Co pan sądzi na temat stopniowego uszlachetniania społeczeństwa przez odpowiednie wychowanie i edukacje oraz wpajanie kodekksu honorowego i zasad dobrego bytu społecznego i towarzyskiego
39:10 - No ja pamiętam jak byłem na jednych wyborach jakoś niedługo po 18-tce (do 2 lat temu) to aż byli z komisji chyba lekko zaskoczeni że głosuję sądząc po ich reakcji... :P
35:00 lepszym protestem jest pójście na wybory i oddanie nieważnego głosu. Bo jeśli wybierać między dżumą a cholerą to czasem nie ma co wybrać. A gdyby było dużo nieważnych głosów to władza nie miała by legitymacji do władania.
Największym problem naszej armii nie jest niedoinwestowanie, tylko złe gospodarowanie środkami, struktura, system, niedostosowanie do współczesnych realiów (wojna hybrydowa/dyfuzyjna) i ogólny chaos.
Cześć Grzegorzu! Im więcej cię słucham tym bardziej korci mnie sprawdzić drzewo genealogiczne. Normanie jakby jakiś zaginiony brat bliźniak się wypowiadał. Tylko kurcze trochę starszy jestem.
ja tam nie muszę się kasą przejmować bo zarabiałem pracując z tatą i trochę grosza mam zaoszczędzone i teraz mogę pozwolić sobie na wymianę auta na nowsze i na upgrade komputera pozdrawiam serdecznie
@@bazejtlaka5201 Tak DayZ istnieje i ma się bardzo dobrze. Każdego dnia na serwerach jest od 10 do 20 tysięcy graczy. Jak na grę, która ma 7 lat to bardzo dobry wynik.
Pytanie "o milionie". Przeanalizuj, rozpisz wszystkie "wydatki" które opisałeś. Jeśli chciałbyś wykonać swoje "plany" - zabrakło by Tobie życia - aby odłożyć z dochodów "rentierskich" na nie. Gdybyś zaś chciał wydać na te plany "żywą gotówkę" z wygranej - zasoby stopniały by Tobie w bardzo krótkim czasie. Założyłeś "dochód" z garaży na poziomie 9000,-/miesięcznie. Nie uwzględniłeś podatków, wydatków na utrzymanie - jako właściciel musisz dokonywać bieżących napraw tych garaży, a to nie są groszowe wydatki. W przypadku gdybyś dalej pracował zarobkowo - miałbyś faktycznie "dodatkowy" dochód ok 3-4000,-/miesięcznie. Nie uwzględniłeś jednak kilku rzeczy - zakładając rodzinę - bez względu na jej nazwę prawną - wydatki nie będą dotyczyć tylko Ciebie i Twojej pani. Kwestią czasu jest pojawienie się potomstwa(wiem, słyszałem jak wspomniałeś że nie planujesz mieć dzieci, lecz nie na każde zdarzenie masz wpływ) - więc o ile dochód z garaży ułatwił by Wam przeżycie "do pierwszego", lecz o planach które opisałeś mógłbyś zapomnieć. Ponadto mając "większy portfel" kupujesz rzeczy z "wyższej półki", więc większa suma wydaje się "szybciej". Podsumowując - milion z pytania - niestety nie nadaje się na życie rentiera, co najwyżej na ułatwienie bieżącego życia.
Q&A Grzechu, Mógłbyś subiektywnie skomentować obecną sytuację w Polsce? I kandydatów? W sensie Co jako osoba z wieloletnim doświadczeniem i właśnie wykształceniem myślisz o tym co przedstawiają. W takiej oto swobodnej formie. Co sądzisz o wprowadzeniu obowiązku głosowania?
Cześć Grzechu. Zyskałeś sobie moja sympatię grając w plutonie w WoT u DEDa, więc postanowiłem Cię odwiedzić. To moja pierwsza wizyta i chyba nie ostatnia. Pozdrawiam.
Grzechu nie wiem skąd wiozłeś tą informacje o frekwencji ale w Polsce wybory nie mają progu frekwencyjnego i choćby zagłosowała w nich tylko jedna osoba będą ważne. Jednie przy referendum i przy odwołaniu prezydenta/burmistrza miasta musi być zachowana konkretny pozom frekwencji .
Grzechu, w zbrojeniach chodzi o czas. Zaprojektowanie i wyprodukowanie czołgu podstawowego jest niezmiernie drogie, ale nie można zapominać, że trwa przynajmniej dekadę, a to dla Polski za długo.
