Bóg związał mnie z mężem mluzumianiem, po 8latach małżeństwa upadłam czuje się winna i rozczarowałam się samą sobą wierzyłam za bardzo w siebie że przecież ja Boga kocham to nie jestem grzeszna, a po tym fimile zrozumiałam że nie powinnam czuć się winna i Bogu udowadniac że jaki katoliczka mam męża mluzumiania i teraz jestem bogobojna tego nie powinnam zrobić tak nie powinnam postępować powinnam być wdzięczna i codzninie dziękować Bogu za te dary za męża za dwójkę dzieci z tego małżeństwa może kiedyś jak dzieci dorosną i się ochrzczą przyjdzie czas na nasz ślub jednostronny kocham Cię Boże i przepraszam że wierzyłam w to że moje uczynki zadośćuczynią teraz rozumiem że masz na mnie taki plac abym w Ciebie nie wątpiła chodź żyje inaczej to dzis uswadomilam sobie że to nie wiara we mnie, a w Tobie jest ukojeniem dziś widzę ile mi dałes i powinnam Tobie być za to wdzięczna.
Ciekawe słowo ale mam ale😅 Gdy kiedyś zaczynałem czytać pismo, nie znając żadnych interpretacji ale czułem głód pisma i poruszenie Boże by poznawać Bożą wolę, to widziałem historie z zaprzeczeniem się Piotra z innej perspektywy. Rozumiałem że Piotr tak miłował Jezusa że poszedł by zaniego, nawet na śmierć, gdy inni by się go zaparli. Nie koniecznie musiała jego deklaracja wypływać z pewności siebie, to zasadnicza różnica która stawia Piotra albo w świetle pewnego siebie albo miłującego przyjaciela Chrystusa. To że Jezus mu przepowiedział że się go zaprze mogło być też dla wzmocnienia jego wiary w znającego przyszłość Jezusa. Widać to w słowach Piotra po zmartwychwstaniu Jezusa, gdy Jezus pyta Piotra trzy krotnie "czy go miłuje" Piotr przy trzecim razie wyznał"Panie przecież Ty wszystko wiesz". Zauważcie że Piotrowi brakowało tylko wiary bo miłość juz miał a przeciaż do wiary potrzebna jest miłość, bo jak tam pisze AP. Paweł " Wiara bez miłości nic nie znaczy". Myślę że podobnie też miłość bez wiary, ponieważ jak pisze " beż wiary nie można podobać się Bogu".
Bóg związał mnie z mężem mluzumianiem, po 8latach małżeństwa upadłam czuje się winna i rozczarowałam się samą sobą wierzyłam za bardzo w siebie że przecież ja Boga kocham to nie jestem grzeszna, a po tym fimile zrozumiałam że nie powinnam czuć się winna i Bogu udowadniac że jaki katoliczka mam męża mluzumiania i teraz jestem bogobojna tego nie powinnam zrobić tak nie powinnam postępować powinnam być wdzięczna i codzninie dziękować Bogu za te dary za męża za dwójkę dzieci z tego małżeństwa może kiedyś jak dzieci dorosną i się ochrzczą przyjdzie czas na nasz ślub jednostronny kocham Cię Boże i przepraszam że wierzyłam w to że moje uczynki zadośćuczynią teraz rozumiem że masz na mnie taki plac abym w Ciebie nie wątpiła chodź żyje inaczej to dzis uswadomilam sobie że to nie wiara we mnie, a w Tobie jest ukojeniem dziś widzę ile mi dałes i powinnam Tobie być za to wdzięczna.
Super jak dochodzimy do rozczarowania sobą po to aby mieć ufność, zachwyt i zawierzyć bezgranicznie Bogu❤
Pastorze znów mną pozamiatales super dziękuję
Bardzo trafne, potrzebne
Jak zwykle bardzo mocne kazanie! 🎉
Kocham! ❤️🔥
Dziękuję! 😄
Wspaniałe słowo ❤🎉
SUPER
mega słowo! 🙌
Jest moc❤❤ Wspaniałe słowo.
❤❤❤❤❤❤ i znów, w sedno!
Mega kazanie ❤🔥
Mądre słowa
Super ❤
Superancko!
Mocniutko 🫶🏻
😮 WoW! ❤
Mega❤️
Mega
🔥🔥🔥
🔥
♥
❤
Ciekawe słowo ale mam ale😅 Gdy kiedyś zaczynałem czytać pismo, nie znając żadnych interpretacji ale czułem głód pisma i poruszenie Boże by poznawać Bożą wolę, to widziałem historie z zaprzeczeniem się Piotra z innej perspektywy. Rozumiałem że Piotr tak miłował Jezusa że poszedł by zaniego, nawet na śmierć, gdy inni by się go zaparli. Nie koniecznie musiała jego deklaracja wypływać z pewności siebie, to zasadnicza różnica która stawia Piotra albo w świetle pewnego siebie albo miłującego przyjaciela Chrystusa. To że Jezus mu przepowiedział że się go zaprze mogło być też dla wzmocnienia jego wiary w znającego przyszłość Jezusa. Widać to w słowach Piotra po zmartwychwstaniu Jezusa, gdy Jezus pyta Piotra trzy krotnie "czy go miłuje" Piotr przy trzecim razie wyznał"Panie przecież Ty wszystko wiesz". Zauważcie że Piotrowi brakowało tylko wiary bo miłość juz miał a przeciaż do wiary potrzebna jest miłość, bo jak tam pisze AP. Paweł " Wiara bez miłości nic nie znaczy". Myślę że podobnie też miłość bez wiary, ponieważ jak pisze " beż wiary nie można podobać się Bogu".
Mega🤍
🔥🔥🔥
🔥🔥🔥
🔥
❤
❤