Ten film dużo zyskuje jak się zna gry. Jest to przepiękna laurka dla fanów Sonic Adventure 2. Wiele rzeczy jest znajome, ale przy tym zachowuje swój indywidualizm. Te wszystkie pozy z gry, zakończenie, dzwonek Eggmana będący jego growym motywem przewodnim. Ten film jest naprawde świetny. Zaś dla osób znających sceny po napisach mam tylko jedno zdanie: "Sonic CD"
Jako fan tego niebieskiego stwora to te filmy to mistrzostwo a trzecia część to absolutnie zajebista luźna adaptacja SA2. A w finale na live learn myślałem że wyskoczę z fotela mimo że to film dla dzieci a ja mam 25 lat xD
Shadow który robi rozróbę w Tokio to scena z najlepszym klimatem od wielu wielu animacji. Ostatnio takie ciary miałem jak Kot w Butach walczył ze Śmiercią.
12:28 Według mnie to nie przeczy temu co było w pierwszej i drugiej części. Gdy pewien mężczyzna (chyba jakiś generał) dał Sonicowi jeden z dwóch kluczy, które potrzebuje dziadek Eggmana, to powiedział, że niewiele ludzi wie o naszym czerwono-czarnym jeżu. No i nic w tym dziwnego, bo większość naukowców, którzy tam pracowali zginęło podczas wybuchu. Poza tym z tego co pamiętam to było mówione, że Shadow był tajnym projektem.
Jako osoba która prawie w ogóle nie zna uniwersum, od dawna nie bawiłem się tak dobrze i miałem momenty gdy naprawdę zamilkłem, czekając na rozwój akcji, dużo się śmiałem i nawet uroniłem łezkę na końcu. Film był naprawdę świetny i teraz, jest to zdecydowanie jeden z moich ulubionych do którego często będę wracał:)
Czekałam na twoją recenzję! Jako ogromna fanka Sonica od dzieciaka czułam się dopieszczona przez twórców. Ta część była da mnie niesamowita. Jest inspirowana Sonic Adventure 2, więc wyłapywanie nawiązań było wspaniałą zabawą 🥹 Niestety trochę irytował mnie humor, ponieważ nawet jeśli mnie bawił - wolę kiedy poważne momenty pozostają poważne, więc przerwanie super akcji w kosmosie klepaniem po dupie Eggmana wywołało u mnie tylko przewrócenie oczami. Wolałabym więcej Sonica, a mniej Jima, nieważne jak bardzo lubię go jako aktora. Aczkolwiek rozumiem, że jednak są to filmy dla dzieci (+ ich rodziców, którzy zapewne uwielbiają Jima) - więc się nie czepiam (chociaż wciąż uważam, że filmy dla dzieci wcale nie muszą mieć głupiego humoru).
Zgadzam się, chociaż niezmiennie uważam że Jim Carrey jako Robotnik a w tym filmie nawet dwa Robotniki) to majstersztyk i największy plus filmów, i każda scena z nim to złoto.
Wolę nieco mniej Sonica w obecnych filmach. Uważam, że Sonic nie jest tak samo interesujący jako postać dynamiczna (rozwijająca się pod wpływem otaczającego świata), jak jako postać statyczna (w pełni rozwinięta, reagująca na otoczenie). Wydaje się, że brakuje mu nieco dopracowania, niektóre żarty są raczej żałosne niż śmieszne, a jego zachowanie nie zawsze odpowiada temu, co Sonic powinien reprezentować. (Wolność, osoba, która nie zawsze jest bohaterem, ale robi to co podpowiada mu intuicja i serce, nieprzywiązanie do żadnej grupy, tylko do pojedynczych osób). Z drugiej strony, śledzenie w pełni rozwiniętej postaci przez kilka filmów mogłoby szybko stać się monotonne. Mam nadzieję, że wkrótce nieco dorośnie i jego osobowość zmeni się na taką bardziej zbliżoną do jego growego odpowiednika. Na razie muszę zadowolić się humorem Eggmana/Jima Carreya.
@ No zdania zawsze będą podzielone. Ja akurat wolę żarty Sonica niż Eggmana, bo suchary przynajmniej są krótkie i przeminą nim zdążysz poczuć większe zażenowanie. Takie klepanie po dupie było dla mnie przesadą i czułam jedynie zażenowanie. Zwłaszcza, że przerwaliśmy dla takich scen epicką walkę w kosmosie. Ogólnie nie podobało mi się jak przedstawili Gerlada, a to jak go pożegnaliśmy to dla mnie jakieś nieporozumienie XD Zgodzę się, że Sonic jest trochę zbyt niedojrzały i zdecydowanie wolę jego wersję w grach, aczkolwiek myślę, że twórcy idą w kierunku “oglądamy przebieg tego, jak Sonic staje się tym jeżem, którego znamy” i stąd jego dziecinność. Ja np właśnie Jima jako Eggmana w 100% nie kupuje (chociaż szanuję za stworzenie czegoś innego i świeżego, lubię jak twórcy próbują być oryginalni- to samo szanuję w TMNT, gdzie każda wersja jest inna), bo wolę kiedy Robotnik jest raczej problematyczną szują ale chowającą się za ekranem i trzymającą się gdzieś w tle niż tak obscenicznej ekscentryczną non stop. Lubie jak złoczyńca nie musi się nawet pokazywać, a wciąż jest złowieszczy i ma duży wpływ na fabułę. Za to uwielbiam relacje filmowego Robotnika ze Stonem. No przeuroczy są. Zadziwia mnie ile miłości dostaje Stone, chociaż jest zupełnie nową postacią występującą wyłącznie w filmach. No nie da się wszystkich zadowolić ale mogę się nagadać, a z każdego filmu wychodzę z wyszczerzoną mordą hahah kocham te filmy
ALSO totalnie zgadzam się z tym, co powiedziałeś o Sonicu i i tym, co powinien reprezentować. Bardzo ładnie ujęte! Też odbieram jego postać w ten sposób.
