Tak jak mówisz, u nas blackface nie ma generalnie nic wspólnego z rasizmem. Jestem w stanie zrozumieć, że w USA to jest obraźliwe, ale u nas jest inaczej i tyle. Media zagraniczne mierzą nas swoją plugawą miarą.
Tak jak swastyki w wschodniej Azji dalej są symbolem szczęścia i jakoś nasi dziennikarze nie wyzywają ich od nazistów. Inna historia i my to rozumiemy. Amerykanie potrafią być niesamowicie zadufani w sobie przez co oczekują, że każdy będzie znał ich historię samemu bardzo niewiele wiedząc o świecie. Smutne.
@@arturg1881 murzyn to jednak przestarzałe słowo. Coś takiego jak inwalida. Czarny lepiej brzmi. No i dla czarnych mieszkańców USA rzeczywiście wszystko jest obraźliwe i do tego to ich przekonanie, że każdy powinien znać ich historię. Bo w sumie w Afryce każdy ma wylane na ten blackface. Tam mają pretensje o skutki kolonializmu, słuszne. No bo skoro my się czepiamy speakera kanadyjskiego parlamentu o upamiętnienie zbrodniarza wojennego, to oni też mają prawo czepiać się tego samego w kontekście zbrodniarzy, którzy działali w ich krajach podczas kolonizacji. Bo gdybym była Kongijką to pomniki króla Leopolda w Belgii by mnie też wnerwiały. W sumie to ostatecznie dobrze że myśmy tych kolonii nie mieli i jesteśmy obok tego.
Ty, ale za dzieciaka nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek z nas przebierając się za np. Michaela Jacksona na bal przebierańców czuł potrzebę malowania sobie twarzy. Białe dzwony, biała kurtka, dużo błyskotek, kapelusik i jechana. Nawet jak spojrzysz na filmy z czasów PRL, to jak jest scena z czarnoskórą turystką która nie rozumie, czemu obsługa jest tak nie miła, to masz faktycznie osobę czarnoskórą grającą tę rolę, a nie kogoś pomalowanego. Jasne, była scena w misiu, jak Miś wkręca dziewczynie, że "jak był młody to też był takim i tak grał", ale to obrazuje akurat niedorzeczność jego ściem. A to, że ludzie się malują w ten sposób, to się jakoś pojawiło w ciągu, nie wiem, ostatnich 10 lat? I osoboście uważam, że jeśli ktoś jest na tyle słaby w udawaniu znanego piosenkarza, że musi się pomalować, bo inaczej nie bedzie wiadomo kogo udaje, to może nie nadaje się do tej roli.
Problem Amerykanów jest taki, że myślą, że są pępkiem świata. Jak wreszcie dostrzegą inne kultury, które żyją swoim życiem i co najważniejsze nie rajcują się jak w ich mniemaniu Amerykańska kulturą, to powinni być zdrowsi, a na pewno bardziej światli. ;)
A ja widze ze twoj problem w glowie jest taki ze jest tam sklonnos do czystego faszyzmu i dla tego wspominasz o roznosci kultur przy okrutnym rasizmie.
W pełni popieram. Czasami mam wrażenie, że Polacy nie wiedzą, że nie byliśmy kolonialnym krajem, i w przeszłości nigdy u nas nie było wielu czarnych. I ten blackface niech pozostanie tam w stanach... a teraz zabawna rzecz, Polacy naprawdę zaczynają myśleć o rasizmie, że musimy i tym myśleć, mimo że go nigdy tu nie było (chodzi o niewolnictwo itd...). Nie wiem czemu kraj taki polska zwraca uwagę na takie problemy. Skoro nigdy ich tutaj nie było. Jeszcze raz... niech to w stanach zostanie....
Moim zdaniem blackface w tym programie nie był obraźliwy i był zrobiony bardziej z szacunku dla artysty, nie był też karykaturalny, chcieli się po prostu jak najbardziej zbliżyć do oryginalnego twórcy - bo w sumie taka idea programu
zgadzam się, tak samo z nwordem który był użyty w piosence, co z tego że to nword skoro nie został użyty w celu obrażenia nikogo, po prostu tak było w piosence...
Dokładnie. Gdyby nie zrobili blackface to by powiedzieli, że to jest white washing. I tak i tak byłoby rasistowsko. 🤷♀️ wszędzie ten rasizm. Jak żyć...
Najbardziej rozśmieszył mnie filmik z USA, gdzie biały człowiek chodził ubrany w strój meksykański i Amerykanie czuli się bardzo obrażeni, a Meksykanie się cieszyli i uważali, że to super, że ktoś nosi ich strój narodowy. Amerykanie są obrażeni w imieniu wszystkich, których skrzywdzili.
ze wszystkich głupich wymysłów amerykańskiej pseudolewicy, cultural appreciation jest najgłupsze. a konkurencja była mocna, patrz np „latinex”. ogarnęliby w końcu kwestie ubezpieczeń zdrowotnych, a nie cudujo.
Dokładnie z tego samego powodu w Polsce przebranie się za Żyda byłoby rasistowskie, no chyba że byłoby to w jakimś kontekście., z okazaniem szacunku. Bo w Polsce Żydzi są delikatnym tematem, podobnie jak czarni w Stanach.
Poczucie wyższości pozwala im stawać w roli sumienia i moralizotra świata. Kraj że skłonnościami narcystycznymi. Propaganda z żadnego kraju nie jest aż tak inwazyjna jak ta z USA
Taaak... doszliśmy do punktu, gdzie wciskanie osób czarnoskórych za białe postacie w filmach dokumentalnych (patrz Kleopatra Netflix) i fabularnych (patrz Mała Syrenka Disney), to nie rasizm, ale jak biały człowiek, chcąc odegrać czarnego człowieka, uwaga będzie szok, maluje się na czarno, to rasizm. XD
W Afryce mają swoje mity o syrenach ale tego nie chcą dostrzec wytwórnie z Hollywood, bo uważają że tego nikt nie chce oglądać. Jak dla mnie czarna Arielka ma sens bo w ekranizacji akcja jest przeniesiona na pseudo Karaiby. O wiele gorzej jest z robieniem z historycznych postaci, osób o innym kolorze skóry. Jeśli to nie jest jakieś fantasy czy sf ale film historyczny czy o zgrozo dokument to jest to bzdura absolutna. Najmądzęj zrobili Bridgertonowie, bo tam na początku odcinka widz jest informowany że ta fabuła to fikcja inspirowana historią i czarna królowa Anglii ma sens w świecie, gdzie połowa arystokracji brytyjskiej jest niebiała. Amerykanie i o zgrozo Afroamerykanie ignorują historię państw Afryki i uważają że tam nie było nic ciekawego, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i wolą przemalowywać wikingów jakby czarnoskórzy wikingowie byli normą, co jest ewidentną bzdurą.
wiesz, takie zerojedynkowe podejście „na chłopski rozum” byłoby ok, gdyby ludzkość zaczęła się wczoraj. przed oceną rzeczy zawsze powinno się mieć na uwadze historię i kontekst kulturowy. zapominamy o tym my, zapominają o tym amerykanie. a szkoda.
Jeżeli chodzi o program twoja twarz brzmi znajomo to nie karykatura czarnego człowieka ale wprost sztuka makijażu żeby upodobnić dana osobe jak najbardziej do orginalu.Wiec nie jest to obraźliwe .
Senk w tym że biali z Polski nigdy nie powinni nawet próbować się upodabniać do osoby o innym kolorze skóry. Jest mnóstwo innych artystów białych których mogliby naśladować ale wybierają czarnych… ?! serio. To nie ma żadnego sensu. Lol. Polska to bardzo dziwny kraj.
Problem jest taki że to co jest w Polsce to nie jest Blac Face. Już mówiąc Black Face nawiązujemy do historii Stanów. W Polsce to tylko przebranie bez cienia pogardy.
Ja gdy dowiedzialam sie, ze istnieje blackface, bylam zaskoczona ze w ogole istnialo, bo jak widzialam kogos kto sciemnia sobie twarz, nie uwazalam to za rasistowskie, przynajmniej w community, w ktorych ja przebywalam i mam na mysli przebieranie sie czyli cosplay. Gdy widzialam "twoja twarz brzmi znajomo", bardziej traktowalam to jako respekt; patrz ten wokalista jest czarny, przebiore sie i bede nasladowac go, bo jest super. Tak samo, jak ludzie sobie skórę na niebiesko farbuja, to co wtedy? Rasizm na niebieskich ludzi????xDDD Osobiscie uwazam, ze jesli farbuje sie na jakis kolor nie szydzac z nikogo, tylko chce sie przebrac, nie jest nic zlego. Rozumiem tez, dlaczego w Ameryce tak sie to odbiera i to szanuje, mieszakac tam bym sie dostosowala. Fajnie, gdyby amerykanie tez byli swiadomi, ze w roznych kulturach nie ma to zadnego znaczenia
To jest podobna sytuacja do swastyk w grach w Niemczech. Różnica jest taka że jak gra ze swastykami będzie w innym kraju niż Niemcy to Niemcy raczej się do tego nie mieszają bo by wyszło że z nimi jest coś nie tak. Tak samo uważam że z Amerykanami jest coś nie tak jak widzą w tym coś obraźliwego i chcą ograniczyć formułę programu i każą "wymazać" czarnych artystów.
Ale przecież blackface był używany by wykluczono czarnych. W programie może brać udział ludzie każdego koloru skóry jak i artyści do losowania może być każdy. I czy czasem to wykluczenie czarny artystów nie było by rasizmem?
Od kilku lat w Niemczech gry wideo są prawnie uważane jako sztuka i mogą umieszczać tam nazistowskie swastyki. Dopóki gra nie propaguje ustroju nazistowskiego, dopóki może umieszczać tam symbole nazistwoskie, by lepiej oddać ducha epoki
Jak ja podchodzę do tego tematu? :) Ja to chyba żyję pod kamieniem bo po raz pierwszy słyszę o "blackface" i o tym, że to jest obraźliwe. U nas to po prostu przebieranie się bez żadnego negatywnego podtekstu, chęci obrażenia, wyśmiania czy coś takiego. Tak się składa, że w Polsce nie ma za wiele osób czarnoskórych i jak ktoś ma udawać podczas występu, jakiegoś przedstawienia czy czegoś takiego osobę czarnoskórą to po prostu musi się pomalować i tyle. Jak by wyglądała biała Beyonce? To by był dopiero rasizm :) I moim zdaniem Amerykanie to skończeni debile, jeśli uważają, że oni coś kiedyś robili obraźliwego i teraz inni ludzie mają się za to też wstydzić.
