P. Andrzeju ma pan misję w tych trudnych czasach, bez przekazywania prawdziwej historii.Niech pan mówi na temat historii Polski,tego potrzebujemy , żeby ją przypominać i utrwalać w kazdym pokoleniu.Polska to trudna historia ,w którą wiele osób nie chce wchodzić ale przeszłość tworzy przyszłość. Nie da się od tego wszystkiego po prostu odciąć, to jest całość naszej historii.Wszystko ma swoją historię ,od poczatku aż do samego końca. To wszystko tworzy ciąg dalszy w nastepne pokolenie. Dziękujemy panu z całego serca, że Polska leży panu na sercu. Kochajmy z calego serca Polskę, tylko miłość do niej ją uratuje. Papież kochał Polskę i uwrażliwiał ludzi na Polskę. Jak będziemy ją kochać, to będziemy ją mieli ,kto nie kocha Polski nie będzie jej po prostu miał.Trzeba o Polskę walczyć,nie można jej zdradzać tylko dla pieniędzy,bo jej nie będzie. Co sprzeda się raz ,tego nie ma już na zawsze.
Bardzo dziękuję Szanowny Panie Profesorze za motywujące i mobiluzujace wypowiedzi , przypomnienie słów ponadczasowych Naszego Sw. Jana Pawła II Musimy się modlic o madrosc dla młodego pokolenia i dla nas starszych , abyśmy się nigdy nie poddawali. Sursum Corda. Boże da sił i mądrość dla Polaków. Wiele Łask Bożych dla Pana Profesora.
Wspaniale wystąpienie prof. Dr hab p. NOWAKA dot. Patriotyzmu i proroctwa Wielkiego Papieża Polaka Jana Pawła II. PAPIEŻ był wielkim patriotą Polski i Narodu polskiego. Prorokiem naszych czasów. 🔶 🔷 🔴
Serdeczne Bóg zapłać Panie Profesorze !!! Niestety wielu Polaków nie doceniło i nie docenia obecnie tego wielkiego Bożego daru dla Polski w osobie Świętego JPII, nie potrafi czerpać ze wspomnianych proroctw i nauk, dla dobra własnego i naszej Ojczyzny...*W konsekwencji mamy to, że misja Polski dla Europy i świata, jest zaprzepaszczana, a bożek "europejskości" coraz bardziej unicestwia narodowość i państwowość polską...*Zdrajcy Ojczyzny, oszuści, obca agentura i sprzedajni kolaboranci wszelakiej "maści" są odpowiedzialni za omamienie i sprowadzenie na złą drogę większości naszych Rodaków ...*Pozdrawiam serdecznie Pana Profesora i dziękuję Redakcji za udostępnienie spotkania*Szczęść Boże !
Bóg zapłać Panie Profesorze. Jak dobrze, że że Pan jest. Dziękuję Panie Witoldzke za caloksztalt. Niech żyje Polska. Nasza Kochana Ojczyzna❤❤❤🇵🇱🇵🇱🌻☀️☀️🌹🌹
Piękne Święty ideal Polski Ale Za te poziomy sięgające nieba , że te prace trzeba zapłacić I trzeba obronić gdy trzeba I tego zwykle, zawsze, brakowało Przyziemnych podstaw wzniosłej piramidy Silnego państwa, zdrowego społeczeństwa, potężnej armii, zasobnych banków, mądrej akademii, świętych pasterzy, mocnej rodziny , doświadczonych elit z wyobraźnią ..... Potęga duszy musi mieć zdrowe, silne ciało