ten film podobał się moim RODZICOM, którzy zazwyczaj potrafią mocno krytykować filmy skierowane też do młodszej widowni. To już powiedziało mi, że tak, Sonic 3 wymiata
Oglądałem jeszcze w grudniu i cóż po 1 i 2 które dostały ode mnie 7-6 nie spodziewałem się niczego genialne ale po tych wszystkich opiniach z przedpremier okej zobacze, zobaczyłem i jak dla mnie bez dyskusyjnie najlepsza część z tej trylogii po prostu zwyczajnie chociaż żaden to wyczyn bo poprzednie dwie części do geniuszu nie zahaczały i tutaj też ale szczerze bawiłem się bardzo dobrze. Historia spoko od początku do końca + wątek Shadowa super, Z postaci generalnie jak dla mnie wszyscy spoko a najlepsze główne trio, Shadow no i Gigaczad z wąsem Jim Carrey x2, Wizualnie pięknie i moment (krótki dość) jak Shadow sobie idzie i pada deszcz przepiękne, Akcja git, Momenty heheszkowe ale i dramatyczne naprawde dobre i miałem momentami chwile gdzie zacząłem się martwić o bohaterów, Muzyka bardzo dobra itd.. Ogólnie dla mnie jedno z miłych zaskoczeń 2024 no i fajnie 😇
Jest tez jeszcze osobna kwestia. Te filmy (w mniejszym lub większym stopniu) emulują historię z gier. Więc Sonic 2 ewidentnie nawiązywał do gry Sonic 2 oraz Sonic 3, a ten film absolutnie do Sonic Adventure 2 I lekko do Shadow The Hedgehog. Wiec też powstarzalnosc w fabule i podobny schemat nie jest moim zdaniem wina scenariusza, a tego, że te stare już gry miały właśnie taki schemat. Filmy są takimi love letters dla fanów ;)
Dla mnie Sonic 3 był po prostu kolejną częścią serii filmowej, do której nie miałem żadnych oczekiwań. Chciałem tylko kolejnego filmu z Soniciem, który nie będzie straszny, a trójka pokazała mi, że można zrobić filmowe uniwersum, które nie będzie kiepskie, a rozumiejąc, że jest cholerną adaptacją gier wie, że może być bardzo, a nawet bardziej dobrym uniwersum, bo nie chcą tego traktować do końca poważnie. To właśnie będzie sukces. Trochę infantylna sera, która wie, że jest infantylna i będziemy się tym bawić. Grube milordy do zgarnięcia!!!
W 3 części w końcu nie było dłużyzn i nie potrzebnych scen. Film miał bardzo dobre tempo. Efekty specjalne były naprawdę świetne! No i bardzo dużo odniesień do gier.
Byłem na tym filmie. Było tak epicko ,że skala mi poszła z dymem. Poza tym uwielbiam tą scenę z Live and Learn (ustawiłem sobie to na budzik). Cieszę się też ,że Tom "Władca Pączków" Wachowski skończył tylko z gipsem. A sam fakt ,że w 4 będzie Amy Rose daje dużo do życzenia.
bylem z prawie 7 letnim synkiem w sobote na tym w kinie i swietnie sie bawilismy :) shadow Sonic wygladal epicko kolorystycznie mial zajebisty wyglad(dizajn)
Jako osoba, która siedzi w fandomie i jest obeznana ze światem Sonica, jestem bardzo zadowolona z trzeciej części. Film bazuje na SA2, ale nie jest dosłownie kopią gry. Jeff Fowler, wie co robi, bo pracował nad grą Shadow, oddał hołd postaci i przedstawił piękne sceny. Aktorzy, to sama klasa (Jim Carrey, Keanu Reeves, Ben Schwartz, Lee, Idris). Teraz zobaczymy, czy powstanie kolejny serial/film spin-offowy, ponieważ Sonic, aż się prosi, żeby rozbudowywać ;)
@@Bliksoniak Shadow cieszy się większa popularnością niż Knuckles, więc tutaj jest szansa na film. Zwłaszcza, że jego backstory jest dość rozbudowane. Faktycznie kolczatki w serialu było mało i dopiero na koniec miał swoje 5 minut. Mimo to serial został odebrany bardzo dobrze.
Dla mnie fabuła była niezła szczególnie, że Shadowem nikt nie manipulował i od początku wiedział o planie dziadka Robotnika, po prostu Sonic zmienił jego myślenie dlatego postanowił powstrzymać dziadka I mam nadzieję, że w czwartej części nie będą na siłę wciskali nam związku Sonica z Amy bo pomijając, że oni nigdy nie byli w żadnym uniwersum razem to byłoby to naprawdę wkurzające bo to dosłownie byłoby tak idiotyczne no bo jak w każdym filmie główny bohater musi mieć dziewczynę Pozatym dla mnie SonicxShadow to najlepszy ship
Przecież oni odchodzą od tej maniakalnej Amy. Już w Sonic Frontiers byli przedstawieni jako przyjaciele. W Sonic Boom (Wiem znaczenia to nie ma żadnego bo to spin off) również jej emocje były bardziej skryte.
@Bliksoniak Rozumiem i też lubię Amy ale po prostu nie podoba mi się pomysł parowania jej na siłę z Sonikiem i mam nadzieję, że to się nie stanie w 4 części
O ile dwie poprzednie części przygód niebieskiego jeża były naprawdę spoko to na trójkę z pewnością wybiorę się do kina (o ile będę miał na to okazję)!