Ja rozumię że władze mogą być z podobnej bierności zadowolone ale jeśli by zbadać wpływ głosu sprzeciwu wobec władz jakim to głosem mogę wyrazić swój sprzeciw na wyborach to rezultat będzie jak jeden do reszty głosów. Czyli np. do miliona wszystkich głosów sprzeciwu dodając mój jeden będzie milion jeden. Czyli o tylko jeden głos więcej niż bym powiedzmy nie głosował w ogóle. Ja rozumię, że gdyby tak wszyscy myśleli to nikt nie wyraził by sprzeciwu co nie zmienia mojej sytuacji, i uważam, iż bierność jest oznaką protestu większej liczby osób sprzeciwiających się ale jednej osoby nie ma co liczyć. Ogólnie rozumiem o co ci Grzechu chodzi. Twoje tłumaczenie odebrałem jako namawianie mnie do pójścia na wybory. Ja uważam, że władza i tak kierować będzie tłumem i moje pójście na wybory nic nie da. Jedynie wciągnie mnie w myślenie jak to jest że nic nie mogę zrobić, by wpłynąć na kierunek polityczny tych, którzy są u steru władzy.
37:34 mówisz nieprawdę: Głosowanie korespondencyjne i przez pełnomocnika - zgodne z konstytucją. Dwudniowe wybory są niezgodne z konstytucją. Procedura głosowania korespondencyjnego, oprócz Polski, istnieje w prawach wyborczych: Australii, Bangladeszu, Bośni, Estonii, Filipin, Finlandii, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Indii, Irlandii, Islandii, Japonii, Kanady, Korei Południowej, Kanady, Lesotho, Litwy, Łotwy, Niemiec, Nowej Zelandii, Pakistanu, Portugalii, RFN, Słowenii, Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii.
Wydobywanie węgla i jego sprzedaż jest inwestycją krótkowzroczną bo dobra może zarobimy ale później nie będziemy mieli wody a ludzie z państw afrykanskich będą musieli zmieniać miejsce zamieszkania bo u nich nie będzie się dało wytrzymać przez ciepło a nic nie zanosi się na jakakolwiek poprawę
Grzechu ja myślę że lepiej będzie wystawić jakieś lekramyw internecie pt przykład "pis pobudka" no bo masz rację 27:00 bo moze oni o tym niewiędzą ale widać że chcą dobże tylko nie wiedzą jak prowadzić budżet państwa.
+1 To samo chciałem napisać. Charger rządzi. Ewentualnie mógłby być mały Dodge Dart lub Coronet na big blocku. Dobrym wyborem byłby też australijski Ford Falcon XB(Mad Max), lub Holden(Chevrolet) Monaro.
27:00 jaki social jest w PL? Nie ma żadnego, 500 plus jest dla dzieci a spróbuj wychować, ubrać i nauczyć dzieci. Rodzina z dziećmi ma cieżkie życie. Na starcie brak żłobków i przedszkoli., szczególnie w mikro miejscowościach. W USA nie ma żadnego socjalu i bezdomnych jest znacznie więcej niż w PL. to tak w skrócie.
Byłem niezadowolony z rządów PO i głosowałem na PiS, a teraz "żal dupę ściska"... I nie chcę powiedzieć że wszystko teraz jest źle, są plusy i minusy ale czego więcej...???
Pytanie 6 Założyłeś złe podstawy "nie chodzenia na wybory" ... Ludzie w większości "bojkotują" wybory z trochę innego powodu niż założyłeś. Mianowicie wyborcy nie mają na kogo głosować. Nie głosujesz na program - bo po wyborach o programie możesz zapomnieć - wybrany nie odpowiada za wypełnienie swojego programu wyborczego. W efekcie - osoby które widzą co się dzieje w polityce - nie widzą różnicy na kogo oddadzą głos - gdyż KAŻDY wybór nic nie zmienia. Owszem, każda partia różni się od innych - głównie nazwą ... no i czasem nazwiskami członków... lecz gdy wybory się odbędą - zmieniają się tylko osoby w firmach budżetowych - tzw spadochroniarze. Owszem - od partii zależy jak głęboka jest wymiana kadr i jak często występuje, ale nie zmienia się logika obsadzania stanowisk - mają być "swoi", mierni, ale wierni. Czy "rządziło" SLD, PSL, PO, PiS, ... wszyscy zgarniali "pod siebie" mniej lub bardziej otwarcie i bezczelnie. Ludzie widząc to nie widzą sensu wybierania kolejnej "zmiany" która w praktyce nic nie zmieni. Nie głosuje się na osobę czy program - jedynie na "szyld" a to nie jest żaden powód by brać w tym udział. Nie wiem, czy oglądałeś film Patryka Vegi o polityce, jest tam pokazana jedna scena - gdy Olbrychski przedstawia swój program szefowi "swojej" partii - reakcja tego szefa obrazuje jak wyborcy widzą polską klasę polityczną, nie oglądałeś - polecam choćby tylko dla tej sceny. OWSZEM - PRZED wyborami - na ustach wszystkich startujących są wielkie hasła o planach jakie będą wprowadzać, ... PRZED wybraniem ... bo PO wybraniu jest z tym jak w znanym żarcie o partii. Jeśli PARTIA mówi że nie da - to nie da, a jeśli mówi że da - to ... mówi. Ironią jest więc fakt, że PiS zrobił "najwięcej" dla obywateli z tego co obiecywał. Nie oceniam skutków długoterminowych dla gospodarki - jedynie wywiązanie się z obietnic. Z drugiej strony zmiany kadrowe jakich dokonano "za PiSu" są tak drastyczne i głębokie jak nigdy wcześniej (mam na myśli okres po 1989 roku). Gdyby jeszcze wiązały się one z merytorycznie uzasadnionymi zmianami ... w sensie obsadzania na stanowiskach osób o odpowiednich kompetencjach - jak jest ... szkoda mówić.