,,Uśmiech papieża Polaka" I. Gdy unoszący się z wolna biały dym, Wieczornym powiewem wiatru niesiony, Musnął łagodnie Pałacu Apostolskiego mury, Szepcząc o wielkim momencie dziejowym… Gdy pierwszy w dziejach słowiański papież, Przywdziewał nieśpiesznie swą białą sutannę, Okraszając swe oblicze serdecznym uśmiechem, Roniąc zapewne niejedną szczęścia łzę, Rozniecając w swym sercu niewysłowione emocje, Otulone płaszczem rzewnych z młodości wspomnień, Jakże często naznaczonych bólem i cierpieniem, W gnębionej przez zaborców umiłowanej Ojczyźnie… W tym jednym z watykańskich pokojów, Tonącym łagodnie w wieczornym mroku, Dał się słyszeć cichy szept dziejów, Szepczący o kolejach burzliwych papiestwa losów… W tym jednym z watykańskich pokojów, W wielkich mocarstw polityki cieniu, Obraz tajemniczy niczym ze snu, Dla świata całego znakiem był Czasu… Uśmiech papieża Polaka, Pierwszy taki w Historii Świata, Pierwszy taki w ludzkości dziejach, Odnotowany w nieznanych ludzkiemu oku anielskich kronikach, Był niczym najdrogocenniejszy klejnot, Wrzucony w nurt historii anielską dłonią, By jedynie swego blasku mocą, Rozkruszyć tysięcy serc z kamienia zatwardziałość… Uśmiech papieża Polaka, Opromieniający twarz serdeczną wspaniałego człowieka, Polskiej ziemi wielkiego syna, Dumę pierwszych Piastów przypominał, Gdy zasiadając dumnie na ojcowskim tronie, Wypełniali każdy swą dziejową misję, Rozległe księstwa obejmując we władanie, Powierzane sobie ojcowskim testamentem… II. Gdy brud PRL-owskich dworców i ulic, Będący jedynie cieniem marnym, Brudów na szczytach komunistycznej władzy, Bałaganu w niewydolnej państwowej administracji, Pośród dni jesiennych powszechnej szarzyzny, Tak bardzo jawił się przygnębiającym, W tamtych latach marazmem naznaczonych, Z oczu wyciskając gorzkie łzy… Gdy PRL-u codzienność szara, Radość życia milionom Polaków odbierała, W cieniu otaczającą rzeczywistością dojmującego znużenia, I brakiem perspektyw powszechnego zniechęcenia… Gdy padło pamiętne HABEMUS PAPAM, Na otulonym mrokiem placu Świętego Piotra, Odmalowując zaskoczenie na milionów ludzi twarzach, Pędzlem niewysłowionego zdumienia… Gdy padło pamiętne HABEMUS PAPAM, Z ust poruszonego do głębi protodiakona, Rozniecając niezliczonych emocji zarzewia, Niemal w każdym z najodleglejszych krańców świata… Uśmiech papieża Polaka, Wielką nadzieję tknął w milionów serca, Znienawidzonego komunizmu obalenia, Narodów Europy spod sowieckiego jarzma wyzwolenia, Iż słowiański papież zza żelaznej kurtyny, Modlitwami otulonymi płaszczem słów wiekopomnych, Zdoła dziejowe kamienie poruszyć, Sowiecki monolit trwale nadkruszyć, Uśmiech papieża Polaka, Zgnębionym przez komunizm otuchy dodał, W którejkolwiek stronie świata, Gdzie odcisnęła swe piętno bolszewizmu zaraza, W całym wielkim bloku komunistycznym, Marazmem zapleśniałym i obojętnością zatęchłym, Zaświeciła maleńka iskierka nadziei, W sercach milionów bezsilnością oziębłych… III. Słowa na stolicy Piotrowej wielkiego Polaka, Niczym najszlachetniejszych zbóż ziarna, Choć chwastem marksizmu przez lata zarosła, Przyjęła serc polskich żyzna gleba. Pamiętająca jeszcze bogate plony, W postaci dusz grzechami nieskalanych, Jakże licznych mężów błogosławionych, Poświęcających Bogu swego życia dni, Pośród wielu wieków burzliwych, Krwawymi wojnami boleśnie naznaczonych, Zapisując się tym na kartach historii, W dziejach umiłowanej Ojczyzny… Gdy niosący się Karnawał Solidarności, Niekorzystny bieg dziejów trwale zapętlił, Rodząc