Dlaczego insynuujesz brak patriotyzmu chłopaka, który chciał się czegoś więcej nauczyć? Na pewno by wrócił i tak, po prostu chciał przeżyć jakąś przygodę i odłożyć nieco więcej kasy niż by to mógł naonczas w Polsce. Cieszymy się, źe jesteś z nami!!!
Znam sprawe z autposji Tez mieszkalam i pracowalam w De Nie wykluczam podobnego wyjazdu jeszcze kiedys gdzies na kilka lat😉 ale wiem jedno lubie Polske i tutaj jest moj dom😊
Sam studiowałem medycynę za granicą, finalnie jestem w Polsce. Osobiście popieram Twoje zdanie. 100% wole może gorsze często warunki u nas ale być miedzy rodakami a nie stałe czuć się obcym
Dziękuję, mama ma nowotwór trochę późno wykryty bo wielu lekarzy rodzinnych tylko przepisuje leki a nie badania (moja wręcz zaczyna być agresywna jak wspominam badania) i ciągle się boi, a przez brak techników i lekarzy specjalistów badania i leczenie idą wolniej niż w innych krajach UE. Nowotwory przy których pacjent na zachodzie ma 60% szansy na wyleczenie w Polsce mają po 20-30%. Znam ludzi pracujących na taśmach 10h dziennie którzy rozmawiają z nieistniejącymi osobami bo nie ma praktycznie publicznej psychiatrii poza przepisaniem SSRI, ludzie z autyzmem którzy nigdy nie wykorzystali swojego potencjału i walczą z uzależnieniami bo przez swoją inność zawsze czuli się podludźmi, mimo tego że są inteligentni, ale system edukacji nie jest powiązany z pediatrią i psychiatria, które umożliwiłyby wczesne wykrycie i odpowiedni tryb edukacji do nich dostosowany dzięki czemu poszli by np. na studia czy wykorzystali swoje talenty. Ale przez to że system ich zawiódł nigdy nie wykorzystają swojego potencjału. Samo to że jestem tego świadomy sprawia że muszę się czasami od płaczu powstrzymać, przez tą bezsilność. Także dziękuję że wróciłeś, im więcej takich osób jak ty, tym mniej ludzi będzie cierpiało całe życie aż do samobójstwa z bezsilności. Tu nawet nie chodzi o miłość do ojczyzny tylko to co się dzieje z medycyną w Polsce (głównie przez politykę powodującą masową emigrację i problemy w specjalizacji studentów spowodowane przez NIL) tylko o to że tak trudny dostęp do leczenia i diagnostyki jest ukrytą klęską humanitarną w tym kraju. Cieszę się gdy widzę takie komentarze jak Twój, jest nadzieja
Oglądam ten film w 2022 r. Wiem, że od dawna jesteś już w Polsce. Cieszę się, że wróciłeś. Polska zyskała specjalistę a przede wszystkim mądrego człowieka 👍
Rozumiem Cię doskonale, dobrze że podjołes taka decyzję, ja z moja rodzina też zjeżdżamy do Polski ale 10 lat tu byliśmy i ciągle te uczucie tęsknoty ... brak tego ciepła u ludzi , co byś nie robił jakbyś się nie starał i tak zostaniesz tylko tym Polakiem 😓
Przepraszam że sir wtrącam, ale ja też jestem z Moskwy która mieszka w Polsce i mi też tak się wydaje że my tu jesteśmy obcymi .. więc wszędzie chyba tak jest, ale każdy szuka dla siebie lepszego życia, może cierpi niektóre rzeczy do których nie jest przyzwyczajony :) i jeszcze dodam że może to tylko w naszych głowach?! 🤔 i jest wszystko ok 😀
@@nietwoedelo1850 myślę, że ma Pani rację. To musi siedzieć w głowie, spędziłem parę lat w Anglii i mimo, że nie żyło mi się źle i nie byłem wyalienowany społecznie wróciłem. Mało tego nie mam nawet złej opinii o Brytyjczykach, po prostu zmęczyła mnie multi-kulti rzeczywistość tego kraju. Finansowo jestem do tyłu za to zdecydowanie spokojniej przyjmuję otaczającą mnie rzeczywistość. Jako ciekawostkę powiem Pani, że mam znajomka Rosjanina z Nadniestrza poznanego w UK. Ja z paszportem kraju UE a on nielegalnie bo wiza wygasła i paszport mołdawski, pracowaliśmy razem przy remontowaniu domów, jak wracałem do Polski to akurat wpadł i go deportowali. No i teraz spotkałem chłopaka w Polsce i zapytałem go jak porównuje oba kraje. Ponarzekał na mniejsze zarobki w porównaniu do UK ale stwierdził że łatwiej mu odnaleźć się w Polsce niż w Anglii, język dla ucha podobny a i ludzie bliżsi mentalnie niż Anglicy.
@@nietwoedelo1850 Ja mieszkam 7, niebawem 8, lat za granicą, wpierw w Kanadzie a teraz Szwajcarii. Wszędzie poza swoim krajem się jest obcym i zawsze będzie. Ja nigdy nie będę ni Kanadyjką ni Szwajcarką ale będę Polką. U siebie jest się w swoim kraju. I pytanie na ile nam to przeszkadza, a może to jest znośne?
Az milo pana posluchac,ciesze sie Ze polscy lakarze wracaja do kraju .Znam mentalność Niemców z wizyt u znajomych ale nie czułem się tam jak u siebie i doskonale pana rozumiem, w Bawarii to niektórzy odwracali się tyłem do nas jak słyszeli język polski,nie chciałabym tam mieszkać na stałe ,pozdrawiam p. doktorze i gratuluje!! Wracam w krotce do Polski .jestm na emigracji USA ,bez Polaków nie będzie Polski i nasze miejsce jest w Polsce.
Byłam na erasmusie dwa miesiące w Niemczech, gdyż myślałam nad wyjazdem. I też czułam sie tam źle. Prawda taka, ze tam zawsze jestes obcy. A miejsca na rezydentury owszem są, ale na te, których rodowici Niemcy robić nie chcą.
Sympatyczny i szczery lekarz. Nie opowiada dyrdymalow jak to jest super w Niemczech. Witamy w Polsce. Sa nam potrzebni lekarze z powolania a nie tylko patrzacy na kase.
"Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej" 😉 Wszelkie pobyty za granicy będą dodatkowym doświadczeniem...! Dlatego też wiele ludzi z Polski, czy z niemiec lub innych kraji również podróżuje po świecie i zbiera zawodowo różne doświadczeniea. Plusy i minusy takich doświadczeń. Jednak chyba najbardziej w niemczech odczuwamy największą dyskryminację, nie doceniają naszej taniej solidnej pracy! Szwajcaria zdecydowanie jest lepsza pod wieloma względami.
Chylę czoło Panie Doktorze za tą godną kopiowania decyzję. Aż mìło słuchać, iż są jeszcze prawdziwi Polacy. Moje spostrzeżenia z pracy w Niemczech są bardzo podobne. Gratuluję mądrej Decyzji. Mam nadzieję, iż takie Postawy będą się mnożyć. Wszystkiego Dobrego.
Od wielu lat podkreślam to , że środowiska medyczne na całym świecie są jedynie narzędziem kartelu farmaceutycznego bądź "wielkiej farmacji". Absolutnie ostatnią rzeczą , o jaką one dbają , jest ludzkie zdrowie. W medycynie głównego nurtu chodzi o pieniądze , a nie o zdrowie , a nawet więcej - o utrzymanie ludzi w stanie psychicznej , emocjonalnej i fizycznej choroby bądź w samopoczuciu , które wyklucza połączenie się z ich prawdziwą i nieskończoną jaźnią. Wielka farmacja działa jako jedna wielka sieć , pomimo że wydaje się być różnymi "firmami" , i jej klasyczna struktura piramidy - wewnątrz - piramidy sprawuje całkowitą kontrolę nad medyczna profesją głównego nurtu i związanym z nią przemysłem. Tak naprawdę jest to "przemysł" , który ma swoje źródła w ludzkim cierpieniu. Przecież zdrowie ludzie nie płacą rachunków za leczenie , tylko chorzy to robią. Kontrola szkół medycznych przez koncerny farmaceutyczne i organów zarządzających oraz brutalne trzymanie w szyku lekarzy , którzy zagrażają "normom" , oznacza , że lekarze głównego nurtu nawet nie mają świadomości , czym jest ludzkie ciało i jak naprawdę działa , a co dopiero jak je naprawić. Lekarze każdego dnia zabijają i kaleczą ludzi na całym świecie na ogromną skalę. Jakież to szalone , że lekarze są trzecim najczęstszym powodem w Ameryce , po chorobach układu krążenia i raku , a ponad ćwierć milionach ludzi konających w szpitalach każdego roku , niepotrzebnych operacji , leczenia i innych pomyłek ; od efektów leków mającym im "pomóc" oraz infekcji złapanych w szpitalach. Badanie z 2009 roku wskazało , że więcej osób umiera z powodu "leków przeciwbólowych" na receptę niż od używania heroiny i kokainy. Kolejnym głównym celem kontrolowanego przez przemysł farmaceutyczny było wprowadzenie systemu licencyjnego , który jak zwykle , jest usprawiedliwiany zapewnieniem tego , zeby wszyscy pracownicy medyczni byli "kwalifikowani". Krótko mówiąc , nie obchodzi mnie to , czy ktoś jest "kwalifikowany" według definicji systemu ; obchodzi mnie to , czy ten ktoś jest choć odrobinę dobry w leczeniu ludzi. "Kwalifikowani" lekarze zabijają pacjentów każdego dnia , a liczba ofiar jest podobna do tej z pola bitwy. Tak , oczywiście , istnieją oszuści i szarlatani - jest ich wielu - lecz są oni o wiele mniej niebezpieczni niż "kwalifikowani" lekarze , którzy dzierżą silne i potencjalnie śmiertelne koktaile chemiczne , pobierając pieniądze od Wielkiej farmacji. Utrzymanie ciebie w stanie choroby jest wielkim przemysłem!! Kartel farmaceutyczny oraz stowarzyszenia lekarzy oraz dodaj do tego posiadanie mediów (reklama w telewizji) i kontrolują oni całą grę , jako iż wszystkie te organizacje działają jako pojedyncza jednostka , ku wspólnemu celowi. Ci rzekomo emocjonalni ludzie , którzy kierują przemysłem farmaceutycznym mieliby chcieć , żeby społeczeństwo było zdrowe , jeśli mogą sprzedawać mu leki tylko wtedy , gdy nie jest. Istnieją prawdziwi lekarze , lecz przez lata spotkałem wielu takich , którym nie powierzyłbym do leczenia nawet dmuchanej lalki.