Garaży się nie kupuje,tylko kupuje ziemię i stawia blaszaki za 2,5kola za szt ...wtedy ciągniesz więcej,z 1 mln można mieć 30-40 k miesięcznie,wtedy coś pożyjesz....za 9 k możesz przeżyć ale nie pożyjesz,nie mówiąc o autach o których mówisz....
nawet jakby był to nie zyskałby poparcia. Grzechu jest prawicowcem który chce żeby w Polsce było dobrze, ale żeby też każdy był kowalem własnego losu i zarabiał sam na siebie, a typowy Polak woli "dostać" niż samemu zarobić więc nie miałby poparcia :P
Czy nie powinno być tak że aby zostać politykiem trzeba było,by skończyć studia?Przecież polityk odpowiada za miliony ludzi i nie może być tak,że nie ma wyższego wykształcenia.
To prezydent podejmuje decyzje o strategicznych inwestycjach??? A nie rząd? Zresztą mniej ważne, kto podjął decyzję o budowie gazoportu (rząd PIS), ważne, kto wybudował (rząd PO).
Cześć Grzechu Lubię słuchać twoich odpowiedzi ale .... przesadziłeś o naszej obronności,a zwłaszcza że "liznołes temat" no Nie . Chyba że z TVP. 2 %PKB no ale na co. Zapoznaj się z raportem fundacji Adarma na temat obronnosci Polski. Polecam a potem możesz mi napisać, czy zmieniłes pogląd. Pozdrawiam Jarek
Owszem, wydatki na wojsko zwiększają się, ale moim zdaniem to wciąż za mało. Wiele rzeczy w wojsku jest w pilnej potrzebie modernizacji. Pojazdy Wsparcia Piechoty, (przynajmniej BWP-1, złom muzealnealny) z tego co wiem coś ruszyło w tym temacie to program Borsuk na nowy bwp. Mam nadzieję że dojdzie to do skutku. Nowe śmigłowce szturmowe, Mi-24 To już mimo wszystko nie te czasy, a i awarie się coraz częściej zdarzają. Marynarka wojenna to totalna klapa, co przy takim wybrzeżu jest niedopuszczalne. Rozumiem problem wydajności gospodarki, ale powinniśmy dążyć do usamodzielnienia się systemu obronnego naszego państwa. W przypadku dużych sojuszów takich jak NATO jest ten problem,że głównemu mocarstwu, w tym przypadku Ameryce NATO potrzebne jest do zabezpieczenia własnych interesów w innych rejonach świata i stworzenia baz wypadowych do prowadzenia polityki. Jest to o tyle problematyczne, że w pewnym momencie możemy zostać wciągnięci w konflikt dla nie swojego interesu. UE działa podobnie pod względem gospodarczym, najsilniejsza gospodarka, czyli niemcy wykorzystają taką organizację do własnych celów, i będzie próbować narzucić innym swą wolę w ramach własnych interesów. Jedynie silna armia może zapewnić prowadzenie niezależnej polityki zagranicznej, armia której nie będzie warto atakować, która będzie odstraszać. Co proponuję to cięcia na bezsensowne programy socjalne, wypuszczenie gospodarki z więzów państwa, pozwolenie na jej rozwój a wtedy na pewno więcej pieniędzy znajdzie się na zbrojenia. Patrząc jednak na działania partii rządzącej na takie kroki raczej się nie zdecydują...
Odnośnie marynarki wojennej, to trochę mylisz jej rolę. Do obrony długiego wybrzeża w warunkach Bałtyku zacznie lepiej jest wykorzystywać obronę naziemną, np. w postaci Morskiej Jednostki Rakietowej. Marynarka jest przede wszystkim narzędziem projekcji siły z daleka od granic kraju, a my interesów globalnych nie mamy. Jeśli już byśmy mieli coś w tej materii kupować to fregaty i nic większego.