księżycowymi nocami niezliczone sny, O odzyskaniu przez Polskę wymarzonej Niepodległości… Gdy złowieszcze widmo stanu wojennego, Zawisło nad Polską tysięcy ofiar groźbą, Sowieckiej interwencji niewidzialną gilotyną, W wyniku geopolitycznych zawirowań opaść mogącą… Uśmiech papieża Polaka, Na czarno-białych prasowych fotografiach, Na niewielkich w przykościelnych salkach portretach, Na całym świecie ciekawość wzbudzał, Gdyż wszędzie gdzie dotarł zbrodniczy komunizm, Swymi potwornymi mackami, Marzono by jego wpływy ukrócić, Orężem papieskiej ewangelizacji… Uśmiech papieża Polaka, Zapisany w milionów rodaków bezcennych wspomnieniach, Dopomógł czasy schyłku komunizmu przetrwać, Przemianom ustrojowym mężnie stawić czoła, Gdy od pamiętnych Porozumień Sierpniowych, Po niejawne okrągłego stołu obrady, Tlił się w marzeniach sen o Wolności, Rozniecony krzesiwem słów i gestów papieskich… IV. Gdy wobec niełatwych przemian ustrojowych, Wyłaniających się z niebytu afer politycznych, Likwidowania dziesiątkami zakładów pracy, Cierpkich owoców dzikiej prywatyzacji, Widząc rosnące wskaźniki bezrobocia, Słysząc medialne doniesienia o kolejnych łapówkach, Jakże brudną naszym oczom jawiła się polityka, Układami i korupcją perfidnie podszyta… Nie potrafiąc uciec od pytań trudnych, Zatapialiśmy się cicho we własne myśli, Szukając trwożnie w nich odpowiedzi, O sens rysującej się w czarnych barwach przyszłości… Lecz podczas licznych pielgrzymek papieskich, Padające z ust papieża słowa otuchy, Za niezgłębionym natchnieniem Bożym, Dozwalały choć trochę wyzbyć się trwogi… Podczas licznych pielgrzymek papieskich, Pocałunki ofiarowane czule ojczystej ziemi, Były niczym pieczęć Miłości, Złożona na ponad tysiącletniej polskiej Historii… Uśmiech papieża Polaka, Niczym maleńki promyk niedosięgłego słońca, Gdy ciężkimi się wydawały praca i nauka, Codziennych dni trudy nam opromieniał, Gdy budowaliśmy oddolnie nową rzeczywistość, Opartą na miłości i poszanowaniu bliźniego, Posiłkując się katolicką nauką społeczną, Z tysiącletniej historii owocnie czerpiąc… Uśmiech papieża Polaka, Zagościł na niezliczonych telewizorów ekranach, Starym zgorzkniałym PZPR-owcom grając na nerwach, Pośród starych przegrywów żałosnych utyskiwań, Na odradzającą się dumę wielkiego Narodu, Przeplecioną niechęcią do starych czasów, W wyposzczonym społeczeństwie głód kapitalizmu, Odzyskiwanie przez kościół zagrabionych gruntów… V. Gdy ludzkość niepomna przestróg papieża przełomów, Mocą niesłyszalnych piekielnych podszeptów, Odwracając się od nauk dwunastu Apostołów, Zatopiła się w morzu kolejnych zbrojnych konfliktów, Gdy wielkich mocarstw gry zakulisowe, I odwieczna ludzkości pogoń za pieniądzem, Stały się przyczyną kolejnych wojen, Naznaczonych niewysłowionym ludzkim cierpieniem… Gdy znad naszej wschodniej granicy, Pośród przepełnionych cierpieniem mroźnych nocy, Niesie się bombardowanych cywilów krzyk rozpaczy, Otulony płaszczem wojennej grozy… Gdy słysząc wciąż o kolejnych wojnach, Kolejnych bezwzględnych, okrutnych dyktatorach, Użycia broni atomowej realnych groźbach, Widzimy bezbronnych