@Belphegor 135 przeszkadza ci że zamiast dodać 2 minuty adnotacji do innych odcinków dodał dodatkową treść? Tak jak byś nie wiedział to była zmiana i teraz reklame w środku mozna dawać od 8 minut więc nie pykło
Coach od motywacji w internecie: musisz zwizualizować sukces w głowie i go pragnąć, jak nic innego ; Nie wiem, ale się dowiem!: Porzuć przekonania o sobie lub pragnienia pewnych rezultatów.
Kiedyś oglądałem "Sekret". Wielokrotnie. Wychodzić zaczęło mi wtedy, kiedy miałem jakiś cel "na uwadze", jednocześnie go wyśmiewając tzn. zgodnie z zasadą: "miej wy*ebane a będzie ci dane" - tak to wtedy nazywałem. No i najważniejsze: ufaj przeczuciu.
tak właśnie powstawaj ą naturalne konflikty . Wystarczy że w jednym miejscu postawisz dwóch ludzi o sprzecznych ze sobą przekonań aby zapaliła się iskra która spowoduje pożar .
Idealne na maturę, gdy rodzice wierzą ze jesteś mądry i dasz sobie radę a tak naprawdę dziś sobie to uświadomiłam że mój stres wynika z presji, że zawiodę, bo umnie w rodzinie każdy jest wykształcony i co o mnie powiedzą jak nie dostanę się na studia? Co ja będę robić przez rok? Tak się okazuje że moją matura nikt się nie przejmuje oprócz rodziców i dziadków. Trzeba przestać się przejmować opinią ludzi, cieszyć się życiem niż cierpieć przez całe życie, bo "Co ludzie powiedzą?"
@@lf3353 Ale najważniejsze jest podejmowanie dobrych wyborów, bo jeżeli zdasz perfekcyjnie maturę, ale jesteś głupi i nie podejmujesz dobrych wyborów, to nigdy nie wykorzystasz tych informacji
Szacunek za perfekcyjną wymowę i dykcję. Idealne "sz" i "s", wyraziste "R", intonacja umiarkowana, ale nie nudna. Niech się inni youtuberzy uczą. Będę śledził kanał.
@@qweqwe5186 Ci o których wiesz to jedynie mały procent. Ktoś jednak robi reklamy do tv, bannery na strony, rysunki do instrukcji obsługi, czy etykiety na produkty. Dla większości artystów, takie zlecenia są jedynym sposobem połączenia pasji ze stabilną pracą.
Dla mnie jest! Tak. To rozpoczęcie podróży. Nowe informacje. Uwielbiam te mentalne rozkminy w suchy sposób. Zaglądanie w głąb siebie. Nagle okazuje się, ze myślę podobnie. Tylko tak jakby musiał mi to ktoś powiedzieć. Ja już to wiedziałem ale sam nie potrafiłem sobie tego przełożyć, wytłumaczyć.
Jak zawsze bardzo dobry odcinek. Ale trochę trudny dla mnie do przełknięcia... Jestem już tak mocno zakorzeniona w społeczeństwie i pogodzona z oceną innych, że nie byłabym w stanie nie myśleć o tym co powiedzą inni... Bycie stoikiem i nie przejmowanie się innymi jest trudne. Ale zdaje mi się, że trudniejsze jest nie przyjmowanie dobrych słów, komplementów niż tych złych. Te obraźliwe najczęściej nie będą mile widziane, więc można nauczyć się nie przywiązywać do nich dużej wagi, natomiast praktycznie nie ma osoby, która nie lubiła miłych słów i chciałaby je wyprzeć... Poza tym, czy ocena innych ludzi nie ma wartości merytorycznej? Przesłania? Dzięki szczerej, obiektywnej ocenie innych zdajemy sobie sprawę z naszych wad, popełnianych błędów dzięki czemu możemy nad nimi pracować i stawać się lepszą wersją samego siebie. Z jednej strony pojawia się też pytanie "ale po co? po co starać się być lepszym?". Rozmyślanie o tym czy ocena innych jest potrzebna czy nie to taki niekończący się temat... Z jednej strony tak, ponieważ możemy pracować nad sobą, nad naszymi wadami, ale z drugiej strony czy nie chcemy być lepsi tylko dlatego, bo to narzuciło nam społeczeństwo, że powinniśmy się starać, żeby się rozwijać i przy okazji, żeby cały świat szedł na przód? Jedno i drugie jest prawdą, więc tkwimy w błędnym kole..
Według mnie komplementy są dobre bo poprawiają samopoczucie jednak istnieje cienka granica między komplementami a manipulacją ja osobiście zawsze kiedy słyszę komplement od osoby obcej zakładam że ta osoba ma złe zamiary jednak gram w jej grę jednocześnie analizując i upewniając się o zgodności jej słów z jej zamiarami szczerze nie kalkuluje mi się marnotrawienie czasu na manipulatorów którzy nie zdają sobie sprawy że sam byłbym zdolny do manipulacji gdyż znam jej zasady ale tego nie robię bo to żałosne kiedy musisz kimś manipulować żeby coś osiągnąć zdecydowanie wolę przekonać kogoś logiką i prawdą niż jakimiś śmiesznymi gierkami bo do ludzi przede wszystkim należy mieć szacunek przynajmniej do utraty zaufania
Bardzo ciekawe przemyślenia. Trudno jest znaleźć złoty środek, każdy jest inny, więc to naturalne, że każdy podąża swoimi drogami do celu (jeżeli takowy mają). Gdy chodziłem do szkoły podstawowej bardzo zależało mi na dobrych kontaktach z rówieśnikami. Przez to, że inaczej się zachowywałem od innych (wychylałem się z grupy) wybrano mnie na cel. Byłem tak zwanym outsiderem, bardzo mnie to bolało. Z powodu braku akceptacji innych stałem się człowiekiem bardzo nieśmiałym, Moja samoocena już chyba niżej spaść nie mogła, ponieważ doprowadziło mnie do stanu depresyjnego. Próbowałem kilak razy popełnić samobójstwo (na szczęście w porę interweniowali moi rodzice). Jednak z biegiem czasu, gdy poznałem nowych ludzi w szkole średniej coś się zmieniło. Coraz chętniej nawiązywałem nowe znajomości, zacząłem nad sobą pracować. Gdy poukładałem sobie wszytko w głowie, postanowiłem działać. Zmieniłem tok rozumowania, uznałem, że opina innych ludzi jest ważna, jednak to moje życie i muszę się za nie zabrać. Budowałem swoją pewność siebie od dwóch lat zacząłem ćwiczyć, dało mi to ogromną motywację i podbudowanie pewności siebie (w ciągu roku zredukowałem ze 103KG do 79KG, a do końca czerwca mam zamiar zredukować do 75KG). Również od jakiegoś roku interesuje się różnymi treściami podobnymi do tak świetnego kanału jakim jest ,,Nie wiem, ale się dowiem! ''. To właśnie dzięki takim kanałom jestem w stanie chociaż w pewnej części zrozumieć świat, człowieka i wszystko co nas otacza. Przedstawiając w skrócie kilka moich lat chciałem pokazać, jak ważna jest opina i dobre relacje we wczesnym rozwoju człowieka oraz pokazać, że z biegiem lat nie jest to już pierwszorzędne (nie wiem jak ta sytuacja wygląda w życiu ,,dorosłym'', ponieważ jestem jeszcze osobą młodą i dopiero za rok wybieram się na studia). Jednak dopiero od kilku lat tak naprawdę czuję, że żyje, realizuje swoje cele z sukcesem, mam przyjaciół (może niewielu, ale wartościowych). Jeżeli ktoś uważa inaczej chętnie wysłucham, co ma do powiedzenia. Miłego wieczoru życzę :).