dobrze, że jest taki filmik, bo tak właśnie czują się lekarze z Ukrainy, którzy nie są gorsi od polskich, nie myśleli, że kiedykolwiek przyjadą do Polski, a nawet nie kłamali, że zobaczą jakiś nieprzyjemny stosunek do siebie, a najciekawsze jest on nie ze strony pacjenta, a ze strony polskich lekarzy. A jak pielęgniarki zatruwają pielęgniarki z Ukrainy i to po prostu strach
Co ty pierdolisz? W Polsce pracowalem z Polakami za 2800 zł na trzyzmianowce, idioci naganiali normy dwóch normalnych na 100 idiotow, stany lękowe jakby nie sport to zacząłbym ich tsm napierdalać. Teraz w De tyle samo ale w euro zapierdalać trzeba ale z Turkami i innymi luźnymi społeczeństwami można fajnie śledzić ten czas pracy.
@@beatelinnekuhl2617 A ja sobie osiägnelam .W Niemczech zostala buda pod Hamburgiem(prawie splacona) i syn Niemiec(po ojcu) dorosly a jeszcze niesamodzielny.Moj dom jest w Polsce wracam do swojego plemienia bede sobie siedziec na tarasie i degustowac czerwone wino.
Czy zaczynając specjalizację w Niemczech i przepracowując tam załóżmy 2 -3 lata nie ma problemu z kontynuowaniem jej w Polsce? Tzn czy uznają te lata przepracowane w Niemczech czy trzeba zaczynać od początku? I jak to się ma do tych specjalizacji na które w Polsce ciężko się dostać np endokrynologia?
Podpinam się do pytania ;) Poza tym zastanawiam się jak w ogóle wygląda kwestia przenosin w trakcie rezydentury, także w obrębie polskich ośrodków w trakcie polskiej rezydentury. Gdyby ktoś mi nakreślił jak to działa byłbym wdzięczny, pozdrawiam ;)
Nie ma problemu to moze za duzo powiedziane, ale jest to mozliwe. Wlasnie jestem w trakcie kompletowania i skladania wszystkich dokumentow, dam znac jak poszlo
@@medycynanaatwo czekamy na relację jak z uznaniem przepracowanego czasu w Niemczech do uznania części programu specjalizacyjnego w Polsce :) z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie
Bardzo waza rzecz powiedziales, ze praca wypelniala ci caly czas. Owszem płacą, ale musisz byc dyspzycyjny nie tak jat tu , ze jestes w 3 jdnostkach na raz a kasa leci.
Interesting and you're right about that money are not everything you always have to remember how you feel there personally because that is even more important if you're happy. You're right you can make good money too if you become little more creative. Love the fact you came back to Poland and you're more happy in Poland. I am in USA but sometimes thinking about coming back to Poland because Poland change a lot since I left and that was long time ago when nothing was in the stores.
Pracuje jako pielęgniarka już trochę lat ale jest wielka tęsknota za polską P doktorze dobrze p mówi tu są całkiem inni ludzie wszystko się tu kręci zupełnie inaczej powiem brzydko nawet seks jest co do minuty to są ludzie co żyją Z zegarem
@@beatelinnekuhl2617 jest to oczywiste Ukraincy tez sä w Polsce dyskryminowani .Obcy sä zawsze dyskryminowani chociaz zdarzajä sie tez tacy co wygrywajä los na loterii i im sie dobrze pouklada
100% racji..6ty rok tutaj i nadal obco się czuję..wracamy niedługo do siebie..Niemcy są jak roboty zaprogramowane..tylko praca i w pracy o pracy, poza pracą w domach pozamykani ..
Mógłbyś skonkretyzować jacy są Niemcy, jak zachowują się w podobnych sytuacjach życia codziennego/zawodowego? Co Cię w nich drażniło, co Ci się podobało?
It's hard because over the years we accumulated so many things and lots of things change in Poland and we will have to learn everything all the new system is in Poland now.
Urodziłem się w Niemczech, mieszkałem tam 9 lat. Teraz jestem na 3 roku i mimo świetnych możliwości (brak bariery językowej, rodzina, mieszkanie) raczej się nie zdecyduję na wyjazd. Rozumiem Cię doskonale, mam podobne odczucia co do ich kultury. Pozdrawiam
Ja zostałam, Jugendamt ukradl mi 4,5 let synka. Teraz ma 14 i nie ma juz więzi miedzy nami. Za rzadki kontakt, wpływ tutejszy wybił na nim piętno :( Córka zgermanizowala sie sama. Ale może będę babcią w przyszłości, więc, wegetuje dalej , jeśli nie , też wracam do PL.
Dlatego jest jakość usług w Niemczech bo tam przykładają i angażują sie do powierzonych obowiązków. Jak już wspomniałeś obowiązki rzetelnie wykonane pochłaniają dużo czasu co przekłada sie na mniejszą ilość czasu wolnego. Więc " Niemcy to nie inny typ ludzi" a inne podejście do powierzonych obowiązków co przekłada sie na lepszą jakość świadczonych usług ;)
Nareszcie! Dezerterze, uciekinierze witaj z powrotem!;) W Polsce się nie przepracujesz i będziesz zadowolony, bo specjalistòw ciągle brakuje. Pies drapał Niemcy. Jak zatęsknisz, to kup sobie pyfko i pięć kilo paròwek;)
Zgadzam się z panią, pani Jagodo. Kto nie musiał się z czymś na niemiecki NFZ do szpitala, lekarza wybrac ten nie wierzy. MI wyrwano z całej nogi główna żyle- niepotrzebnie i ....nie podano potem zadnych środków p.bólowych . Wcześniej jakas podejrzana lekarka wmówiła mi Tromboze. Dentyści powyrywali mi już prawie wszystkie żeby w myśl: Żeby rwać, i pieniądze brać 😁
Siemanko, mam zatem takie pytanie - skoro jestes w branzy medycznej, moze znasz kogos kto jest farmaceuta i ktory tak jak Ty, wyjechal do Niemiec. Czy masz jakiekolwiek informacje o pracy farmaceuty w niemczech? Myslisz, ze bylby to dobry wybor, by wyjechac? Powodem sa oczywiscie pieniadze, ale sam zawod jest czyms co lubie. Pozdrawiam
Ja od 2009 pracuje w Hiszpanii, generalnie jest ok, milo i sympatycznie, ale zawsze pozostaje pewne uczucie wyobcownia. I niestety turlam sie po prowincji, tam gdzie nikt inny sie nie pofatyguje. Ale taka jest emigracja.
@@mrmajster3414 Jesteś chory człowieku i zgłoś się do lekarza i to migiem. Według twojego toku myślenia człowiek pochodzący np z Gdańska, który pracował przez 2, 3 lata w Krakowie, nie ma prawa mieć sentymentu, nostalgii do miejsca w którym spędził jakiś okres swojego życia mindfuck MAM NADZIEJĘ ,ŻE NIE WYJEŻDŻASZ ZE SWOJEJ WIOSKI UMYSŁOWEJ
Właśnie przeczytałam w jakiejś prasie artykuł o pana pobycie w Niemczech. Ja tu pracuję w szpitalu od 23 lat i nie podzielam pana zachwytu. To jest fabryka, fakt, organizacja 😅, jakoś leci, dziś jest dziś zobaczymy co będzie jutro. Odnośnie prywatnego ubezpieczenia to od pewnej granicy dochodu jest się automatycznie prywatnym, kosztuje duuuuużo, od 400€ miesięcznie wzwyż, jeżeli się jest raz pivat to nie jest łatwo z tej kasy chorych przejść na normalną, to graniczy z cudem. Opieka jest katastrofalna z powodu braku personelu, na zmianę zamykają oddziały. Jak zaczynałam pracę tych problemów i nawet mi się podobało a teraz z roku na rok coraz gorzej. Więc nie chwalmy cudzego bo nie jest lepsze od naszego.
Witaj ale od Polski też Niemcy mogą się wiele uczyć... Nie tylko że w Niemczech można się wiele nauczyć.. Tam na, służbę zdrowia jest kasa, u nas, cóż, każdy wie że oszczędzają..
