Moje życie jest gównem, dziewczyna zerwała ze mną po 3latach, bo wpadła w przyzwyczajenie i tylko ciągnęła to wszystko, a nie kochała. trzymajcie się wszyscy damy radę, ja wierze w to
O stary. Mnie moja 1 miłość wychujała. Był w związku z innymi laskami podczas gdy był ze mną. Miał przyjechać po świętach, łudził do ostatniego dnia. Do dziś staram się nie życzyć mu źle jak jedynie zmiany na lepsze, mimo że zmienił mnie.
ja bylam w relacji 3.5 roku, zerwal na początku tego, mówiąc, ze tak bedzie dla nas lepiej i nie mozemy być razem, bo tylko sie ranimy, a umawial sie ze mna do zeszlego miesiaca i robil nadzieje, zmienial zdanie, ale w końcu nie wytrzymalam i to ja sie nie odzywam, moja pierwsza milosc, swiata nie widze bez niego normalnie... wszyscy mamy chujowo, ale trzeba walczyc z ciemną masą
Mi mówiła że kocha że mam się nie zmieniać Ale jakoś miesiąc potem jestem dla niej nikim i już znalazła sobie innego więc ja się zastanawiam po co tak kłamać hah najgorsze są te wspomnienia gdzie ona jest jej zapach dotyk który odczuwa się dalej... Za mało czasu by mówić trzymajcie się w tej Polsce
miałem dziewczyne przez 3 lata, zostawiła mnie dla innego. wtedy czułem się totalnym zerem, co ma tamten, a czego nie mam ja. przecież kochałem ją ze wszystkich sił. Trudno jest się pozbierać po zdradzie, ciągle myślisz o niej i całe życie się kreci wokól niej a tu nagle Bum i nie masz nic. jest mi smutno i jest mi źle. gdy mialem ciężko czytałem wiersze człowieka podobnego do nas na faceboku Wielkoduszny , myślę ze gdyby nie jego teksty w tamtym okresie to by mnie już nie było. Trzymajcie się wszyscy, jest nas tak wiele i serce mnie boli że tak dużo i nie można każdemu pomóc...
Samotność, depresja, ucieczka w sport. Ciężka kontuzja, 6 operacji kolana w tym jeden bardzo ciężki przeszczep chrząstki. Wszystko przewalczone w ciszy, we łzach, bez jakiejkolwiek pomocy, bez wsparcia, bez słowa "dasz radę, wierzę w Ciebie". Wszystko mnie to wyżarło do granic, ale nadal walczę i trenuje bardzo ciężko - na tyle na ile mogę bo to jedyna droga, aby samotność mnie nie zabiła.
Chciałabym przestać czuć cokolwiek do kogokolwiek. Ani do mężczyzn ani do kobiet. Mam dość że ci, których spotkałam na swojej drodze, gdy robiło się poważnie to zrywali kontakt, mam dosyć tych którzy się mną bawili, mam dość tych, którzy szantażowali mnie emocjonalnie, i tych którzy dają mi złudną nadzieję, tylko po to, żeby po kilku miesiącach ją rozdeptać. Zgnieść. Zniszczyć. Chciałam kiedyś być szczęśliwa z kimś, kto sprawia że jestem szczęśliwa, chciałam sprawić żeby ta osoba też była szczęśliwa. Teraz chce po prostu w końcu zaznać odrobiny spokoju...
Czasami mi smutno z powodu mojego trybu życia typowego no-life Ale wtedy sobie przypominam narzekania normików na swoje wredne żony dzieci których nie można zostawić samemu sobie bo zrobią coś głupiego że przez pracę i inne obowiązki nie mają dla siebie i kolegów czasu A ich całe życie sprowadza się do zarabiania pieniędzy i zaspokajania potrzeb rodziny A ja, taki piwniczak spokojnie po zakończeniu obowiązków których nie mam aż tak dużo mam mnóstwo czasu tylko dla siebie Mogę robić co chcę, pooglądać różne poradniki na różne tematy "Bo mogę" Ograć gry których jeszcze nie skończyłem, oglądać filmy, przeczytać książki Czy nawet wyjść na miasto chociaż nawet nie wiem co miałbym tam robić
Też tak mam. A potem na koniec dnia przechadzam się po pustym mieszkaniu, kładę się do pustego łóżka. I mimo tego luzu w codziennym życiu nie mogę zasnąć tylko myślę o bezcelowości tego wszystkiego. I czuję chłód. Nie ma do kogo się odezwać, kogo przytulić. Nie ma nic.