"Dzięki szczerej, obiektywnej ocenie innych zdajemy sobie sprawę z naszych wad, popełnianych błędów dzięki czemu możemy nad nimi pracować i stawać się lepszą wersją samego siebie" - to prawda, aczkolwiek muszę nadmienić, że nie istnieje coś takiego jak obiektywna opinia/ocena. Szczera jak najbardziej, ale nie obiektywna, bo ocena jest zawsze subiektywna. Obiektywnym to mógłby być jedynie absolut. Może się czepiam, ale warto o tym pamiętać, bo często ludzie używają tego oksymoronu i utrwalają to błędne przekonanie, przez co potem łatwiej jest brać czyjeś opinie za jakiś nieomylny wyznacznik, a chyba tego chcemy uniknąć. Opinie ogółem są dobre, sęk w tym, żeby umieć je wartościować i wyciągać jakiś sens, jeśli takowy mają, i starać się nie brać wszystkiego za pewnik, lecz z lekkim dystansem. Co do reszty się zgadzam.
Bardzo podoba mi się podpisywanie istotnych fragmentów filmu. Mam wrażenie, że mało który twórca to robi, a pozwala to na lepszą analizę treści. Dodatkowo wyłapać można tam jedno zadanie, które wymusza reakcje na prezentowane rzeczy niż tylko bierne oglądanie tego - to pozwala na lepsze przyswojenie nowo nabytej wiedzy. Dlatego podoba mi się ten sposób eksperymentalny przedstawianych treści.
Końcówka materiału przypomniała mi, w jaki sposób pocieszałem koleżankę, która zgodziła być moją osobą towarzyszącą, na weselu mojego kolegi. Przejmowała się, że nie potrafi tańczyć, a ja jej na to, że większość pewnie przejmuje się z tego samego powodu i nikt nie będzie na nią specjalnie patrzeć, bo będzie zbyt zaaferowanym skupieniem na swoim tańcu. Ale w sumie, to nie wiem po co piszę ten komentarz, skoro on i tak nikogo nie będzie obchodzić ;)
Uważam że można zachować stoicki spokój bez porzucania wszystkich emocji, wystarczy ograniczyć te negatywne i dalej cieszyć się życiem jeszcze w większym stopniu :)
Nie (do końca) zgadzam się z fragmentem zaczynającym się mniej-więcej w 9:20. Otóż ludzie dają mi znacznie więcej atencji, niż ja bym sobie tego życzył. Ja pobożnie liczę na bycie w ich oczach losowym anonimowym ludzikiem, niestety wielokrotnie rzeczywistość mnie rozczarowała. Patrzą, bacznie obserwują każdy ruch, wytykają palcami, oceniają i tworzą sobie w głowie mój profil, wizerunek, moją teczkę. Strasznie to irytujące, zwłaszcza że w dzisiejszych czasach mnóstwo ludzi zabiega o atencję i nie miałbym nic przeciwko, gdyby to oni byli w centrum uwagi. Ale nie, taki człowiek jak ja, unikający robienia z siebie celebryty, jest obdarzany znacznie większą uwagą, niż by sobie tego życzył
Nie ma się co dziwić widocznie postępując inaczej zwracasz uwagę innych wydaje mi się że trochę wyolbrzymiasz mimo iż ludzie tworzą twoją teczkę to zapominają o tobie jak tylko zejdziesz im z oczu
Bardzo fajne podejście, stoicyzm i uwazność - umiejętność życia chwilą obecną a nie przyszłością czy przeszłością to coś czego powinniśmy się uczyć, życie jest takie jakim go sobie opowiadamy, myślę że byłby całkiem korzystnym aby od dziecka uczyć takich pomocnych mechanizmów myślenia w przebodźcowanym świecie konsumpcjonizmu i Instagram, nie żebym złościł się na świat że taki jest, to normalne że świat się zmienia i byłbym nierozważny gdybym się na to obrażał ale warto podchodzić do niego z dystansemy, dobra robota dobry materiał
Genialne przesłanie! 😃 "Zrób coś, cokolwiek, i obserwuj jak nikogo to nie obchodzi..." 😍👍👏👏🤗 To naprawdę uczy pokory i uświadamia jak bardzo wszystko jest względne. Dziękuję!
dla mnie jest 1 podróżem , dobry film żeby nie zwracać uwagę na pozytywne i negatywne opinie i mieć to w dupie i żyć po swojemu i być sobą dla siebie stoickim spokoju i nie przejmować się, powiem że sam doświadczyłem z kobietą że robiłem dużo wyobraźni że niby będę miał z nią rodzinę i wyszło jak pan mówił w filmie. jesteśmy ssakami naturalnie żyjemy w stadzie, wpadłem niestety w nałóg :(
To kim jesteśmy i co robimy nie ma dla ludzi znaczenia, do momentu aż jesteśmy komuś potrzebni, albo osiągniemy jakiś sukces. Bardzo fajny odcinek. Pozdrawiam cieplutko z rodzinkom.
@@kupminic6600 Nie. Stoicyzm opiera się na pogodzeniu się z otaczającym nas światem i zachowaniu spokoju w sytuacjach kryzysowych (by nie pogrążyć się w żalu, co może jeszcze pogorszyć sprawę) i sytuacjach korzystnych (by także nie pogrążyć się w żalu gdy to wszystko stracimy co zyskaliśmy lub na co się łudziliśmy). Stoicyzm wszystkie sytuacje nie zależnie od emocji jakie w nas wywołuje traktuje jednakowo. Tu nie chodzi o to, że nic nie ma celu i sensu. Każdy może sobie wyznaczyć cel, ale dąży do niego drogą myślenia i jest w stanie pogodzić się z ewentualnymi porażkami na drodze do tego celu.
Świetny film, ostatnio kmniniłem na temat stoicyzmu, bo jak miałem z nim styczność w szkole, to niektóre myśli pokrywały się z moimi, ale miałem bardzo powierzchowny ogląd na tę filozofię. Ostatnimi czasy na psychoterapii doszedłem do wniosku, że bardzo mi zależy na tym, aby inni dobrze o mnie myśleli i ich opinia jest głównym motywatorem wielu moich działań(było to odkrycie przełomowe, bo zawsze wydawało mi się, że mam wyjebane na opinię innych, ale zapewne było to tylko złudzenie mające mi dać choć trochę poczucia kontroli i spokoju, gdyż często spotykałem się z wyśmiewaniem i nadmierną krytyką rówieśników). Ten film jeszcze bardziej zainteresował mnie tematem stoicyzmu, zaraz siadam do kompa i zamawiam książki na jego temat. Kto wie, może stoicyzm odmieni moje życie. Dziękuję za ten film i poszerzanie moich horyzontów.
Stoicyzm zdaje się być spoko, nawet to stoickiego spokoju dążyłem, kumulując w sobie wszelkie emocje taki to już jestem. Pewien stoik o nazwisku Kochanowski napisał "ludzkie przygody, ludzkie noś" to mam zamiar się tego trzymać bo cała zgromadzona energia niezbyt mi pomogła, wręcz utrudniła bycie. Także w zamierzam się trzymać słów pana Jana. Pozdrawiam!
No dokładnie. Pewien dystans jest czasem potrzebny, ale całkowity Stoicyzm blokuje i pozbawia radosci6z działania, z życia i z relacji. To takie życie, jakim siedzenie w lodówce by było ;)
Muszę przyznać wspaniały film, mnie samego mimo młodego wieku przyprawił o refleksje na swój temat i na pewno w jakiś sposób może mi pomóc w życiu, niezmiernie szanuje i dziękuję za to że w internecie są tacy ludzie jak ty.
Świetnie, że robisz tego typu pomocnicze filmy. Mimo, że w dużej części nie wiem jak się do nich zastosować dają nową perspektywę i pomagają zacząć. Dzięki
Jest tylko jedna droga - UWAZNOSC! Nie my do siebie mówimy w głowie bo jesteśmy świadomi tego dialogu . Postrzegane nie może być postrzegany z definicji. Wszystkiego dobrego spadam
6:02 - 6:20 Przegrałem 10 lat temu bo sie odurzyłem/zakochałem. Powikłania po tym są odczuwalne po latach. Bardzo dobry filmik. Z przykładu mądrości stoicyzmu jaką ostatnio nabyłem jest inne spojrzenie na osoby zapychające komunikację miejską i jeżdżące bez celu osoby starsze. Dlaczego to robią? Oni to robią przez poczucie samotności aby lepiej sobie z tym radzić w tym wieku... (natknąłem się na to w poradniku o samotność) Z zakupocholizmem jest to samo (no prawie...) jak w przykładzie wyżej... Nas też to czeka i tu zaczyna się maly natłok przemyśleń.