cywilów morze ofiar… Gdy słysząc wciąż o kolejnych wojnach, Pozostajemy pełni wszelakich obaw, Czy kolejnych w świecie konfliktów zarzewia, Ugasi pojednaniem litościwy Czas… Uśmiech papieża Polaka, Na wetkniętych między kartki modlitewników obrazkach, Mieniący się w jakże licznych odcieniach, Padającego przez witraże wielobarwnego światła, W zaciszach kościołów gotyckich, Dodaje wciąż nam otuchy, Byśmy przenigdy się nie trwożyli, Groźbą kolejnych wojen i konfliktów zbrojnych, Uśmiech papieża Polaka, Wygrawerowany na złotych kolekcjonerskich monetach, Błyszczących tajemniczo w świetle dnia, Gdy odbijają się w nich promienie słońca, Rozbudza wciąż w nas nadzieję, Nastania upragnionego Pokoju na świecie, Zakończenia wszelkich okrutnych wojen, Zapanowania Królestwa Bożego na ziemskim globie…
W Szczecinku, gdzie mieszkam, po śmierci Jana Pawła II tłumy ludzi wyszły na ulice i zapalały znicze na jednej z głównych arterii. W tym roku przyszły tylko dwie osoby... jeden robotnik, jeden trener sportowy i jeden lekarz... Nadto przechodnie pytali ich, kto posprząta znicze.
Brakuje mi odniesienia do funkcji prorockiej JP2 w Polsce lat 80 i 90, oraz początku nowego milenium. A takie wykłady przyczyniają się tylko do niezrozumienia nauczania JP2 jako oderwanego od rzeczywistości. Dlaczego JP2 porwał za sobą kilka pokoleń Polaków? Młodzi tego nie rozumieją, a my starzy ... zapominamy
enclave pod zarządem Zbigniewa Brzezińskiego, co byśmy zrobili bez Zbigniewa Brzezińskiego, nie mielibyśmy papieża i dalej musielibyśmy żyć w swoim kraju, a tak to jesteśmy emigrantami bez zmiany adresu.
P. Andrzeju ma pan misję w tych trudnych czasach, bez przekazywania prawdziwej historii.Niech pan mówi na temat historii Polski,tego potrzebujemy , żeby ją przypominać i utrwalać w kazdym pokoleniu.Polska to trudna historia ,w którą wiele osób nie chce wchodzić ale przeszłość tworzy przyszłość. Nie da się od tego wszystkiego po prostu odciąć, to jest całość naszej historii.Wszystko ma swoją historię ,od poczatku aż do samego końca. To wszystko tworzy ciąg dalszy w nastepne pokolenie. Dziękujemy panu z całego serca, że Polska leży panu na sercu. Kochajmy z calego serca Polskę, tylko miłość do niej ją uratuje. Papież kochał Polskę i uwrażliwiał ludzi na Polskę. Jak będziemy ją kochać, to będziemy ją mieli ,kto nie kocha Polski nie będzie jej po prostu miał.Trzeba o Polskę walczyć,nie można jej zdradzać tylko dla pieniędzy,bo jej nie będzie. Co sprzeda się raz ,tego nie ma już na zawsze.
Bardzo dziękuję Szanowny Panie Profesorze za motywujące i mobiluzujace wypowiedzi , przypomnienie słów ponadczasowych Naszego Sw. Jana Pawła II
Musimy się modlic o madrosc dla młodego pokolenia i dla nas starszych , abyśmy się nigdy nie poddawali. Sursum Corda. Boże da sił i mądrość dla Polaków. Wiele Łask Bożych dla Pana Profesora.
Dla starego też!:D
Pielęgnujmy w naszych sercach duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska !!!
Dziękuję za wszystko panie Profesorze.
Bog zaplac za wspolna Modlitwe.Obfitosci Lask Bozych Darow Ducha Swietego i opieki Matki Bozej.
❤❤❤❤.😊😊😊😊.