Witam wszystkich zebranych chciałem tylko napisać że nie umiem sie wyrwać z koła ciągle krąże w jakimś pojebanym rytmie życia nie umiem żyć kiedy mi sie wszystko układa bo czuje że to nie ja i wole sie spierdolić jak najniżej i nie czuje szczęścia już chyba nawet nie chce wszyscy wkoło powtarzają mi że jestem dobrą osobą i znajde kiedyś szczęście ale sam w to nie wierze do tego nienawidze być szczęśliwym uwielbiam smutek w sobie on mnie napędza do działania najgorzej było kiedy poznałem jedną dziewczyne byliśmy bardzo blisko ale ona raz nie chciała a raz chciała być razem i mówiła mi że musze szukać szczęścia przez co czułem sie bardziej wybrakowany niż jestem i nie chce do tego wracać bo to strasznie toksyczne ale ciągnie mnie żeby znów to zrobić i nie wiem już co mam robić myśle też o tych wszystkich zmarnowanych latach wcześniej które poświęciłem różnego rodzaju trunką na tą chwile nie pije wcale i staram sie jakoś funkcjonować ale... To nie ja tak czuje próbuje wie oddać pasji bo to jedyne mi zostało Trzymajcie sie bracia doomerzy jeszcze będzie dobrze zobaczycie
Trzymajcie się tam Panie i Panowie. Nie wiem, czy ma sens to "trzymanie się", ale wolę zyskać jeszcze trochę pewności, jeśli tego sensu nie ma, zanim to zakończę.
Przy tej piosence wyobraziłam sobie jak moja mama, mój chłopak i reszta rodziny stają nade mną i płaczą. Sama się rozpłakałam. Pamiętajcie, załatwcie swoje sprawy zanim umrzecie. Bawcie się życiem póki możecie. Docencie to co wam dała matka... Trzymajcie się panowie i panie. Kiedyś będzie lepiej... Lepiej późno niż wcale..
Nigdy wcześniej nie słuchałem Listu do M Na początku tego roku gdy leżałem z moją dziewczyną napadła mnie cholerne poczucie przygnębienia i samotności Więc włożyłem słuchawki i odpaliłem składankę z muzyką (Doomer) Po pewnym czasie odpaliło się to I dosłownie poczułem że ta piosenka jest zbyt pasująca do mojego życia i myśli Od tego czasu wracam do tego regularnie Trzymajcie się wszyscy
Przydało by się wśród doomerów troche więcej ryśka. Dobrze wchodzi, jak w żyłe.
"trzeba szanować ludzi, którzy są zmęczeni życiem..." ~ Major Wojciech suchodolski
dont mind me. american passing through to listen to some good music
Nie ma co się oszukiwać panowie już nigdy nie będzie lepiej, nigdy nie będzie dobrze.
Moje życie jest gównem, dziewczyna zerwała ze mną po 3latach, bo wpadła w przyzwyczajenie i tylko ciągnęła to wszystko, a nie kochała. trzymajcie się wszyscy damy radę, ja wierze w to
Don Vito Corleone jesli to byla ta jedyna to jescze kiedys sie spotkacie
O stary. Mnie moja 1 miłość wychujała. Był w związku z innymi laskami podczas gdy był ze mną. Miał przyjechać po świętach, łudził do ostatniego dnia. Do dziś staram się nie życzyć mu źle jak jedynie zmiany na lepsze, mimo że zmienił mnie.
ja bylam w relacji 3.5 roku, zerwal na początku tego, mówiąc, ze tak bedzie dla nas lepiej i nie mozemy być razem, bo tylko sie ranimy, a umawial sie ze mna do zeszlego miesiaca i robil nadzieje, zmienial zdanie, ale w końcu nie wytrzymalam i to ja sie nie odzywam, moja pierwsza milosc, swiata nie widze bez niego normalnie... wszyscy mamy chujowo, ale trzeba walczyc z ciemną masą
Miłość to mocna klatka...