Chodz bys byl najlepszy u Niemca to i tak dla nich bedziesz tylko Polnis Oni tylko szanuja Lewandoskiego itych co dla nich zdobywają gole to fanatycy pilki nożnej
@@piotrgrajewski9573 wlasnie chcialam napisac o tych gladiatorach a tu patrze juz jest! Najbardziej potrzebni im sä niewolnicy a tych najlepiej wychowuje KK
troche malo info z twojej strony . Ja jestem farmaceuta ktory pracuje w Uk 7 lat i 5 lat w Polsce .Po tych moich przejsciach moge powiedziec ,ze to oni powinni sie ode mnie uczyc a nie ja od nich. Widze ,ze Farmacja w Polsce stoi na wyzszym poziomie. Oczywiscie osiagnalem sukces pracuje jako locum pharmacist dla prawie wszytkich firm jednoczesnie ,kto zaoferuje wiecej tam pracuje .Nie jestem tu dla pieniedzy poznalem wiele ,ale jestem tu niesczesliwy i denerwuje mi ich podejscie.Oni uwazaja ze cala Europa to ciemnosc a ani to swiatlo.My nie mozemy byc wolni bo zeby dostac dobra prace musisz znac jezyk angielski.Wszytko musi byc przetlumaczone na angielki bo j-angielski i ich rozwiazania sa najlepsze i wszyscy musza na nich pracowac..Nauczylem sie na nich patrzec krytycznie i media nie widza tego co ja widze .Chcialem wyemigrowac do Wloch ,juz moze za pozno jestem tu jako locum samozatrudniony mam mozliwosc pracowac ile chce i gdzie che czy w Szkocji ,czy na Giblartarze kilka dni dla rozrywki .To jest zadziwiajace ale ja widze tutaj w Uk Polakow na wysokich stanowiskach.Anglicy sa niewyksztalceni ,bo sie nie oplaca za trudno i drogo ,poziom jest nizszy ,widze to po receptach a widzialem wiele bo pracowalem w ponad 100 aptekach glownie we wschodniej Anglii..Mi o pieniadze nie chodzi .
No tak, jak bedziesz siedzial na etacie i liczyl ze pieniadze same wpadna, to wiadomo ze bedziesz zarabia mniej niz jak bedziesz sie szkolil i pojdziesz szybko do prywaty :)
Jestem wściekła na niemiecką służbę zdrowia.Czulam się źle jako pacjent trzymano mnie w gorszych warunkach niż psa w Polsce u weterynarza.Mialam straszne wysokie cisnienie u wysoki puls a oni mi psychiatrę przyprowadzili.Nawet on się zdenerwował i wezwał kardiologa.Prosilam o badania hormonalne ale oni uparcie badali mi moje serce.Dostali celtyfikaty moja kartę EKUZ ale nie oni mnie pytają kiedy stąd wyjadę.Nie jestem żebrakiem podróżują i zatrzymałam się tu na trochę dłużej i zostawi tu swoje pieniądze.Ten kraj jest chory dobrze zrobiłeś że stąd wyjechałeś .Pozdrawiam.
@Michael von Stork No nie jestem wariatka.Umiem się zachować mam wysoką kulturę osobista.To z nimi jest coś nie tak może to kwestia kliniki.Ja nigdy się z takim dziadostwem nie spotkalam
@Michael von Stork Nie mam pojęcia jeśli chodzi o nazwiska .Po trzeciej wizycie dopiero pani doktor zrobiła mi badania.Dostalam lek który mnie uzależnił nikt mi o tym nie powiedział.Odstawialam go trzy miesiące przechodząc katusze .Wmówiono mi że wymyśliłam sobie drętwienie rąk bo wpadam w histerię.Dopiero na prywatnej wizycie poprosiłam lekarza o badania hormonalne .Wykazało że mam skoki ciśnienia i drętwienie rąk z powodu spadku estrogenów..I wtedy lekarz mi kazał odstawić i uważać na lorazepan.Dostalam leki na ciśnienie po których nie mogłam zejszc z łóżka.Wymienilam je na inne u polskiego lekarza.Powoli wracam do zdrowia.Obciazono mnie prawie czterema tysiącamieuro za karetki pogotowia a mam ubezpieczenie europejskie z EKUZ.Musialam dużo maili pisać by to prostować .Wiem że w Polsce nie jest dużo lepiej ale tutaj na kt nie traktował mnie poważnie,pielęgniarz mi po cichu podał pastylkę na ciśnienie.Trzymano mnie w jakimś brudnym pomieszczeniu zodpadami medycznymi.
@@jagodak83 Zgadzam się z panią, pani Jagodo. Kto nie musiał się z czymś na niemiecki NFZ do szpitala, lekarza wybrac ten nie wierzy. MI wyrwano z całej nogi główna żyle- niepotrzebnie i ....nie podano potem zadnych środków p.bólowych . Wcześniej jakas podejrzana lekarka wmówiła mi Tromboze. Dentyści powyrywali mi już prawie wszystkie żeby w myśl: Żeby rwać, i pieniądze brać 😁
Niestety w Niemczech jest wymagana kultura osobista .A Bogów w białych kitlach to juz tam dawno niema .Jak by szło gładko to bys nie zmarnował dwoch lat ,bo po pieciu latach kazdy tu moze zdawac egzamin na Facharzt .W odróżnieniu do Polski.
@@qwertyuiop-lk9qv w Polsce lekarze to dalej kasta, a gdzie indziej trzeba zapierniczać i rozliczać się z wykonanej pracy. W Szwabii nic nie dadzą zakombinować, markować pracy, a narzekanie można sobie wsadzić gdzieś.
Byłam u okulisty w Wielki Czwartek z Sanoka do Krosna pojechałam bo tam tylko na sorze była okulistka wspomne że miałam uraz oka ..(mgła na oku i ból).na sorze był okulista od 18.30 więc pracownicy sor doradzili mi abym poszła do głównych drzwi szpitala bo tam jest okulista i może mnie przyjemnie.Kolejki nie było a okulistka powiedziała że nie mam skierowania (z urazem oka jest prawo że bez skierowania)😢.prosiłam nawet płakalam i nie przyjeła mnie.(pokoj 345)siedziala z asystentka i nic nie robiła...to przykład jak pracują niektórzy lekarze za nasze podatki...a pomocy nie ma żadnej...wstyd . przysięga Hipokratesa zobowiązuje 😢😢
Dziewczyny w Niemczech byly mile ,kochliwe.Lata 70 -80 te..A Polacy to niewdzieczniki .Od 88 roku jestem na emigracji Grecja i Kanada.A wiec moje zdanie jest takie ze jestesmy chyba jednym z najgorszych narodow,do wspopracy i pomocy dla siebie samych.
Moze powiesz ile zarabiales za 8 godzin w Niemczech a ile w podobnym czasie w Polsce. Wazne by bylo to w podobnym czasie a nie po dwoch lata w Polsce i z inflacja??
Wiadomo, że w Polsce będzie ci lepiej. Lekarzy jest mało, państwowa służba zdrowia nie działa, więc ludzie musza korzystać z prywatnej - można zarabiać niesamowite pieniądze.
Mieszkma za granicą, wpierw w Kanadzie a teraz Szwajcarii, ponad 7 a niebawem 8 lat. Wydaje mi się że jak dla kogoś ważne jest bycie u siebie, ważne jest bycie wśród swoich i w ogole kontakt z polskością to mieszkanie za granicą jest trudne. Dla mnie nie jest to wazne, nie potrzebuję mieć w pracy Polaków a ważna jest płaca i kultura pracy tutaj. Ale życzę powodzenia każdemu kto wraca.
Niemcy wydaj ogromne pieniądze na służbę zdrowia, chyba w 2017 roku wydatki na służbę zdrowia przekroczyły 1 mld euro dziennie! Na cały rok ponad 370 mld euro...podejrzewam że obecnie kwota dochodzi do 400 mld euro na 81 mln mieszkańców czyli na 38 mln mieszkańców wydają powiedzmy 180 mld euro Polska w tym roku wyda na 38 mln mieszkańców 25 mld euro... Polska nie jest 6 razy biedniejsza od Niemiec Mamy już 60% niemieckiego PKB na mieszkańca - a za 20 lat mamy dogonić Niemcy średnio rocznie zmniejszamy dystans o 2% ok tak za 5 lat mamy mieć 70% niemieckiego PKB na mieszkańca za 10 lat 80% i tak dalej To pokazuje jak śmieszne pieniądze w Polsce wydaje się na system ochrony zdrowia
No mają z czego za pogotowie mam policzone pięć razy po 650euro z ważna karta EKUZ.Stwierdzono że moje ciśnienie jest urojone miałam 220/na 180i puls 120.Powiedzieli że ja to sama wymyślam i tak się dzieje.Gdybym nie miała wtorebce leku pewnie bym tego już nie pisała.Wezwali psychiatrę ,a ja poprostu mam problemy hormonalne stąd ciśnienie.Wariatke chcieli że mnie zrobić.Dopiero stary lekarz prywatnie zbadał mi hormony i dał skierowanie.To była klinka w Velbercie piękna nowoczesna .Nigdy więcej niemieckich szpitali
Wydają na reklamę szczypawek, maski, środki dezynfekujace, dla firm które to produkują, sprowadzają, dystrybuują, a pacjent.....jak był chory i cierpiący tak widzi to wszystko i cierpi po cichu dalej.....
Ja mieszkam w Niemczech i pozytywne jest to, że tutaj jest większy i bezproblemowy dostęp do specjalistów w przeciwieństwie do polskich realiów tu się nie czeka np. do kardiologa 2 lata. Gdyby to się zmieniło to bez zastanowienia wracam do Polski, co Pan na to Panie doktorze. Jeśli Pan tu pracował to Pan wie co mam na myśli. Pozdrawiam i życzę powodzenia , zgadzam się tu będziemy zawsze ci obcy.
