "naraziła się" są mocno na wyrost. Jakby nie patrzeć to zwyczajowe przyjmowanie nazwiska męża jest nieco patriarchalne.
Oczywiście, że to puste gdybanie przecież w swojej wypowiedzi nie napisałam, że zostałaby tą feministką, a jedynie mogłaby nią być. Nie da się ukryć, że czasy w których żyjemy nas kształtują
@@lubiekoty7748 Stwierdzenie, że Jennifer Lopez "znakuje się jako własność męża" jest atakiem na dobrowolny wybór kobiety, a tym samym na nią samą. To jest zwyczajne chamstwo coś takiego twierdzić w sytuacji, gdy była w tym obopólna zgoda, a nie żaden przymus. Po prostu dziennikareczkę bolą cztery litery, że taka osobistość chce dobrowolnie pójść za tradycją, a nie żadnym patriarchatem.
I co niby znaczy Twoje hasło typu "nieco patriarchalne"? Czyli nieco nie jest? To prawdopośrodkowizm. Albo jest albo nie jest. Nie ma nic pomiędzy. Zwyczaj ten wywodzi się z patriarchatu, ale współcześnie w Polsce nie ma nic z nim wspólnego, gdyż jest pełna dobrowolność, a nie żadne znakowanie. Jakby być konsekwentnym to samo małżeństwo też wywodzi się z patriarchatu, a nawet demokracja, gdyż powstała z myślą wyłącznie o mężczyznach. Czy współcześnie demokracja też jest "nieco patriarchalna"? Nie jest. Kobiety mają prawa wyborcze, możność zakładania partii politycznych czy bycie premierkami (jedynie same partie rzadziej na listach umieszczają kobiety, ale to nie wynika z zaleceń systemu demokratycznego). Tak samo dziś nie ma przymusu przyjmowania nazwiska po mężu, a jest pełna dobrowolność.
Z patriarchatu wywodzą się też zwyczaje przenoszenia przez próg panny młodej czy odprowadzanie jej przez ojca, ale dziś stanowią tylko element tradycji czy zabawy i nie mają nic wspólnego z patriarchatem.
Jedyne, co mnie ucieszyło to to, że same kobiety stanęły na wysokości zadania i skrytykowany autorkę tego bełkotu. Niech sobie sama dziennikarka ta odpowie, czy wszystko, co ma przeszłość patriarchalną jest nią również dzisiaj. Wyjdzie z tego fajny nonsens. Dziennikarka ta pomija aspekt motywacji jakimi kierują się dzisiaj kobiety przy wyborze zmiany nazwiska, które są całkowicie inne niż jak było dawniej, gdzie były do wielu rzeczy przymuszane. W Polsce żadna kobieta dzisiaj przyjmująca nazwisko po mężu nie łączy tego z poddańczością czy gorszością względem mężczyzny, a jest tylko i wyłącznie elementem tradycji, która jest dobrowolna, a której chcą pozostać wierne z własnej nieprzymuszonej woli. Podobnie jest właśnie z wieloma innymi rzeczami, które mogą mieć mroczną genezę, ale współcześnie nie są niczym więcej jak tradycją. Jakby dziennikarka była obiektywna to też nie dopatrzyłaby się patriarchatu tam, gdzie go dziś nie ma. Wywodzenie się z czegoś nie jest tym samym, że tak samo wygląda dziś, tak jak samo same kobiety i mężczyźni inaczej do tego podchodzą dziś niż jak na początku, ale dziennikarka wydaje się o tym zapominać. Patrząc na to wszystko z perspektywy historycznej i współczesnej to nie da się dopatrzeć tego "nieco patriarchalnego" aspektu, on nie istnieje w tej sprawie, bo niby co nim jest? Samo przyjęcie czyjegoś nazwiska same w sobie nie jest patriarchatem czy matriarchatem, a jest wtedy gdy za tym coś idzie jeszcze, coś krzywdzącego dla kobiety, a nic takiego nie ma. To nie czasy, gdy kobieta była siłą zmuszana do małżeństwa i stania się częścią rodu męża, gdzie nie miała nic do powiedzenia. Kobiety wybierające nazwisko męża nie czują się gorsze od niego, ani mu poddane. To nie te czasy. Tego patriarchatu tu już nie ma, tak jak w przenoszeniu przez próg, gdzie to zwykła tradycja i zabawa, i nic więcej. Skoro prawie nic nie jest dziś takie jak kiedyś, a z przyjęciem nazwiska dziś nie pozostał ani jeden negatywny aspekt dla kobiety jaki byłby jej narzucony z tego powodu, a występował dawniej, to nie da się mówić o tym dziś w kategoriach patriarchatu. Dziennikarka popisała się tutaj niewiedzą albo zaślepieniem wynikającym z emocjonalnego podejścia do sprawy lub zwyczajnie jest złą wolą, pod którą ukryta jest pogarda do mężczyzn czy do tradycji jako całej. Każdy z tych powodów stawia dziennikarka w złym świetle w kwestii wykonywanego przez nią zawodu, bo ludzie mają prawo oczekiwać rzetelnego podejścia do sprawy, a nie poziom dzieci z podwórka. Nie jest prawdą, że minął okres nienawiści do mężczyzn przez feministki, bo on dalej jest (również np. akcja z zabiciem wszystkich mężczyzn jest poroniona, a odwrotna akcja z takim hasłem do kobiet byłaby uznana za mizoginię), a możemy jedynie rozmawiać o skali.
Boże ale kiedyś były piękne kobiety albo ja jestem pierdolnięty albo wiedze same klony klonów
Coś w tym jest, np w Brazylii nastolatki na swoje urodziny dostają pieniądze na zabiegi operacji plastycznych. Efekt? wiele z nich wygląda niemal identycznie. Nosy wszystkie jak ze sztancy bo chciały się upodobnić do europejek.