Mi mówiła że kocha że mam się nie zmieniać
Ale jakoś miesiąc potem jestem dla niej nikim i już znalazła sobie innego więc ja się zastanawiam po co tak kłamać hah najgorsze są te wspomnienia gdzie ona jest jej zapach dotyk który odczuwa się dalej...
Za mało czasu by mówić trzymajcie się w tej Polsce
Każdy spacer będzie z Tobą
Niech to wybrzmi na moim pogrzebie, pragnę tego.
miałem dziewczyne przez 3 lata, zostawiła mnie dla innego. wtedy czułem się totalnym zerem, co ma tamten, a czego nie mam ja. przecież kochałem ją ze wszystkich sił.
Trudno jest się pozbierać po zdradzie, ciągle myślisz o niej i całe życie się kreci wokól niej a tu nagle Bum i nie masz nic. jest mi smutno i jest mi źle. gdy mialem ciężko czytałem wiersze człowieka podobnego do nas na faceboku Wielkoduszny , myślę ze gdyby nie jego teksty w tamtym okresie to by mnie już nie było. Trzymajcie się wszyscy, jest nas tak wiele i serce mnie boli że tak dużo i nie można każdemu pomóc...
jeszcze będzie lepiej..
To był SZON
Czym ty się kurwa przejmujesz? Szon sam się sprzątnął a ty jeszcze wyjesz, ja bym się cieszył.
Jest ciężko, ale właśnie walcząc przezwyciężymy wszystkie problemy..
Trzymajcie się.
Samotność, depresja, ucieczka w sport. Ciężka kontuzja, 6 operacji kolana w tym jeden bardzo ciężki przeszczep chrząstki. Wszystko przewalczone w ciszy, we łzach, bez jakiejkolwiek pomocy, bez wsparcia, bez słowa "dasz radę, wierzę w Ciebie". Wszystko mnie to wyżarło do granic, ale nadal walczę i trenuje bardzo ciężko - na tyle na ile mogę bo to jedyna droga, aby samotność mnie nie zabiła.
Wiem, że to stary komentarz. Ale mam nadzieję, że z Twoim kolanem i życiem wszystko w porządku. Mam nadzieję, że dalej walczysz.
@@piaskowski590 To musi być cios uprawiać sport żeby uciekać przed depresją i naglę kontuzja kolana to musi cholernie boleć
Chciałabym przestać czuć cokolwiek do kogokolwiek. Ani do mężczyzn ani do kobiet. Mam dość że ci, których spotkałam na swojej drodze, gdy robiło się poważnie to zrywali kontakt, mam dosyć tych którzy się mną bawili, mam dość tych, którzy szantażowali mnie emocjonalnie, i tych którzy dają mi złudną nadzieję, tylko po to, żeby po kilku miesiącach ją rozdeptać. Zgnieść. Zniszczyć. Chciałam kiedyś być szczęśliwa z kimś, kto sprawia że jestem szczęśliwa, chciałam sprawić żeby ta osoba też była szczęśliwa. Teraz chce po prostu w końcu zaznać odrobiny spokoju...
Mam tak samo
ehh marzenie przestać czuć cokolwiek do kogokolwiek ...
Płacze teraz
kurwa mac
Czasami się już po prostu nie ma siły
Ciągle się nie ma siły*
mam dosc juz
Po prostu chciałbyś zasnąć i już się nie obudzić, ale z drugiej strony nie chcesz aby twoja rodzina i znajomi cierpieli...
@@majortojestkajortojestdopi4263 Jak ktoś ma tych znajomych :/
no dzień dobry panowie, przyszła pora że i ja tu trafiłem; trzymajcie się tam kurwa
ogółem, witaj wśród swoich :
Witaj wśród swoich w tym bagnie, trzymaj się tam
Czasami mi smutno z powodu mojego trybu życia typowego no-life
Ale wtedy sobie przypominam narzekania normików na swoje wredne żony
dzieci których nie można zostawić samemu sobie bo zrobią coś głupiego
że przez pracę i inne obowiązki nie mają dla siebie i kolegów czasu
A ich całe życie sprowadza się do zarabiania pieniędzy i zaspokajania potrzeb rodziny
A ja, taki piwniczak spokojnie po zakończeniu obowiązków których nie mam aż tak dużo mam mnóstwo czasu tylko dla siebie
Mogę robić co chcę, pooglądać różne poradniki na różne tematy "Bo mogę"
Ograć gry których jeszcze nie skończyłem, oglądać filmy, przeczytać książki
Czy nawet wyjść na miasto chociaż nawet nie wiem co miałbym tam robić
Też tak mam. A potem na koniec dnia przechadzam się po pustym mieszkaniu, kładę się do pustego łóżka. I mimo tego luzu w codziennym życiu nie mogę zasnąć tylko myślę o bezcelowości tego wszystkiego. I czuję chłód. Nie ma do kogo się odezwać, kogo przytulić. Nie ma nic.