Materiał zawiera spoilery. Ponieważ inaczej nie umiem wyrazić swoich emocji. Podobało mi się. 😍👍 Było dużo akcji. Historia Shadow była wzruszająca. Aktorka Marii według mnie, mogła lepiej pokazać emocję ale to mały szczegół. Szkoda że nie pokazali twarzy Marii jak leżała martwa, wtedy byłoby bardziej tragicznie. Byłam na dubbing - w niektórych momentach widać że postacie ruszają ustami nieregularne. Drużyna zawsze górą - to ważne ale trochę ten wątek mnie męczy. Choć zdziwiłam się że nawet Knuckles bardziej się starał od Sonica żeby działać razem. Fajne nawiązania do gier Sonic - niektóre pozy czy sceny dają fajne poczucie. Nie rozumiem trochę celu Gerarda - chciał razem z sobą wszystkich zniszczyć. Kto normalny też chcę zginąć. Jim Carrey jak zawsze świetnie zagrał i to aż dwie postacie na raz. Taniec dwóch Robotników świetny, synchronizacja z piosenką zabawne. Jak Tom został ranny wzruszyłam się jak Sonic był zło-smutny w tym momencie. Gniew Sonica tego mi było potrzeba. Każda walka według mnie była dobrze zrobiona. Nie jestem ekspertem od efektów specjalnych więc po prostu każda walka dla mnie dobrze wyglądała. Nawet odważyli się dodać sceny w kosmosie. Wiedziałam że będą dwie sceny po napisach. Jestem z siebie dumna że zostałam. Wszyscy wyszli a ja zostałam do końca. Sonic i Metal to było po prostu złoto. Jak ile ich było i otoczyli Sonica. Amy ładna twarz, mam nadzieję że nie będzie miała sukienki tylko lepszy strój. Shadow żyje więc możliwe że Eggman również. Nie szkoda mi że było mało Toma i Maddie. Byli pobocznymi postaciami. Piękna scena jak Sonic i Shadow łączą siły. Tylko dlaczego Sonic się zmęczył i stracił szmaragdy chaosu a Shadow nie? Szkoda że Sonic tak jak w 2 nie nazwał Toma - ojcem. Wizualnie było pięknie. Trochę niepotrzebny był wątek tej agencji - coś na G. Według mnie powinni zakończyć na 3 części. Ale pokazali nam że będzie 4 część - trochę niepotrzebnie. Mogli zrobić trylogię i tyle. Ale 3 świetnie im wyszła więc kasa jest i można robić dalej. Moja ulubiona scena - Sonic vs Metal. To było wizualnie piękne - ten Metal po prostu to widać. Miłość Stone do Eggmana po prostu słodkie. Szkoda że Robotnik nie powiedział "kocham cię" do Stone. Ale przecież wiemy że Eggman nie jest gejem - tak wywnioskowałam z gier. Drużyna Sonic górą!! Nie podobało mi się ta scena gdzie byli w tej chyba bawialni albo kawiarni dla dzieci żeby porozmawiać z kapitanem. Mogli się spotkać w innym miejscu. Kocham interakcję Sonic - Robotnik jak byli razem i się droczyli ze sobą. To jak Shadow ich straszył i wyskakiwał na nich było śmiesznie. Jak Knuckles się przestraszył jak Shadow zrobił "bu" - zaśmiałem się. Tylko proszę nie zepsujcie postaci Amy Rose że jest szaloną fanką Sonica która chcę go poderwać. Niech taka nie będzie błagam!! Trochę chaotyczna recenzja. Przemyślenia napisane po wyjściu z kina.
Kompletnie nie jestem targetem, w ogóle nie jestem fanką gier, nie znałam universum i na film poszłam tylko ze względu na syna-jedenastolatka, który cały rok czekał na tę premierę. Nastawiłam się na kimanie w fotelu, a wyszłam całkiem zadowolona, choć oglądałam w wersji niemieckojęzycznej i zapewne wielu niuansów nie wyłapałam. Wstyd się przyznać, ale nie poznałam Jima Carreya :-D, co chyba potwierdza jego kunszt aktorski, dopiero po seansie sprawdziłam obsadę. Pozytywne zaskoczenie, aczkolwiek polecam głównie jako seans kinowy, wydaje mi się, że zrobi wrażenie przede wszystkim na dużym ekranie.
Jako mega fan seri mogę śmiało stwierdzić że Sonic 3 nie mal perfekcyjny film ale dla takiego fana jak ja mega przewidywalny film highest highs oraz lowest lows ale właśnie sonic 2 dla mnie był ciekawszy niektóre sceny wiadomo jaka ta końcowa sonic vs knuckles to było to na co czekałem w każdej ekranizacji niebieskiego jeża.😊
Jako fan Sonic'a od czasów Dreamcasta przyznaje , że ten film nieraz wywołał u mnie takie pozytywne ciary. Dzieciaki też bardzo pozytywnie a to chyba najważniejsze. Fajnie że zaraz wychodzi w streamingu.
Fabuła jest znana z gier, z animacji, więc mniej więcej wiadomo, co będzie w kolejnych filmach. Aczkolwiek fabuła jest fajna, ładne postaci. Wszystkie trzy filmy są bardzo dobre i czekamy na czwarty. Sądzę też, że Sonic3 jest lepszy, niż Sonic2. Sonic1 miał najmniej (a może to i dobrze, bo nie był przeładowany) efektownych scen akcji i scen walki, ale również był zaskakująco bardzo dobry, bo taki realistyczny, że sam mógłbym uwierzyć, że Sonic jest realną postacią w naszym świecie
Czekałam na ten film od pierwszej części bo czekałam na Shadowa. Ogólnie ten film jest laurką w stronę fanów uniwersum, fanów gier. Filmowy Shadow mnie nie zawiódł, zakochałam się w nim, choć bolą mnie zmiany w jego origin, na których ta postać traci. Również miałam takie przemyślenia, że za mało futrzaków w tym filmie o dziwo. Obecność Rachel i Randalla mi totalnie nie przeszkadzały, Robotników było trochę za dużo, Marii mogło być więcej. W ogóle w grach Gerald co do zasady był dobrym, szlachetnym człowiekiem, a tutaj miałam wrażenie, że od samego początku traktował Shadowa przedmiotowo.. z oczywistych powodów brakło między nimi dynamiki ojciec-syn.. Knuckles może wydawać się idiotą, ale tak na prawdę jest bardziej dojrzały od reszty i były 2 sceny, w których to pokazał. Overall dla mnie to jest film 9/10 i czekam na więcej.. w zasadzie nawet nie Sonica, a Shadowa.
@@kubawisniowski458 nie nie warto film jak na swoje możliwości nie wykorzystuje ich, jest nudny, z Jima robią debila i z dzieci ogólnie widzów, końcowa walka jest nędzna itd.
@@kubawisniowski458 rozumiem że musisz się spuszczać na widok tego filmu ale to nie oznacza że jest dobry, posiedz trochę w kinematografii zamiast imperatywnie wszystko oceniać na bazie 5 letniego umysłu
Jak o poprzednich częściach mogłem powiedzieć, że są po prostu w porządku, tak 3 jest dla mnie naprawdę dobra, może dlatego, że jestem fanem gier, i im więcej tej wierności z materiałem źródłowym, tym lepiej. Nawiązań co niemiara (nawet jedno do Fandubu), i czułem się jak Leonardo DiCaprio wskazujący palcem. Keanu Reeves niewątpliwie wypada genialnie jako mroczny jeż, i tak jak napisano tę postać mnie w pełni satysfakcjonuje, nie jest krawędziowy. Nie zgodzę się co do zarzutu w sprawie aspektu ludzkiego, bo było go zdecydowanie mniej niż w poprzedniku, i w większości przypadków był po coś. Efekty faktycznie są czasem nierówne, ale najprawdopodobniej Shadow pożarł budżet, wraz z pewną walką na koniec (było warto).