@@majster5675 w mojej opinii potrzebujemy zmodernizowania przede wszystkim floty eskortowej, służącej do ochrony statków handlowych nawet przed piractwem. Nie mówię tu o zakupie niszczycieli i innych większych jednostek bo Bałtyk nie jest akwenem na którym by się takowe przydały. Tak jak mówisz, najlepszym rozwiązaniem są fregaty, a naszym dwom klasy Olivier Hazard Perry kończy się już przydatność. Ponadto we flocie znajdują się jednostki aktualnie bardzo mało przydatne, przystosowane jeszcze do taktyki zimnowojennej. Mówię tu o okrętach klasy Lublin. Mimo wszystko twierdzę też że trzeba coś zrobić z okrętami podwodnymi, bielika i sępa z tego miejsca bym wycofał, w dzisiejszych czasach te okręty są już niezwykle przestarzałe.
@@pawekorczak7302 Z tą flotą eskortową to przesadziłeś. Zagrożenia na oceanach albo powstają za sprawą udziału mocarstw takich jak Stany, Chiny czy Rosja, których i tak nie pokonamy na morzach, albo są one trywialne jak np. piraci, którzy nie mają zwykle jednostek większych od łodzi. Obecnie jednostki handlowe mają sporo opcji obrony przed rozbójnictwem morskim na własną rękę, dlatego dołączanie eskortowców do naszych statków mija się z celem. Poza tym marynarka jest horrendalnie droga, a my przecież mamy jeszcze pilniejsze wydatki.
@@majster5675 moja opinia jest niezmienna. Nie można kompletnie porzucić rozwoju całej gałęzi armii. Porzucenie tej gałęzi oznaczałoby całkowite zrezygnowanie z polityki morskiej, a nasz kraj jednak bierze w niej udział. W razie ewentualnej wojny statki handlowe byłyby zupełnie bezbronne. Sojusznicy nie zawsze wszystko nam zapewnią. Nie wiadomo jak zmieni się sytuacja geopolityczna, gdzie pojawi się zagrożenie, ale flota powinna chociaż posiadać zdolność do samodzielnego wykonywania działań. I nie mówię tu o wielkiej liczebności okrętów. Ale przynajmniej gruntowna modernizacja naszych fregat jest moim zdaniem konieczna.
Co pan sądzi na temat stopniowego uszlachetniania społeczeństwa przez odpowiednie wychowanie i edukacje oraz wpajanie kodekksu honorowego i zasad dobrego bytu społecznego i towarzyskiego
Twój śmiech mnie rozwala 😂🤣. Jest taki śmieszny😁
39:10 - No ja pamiętam jak byłem na jednych wyborach jakoś niedługo po 18-tce (do 2 lat temu) to aż byli z komisji chyba lekko zaskoczeni że głosuję sądząc po ich reakcji... :P
35:00 lepszym protestem jest pójście na wybory i oddanie nieważnego głosu. Bo jeśli wybierać między dżumą a cholerą to czasem nie ma co wybrać. A gdyby było dużo nieważnych głosów to władza nie miała by legitymacji do władania.
Bardzo dobry materiał Grzechu. Powinieneś zostać mężem stanu. Ja bym Cię wybrał na prezydenta. Jesteś patriotą. Masz mój szacunek.
Największym problem naszej armii nie jest niedoinwestowanie, tylko złe gospodarowanie środkami, struktura, system, niedostosowanie do współczesnych realiów (wojna hybrydowa/dyfuzyjna) i ogólny chaos.
Zgadam się
Łaaaaaaał, pięćsetny lajk mój pod tym filmiaszczem, poproszę o herbatkę, dziękuję i pozdrawiam.
Wracam z testów i filmik dla mnie czeka nie sądziłem że to tak poprawia samopoczucie.
Cześć Grzegorzu! Im więcej cię słucham tym bardziej korci mnie sprawdzić drzewo genealogiczne. Normanie jakby jakiś zaginiony brat bliźniak się wypowiadał. Tylko kurcze trochę starszy jestem.
ja tam nie muszę się kasą przejmować bo zarabiałem pracując z tatą i trochę grosza mam zaoszczędzone i teraz mogę pozwolić sobie na wymianę auta na nowsze i na upgrade komputera pozdrawiam serdecznie
Dzięki za spis pytań i za wypowiedzi. Grzechu dawaj więcej! 300% normy
Doczekałem się :D
Chyba najlepsza seria na kanale:P
O panie marzenia tak piękne że szkoda o nich nie marzyć.
Q&A: Czy myślisz, że legalizacja konopii indyjskich wpłynęłaby na polską gospodarkę? Co sądzisz o konopiach jako używce?
