Super materiał.Bardzo wartościowy szczególnie dla mnie gdyż dopiero zaczynam swoją przygodę z e-commers.To jest to co cenię sobie najbardziej:same konkrety i podstawy w krótkim czasie.
3 metoda wydaje mi się po prostu głupia. Po co podbijac cenę produktu, który się sprzedaje do kwoty niesprzedawalnej, dkoro mozna go sprzedawać w normalnej? Efekt dla remarketingu bedzie identyczny, a mozna przy okazji coś sprzedać. W przypadku reklam produktowych w google to juz w ogole bez sensu, bo tam widac cenę. Kolejna sprawa, promowanie produktów, ktorych nie ma na magazynie tez jest bez sensu z wielu przyczyn i wg mnie to przepalanie budżetu. To samo mozna osiągnąć na produkcie, który można sprzedać i na nim zarobić. I kolejna sprawa: jakich typow reklam do tego używasz? Może warto wtedy określić jaki cel ustawic? To też nie jest oczywiste.
Zanim określisz coś jako głupie warto obejrzeć ze zrozumieniem, nie są to luźne pomysły a strategię które zostały sprawdzone. Strategia zwana Wabikiem występuje w różnych sektorach i branżach , idąc tokiem myślenia o którym piszesz można nawiązać do sytuacji w świecie offline jak np. W jakiejś restauracji dodają “piwo” do zamówionego dania głównego za free, w myśl tego co piszesz można by powiedzieć że, bez sensu bo przecież można to piwo sprzedać zamiast dawać za darmo, jednak jeśli restauracja jest w miejscu gdzie ma dużą konkurencję to może być powód dlaczego niektórzy wejdą właśnie do tej. Oczywiście kampania musi być dopasowana do grupy docelowej. Podobnie z remarketingiem na niedostępny produkt, nie chodzi o to żeby płacić za jego promocję, ale jesli dobrze ogarniesz seo na taki produkt, ludzie wchodzą na Twoją stronę a później remarketingujesz ich produktem “zamiennikiem”, pomijając że ogrom aptek i sklepów online z suplementami stosuje taką właśnie strategię, to mogę podać Ci konkretny przykład w którym pewna firma postawiła cały nowy biznes “produkt” w oparciu na tej strategii. Był kiedyś środek na odchudzanie o nazwie OXYElite który został wycofany i zabroniony, dobre jego wypozycjonowanie mimo że był niedostępny, łapanie ludzi remarketingiem na zamiennik działało bardzo dobrze. Oczywiście należy wziąć pod uwagę branżę, grupę docelową i rynek docelowy, natomiast przykładów praktycznego zastosowania strategii z filmu znam dziesiątki, przyjrzyj się w ramach edukacji jak działa marketing jednej z największych drukarni internetowych Vista Print.
Fajne pomysły marketingowe👍
Szachy marketingu 🔥
Dzięki! :)
Znalazłem ten kanał tydzień temu- świetny
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
Dzięki za dużo ekstra wiedzy mam nadzieję że już w niedługim czasie przyniesie ona mi wymarzone rezultaty ;)
Super materiał.Bardzo wartościowy szczególnie dla mnie gdyż dopiero zaczynam swoją przygodę z e-commers.To jest to co cenię sobie najbardziej:same konkrety i podstawy w krótkim czasie.
Dziękuję za komentarz. 😀
3 metoda wydaje mi się po prostu głupia. Po co podbijac cenę produktu, który się sprzedaje do kwoty niesprzedawalnej, dkoro mozna go sprzedawać w normalnej? Efekt dla remarketingu bedzie identyczny, a mozna przy okazji coś sprzedać. W przypadku reklam produktowych w google to juz w ogole bez sensu, bo tam widac cenę. Kolejna sprawa, promowanie produktów, ktorych nie ma na magazynie tez jest bez sensu z wielu przyczyn i wg mnie to przepalanie budżetu. To samo mozna osiągnąć na produkcie, który można sprzedać i na nim zarobić. I kolejna sprawa: jakich typow reklam do tego używasz? Może warto wtedy określić jaki cel ustawic? To też nie jest oczywiste.
Zanim określisz coś jako głupie warto obejrzeć ze zrozumieniem, nie są to luźne pomysły a strategię które zostały sprawdzone. Strategia zwana Wabikiem występuje w różnych sektorach i branżach , idąc tokiem myślenia o którym piszesz można nawiązać do sytuacji w świecie offline jak np. W jakiejś restauracji dodają “piwo” do zamówionego dania głównego za free, w myśl tego co piszesz można by powiedzieć że, bez sensu bo przecież można to piwo sprzedać zamiast dawać za darmo, jednak jeśli restauracja jest w miejscu gdzie ma dużą konkurencję to może być powód dlaczego niektórzy wejdą właśnie do tej. Oczywiście kampania musi być dopasowana do grupy docelowej. Podobnie z remarketingiem na niedostępny produkt, nie chodzi o to żeby płacić za jego promocję, ale jesli dobrze ogarniesz seo na taki produkt, ludzie wchodzą na Twoją stronę a później remarketingujesz ich produktem “zamiennikiem”, pomijając że ogrom aptek i sklepów online z suplementami stosuje taką właśnie strategię, to mogę podać Ci konkretny przykład w którym pewna firma postawiła cały nowy biznes “produkt” w oparciu na tej strategii. Był kiedyś środek na odchudzanie o nazwie OXYElite który został wycofany i zabroniony, dobre jego wypozycjonowanie mimo że był niedostępny, łapanie ludzi remarketingiem na zamiennik działało bardzo dobrze. Oczywiście należy wziąć pod uwagę branżę, grupę docelową i rynek docelowy, natomiast przykładów praktycznego zastosowania strategii z filmu znam dziesiątki, przyjrzyj się w ramach edukacji jak działa marketing jednej z największych drukarni internetowych Vista Print.