Ciekawy materiał :-) Właśnie odkryłem, że unieszczęśliwiam się poprzez marzenie o czymś co nie jest ode mnie zależne i że układam sobie życie z kimś nie wiedząc co o mnie myśli a potem się wielce rozczarowuję xD Dzięki, łapka w górę i sub poszły :-D
Dziękuję za wspaniały film. Od jakiegoś czasu tak podchodzę do życia jak opisane zachowanie stoika w filmie i nie zdawałem sobie sprawy,że to co czynię to stoicyzm i sprawia mi szczęście! Rodzina się obawiała,że dotyka mnie apatia, ale teraz widzę skąd to skojarzenie. Pozdrawiam i życzę dalszych owocnych produkcji ;)
Zdecydowanie najbardziej wartościowy film na twoim kanale. Dzięki niemu mam trochę większy dystans do opinii innych choć nadal miewam z tym spore problemy
twoje materiały naprawde mają dużo aspekty edukacyjnego ale pokazujesz też rzeczy na które sami byśmy nie wpadli a po prostu pomagasz nam je sobie uświadomić, dzięki :)
pomyslalam sobie: kurde, ale chcialabym miec takiego madrego kumpla (zasmialam sie w tym momencie z samej siebie). po czym uznalam - hej, obejrzyj wszystkie filmy swojego wyimaginowanego kumpla i bedziesz tak samo madra jak on, wiec staniesz sie swoim wlasnym, madrym kumplem!! odkrycie roku, twoje filmy czasem dzialaja na mnie jak rozmowa z psychologiem.....nikt nie prosi, kazdy potrzebuje
Stoicyzm wydaje się być super koncpecją na udane, szczęśliwe życie. Jedyne co przeszkadza w takim podejściu to całkowita rezygnacja lub wypłaszczenie wszelkich emocji. Nie wyobrażam sobie ciągłego życia w takim stanie. W moim odczuciu brak odczuwania emocji jest bliski stanom głębokiej depresji. Który osobiście doświadczyłem. Stan w którym nie czujesz, że żyjesz jest straszny...
Depresja to raczej odczuwanie złych emocji, stoicyzm to "wypaczenie" emocji, to oznacza (z tego co zrozumiałem) mniejszą podatność na te złe i dobre. Więc wydaje mi się że taka szczęśliwa osoba jest podatniejsza na nagły dół.
Depresja to właśnie rodzaj znieczulenia wewnętrznego, odcinania od bodźców, a nie tylko obniżonego nastroju. W tym rozumieniu Stoicyzm jest bliski depresji. Zresztą, czy twórca filozofii Stoicyzmu miał szczęśliwe życie? Jak je zakończył?
Lol zawsze było mi wmawiane że mam wyjebane na świat, że jestem nie odpowiedzialny, że jak to mogę nie przejmować się zdaniem innych na mój temat no bo co pomyśli sobie sąsiad. No i to wszystko gdzieś z tyłu głowy budowało we mnie że jestem jakimś bez uczciwym pojebem w co nigdy na 100% w sumie nie wierzyłem bo widzę jak żyje i że jestem dobrym człowiekiem. Ten film uświadomił mi że mój styl myślenia który jest w 90% a nawet 100% zgodny z tym co na filmie nie jest jakiś nie normalny ale jest poprostu stoicyzmem który jest dobrym sposobem pojmowania świata ponieważ jesteśmy spokojniejsi przez całe życie :)
Nie wiem czy autor tego filmu to przeczyta ale przez ten film czuje się dobrze, pierwszy raz od pół roku. Przez zdalne nauczanie moje oceny poszły bardzo w dół bardzo. Wcześniej miałem 4 i 3 czasem 5 i 6 a teraz większość to 1 i 2. I pół roku temu postanowiłem to szybko poprawić ale nie umiałem i wszystko przekładałem (właśnie przez zdalne) aż, do teraz czyli końcówki roku szkolnego. Z tygodnia na tydzień coraz gorzej się czułem i jak się zauważyłem, że te zdalne są tak na prawde niepotrzebne to się to uczucie nasiliło. Było wtedy tak, że cały dzień w domu leżałem i jak wychodziłem z domu do sklepu nawet to nie umiałem. I mam nadzieje że to co napisałem mi pomoże i że autor to zobaczy. Więc dzięki za film
Standardowy. Nic nie wnoszący do dyskusji. Nie mający na celu zmieniać zdanie. Bez dodatków filozoficznych i poetyckich. Pełen pustych słów. Stworzony tylko po to aby podnieść statystyke o jeden. Komentarz do statystyk, oczywiście :3
Uwielbiam twoje filmy. Skłaniają do refleksji a tym samym sprawiają że mam o czym myśleć przed snem. I ta muzyczka w tle tak pasująca do kanału... Nic dodać nic ująć
Ludzie mówią że w szkole nie uczą niczego przydatnego a ja gdy poznałem lepiej stoicyzm na polskim w liceum (bo wcześniej miałem z nim kontakt w gimnazjum) zacząłem starać się kierować jego zaleceniami. Jednak niedawne omówienie trenów i paradoksalnie teraz ten filmik pokazują mi że to nie zawsze dobra droga do podążania, szczególnie że jest praktycznie niemożliwa do ciągłego nią podążania. Niemniej jednak wciąż myśle że na dłuższą metę i szczególnie w drobnych sytuacjach jest to świetna filozofia.
Gdy sie rozwijalem i mialem "kochająca" dziewczynę, poznałem stoicyzm. Gdy przyszly dwie tragedie w moim zyciu wrocilem do "Rozmyślania" Marka Aureliusza. Straszliwie mi pomógł w późniejszym zyciu i wejściu w dorosłość. Od tej pory każdemu polecam. Takie rzeczy powinny byc w szkołach czesto poruszane patrząc na problemy współczesnej młodzieży i ludzi. Jeśli to czytasz to przeczytaj chociaz dwa rozdziały ^^ jest za darmo w sieci.
Po latach spekulacji na kryptowalutach i forexie zrozumiałem że psychologiczny mindset, obojętny na emocje, nad którym trzeba pracować żeby poradzić sobie grając na dźwigni to właśnie Stoicyzm :)
Szlak, uważam, że bardzo ciężko jest nie przejmować się to jak inni nas postrzegają i oceniają. Ta potrzeba uwagi drugiego człowieka, pochwał, dobrych słów i czynów zwględem nas, innych uczuć...
Tak jak pisałem na grupce( na którą zapraszam serdecznie), czekałem na ten materiał, i co najważniejsze- nie zawiodłem się. Taka mała uwaga od widza: Fajnie by było, gdybyś(cie) podawał/li źródła w opisie. Wtedy lepiej było by sprawdzić wiarygodność treści.