Pytanie do osób które oglądały z pl dubbingiem.. jak sobie radzi pan Jacek Kopczyński jako Shadow? Bo oglądałem w oryginale chociaż nie żałuje ale ciekaw jestem jak pan Jacek poradził sobie gdyż bardzo go lubie i wszystkie jego role głosowe 👍
Kopczyński bardzo dobrze sobie poradził. A jakbym miał porównywać go do Keanu to powiedziałbym, że wole Jacka. Odsłuchałem kilka kwestii Keanu z zwiastunów a także specjalnie nagranych kwestii z nim do Shadow Generation i szczerze strasznie drętwo gra.
To jest dobry aktor ale ja słyszałem wkurzonego Freda ze Scooby Doo albo wkurzonego Spider-Mana z serialu z Polsatu. Niestety nie Shadowa. Bardzo mnie wybijało z immersji kiedy Shadow mówił. Za to Hycnar jest świetnym Sonicem już trzeci film.
Dla mnie w tym filmie numerem jeden jest Shadow, bo Sonic i spółka jacy są wiedzieliśmy. Wygłupy Robotników, cóż średnio mi przypasowały. Ale ja stary jestem a moim ulubionym filmem z Carreyem nie są Maska, Głupi i głupszy czy Ace Ventura a Truman Show gdzie tych wygłupów Carreya praktycznie nie ma. Fajnie było zobaczyć nareszcie coś co jest adaptacją konkretnej gry (Sonic Adventure 2). Ale faktycznie da się zauważyć pewną nielogiczność. G.U.N powołano w drugiej części serii żeby chronić Ziemię przed kosmitami i Robotnikiem. A tu się dowiadujemy że wcale nie bo istniał sobie już 50 lat temu i eksperymentował na kosmicie. Kosmicie o którym potem... zapomniano? No dobra powiedzmy że utajono o nim informację i niewielu zdaje sobie z jego istnienia a więc kosmici tacy Sonic i spółka są dla ludzi nowością. Ale co ja się czepiam komedii familijnej z domieszką SF?
Hej Julian. Wiem, że to noe bardzo twoje klinaty ale oglądałeś mozw coś z Nowego Dragon Balla? Jesli tak to jakie masz zdanie. Fani są podzieleni i niektórzy uważają, że to najlepsza odsłona marki a inni, że najgorsza. Jesten ciekawy co mysli osoba z zewnątrz ale też troche jednal zaznajomiona z Universum
Jezu.. czy opłaca się katować ang dub.. nie potrzebuje ang by było mi dobrze... jakbym mieszkał w Anglii to może... Ale mieszkam w Polsce i chce po pl 1. Sonic przeniósł się przez portal do ziemi 2. Tails tak samo 3. Knukles tak samo 4. Shadow też wziął się z kosmosu i siedział na ziemi 50 lat... Tu nie ma nielogicznosci I czy trzeba znać 1 i 2 część żeby znać 3.. inni twórcy powiedzieli.. A czy ty co niby dbasz o noobow mi na to odpowiesz?
@DiaXer2000 Wiem, że jest. Chodziło mi o to czy można było Amy wcisnąć do fabuły Trójki. Chyba, że scenarzyści zaplanowali to tak, że za 2 lata powiem: ,,Aaa ok. Teraz to ma sens"
Oglądałem dla Shadowa dostałem świetnego Shadowa, nic więcej mi nie potrzeba
Rell i tez to jest film dla fanów przez co fanom sie spodoba bo 3 jest ma podstawie SA2
Ten film dużo zyskuje jak się zna gry. Jest to przepiękna laurka dla fanów Sonic Adventure 2. Wiele rzeczy jest znajome, ale przy tym zachowuje swój indywidualizm. Te wszystkie pozy z gry, zakończenie, dzwonek Eggmana będący jego growym motywem przewodnim. Ten film jest naprawde świetny. Zaś dla osób znających sceny po napisach mam tylko jedno zdanie: "Sonic CD"
Jako fan tego niebieskiego stwora to te filmy to mistrzostwo a trzecia część to absolutnie zajebista luźna adaptacja SA2. A w finale na live learn myślałem że wyskoczę z fotela mimo że to film dla dzieci a ja mam 25 lat xD
Sonic 3 - jedyny film w współczesnych czasach w którym to czarny jest tym złym
Shadow który robi rozróbę w Tokio to scena z najlepszym klimatem od wielu wielu animacji. Ostatnio takie ciary miałem jak Kot w Butach walczył ze Śmiercią.
12:28 Według mnie to nie przeczy temu co było w pierwszej i drugiej części.
Gdy pewien mężczyzna (chyba jakiś generał) dał Sonicowi jeden z dwóch kluczy, które potrzebuje dziadek Eggmana, to powiedział, że niewiele ludzi wie o naszym czerwono-czarnym jeżu.
No i nic w tym dziwnego, bo większość naukowców, którzy tam pracowali zginęło podczas wybuchu.
Poza tym z tego co pamiętam to było mówione, że Shadow był tajnym projektem.
Jako osoba która prawie w ogóle nie zna uniwersum, od dawna nie bawiłem się tak dobrze i miałem momenty gdy naprawdę zamilkłem, czekając na rozwój akcji, dużo się śmiałem i nawet uroniłem łezkę na końcu. Film był naprawdę świetny i teraz, jest to zdecydowanie jeden z moich ulubionych do którego często będę wracał:)
jim carrey idealnie pasuje do roli robotnika
Sceny z Shadowem i Marią były dla mnie higlightem filmu, szkoda, że nic o nich w sumie nie wspomniał.
👧💥🔫👨🔬
Byłyby to po części spojlery
Czekałam na twoją recenzję!
Jako ogromna fanka Sonica od dzieciaka czułam się dopieszczona przez twórców. Ta część była da mnie niesamowita. Jest inspirowana Sonic Adventure 2, więc wyłapywanie nawiązań było wspaniałą zabawą 🥹
Niestety trochę irytował mnie humor, ponieważ nawet jeśli mnie bawił - wolę kiedy poważne momenty pozostają poważne, więc przerwanie super akcji w kosmosie klepaniem po dupie Eggmana wywołało u mnie tylko przewrócenie oczami. Wolałabym więcej Sonica, a mniej Jima, nieważne jak bardzo lubię go jako aktora. Aczkolwiek rozumiem, że jednak są to filmy dla dzieci (+ ich rodziców, którzy zapewne uwielbiają Jima) - więc się nie czepiam (chociaż wciąż uważam, że filmy dla dzieci wcale nie muszą mieć głupiego humoru).