@@khanitime Empatia to sztucznie wymyślone pojęcie, którego wyznawcy mają zaburzoną zdolność przetwarzania informacji i muszą sobie jakoś wytłumaczyć zjawiska zachodzące w społeczeństwie.
W stanach ludzie się przebierają na halloween. Najczęściej za duchy trupy czy inne takie. Może powinniśmy zrobić aferę, że to brak szacunku dla zmarłych? Przecież u nas święto zmarłych ma zupełnie inny wymiar. Najwięcej afer kręcą Ci którzy mają najwięcej na sumieniu.
Nie oglądałem za dużo(praktycznie wcale), ale z tego co pamiętam program polega na tym by jak najlepiej się upodobnić do artysty z danego teledysku(jeśli mnie pamięć nie myli) wyglądem w tym ubiór taniec, sposób śpiewania. Uczestnicy poświęcają masę czasu na przygotowanie by wykonać zadanie jak najlepiej. Innymi słowy oddają szacunek. Nie wyśmiewają autorów nie prubują być lepsi poprawić czegoś a się upodobnić. A tam w USA się z nich nabijali kiedy odgrywali postacie czarne jak sam powiedziałeś. Nie czyn sam w sobie jest rasistowski a cel w jakim jest stosowany jest rasistowski. A w tym programie nie widzę rasistowskiej intencji czy celu. Pamiętam jak piłkarz Antoine Griezmann przebrał się za czarnego koszykarza który był jego idolem i ludzie zrobili z tego rasistowską aferę. A tu to samo upodobnił się z szacunku i podziwu nie ze złośliwości czy dyskryminacji.
Jako osoba bardzo tolerancyjna- szanuję ludzi z każdego kraju, każdego koloru skóry, każdego wyznania itd. uważam, że to jest chore. To w takim razie jak mają udawać ciemnoskórą osobę? Pozostać biali, w sensie bez przebrania? Wow, ale by było podobieństwo... 🤦♀ rozumiem zachowanie w USA - jest mocno nacechowane, ale u nas nie jest to tak nacechowane, poza tym jak inni pisali, jakbyśmy mieli tylko białych artystów prezentować w tym programie to byłby dopiero rasizm...
No właśnie, my nie mamy takiej historii jak USA, nie przypominam sobie, żeby u nas ktoś pomalowany na czarno był ośmieszany przez to. W Alternatywach 4 był taki lokator, ale nie był pokazany jako gorszy, tylko po prostu zupełnie inny, nie rozumiejący polskich zwyczajów, jak każdy obcokrajowiec. Było to śmieszne, ale to komedia, tam wszystko było śmieszne. W Polsce poza tym, mimo ksenofobii, traktowanie innych ludzi jako podludzi nie jest akceptowalne, bo pachnie Hitlerem. Może nam ktoś nie pasować, ale chyba nie z takiego powodu.
Polacy nie mieli nic wspólnego z Afryką i czarnymi niewolnikami, to po pierwsze. NIEKTÓRYM już całkiem odwala, widząc wszędzie rasizm i jakieś złe zamiary. Takie zachowanie nie pomaga, a jeszcze bardziej dzieli ludzi i szczuje jednych na drugich, więc nie wiem, co to ma tak naprawdę na celu. Chyba jeszcze większy podział, bo na pewno nic dobrego.
W Polsce nigdy nie było niewolnictwa i nie było czarnych niewolników .Trzej królowie (nawiązanie do Biblii)pochodzili z Bliskiego Wschodu,,a te ludy maja ciemniejsza karnację skory .
No chyba że byłeś w XVII i XVIII wieku chłopem pańszczyźnianym, którego można było sprzedać, legalnie zabić, a szlachta uważała się za odmienną nację - Sarmatów.
Była pańszczyzna to było niewolnictwo, My też mieliśmy kolonie Pozatym w Polsce czy dawnej Lechi było niewolnictwo jak w każdych ziemiach tamtych czasach My mamy tysiące lat historii ! Groby monolitów mają 5 tys lat przed naszą erą są starsze od piramid więc niewolnictwo było na naszych ziemiach ale nie skupiało się na czarnych że pod względem rasistowskimi
Było niewolnictwo wewnętrzne (chłopi), co nie było standardem w Europie, oraz jeńcy tatarscy byli często wykorzystywani jako niewolnicy. Mieliśmy również czarnych niewolników, ale na dużo mniejszą skalę i miało to charakter egzotycznej ciekawostki oraz prestiżu wśród arystokratów. Jednym z bardziej znanych przypadków jest służący na dworze Stefana Batorego.
@@Persona-XDTak zwani chłopi to po prostu średniowieczni (i późniejsi) rolnicy, którzy stanowili 90% społeczeństwa w Europie. WSZYSCY JESTEŚMY POTOMKAMI CHŁOPÓW.
Dave, fajnje ze powiedziales o genezie blackface. Wydaje mi się, ze tak jest, rozne kraje różnią się kultura. U nas nie ma to nefatywnego wydzwieku. W tym programie chodzi o to, aby najbardziej jak się da odwzorowac występ. Praca charakteryzatorow jest elementem show. Popatrz na wtstep Skrzyneckiej, ktora w jednej osobie odwzorowała duet Bocelli/Brightman. To tylko zabawa.
Mówił tak, bo teraz są takie czasy, że wystarczy jedno słowo, które się komuś nie spodoba. To jest zajebiście niebezpieczne zjawisko. Tak naprawdę wystarczy puścić w eter jakieś przekonanie, nabrać na nie dużą ilość głupków i gotowe, można zniszczyć człowieka, bo coś tam źle powiedział i nawet nie dać mu się z tego wytłumaczyć
Tak jak powiedziałeś - to zależy od intencji. Jeśli przebieramy się za kogoś, by sprawić mu ból, to wtedy jest obraźliwe, ale w innym przypadku nie widzę problemu i w pale mi się to nie mieści.
W holenderskiej kulturze występuje Czarny Piotruś, który należy do świty Świętego Mikołaja. Blackface, który trwa już od XVII wieku. Nasz krajowy to świeży temat w porównaniu do tej niderlandzkiej tradycji. I był z tym spokój przez wieki. A teraz...Szkoda nerwów.
Tam to ma jeszcze sens bo w Holandii jest trochę ludzi z Karaibów i z Afryki. Obecnie Czarny Piotruś bardziej jest umazany sadzą z komina niż to że jest czarnoskóry. I uważam że to dobra alternatywa, bo tradycja która ewoluuje nie umiera.
Z blackface w polsce jest jak z perukami na meczach w USA. Na trybunach można spotkać pełno ludzi z kolorowym afro na głowie, a jednak takie włosy w 90% (albo i nawet więcej) mają osoby czarnoskóre. Jak się ludziom nudzi to zawsze znajdą rzecz, do której się można przyjebać
@@whiteeagle2585 a ja odpisałem w tak samo głupi sposób. Oczywistym było, że jeśli jest temat o blackface to nawiązanie do afro perukach na trybunach u białych ludzi nie odnosi się do tego, że to peruka clowna…
Rasistowskie? Ci ludzie sie przebrali za gwiazdy, za czarnoskóre, wielkie, międzynarodowe gwiazdy. To nie rasizm, to okazanie wielkiego szacunku. Ameryka to stan umysłu.
Dla mnie rasistowskie jest to, że Amerykanie mówią na nasze Polskie pierogi - pierogies. Dla mnie to brak szacunku - proszę poznać naszą kulturę i się dostosować.
As a Czech, I have to say that Americans should be more tolerant in this case, because this all is new for us, we never heard about some "blackface" before, it's totaly new thing for us, people are still learning that it means something for Americans and it's pretty much banned there, we didn't know about that until few years ago. A lot of our theater plays had blackface, even some movies and in some traditions, there is also something like blackface, but few years ago, I started noticing all those videos and comments like we are racists and something about some "blackface" but we really didn't know what it means for you, we have only few black people, so when you have black character in theater, you pretty much have no other option than do blackface, some theater plays just disapeared because of that there is noone who could play that and you can't do blackface now. I respect that it means something bad for Americans, but they should vice verse respect that we didn't know about that, it's totaly new for us. Also, we don't have colonial past, we didn't put native people to concentration camps etc...so wake up and stop calling people from other parts of world racists.
Dla mnie sprawa jest prosta. Jeżeli coś jest zrobione, aby kogoś obrazić (Blackface w Stanach) to powinno być napiętnowane. Ale podane przez Ciebie przykłady z Polski nikogo nie obrażają, wręcz przeciwnie. I tak można robić.
Problem łatwo wytłumaczyć. Pochodzi stąd, że postmodernizm czyli filozofia i ideologia wspòlczesnej lewicy zakłada tzw "śmierć autora" Chodzi o to, że lewacy nie wierzą, że ważna jest intencja twórcy albo nadawcy komunikatu. Śmierć autora oznacza, że jedyne co sie liczy, to w jaki sposób odbiorca dany komunikat interpretuje, a jest kompletnie nieistotne, co ten nadawca chciał rzeczywiście powiedzieć. Intencja twórcy jest bez znaczenia, liczą sie tylko uczucia odbiorcy, które decydują o wszystkim. To ma bardzo szerokie konsekwencje. Twòrcy na każdym kroku są dzis pod szantażem emocji odbiorcy i muszą na każdym kroku rozważać jakie emocje mogą wzbudzić nawet niechcący. Gdyby dzis Charlie Chaplin chcial poudawac Adolfa H. aby go wyśmiać, to pewnie już by nie mógł, bo wielu by nie zrozumiało, że film Dyktator to parodia i poczuło by sie obrażonymi. To siega nawet dalej, bo wlasnie dlatego profesorów historii zwalnia sie z uniwersytetów za to, że na kursie o historii Niemiec w latach trzydziestych każą czytać np fragmenty przemówien Adolfa, albo ustawy norymberskie. Nieważne, że zamiar jest inny, że aby student historii znal historie, to musi czytac źródła, że to nie ma nic wspólnego z rasizmem. Śmierć autora mówi, że nieważna jest intencja nadawcy, tylko uczucia odbiorcy. Ja oczywiscie uważam że to absurd, jest dokładnie odwrotnie, aby miedzy odbiorcą a nadawcą było zrozumienie, abysmy sie mogli w ogóle skutecznie porozumiewać, to intencje nadawcy muszą mieć główne znaczenie. Skoro oglądających jest mnóstwo, to każdy może sobie zinterpretować daną rzecz po swojemu i dochodzi do chaosu. Aby tego uniknąć powinno sie liczyć tylko to, co twórca faktycznie chciał powiedzieć. Nie może być rasizmu, bez intencji bycia rasistą.