Nie wiem czy ten film ma związek z moim pomysłem na odcinek o współczesnej filozofii który napisałem niedawno w poscie w społeczności, ale i tak porusza te tematy wiec dzięki sztuczna inteligencjo ;)
Świetny film. Stoicyzm pomaga nie tylko znaleźć spokój ale też podnieść poczucie własnej wartości. Nie da w pełni czuć się wartościowym jeśli ciągle jest to zależne od tego jak postrzegają nas inni. Zwłaszcza dziś, w czasach kiedy szukanie uwagi i porównywanie się z innymi jest na porządku dziennym, a mało kto zdaje sobie sprawę jakie to jest niebezpieczne dla psychiki - załamania nerwowe, frustracje, depresje. Od siebie chciałem jeszcze dodać dwie rzeczy, może komuś pomogą. Po pierwsze: w pielęgnowaniu stoicyzmu bardzo pomaga posiadanie własnych pasji/zainteresowań/hobby (jak zwał tak zwał) - najlepiej takie, które nie wymaga zaangażowania innych ludzi. Dzięki temu zawsze mamy swój "azyl", który będzie niewzruszony. Warto w ten sposób odciąć się częściowo od świata. Po drugie (to częściowo było powiedziane w filmie): warto też stosować pewne ćwiczenie, które stosował też Marek Aureliusz, a dziś można je odnaleźć np. w technikach negocjacji - tam nazywa się to "BATNA", czyli w skrócie - zakładamy sobie w głowie najgorszy scenariusz, wyobrażamy sobie, stawiamy się w tej sytuacji i wymyślamy "co dalej". Nie chodzi o zadręczanie się i pesymizm, ale znalezienie rozwiązania bo często martwimy się dlatego, że sięgamy krótkowzrocznie tylko DO tej złej sytuacji i na niej się zatrzymujemy. Warto wtedy zamiast zadawać sobie pytanie "a co jeśli stanie się X?!", zastanowić się raczej: "po tym jak JUŻ STANIE się X, zrobię Y". Brzmi banalnie, ale tak jak autor wspomniał - człowiekiem rządzą emocję i często ciężko jest wyjść po za nie. Do tego trzeba zrozumieć czym tak naprawdę jest emocja i jak bardzo jest bezwartościowa i ulotna. To nie jest łatwe, stoicyzm jest trudną filozofią, ale myślę że dającą najwięcej w zamian człowiekowi.
Emocje nie są bezwartościowe, bo służą do pobudzenia do działania, albo do zaniechania działania i służą do ochrony i obrony (psychicznej, fizycznej) Problem jest wtedy, gdy zaczynają rządzić czyimś życiem. I blokują, albo prowadzą do dolegliwości. Są ulotne, ale skutki ich działania już nie. Mają wpływ na funkcjonowanie organizmu, na gospodarkę hormonalną. Całkowita obojętność i dystans też nie są zdrowe. Warto jest szukać jakiegoś złotego środka. Gdyby wszystkie osoby na Ziemi były stoikami, to cywilizacja by zaczęła upadać. To idealiści pchają świat do przodu kosztem siebie) a pragmatycy szukają rozwiązań, jak ten świat naprawić, poprawić jego funkcjonowanie. A egoiści - cóż. Nieważne, czy emocjonalnie nastawieni, czy stoiccy - mają tak naprawdę innych gdzieś. Egoistą się człowiek rodzi jako dziecko, ale później dojrzewa do bycia w społeczeństwie i w związkach bliskości. Kiedyś Stoicyzm wydawał mi się świetną opcją. Ale tak naprawdę - tylko ogranicza. Dla mnie osobiście lepszy jest idealizm. Przynajmniej robię coś dla innych i dla siebie. A każdy niech sam decyduje, co jest ważne w jego życiu. Dla mnie i zbyt emocjonalne podejście do siebie i obojętność są po prostu szkodliwe. Trzeba we wszystkim co się robi znajdować umiar. Albo szczęście - co komu potrzebne
Taka wiedza mogłaby komuś pomóc. Dlatego oceń film i zostaw komentarz do statystyk, żeby dotarł do większej liczby osób. (:
Masz: .
Przydatna wiedza. Od jakiegoś czasu zbytnio przejmuje się opinią innych ludzi.
Tak żem uczynię
Daję łapke i kom ale mam warunek:
nigdy nie zmieniaj kanału na gorsze.
:)*
te 10 minut jest warte więcej niż cały coachingowy bullshit
Amen
true
@Dawid Wodyk nie
Te 10 minut jest warte więcej niż 9:59 minut.
@Belphegor 135 przeszkadza ci że zamiast dodać 2 minuty adnotacji do innych odcinków dodał dodatkową treść? Tak jak byś nie wiedział to była zmiana i teraz reklame w środku mozna dawać od 8 minut więc nie pykło
Coach od motywacji w internecie: musisz zwizualizować sukces w głowie i go pragnąć, jak nic innego
;
Nie wiem, ale się dowiem!: Porzuć przekonania o sobie lub pragnienia pewnych rezultatów.
Myślałem o tym oglądają film
Kiedyś oglądałem "Sekret". Wielokrotnie. Wychodzić zaczęło mi wtedy, kiedy miałem jakiś cel "na uwadze", jednocześnie go wyśmiewając tzn. zgodnie z zasadą: "miej wy*ebane a będzie ci dane" - tak to wtedy nazywałem. No i najważniejsze: ufaj przeczuciu.
tak właśnie powstawaj ą naturalne konflikty . Wystarczy że w jednym miejscu postawisz dwóch ludzi o sprzecznych ze sobą przekonań aby zapaliła się iskra która spowoduje pożar .
Zależy co jest dla ciebie ważniejsze spokój psychiczny czy sukces materialny
Bubnik2 dr mądrości niestosowanych
Idealne na maturę, gdy rodzice wierzą ze jesteś mądry i dasz sobie radę a tak naprawdę dziś sobie to uświadomiłam że mój stres wynika z presji, że zawiodę, bo umnie w rodzinie każdy jest wykształcony i co o mnie powiedzą jak nie dostanę się na studia? Co ja będę robić przez rok? Tak się okazuje że moją matura nikt się nie przejmuje oprócz rodziców i dziadków. Trzeba przestać się przejmować opinią ludzi, cieszyć się życiem niż cierpieć przez całe życie, bo "Co ludzie powiedzą?"
Im wcześniej to zrozumiesz, tym lepiej dla Ciebie
rodzice sie przejmują bo chcą żebyś sobie w życiu poradziła xd
Ba, jak się nie dostaniesz na studia, to świat się nie zwali. Szczególnie w tym kraju.
@@lf3353 właśnie mają wywalone
@@lf3353 Ale najważniejsze jest podejmowanie dobrych wyborów, bo jeżeli zdasz perfekcyjnie maturę, ale jesteś głupi i nie podejmujesz dobrych wyborów, to nigdy nie wykorzystasz tych informacji
Szacunek za perfekcyjną wymowę i dykcję. Idealne "sz" i "s", wyraziste "R", intonacja umiarkowana, ale nie nudna. Niech się inni youtuberzy uczą. Będę śledził kanał.
"Zrób coś. Cokolwiek! I obserwuj jak nikogo to nie obchodzi"
od 10 lat jestem artystą, wiem to aż za dobrze, dzięki
przeciez prawdziwi artysci w dzisiejszych czasach maja zycie jak krolowie ot chocby concept artysci w game dev'ie
@Czakos jestem grafikiem 3D od 10 lat, ale ostatnio zająłem się rysunkiem
@@qweqwe5186
Ci o których wiesz to jedynie mały procent. Ktoś jednak robi reklamy do tv, bannery na strony, rysunki do instrukcji obsługi, czy etykiety na produkty. Dla większości artystów, takie zlecenia są jedynym sposobem połączenia pasji ze stabilną pracą.
@@WwZa7 Ahaha no to artysta z ciebie po zbóju :D
@@podaga3966 ale tak działa świat, ogarnij się. Poza tym nie liczy się ciężka praca, a efektywna praca
Zamierzacie dodać możliwość włączenia napisów? Chętnie podesłałbym kilku niedosłyszącym znajomym
Dobry pomysł
Bump
+1
Bump
Proszę pokazać pana pracowników i ich płacę
7:40 Chyba muszę iść spać, bo przeczytałem: "Słoik spodziewa się zła".
Ale materiał jak zwykle 10/10 :)
Wcześnie jest :P
Godzina 0:54 Przeczytałem tak samo.
"Zrób coś i obserwuj, jak nikogo to nie obchodzi" - już dopisuję do mojej listy z hasłami motywacyjnymi xD
Niestety, ja tak mam niemal co tydzień, kiedy wrzucam nowy film😔, ale próbować nigdy nie zaszkodzi 😀
Może to cytat jakiegoś Stoika?
@@minecraftwedwoje327 i po co tym spamujesz wszędzie
Chciałabym t-shirt z tym hasłem. :D
Zrób coś i patrz jak nikogo to nie obchodzi?
Mam tak za każdym razem gdy dodaję komentarz i nikt go nie lajkuje.
Noi cały plan w piz...