Zgadzam się, chociaż niezmiennie uważam że Jim Carrey jako Robotnik a w tym filmie nawet dwa Robotniki) to majstersztyk i największy plus filmów, i każda scena z nim to złoto.
Wolę nieco mniej Sonica w obecnych filmach. Uważam, że Sonic nie jest tak samo interesujący jako postać dynamiczna (rozwijająca się pod wpływem otaczającego świata), jak jako postać statyczna (w pełni rozwinięta, reagująca na otoczenie). Wydaje się, że brakuje mu nieco dopracowania, niektóre żarty są raczej żałosne niż śmieszne, a jego zachowanie nie zawsze odpowiada temu, co Sonic powinien reprezentować. (Wolność, osoba, która nie zawsze jest bohaterem, ale robi to co podpowiada mu intuicja i serce, nieprzywiązanie do żadnej grupy, tylko do pojedynczych osób).
Z drugiej strony, śledzenie w pełni rozwiniętej postaci przez kilka filmów mogłoby szybko stać się monotonne. Mam nadzieję, że wkrótce nieco dorośnie i jego osobowość zmeni się na taką bardziej zbliżoną do jego growego odpowiednika. Na razie muszę zadowolić się humorem Eggmana/Jima Carreya.
@ No zdania zawsze będą podzielone. Ja akurat wolę żarty Sonica niż Eggmana, bo suchary przynajmniej są krótkie i przeminą nim zdążysz poczuć większe zażenowanie. Takie klepanie po dupie było dla mnie przesadą i czułam jedynie zażenowanie. Zwłaszcza, że przerwaliśmy dla takich scen epicką walkę w kosmosie. Ogólnie nie podobało mi się jak przedstawili Gerlada, a to jak go pożegnaliśmy to dla mnie jakieś nieporozumienie XD
Zgodzę się, że Sonic jest trochę zbyt niedojrzały i zdecydowanie wolę jego wersję w grach, aczkolwiek myślę, że twórcy idą w kierunku “oglądamy przebieg tego, jak Sonic staje się tym jeżem, którego znamy” i stąd jego dziecinność.
Ja np właśnie Jima jako Eggmana w 100% nie kupuje (chociaż szanuję za stworzenie czegoś innego i świeżego, lubię jak twórcy próbują być oryginalni- to samo szanuję w TMNT, gdzie każda wersja jest inna), bo wolę kiedy Robotnik jest raczej problematyczną szują ale chowającą się za ekranem i trzymającą się gdzieś w tle niż tak obscenicznej ekscentryczną non stop. Lubie jak złoczyńca nie musi się nawet pokazywać, a wciąż jest złowieszczy i ma duży wpływ na fabułę. Za to uwielbiam relacje filmowego Robotnika ze Stonem. No przeuroczy są. Zadziwia mnie ile miłości dostaje Stone, chociaż jest zupełnie nową postacią występującą wyłącznie w filmach.
No nie da się wszystkich zadowolić ale mogę się nagadać, a z każdego filmu wychodzę z wyszczerzoną mordą hahah kocham te filmy
ALSO totalnie zgadzam się z tym, co powiedziałeś o Sonicu i i tym, co powinien reprezentować. Bardzo ładnie ujęte! Też odbieram jego postać w ten sposób.
prawdopodobnie shadow dostanie swój 1-sezonowy serial
bardziej film
Albo film, jeszce nie wiadomo czy to film czy serial będzie, ale na 90% powstanie
W takim projekcie obowiązkowo musi się pojawić epicki motor, Nu Metal i MP5 przeładowywane jak Shotgun 😎
@pawedaauj5943 to było by legendarne i mem😂
@pawedaauj5943 i piosenka I Am All of me
ten film podobał się moim RODZICOM, którzy zazwyczaj potrafią mocno krytykować filmy skierowane też do młodszej widowni. To już powiedziało mi, że tak, Sonic 3 wymiata
Shadow dodaje dramaturgi Carrey w dwoch rolach cudowny ja sie juz nie moge 4 doczekac przez scene po napisach.
"postacie lecą poza przestrzeń ziemską żeby sobie pogadać" oglądaliśmy tego samego sonica? 💀
Oglądałem jeszcze w grudniu i cóż po 1 i 2 które dostały ode mnie 7-6 nie spodziewałem się niczego genialne ale po tych wszystkich opiniach z przedpremier okej zobacze, zobaczyłem i jak dla mnie bez dyskusyjnie najlepsza część z tej trylogii po prostu zwyczajnie chociaż żaden to wyczyn bo poprzednie dwie części do geniuszu nie zahaczały i tutaj też ale szczerze bawiłem się bardzo dobrze.
Historia spoko od początku do końca + wątek Shadowa super, Z postaci generalnie jak dla mnie wszyscy spoko a najlepsze główne trio, Shadow no i Gigaczad z wąsem Jim Carrey x2, Wizualnie pięknie i moment (krótki dość) jak Shadow sobie idzie i pada deszcz przepiękne, Akcja git, Momenty heheszkowe ale i dramatyczne naprawde dobre i miałem momentami chwile gdzie zacząłem się martwić o bohaterów, Muzyka bardzo dobra itd..
Ogólnie dla mnie jedno z miłych zaskoczeń 2024 no i fajnie 😇
Jest tez jeszcze osobna kwestia.
Te filmy (w mniejszym lub większym stopniu) emulują historię z gier. Więc Sonic 2 ewidentnie nawiązywał do gry Sonic 2 oraz Sonic 3, a ten film absolutnie do Sonic Adventure 2 I lekko do Shadow The Hedgehog.
Wiec też powstarzalnosc w fabule i podobny schemat nie jest moim zdaniem wina scenariusza, a tego, że te stare już gry miały właśnie taki schemat.