Gadasz pierdoły moze nie potrafisz się zaklimatyzować, pracuje z niemcami od 5 lat i ludzie są ok, nie są zawistni kazdy ma swoje zycie i nie zagląda w czyjes.problem jest w tym ze w niemczech trzeba pracowac a nie patrzeć w sufit jak w polsce.
to ciekawe, ja znam dwie Hiszpanki, które pracują w niemieckich szpitalach i atmosfera nie jest ciekawa. Raczej nikt nikomu nie pomaga a wręcz ludzie dołki pod sobą kopią. Ogólnie warunki pracy mają dużo lepsze niż w Hiszpanii i to doceniają ale z kolegami ciężko wytrzymać. Jak człowiek jest wyszczekany, lubi się szarogęsić i ma lekki przerost ego to się zaaklimatyzuje nawet w Niemczech, tylko czy warto?
zdecydowanie tak bym tego nie ujął. W Niemczech nie ma czegoś takiego jak rozpoczęcie specjalizacji - po prostu idziesz do pracy do szpitala na jakiś oddział bez żadnej centralnej rekrutacji
@@medycynanaatwo Dobrze, ale jak te dwa lata "robienia" specjalizacji sa rozliczane w Polsce? Przeciez specjalizacja, to jest terning i musi byc program jego przebiegu. Jesets na polmetku? Jak Ciebie przyjeto, jako , w trakcie specjalizacji i kontynuujesz? Zupelnie nie rozumiem tej ideii. Jaka specjalizacje zaczales? Z tego co sie orientuje, to tzw. deficytowe sa na zasadzie konkursu. Czy nie uwazasz, po swoich doswiadczeniach, ze wyjazd tego typu, to znaczy do pracy, to strata czasu?
@@medycynanaatwo Oczywiscie, ze ludzie doza do specjalizacji! Pomimo, ze dzisiaj mozna sobie wybrac miejsce pracy, to jednak sa one czesto ograniczone czasowo i na poczatku zwiazane z pewnym celem. Tym jest planowana specjalizacja, czyli na poczatku np.na 3 albo 5 lat, w zaleznosci od Szefa, ktöry ma na ten czas pozwolenie do szkolenia do specjalizacji . Pözniej sa te terminy przedluzane, jezeli jest sie po egzaminie. Na specjalizacje koniecznie jest nieraz zmiana miejsca pracy, zeby zaliczyc ta ilosc lat, ktöra jest wymagana .
Dlaczego tacy ludzie jak ty wracaja do polski a robotnicy wyzywani od roboli zostaja,95 % w niemczech to wiekszosci robotnicy gdzie godnie wyzyja niz u nas w kraju.
@@jankowalski-ry4pv a nawet jakby wyjechał, to co? Lekarz na prawdę ciężko pracuje podczas specjalizacji w Polsce, więc NIKT nie możę mu zarzucić, że wyjedzie w przyszłości. Karyny studiują filologię, potem wyjeżdżają do UK, Niemiec i jakoś nikt nie robi awantury, by oddały kasy za studia
Ludzie lubia mówić o czyichś obowiązkach ;) moje obowiązki określa umowa o prace, jeśli będę miał w umowie ze odpowiadam za Np dydaktyke, to leczeniem nie będę się zajmował
@@medycynanaatwo Trzeba było choć specjalizację zrobić. W Polsce zdaje co dziesiąty. Nie wiem o co w tym chodzi. Chcą nas wymienić na Białorusów i Ukraińców?
Moja córka po maturze w Polsce wyjechała do Niemiec, skończyła tam studia magisterskie na Uniwersytecie w Monachium, później przez rok prowadziła lektorat niemieckiego na uniwersytecie w Brazylii. W sumie już mieszka w Niemczech 14 lat i niemiecki już jest jej pierwszym językiem ale nie ma ani odrobinę niemieckiego akcentu kiedy mówi po polsku a ty masz akcent niemiecki, skąd? Tylko z kilku lat tam pracy? Z dużym wysiłkiem starasz się nie pokazywać tego ale mówisz po polsku jak Stefan słynny niemiecki celebryta w Polsce. Córka dopiero dwa lata temu wyszła za Polaka, świadomie, z tych powodów o których ty mówisz. Świadomie szukała swojego. Mówi, że ludzie w Niemczech są kwadratowi ale łatwiej się żyje kiedy wszystko jest przewidywalne a w Polsce ciągła prowizorka i nikt nie wie co pokaże jutro a za rok ...?A czy to my panie żyć jeszcze za rok będziemy, kto by to myślał? Pozdrawiam PS sam żyje poza Polską ale na emeryturę planuję powrócić. Powodzenia.
Bardzo dobra decyzja👏
Czuć się jak u siebie,To jest to czego najbardziej potrzebujemy 👍😘
Brawo , podobasz mi sie, jesteś gość
bardzo dziękuję :)
Wreszcie ktoś mówi prawdę.
Jaka prawde ??? Najpierw go wyuczyli zainwestowali w niego i nagle poczul sie patriota , A tu mi czolg jedzie.
Dlaczego insynuujesz brak patriotyzmu chłopaka, który chciał się czegoś więcej nauczyć? Na pewno by wrócił i tak, po prostu chciał przeżyć jakąś przygodę i odłożyć nieco więcej kasy niż by to mógł naonczas w Polsce. Cieszymy się, źe jesteś z nami!!!
Hej ja jako pielęgniarka też pracuję w Niemczech, w tym roku wracam do Polski . Wiem dokładnie o czym mówisz. Nigdy tutaj nie jest się u siebie
Znam sprawe z autposji Tez mieszkalam i pracowalam w De Nie wykluczam podobnego wyjazdu jeszcze kiedys gdzies na kilka lat😉 ale wiem jedno lubie Polske i tutaj jest moj dom😊
dziękuję za film, lubię jak porusza się konkrety
Jestes wspaniałym lekarzem Polakiem wróciłeś i słusznie nigdy nie będziesz się tak czół jak między sfoimi
skąd wiesz jakim jest specjalistą?
Sam studiowałem medycynę za granicą, finalnie jestem w Polsce. Osobiście popieram Twoje zdanie. 100% wole może gorsze często warunki u nas ale być miedzy rodakami a nie stałe czuć się obcym
Pozdrawiam Cie Kamilu i ciesze sie ,ze mamy takich jak Ty lekarzy!
Dziękuję, mama ma nowotwór trochę późno wykryty bo wielu lekarzy rodzinnych tylko przepisuje leki a nie badania (moja wręcz zaczyna być agresywna jak wspominam badania) i ciągle się boi, a przez brak techników i lekarzy specjalistów badania i leczenie idą wolniej niż w innych krajach UE. Nowotwory przy których pacjent na zachodzie ma 60% szansy na wyleczenie w Polsce mają po 20-30%.
Znam ludzi pracujących na taśmach 10h dziennie którzy rozmawiają z nieistniejącymi osobami bo nie ma praktycznie publicznej psychiatrii poza przepisaniem SSRI, ludzie z autyzmem którzy nigdy nie wykorzystali swojego potencjału i walczą z uzależnieniami bo przez swoją inność zawsze czuli się podludźmi, mimo tego że są inteligentni, ale system edukacji nie jest powiązany z pediatrią i psychiatria, które umożliwiłyby wczesne wykrycie i odpowiedni tryb edukacji do nich dostosowany dzięki czemu poszli by np. na studia czy wykorzystali swoje talenty. Ale przez to że system ich zawiódł nigdy nie wykorzystają swojego potencjału. Samo to że jestem tego świadomy sprawia że muszę się czasami od płaczu powstrzymać, przez tą bezsilność.
Także dziękuję że wróciłeś, im więcej takich osób jak ty, tym mniej ludzi będzie cierpiało całe życie aż do samobójstwa z bezsilności. Tu nawet nie chodzi o miłość do ojczyzny tylko to co się dzieje z medycyną w Polsce (głównie przez politykę powodującą masową emigrację i problemy w specjalizacji studentów spowodowane przez NIL) tylko o to że tak trudny dostęp do leczenia i diagnostyki jest ukrytą klęską humanitarną w tym kraju. Cieszę się gdy widzę takie komentarze jak Twój, jest nadzieja
Nie dziwię się . Polak jest Polakiem i jeśli ma się korzenie , to zawsze w świecie będziesz czuł się źle .
Kochana, wyplakuje oczy od 32 lat, los mnie tutaj rzucil. Mam 2synow i tylko oni mnie tutaj trzymaja pozdrawiam Katarzyna
Oglądam ten film w 2022 r. Wiem, że od dawna jesteś już w Polsce. Cieszę się, że wróciłeś. Polska zyskała specjalistę a przede wszystkim mądrego człowieka 👍
Nie przesadzajmy z tym mądrym ;p
Rozumiem Cię doskonale, dobrze że podjołes taka decyzję, ja z moja rodzina też zjeżdżamy do Polski ale 10 lat tu byliśmy i ciągle te uczucie tęsknoty ... brak tego ciepła u ludzi , co byś nie robił jakbyś się nie starał i tak zostaniesz tylko tym Polakiem 😓
Przepraszam że sir wtrącam, ale ja też jestem z Moskwy która mieszka w Polsce i mi też tak się wydaje że my tu jesteśmy obcymi .. więc wszędzie chyba tak jest, ale każdy szuka dla siebie lepszego życia, może cierpi niektóre rzeczy do których nie jest przyzwyczajony :) i jeszcze dodam że może to tylko w naszych głowach?! 🤔 i jest wszystko ok 😀
@@nietwoedelo1850 myślę, że ma Pani rację. To musi siedzieć w głowie, spędziłem parę lat w Anglii i mimo, że nie żyło mi się źle i nie byłem wyalienowany społecznie wróciłem. Mało tego nie mam nawet złej opinii o Brytyjczykach, po prostu zmęczyła mnie multi-kulti rzeczywistość tego kraju. Finansowo jestem do tyłu za to zdecydowanie spokojniej przyjmuję otaczającą mnie rzeczywistość. Jako ciekawostkę powiem Pani, że mam znajomka Rosjanina z Nadniestrza poznanego w UK. Ja z paszportem kraju UE a on nielegalnie bo wiza wygasła i paszport mołdawski, pracowaliśmy razem przy remontowaniu domów, jak wracałem do Polski to akurat wpadł i go deportowali. No i teraz spotkałem chłopaka w Polsce i zapytałem go jak porównuje oba kraje. Ponarzekał na mniejsze zarobki w porównaniu do UK ale stwierdził że łatwiej mu odnaleźć się w Polsce niż w Anglii, język dla ucha podobny a i ludzie bliżsi mentalnie niż Anglicy.