Co do produkcji uzbrojenia polecam sie zapoznac z materialem z kanalu bron pancerna swiata po tytulem bwp borsuk i sen o zelaznym wilku
ua-cam.com/video/RPOrI66brl8/v-deo.html
DayZ fajnie byłoby zobaczyć na strimach. Grzechu miałby czas na gadanie o ciekawostkach, a rozgrywka z pewnością jest ciekawsza od Residenta Evila.
Ta gra jeszcze istnieje ?
@@bazejtlaka5201 Tak DayZ istnieje i ma się bardzo dobrze. Każdego dnia na serwerach jest od 10 do 20 tysięcy graczy. Jak na grę, która ma 7 lat to bardzo dobry wynik.
DayZ żyje bardzo dobrze, jedyny problem to to że zależnie od serwera ta gra jest mega ciężka :P
A co jest lepsze? Dayz czy Warz a moze NewZ
Na to czekałem :)
Grzechu łapka w górę , ludziska skończcie już zadawać osobiste pytania , gośćiu ma potężna wiedzę i ją "wydobywajcie"
Pytanie "o milionie".
Przeanalizuj, rozpisz wszystkie "wydatki" które opisałeś.
Jeśli chciałbyś wykonać swoje "plany" - zabrakło by Tobie życia - aby odłożyć z dochodów "rentierskich" na nie.
Gdybyś zaś chciał wydać na te plany "żywą gotówkę" z wygranej - zasoby stopniały by Tobie w bardzo krótkim czasie.
Założyłeś "dochód" z garaży na poziomie 9000,-/miesięcznie.
Nie uwzględniłeś podatków, wydatków na utrzymanie - jako właściciel musisz dokonywać bieżących napraw tych garaży, a to nie są groszowe wydatki.
W przypadku gdybyś dalej pracował zarobkowo - miałbyś faktycznie "dodatkowy" dochód ok 3-4000,-/miesięcznie.
Nie uwzględniłeś jednak kilku rzeczy - zakładając rodzinę - bez względu na jej nazwę prawną - wydatki nie będą dotyczyć tylko Ciebie i Twojej pani.
Kwestią czasu jest pojawienie się potomstwa(wiem, słyszałem jak wspomniałeś że nie planujesz mieć dzieci, lecz nie na każde zdarzenie masz wpływ) - więc o ile dochód z garaży ułatwił by Wam przeżycie "do pierwszego", lecz o planach które opisałeś mógłbyś zapomnieć.
Ponadto mając "większy portfel" kupujesz rzeczy z "wyższej półki", więc większa suma wydaje się "szybciej".
Podsumowując - milion z pytania - niestety nie nadaje się na życie rentiera, co najwyżej na ułatwienie bieżącego życia.
Q&A Grzechu, Mógłbyś subiektywnie skomentować obecną sytuację w Polsce? I kandydatów? W sensie Co jako osoba z wieloletnim doświadczeniem i właśnie wykształceniem myślisz o tym co przedstawiają. W takiej oto swobodnej formie.
Co sądzisz o wprowadzeniu obowiązku głosowania?
Oglądałeś debatę prezydencką? Jak tak to co o niej sądzisz?
Cześć Grzechu. Zyskałeś sobie moja sympatię grając w plutonie w WoT u DEDa, więc postanowiłem Cię odwiedzić. To moja pierwsza wizyta i chyba nie ostatnia.
Pozdrawiam.
7:40 I Kupił bym Fiata Multiple XD
Co sądzisz o rekonstrukcjach historycznych?
Wreszcie :P
Grzechu nie wiem skąd wiozłeś tą informacje o frekwencji ale w Polsce wybory nie mają progu frekwencyjnego i choćby zagłosowała w nich tylko jedna osoba będą ważne. Jednie przy referendum i przy odwołaniu prezydenta/burmistrza miasta musi być zachowana konkretny pozom frekwencji .
Grzechu co sądzisz o kanałach historyczne na yt lub portale o tej tematyce?. Znasz jakieś, uważasz za godne polecenia?
Irytujący historyk
Dla mnie wcześnie rano to 5:00 :P
Grzechu, w zbrojeniach chodzi o czas. Zaprojektowanie i wyprodukowanie czołgu podstawowego jest niezmiernie drogie, ale nie można zapominać, że trwa przynajmniej dekadę, a to dla Polski za długo.
I może wyjść jak z Krabem, lata badań i spora część i tak kupna.
@@cutforsize Cholera, mój komentarz z przed dwóch lat. Jak ten czas leci.
Grzechu na prezydenta
21:11 Ale to że nadal używamy t-72 z starą amunicją to trochę kpina
Sam T-72 jest spoko, ale amunicja którą ma nasze wojsko na magazynach, pamięta epokę "czołgu łupanego".