Ciekawy wątek o muzyce. Po pierwsze słuchany amerykańskiej muzyki, bo wielu lubi rockandrolla, a Stany to kolebka tej sztuki. Jest też druga strona medalu, polscy wykonawcy śpiewają po angielsku z lenistwa, bo nie potrafią napisać dobrego tekstu po polsku. Kiedyś w Jarocinie na 10 młodych kapel tylko jedna miała polskie teksty. Pytałem dlaczego, to jeden zespół mówił, że jadą na koncerty do Indii 😅
Nie ma analogii bo za kolor włosów mało kto był dyskryminowany (chyba) Coś jakbyś pojechał do Azji i był oburzony ze oni mają swastykę na budynkach itp, bez znajomosci historii mógłbyś pomyśleć ze to sami nazisci. Ale to w twoim interesie jest to wiedzieć by nie wyjść na buca (tak jak w tutaj Amerykanie)
@@maghnib2806No właśnie....był.Murzynom po prostu odwala na każdym kroku.Zawłaszczyli sobie prawo do decydowania co jest rasizmem, a co nim nie jest.Przecież to chore.
Ja bym tego nawet nie nazwała "blackface", bo jego podstawowym założeniem jest ośmieszenie i szyderstwo, a w programie nie było nawet cienia karykatury, nikt nikogo nie wyśmiewał ani nie przedrzeźniał. Celem było jak najwierniejsze odtworzenie głosu, sposobu poruszania się oraz wyglądu oryginalnych artystów, innymi słowy jest to konkurs na najbardziej wiarygodną kopię znanego piosenkarza/piosenkarki. Równie dobrze osoby niebinarne i transseksualne mogłyby się czepiać o cross-dressing gdy mężczyzna wylosuje piosenkarkę a kobieta piosenkarza, a na takie skargi jeszcze się nie natknęłam.
A czemu mamy przestrzegać tego co jest w usa negatywnie postrzegane? To jest ich historia. Mają wyrzuty bo znecali sie nad osobami, które miały inna pigmentacje skóry i nadal to robią i uważają, ze my tez ich poprawności polityczna powinniśmy przestrzegać.
Ta polityczna poprawność w Stanach Zjednoczonych z jednej strony piętnuje upodobnienie się do Afroamerykańskiego artysty przez białego uczestnika programu rozrywkowegi, a z drugiej strony obsadzenie AfroAmerykanki w roli Snow Beauty jest już bardzo na miejscu :) Oczywiście teoretyzuję, bo nie widziałem takiej obsady, ale np. potrafią zrobić film historyczny mieszaną obsadą, gdzie historycznie wszystkie postaci są białe.
Hallo DAVE.... powiedzenie w Polsce... " ... ON JEST CHUJ"... JEST BARDZO WIELKIM WULGARYZMEM... radzę tego słowa na "ch" nie używać... Serdecznie pozdrawiam... 😊...
Blackface jest wynalazkiem Amerykańskim, nawet w Europie bardzo szybko się zestarzało albo było używane bez nagatywnego nacechowania, po prostu do przedstawienia czarnoskórych postaci. To Amerykanie stworzyli masę świństwa pokazując czarnych a nie Polacy więc w Polsce mamy prawo mieć inne podejście, Zwlaszcza że to po prostu charakteryzacja a nie forma rasizmu
Dave czekam na odcinek na temat uzycia byle jakich materialow na tej sciezce wzdloz Rudawy (ktora jeszcze nieskonczona juz sie rozpada) i fajnie byloby jakbys chociaz kilka likow dal pod filmikiem dla ludzi ktorzy pisza jakies fajne komentarze, pozdrawiam serdecznie
W Hiszpanii na trzech króli, los reyes magos, też zawsze jest jeden czarny. Obecnie na procesjach często idzie Afrykańczyk i wtedy nikt się nie musi malować. Może diecezja powinna popytać zagranicznych studentów we Wrocławiu czy nie byliby chętni do wzięcia udziału w tym wydarzeniu.
W Ewangelii nie ma podanej liczby mędrców, ani tego, żeby byli królami. Zwyczajowo pokazuje się trzech, bo chodziło o symboliczne przedstawienie, że mędrcy reprezentowali ludzi wszystkich ziem: Europy, Azji i Afryki. Gdy ten zwyczaj powstawał, o Ameryce jeszcze w Europie nie wiedziano. Azję reprezentowano odmiennym ubiorem, a Afrykę również kolorem skóry. Ale amerykańskim lewicowcom niczego nie da się wytłumaczyć. Nie oczekujmy od nich za wiele - oni nawet nie potrafią odpowiedzieć na pytanie “What is a woman”.
Narzucanie Polakom kultury USA jest moim zdaniem ksenofobiczne. Polacy mają prawo żyć po swojemu i nie wiem dlaczego miałaby nas obchodzić historia USA. Jeśli ktoś chce przyjechać do Polski lub poznać naszą kulturę musi zaakceptować, że jesteśmy inni. Nikt nie ma prawa narzucać nam swojej kultury. U nas problemów z rasizmem praktycznie nie było, nigdy nie było też czegoś takiego jak black face. W programie ,,Twoja twarz brzmi znajomo" przebieranie się jest elementem show, nie ma na calu wyśmiania artysty, a jak najdokładniejsze odwzorowanie go. Jeśli chodzi o czarnego króla to bierze się to z antyrasistowskiej tradycji. Chodzi tu o symboliczne ukazanie tego, że w Kościele Katolickim jest miejsce dla ludzi wszystkich ras i kultur. Królowie są przedstawicielami różnych ras, które razem klękają przed tym samym Bogiem. Zdarza się, że za czarnego króla przebiera się osoba biała, bo w Polsce jest mało czarnych osób
DAVE... Polska jest krajem Polaków... ... a nie "multikulti" - jak USA... I OBY JAK NAJDŁUŻEJ NIE MUSIAŁA MIEĆ "MULITIKULTI - PROBLEMÓW"... 😊... Pozdrawiam...
Program polega na tym że przebierasz się za piosenkarza i śpiewasz jego piosenkę. To jak kur... masz się przebrać za czarnego artystę. Ale dzięki Dave bo wyjasnileś wizję USA której nie znałem. No to w Polsce mamy to w dupie że ktoś się przebiera za czarnego.
To nawet nie chodzi o to, czy Polaków problem dotyczy. Jak inaczej mieliby technicznie taki program u nas zrealizować. Unikać kolorowych artystów? Szukać kolorowych do udawania kolorowych? 99.9% populacji kraju to ludzie biali 😃
Dla mnie, jako białoskórej kobiety, nie jest to obraźliwe. Chciałabym wiedzieć co myślą inni czarnoskórzy. Ale w najnowszej edycji bierze udział Nick Stinkler, i raczej jest zadowolony z konceptu. ☺️ Czy ty myślisz, że ten program polega tylko na śpiewaniu angielskich piosenek? Jest wielu polskich artystów często powtarzanych w TTBZ. Poza tym, to ma być wyzwanie, a śpiewanie w obcym języku będzie trudniejsze niż po polsku.
Uważam, że czarnoskórzy (których ja nazywam Murzynami gdyż nie sądzę aby było to określenie obraźliwe) są bardzo przewrażliwieni na punkcie swojego koloru skóry. Wystarczy nie zgodzić się z nimi w jakiejkolwiek sprawie aby zasłużyć na łatkę rasisty
A ja słyszałem, że czarni w USA są bardzo rasistowscy , ale nie tylko wobec białych, ale nawet bardziej rozróżniają Black Man od Brown Man. Albo jeszcze Latynosów, którzy też nie są ich zadaniem biali. Mógłby pan to skomentować?
Polacy w programie śpiewają piosenkę czarnego artysty z pomalowaną twarzą, by upodobnić się do twórcy. - Złe, bo rasistowskie. Więc może nie wrzucajmy piosenek czarnych artystów, bo to powoduje problemy. - Pewnie też złe, bo byłaby rasistowska separacja piosenek względem koloru skóry autora. To może niech będą piosenki czarnych artystów, ale bez malowania twarzy na ich kolor. - To też pewnie jest złe, bo jak zrobi się wtedy np. Beyonce białą, to już byłoby ultra rasistowkie. A jak nie byłoby makijażu w takich przypadkach, to też źle, bo dziwnie by się oglądało. Przykładowo: Blinding Lights i śpiewająca osoba, jako jedyna z innych utworów nie miała nic zrobionego, by upodobnić się do autora. Połowa roboty w wykonaniu piosenki odpada, więc byłoby łatwiej, a dodatkowo mamy znowu separacje. Podsumowując: jak ktoś chce się przywalić, to się przywali do dosłownie wszystkiego. Pozdrawiam.
Hej Dave. Oglądam Twoje filmy, ale tym razem trochę za bardzo uległeś nagonce medialnej. Święto Trzech Króli było obchodzone w Polsce zanim Kolumb odkrył Amerykę, więc nie sądzę, że powinniśmy zmieniać naszą tradycję tylko dlatego, że ktoś w Ameryce poczuł się urażony. Przyciemnianie twarzy jest elementem charakteryzacji i nie zawiera elementów prześmiewczych. W Polsce nigdy nie było niewolnictwa, więc też nie mamy z tym problemu :)
Blackface było u nas stosowane jeszcze do okresu międzywojennego, ale z innego powodu. U nas po prostu było mało czarnych ludzi, a tym bardziej aktorów.
I chyba to była taka trochę moda na amerykańskie rzeczy. Przykład tego wrzuciłam w innym komentarzu (piosenka z filmu Vabank 2 - film nakręcony oczywiście po wojnie, ale przedstawia czasy przedwojenne).
Obserwuje siebie i wydaje mi się, że staje się rasistą, a co gorsza nie widzę problemu w tym żeby przyznać się do tego publicznie czy w towarzystwie. Ja nie wiem co się ze mna dzieje...