Dziekujemy na zawsze ze Sw Janem Pawlem II i jego Encyklikami
Cieszmy się, że mamy takich naukowców jak prof. Nowak. Serdecznie dziękujemy Panie Profesorze.
podpisano, pelikany
Jak zawsze profesor Nowak interesująco prowadzi konferencję. Dziękuję
Bog zaplac za wspolna Modlitwe. Swiety Ojcze Janie Pawle II Modl sie za nami.
❤❤❤.😊😊😊.
Wspaniale wystąpienie prof. Dr hab p. NOWAKA dot. Patriotyzmu i proroctwa Wielkiego Papieża Polaka Jana Pawła II. PAPIEŻ był wielkim patriotą Polski i Narodu polskiego. Prorokiem naszych czasów. 🔶 🔷 🔴
Wielkie dzięki Panie profesorze, za dobre i pobudzające słowo do myślenia i działania.Piotr S.
Serdeczne Bóg zapłać Panie Profesorze !!! Niestety wielu Polaków nie doceniło i nie docenia obecnie tego wielkiego Bożego daru dla Polski w osobie Świętego JPII, nie potrafi czerpać ze wspomnianych proroctw i nauk, dla dobra własnego i naszej Ojczyzny...*W konsekwencji mamy to, że misja Polski dla Europy i świata, jest zaprzepaszczana, a bożek "europejskości" coraz bardziej unicestwia narodowość i państwowość polską...*Zdrajcy Ojczyzny, oszuści, obca agentura i sprzedajni kolaboranci wszelakiej "maści" są odpowiedzialni za omamienie i sprowadzenie na złą drogę większości naszych Rodaków ...*Pozdrawiam serdecznie Pana Profesora i dziękuję Redakcji za udostępnienie spotkania*Szczęść Boże !
Bóg zapłać Panie Profesorze. Jak dobrze, że że Pan jest. Dziękuję Panie Witoldzke za caloksztalt. Niech żyje Polska. Nasza Kochana Ojczyzna❤❤❤🇵🇱🇵🇱🌻☀️☀️🌹🌹
Bożego prowadzenia i opieki Matki Bożej, Panie Profesorze, dziękuję !!!
Dziękujemy Panie Profesorze i serdecznie pozdrawiamy z 🍎
Piękne
Święty ideal Polski
Ale
Za te poziomy sięgające nieba , że te prace trzeba zapłacić
I trzeba obronić gdy trzeba
I tego zwykle, zawsze, brakowało
Przyziemnych podstaw wzniosłej piramidy
Silnego państwa, zdrowego społeczeństwa, potężnej armii, zasobnych banków, mądrej akademii, świętych pasterzy, mocnej rodziny , doświadczonych elit z wyobraźnią .....
Potęga duszy musi mieć zdrowe, silne ciało
Oby wiecej ludzi tak pojmowalo nasza powinnosc wobec narodu ,wiary i panstwa dzikuje Panie Profesorze
,,Uśmiech papieża Polaka"
I.