Jak byś miał partie polityczną najsilniejszą w rządzie to co byś zrobił dla dobra kraju
Ja rozumię że władze mogą być z podobnej bierności zadowolone ale jeśli by zbadać wpływ głosu sprzeciwu wobec władz jakim to głosem mogę wyrazić swój sprzeciw na wyborach to rezultat będzie jak jeden do reszty głosów. Czyli np. do miliona wszystkich głosów sprzeciwu dodając mój jeden będzie milion jeden. Czyli o tylko jeden głos więcej niż bym powiedzmy nie głosował w ogóle. Ja rozumię, że gdyby tak wszyscy myśleli to nikt nie wyraził by sprzeciwu co nie zmienia mojej sytuacji, i uważam, iż bierność jest oznaką protestu większej liczby osób sprzeciwiających się ale jednej osoby nie ma co liczyć. Ogólnie rozumiem o co ci Grzechu chodzi. Twoje tłumaczenie odebrałem jako namawianie mnie do pójścia na wybory. Ja uważam, że władza i tak kierować będzie tłumem i moje pójście na wybory nic nie da. Jedynie wciągnie mnie w myślenie jak to jest że nic nie mogę zrobić, by wpłynąć na kierunek polityczny tych, którzy są u steru władzy.
Łoło Grzechu produkujemy karabiny, sprzęt elektroniczny i inne zbrojenia.
37:34 mówisz nieprawdę: Głosowanie korespondencyjne i przez pełnomocnika - zgodne z konstytucją.
Dwudniowe wybory są niezgodne z konstytucją.
Procedura głosowania korespondencyjnego, oprócz Polski, istnieje w prawach wyborczych: Australii, Bangladeszu, Bośni, Estonii, Filipin, Finlandii, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Indii, Irlandii, Islandii, Japonii, Kanady, Korei Południowej, Kanady, Lesotho, Litwy, Łotwy, Niemiec, Nowej Zelandii, Pakistanu, Portugalii, RFN, Słowenii, Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii.
Ok, jednak jest jedno ALE. Decyzję o budowie terminala LNG w Świnoujściu podjął nie Lech Kaczyński, ale rząd Kazimierza Marcinkiewicza.
Wydobywanie węgla i jego sprzedaż jest inwestycją krótkowzroczną bo dobra może zarobimy ale później nie będziemy mieli wody a ludzie z państw afrykanskich będą musieli zmieniać miejsce zamieszkania bo u nich nie będzie się dało wytrzymać przez ciepło a nic nie zanosi się na jakakolwiek poprawę
To jakbyś miał milardy to byś wykupił kawał ziemi i założył Grzechosławię i koronował się na króla :)
Grzechu ja myślę że lepiej będzie wystawić jakieś lekramyw internecie pt przykład "pis pobudka" no bo masz rację 27:00 bo moze oni o tym niewiędzą ale widać że chcą dobże tylko nie wiedzą jak prowadzić budżet państwa.
Bogactwo część główna
Szanowni Polacy
Grzechu, oglądałeś debatę? Czy Twoje zdanie jakoś się zmieniło od poprzedniej?
Dodge Charger 68-70 marzenie ;)
+1 To samo chciałem napisać. Charger rządzi. Ewentualnie mógłby być mały Dodge Dart lub Coronet na big blocku. Dobrym wyborem byłby też australijski Ford Falcon XB(Mad Max), lub Holden(Chevrolet) Monaro.
1:00 Wcześnie rano-13... to co lekko po południu to dla Grzecha 19?
łapeczka.
no to KRaZ 255, najmniej potrzebny ciągnik do czołgów, 15 litrów i tylko 230 koni. A co do armii zajmujemy 18 miejsce na planecie.
I 900 Nm przy 1400 obr/min.Nie jeździ się mocą lecz momentem obrotowym.
27:00 jaki social jest w PL? Nie ma żadnego, 500 plus jest dla dzieci a spróbuj wychować, ubrać i nauczyć dzieci. Rodzina z dziećmi ma cieżkie życie. Na starcie brak żłobków i przedszkoli., szczególnie w mikro miejscowościach. W USA nie ma żadnego socjalu i bezdomnych jest znacznie więcej niż w PL. to tak w skrócie.
Co pan sądzi o stanie wojska polskiego ???????
ewentualnie zainwestować je na GPW
Byłem niezadowolony z rządów PO i głosowałem na PiS, a teraz "żal dupę ściska"... I nie chcę powiedzieć że wszystko teraz jest źle, są plusy i minusy ale czego więcej...???
Pytanie 6
Założyłeś złe podstawy "nie chodzenia na wybory" ...
Ludzie w większości "bojkotują" wybory z trochę innego powodu niż założyłeś.
Mianowicie wyborcy nie mają na kogo głosować.
Nie głosujesz na program - bo po wyborach o programie możesz zapomnieć - wybrany nie odpowiada za wypełnienie swojego programu wyborczego.