Rozgraniczylbym dwie kwestie, historie niewolnictwa w USA i zycie w polsce, to my przez lata bylismy murzynami Europy, totalnie nie mamy nic do czarnych, w wielu miastach w polsce przez lata nie zobaczysz czarnoskorej osoby to jak ty ich mozesz obrazic?? W tv chodzilo o upodobnienie sie do postaci a nie zdyskredytowanie jej w jakikolwiek sposob. Skonczmy tą farsę naprawde
Ale jest chyba różnica między black face tak po prostu żeby się pośmiać... A upodabnianiem się do konkretnej postaci w celu odgrania jej nawet w takim programie jak twoja twarz brzmi znajomo. W tym drugim przypadku absolutnie nie chodzi o wysmiewanie. Wręcz przeciwnie
10 днів тому+1
Przecież omówione znaczenie black face przez ciebie nie pasuje w ogóle do tego, co było z programie TTBZ! Nawet w USA nie można tego odbierać tak, jak zostało odebrane.
Nick Sinckler, czarnoskóry uczestnik tego show, czasem przebiera się za białych ludzi, a inni uczestnicy, biali, czasem za czarnych. To powinno pokazywać, jak zdrowe podejście (w większości przypadków oczywiście, ale mówię tutaj zwłaszcza o mediach) Polska ma do osób o odmiennym kolorze skóry :) fajnie, gdyby ludzie ze Stanów próbowali nasz kontekst kulturowy choć trochę zrozumieć. (a w idealnym świecie marzyłoby mi się, żeby nie postrzegać innych przez pryzmat ich wyglądu i nie narzucać sobie tym samym jakichś zachowań, bo "dla tej grupy ludzi o tym wyglądzie nie można robić tego")
Dave, ładnie nam wyjaśniłeś, dlaczego Amerykanów oburza malowanie się na kogoś. Czy Amerykanom da się wytłumaczyć nasz punkt widzenia, czy to kompletnie nierealne?
Blackface w Polsce wynika zapewne z twgo ze w przeszlosci nie bylo czarnoskorych Polakow wiec na potrzeby kina itp. jakoś musiano ich zastąpić. Ja sama, pochodzaca z malego miasta, po raz pierwszy zobaczylam na zywo czarnoskora osobe gdy bylam z wizyta w Warszawie gdy mialam moze 7 lat. Dopiero 10 lat pozniej minelam na ulicy w mojej miejscowosci (20 tys mieszkancow) czanoskorego chlopaka. Na jego widok starsze panie żegnały sie przerażone 'diabeł, diabeł!' To było tylko 30 lat temu. Wtedy byl JEDEN polski czarnoskòry aktor Omar Sangare.
ilu jest Noblistów ,, ciemiawych"....z takich dzień jak fizyka chemia .....?.....może programiści IT ....w USA powiny być parytety w takich firmach jak IBM 50% dla czarnoskórych programistów🤣
W tym wszystkim najważniejsze sa intencje, to co ktoś chce przekazać. Jeśli chce wyśmiać i ironizując maluje sie na czarno to jest to Blackface, jeśli występuje w programie i spiewa i udaje czarnoskórego, bo ten któego się naśladuje/kopiuje jest czarny to to jest program rozrywkowy, a ten kto to odbiera inaczej jest durniem...
Wydaje mi się, że to jest w naszej kulturze inaczej widziane. Postaci mają ruszać się, ubierać, wyglądać i śpiewać jak oryginał. Nie wiem czy bardziej rasistowskie w naszej kulturze nie byłoby, gdyby dany artysta się nie pomalował odtwarzając odcień skóry. Ważny jest kontekst.
Gdyby w tym programie ' twoja twarz brzmi znajomo' śpiewali tylko białych wykonawców aby nie robić blackface. To dopiero mówili by że polacy to rasiści bo tylko białych śpiewają.
No ale skoro jest czarny (np. Ten król) to jak go pomalować? Na zielono? Nie rozumiem tego w jaki sposób pomalowanie go POPRAWNIE jest obrażeniem xd jakby Chińczycy malowali Europejczyków na biało to by bym stwierdził że robią dobrze. Nie jestem zielony tylko biały
Bareja za Alternatywy 4 zostałby teraz skasowany. Żywot Briana za to, że posmarowali gościa pastą już w pierwszej scenie 3Króli wykreślić z listy komedii. A najlepiej żeby się nie przebierać dla żartów za odmienną płeć bo się ktoś obrazi. Płatkom śniegu się w dupach poprzewracało. Definicja rasizmu jest doprecyzowana. Nie dajmy sobie wciskać, ze program (NA HISZPAŃSKIEJ LICENCJI) który nie jest nawet polski, jest rasistowski bo nie jest. Jest co najwyżej słaby. I małe sprostowanie. Niewolnictwo z tego co pamiętam zaczęło się w Holandii. Warto sprawdzić.
Z to na poważnie za płeć odmienną przebierać się jak najbardziej można, ale trzeba wtedy trąbić, ze się identyfikujesz jako ta odmienna, lub jedna z wielu odmiennych płci.
Amerykanie projektują własne poczucie winy na cały świat.
Niech jeszcze dadzą kasę którą dzięki "poczuciu winy" zarobili i będziemy przestrzegać ich praw ✅✅✅
Tak jak mówisz, u nas blackface nie ma generalnie nic wspólnego z rasizmem. Jestem w stanie zrozumieć, że w USA to jest obraźliwe, ale u nas jest inaczej i tyle. Media zagraniczne mierzą nas swoją plugawą miarą.
Podobnie jest w Polsce np.z krzyzem celtyckim, u nas to skiheadzi, a w Irlandii to normalny krzyż
Tak jak swastyki w wschodniej Azji dalej są symbolem szczęścia i jakoś nasi dziennikarze nie wyzywają ich od nazistów. Inna historia i my to rozumiemy.
Amerykanie potrafią być niesamowicie zadufani w sobie przez co oczekują, że każdy będzie znał ich historię samemu bardzo niewiele wiedząc o świecie. Smutne.
Dla Murzynów wszystko jest obraźliwe,cokolwiek sobie tam wymyślą.
@@arturg1881 murzyn to jednak przestarzałe słowo. Coś takiego jak inwalida. Czarny lepiej brzmi.
No i dla czarnych mieszkańców USA rzeczywiście wszystko jest obraźliwe i do tego to ich przekonanie, że każdy powinien znać ich historię. Bo w sumie w Afryce każdy ma wylane na ten blackface. Tam mają pretensje o skutki kolonializmu, słuszne. No bo skoro my się czepiamy speakera kanadyjskiego parlamentu o upamiętnienie zbrodniarza wojennego, to oni też mają prawo czepiać się tego samego w kontekście zbrodniarzy, którzy działali w ich krajach podczas kolonizacji. Bo gdybym była Kongijką to pomniki króla Leopolda w Belgii by mnie też wnerwiały. W sumie to ostatecznie dobrze że myśmy tych kolonii nie mieli i jesteśmy obok tego.
Ty, ale za dzieciaka nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek z nas przebierając się za np. Michaela Jacksona na bal przebierańców czuł potrzebę malowania sobie twarzy. Białe dzwony, biała kurtka, dużo błyskotek, kapelusik i jechana.
Nawet jak spojrzysz na filmy z czasów PRL, to jak jest scena z czarnoskórą turystką która nie rozumie, czemu obsługa jest tak nie miła, to masz faktycznie osobę czarnoskórą grającą tę rolę, a nie kogoś pomalowanego. Jasne, była scena w misiu, jak Miś wkręca dziewczynie, że "jak był młody to też był takim i tak grał", ale to obrazuje akurat niedorzeczność jego ściem.
A to, że ludzie się malują w ten sposób, to się jakoś pojawiło w ciągu, nie wiem, ostatnich 10 lat? I osoboście uważam, że jeśli ktoś jest na tyle słaby w udawaniu znanego piosenkarza, że musi się pomalować, bo inaczej nie bedzie wiadomo kogo udaje, to może nie nadaje się do tej roli.
Problem Amerykanów jest taki, że myślą, że są pępkiem świata. Jak wreszcie dostrzegą inne kultury, które żyją swoim życiem i co najważniejsze nie rajcują się jak w ich mniemaniu Amerykańska kulturą, to powinni być zdrowsi, a na pewno bardziej światli. ;)
A ja widze ze twoj problem w glowie jest taki ze jest tam sklonnos do czystego faszyzmu i dla tego wspominasz o roznosci kultur przy okrutnym rasizmie.
jankesi to patologia świata.
@@JaJa-pu6mwkoleś😅🤦
@@JaJa-pu6mwładna odklejka
Doszukiwanie się amerykańskich problemów społecznych w Polsce jest conajmniej śmieszne XD
Wokeizm to nic innego jak amerykański kolonializm kulturowy
W pełni popieram. Czasami mam wrażenie, że Polacy nie wiedzą, że nie byliśmy kolonialnym krajem, i w przeszłości nigdy u nas nie było wielu czarnych. I ten blackface niech pozostanie tam w stanach... a teraz zabawna rzecz, Polacy naprawdę zaczynają myśleć o rasizmie, że musimy i tym myśleć, mimo że go nigdy tu nie było (chodzi o niewolnictwo itd...). Nie wiem czemu kraj taki polska zwraca uwagę na takie problemy. Skoro nigdy ich tutaj nie było. Jeszcze raz... niech to w stanach zostanie....
W Polsce jest wciąż bardzo mało w porównaniu do innych krajów czarnych, ale na kanale Waksy np mają czarnego ucznia w szkole...
@@UA-camCommentatorzxcvbnm no i co za tym idzie, że mają murzyna w szkole? Czy to coś dziwnego?
@@AnaheimBN Tak, już prędzej Ukrainiec w polskiej klasie niż Murzyn
Moim zdaniem blackface w tym programie nie był obraźliwy i był zrobiony bardziej z szacunku dla artysty, nie był też karykaturalny, chcieli się po prostu jak najbardziej zbliżyć do oryginalnego twórcy - bo w sumie taka idea programu
Jeśli chodzi o Milowicza, to owszem, blackface karykaturalny - tyle że niezamierzenie. ;)
zgadzam się, tak samo z nwordem który był użyty w piosence, co z tego że to nword skoro nie został użyty w celu obrażenia nikogo, po prostu tak było w piosence...