Gdy unoszący się z wolna biały dym,
Wieczornym powiewem wiatru niesiony,
Musnął łagodnie Pałacu Apostolskiego mury,
Szepcząc o wielkim momencie dziejowym…
Gdy pierwszy w dziejach słowiański papież,
Przywdziewał nieśpiesznie swą białą sutannę,
Okraszając swe oblicze serdecznym uśmiechem,
Roniąc zapewne niejedną szczęścia łzę,
Rozniecając w swym sercu niewysłowione emocje,
Otulone płaszczem rzewnych z młodości wspomnień,
Jakże często naznaczonych bólem i cierpieniem,
W gnębionej przez zaborców umiłowanej Ojczyźnie…
W tym jednym z watykańskich pokojów,
Tonącym łagodnie w wieczornym mroku,
Dał się słyszeć cichy szept dziejów,
Szepczący o kolejach burzliwych papiestwa losów…
W tym jednym z watykańskich pokojów,
W wielkich mocarstw polityki cieniu,
Obraz tajemniczy niczym ze snu,
Dla świata całego znakiem był Czasu…
Uśmiech papieża Polaka,
Pierwszy taki w Historii Świata,
Pierwszy taki w ludzkości dziejach,
Odnotowany w nieznanych ludzkiemu oku anielskich kronikach,
Był niczym najdrogocenniejszy klejnot,
Wrzucony w nurt historii anielską dłonią,
By jedynie swego blasku mocą,
Rozkruszyć tysięcy serc z kamienia zatwardziałość…
Uśmiech papieża Polaka,
Opromieniający twarz serdeczną wspaniałego człowieka,
Polskiej ziemi wielkiego syna,
Dumę pierwszych Piastów przypominał,
Gdy zasiadając dumnie na ojcowskim tronie,
Wypełniali każdy swą dziejową misję,
Rozległe księstwa obejmując we władanie,
Powierzane sobie ojcowskim testamentem…
II.
Gdy brud PRL-owskich dworców i ulic,
Będący jedynie cieniem marnym,
Brudów na szczytach komunistycznej władzy,
Bałaganu w niewydolnej państwowej administracji,
Pośród dni jesiennych powszechnej szarzyzny,
Tak bardzo jawił się przygnębiającym,
W tamtych latach marazmem naznaczonych,
Z oczu wyciskając gorzkie łzy…
Gdy PRL-u codzienność szara,
Radość życia milionom Polaków odbierała,
W cieniu otaczającą rzeczywistością dojmującego znużenia,
I brakiem perspektyw powszechnego zniechęcenia…
Gdy padło pamiętne HABEMUS PAPAM,
Na otulonym mrokiem placu Świętego Piotra,
Odmalowując zaskoczenie na milionów ludzi twarzach,
Pędzlem niewysłowionego zdumienia…
Gdy padło pamiętne HABEMUS PAPAM,
Z ust poruszonego do głębi protodiakona,
Rozniecając niezliczonych emocji zarzewia,
Niemal w każdym z najodleglejszych krańców świata…
Uśmiech papieża Polaka,
Wielką nadzieję tknął w milionów serca,
Znienawidzonego komunizmu obalenia,
Narodów Europy spod sowieckiego jarzma wyzwolenia,
Iż słowiański papież zza żelaznej kurtyny,
Modlitwami otulonymi płaszczem słów wiekopomnych,
Zdoła dziejowe kamienie poruszyć,
Sowiecki monolit trwale nadkruszyć,
Uśmiech papieża Polaka,
Zgnębionym przez komunizm otuchy dodał,
W którejkolwiek stronie świata,
Gdzie odcisnęła swe piętno bolszewizmu zaraza,
W całym wielkim bloku komunistycznym,
Marazmem zapleśniałym i obojętnością zatęchłym,
Zaświeciła maleńka iskierka nadziei,
W sercach milionów bezsilnością oziębłych…
III.
Słowa na stolicy Piotrowej wielkiego Polaka,
Niczym najszlachetniejszych zbóż ziarna,
Choć chwastem marksizmu przez lata zarosła,
Przyjęła serc polskich żyzna gleba.