Osobą silnym psychicznie lajki nie są potrzebne do szczęścia gdyż znają swoją wartość i nie muszą nikomu niczego udowadniać : ]
@@adiadmira962 ta tylko celem jest zazwyczaj by zauważył go autor, co jest ciężkie gdy ma 1k komentarzy a 70% ma 0 lajków.
Dla mnie jest! Tak. To rozpoczęcie podróży. Nowe informacje. Uwielbiam te mentalne rozkminy w suchy sposób. Zaglądanie w głąb siebie. Nagle okazuje się, ze myślę podobnie. Tylko tak jakby musiał mi to ktoś powiedzieć. Ja już to wiedziałem ale sam nie potrafiłem sobie tego przełożyć, wytłumaczyć.
Ten materiał wręcz powinien być w telewizji dla ludzi, bo to jest potrzebne dla ludzi. Świetny materiał polecam :)
Jak zawsze bardzo dobry odcinek. Ale trochę trudny dla mnie do przełknięcia... Jestem już tak mocno zakorzeniona w społeczeństwie i pogodzona z oceną innych, że nie byłabym w stanie nie myśleć o tym co powiedzą inni... Bycie stoikiem i nie przejmowanie się innymi jest trudne. Ale zdaje mi się, że trudniejsze jest nie przyjmowanie dobrych słów, komplementów niż tych złych. Te obraźliwe najczęściej nie będą mile widziane, więc można nauczyć się nie przywiązywać do nich dużej wagi, natomiast praktycznie nie ma osoby, która nie lubiła miłych słów i chciałaby je wyprzeć...
Poza tym, czy ocena innych ludzi nie ma wartości merytorycznej? Przesłania? Dzięki szczerej, obiektywnej ocenie innych zdajemy sobie sprawę z naszych wad, popełnianych błędów dzięki czemu możemy nad nimi pracować i stawać się lepszą wersją samego siebie. Z jednej strony pojawia się też pytanie "ale po co? po co starać się być lepszym?". Rozmyślanie o tym czy ocena innych jest potrzebna czy nie to taki niekończący się temat... Z jednej strony tak, ponieważ możemy pracować nad sobą, nad naszymi wadami, ale z drugiej strony czy nie chcemy być lepsi tylko dlatego, bo to narzuciło nam społeczeństwo, że powinniśmy się starać, żeby się rozwijać i przy okazji, żeby cały świat szedł na przód? Jedno i drugie jest prawdą, więc tkwimy w błędnym kole..
Według mnie komplementy są dobre bo poprawiają samopoczucie jednak istnieje cienka granica między komplementami a manipulacją ja osobiście zawsze kiedy słyszę komplement od osoby obcej zakładam że ta osoba ma złe zamiary jednak gram w jej grę jednocześnie analizując i upewniając się o zgodności jej słów z jej zamiarami szczerze nie kalkuluje mi się marnotrawienie czasu na manipulatorów którzy nie zdają sobie sprawy że sam byłbym zdolny do manipulacji gdyż znam jej zasady ale tego nie robię bo to żałosne kiedy musisz kimś manipulować żeby coś osiągnąć zdecydowanie wolę przekonać kogoś logiką i prawdą niż jakimiś śmiesznymi gierkami bo do ludzi przede wszystkim należy mieć szacunek przynajmniej do utraty zaufania
Bardzo ciekawe przemyślenia. Trudno jest znaleźć złoty środek, każdy jest inny, więc to naturalne, że każdy podąża swoimi drogami do celu (jeżeli takowy mają). Gdy chodziłem do szkoły podstawowej bardzo zależało mi na dobrych kontaktach z rówieśnikami. Przez to, że inaczej się zachowywałem od innych (wychylałem się z grupy) wybrano mnie na cel. Byłem tak zwanym outsiderem, bardzo mnie to bolało. Z powodu braku akceptacji innych stałem się człowiekiem bardzo nieśmiałym, Moja samoocena już chyba niżej spaść nie mogła, ponieważ doprowadziło mnie do stanu depresyjnego. Próbowałem kilak razy popełnić samobójstwo (na szczęście w porę interweniowali moi rodzice). Jednak z biegiem czasu, gdy poznałem nowych ludzi w szkole średniej coś się zmieniło. Coraz chętniej nawiązywałem nowe znajomości, zacząłem nad sobą pracować. Gdy poukładałem sobie wszytko w głowie, postanowiłem działać. Zmieniłem tok rozumowania, uznałem, że opina innych ludzi jest ważna, jednak to moje życie i muszę się za nie zabrać. Budowałem swoją pewność siebie od dwóch lat zacząłem ćwiczyć, dało mi to ogromną motywację i podbudowanie pewności siebie (w ciągu roku zredukowałem ze 103KG do 79KG, a do końca czerwca mam zamiar zredukować do 75KG). Również od jakiegoś roku interesuje się różnymi treściami podobnymi do tak świetnego kanału jakim jest ,,Nie wiem, ale się dowiem!
''. To właśnie dzięki takim kanałom jestem w stanie chociaż w pewnej części zrozumieć świat, człowieka i wszystko co nas otacza.
Przedstawiając w skrócie kilka moich lat chciałem pokazać, jak ważna jest opina i dobre relacje we wczesnym rozwoju człowieka oraz pokazać, że z biegiem lat nie jest to już pierwszorzędne (nie wiem jak ta sytuacja wygląda w życiu ,,dorosłym'', ponieważ jestem jeszcze osobą młodą i dopiero za rok wybieram się na studia). Jednak dopiero od kilku lat tak naprawdę czuję, że żyje, realizuje swoje cele z sukcesem, mam przyjaciół (może niewielu, ale wartościowych). Jeżeli ktoś uważa inaczej chętnie wysłucham, co ma do powiedzenia. Miłego wieczoru życzę :).
"Dzięki szczerej, obiektywnej ocenie innych zdajemy sobie sprawę z naszych wad, popełnianych błędów dzięki czemu możemy nad nimi pracować i stawać się lepszą wersją samego siebie" - to prawda, aczkolwiek muszę nadmienić, że nie istnieje coś takiego jak obiektywna opinia/ocena. Szczera jak najbardziej, ale nie obiektywna, bo ocena jest zawsze subiektywna. Obiektywnym to mógłby być jedynie absolut. Może się czepiam, ale warto o tym pamiętać, bo często ludzie używają tego oksymoronu i utrwalają to błędne przekonanie, przez co potem łatwiej jest brać czyjeś opinie za jakiś nieomylny wyznacznik, a chyba tego chcemy uniknąć. Opinie ogółem są dobre, sęk w tym, żeby umieć je wartościować i wyciągać jakiś sens, jeśli takowy mają, i starać się nie brać wszystkiego za pewnik, lecz z lekkim dystansem. Co do reszty się zgadzam.
Opinia innych ludzi zazwyczaj zaczyna się od słów "ja na twoim miejscu..."
Bardzo podoba mi się podpisywanie istotnych fragmentów filmu. Mam wrażenie, że mało który twórca to robi, a pozwala to na lepszą analizę treści. Dodatkowo wyłapać można tam jedno zadanie, które wymusza reakcje na prezentowane rzeczy niż tylko bierne oglądanie tego - to pozwala na lepsze przyswojenie nowo nabytej wiedzy. Dlatego podoba mi się ten sposób eksperymentalny przedstawianych treści.
Końcówka materiału przypomniała mi, w jaki sposób pocieszałem koleżankę, która zgodziła być moją osobą towarzyszącą, na weselu mojego kolegi. Przejmowała się, że nie potrafi tańczyć, a ja jej na to, że większość pewnie przejmuje się z tego samego powodu i nikt nie będzie na nią specjalnie patrzeć, bo będzie zbyt zaaferowanym skupieniem na swoim tańcu.