@@Damienxx no tu po prostu wyszła nieudolność charakteryzatorów
to nawet nie był blackface
Dokładnie. Gdyby nie zrobili blackface to by powiedzieli, że to jest white washing. I tak i tak byłoby rasistowsko. 🤷♀️ wszędzie ten rasizm. Jak żyć...
Najbardziej rozśmieszył mnie filmik z USA, gdzie biały człowiek chodził ubrany w strój meksykański i Amerykanie czuli się bardzo obrażeni, a Meksykanie się cieszyli i uważali, że to super, że ktoś nosi ich strój narodowy. Amerykanie są obrażeni w imieniu wszystkich, których skrzywdzili.
ze wszystkich głupich wymysłów amerykańskiej pseudolewicy, cultural appreciation jest najgłupsze. a konkurencja była mocna, patrz np „latinex”.
ogarnęliby w końcu kwestie ubezpieczeń zdrowotnych, a nie cudujo.
Dokładnie z tego samego powodu w Polsce przebranie się za Żyda byłoby rasistowskie, no chyba że byłoby to w jakimś kontekście., z okazaniem szacunku. Bo w Polsce Żydzi są delikatnym tematem, podobnie jak czarni w Stanach.
Poczucie wyższości pozwala im stawać w roli sumienia i moralizotra świata. Kraj że skłonnościami narcystycznymi. Propaganda z żadnego kraju nie jest aż tak inwazyjna jak ta z USA
Taaak... doszliśmy do punktu, gdzie wciskanie osób czarnoskórych za białe postacie w filmach dokumentalnych (patrz Kleopatra Netflix) i fabularnych (patrz Mała Syrenka Disney), to nie rasizm, ale jak biały człowiek, chcąc odegrać czarnego człowieka, uwaga będzie szok, maluje się na czarno, to rasizm. XD
Dokładnie!
Ale nikt nie maluje na biało twarzy małej syrenki ani Kleopatry, co samo w sobie czyni to dwiema zupełnie różnymi sytuacjami
W Afryce mają swoje mity o syrenach ale tego nie chcą dostrzec wytwórnie z Hollywood, bo uważają że tego nikt nie chce oglądać. Jak dla mnie czarna Arielka ma sens bo w ekranizacji akcja jest przeniesiona na pseudo Karaiby.
O wiele gorzej jest z robieniem z historycznych postaci, osób o innym kolorze skóry. Jeśli to nie jest jakieś fantasy czy sf ale film historyczny czy o zgrozo dokument to jest to bzdura absolutna. Najmądzęj zrobili Bridgertonowie, bo tam na początku odcinka widz jest informowany że ta fabuła to fikcja inspirowana historią i czarna królowa Anglii ma sens w świecie, gdzie połowa arystokracji brytyjskiej jest niebiała.
Amerykanie i o zgrozo Afroamerykanie ignorują historię państw Afryki i uważają że tam nie było nic ciekawego, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i wolą przemalowywać wikingów jakby czarnoskórzy wikingowie byli normą, co jest ewidentną bzdurą.
Więc możesz przebierać się za popularnych i zasłużonych białych ludzi, ale za czarnych nie? Now that's racist!
wiesz, takie zerojedynkowe podejście „na chłopski rozum” byłoby ok, gdyby ludzkość zaczęła się wczoraj. przed oceną rzeczy zawsze powinno się mieć na uwadze historię i kontekst kulturowy. zapominamy o tym my, zapominają o tym amerykanie. a szkoda.
Jeżeli chodzi o program twoja twarz brzmi znajomo to nie karykatura czarnego człowieka ale wprost sztuka makijażu żeby upodobnić dana osobe jak najbardziej do orginalu.Wiec nie jest to obraźliwe .
Bardziej rasistowskie byłoby wykluczenie odwzorowania czarnoskórych artystów.
@@Cherry_JellyOtóż to!
Czego nie zrobisz, czarni będą wyć😁.
Senk w tym że biali z Polski nigdy nie powinni nawet próbować się upodabniać do osoby o innym kolorze skóry. Jest mnóstwo innych artystów białych których mogliby naśladować ale wybierają czarnych… ?! serio. To nie ma żadnego sensu. Lol. Polska to bardzo dziwny kraj.
@@ASkyy166 Dziwna to jest twoja wypowiedź. Niby z jakiej paki nie mogą upodabniać się do ludzi o innym kolorze skóry? To nie logiczne.
Problem jest taki że to co jest w Polsce to nie jest Blac Face. Już mówiąc Black Face nawiązujemy do historii Stanów. W Polsce to tylko przebranie bez cienia pogardy.
Ja gdy dowiedzialam sie, ze istnieje blackface, bylam zaskoczona ze w ogole istnialo, bo jak widzialam kogos kto sciemnia sobie twarz, nie uwazalam to za rasistowskie, przynajmniej w community, w ktorych ja przebywalam i mam na mysli przebieranie sie czyli cosplay. Gdy widzialam "twoja twarz brzmi znajomo", bardziej traktowalam to jako respekt; patrz ten wokalista jest czarny, przebiore sie i bede nasladowac go, bo jest super. Tak samo, jak ludzie sobie skórę na niebiesko farbuja, to co wtedy? Rasizm na niebieskich ludzi????xDDD
Osobiscie uwazam, ze jesli farbuje sie na jakis kolor nie szydzac z nikogo, tylko chce sie przebrac, nie jest nic zlego.
Rozumiem tez, dlaczego w Ameryce tak sie to odbiera i to szanuje, mieszakac tam bym sie dostosowala. Fajnie, gdyby amerykanie tez byli swiadomi, ze w roznych kulturach nie ma to zadnego znaczenia
Dokładnie, z szacunku że jest fajny, chcą go naśladować. To zupelnie co innego niż naśmiewanie. Uważam tak samo.
Śmieszne jest to jak Dave chciał naśladować jak Polacy mówią faux pas i powiedział to poprawnie 😅
Kolejny problem to zmienianie historia w serialach jak przypadek Kleopatry.
To jest podobna sytuacja do swastyk w grach w Niemczech. Różnica jest taka że jak gra ze swastykami będzie w innym kraju niż Niemcy to Niemcy raczej się do tego nie mieszają bo by wyszło że z nimi jest coś nie tak. Tak samo uważam że z Amerykanami jest coś nie tak jak widzą w tym coś obraźliwego i chcą ograniczyć formułę programu i każą "wymazać" czarnych artystów.
Ale przecież blackface był używany by wykluczono czarnych. W programie może brać udział ludzie każdego koloru skóry jak i artyści do losowania może być każdy. I czy czasem to wykluczenie czarny artystów nie było by rasizmem?
Niemcy, to ogólnie inteligentni ludzie, w przeciwieństwie do Amerykanów 🤷
Od kilku lat w Niemczech gry wideo są prawnie uważane jako sztuka i mogą umieszczać tam nazistowskie swastyki. Dopóki gra nie propaguje ustroju nazistowskiego, dopóki może umieszczać tam symbole nazistwoskie, by lepiej oddać ducha epoki
Jak ja podchodzę do tego tematu? :) Ja to chyba żyję pod kamieniem bo po raz pierwszy słyszę o "blackface" i o tym, że to jest obraźliwe. U nas to po prostu przebieranie się bez żadnego negatywnego podtekstu, chęci obrażenia, wyśmiania czy coś takiego. Tak się składa, że w Polsce nie ma za wiele osób czarnoskórych i jak ktoś ma udawać podczas występu, jakiegoś przedstawienia czy czegoś takiego osobę czarnoskórą to po prostu musi się pomalować i tyle. Jak by wyglądała biała Beyonce? To by był dopiero rasizm :)
I moim zdaniem Amerykanie to skończeni debile, jeśli uważają, że oni coś kiedyś robili obraźliwego i teraz inni ludzie mają się za to też wstydzić.
Też nigdy nie słyszałam o blackface, a mam juz swoje lata ;)
Teraz panuje taka poprawność polityczna, że człowiek powie byle co i zawsze znajdzie się ktoś urażony 😂
na tym polega nauka empatii
@@khanitime Empatia to sztucznie wymyślone pojęcie, którego wyznawcy mają zaburzoną zdolność przetwarzania informacji i muszą sobie jakoś wytłumaczyć zjawiska zachodzące w społeczeństwie.
@@khanitime Bez przesady.
@@khanitime mylisz empatię z tresurą
@@bsv856 taaa oczywiscie treasure ehhhh
W stanach ludzie się przebierają na halloween. Najczęściej za duchy trupy czy inne takie. Może powinniśmy zrobić aferę, że to brak szacunku dla zmarłych? Przecież u nas święto zmarłych ma zupełnie inny wymiar. Najwięcej afer kręcą Ci którzy mają najwięcej na sumieniu.
Nie oglądałem za dużo(praktycznie wcale), ale z tego co pamiętam program polega na tym by jak najlepiej się upodobnić do artysty z danego teledysku(jeśli mnie pamięć nie myli) wyglądem w tym ubiór taniec, sposób śpiewania. Uczestnicy poświęcają masę czasu na przygotowanie by wykonać zadanie jak najlepiej. Innymi słowy oddają szacunek. Nie wyśmiewają autorów nie prubują być lepsi poprawić czegoś a się upodobnić. A tam w USA się z nich nabijali kiedy odgrywali postacie czarne jak sam powiedziałeś. Nie czyn sam w sobie jest rasistowski a cel w jakim jest stosowany jest rasistowski. A w tym programie nie widzę rasistowskiej intencji czy celu. Pamiętam jak piłkarz Antoine Griezmann przebrał się za czarnego koszykarza który był jego idolem i ludzie zrobili z tego rasistowską aferę. A tu to samo upodobnił się z szacunku i podziwu nie ze złośliwości czy dyskryminacji.
Myślę, że twórcy tego programu zostali trochę oczernieni.
Ktoś z Ameryki dorabia im czarną twarz.
Trochę?🤨
Ktoś robi im czarny PR
🤣
czarno to widzę.
Jako osoba bardzo tolerancyjna- szanuję ludzi z każdego kraju, każdego koloru skóry, każdego wyznania itd. uważam, że to jest chore. To w takim razie jak mają udawać ciemnoskórą osobę? Pozostać biali, w sensie bez przebrania? Wow, ale by było podobieństwo... 🤦♀ rozumiem zachowanie w USA - jest mocno nacechowane, ale u nas nie jest to tak nacechowane, poza tym jak inni pisali, jakbyśmy mieli tylko białych artystów prezentować w tym programie to byłby dopiero rasizm...