@@nietwoedelo1850 Ja mieszkam 7, niebawem 8, lat za granicą, wpierw w Kanadzie a teraz Szwajcarii. Wszędzie poza swoim krajem się jest obcym i zawsze będzie. Ja nigdy nie będę ni Kanadyjką ni Szwajcarką ale będę Polką. U siebie jest się w swoim kraju. I pytanie na ile nam to przeszkadza, a może to jest znośne?
Chyba aż Polakiem
@@Erintii Masz racje ,jednak twoje dzieci beda juz inaczej myslec i inaczej traktowane. Wiem co pisze bo w Niemczech jestem przeszlo 30 lat.
Mój LUD. Tak to i to Ja widzę, Polska to Polska. Amen.
Az milo pana posluchac,ciesze sie Ze polscy lakarze wracaja do kraju .Znam mentalność Niemców z wizyt u znajomych ale nie czułem się tam jak u siebie i doskonale pana rozumiem, w Bawarii to niektórzy odwracali się tyłem do nas jak słyszeli język polski,nie chciałabym tam mieszkać na stałe ,pozdrawiam p. doktorze i gratuluje!! Wracam w krotce do Polski .jestm na emigracji USA ,bez Polaków nie będzie Polski i nasze miejsce jest w Polsce.
Bardzo dobra decyzja PANIE DOKTORZE WITAMY W POLSCE👍🌹🌹⚘⚘
Hi, mieszkam w niemczech od 32 lat wiem, o czym pan mowi. Pozdrowienia Katarzyna
Odupie Maryni :D
Super!!! Cieszę się, że jesteś z powrotem z nami, u siebie! I to już od 5. lat!!! 😀😃🙂
Byłam na erasmusie dwa miesiące w Niemczech, gdyż myślałam nad wyjazdem. I też czułam sie tam źle. Prawda taka, ze tam zawsze jestes obcy. A miejsca na rezydentury owszem są, ale na te, których rodowici Niemcy robić nie chcą.
Bardzo dobrze to ujęłaś, całkowicie się zgadzam
Sympatyczny i szczery lekarz. Nie opowiada dyrdymalow jak to jest super w Niemczech. Witamy w Polsce. Sa nam potrzebni lekarze z powolania a nie tylko patrzacy na kase.
posłuchaj - on wraca bo DE to nie jest już Eldorado, gdyby tam dostał 50k € miesięcznie to by go już nie było.
"Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej" 😉
Wszelkie pobyty za granicy będą dodatkowym doświadczeniem...!
Dlatego też wiele ludzi z Polski, czy z niemiec lub innych kraji również podróżuje po świecie i zbiera zawodowo różne doświadczeniea.
Plusy i minusy takich doświadczeń.
Jednak chyba najbardziej w niemczech odczuwamy największą dyskryminację, nie doceniają naszej taniej solidnej pracy! Szwajcaria zdecydowanie jest lepsza pod wieloma względami.
Chylę czoło Panie Doktorze za tą godną kopiowania decyzję. Aż mìło słuchać, iż są jeszcze prawdziwi Polacy. Moje spostrzeżenia z pracy w Niemczech są bardzo podobne. Gratuluję mądrej Decyzji. Mam nadzieję, iż takie Postawy będą się mnożyć. Wszystkiego Dobrego.
Gratulacje! Pozdrawiam!
Od wielu lat podkreślam to , że środowiska medyczne na całym świecie są jedynie narzędziem kartelu farmaceutycznego bądź "wielkiej farmacji". Absolutnie ostatnią rzeczą , o jaką one dbają , jest ludzkie zdrowie. W medycynie głównego nurtu chodzi o pieniądze , a nie o zdrowie , a nawet więcej - o utrzymanie ludzi w stanie psychicznej , emocjonalnej i fizycznej choroby bądź w samopoczuciu , które wyklucza połączenie się z ich prawdziwą i nieskończoną jaźnią. Wielka farmacja działa jako jedna wielka sieć , pomimo że wydaje się być różnymi "firmami" , i jej klasyczna struktura piramidy - wewnątrz - piramidy sprawuje całkowitą kontrolę nad medyczna profesją głównego nurtu i związanym z nią przemysłem. Tak naprawdę jest to "przemysł" , który ma swoje źródła w ludzkim cierpieniu. Przecież zdrowie ludzie nie płacą rachunków za leczenie , tylko chorzy to robią. Kontrola szkół medycznych przez koncerny farmaceutyczne i organów zarządzających oraz brutalne trzymanie w szyku lekarzy , którzy zagrażają "normom" , oznacza , że lekarze głównego nurtu nawet nie mają świadomości , czym jest ludzkie ciało i jak naprawdę działa , a co dopiero jak je naprawić. Lekarze każdego dnia zabijają i kaleczą ludzi na całym świecie na ogromną skalę. Jakież to szalone , że lekarze są trzecim najczęstszym powodem w Ameryce , po chorobach układu krążenia i raku , a ponad ćwierć milionach ludzi konających w szpitalach każdego roku , niepotrzebnych operacji , leczenia i innych pomyłek ; od efektów leków mającym im "pomóc" oraz infekcji złapanych w szpitalach. Badanie z 2009 roku wskazało , że więcej osób umiera z powodu "leków przeciwbólowych" na receptę niż od używania heroiny i kokainy. Kolejnym głównym celem kontrolowanego przez przemysł farmaceutyczny było wprowadzenie systemu licencyjnego , który jak zwykle , jest usprawiedliwiany zapewnieniem tego , zeby wszyscy pracownicy medyczni byli "kwalifikowani". Krótko mówiąc , nie obchodzi mnie to , czy ktoś jest "kwalifikowany" według definicji systemu ; obchodzi mnie to , czy ten ktoś jest choć odrobinę dobry w leczeniu ludzi. "Kwalifikowani" lekarze zabijają pacjentów każdego dnia , a liczba ofiar jest podobna do tej z pola bitwy. Tak , oczywiście , istnieją oszuści i szarlatani - jest ich wielu - lecz są oni o wiele mniej niebezpieczni niż "kwalifikowani" lekarze , którzy dzierżą silne i potencjalnie śmiertelne koktaile chemiczne , pobierając pieniądze od Wielkiej farmacji. Utrzymanie ciebie w stanie choroby jest wielkim przemysłem!! Kartel farmaceutyczny oraz stowarzyszenia lekarzy oraz dodaj do tego posiadanie mediów (reklama w telewizji) i kontrolują oni całą grę , jako iż wszystkie te organizacje działają jako pojedyncza jednostka , ku wspólnemu celowi. Ci rzekomo emocjonalni ludzie , którzy kierują przemysłem farmaceutycznym mieliby chcieć , żeby społeczeństwo było zdrowe , jeśli mogą sprzedawać mu leki tylko wtedy , gdy nie jest. Istnieją prawdziwi lekarze , lecz przez lata spotkałem wielu takich , którym nie powierzyłbym do leczenia nawet dmuchanej lalki.
dobrze, że jest taki filmik, bo tak właśnie czują się lekarze z Ukrainy, którzy nie są gorsi od polskich, nie myśleli, że kiedykolwiek przyjadą do Polski, a nawet nie kłamali, że zobaczą jakiś nieprzyjemny stosunek do siebie, a najciekawsze jest on nie ze strony pacjenta, a ze strony polskich lekarzy. A jak pielęgniarki zatruwają pielęgniarki z Ukrainy i to po prostu strach
Powiedzmy sobie szczerze, atmosfera w pracy jest ważniejsza niż zarobki...
Co ty pierdolisz?
W Polsce pracowalem z Polakami za 2800 zł na trzyzmianowce, idioci naganiali normy dwóch normalnych na 100 idiotow, stany lękowe jakby nie sport to zacząłbym ich tsm napierdalać.
Teraz w De tyle samo ale w euro zapierdalać trzeba ale z Turkami i innymi luźnymi społeczeństwami można fajnie śledzić ten czas pracy.
Dobra i odważna decyzja. Pozdro z Hannoveru
To wracaj za nim czego tu jeszcze siedzisz ,aha die euros czy nie tak ??
A co Cie to obchodzi i kto powiedział, że wracam...
Czekam na więcej filmów! :D
Dzieki, bede sie staral wrzucac czesciej :)
Witaj w Polsce Panie doktorze ! pozdrawiam. Jakie ma Pan zdanie na temat Covd-19?
Ja jestem w Belgii, tez planuje wrocic..;)
Juz jestes spakowana ? to najwazszy czas ,wypad ,nic nie osiagnelas ,liczylas na social i nie wypadlo a teraz narzekasz.
@@beatelinnekuhl2617 A ja sobie osiägnelam .W Niemczech zostala buda pod Hamburgiem(prawie splacona) i syn Niemiec(po ojcu) dorosly a jeszcze niesamodzielny.Moj dom jest w Polsce wracam do swojego plemienia bede sobie siedziec na tarasie i degustowac czerwone wino.
Gratuluję !..dobrego wyboru.. Ojczyzna ..jest matka jaka jest taka jest..ale jest ...Matką....
