a może z tej sceny zejść mi trzeba zaraz i do nieba a schodami pobiegnąć zlapac cie za policzki oburącz piękna z zamkniętymi oczami bo wszystko jedno mi kiedy twoje usta są jak cini minis i mimo tego ze jestem bardzo winny wtapiają się w siebie jak te płatki w mleko a to jutro nie umiera nigdy
claire de lune nic nie mówię nie mogę się wysłowić popsikało koszule satynową valantin i błyszczy się jej usta bieszczykami z notino od Z notino od zachodzącego słońca nad hotelem europejskim ostatnia karoca do jądra ziemii no to wejdźmy nie jesteśmy aktorami a robimy sobie sceny Zadaje pytanie milcząc czy się dziś do czegoś posuniemy Claire De lune popsikała koszule satynowa ysl dzwoni Czy dzisiaj się posuniemy do czegoś albo nie
pierdole krioterapię które proponują paple dookoła mi oburącz może zostawiłem wielka zimę za soba jedną i druga jade saniami na biegun w stronę nie wiem kurwa którą patrzę w lustro i już nie mam się za zjeba patrzę w jutro ktore nigdy nie umiera wczoraj sęk w tym straciłem więcej niż zwykle ale jutro z tej okazji się pozzbieram jestem błędnym kołem czy u wozu piątym nie mogę być wszędzie jestem niespokojny weź głęboki wdech i do 10 odlicz zadam nam pytanie i nim Świt nastanie sobie na nie odpowiemy czy się dzisiaj do czegoś posuniemy czy dziś czasem księżyc blady nie jest w pełni no przez widzę jak się kurwa na nas sepi
Bo my nie oszukamy przeznaczania odprowadzę Cię i dalej będę czekal
a może z tej sceny zejść mi trzeba zaraz i do nieba a schodami pobiegnąć zlapac cie za policzki oburącz piękna z zamkniętymi oczami bo wszystko jedno mi kiedy twoje usta są jak cini minis i mimo tego ze jestem bardzo winny wtapiają się w siebie jak te płatki w mleko a to jutro nie umiera nigdy
claire de lune nic nie mówię nie mogę się wysłowić
popsikało koszule satynową valantin i błyszczy się jej usta bieszczykami z notino od
Z notino od zachodzącego słońca nad hotelem europejskim
ostatnia karoca do jądra ziemii no to wejdźmy nie jesteśmy aktorami a robimy sobie sceny
Zadaje pytanie milcząc czy się dziś do czegoś posuniemy
Claire De lune popsikała koszule satynowa ysl dzwoni
Czy dzisiaj się posuniemy do czegoś albo nie
pierdole krioterapię które proponują paple dookoła mi oburącz może zostawiłem wielka zimę za soba jedną i druga jade saniami na biegun w stronę nie wiem kurwa którą patrzę w lustro i już nie mam się za zjeba patrzę w jutro ktore nigdy nie umiera wczoraj sęk w tym straciłem więcej niż zwykle ale jutro z tej okazji się pozzbieram
jestem błędnym kołem czy u wozu piątym
nie mogę być wszędzie jestem niespokojny
weź głęboki wdech i do 10 odlicz
zadam nam pytanie i nim Świt nastanie sobie na nie odpowiemy czy się dzisiaj do czegoś posuniemy czy dziś czasem księżyc blady nie jest w pełni no przez widzę jak się kurwa na nas sepi