No właśnie, my nie mamy takiej historii jak USA, nie przypominam sobie, żeby u nas ktoś pomalowany na czarno był ośmieszany przez to. W Alternatywach 4 był taki lokator, ale nie był pokazany jako gorszy, tylko po prostu zupełnie inny, nie rozumiejący polskich zwyczajów, jak każdy obcokrajowiec. Było to śmieszne, ale to komedia, tam wszystko było śmieszne. W Polsce poza tym, mimo ksenofobii, traktowanie innych ludzi jako podludzi nie jest akceptowalne, bo pachnie Hitlerem. Może nam ktoś nie pasować, ale chyba nie z takiego powodu.
A wiesz że tak jest w czechach? Że sie przebierają jako artysta ale nie malują sie na czarno xD
Polacy nie mieli nic wspólnego z Afryką i czarnymi niewolnikami, to po pierwsze. NIEKTÓRYM już całkiem odwala, widząc wszędzie rasizm i jakieś złe zamiary. Takie zachowanie nie pomaga, a jeszcze bardziej dzieli ludzi i szczuje jednych na drugich, więc nie wiem, co to ma tak naprawdę na celu. Chyba jeszcze większy podział, bo na pewno nic dobrego.
W Polsce nigdy nie było niewolnictwa i nie było czarnych niewolników .Trzej królowie (nawiązanie do Biblii)pochodzili z Bliskiego Wschodu,,a te ludy maja ciemniejsza karnację skory .
No chyba że byłeś w XVII i XVIII wieku chłopem pańszczyźnianym, którego można było sprzedać, legalnie zabić, a szlachta uważała się za odmienną nację - Sarmatów.
Była pańszczyzna to było niewolnictwo,
My też mieliśmy kolonie
Pozatym w Polsce czy dawnej Lechi było niewolnictwo jak w każdych ziemiach tamtych czasach
My mamy tysiące lat historii ! Groby monolitów mają 5 tys lat przed naszą erą są starsze od piramid więc niewolnictwo było na naszych ziemiach ale nie skupiało się na czarnych że pod względem rasistowskimi
Było niewolnictwo wewnętrzne (chłopi), co nie było standardem w Europie, oraz jeńcy tatarscy byli często wykorzystywani jako niewolnicy. Mieliśmy również czarnych niewolników, ale na dużo mniejszą skalę i miało to charakter egzotycznej ciekawostki oraz prestiżu wśród arystokratów. Jednym z bardziej znanych przypadków jest służący na dworze Stefana Batorego.
@@Persona-XD nie było standardem w Europie? Właśnie pokazałeś, że na historii to ty spałeś.
@@Persona-XDTak zwani chłopi to po prostu średniowieczni (i późniejsi) rolnicy, którzy stanowili 90% społeczeństwa w Europie.
WSZYSCY JESTEŚMY POTOMKAMI CHŁOPÓW.
Dave, fajnje ze powiedziales o genezie blackface. Wydaje mi się, ze tak jest, rozne kraje różnią się kultura. U nas nie ma to nefatywnego wydzwieku. W tym programie chodzi o to, aby najbardziej jak się da odwzorowac występ. Praca charakteryzatorow jest elementem show. Popatrz na wtstep Skrzyneckiej, ktora w jednej osobie odwzorowała duet Bocelli/Brightman. To tylko zabawa.
Bawiło mnie to, że tak delikatnie i dyplomatycznie o tym mówiłeś. Tak po Amerykańsku "Może się zgodzimy, że czasami jest to ok? Chyba?👉👈"
Michael Jackson się wybielił i nikt afery nie robił. Przebierzesz się za czarnoskórego - JEB, skandal gotowy 😁
Mówił tak, bo teraz są takie czasy, że wystarczy jedno słowo, które się komuś nie spodoba. To jest zajebiście niebezpieczne zjawisko. Tak naprawdę wystarczy puścić w eter jakieś przekonanie, nabrać na nie dużą ilość głupków i gotowe, można zniszczyć człowieka, bo coś tam źle powiedział i nawet nie dać mu się z tego wytłumaczyć
@@Krzysztof_88bardzo dobry komentarz. Część społeczeństwa jest tak bezrozumna, że łyknie wszystko. A zniszczyć człowieka jest dziś bardzo łatwo.
Ważny jest kontekst. Jak jest program rozrywkowy taki jak TTBZ to spoko.
Blackface w Polsce jest ok i nie obraża nikogo. To jest po prostu dobra charakteryzacja.
Tak jak powiedziałeś - to zależy od intencji. Jeśli przebieramy się za kogoś, by sprawić mu ból, to wtedy jest obraźliwe, ale w innym przypadku nie widzę problemu i w pale mi się to nie mieści.
W holenderskiej kulturze występuje Czarny Piotruś, który należy do świty Świętego Mikołaja. Blackface, który trwa już od XVII wieku. Nasz krajowy to świeży temat w porównaniu do tej niderlandzkiej tradycji. I był z tym spokój przez wieki. A teraz...Szkoda nerwów.
Czarny Piotruś był też w Kiepskich 😁
Z tym ze czarny Piotruś jest czarny od sadzy z komina.
Tam to ma jeszcze sens bo w Holandii jest trochę ludzi z Karaibów i z Afryki. Obecnie Czarny Piotruś bardziej jest umazany sadzą z komina niż to że jest czarnoskóry. I uważam że to dobra alternatywa, bo tradycja która ewoluuje nie umiera.
Zapomnieli ze polscy byli 123 lata w niewoli.
Żeby zapomnieć to trzeba by to kiedyś wiedzieć.
Z blackface w polsce jest jak z perukami na meczach w USA. Na trybunach można spotkać pełno ludzi z kolorowym afro na głowie, a jednak takie włosy w 90% (albo i nawet więcej) mają osoby czarnoskóre. Jak się ludziom nudzi to zawsze znajdą rzecz, do której się można przyjebać
Sugerujesz ze amerykanscy czarnoskorzy maja wlosy jak clown?!
@@whiteeagle2585 sugerujesz, że wszyscy czarnoskórzy to amerykańcy?
@@whiteeagle2585 sugerujesz, że kolorowe włosy to włosy clowna? A jakby ktoś miał włosy w kolorze lgbt? Sugerujesz, że lgbt to clowni? Masz racje.
@@sc5shout nie, odpowiedzialam na post o kolorowych perukach na trybunach w USA
@@whiteeagle2585 a ja odpisałem w tak samo głupi sposób. Oczywistym było, że jeśli jest temat o blackface to nawiązanie do afro perukach na trybunach u białych ludzi nie odnosi się do tego, że to peruka clowna…
Rasistowskie? Ci ludzie sie przebrali za gwiazdy, za czarnoskóre, wielkie, międzynarodowe gwiazdy. To nie rasizm, to okazanie wielkiego szacunku. Ameryka to stan umysłu.
Mógłbyś zrobić content dla Amerykanów i pokazać im, że można wziąć z nas przykład i wrzucić na luz
Dla mnie rasistowskie jest to, że Amerykanie mówią na nasze Polskie pierogi - pierogies. Dla mnie to brak szacunku - proszę poznać naszą kulturę i się dostosować.
Powiem dwa słowa: chipsy i jeansy
@@xdlol59 zemsta smakuje😋
@@xdlol59 Powiem jedno słowo - sarkazm.
@@Paulina_H same hahaha
w sklepie Hindus - pół kilo pierogisów proszę . Jego spolszczona odmiana - jeden pierogis , dwa pierogisy ;)
Czyli rozumiem że w Amerykańskim programie "Twoją Twarz Brzmi Znajomo" czarnych piosenkarzy nie losują
As a Czech, I have to say that Americans should be more tolerant in this case, because this all is new for us, we never heard about some "blackface" before, it's totaly new thing for us, people are still learning that it means something for Americans and it's pretty much banned there, we didn't know about that until few years ago. A lot of our theater plays had blackface, even some movies and in some traditions, there is also something like blackface, but few years ago, I started noticing all those videos and comments like we are racists and something about some "blackface" but we really didn't know what it means for you, we have only few black people, so when you have black character in theater, you pretty much have no other option than do blackface, some theater plays just disapeared because of that there is noone who could play that and you can't do blackface now.
I respect that it means something bad for Americans, but they should vice verse respect that we didn't know about that, it's totaly new for us. Also, we don't have colonial past, we didn't put native people to concentration camps etc...so wake up and stop calling people from other parts of world racists.
Yes, the best example would be Othello.
Dla mnie sprawa jest prosta.
Jeżeli coś jest zrobione, aby kogoś obrazić (Blackface w Stanach) to powinno być napiętnowane.
Ale podane przez Ciebie przykłady z Polski nikogo nie obrażają, wręcz przeciwnie. I tak można robić.
Problem łatwo wytłumaczyć. Pochodzi stąd, że postmodernizm czyli filozofia i ideologia wspòlczesnej lewicy zakłada tzw "śmierć autora" Chodzi o to, że lewacy nie wierzą, że ważna jest intencja twórcy albo nadawcy komunikatu. Śmierć autora oznacza, że jedyne co sie liczy, to w jaki sposób odbiorca dany komunikat interpretuje, a jest kompletnie nieistotne, co ten nadawca chciał rzeczywiście powiedzieć. Intencja twórcy jest bez znaczenia, liczą sie tylko uczucia odbiorcy, które decydują o wszystkim. To ma bardzo szerokie konsekwencje. Twòrcy na każdym kroku są dzis pod szantażem emocji odbiorcy i muszą na każdym kroku rozważać jakie emocje mogą wzbudzić nawet niechcący. Gdyby dzis Charlie Chaplin chcial poudawac Adolfa H. aby go wyśmiać, to pewnie już by nie mógł, bo wielu by nie zrozumiało, że film Dyktator to parodia i poczuło by sie obrażonymi. To siega nawet dalej, bo wlasnie dlatego profesorów historii zwalnia sie z uniwersytetów za to, że na kursie o historii Niemiec w latach trzydziestych każą czytać np fragmenty przemówien Adolfa, albo ustawy norymberskie. Nieważne, że zamiar jest inny, że aby student historii znal historie, to musi czytac źródła, że to nie ma nic wspólnego z rasizmem. Śmierć autora mówi, że nieważna jest intencja nadawcy, tylko uczucia odbiorcy.