Filmy są takimi love letters dla fanów ;)
Dla mnie Sonic 3 był po prostu kolejną częścią serii filmowej, do której nie miałem żadnych oczekiwań. Chciałem tylko kolejnego filmu z Soniciem, który nie będzie straszny, a trójka pokazała mi, że można zrobić filmowe uniwersum, które nie będzie kiepskie, a rozumiejąc, że jest cholerną adaptacją gier wie, że może być bardzo, a nawet bardziej dobrym uniwersum, bo nie chcą tego traktować do końca poważnie. To właśnie będzie sukces. Trochę infantylna sera, która wie, że jest infantylna i będziemy się tym bawić. Grube milordy do zgarnięcia!!!
W 3 części w końcu nie było dłużyzn i nie potrzebnych scen.
Film miał bardzo dobre tempo.
Efekty specjalne były naprawdę świetne!
No i bardzo dużo odniesień do gier.
Byłem na tym filmie. Było tak epicko ,że skala mi poszła z dymem. Poza tym uwielbiam tą scenę z Live and Learn (ustawiłem sobie to na budzik). Cieszę się też ,że Tom "Władca Pączków" Wachowski skończył tylko z gipsem. A sam fakt ,że w 4 będzie Amy Rose daje dużo do życzenia.
bylem z prawie 7 letnim synkiem w sobote na tym w kinie i swietnie sie bawilismy :) shadow Sonic wygladal epicko kolorystycznie mial zajebisty wyglad(dizajn)
Jako osoba, która siedzi w fandomie i jest obeznana ze światem Sonica, jestem bardzo zadowolona z trzeciej części. Film bazuje na SA2, ale nie jest dosłownie kopią gry. Jeff Fowler, wie co robi, bo pracował nad grą Shadow, oddał hołd postaci i przedstawił piękne sceny. Aktorzy, to sama klasa (Jim Carrey, Keanu Reeves, Ben Schwartz, Lee, Idris). Teraz zobaczymy, czy powstanie kolejny serial/film spin-offowy, ponieważ Sonic, aż się prosi, żeby rozbudowywać ;)
Byle to nie był serial pokroju Knuckles, gdzie więcej było Wade'a jak tytułowej kolczatki
@@Bliksoniak Shadow cieszy się większa popularnością niż Knuckles, więc tutaj jest szansa na film. Zwłaszcza, że jego backstory jest dość rozbudowane. Faktycznie kolczatki w serialu było mało i dopiero na koniec miał swoje 5 minut. Mimo to serial został odebrany bardzo dobrze.
Dla mnie fabuła była niezła szczególnie, że Shadowem nikt nie manipulował i od początku wiedział o planie dziadka Robotnika, po prostu Sonic zmienił jego myślenie dlatego postanowił powstrzymać dziadka
I mam nadzieję, że w czwartej części nie będą na siłę wciskali nam związku Sonica z Amy bo pomijając, że oni nigdy nie byli w żadnym uniwersum razem to byłoby to naprawdę wkurzające bo to dosłownie byłoby tak idiotyczne no bo jak w każdym filmie główny bohater musi mieć dziewczynę
Pozatym dla mnie SonicxShadow to najlepszy ship
Przecież oni odchodzą od tej maniakalnej Amy. Już w Sonic Frontiers byli przedstawieni jako przyjaciele. W Sonic Boom (Wiem znaczenia to nie ma żadnego bo to spin off) również jej emocje były bardziej skryte.
@Bliksoniak Rozumiem i też lubię Amy ale po prostu nie podoba mi się pomysł parowania jej na siłę z Sonikiem i mam nadzieję, że to się nie stanie w 4 części
@@cherryeleven9344 myśle, że ona będzie się w nim cicho podkochiwać, ale będzie wstydziła się to powiedzieć.
☠️
Skoro już wchodzimy na takie tematy... Sonic x Tails. Dziękuję, dowidzenia.
O ile dwie poprzednie części przygód niebieskiego jeża były naprawdę spoko to na trójkę z pewnością wybiorę się do kina (o ile będę miał na to okazję)!
Moment w którym dają Shadow'owi motor i gnata tak skisłem xD w pozytywnym sensie. Miałem takie wow, bardziej badass nie mógłby być
Animacja dla dzieci gdzie każdy ojciec bardzo chętnie pójdzie z swoją pociechą
Tak naprawde jim carey utrzymuje te serie i dlatego jest śmieszna i fajna
Nie mogłem powstrzymać się od cichego "yes" kiedy Maria padła martwa.
MARIA!
@@krackers5061 sayonara shadow the jeż
Jak bylam za pierwszym razem to ludzie klaskali na tej scene (łącznie ze mna)
Bilety zarezerwowane. Idę jutro do kina i widzę, że będę się świetnie bawić 😀
Najlepsza część Sonica 😊 mój syn powiedział Sonic 3 wymiata .
Materiał zawiera spoilery. Ponieważ inaczej nie umiem wyrazić swoich emocji.
Podobało mi się. 😍👍
Było dużo akcji. Historia Shadow była wzruszająca. Aktorka Marii według mnie, mogła lepiej pokazać emocję ale to mały szczegół. Szkoda że nie pokazali twarzy Marii jak leżała martwa, wtedy byłoby bardziej tragicznie. Byłam na dubbing - w niektórych momentach widać że postacie ruszają ustami nieregularne. Drużyna zawsze górą - to ważne ale trochę ten wątek mnie męczy. Choć zdziwiłam się że nawet Knuckles bardziej się starał od Sonica żeby działać razem. Fajne nawiązania do gier Sonic - niektóre pozy czy sceny dają fajne poczucie. Nie rozumiem trochę celu Gerarda - chciał razem z sobą wszystkich zniszczyć. Kto normalny też chcę zginąć. Jim Carrey jak zawsze świetnie zagrał i to aż dwie postacie na raz. Taniec dwóch Robotników świetny, synchronizacja z piosenką zabawne. Jak Tom został ranny wzruszyłam się jak Sonic był zło-smutny w tym momencie. Gniew Sonica tego mi było potrzeba. Każda walka według mnie była dobrze zrobiona. Nie jestem ekspertem od efektów specjalnych więc po prostu każda walka dla mnie dobrze wyglądała. Nawet odważyli się dodać sceny w kosmosie. Wiedziałam że będą dwie sceny po napisach. Jestem z siebie dumna że zostałam. Wszyscy wyszli a ja zostałam do końca. Sonic i Metal to było po prostu złoto. Jak ile ich było i otoczyli Sonica. Amy ładna twarz, mam nadzieję że nie będzie miała sukienki tylko lepszy strój. Shadow żyje więc możliwe że Eggman również. Nie szkoda mi że było mało Toma i Maddie. Byli pobocznymi postaciami. Piękna scena jak Sonic i Shadow łączą siły. Tylko dlaczego Sonic się zmęczył i stracił szmaragdy chaosu a Shadow nie? Szkoda że Sonic tak jak w 2 nie nazwał Toma - ojcem. Wizualnie było pięknie. Trochę niepotrzebny był wątek tej agencji - coś na G. Według mnie powinni zakończyć na 3 części. Ale pokazali nam że będzie 4 część - trochę niepotrzebnie. Mogli zrobić trylogię i tyle. Ale 3 świetnie im wyszła więc kasa jest i można robić dalej. Moja ulubiona scena - Sonic vs Metal. To było wizualnie piękne - ten Metal po prostu to widać. Miłość Stone do Eggmana po prostu słodkie. Szkoda że Robotnik nie powiedział "kocham cię" do Stone. Ale przecież wiemy że Eggman nie jest gejem - tak wywnioskowałam z gier. Drużyna Sonic górą!! Nie podobało mi się ta scena gdzie byli w tej chyba bawialni albo kawiarni dla dzieci żeby porozmawiać z kapitanem. Mogli się spotkać w innym miejscu. Kocham interakcję Sonic - Robotnik jak byli razem i się droczyli ze sobą. To jak Shadow ich straszył i wyskakiwał na nich było śmiesznie. Jak Knuckles się przestraszył jak Shadow zrobił "bu" - zaśmiałem się. Tylko proszę nie zepsujcie postaci Amy Rose że jest szaloną fanką Sonica która chcę go poderwać. Niech taka nie będzie błagam!!