Ale w sumie, to nie wiem po co piszę ten komentarz, skoro on i tak nikogo nie będzie obchodzić ;)
Niestety cię zauważyłem :3
Teraz ktoś tym się przejął , skorzystam z rady bo tak samo mam krzywe nogi
Uważam że można zachować stoicki spokój bez porzucania wszystkich emocji, wystarczy ograniczyć te negatywne i dalej cieszyć się życiem jeszcze w większym stopniu :)
Nie (do końca) zgadzam się z fragmentem zaczynającym się mniej-więcej w 9:20. Otóż ludzie dają mi znacznie więcej atencji, niż ja bym sobie tego życzył. Ja pobożnie liczę na bycie w ich oczach losowym anonimowym ludzikiem, niestety wielokrotnie rzeczywistość mnie rozczarowała. Patrzą, bacznie obserwują każdy ruch, wytykają palcami, oceniają i tworzą sobie w głowie mój profil, wizerunek, moją teczkę. Strasznie to irytujące, zwłaszcza że w dzisiejszych czasach mnóstwo ludzi zabiega o atencję i nie miałbym nic przeciwko, gdyby to oni byli w centrum uwagi. Ale nie, taki człowiek jak ja, unikający robienia z siebie celebryty, jest obdarzany znacznie większą uwagą, niż by sobie tego życzył
Nie ma się co dziwić widocznie postępując inaczej zwracasz uwagę innych wydaje mi się że trochę wyolbrzymiasz mimo iż ludzie tworzą twoją teczkę to zapominają o tobie jak tylko zejdziesz im z oczu
Dawno nie widziałem komentarza z którym bym aż tak się utożsamił
Bardzo fajne podejście, stoicyzm i uwazność - umiejętność życia chwilą obecną a nie przyszłością czy przeszłością to coś czego powinniśmy się uczyć, życie jest takie jakim go sobie opowiadamy, myślę że byłby całkiem korzystnym aby od dziecka uczyć takich pomocnych mechanizmów myślenia w przebodźcowanym świecie konsumpcjonizmu i Instagram, nie żebym złościł się na świat że taki jest, to normalne że świat się zmienia i byłbym nierozważny gdybym się na to obrażał ale warto podchodzić do niego z dystansemy, dobra robota dobry materiał
Genialne przesłanie! 😃
"Zrób coś, cokolwiek, i obserwuj jak nikogo to nie obchodzi..." 😍👍👏👏🤗
To naprawdę uczy pokory i uświadamia jak bardzo wszystko jest względne.
Dziękuję!
Dla leniwych:
mieć w piździe
Tutaj sie fanów ripa nie spodziewałem XD
Materiał jak zwykle wnoszący trochę informacji do mojego życia zaprezentowany w bardzo miły dla oka i ucha sposób. Dziękuję.
dla mnie jest 1 podróżem , dobry film żeby nie zwracać uwagę na pozytywne i negatywne opinie i mieć to w dupie i żyć po swojemu i być sobą dla siebie stoickim spokoju i nie przejmować się, powiem że sam doświadczyłem z kobietą że robiłem dużo wyobraźni że niby będę miał z nią rodzinę i wyszło jak pan mówił w filmie. jesteśmy ssakami naturalnie żyjemy w stadzie, wpadłem niestety w nałóg :(
To kim jesteśmy i co robimy nie ma dla ludzi znaczenia, do momentu aż jesteśmy komuś potrzebni, albo osiągniemy jakiś sukces. Bardzo fajny odcinek. Pozdrawiam cieplutko z rodzinkom.
😍. Ze stoickim spokojem żyje się znacznie łatwiej. Bardzo dobry materiał !
The expanse - powinniśmy się zjednoczyć i explorowac wszechświat to powinno być naszym wspólnym zadaniem. Bardzo i teresujacy materiał.
Dobrze że poruszyłeś tą szkołę myślenia. Gdy próbuje pomóc znajomym z trudnymi wydarzeniami w życiu nigdy nie potrafię im tego sprzedać.
Uwielbiam konkretne filmy oparte na konkretnych argumentach.
Już wcześniej zostałem stoikiem i wiem że to naprawdę działa, żyje się lepiej i przyjemniej.
Nie do końca zrozumiałem, to coś w stylu postmodernizmu? Nic nie ma znaczenia, wszystko jest bezcelowe?
@@kupminic6600 Nie. Stoicyzm opiera się na pogodzeniu się z otaczającym nas światem i zachowaniu spokoju w sytuacjach kryzysowych (by nie pogrążyć się w żalu, co może jeszcze pogorszyć sprawę) i sytuacjach korzystnych (by także nie pogrążyć się w żalu gdy to wszystko stracimy co zyskaliśmy lub na co się łudziliśmy). Stoicyzm wszystkie sytuacje nie zależnie od emocji jakie w nas wywołuje traktuje jednakowo.
Tu nie chodzi o to, że nic nie ma celu i sensu. Każdy może sobie wyznaczyć cel, ale dąży do niego drogą myślenia i jest w stanie pogodzić się z ewentualnymi porażkami na drodze do tego celu.
Świetnie teraz się zastanawiam czy mogę mieć depresję czy być stoikiem, a komentuje bo i tak nikogo to nie obchodzi XD
ja myślę, że 2 opcje mogą być prawdziwe :)
Fajna nazwa xD
Dzieki ! Jezu niech Bog Ci wynagrodzi bo ja bym mial problem tak to wszystko opisac ! :D zdrowka zycze!
Świetny film, ostatnio kmniniłem na temat stoicyzmu, bo jak miałem z nim styczność w szkole, to niektóre myśli pokrywały się z moimi, ale miałem bardzo powierzchowny ogląd na tę filozofię. Ostatnimi czasy na psychoterapii doszedłem do wniosku, że bardzo mi zależy na tym, aby inni dobrze o mnie myśleli i ich opinia jest głównym motywatorem wielu moich działań(było to odkrycie przełomowe, bo zawsze wydawało mi się, że mam wyjebane na opinię innych, ale zapewne było to tylko złudzenie mające mi dać choć trochę poczucia kontroli i spokoju, gdyż często spotykałem się z wyśmiewaniem i nadmierną krytyką rówieśników). Ten film jeszcze bardziej zainteresował mnie tematem stoicyzmu, zaraz siadam do kompa i zamawiam książki na jego temat. Kto wie, może stoicyzm odmieni moje życie. Dziękuję za ten film i poszerzanie moich horyzontów.
Dzięki Tobie "jakoś tak" bardziej się życie klaruje... Chętnie nadrabiam materiał potwierdzający przemyslenia wewnętrzne... "Dziękuję"
Stoicyzm zdaje się być spoko, nawet to stoickiego spokoju dążyłem, kumulując w sobie wszelkie emocje taki to już jestem. Pewien stoik o nazwisku Kochanowski napisał "ludzkie przygody, ludzkie noś" to mam zamiar się tego trzymać bo cała zgromadzona energia niezbyt mi pomogła, wręcz utrudniła bycie. Także w zamierzam się trzymać słów pana Jana. Pozdrawiam!
No dokładnie.
Pewien dystans jest czasem potrzebny, ale całkowity Stoicyzm blokuje i pozbawia radosci6z działania, z życia i z relacji.
To takie życie, jakim siedzenie w lodówce by było ;)
Bardzo przyjemnie oglądało mi się twój materiał. Dużo warte są twoje słowa w nim zawarte.
Muszę przyznać wspaniały film, mnie samego mimo młodego wieku przyprawił o refleksje na swój temat i na pewno w jakiś sposób może mi pomóc w życiu, niezmiernie szanuje i dziękuję za to że w internecie są tacy ludzie jak ty.
Twoja wrażliwość mnie wzrusza! 😇
Świetnie, że robisz tego typu pomocnicze filmy. Mimo, że w dużej części nie wiem jak się do nich zastosować dają nową perspektywę i pomagają zacząć. Dzięki
Dzięki za uświadomienie mi że zawsze kierowałem się stoicyzmem. :)
Dziękuje❤to wielki krok dla mnie a dla was żaden.
"Ten film może dla kogos być pierwszym przelomowym krokiem w podróży"
Nie myliłeś się.😊
Jest tylko jedna droga - UWAZNOSC! Nie my do siebie mówimy w głowie bo jesteśmy świadomi tego dialogu . Postrzegane nie może być postrzegany z definicji. Wszystkiego dobrego spadam
Dlaczego ja dopiero teraz trafiłem na ten kanał? Te materiały powinny być obowiązkowym przedmiotem w szkole 👍😀
W skrócie: Buduj swe szczęście w obrębie własnych murów i z uważnością strzeż go dzielnie.