No i super niech każdy mieszka gdzie chce :) ja mieszkam w Niemczech i jest mi dobrze - bardzo wielu tu obcokrajowcow i łatwo się odnaleźć
I masa architektów inżynierów i lekarzy na ulicy
Czy zaczynając specjalizację w Niemczech i przepracowując tam załóżmy 2 -3 lata nie ma problemu z kontynuowaniem jej w Polsce? Tzn czy uznają te lata przepracowane w Niemczech czy trzeba zaczynać od początku? I jak to się ma do tych specjalizacji na które w Polsce ciężko się dostać np endokrynologia?
Podpinam się do pytania ;) Poza tym zastanawiam się jak w ogóle wygląda kwestia przenosin w trakcie rezydentury, także w obrębie polskich ośrodków w trakcie polskiej rezydentury. Gdyby ktoś mi nakreślił jak to działa byłbym wdzięczny, pozdrawiam ;)
Nie ma problemu to moze za duzo powiedziane, ale jest to mozliwe. Wlasnie jestem w trakcie kompletowania i skladania wszystkich dokumentow, dam znac jak poszlo
i jak poszło *
@@medycynanaatwo czekamy na relację jak z uznaniem przepracowanego czasu w Niemczech do uznania części programu specjalizacyjnego w Polsce :) z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie
Bardzo waza rzecz powiedziales, ze praca wypelniala ci caly czas. Owszem płacą, ale musisz byc dyspzycyjny nie tak jat tu , ze jestes w 3 jdnostkach na raz a kasa leci.
Interesting and you're right about that money are not everything you always have to remember how you feel there personally because that is even more important if you're happy. You're right you can make good money too if you become little more creative. Love the fact you came back to Poland and you're more happy in Poland. I am in USA but sometimes thinking about coming back to Poland because Poland change a lot since I left and that was long time ago when nothing was in the stores.
I have a the same feeling!
Proszę się zebrać i
wracac! :)
Szacun👍 madre slowa
dzięki :) miło mi że Ci sie podobaly
Brawo!!!!!!
Mieszkam 30 lat w Canadzie. Atmosfera w pracy jest super co dziennie ❤️czasem lepsza niz w domu 🤷♀️
Ja nie wróciłam i po 30-tu latach jest to rewolucja . Gratuluje utrzymam kciuki.
Masz suba doktor😊
dzięki :)
Pracuje jako pielęgniarka już trochę lat ale jest wielka tęsknota za polską P doktorze dobrze p mówi tu są całkiem inni ludzie wszystko się tu kręci zupełnie inaczej powiem brzydko nawet seks jest co do minuty to są ludzie co żyją Z zegarem
Bardzo proste ,jezeli ci sie nie podoba sex na minute , to wypierdalaj ,szukaj Polaka co cie zaspokoi w godzine .
@@beatelinnekuhl2617 Beate sex jest zawsze w niedziele. Erste Arbeit danach Vergnügen
hahaha za Helmuta wyszła, na papiery poleciała i narzeka
Ja jestem Polakiem urodzony w Niemczech, ale planuję na pewno wracać do Polski jak skończę szkołę i jeśli może zrobię studia.
To prawda na obczyznie jest czesto często dyskryminacja
A mialas takie doswiadczenia ?? czy znasz to z opowiesci .
@@beatelinnekuhl2617 jest to oczywiste Ukraincy tez sä w Polsce dyskryminowani .Obcy sä zawsze dyskryminowani chociaz zdarzajä sie tez tacy co wygrywajä los na loterii i im sie dobrze pouklada
100% racji..6ty rok tutaj i nadal obco się czuję..wracamy niedługo do siebie..Niemcy są jak roboty zaprogramowane..tylko praca i w pracy o pracy, poza pracą w domach pozamykani ..
No to witaj człowieku w domu
Brawo! Ja również wracam
No i prawidłowo ;)
Szerokiej drogi juz czas.Najwazszy czas.
@@beatelinnekuhl2617 No i widzisz Beate napchalo sie tych "inzynierow" muzulmanskich do Niemiec i kto to teraz bedzie leczyl?
Czy możesz zrobić vloga o pacjentach niemieckich. Czy pacjenci są roszczeniowi ?
Ok, zrobie :)
Co to znaczy, według ciebie, pacjent roszczeniowy ?
Mógłbyś skonkretyzować jacy są Niemcy, jak zachowują się w podobnych sytuacjach życia codziennego/zawodowego? Co Cię w nich drażniło, co Ci się podobało?
Tego nie da się opowiedzieć, to można tylko doświadczyć.
@@monter75 też zależy z jakich regionów. Pozdrawiam z Niemiec!
Michał Fic nie piszę tylko o negatywach. Jak wszędzie są ludzie różnego pokroju jednak ogólnie zawsze będzie się auslamderem.
Madra decyzja, teraz może się Pan czuć 110 % czlowiekiem, lekarzem, patriotą 😀👍
Problem z procentami?😮 Nie ma 110 % tylko 100 %
It's hard because over the years we accumulated so many things and lots of things change in Poland and we will have to learn everything all the new system is in Poland now.
Urodziłem się w Niemczech, mieszkałem tam 9 lat. Teraz jestem na 3 roku i mimo świetnych możliwości (brak bariery językowej, rodzina, mieszkanie) raczej się nie zdecyduję na wyjazd. Rozumiem Cię doskonale, mam podobne odczucia co do ich kultury.
Pozdrawiam
Wiele osob za granica sie odnajduje, ale tez znam wiele osob ktore wrocily z tego powodu :)
Czasem jest to uczucie tęsknoty, nie tylko u Ciebie :C
A jak tam wyglądają zarobki?
Od razu widac ze piekniej :)))
Ja zostałam, Jugendamt ukradl mi 4,5 let synka.
Teraz ma 14 i nie ma juz więzi miedzy nami. Za rzadki kontakt, wpływ tutejszy wybił na nim piętno :(
Córka zgermanizowala sie sama. Ale może będę babcią w przyszłości, więc, wegetuje dalej , jeśli nie , też wracam do PL.
Dlatego jest jakość usług w Niemczech bo tam przykładają i angażują sie do powierzonych obowiązków. Jak już wspomniałeś obowiązki rzetelnie wykonane pochłaniają dużo czasu co przekłada sie na mniejszą ilość czasu wolnego. Więc " Niemcy to nie inny typ ludzi" a inne podejście do powierzonych obowiązków co przekłada sie na lepszą jakość świadczonych usług ;)
Wspolczuje...
nie ma czego, w Polsce mi dobrze :)
ale czego ? dwoch lat w Niemczech?
Nareszcie! Dezerterze, uciekinierze witaj z powrotem!;) W Polsce się nie przepracujesz i będziesz zadowolony, bo specjalistòw ciągle brakuje. Pies drapał Niemcy. Jak zatęsknisz, to kup sobie pyfko i pięć kilo paròwek;)
Respect
Which part of Poland you're from?
Zgadzam się z panią, pani Jagodo.
Kto nie musiał się z czymś na niemiecki NFZ do szpitala, lekarza wybrac ten nie wierzy.
MI wyrwano z całej nogi główna żyle- niepotrzebnie i ....nie podano potem zadnych środków p.bólowych .
Wcześniej jakas podejrzana lekarka wmówiła mi Tromboze.
Dentyści powyrywali mi już prawie wszystkie żeby w myśl:
Żeby rwać, i pieniądze brać 😁
Siemanko, mam zatem takie pytanie - skoro jestes w branzy medycznej, moze znasz kogos kto jest farmaceuta i ktory tak jak Ty, wyjechal do Niemiec. Czy masz jakiekolwiek informacje o pracy farmaceuty w niemczech? Myslisz, ze bylby to dobry wybor, by wyjechac? Powodem sa oczywiscie pieniadze, ale sam zawod jest czyms co lubie. Pozdrawiam
Czesc, niestety nie znam nikogo takiego :/
Ja od 2009 pracuje w Hiszpanii, generalnie jest ok, milo i sympatycznie, ale zawsze pozostaje pewne uczucie wyobcownia. I niestety turlam sie po prowincji, tam gdzie nikt inny sie nie pofatyguje.
Ale taka jest emigracja.
Tak jak i ty wróciłam po 2 ,5 roku ale trochę jednak tęsknie
Wszedzie sa plusy i minusy :p
koszatka87 to spierdalaj spowrotem
@@mrmajster3414 Jesteś chory człowieku i zgłoś się do lekarza i to migiem. Według twojego toku myślenia człowiek pochodzący np z Gdańska, który pracował przez 2, 3 lata w Krakowie, nie ma prawa mieć sentymentu, nostalgii do miejsca w którym spędził jakiś okres swojego życia mindfuck MAM NADZIEJĘ ,ŻE NIE WYJEŻDŻASZ ZE SWOJEJ WIOSKI UMYSŁOWEJ
@@polishhussar1194 galopem do psychiatry husarze!
dobry filmik
dzięki :)
Właśnie przeczytałam w jakiejś prasie artykuł o pana pobycie w Niemczech. Ja tu pracuję w szpitalu od 23 lat i nie podzielam pana zachwytu. To jest fabryka, fakt, organizacja 😅, jakoś leci, dziś jest dziś zobaczymy co będzie jutro. Odnośnie prywatnego ubezpieczenia to od pewnej granicy dochodu jest się automatycznie prywatnym, kosztuje duuuuużo, od 400€ miesięcznie wzwyż, jeżeli się jest raz pivat to nie jest łatwo z tej kasy chorych przejść na normalną, to graniczy z cudem. Opieka jest katastrofalna z powodu braku personelu, na zmianę zamykają oddziały. Jak zaczynałam pracę tych problemów i nawet mi się podobało a teraz z roku na rok coraz gorzej. Więc nie chwalmy cudzego bo nie jest lepsze od naszego.