W efekcie - osoby które widzą co się dzieje w polityce - nie widzą różnicy na kogo oddadzą głos - gdyż KAŻDY wybór nic nie zmienia.
Owszem, każda partia różni się od innych - głównie nazwą ... no i czasem nazwiskami członków... lecz gdy wybory się odbędą - zmieniają się tylko osoby w firmach budżetowych - tzw spadochroniarze.
Owszem - od partii zależy jak głęboka jest wymiana kadr i jak często występuje, ale nie zmienia się logika obsadzania stanowisk - mają być "swoi", mierni, ale wierni.
Czy "rządziło" SLD, PSL, PO, PiS, ... wszyscy zgarniali "pod siebie" mniej lub bardziej otwarcie i bezczelnie.
Ludzie widząc to nie widzą sensu wybierania kolejnej "zmiany" która w praktyce nic nie zmieni.
Nie głosuje się na osobę czy program - jedynie na "szyld" a to nie jest żaden powód by brać w tym udział.
Nie wiem, czy oglądałeś film Patryka Vegi o polityce, jest tam pokazana jedna scena - gdy Olbrychski przedstawia swój program szefowi "swojej" partii - reakcja tego szefa obrazuje jak wyborcy widzą polską klasę polityczną, nie oglądałeś - polecam choćby tylko dla tej sceny.
OWSZEM - PRZED wyborami - na ustach wszystkich startujących są wielkie hasła o planach jakie będą wprowadzać, ... PRZED wybraniem ... bo PO wybraniu jest z tym jak w znanym żarcie o partii.
Jeśli PARTIA mówi że nie da - to nie da, a jeśli mówi że da - to ... mówi.
Ironią jest więc fakt, że PiS zrobił "najwięcej" dla obywateli z tego co obiecywał.
Nie oceniam skutków długoterminowych dla gospodarki - jedynie wywiązanie się z obietnic.
Z drugiej strony zmiany kadrowe jakich dokonano "za PiSu" są tak drastyczne i głębokie jak nigdy wcześniej (mam na myśli okres po 1989 roku).
Gdyby jeszcze wiązały się one z merytorycznie uzasadnionymi zmianami ... w sensie obsadzania na stanowiskach osób o odpowiednich kompetencjach - jak jest ... szkoda mówić.
Garaży się nie kupuje,tylko kupuje ziemię i stawia blaszaki za 2,5kola za szt
...wtedy ciągniesz więcej,z 1 mln można mieć 30-40 k miesięcznie,wtedy coś pożyjesz....za 9 k możesz przeżyć ale nie pożyjesz,nie mówiąc o autach o których mówisz....
Ej grzechu zrób na 100 odc 100 min odcinka
Grzechu dlaczego nie zostałeś politykiem.
nawet jakby był to nie zyskałby poparcia. Grzechu jest prawicowcem który chce żeby w Polsce było dobrze, ale żeby też każdy był kowalem własnego losu i zarabiał sam na siebie, a typowy Polak woli "dostać" niż samemu zarobić więc nie miałby poparcia :P
@@weismann5503 I bardzo dobrze
Jak wygram w totka to ci oddam xddd
hah gdybym nie wszedł manualnie na stronę kanału to nie zobaczyłbym że jest nowy odcinek, nawet w zakładce subskrybcje mi go nie pokazało
a grot msbs
Bo najlepszego dodgea posiadal al bundy; )
Arma jest nudna? Zobacz kanał Sqczybyk
Czy nie powinno być tak że aby zostać politykiem trzeba było,by skończyć studia?Przecież polityk odpowiada za miliony ludzi i nie może być tak,że nie ma wyższego wykształcenia.
Łeee ja w spadku dostałem 50tyś długu...
Grzechu czy jestes za legalizacją marihuany ?
To prezydent podejmuje decyzje o strategicznych inwestycjach??? A nie rząd?
Zresztą mniej ważne, kto podjął decyzję o budowie gazoportu (rząd PIS), ważne, kto wybudował (rząd PO).