6:02 - 6:20
Przegrałem 10 lat temu bo sie odurzyłem/zakochałem. Powikłania po tym są odczuwalne po latach.
Bardzo dobry filmik. Z przykładu mądrości stoicyzmu jaką ostatnio nabyłem jest inne spojrzenie na osoby zapychające komunikację miejską i jeżdżące bez celu osoby starsze. Dlaczego to robią? Oni to robią przez poczucie samotności aby lepiej sobie z tym radzić w tym wieku... (natknąłem się na to w poradniku o samotność)
Z zakupocholizmem jest to samo (no prawie...) jak w przykładzie wyżej...
Nas też to czeka i tu zaczyna się maly natłok przemyśleń.
Ciekawy materiał :-) Właśnie odkryłem, że unieszczęśliwiam się poprzez marzenie o czymś co nie jest ode mnie zależne i że układam sobie życie z kimś nie wiedząc co o mnie myśli a potem się wielce rozczarowuję xD Dzięki, łapka w górę i sub poszły :-D
To zmieniło moje postrzeganie niektórych spraw
Nie pierwszy krok w podróżu, ale dalej przełomowy, dzięki za ten materiał.
Dziękuję za wspaniały film. Od jakiegoś czasu tak podchodzę do życia jak opisane zachowanie stoika w filmie i nie zdawałem sobie sprawy,że to co czynię to stoicyzm i sprawia mi szczęście! Rodzina się obawiała,że dotyka mnie apatia, ale teraz widzę skąd to skojarzenie. Pozdrawiam i życzę dalszych owocnych produkcji ;)
Trafiłem na ten kanał przypadkiem ale niczego nie żałuje.
Tak wogóle fajny film.
dzięki za miłe słowo (:
W szkołach opisują to tak niejako i nudno że nie da się tego słuchać
Dzięki za ciekawsze wytłumaczenie
Niektóre twoje filmy dają mi sens do życia :) oby więcej osób sobie to uświadomiło czyli osoby w moim wieeku
Ten film tak drastycznie zmienia sposób postrzegania świata🤯
Dzięki za film pomaga przy własnej refleksji o sobie itd ... 😉
Dzięki! Spróbuję zrobić cokolwiek i zaobserwować, jak nikogo to nie obchodzi. To jest takie złoto, że chyba napiszę sobie na ścianie
Zdecydowanie najbardziej wartościowy film na twoim kanale. Dzięki niemu mam trochę większy dystans do opinii innych choć nadal miewam z tym spore problemy
"Czysta wola, pozbawiona żądzy rezultatu, jest z wszech miar doskonała"
AC
🖤
Oglądam twoje filmy i dociera do mnie że coś takiego jak Stoicyzm czy TAOIZM są ze mną od dłuższego czasu mimo mojej niewiedzy.
Bardzo dobry materiał. Dla ludzi zaciekawionych polecam książkę "Rozmyślania" - Marka Aureliusza.
twoje materiały naprawde mają dużo aspekty edukacyjnego ale pokazujesz też rzeczy na które sami byśmy nie wpadli a po prostu pomagasz nam je sobie uświadomić, dzięki :)
pomyslalam sobie: kurde, ale chcialabym miec takiego madrego kumpla (zasmialam sie w tym momencie z samej siebie). po czym uznalam - hej, obejrzyj wszystkie filmy swojego wyimaginowanego kumpla i bedziesz tak samo madra jak on, wiec staniesz sie swoim wlasnym, madrym kumplem!! odkrycie roku, twoje filmy czasem dzialaja na mnie jak rozmowa z psychologiem.....nikt nie prosi, kazdy potrzebuje
Już wiem jak nazywać swoją filozofię życia :)
Widzę, że znalazłem bratnią duszę :) też już jestem od dłuższego czasu stoikiem
@@bartoszduszczyk1 piękna idea :)
Pozdrawiam :)
@@kcgoral Również pozdrawiam :D
Praktykuję stoicyzm od kilku lat - polecam x)
Stoicyzm wydaje się być super koncpecją na udane, szczęśliwe życie. Jedyne co przeszkadza w takim podejściu to całkowita rezygnacja lub wypłaszczenie wszelkich emocji. Nie wyobrażam sobie ciągłego życia w takim stanie. W moim odczuciu brak odczuwania emocji jest bliski stanom głębokiej depresji. Który osobiście doświadczyłem. Stan w którym nie czujesz, że żyjesz jest straszny...
Depresja to raczej odczuwanie złych emocji, stoicyzm to "wypaczenie" emocji, to oznacza (z tego co zrozumiałem) mniejszą podatność na te złe i dobre.
Więc wydaje mi się że taka szczęśliwa osoba jest podatniejsza na nagły dół.
Depresja to właśnie rodzaj znieczulenia wewnętrznego, odcinania od bodźców, a nie tylko obniżonego nastroju.
W tym rozumieniu Stoicyzm jest bliski depresji.
Zresztą, czy twórca filozofii Stoicyzmu miał szczęśliwe życie? Jak je zakończył?
Ale z tego dołu - właśnie dzięki emocjom można wyjść.
Nicnierobienie, nic nieodczuwanie - czy można to w ogóle nazwać życiem?
Jestem pierwszy raz na Twojej stronie - bardzo dziękuję za pięknie przygotowany materiał..
Powodzenia i samych miłych dni w duszy☘️☘️😃😃❤️
Na pewno trud włożony w film nie poszedł na marne... chociaż nie musi to każdego obchodzić ☺️. Z chęcią będę brnąć i próbować w te stronę podążać!
Uwielbiam to, że każdy twój film otwiera mi nową perspektywę
bardzo dobry materiał. Zachęciłeś mnie nawet do napisania komentarza tym podejsciem, że nic sie nie stanie
nie no tym razem się stanie bo odpiszę
Bardzo wartościowa wiedza
Dzięki za filmik, sporo mi uświadomił
Kolejny raz jestem wdzięczny za przygotowany materiał
Lol zawsze było mi wmawiane że mam wyjebane na świat, że jestem nie odpowiedzialny, że jak to mogę nie przejmować się zdaniem innych na mój temat no bo co pomyśli sobie sąsiad. No i to wszystko gdzieś z tyłu głowy budowało we mnie że jestem jakimś bez uczciwym pojebem w co nigdy na 100% w sumie nie wierzyłem bo widzę jak żyje i że jestem dobrym człowiekiem. Ten film uświadomił mi że mój styl myślenia który jest w 90% a nawet 100% zgodny z tym co na filmie nie jest jakiś nie normalny ale jest poprostu stoicyzmem który jest dobrym sposobem pojmowania świata ponieważ jesteśmy spokojniejsi przez całe życie :)
Bardzo fajny film, nawet mi humor poprawia jak sobie pomyśle, że mogę mieć gdzieś tyle rzeczy którymi się zatruwam na codzień :)
super film, mocno utożsamiam się z podanym opisem osobowości!
Niezwykle mądry materiał. Oby dotarł do jak największej ilości odbiorców :)
Robisz dobrą robotę 💪 . Dzięki za dużą dawkę wiedzy
Super! Z tych filmów dowiaduję się więcej o sobie i za każdym razem jak oglądam, to otkrywam coś nowego! Godne polecenia 👌
Nie wiem czy autor tego filmu to przeczyta ale przez ten film czuje się dobrze, pierwszy raz od pół roku. Przez zdalne nauczanie moje oceny poszły bardzo w dół bardzo. Wcześniej miałem 4 i 3 czasem 5 i 6 a teraz większość to 1 i 2. I pół roku temu postanowiłem to szybko poprawić ale nie umiałem i wszystko przekładałem (właśnie przez zdalne) aż, do teraz czyli końcówki roku szkolnego. Z tygodnia na tydzień coraz gorzej się czułem i jak się zauważyłem, że te zdalne są tak na prawde niepotrzebne to się to uczucie nasiliło. Było wtedy tak, że cały dzień w domu leżałem i jak wychodziłem z domu do sklepu nawet to nie umiałem. I mam nadzieje że to co napisałem mi pomoże i że autor to zobaczy. Więc dzięki za film
Standardowy. Nic nie wnoszący do dyskusji. Nie mający na celu zmieniać zdanie. Bez dodatków filozoficznych i poetyckich. Pełen pustych słów. Stworzony tylko po to aby podnieść statystyke o jeden.