@@novesspl5061 dokladnie
Niby ma się wszystko, ale czujesz jakbyś nie miał nic
Lubie wracać tam gdzie byłem Wodeckiego- moja doomerska duszyczka tego potrzebuje
Soon
Czekamy
Trzymajcie się kurwa w tej Polsce
Witam wszystkich zebranych chciałem tylko napisać że nie umiem sie wyrwać z koła ciągle krąże w jakimś pojebanym rytmie życia nie umiem żyć kiedy mi sie wszystko układa bo czuje że to nie ja i wole sie spierdolić jak najniżej i nie czuje szczęścia już chyba nawet nie chce wszyscy wkoło powtarzają mi że jestem dobrą osobą i znajde kiedyś szczęście ale sam w to nie wierze do tego nienawidze być szczęśliwym uwielbiam smutek w sobie on mnie napędza do działania najgorzej było kiedy poznałem jedną dziewczyne byliśmy bardzo blisko ale ona raz nie chciała a raz chciała być razem i mówiła mi że musze szukać szczęścia przez co czułem sie bardziej wybrakowany niż jestem i nie chce do tego wracać bo to strasznie toksyczne ale ciągnie mnie żeby znów to zrobić i nie wiem już co mam robić myśle też o tych wszystkich zmarnowanych latach wcześniej które poświęciłem różnego rodzaju trunką na tą chwile nie pije wcale i staram sie jakoś funkcjonować ale... To nie ja tak czuje próbuje wie oddać pasji bo to jedyne mi zostało
Trzymajcie sie bracia doomerzy jeszcze będzie dobrze zobaczycie
jakbyś pisał o mnie :c
Trzymajcie się kurwa w tej Polsce.
Juz nawet nie mam do kogo napisac , i wice wersa , zostałem prawie sam , juz nie boje się śmierci tylko zapomnienia
Ta wersja lepsza niż oryginał
Śpiewał smutne piosenki i zaraz potem umarł. RIP Rysiek.
Kocham
Muchy latają przy twarzy.
oh shit ta gitarka szanuje
Trzymajcie się tam Panie i Panowie. Nie wiem, czy ma sens to "trzymanie się", ale wolę zyskać jeszcze trochę pewności, jeśli tego sensu nie ma, zanim to zakończę.
3majcie się jak co noc kochani
Przy tej piosence wyobraziłam sobie jak moja mama, mój chłopak i reszta rodziny stają nade mną i płaczą. Sama się rozpłakałam. Pamiętajcie, załatwcie swoje sprawy zanim umrzecie. Bawcie się życiem póki możecie. Docencie to co wam dała matka... Trzymajcie się panowie i panie. Kiedyś będzie lepiej... Lepiej późno niż wcale..
Zrób objazdowe nieme kino perfectu
Mówisz i masz.
nie będzie lepiej chłopaki. przyzwyczajcie się do tego, albo przejdźcie do sedna.
No i namówił
Yo, moze Pozwol Mi Modlitwa III Dzemu, next?
:(
Nigdy wcześniej nie słuchałem Listu do M
Na początku tego roku gdy leżałem z moją dziewczyną napadła mnie cholerne poczucie przygnębienia i samotności
Więc włożyłem słuchawki i odpaliłem składankę z muzyką (Doomer)
Po pewnym czasie odpaliło się to
I dosłownie poczułem że ta piosenka jest zbyt pasująca do mojego życia i myśli
Od tego czasu wracam do tego regularnie
Trzymajcie się wszyscy
Update pół roku temu zaczęła udać że nie istnieje i się sypnęło teraz jestem z nową a ta muzyka nadal mi gra w uszach
@@tkm675 trzymaj sie, powodzenia!!
@@antoniobanderas4103 Wzajemnie
:(