Bez sensu takie życie.
Nie rozumiem tego zachwytu. Kiepska aktorka, wybiła się dzieki urodzie. Całą jej "gra" to mina a la Bambi.
Uprzywilejowana dziewczyna z bogatej rodziny. Wojna wcale nie byłą dla niej tak okrutna- raczej przesadą jest twierdzić że w Holandii były jakieś złe warunki - w porównaniu choćby z Polską.
Nie moge jej przebaczyć spaprania "Śniadania" Oczywiście, wina reżysera. Ale zrobiono z tego słodką papke, i ten finałowy happy end... Zupełnie odwrócono wymowe. I tak, wiem teraz nikt nic nie czyta. Więc wszyscy myślą ze to taka bajka o Kopciuszku.
Najbrzydsza też nie była. Jackpot rozbity to i kariera w modelingu wyszła. Taka prawda. Co wypracowała to jej, ale praca nie jest jedynym, wyłącznym ani nawet najważniejszy czynnikiem, który zadecydował o jej popularności czy karierze modelki. CMV jak chcesz ale taka prawda.
Hepburn była również znakomitą aktorką ("Sabrina", "Śniadanie u Tiffany'ego" etc.), więc nie sposób jej odmówić przy okazji niezwykłego talentu :)
@@BartlomiejKrysiak Ja nikomu nic nie ujmuję, ani pracy ani talentu. Nie da się niestety zaprzeczyć faktu, że jej aparycja była jednym z najważniejszych czynników odniesionego sukcesu.
Oczywiście, chodzi mi tylko o to, żeby nie zrównywać takiej legendy jak Hepburn z "plastikowymi celebrytkami", które są znane głównie ze względu na warunki zewnętrzne. Zresztą wszystko ma swoje plusy i minusy - z jednej strony aparycja pomogła jej rozkręcić karierę (np. w modelingu), ale z drugiej strony przyczyniała się do przedmiotowego traktowania przez mężczyzn, którzy nierzadko widzieli w Hepburn wyłącznie atrakcyjną partnerkę seksualną - i nic więcej (podobnie rzecz się miała m.in. z Marylin Monroe, w Polsce z Elżbietą Czyżewską, Beatą Tyszkiewicz itd. itd.)
@@beqer9281 Poza tym z całym szacunkiem, ale odkrywana dzisiaj na nowo przez internetowe środowiska prawda pt. "wygląd ma znaczenie", to straszliwy truizm. Oczywiście jest to cholernie przykre dla osoby, która, delikatnie rzecz ujmując, nie wygrała na loterii genetycznej, ale taka jest ludzka natura i ciężko cokolwiek z tym zrobić.
@@BartlomiejKrysiak Jako rozważna kobieta (na jaką jest portretowana i pewnie taką też była) powinna wybierać męża roztropnie. Oczywiście NIGDY nie zrównałbym nawet najgorszego tancerza/aktora czy piosenkarza z tym śmiesznym wytworem kapitalizmu jakimi są 'influencerzy' (czy jak to się tam pisze).
"Szybko wchodząc w okres dojrzewania, okazało się, że balet staje się zbytnim obciążeniem (...)" - spróbuj wskazać podmiot. To jest zła konstrukcja gramatyczna, zdanie napisane nie po polsku. I ciągle ten błąd robisz, w około co drugim filmiku ostatnio. Tak, czepiam się, tak, także dlatego, że masz dużą widownię. Chciałbym, żeby ludzie słuchający Cię, czerpali dobre wzorce :).
Każdy wie o co chodzi więc po co się aż tak czepiać
@@szufla9813 Niekoniecznie czepiać się, tylko zwrócić uwagę - to jest coś, co można bez większego problemu poprawić w przyszłych filmach. Byłoby miło, bo wielu Polaków ma kłopoty z prawidłowym stosowaniem imiesłowów przysłówkowych współczesnych (tych słów, które kończą się na -ąc). Może choć trochę by pomogło, gdyby tak popularny kanał używał ich prawidłowo, żeby przynajmniej nie dawać ludziom przykładu, jak używać tej formy czasownika niepoprawnie.
@@szufla9813 morze i każde wi co o chodzić ale pisanie takjak zasady sógerojom ulatwia rozumienie odbierając.
Upowszechniając błędy, degenerujemy język.
baba 👎
Innc3l
czekolaaada!
@@grot7x603 Ale biała nie czarna ok?
Tu już naprawdę nie masz o czym filmów robić?
a co ci nie odpowiada w tym filmie? xD
A z czym masz problem? Audrey Hepburn to niezwykła osoba, wzór do naśladowania nie tylko dla kobiet. O takich postaciach trzeba mówić, więc nie wiem o co masz pretensje.....
Ciekawe kochala zajetych meszczyzn, pierwszego meza, poprzedniego actora. Kolejny dramat Audrey Hepburn. Nie oceniajmy innych, nikt nie jest tu po to by Nas zadowalac. Cale zycie wszyscy szukaja samoaceptacji w rozny sposob: praca, rommans, z roznych przyczyn 🤔😉, ekstremalne lub inne hobby , ucieczka w wewnetrzny swiat, atak inych, no I te nieszczesne nalogi: alcoholism, sexsoholizm, drugs addition, wojny, diamenty ect. Kazdy bladzi, nawet swiety. wiele uczuc, spraw, obaw, jest w nim, a ucieczka od tych uczuc czasem poglebia te uczucia, stany autodestrukcji lub poprostu ludzkie.🥱🤗😳🤐🤯
Dzięki