Ja oczywiscie uważam że to absurd, jest dokładnie odwrotnie, aby miedzy odbiorcą a nadawcą było zrozumienie, abysmy sie mogli w ogóle skutecznie porozumiewać, to intencje nadawcy muszą mieć główne znaczenie. Skoro oglądających jest mnóstwo, to każdy może sobie zinterpretować daną rzecz po swojemu i dochodzi do chaosu. Aby tego uniknąć powinno sie liczyć tylko to, co twórca faktycznie chciał powiedzieć. Nie może być rasizmu, bez intencji bycia rasistą.
To przeklejanie I przymus respektowania cudzej wrażliwości są piękne, moi M-Słowianie.
Ciekawy wątek o muzyce. Po pierwsze słuchany amerykańskiej muzyki, bo wielu lubi rockandrolla, a Stany to kolebka tej sztuki. Jest też druga strona medalu, polscy wykonawcy śpiewają po angielsku z lenistwa, bo nie potrafią napisać dobrego tekstu po polsku. Kiedyś w Jarocinie na 10 młodych kapel tylko jedna miała polskie teksty. Pytałem dlaczego, to jeden zespół mówił, że jadą na koncerty do Indii 😅
Pasuje tutaj stary dobry argument: "Nie podoba się w Polsce, to wypierdalaj".
Uwielbiam Polaków 😂😂
"Jak ci się nie podoba to wypierdalaj z Polski" - Dave z Ameryki
Czy jeśli ktoś farbuje sobie włosy na blond to jest to jednoznacznie wyraz nienawiści do blondynów?
Nie ma analogii bo za kolor włosów mało kto był dyskryminowany (chyba)
Coś jakbyś pojechał do Azji i był oburzony ze oni mają swastykę na budynkach itp, bez znajomosci historii mógłbyś pomyśleć ze to sami nazisci.
Ale to w twoim interesie jest to wiedzieć by nie wyjść na buca (tak jak w tutaj Amerykanie)
@@maghnib2806No właśnie....był.Murzynom po prostu odwala na każdym kroku.Zawłaszczyli sobie prawo do decydowania co jest rasizmem, a co nim nie jest.Przecież to chore.
@@maghnib2806A rudzi nie sa dyskryminowani i wysmiewani? Sa. A mimo to farbowanie na rudo nie jest postrzegane jako naśmiewanie.
Ja bym tego nawet nie nazwała "blackface", bo jego podstawowym założeniem jest ośmieszenie i szyderstwo, a w programie nie było nawet cienia karykatury, nikt nikogo nie wyśmiewał ani nie przedrzeźniał. Celem było jak najwierniejsze odtworzenie głosu, sposobu poruszania się oraz wyglądu oryginalnych artystów, innymi słowy jest to konkurs na najbardziej wiarygodną kopię znanego piosenkarza/piosenkarki. Równie dobrze osoby niebinarne i transseksualne mogłyby się czepiać o cross-dressing gdy mężczyzna wylosuje piosenkarkę a kobieta piosenkarza, a na takie skargi jeszcze się nie natknęłam.
Jeszcze
Eugeniusz Bodo " dla Ciebie chce być Biała" 😂
A czemu mamy przestrzegać tego co jest w usa negatywnie postrzegane? To jest ich historia. Mają wyrzuty bo znecali sie nad osobami, które miały inna pigmentacje skóry i nadal to robią i uważają, ze my tez ich poprawności polityczna powinniśmy przestrzegać.
Ta polityczna poprawność w Stanach Zjednoczonych z jednej strony piętnuje upodobnienie się do Afroamerykańskiego artysty przez białego uczestnika programu rozrywkowegi, a z drugiej strony obsadzenie AfroAmerykanki w roli Snow Beauty jest już bardzo na miejscu :) Oczywiście teoretyzuję, bo nie widziałem takiej obsady, ale np. potrafią zrobić film historyczny mieszaną obsadą, gdzie historycznie wszystkie postaci są białe.
Zgadzam się, Dave. Ludzie dzisiaj to takie delikatne płatki śniegu...
Hallo DAVE.... powiedzenie w Polsce...
" ... ON JEST CHUJ"...
JEST BARDZO WIELKIM WULGARYZMEM...
radzę tego słowa na "ch" nie używać...
Serdecznie pozdrawiam... 😊...
Dave poucza jak mówić po amerykańsku, ale język polski kaleczy na wszystkie możliwe sposoby i ma to gdzieś. 🤔
Blackface jest ok, a na pewno w Polsce. Mam na myśli upodabnie się (cosplay??) do np. sławnych czarnych ludzi, a nie śmianie się z nich.
Dave się nachodzisz za nas wszystkich:).
Blackface jest wynalazkiem Amerykańskim, nawet w Europie bardzo szybko się zestarzało albo było używane bez nagatywnego nacechowania, po prostu do przedstawienia czarnoskórych postaci. To Amerykanie stworzyli masę świństwa pokazując czarnych a nie Polacy więc w Polsce mamy prawo mieć inne podejście, Zwlaszcza że to po prostu charakteryzacja a nie forma rasizmu
Dave czekam na odcinek na temat uzycia byle jakich materialow na tej sciezce wzdloz Rudawy (ktora jeszcze nieskonczona juz sie rozpada) i fajnie byloby jakbys chociaz kilka likow dal pod filmikiem dla ludzi ktorzy pisza jakies fajne komentarze, pozdrawiam serdecznie
Dziękuję 👍
poki pokazuje prawde lub kogos udaje, bez obrazania go, to dla mnie luz
W Hiszpanii na trzech króli, los reyes magos, też zawsze jest jeden czarny. Obecnie na procesjach często idzie Afrykańczyk i wtedy nikt się nie musi malować. Może diecezja powinna popytać zagranicznych studentów we Wrocławiu czy nie byliby chętni do wzięcia udziału w tym wydarzeniu.
W Ewangelii nie ma podanej liczby mędrców, ani tego, żeby byli królami. Zwyczajowo pokazuje się trzech, bo chodziło o symboliczne przedstawienie, że mędrcy reprezentowali ludzi wszystkich ziem: Europy, Azji i Afryki. Gdy ten zwyczaj powstawał, o Ameryce jeszcze w Europie nie wiedziano. Azję reprezentowano odmiennym ubiorem, a Afrykę również kolorem skóry. Ale amerykańskim lewicowcom niczego nie da się wytłumaczyć. Nie oczekujmy od nich za wiele - oni nawet nie potrafią odpowiedzieć na pytanie “What is a woman”.
Tym Amerykanom chyba się nudzi że zajmują się takimi głupotami.Co ich dotyczy nie musi dotyczyć innego kraju.
ale szokujące, że ktoś o Polskich korzeniach i znając naszą historię te bzdety powtarza
@@dorotabarbowska2184 ale kto?
Narzucanie Polakom kultury USA jest moim zdaniem ksenofobiczne. Polacy mają prawo żyć po swojemu i nie wiem dlaczego miałaby nas obchodzić historia USA. Jeśli ktoś chce przyjechać do Polski lub poznać naszą kulturę musi zaakceptować, że jesteśmy inni. Nikt nie ma prawa narzucać nam swojej kultury. U nas problemów z rasizmem praktycznie nie było, nigdy nie było też czegoś takiego jak black face. W programie ,,Twoja twarz brzmi znajomo" przebieranie się jest elementem show, nie ma na calu wyśmiania artysty, a jak najdokładniejsze odwzorowanie go. Jeśli chodzi o czarnego króla to bierze się to z antyrasistowskiej tradycji. Chodzi tu o symboliczne ukazanie tego, że w Kościele Katolickim jest miejsce dla ludzi wszystkich ras i kultur. Królowie są przedstawicielami różnych ras, które razem klękają przed tym samym Bogiem. Zdarza się, że za czarnego króla przebiera się osoba biała, bo w Polsce jest mało czarnych osób
Amerykanie jak upadł system niewolnictwa powinni odwieźć niewolników tam, skąd ich przywieźli i spokój.
DAVE... Polska jest krajem Polaków...
... a nie "multikulti" - jak USA...
I OBY JAK NAJDŁUŻEJ NIE MUSIAŁA MIEĆ "MULITIKULTI - PROBLEMÓW"... 😊...
Pozdrawiam...
Niestety kwestia czasu. Pozdrawiam z Illinois
Dave, powinieneś posłuchać sobie piosenki
"Makumba" - Big Cyc
Bardzo słyna i uwielbiamy ją w Polsce, Amerykanie by dostali zawału.
„Polska teściowa się o mnie martwić. Ona się ciągle modlić do Boga: Boże jedyny Makumbę zachowaj.”
Program polega na tym że przebierasz się za piosenkarza i śpiewasz jego piosenkę. To jak kur... masz się przebrać za czarnego artystę. Ale dzięki Dave bo wyjasnileś wizję USA której nie znałem. No to w Polsce mamy to w dupie że ktoś się przebiera za czarnego.
To nawet nie chodzi o to, czy Polaków problem dotyczy. Jak inaczej mieliby technicznie taki program u nas zrealizować. Unikać kolorowych artystów? Szukać kolorowych do udawania kolorowych? 99.9% populacji kraju to ludzie biali 😃
Takie ,,unikanie,, bycia rasistowskim samo w sobie jest już bardzo rasistowskie xD
ostatnio był czarny ale grał jakąś białą polską piosenkarke xD
Mi nawet do glowy nie przyszlo ze tj. rasistowskie
Dla mnie, jako białoskórej kobiety, nie jest to obraźliwe. Chciałabym wiedzieć co myślą inni czarnoskórzy. Ale w najnowszej edycji bierze udział Nick Stinkler, i raczej jest zadowolony z konceptu. ☺️
Czy ty myślisz, że ten program polega tylko na śpiewaniu angielskich piosenek? Jest wielu polskich artystów często powtarzanych w TTBZ. Poza tym, to ma być wyzwanie, a śpiewanie w obcym języku będzie trudniejsze niż po polsku.
Amerykanie mieli niewolników z Afryki, Polacy ich nie mieli. Różnice kulturowe, obrazić to się mogą Polacy na głupotę Amerykanów.
Dave, w tym programie występowała czarnoskóra Polka, Aleksandra Szwed.
Nawet zwyciężyła w nim w 2016 roku.