Pamiętająca jeszcze bogate plony,
W postaci dusz grzechami nieskalanych,
Jakże licznych mężów błogosławionych,
Poświęcających Bogu swego życia dni,
Pośród wielu wieków burzliwych,
Krwawymi wojnami boleśnie naznaczonych,
Zapisując się tym na kartach historii,
W dziejach umiłowanej Ojczyzny…
Gdy niosący się Karnawał Solidarności,
Niekorzystny bieg dziejów trwale zapętlił,
Rodząc księżycowymi nocami niezliczone sny,
O odzyskaniu przez Polskę wymarzonej Niepodległości…
Gdy złowieszcze widmo stanu wojennego,
Zawisło nad Polską tysięcy ofiar groźbą,
Sowieckiej interwencji niewidzialną gilotyną,
W wyniku geopolitycznych zawirowań opaść mogącą…
Uśmiech papieża Polaka,
Na czarno-białych prasowych fotografiach,
Na niewielkich w przykościelnych salkach portretach,
Na całym świecie ciekawość wzbudzał,
Gdyż wszędzie gdzie dotarł zbrodniczy komunizm,
Swymi potwornymi mackami,
Marzono by jego wpływy ukrócić,
Orężem papieskiej ewangelizacji…
Uśmiech papieża Polaka,
Zapisany w milionów rodaków bezcennych wspomnieniach,
Dopomógł czasy schyłku komunizmu przetrwać,
Przemianom ustrojowym mężnie stawić czoła,
Gdy od pamiętnych Porozumień Sierpniowych,
Po niejawne okrągłego stołu obrady,
Tlił się w marzeniach sen o Wolności,
Rozniecony krzesiwem słów i gestów papieskich…
IV.
Gdy wobec niełatwych przemian ustrojowych,
Wyłaniających się z niebytu afer politycznych,
Likwidowania dziesiątkami zakładów pracy,
Cierpkich owoców dzikiej prywatyzacji,
Widząc rosnące wskaźniki bezrobocia,
Słysząc medialne doniesienia o kolejnych łapówkach,
Jakże brudną naszym oczom jawiła się polityka,
Układami i korupcją perfidnie podszyta…
Nie potrafiąc uciec od pytań trudnych,
Zatapialiśmy się cicho we własne myśli,
Szukając trwożnie w nich odpowiedzi,
O sens rysującej się w czarnych barwach przyszłości…
Lecz podczas licznych pielgrzymek papieskich,
Padające z ust papieża słowa otuchy,
Za niezgłębionym natchnieniem Bożym,
Dozwalały choć trochę wyzbyć się trwogi…
Podczas licznych pielgrzymek papieskich,
Pocałunki ofiarowane czule ojczystej ziemi,
Były niczym pieczęć Miłości,
Złożona na ponad tysiącletniej polskiej Historii…
Uśmiech papieża Polaka,
Niczym maleńki promyk niedosięgłego słońca,
Gdy ciężkimi się wydawały praca i nauka,
Codziennych dni trudy nam opromieniał,
Gdy budowaliśmy oddolnie nową rzeczywistość,
Opartą na miłości i poszanowaniu bliźniego,
Posiłkując się katolicką nauką społeczną,
Z tysiącletniej historii owocnie czerpiąc…
Uśmiech papieża Polaka,
Zagościł na niezliczonych telewizorów ekranach,
Starym zgorzkniałym PZPR-owcom grając na nerwach,
Pośród starych przegrywów żałosnych utyskiwań,
Na odradzającą się dumę wielkiego Narodu,
Przeplecioną niechęcią do starych czasów,
W wyposzczonym społeczeństwie głód kapitalizmu,
Odzyskiwanie przez kościół zagrabionych gruntów…
V.