Trochę chaotyczna recenzja. Przemyślenia napisane po wyjściu z kina.
Kompletnie nie jestem targetem, w ogóle nie jestem fanką gier, nie znałam universum i na film poszłam tylko ze względu na syna-jedenastolatka, który cały rok czekał na tę premierę. Nastawiłam się na kimanie w fotelu, a wyszłam całkiem zadowolona, choć oglądałam w wersji niemieckojęzycznej i zapewne wielu niuansów nie wyłapałam. Wstyd się przyznać, ale nie poznałam Jima Carreya :-D, co chyba potwierdza jego kunszt aktorski, dopiero po seansie sprawdziłam obsadę. Pozytywne zaskoczenie, aczkolwiek polecam głównie jako seans kinowy, wydaje mi się, że zrobi wrażenie przede wszystkim na dużym ekranie.
Jako mega fan seri mogę śmiało stwierdzić że Sonic 3 nie mal perfekcyjny film ale dla takiego fana jak ja mega przewidywalny film highest highs oraz lowest lows ale właśnie sonic 2 dla mnie był ciekawszy niektóre sceny wiadomo jaka ta końcowa sonic vs knuckles to było to na co czekałem w każdej ekranizacji niebieskiego jeża.😊
Ja czekam już na kolejną część ❤
Jako fan Sonic'a od czasów Dreamcasta przyznaje , że ten film nieraz wywołał u mnie takie pozytywne ciary. Dzieciaki też bardzo pozytywnie a to chyba najważniejsze. Fajnie że zaraz wychodzi w streamingu.
Bardzo mi się podobał film, jeśli będzie dostępny na innych platformach to obejrzę też ponownie
Fabuła jest znana z gier, z animacji, więc mniej więcej wiadomo, co będzie w kolejnych filmach. Aczkolwiek fabuła jest fajna, ładne postaci. Wszystkie trzy filmy są bardzo dobre i czekamy na czwarty. Sądzę też, że Sonic3 jest lepszy, niż Sonic2. Sonic1 miał najmniej (a może to i dobrze, bo nie był przeładowany) efektownych scen akcji i scen walki, ale również był zaskakująco bardzo dobry, bo taki realistyczny, że sam mógłbym uwierzyć, że Sonic jest realną postacią w naszym świecie
Powiem tak...jako fanka serii, Shadow'a i tego uniwersum filmowego, myślałam że się posikam z radości na sali, bawiłam się cudownie
Czekałam na ten film od pierwszej części bo czekałam na Shadowa. Ogólnie ten film jest laurką w stronę fanów uniwersum, fanów gier. Filmowy Shadow mnie nie zawiódł, zakochałam się w nim, choć bolą mnie zmiany w jego origin, na których ta postać traci. Również miałam takie przemyślenia, że za mało futrzaków w tym filmie o dziwo. Obecność Rachel i Randalla mi totalnie nie przeszkadzały, Robotników było trochę za dużo, Marii mogło być więcej. W ogóle w grach Gerald co do zasady był dobrym, szlachetnym człowiekiem, a tutaj miałam wrażenie, że od samego początku traktował Shadowa przedmiotowo.. z oczywistych powodów brakło między nimi dynamiki ojciec-syn.. Knuckles może wydawać się idiotą, ale tak na prawdę jest bardziej dojrzały od reszty i były 2 sceny, w których to pokazał. Overall dla mnie to jest film 9/10 i czekam na więcej.. w zasadzie nawet nie Sonica, a Shadowa.
Niemoge się doczekać aż pójdę do kina
Nie warto obejrzyj se na ekino
@@najlepszepremiery9388warto i siedź cicho
@@kubawisniowski458 nie nie warto film jak na swoje możliwości nie wykorzystuje ich, jest nudny, z Jima robią debila i z dzieci ogólnie widzów, końcowa walka jest nędzna itd.
@@najlepszepremiery9388 lekarz czeka i to mocno
@@kubawisniowski458 rozumiem że musisz się spuszczać na widok tego filmu ale to nie oznacza że jest dobry, posiedz trochę w kinematografii zamiast imperatywnie wszystko oceniać na bazie 5 letniego umysłu
Gdzie kupiles poduszkę shadowa?
Jak o poprzednich częściach mogłem powiedzieć, że są po prostu w porządku, tak 3 jest dla mnie naprawdę dobra, może dlatego, że jestem fanem gier, i im więcej tej wierności z materiałem źródłowym, tym lepiej. Nawiązań co niemiara (nawet jedno do Fandubu), i czułem się jak Leonardo DiCaprio wskazujący palcem.
Keanu Reeves niewątpliwie wypada genialnie jako mroczny jeż, i tak jak napisano tę postać mnie w pełni satysfakcjonuje, nie jest krawędziowy.
Nie zgodzę się co do zarzutu w sprawie aspektu ludzkiego, bo było go zdecydowanie mniej niż w poprzedniku, i w większości przypadków był po coś.