W Polsce brak czarnych i jakoś musimy sobie radzić. 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Zrób taki odcinek uświadamiający o tym odcinek dla Amerykanów 😉
Dobry filmik!
Uważam, że czarnoskórzy (których ja nazywam Murzynami gdyż nie sądzę aby było to określenie obraźliwe) są bardzo przewrażliwieni na punkcie swojego koloru skóry. Wystarczy nie zgodzić się z nimi w jakiejkolwiek sprawie aby zasłużyć na łatkę rasisty
To w sumie biali lewicowcy z USA są tym najbardziej podburzeni, a nie Czarni.
A ja słyszałem, że czarni w USA są bardzo rasistowscy , ale nie tylko wobec białych, ale nawet bardziej rozróżniają Black Man od Brown Man. Albo jeszcze Latynosów, którzy też nie są ich zadaniem biali. Mógłby pan to skomentować?
Polacy w programie śpiewają piosenkę czarnego artysty z pomalowaną twarzą, by upodobnić się do twórcy.
- Złe, bo rasistowskie.
Więc może nie wrzucajmy piosenek czarnych artystów, bo to powoduje problemy.
- Pewnie też złe, bo byłaby rasistowska separacja piosenek względem koloru skóry autora.
To może niech będą piosenki czarnych artystów, ale bez malowania twarzy na ich kolor.
- To też pewnie jest złe, bo jak zrobi się wtedy np. Beyonce białą, to już byłoby ultra rasistowkie.
A jak nie byłoby makijażu w takich przypadkach, to też źle, bo dziwnie by się oglądało. Przykładowo: Blinding Lights i śpiewająca osoba, jako jedyna z innych utworów nie miała nic zrobionego, by upodobnić się do autora. Połowa roboty w wykonaniu piosenki odpada, więc byłoby łatwiej, a dodatkowo mamy znowu separacje.
Podsumowując: jak ktoś chce się przywalić, to się przywali do dosłownie wszystkiego. Pozdrawiam.
Hej Dave. Oglądam Twoje filmy, ale tym razem trochę za bardzo uległeś nagonce medialnej. Święto Trzech Króli było obchodzone w Polsce zanim Kolumb odkrył Amerykę, więc nie sądzę, że powinniśmy zmieniać naszą tradycję tylko dlatego, że ktoś w Ameryce poczuł się urażony. Przyciemnianie twarzy jest elementem charakteryzacji i nie zawiera elementów prześmiewczych. W Polsce nigdy nie było niewolnictwa, więc też nie mamy z tym problemu :)
Blackface było u nas stosowane jeszcze do okresu międzywojennego, ale z innego powodu. U nas po prostu było mało czarnych ludzi, a tym bardziej aktorów.
W serialu Alternatywy 4 też było stosowane, lata 80.
ty już się zbłaźniłeś w komentarzu w którym stwierdziłeś, że chłopstwo nie było standardem dla krajów w Europie xD
@@malkontentniepoprawny6885 Racja - ale nigdy nie oglądałem tego serialu, więc nie znam kontekstu, czy to było na poważnie, czy styrycznie.
@@Persona-XD Tam wszystko było satyryczne, rzeczywistość tamtych czasów przedstawiona w krzywym zwierciadle.
I chyba to była taka trochę moda na amerykańskie rzeczy. Przykład tego wrzuciłam w innym komentarzu (piosenka z filmu Vabank 2 - film nakręcony oczywiście po wojnie, ale przedstawia czasy przedwojenne).
Ale jak w stanach jackson przebrał sie za białego to wszystko spoko było
W przedszkolu grałem w teatrze Baltazara (czarnego króla). Tak, jestem rasistą, ale mam też wady.
Obserwuje siebie i wydaje mi się, że staje się rasistą, a co gorsza nie widzę problemu w tym żeby przyznać się do tego publicznie czy w towarzystwie. Ja nie wiem co się ze mna dzieje...
Mylenie charakteryzacji z blackface jest kuriozalne.
Błagam, z tej dygresji o kłóceniu się w komentarzach zrób shorta, będę go wszystkim rozsyłał!
To przesłanie jest bardzo potrzebne!
Rozgraniczylbym dwie kwestie, historie niewolnictwa w USA i zycie w polsce, to my przez lata bylismy murzynami Europy, totalnie nie mamy nic do czarnych, w wielu miastach w polsce przez lata nie zobaczysz czarnoskorej osoby to jak ty ich mozesz obrazic?? W tv chodzilo o upodobnienie sie do postaci a nie zdyskredytowanie jej w jakikolwiek sposob. Skonczmy tą farsę naprawde
Ale jest chyba różnica między black face tak po prostu żeby się pośmiać... A upodabnianiem się do konkretnej postaci w celu odgrania jej nawet w takim programie jak twoja twarz brzmi znajomo. W tym drugim przypadku absolutnie nie chodzi o wysmiewanie. Wręcz przeciwnie
Przecież omówione znaczenie black face przez ciebie nie pasuje w ogóle do tego, co było z programie TTBZ!
Nawet w USA nie można tego odbierać tak, jak zostało odebrane.
Był odcinek Świata Według Kiepskich, gdzie głowni bohaterowie byli wymazani jakimś błotem i udawali czarnych coś typu „uga buga” xD
Nick Sinckler, czarnoskóry uczestnik tego show, czasem przebiera się za białych ludzi, a inni uczestnicy, biali, czasem za czarnych. To powinno pokazywać, jak zdrowe podejście (w większości przypadków oczywiście, ale mówię tutaj zwłaszcza o mediach) Polska ma do osób o odmiennym kolorze skóry :) fajnie, gdyby ludzie ze Stanów próbowali nasz kontekst kulturowy choć trochę zrozumieć.
(a w idealnym świecie marzyłoby mi się, żeby nie postrzegać innych przez pryzmat ich wyglądu i nie narzucać sobie tym samym jakichś zachowań, bo "dla tej grupy ludzi o tym wyglądzie nie można robić tego")
Dave, ładnie nam wyjaśniłeś, dlaczego Amerykanów oburza malowanie się na kogoś. Czy Amerykanom da się wytłumaczyć nasz punkt widzenia, czy to kompletnie nierealne?
Blackface w Polsce wynika zapewne z twgo ze w przeszlosci nie bylo czarnoskorych Polakow wiec na potrzeby kina itp. jakoś musiano ich zastąpić. Ja sama, pochodzaca z malego miasta, po raz pierwszy zobaczylam na zywo czarnoskora osobe gdy bylam z wizyta w Warszawie gdy mialam moze 7 lat. Dopiero 10 lat pozniej minelam na ulicy w mojej miejscowosci (20 tys mieszkancow) czanoskorego chlopaka. Na jego widok starsze panie żegnały sie przerażone 'diabeł, diabeł!' To było tylko 30 lat temu. Wtedy byl JEDEN polski czarnoskòry aktor Omar Sangare.
Byl tez problem taki ze amerykanie sa przewrazliwieni.byl tam tez przypadek whiteface w przypadku nika sinclara.
To oburzenie ze strony zachodu można podsumować krótko: "Drogi zachodzie i USA, nie mierzcie nas swoją miarą"
ilu jest Noblistów ,, ciemiawych"....z takich dzień jak fizyka chemia .....?.....może programiści IT ....w USA powiny być parytety w takich firmach jak IBM 50% dla czarnoskórych programistów🤣
W tym wszystkim najważniejsze sa intencje, to co ktoś chce przekazać. Jeśli chce wyśmiać i ironizując maluje sie na czarno to jest to Blackface, jeśli występuje w programie i spiewa i udaje czarnoskórego, bo ten któego się naśladuje/kopiuje jest czarny to to jest program rozrywkowy, a ten kto to odbiera inaczej jest durniem...
Wydaje mi się, że to jest w naszej kulturze inaczej widziane. Postaci mają ruszać się, ubierać, wyglądać i śpiewać jak oryginał. Nie wiem czy bardziej rasistowskie w naszej kulturze nie byłoby, gdyby dany artysta się nie pomalował odtwarzając odcień skóry. Ważny jest kontekst.
W filmie "Vabank II" się przebrał za jakiegoś Czarnego piosenkarza z USA. Najprawdopodobniej dlatego że nie było Czarnych aktorów po prostu
Dave, widziałeś Marię Tyszkiewicz udającą Rihannę w tym programie? Bo moim zdaniem wypadła idealnie. Jest na UA-cam jak coś.
Dave, zamieszkałeś w Krakowie ?;)
Wszystkiego dobrego
60 lat temu na poludniu Stanow byla segregacja, osobne kible, miejsca w autobusach itd. A teraz ucza wszystkich co jest rasistowskie...
Polska nie może odpowiadać za błędy innych krajów.
Black face to juesej. Juesej to black face. Niech sami czują winę za coś co robili.
Gdyby w tym programie ' twoja twarz brzmi znajomo' śpiewali tylko białych wykonawców aby nie robić blackface. To dopiero mówili by że polacy to rasiści bo tylko białych śpiewają.
to posłuchaj sobie murzynka bambo xD który się śpiewa na ocene w szkole xD
No ale skoro jest czarny (np. Ten król) to jak go pomalować? Na zielono? Nie rozumiem tego w jaki sposób pomalowanie go POPRAWNIE jest obrażeniem xd jakby Chińczycy malowali Europejczyków na biało to by bym stwierdził że robią dobrze. Nie jestem zielony tylko biały
Bareja za Alternatywy 4 zostałby teraz skasowany.
Żywot Briana za to, że posmarowali gościa pastą już w pierwszej scenie 3Króli wykreślić z listy komedii.
A najlepiej żeby się nie przebierać dla żartów za odmienną płeć bo się ktoś obrazi.
Płatkom śniegu się w dupach poprzewracało. Definicja rasizmu jest doprecyzowana. Nie dajmy sobie wciskać, ze program (NA HISZPAŃSKIEJ LICENCJI) który nie jest nawet polski, jest rasistowski bo nie jest.
Jest co najwyżej słaby.
I małe sprostowanie. Niewolnictwo z tego co pamiętam zaczęło się w Holandii. Warto sprawdzić.
Niewolnictwo istniało od niepamiętnych czasów...
Z to na poważnie za płeć odmienną przebierać się jak najbardziej można, ale trzeba wtedy trąbić, ze się identyfikujesz jako ta odmienna, lub jedna z wielu odmiennych płci.
@@dorotabarbowska2184
Nie ma dziś za grosz poczucia humoru... ludowego😉