Witaj ale od Polski też Niemcy mogą się wiele uczyć... Nie tylko że w Niemczech można się wiele nauczyć.. Tam na, służbę zdrowia jest kasa, u nas, cóż, każdy wie że oszczędzają..
oszczędzają??? w PL lekarz na prywatnej praktyce to od 50k pln w górę, !!!!
RozumieMy CIEBIE :) .
Chodz bys byl najlepszy u Niemca to i tak dla nich bedziesz tylko Polnis
Oni tylko szanuja Lewandoskiego itych co dla nich zdobywają gole to fanatycy pilki nożnej
Tak to prawda jak strzeli gola a jak nie strzeli to ach ten POLAKE , on jest tylko modernym gladiatorem .!!!
@@piotrgrajewski9573 wlasnie chcialam napisac o tych gladiatorach a tu patrze juz jest! Najbardziej potrzebni im sä niewolnicy a tych najlepiej wychowuje KK
troche malo info z twojej strony . Ja jestem farmaceuta ktory pracuje w Uk 7 lat i 5 lat w Polsce .Po tych moich przejsciach moge powiedziec ,ze to oni powinni sie ode mnie uczyc a nie ja od nich. Widze ,ze Farmacja w Polsce stoi na wyzszym poziomie. Oczywiscie osiagnalem sukces pracuje jako locum pharmacist dla prawie wszytkich firm jednoczesnie ,kto zaoferuje wiecej tam pracuje .Nie jestem tu dla pieniedzy poznalem wiele ,ale jestem tu niesczesliwy i denerwuje mi ich podejscie.Oni uwazaja ze cala Europa to ciemnosc a ani to swiatlo.My nie mozemy byc wolni bo zeby dostac dobra prace musisz znac jezyk angielski.Wszytko musi byc przetlumaczone na angielki bo j-angielski i ich rozwiazania sa najlepsze i wszyscy musza na nich pracowac..Nauczylem sie na nich patrzec krytycznie i media nie widza tego co ja widze .Chcialem wyemigrowac do Wloch ,juz moze za pozno jestem tu jako locum samozatrudniony mam mozliwosc pracowac ile chce i gdzie che czy w Szkocji ,czy na Giblartarze kilka dni dla rozrywki .To jest zadziwiajace ale ja widze tutaj w Uk Polakow na wysokich stanowiskach.Anglicy sa niewyksztalceni ,bo sie nie oplaca za trudno i drogo ,poziom jest nizszy ,widze to po receptach a widzialem wiele bo pracowalem w ponad 100 aptekach glownie we wschodniej Anglii..Mi o pieniadze nie chodzi .
Odpuść sobie Italię... Wiesz ile zarabia tutaj farmaceuta na pelny etat? Tyle ile kasjerka w Lidlu na pelnym etacie. Śmiech na sali!!!
A Jak z wolnoscia sumienia w Polsce?
Co zrobić żeby pracować jako osoba pobierająca krew?
Kiepsko kolego
"O ile jesteś przedsiębiorczy" :D
No tak, jak bedziesz siedzial na etacie i liczyl ze pieniadze same wpadna, to wiadomo ze bedziesz zarabia mniej niz jak bedziesz sie szkolil i pojdziesz szybko do prywaty :)
Czy w Polsce uznali ten czas specjalizacji robionej w Niemczech???
Jestem wściekła na niemiecką służbę zdrowia.Czulam się źle jako pacjent trzymano mnie w gorszych warunkach niż psa w Polsce u weterynarza.Mialam straszne wysokie cisnienie u wysoki puls a oni mi psychiatrę przyprowadzili.Nawet on się zdenerwował i wezwał kardiologa.Prosilam o badania hormonalne ale oni uparcie badali mi moje serce.Dostali celtyfikaty moja kartę EKUZ ale nie oni mnie pytają kiedy stąd wyjadę.Nie jestem żebrakiem podróżują i zatrzymałam się tu na trochę dłużej i zostawi tu swoje pieniądze.Ten kraj jest chory dobrze zrobiłeś że stąd wyjechałeś .Pozdrawiam.
@Michael von Stork No nie jestem wariatka.Umiem się zachować mam wysoką kulturę osobista.To z nimi jest coś nie tak może to kwestia kliniki.Ja nigdy się z takim dziadostwem nie spotkalam
@Michael von Stork Nie mam pojęcia jeśli chodzi o nazwiska .Po trzeciej wizycie dopiero pani doktor zrobiła mi badania.Dostalam lek który mnie uzależnił nikt mi o tym nie powiedział.Odstawialam go trzy miesiące przechodząc katusze .Wmówiono mi że wymyśliłam sobie drętwienie rąk bo wpadam w histerię.Dopiero na prywatnej wizycie poprosiłam lekarza o badania hormonalne .Wykazało że mam skoki ciśnienia i drętwienie rąk z powodu spadku estrogenów..I wtedy lekarz mi kazał odstawić i uważać na lorazepan.Dostalam leki na ciśnienie po których nie mogłam zejszc z łóżka.Wymienilam je na inne u polskiego lekarza.Powoli wracam do zdrowia.Obciazono mnie prawie czterema tysiącamieuro za karetki pogotowia a mam ubezpieczenie europejskie z EKUZ.Musialam dużo maili pisać by to prostować .Wiem że w Polsce nie jest dużo lepiej ale tutaj na kt nie traktował mnie poważnie,pielęgniarz mi po cichu podał pastylkę na ciśnienie.Trzymano mnie w jakimś brudnym pomieszczeniu zodpadami medycznymi.
@@jagodak83 Zgadzam się z panią, pani Jagodo.
Kto nie musiał się z czymś na niemiecki NFZ do szpitala, lekarza wybrac ten nie wierzy.
MI wyrwano z całej nogi główna żyle- niepotrzebnie i ....nie podano potem zadnych środków p.bólowych .
Wcześniej jakas podejrzana lekarka wmówiła mi Tromboze.
Dentyści powyrywali mi już prawie wszystkie żeby w myśl:
Żeby rwać, i pieniądze brać 😁
@@monikaremington1367 Mnie tu by doprowadzili do sepsy.Gdybym nie była świadoma osobą już by mnie nie było.
OPOWIEDZ COŚ CIEKAWEGO O PRZYGODACH Z BRUDASAMI W NIEMCZECH
Bo w Polsce pacjent jest dla lekarza a w Niemczech lekarz jest dla pacjenta ! I Polakom to sie nie podoba
Niestety w Niemczech jest wymagana kultura osobista .A Bogów w białych kitlach to juz tam dawno niema .Jak by szło gładko to bys nie zmarnował dwoch lat ,bo po pieciu latach kazdy tu moze zdawac egzamin na Facharzt .W odróżnieniu do Polski.
@@qwertyuiop-lk9qv Czyli lepiej w Polsce bo tam jest panem na zagrodzie
@@mamuszkabis9444 A oczywiscie.Arogant to może być lekarz na rencie.Jak sam staje się pacjentem.
@@qwertyuiop-lk9qv Fach.szpieg?
@@qwertyuiop-lk9qv w Polsce lekarze to dalej kasta, a gdzie indziej trzeba zapierniczać i rozliczać się z wykonanej pracy. W Szwabii nic nie dadzą zakombinować, markować pracy, a narzekanie można sobie wsadzić gdzieś.
jak najwiecej lekrzy w polsce, zarobki lekarzy porownywalne lub wyzsze
chodzmy kiedys na kawę:D
a co, jesteś z Wrocka? ;p
@@medycynanaatwo z Krakowa, ale chętnie kiedys wpadnę do Wrocławia:D napisałem maila:D
Dlaczego w ogóle jest tyle reklam= zostań lekarzem w Niemczech, skoro tak tam się opłaca...
Byłam u okulisty w Wielki Czwartek z Sanoka do Krosna pojechałam bo tam tylko na sorze była okulistka wspomne że miałam uraz oka ..(mgła na oku i ból).na sorze był okulista od 18.30 więc pracownicy sor doradzili mi abym poszła do głównych drzwi szpitala bo tam jest okulista i może mnie przyjemnie.Kolejki nie było a okulistka powiedziała że nie mam skierowania (z urazem oka jest prawo że bez skierowania)😢.prosiłam nawet płakalam i nie przyjeła mnie.(pokoj 345)siedziala z asystentka i nic nie robiła...to przykład jak pracują niektórzy lekarze za nasze podatki...a pomocy nie ma żadnej...wstyd . przysięga Hipokratesa zobowiązuje 😢😢
Medyna zarowno w Pl jak i D nic nie mowi o Jodzie!Polecam wyklad dr Czerniaka albo przeczytac ksiazke pt Jod leczy by Prf Lynne Farrow
Dziewczyny w Niemczech byly mile ,kochliwe.Lata 70 -80 te..A Polacy to niewdzieczniki .Od 88 roku jestem na emigracji Grecja i Kanada.A wiec moje zdanie jest takie ze jestesmy chyba jednym z najgorszych narodow,do wspopracy i pomocy dla siebie samych.
Dlaczego w Polsce są długie kolejki do lekarzej? Co to za takie leczenie?
Moze powiesz ile zarabiales za 8 godzin w Niemczech a ile w podobnym czasie w Polsce. Wazne by bylo to w podobnym czasie a nie po dwoch lata w Polsce i z inflacja??
8h w PL - 300zł za kwadrans czyli, 1200 za godzinę wyjdzie x 8 to prawie 10k pln.
Wiadomo, że w Polsce będzie ci lepiej. Lekarzy jest mało, państwowa służba zdrowia nie działa, więc ludzie musza korzystać z prywatnej - można zarabiać niesamowite pieniądze.