Gdy ludzkość niepomna przestróg papieża przełomów,
Mocą niesłyszalnych piekielnych podszeptów,
Odwracając się od nauk dwunastu Apostołów,
Zatopiła się w morzu kolejnych zbrojnych konfliktów,
Gdy wielkich mocarstw gry zakulisowe,
I odwieczna ludzkości pogoń za pieniądzem,
Stały się przyczyną kolejnych wojen,
Naznaczonych niewysłowionym ludzkim cierpieniem…
Gdy znad naszej wschodniej granicy,
Pośród przepełnionych cierpieniem mroźnych nocy,
Niesie się bombardowanych cywilów krzyk rozpaczy,
Otulony płaszczem wojennej grozy…
Gdy słysząc wciąż o kolejnych wojnach,
Kolejnych bezwzględnych, okrutnych dyktatorach,
Użycia broni atomowej realnych groźbach,
Widzimy bezbronnych cywilów morze ofiar…
Gdy słysząc wciąż o kolejnych wojnach,
Pozostajemy pełni wszelakich obaw,
Czy kolejnych w świecie konfliktów zarzewia,
Ugasi pojednaniem litościwy Czas…
Uśmiech papieża Polaka,
Na wetkniętych między kartki modlitewników obrazkach,
Mieniący się w jakże licznych odcieniach,
Padającego przez witraże wielobarwnego światła,
W zaciszach kościołów gotyckich,
Dodaje wciąż nam otuchy,
Byśmy przenigdy się nie trwożyli,
Groźbą kolejnych wojen i konfliktów zbrojnych,
Uśmiech papieża Polaka,
Wygrawerowany na złotych kolekcjonerskich monetach,
Błyszczących tajemniczo w świetle dnia,
Gdy odbijają się w nich promienie słońca,
Rozbudza wciąż w nas nadzieję,
Nastania upragnionego Pokoju na świecie,
Zakończenia wszelkich okrutnych wojen,
Zapanowania Królestwa Bożego na ziemskim globie…
Uwielbiam Pana programy . Dziekuje , szczesc Boze
❤❤❤❤❤
W Szczecinku, gdzie mieszkam, po śmierci Jana Pawła II tłumy ludzi wyszły na ulice i zapalały znicze na jednej z głównych arterii. W tym roku przyszły tylko dwie osoby... jeden robotnik, jeden trener sportowy i jeden lekarz... Nadto przechodnie pytali ich, kto posprząta znicze.
Dziękuję Panie Profesorze !
Szacunek panie profesorze ❤🇵🇱
Szkoda ze młodzi nie słuchają tak mądrych i prawdziwych wykładów
Dobry materiał
Wydawało mi się,że to Norwid był najważniejszy dla św Jana Pawła.
Mocne zwieńczenie! Jużeśmy sobie pościelili, już się witamy z nieboszczykami...
Bez naszej wiary zrozumienia kultury i postrzegania naszych dziejow nie ma poskiej duszy
❤️🙏
❤
Super dzięki za ten świetny program. Zwyciężymy z wrogami Polski ✌️🇵🇱✌️. Nawet Tusk nie zdoła zniszczyć naszego patriotyzmu.
Juliusz tak kruchy,a tak potężny.
Pełne szaleństwo.
Co to znaczy,, pełne szaleństwo,,. Jestem ciekawa tej myśli...
Zmieniajcie oblicze Ziemi. Tej Ziemi.
No i mamy Zielony Ład.
Brakuje mi odniesienia do funkcji prorockiej JP2 w Polsce lat 80 i 90, oraz początku nowego milenium.
A takie wykłady przyczyniają się tylko do niezrozumienia nauczania JP2 jako oderwanego od rzeczywistości.
Dlaczego JP2 porwał za sobą kilka pokoleń Polaków? Młodzi tego nie rozumieją, a my starzy ... zapominamy
Co ma wspólnego motyl z nowym ładem? Mo-yle a ciągle mu mało. Przyszedł bosy, a zgromadził ZŁOTYCHEGO CIELCA.
Kultura romantyczna dociera do ludzi empatycznych i szlachetnych a czesc ludzi jest glucha na te przeslania
I dobrze, że jest głucha na te wezwania, jeszcze trochę normalnych zostało.
Kochani Rodacy, przetlumaczcie ten wyklad na angielski I niemiecki. Iskra wychodzi z POLSKI niech wychodzi. Prawda zwyciezy.
enclave pod zarządem Zbigniewa Brzezińskiego, co byśmy zrobili bez Zbigniewa Brzezińskiego, nie mielibyśmy papieża i dalej musielibyśmy żyć w swoim kraju, a tak to jesteśmy emigrantami bez zmiany adresu.
Panie !!! Jest pan profesorem, ale pańska wiedza na temat JPII jest katastrofalna!!! Opowiada pan totalne bzdury i głupoty!!!!
Misja polska.. co to jest? "Nasz" papiez!!? Papiez wszystkich katolików na swiece!!
😂