Cześć Grzechu
Lubię słuchać twoich odpowiedzi ale .... przesadziłeś o naszej obronności,a zwłaszcza że "liznołes temat" no Nie . Chyba że z TVP. 2 %PKB no ale na co. Zapoznaj się z raportem fundacji Adarma na temat obronnosci Polski. Polecam a potem możesz mi napisać, czy zmieniłes pogląd. Pozdrawiam Jarek
Owszem, wydatki na wojsko zwiększają się, ale moim zdaniem to wciąż za mało. Wiele rzeczy w wojsku jest w pilnej potrzebie modernizacji. Pojazdy Wsparcia Piechoty, (przynajmniej BWP-1, złom muzealnealny) z tego co wiem coś ruszyło w tym temacie to program Borsuk na nowy bwp. Mam nadzieję że dojdzie to do skutku. Nowe śmigłowce szturmowe, Mi-24 To już mimo wszystko nie te czasy, a i awarie się coraz częściej zdarzają. Marynarka wojenna to totalna klapa, co przy takim wybrzeżu jest niedopuszczalne. Rozumiem problem wydajności gospodarki, ale powinniśmy dążyć do usamodzielnienia się systemu obronnego naszego państwa. W przypadku dużych sojuszów takich jak NATO jest ten problem,że głównemu mocarstwu, w tym przypadku Ameryce NATO potrzebne jest do zabezpieczenia własnych interesów w innych rejonach świata i stworzenia baz wypadowych do prowadzenia polityki. Jest to o tyle problematyczne, że w pewnym momencie możemy zostać wciągnięci w konflikt dla nie swojego interesu. UE działa podobnie pod względem gospodarczym, najsilniejsza gospodarka, czyli niemcy wykorzystają taką organizację do własnych celów, i będzie próbować narzucić innym swą wolę w ramach własnych interesów. Jedynie silna armia może zapewnić prowadzenie niezależnej polityki zagranicznej, armia której nie będzie warto atakować, która będzie odstraszać. Co proponuję to cięcia na bezsensowne programy socjalne, wypuszczenie gospodarki z więzów państwa, pozwolenie na jej rozwój a wtedy na pewno więcej pieniędzy znajdzie się na zbrojenia. Patrząc jednak na działania partii rządzącej na takie kroki raczej się nie zdecydują...
Odnośnie marynarki wojennej, to trochę mylisz jej rolę. Do obrony długiego wybrzeża w warunkach Bałtyku zacznie lepiej jest wykorzystywać obronę naziemną, np. w postaci Morskiej Jednostki Rakietowej. Marynarka jest przede wszystkim narzędziem projekcji siły z daleka od granic kraju, a my interesów globalnych nie mamy. Jeśli już byśmy mieli coś w tej materii kupować to fregaty i nic większego.
@@majster5675 w mojej opinii potrzebujemy zmodernizowania przede wszystkim floty eskortowej, służącej do ochrony statków handlowych nawet przed piractwem. Nie mówię tu o zakupie niszczycieli i innych większych jednostek bo Bałtyk nie jest akwenem na którym by się takowe przydały. Tak jak mówisz, najlepszym rozwiązaniem są fregaty, a naszym dwom klasy Olivier Hazard Perry kończy się już przydatność. Ponadto we flocie znajdują się jednostki aktualnie bardzo mało przydatne, przystosowane jeszcze do taktyki zimnowojennej. Mówię tu o okrętach klasy Lublin. Mimo wszystko twierdzę też że trzeba coś zrobić z okrętami podwodnymi, bielika i sępa z tego miejsca bym wycofał, w dzisiejszych czasach te okręty są już niezwykle przestarzałe.
@@pawekorczak7302 Z tą flotą eskortową to przesadziłeś. Zagrożenia na oceanach albo powstają za sprawą udziału mocarstw takich jak Stany, Chiny czy Rosja, których i tak nie pokonamy na morzach, albo są one trywialne jak np. piraci, którzy nie mają zwykle jednostek większych od łodzi. Obecnie jednostki handlowe mają sporo opcji obrony przed rozbójnictwem morskim na własną rękę, dlatego dołączanie eskortowców do naszych statków mija się z celem. Poza tym marynarka jest horrendalnie droga, a my przecież mamy jeszcze pilniejsze wydatki.
@@majster5675 moja opinia jest niezmienna. Nie można kompletnie porzucić rozwoju całej gałęzi armii. Porzucenie tej gałęzi oznaczałoby całkowite zrezygnowanie z polityki morskiej, a nasz kraj jednak bierze w niej udział. W razie ewentualnej wojny statki handlowe byłyby zupełnie bezbronne. Sojusznicy nie zawsze wszystko nam zapewnią. Nie wiadomo jak zmieni się sytuacja geopolityczna, gdzie pojawi się zagrożenie, ale flota powinna chociaż posiadać zdolność do samodzielnego wykonywania działań. I nie mówię tu o wielkiej liczebności okrętów. Ale przynajmniej gruntowna modernizacja naszych fregat jest moim zdaniem konieczna.
Myślałem że jakaś nowa gra a tu c**j
Masz coś znacznie bardziej wartościowego
@@pawekorczak7302 oj tak tak byczq +9000000
Przecież za 9000 to Ty ledwo na prowincji wyżyjesz...
Ja żyje za 1060 zł. renty. Można? Można, a nawet trzeba, bo innego wyjścia brak...
It's Time, time to unsubscribe
Why, my dear friend?