Komentarz do statystyk, oczywiście :3
Świetne filmy.
Moja opinia nie ma znaczenia, puszczam kom. dla zasięgów filmu
I vow to thee my country! Uwielbiam tę pieśń, piękna.
Uwielbiam twoje filmy. Skłaniają do refleksji a tym samym sprawiają że mam o czym myśleć przed snem. I ta muzyczka w tle tak pasująca do kanału... Nic dodać nic ująć
Ludzie mówią że w szkole nie uczą niczego przydatnego a ja gdy poznałem lepiej stoicyzm na polskim w liceum (bo wcześniej miałem z nim kontakt w gimnazjum) zacząłem starać się kierować jego zaleceniami. Jednak niedawne omówienie trenów i paradoksalnie teraz ten filmik pokazują mi że to nie zawsze dobra droga do podążania, szczególnie że jest praktycznie niemożliwa do ciągłego nią podążania. Niemniej jednak wciąż myśle że na dłuższą metę i szczególnie w drobnych sytuacjach jest to świetna filozofia.
Przyznam, że to jeden z najlepszych i "najinteligentniejszych" kanałów na Youtubie.
Jako osoba stosunkowo emocjonalna, film ten obejrzałem w prawdziwym stoickim spokoju! Ale czilera
Gdy sie rozwijalem i mialem "kochająca" dziewczynę, poznałem stoicyzm. Gdy przyszly dwie tragedie w moim zyciu wrocilem do "Rozmyślania" Marka Aureliusza. Straszliwie mi pomógł w późniejszym zyciu i wejściu w dorosłość. Od tej pory każdemu polecam. Takie rzeczy powinny byc w szkołach czesto poruszane patrząc na problemy współczesnej młodzieży i ludzi. Jeśli to czytasz to przeczytaj chociaz dwa rozdziały ^^ jest za darmo w sieci.
(:
Jakiś czas temu przestałem .😁i odrazu było mi lepiej.
Po latach spekulacji na kryptowalutach i forexie zrozumiałem że psychologiczny mindset, obojętny na emocje, nad którym trzeba pracować żeby poradzić sobie grając na dźwigni to właśnie Stoicyzm :)
Jak zawsze dla zasięgów napisałbym świetnie, ale to by było za mało teraz. Więc powiem: świetna robota, temat w samo sedno.
Dziękuję bardzo za wspaniały materiał
Szlak, uważam, że bardzo ciężko jest nie przejmować się to jak inni nas postrzegają i oceniają. Ta potrzeba uwagi drugiego człowieka, pochwał, dobrych słów i czynów zwględem nas, innych uczuć...
Tak jak pisałem na grupce( na którą zapraszam serdecznie), czekałem na ten materiał, i co najważniejsze- nie zawiodłem się. Taka mała uwaga od widza: Fajnie by było, gdybyś(cie) podawał/li źródła w opisie. Wtedy lepiej było by sprawdzić wiarygodność treści.
Często mi tego brakuje, dołączam się.
Nie wiem czy ten film ma związek z moim pomysłem na odcinek o współczesnej filozofii który napisałem niedawno w poscie w społeczności, ale i tak porusza te tematy wiec dzięki sztuczna inteligencjo ;)
Świetny film. Stoicyzm pomaga nie tylko znaleźć spokój ale też podnieść poczucie własnej wartości.
Nie da w pełni czuć się wartościowym jeśli ciągle jest to zależne od tego jak postrzegają nas inni. Zwłaszcza dziś, w czasach kiedy szukanie uwagi i porównywanie się z innymi jest na porządku dziennym, a mało kto zdaje sobie sprawę jakie to jest niebezpieczne dla psychiki - załamania nerwowe, frustracje, depresje.
Od siebie chciałem jeszcze dodać dwie rzeczy, może komuś pomogą.
Po pierwsze: w pielęgnowaniu stoicyzmu bardzo pomaga posiadanie własnych pasji/zainteresowań/hobby (jak zwał tak zwał) - najlepiej takie, które nie wymaga zaangażowania innych ludzi. Dzięki temu zawsze mamy swój "azyl", który będzie niewzruszony. Warto w ten sposób odciąć się częściowo od świata.
Po drugie (to częściowo było powiedziane w filmie): warto też stosować pewne ćwiczenie, które stosował też Marek Aureliusz, a dziś można je odnaleźć np. w technikach negocjacji - tam nazywa się to "BATNA", czyli w skrócie - zakładamy sobie w głowie najgorszy scenariusz, wyobrażamy sobie, stawiamy się w tej sytuacji i wymyślamy "co dalej". Nie chodzi o zadręczanie się i pesymizm, ale znalezienie rozwiązania bo często martwimy się dlatego, że sięgamy krótkowzrocznie tylko DO tej złej sytuacji i na niej się zatrzymujemy. Warto wtedy zamiast zadawać sobie pytanie "a co jeśli stanie się X?!", zastanowić się raczej: "po tym jak JUŻ STANIE się X, zrobię Y".
Brzmi banalnie, ale tak jak autor wspomniał - człowiekiem rządzą emocję i często ciężko jest wyjść po za nie. Do tego trzeba zrozumieć czym tak naprawdę jest emocja i jak bardzo jest bezwartościowa i ulotna. To nie jest łatwe, stoicyzm jest trudną filozofią, ale myślę że dającą najwięcej w zamian człowiekowi.
Emocje nie są bezwartościowe, bo służą do pobudzenia do działania, albo do zaniechania działania i służą do ochrony i obrony (psychicznej, fizycznej)
Problem jest wtedy, gdy zaczynają rządzić czyimś życiem. I blokują, albo prowadzą do dolegliwości.
Są ulotne, ale skutki ich działania już nie. Mają wpływ na funkcjonowanie organizmu, na gospodarkę hormonalną.
Całkowita obojętność i dystans też nie są zdrowe.
Warto jest szukać jakiegoś złotego środka.
Gdyby wszystkie osoby na Ziemi były stoikami, to cywilizacja by zaczęła upadać. To idealiści pchają świat do przodu kosztem siebie) a pragmatycy szukają rozwiązań, jak ten świat naprawić, poprawić jego funkcjonowanie.
A egoiści - cóż. Nieważne, czy emocjonalnie nastawieni, czy stoiccy - mają tak naprawdę innych gdzieś.
Egoistą się człowiek rodzi jako dziecko, ale później dojrzewa do bycia w społeczeństwie i w związkach bliskości.
Kiedyś Stoicyzm wydawał mi się świetną opcją. Ale tak naprawdę - tylko ogranicza.
Dla mnie osobiście lepszy jest idealizm. Przynajmniej robię coś dla innych i dla siebie.
A każdy niech sam decyduje, co jest ważne w jego życiu.
Dla mnie i zbyt emocjonalne podejście do siebie i obojętność są po prostu szkodliwe.
Trzeba we wszystkim co się robi znajdować umiar. Albo szczęście - co komu potrzebne
Święta prawda! Dziękuję 🔥
to jest bardzo dobre, ważne żeby każdy o tym usłyszał
To jest najlepszy kanał jaki kiedykolwiek oglądałem, dał mi bardzo dużo do myślenia i do zrobienia:)
"Zrób cokolwiek i obserwuj, jak nikogo to nie obchodzi"
Świetny cytat
Stoicyzm, coś w co wierzyłem i praktykowałem zanim poznałem jego istnienie.
Dokładnie 🙂🙂 dystans a nie apatia.
Nie wiedziałem, a się dowiedziałem :D
Już dawno się z tym spotkałem, ale nigdzie nie było to przedstawione tak treściwie