Efekty faktycznie są czasem nierówne, ale najprawdopodobniej Shadow pożarł budżet, wraz z pewną walką na koniec (było warto).
Pytanie do osób które oglądały z pl dubbingiem.. jak sobie radzi pan Jacek Kopczyński jako Shadow? Bo oglądałem w oryginale chociaż nie żałuje ale ciekaw jestem jak pan Jacek poradził sobie gdyż bardzo go lubie i wszystkie jego role głosowe 👍
Moim zdaniem było w porządku. Brzmiał ciut staro, ale bardzo szybko się przyzwyczaiłam.
@@hsojuuMam to samo zdanie, i mam nadzieję że na jakiejś platformie będzie z napisami Polskimi to posłucham sobie Keanu.
Kopczyński bardzo dobrze sobie poradził. A jakbym miał porównywać go do Keanu to powiedziałbym, że wole Jacka. Odsłuchałem kilka kwestii Keanu z zwiastunów a także specjalnie nagranych kwestii z nim do Shadow Generation i szczerze strasznie drętwo gra.
@@basedflowerpl686 U mnie w kinie była opcja z napisami
To jest dobry aktor ale ja słyszałem wkurzonego Freda ze Scooby Doo albo wkurzonego Spider-Mana z serialu z Polsatu. Niestety nie Shadowa. Bardzo mnie wybijało z immersji kiedy Shadow mówił. Za to Hycnar jest świetnym Sonicem już trzeci film.
Jestem fanem pokemonów i Sonica ale Sonic w wersji aktorskiej wygrywa z aktorską wersją pokemonów (Detektyw Pikachu) bez dwóch zdań
Dla mnie w tym filmie numerem jeden jest Shadow, bo Sonic i spółka jacy są wiedzieliśmy. Wygłupy Robotników, cóż średnio mi przypasowały. Ale ja stary jestem a moim ulubionym filmem z Carreyem nie są Maska, Głupi i głupszy czy Ace Ventura a Truman Show gdzie tych wygłupów Carreya praktycznie nie ma. Fajnie było zobaczyć nareszcie coś co jest adaptacją konkretnej gry (Sonic Adventure 2). Ale faktycznie da się zauważyć pewną nielogiczność. G.U.N powołano w drugiej części serii żeby chronić Ziemię przed kosmitami i Robotnikiem. A tu się dowiadujemy że wcale nie bo istniał sobie już 50 lat temu i eksperymentował na kosmicie. Kosmicie o którym potem... zapomniano? No dobra powiedzmy że utajono o nim informację i niewielu zdaje sobie z jego istnienia a więc kosmici tacy Sonic i spółka są dla ludzi nowością. Ale co ja się czepiam komedii familijnej z domieszką SF?
ale ten Pikachu na koszulce to słodki
Jako wieloletni fan serii powiem jedno
Staną mi tak +/- 3 razy
Widać że Reżyser i Obsada to fanowie Serii lub chociaż Postaci, i chcą fajnie przełożyć fabułę niektórych gier na Kino.
zajebisty film
Hej Julian. Wiem, że to noe bardzo twoje klinaty ale oglądałeś mozw coś z Nowego Dragon Balla? Jesli tak to jakie masz zdanie. Fani są podzieleni i niektórzy uważają, że to najlepsza odsłona marki a inni, że najgorsza. Jesten ciekawy co mysli osoba z zewnątrz ale też troche jednal zaznajomiona z Universum
Oglądam ten film przed oglądaniem sonic 3 po raz 3 i jako fanka sonica bardzo mi się podoba ten film i nie zawiodłam się
Brakowało wątku Biolozarda, plus płycobo nieco wątek Shadowa, ale i tak uważam Sonica za jeden z lepszych filmów tego roku
W opisie jest chyba bład - oryginalny tytuł to "Sonic the Hedgehog 3", a nie "Sonic 3"
Nie wiem jak taka dobra passe filmow mozna skontrowac tak srednimi grami. Po 30 latach mieli szanse powalczyc w grach i guzik z tego wyszlo...
komentarz dla zasięgu
Ale jak to możliwe ze Jim Carrey miałby grać ich obu,?!?
😊👍
Ja uwielbia Rendy Canningam nastoletni ninja.
pobrałem , obejrzałem i troszke był nudnawy momentami , cóż czekamy na 4 część
Ps ciekawe czy ten cały dziadek Ivana robotnika to nawiązanie do wiedźmina bo chyba był Geralt czy tam Gerald nie,?
Raczej nie. Gerald Robotnik istniał zanim Wiedźmin zasłynął na skalę światową.
jako ogromna fanka seri sonica, Sonic 3 spełnił moje oczekiwania. (Sonadow najlepszy ship z Soniciem)
☠️☠️☠️☠️☠️☠️☠️☠️☠️
Disney Alt
Ja i moj chlopak sie na tym popłakalismy
Jezu.. czy opłaca się katować ang dub.. nie potrzebuje ang by było mi dobrze... jakbym mieszkał w Anglii to może... Ale mieszkam w Polsce i chce po pl
1. Sonic przeniósł się przez portal do ziemi
2. Tails tak samo
3. Knukles tak samo
4. Shadow też wziął się z kosmosu i siedział na ziemi 50 lat...
Tu nie ma nielogicznosci
I czy trzeba znać 1 i 2 część żeby znać 3.. inni twórcy powiedzieli.. A czy ty co niby dbasz o noobow mi na to odpowiesz?
sonic3 na początku był fajny budowała się chistoria zaczeło się robić ciekawie i bach znowu oklepane motywy co chyba w co drugiej bajce są...
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz: czy można było Amy wcisnąć jeszcze do tej części?
Scena po napisach.
@DiaXer2000 Wiem, że jest. Chodziło mi o to czy można było Amy wcisnąć do fabuły Trójki. Chyba, że scenarzyści zaplanowali to tak, że za 2 lata powiem: ,,Aaa ok. Teraz to ma sens"
@@mateuszborkowski2288 możliwe
Bardziej Cream W tym miejscu gdzie nazwali tailsa pokémonem
super film
Julian! Obejrzyj i najlepiej zrecenzuj arcane I squid game'a bo są świetne i polecam!
Na pewno wolę sonica od venoma,i zresztą większość filmowych postaci ale no... są różne
MARIA
Kogo obchodzi fabuła w tych filmach?