Czyli okradać legalnie?
@@araara7153 Okradać? Zarabiasz na swojej wiedzy. Nie ma lekarzy? Posłanka PIS powiedziała: "niech jadą".
mój brat ma 10k€ miesięcznie w PL, nigdy nie wyjeżdzał za pracą, inne zawody musza bo nikt nie chce być pośmiewiskiem i tyrac za 700€
Mieszkma za granicą, wpierw w Kanadzie a teraz Szwajcarii, ponad 7 a niebawem 8 lat. Wydaje mi się że jak dla kogoś ważne jest bycie u siebie, ważne jest bycie wśród swoich i w ogole kontakt z polskością to mieszkanie za granicą jest trudne. Dla mnie nie jest to wazne, nie potrzebuję mieć w pracy Polaków a ważna jest płaca i kultura pracy tutaj. Ale życzę powodzenia każdemu kto wraca.
Niemcy wydaj ogromne pieniądze na służbę zdrowia, chyba w 2017 roku wydatki na służbę zdrowia przekroczyły 1 mld euro dziennie! Na cały rok ponad 370 mld euro...podejrzewam że obecnie kwota dochodzi do 400 mld euro na 81 mln mieszkańców czyli na 38 mln mieszkańców wydają powiedzmy 180 mld euro
Polska w tym roku wyda na 38 mln mieszkańców 25 mld euro...
Polska nie jest 6 razy biedniejsza od Niemiec
Mamy już 60% niemieckiego PKB na mieszkańca - a za 20 lat mamy dogonić Niemcy średnio rocznie zmniejszamy dystans o 2% ok tak za 5 lat mamy mieć 70% niemieckiego PKB na mieszkańca za 10 lat 80% i tak dalej
To pokazuje jak śmieszne pieniądze w Polsce wydaje się na system ochrony zdrowia
No mają z czego za pogotowie mam policzone pięć razy po 650euro z ważna karta EKUZ.Stwierdzono że moje ciśnienie jest urojone miałam 220/na 180i puls 120.Powiedzieli że ja to sama wymyślam i tak się dzieje.Gdybym nie miała wtorebce leku pewnie bym tego już nie pisała.Wezwali psychiatrę ,a ja poprostu mam problemy hormonalne stąd ciśnienie.Wariatke chcieli że mnie zrobić.Dopiero stary lekarz prywatnie zbadał mi hormony i dał skierowanie.To była klinka w Velbercie piękna nowoczesna .Nigdy więcej niemieckich szpitali
Wydają na reklamę szczypawek, maski, środki dezynfekujace, dla firm które to produkują, sprowadzają, dystrybuują, a pacjent.....jak był chory i cierpiący tak widzi to wszystko i cierpi po cichu dalej.....
Ja mieszkam w Niemczech i pozytywne jest to, że tutaj jest większy i bezproblemowy dostęp do specjalistów w przeciwieństwie do polskich realiów tu się nie czeka np. do kardiologa 2 lata. Gdyby to się zmieniło to bez zastanowienia wracam do Polski, co Pan na to Panie doktorze. Jeśli Pan tu pracował to Pan wie co mam na myśli. Pozdrawiam i życzę powodzenia , zgadzam się tu będziemy zawsze ci obcy.
Ja miałem ostatnio wizytę u kardiologa na nfz w 3 tygodnie ;)
Mojej mamie też znalazłam kardiologa i termin na za 5 tygodni i też na NFZ
Gadasz pierdoły moze nie potrafisz się zaklimatyzować, pracuje z niemcami od 5 lat i ludzie są ok, nie są zawistni kazdy ma swoje zycie i nie zagląda w czyjes.problem jest w tym ze w niemczech trzeba pracowac a nie patrzeć w sufit jak w polsce.
Sama gadasz pierdoły. Nie powiedziałem ze są zawistni.
Są zawistni
Pani Moniko w Polsce nie patrzy się w sufit trzeba pracować wszędzie ja pracuję z Niemcami oni w Polsce kariery raczej by nie zrobili
Polacy pracują średnio 41 godz w tygodniu od tak właśnie patrzą w sufit
to ciekawe, ja znam dwie Hiszpanki, które pracują w niemieckich szpitalach i atmosfera nie jest ciekawa. Raczej nikt nikomu nie pomaga a wręcz ludzie dołki pod sobą kopią. Ogólnie warunki pracy mają dużo lepsze niż w Hiszpanii i to doceniają ale z kolegami ciężko wytrzymać. Jak człowiek jest wyszczekany, lubi się szarogęsić i ma lekki przerost ego to się zaaklimatyzuje nawet w Niemczech, tylko czy warto?
Nienawidze Niemiec ale jeszcze troszke musze tu wytrzymac!!!!!
Czyli, inaczej mowiac, nie doceniono Ciebie. W ogole, zaczales te specjalizacje?
zdecydowanie tak bym tego nie ujął. W Niemczech nie ma czegoś takiego jak rozpoczęcie specjalizacji - po prostu idziesz do pracy do szpitala na jakiś oddział bez żadnej centralnej rekrutacji
@@medycynanaatwo Dobrze, ale jak te dwa lata "robienia" specjalizacji sa rozliczane w Polsce? Przeciez specjalizacja, to jest terning i musi byc program jego przebiegu. Jesets na polmetku? Jak Ciebie przyjeto, jako , w trakcie specjalizacji i kontynuujesz? Zupelnie nie rozumiem tej ideii. Jaka specjalizacje zaczales? Z tego co sie orientuje, to tzw. deficytowe sa na zasadzie konkursu. Czy nie uwazasz, po swoich doswiadczeniach, ze wyjazd tego typu, to znaczy do pracy, to strata czasu?
@@medycynanaatwo Oczywiscie, ze ludzie doza do specjalizacji! Pomimo, ze dzisiaj mozna sobie wybrac miejsce pracy, to jednak sa one czesto ograniczone czasowo i na poczatku zwiazane z pewnym celem. Tym jest planowana specjalizacja, czyli na poczatku np.na 3 albo 5 lat, w zaleznosci od Szefa, ktöry ma na ten czas pozwolenie do szkolenia do specjalizacji . Pözniej sa te terminy przedluzane, jezeli jest sie po egzaminie. Na specjalizacje koniecznie jest nieraz zmiana miejsca pracy, zeby zaliczyc ta ilosc lat, ktöra jest wymagana .
Co Pan chciałby wprowadzać o ochronie zdrowia , napewno szpryce nie chronią zdrowia !
Mieszkam w Berlinie od 30 lat. Kocham to Miasto.
Dlaczego tacy ludzie jak ty wracaja do polski a robotnicy wyzywani od roboli
zostaja,95 % w niemczech to wiekszosci robotnicy gdzie godnie wyzyja
niz u nas w kraju.
bo on zarobi w PL tyle lub więcej co w DE, fachowcy i reszta w DE weźmie 4-6 razy tyle co w PL
Morawiecki approved
Zrobi w Polsce specjalizacje i znosi spier z polski
A po co, jako specjalista w Polsce tez nie masz zle
@@medycynanaatwo jeżeli zostajesz to ok.
@@jankowalski-ry4pv a nawet jakby wyjechał, to co? Lekarz na prawdę ciężko pracuje podczas specjalizacji w Polsce, więc NIKT nie możę mu zarzucić, że wyjedzie w przyszłości. Karyny studiują filologię, potem wyjeżdżają do UK, Niemiec i jakoś nikt nie robi awantury, by oddały kasy za studia
hahaha dla karyn po filozofii nie ma pracy chyba że w biedrze za minimum....@@wheeloffortune5531
Jak ty jestes Polakiem toja jestem Merem Paryza - i tyle. Na Youtubie mozna zagrac kazda role, ale jezyk-zawsze cie zdradzi.
Jesteś lekarzem obojętnie gdzie Twoim obowiązkiem jest leczyć ludzi
Ludzie lubia mówić o czyichś obowiązkach ;) moje obowiązki określa umowa o prace, jeśli będę miał w umowie ze odpowiadam za Np dydaktyke, to leczeniem nie będę się zajmował
jego obowiązkiem jest zarabiać horrendalne pieniądze.
Źle zrobiłeś! Będziesz żałować! A to z sierpnia materiał - to już żałujesz.
Pudło, nie zaluje :)
@@medycynanaatwo Trzeba było choć specjalizację zrobić. W Polsce zdaje co dziesiąty. Nie wiem o co w tym chodzi. Chcą nas wymienić na Białorusów i Ukraińców?
Moja córka po maturze w Polsce wyjechała do Niemiec, skończyła tam studia magisterskie na Uniwersytecie w Monachium, później przez rok prowadziła lektorat niemieckiego na uniwersytecie w Brazylii. W sumie już mieszka w Niemczech 14 lat i niemiecki już jest jej pierwszym językiem ale nie ma ani odrobinę niemieckiego akcentu kiedy mówi po polsku a ty masz akcent niemiecki, skąd? Tylko z kilku lat tam pracy? Z dużym wysiłkiem starasz się nie pokazywać tego ale mówisz po polsku jak Stefan słynny niemiecki celebryta w Polsce. Córka dopiero dwa lata temu wyszła za Polaka, świadomie, z tych powodów o których ty mówisz. Świadomie szukała swojego. Mówi, że ludzie w Niemczech są kwadratowi ale łatwiej się żyje kiedy wszystko jest przewidywalne a w Polsce ciągła prowizorka i nikt nie wie co pokaże jutro a za rok ...?A czy to my panie żyć jeszcze za rok będziemy, kto by to myślał? Pozdrawiam PS sam żyje poza Polską ale na emeryturę planuję powrócić. Powodzenia.