Jak rozwijać pracowników?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 10 гру 2024

КОМЕНТАРІ • 13

  • @maciekr9414
    @maciekr9414 Рік тому +1

    "Menedżerowi płacą za to jak pracuje jego zespół" HOT!

  • @zizitop901
    @zizitop901 5 місяців тому +1

    Lider wykorzystując brak wiedzy jednego z pracowników chciał mnie wsadzić na.minę licząc na to, że zaufam temu pracownikowi i zamontuję to co on mi dał do maszyny i ją zniszczę, doprowadzając do milionowych strat.
    Niestety miałem wiedzę i na.minę wsadzić się nie dałem...

  • @zuzannaszulich3798
    @zuzannaszulich3798 Рік тому

    bardzo ciekawy materiał

  • @adamwoj3812
    @adamwoj3812 Рік тому

    Dlaczego ten kanał jest niezbyt popularny?

  • @hrbusinesspartnerpl
    @hrbusinesspartnerpl 2 роки тому

    Super film!

  • @marcin3136
    @marcin3136 5 місяців тому

    Trzeba bardzo dużej wiedzy z kilku dziedzin nauki oraz talentów i odpowiedniego poziomu samorozwoju.
    Inaczej to populizm...

    • @MagdalenaWojtkowiak
      @MagdalenaWojtkowiak  5 місяців тому

      Człowiek uczy się całe życie😉 choć niektórzy kończą na szkole średniej🙈

    • @marcin3136
      @marcin3136 5 місяців тому

      Jest gorzej- nasze uczelnie (i ogólnie szkoły) nie kształcą intelektualistów; wychodzą z nich proste umysły z jakąś wiedzą, ale bardzo prostym postrzeganiem/ rozumowaniem (m. in. z modelem prusko-komunistycznym opartym na doświadczeniu).
      Nawet tytuł doktora już się zdewaluował, bo też potrafią mieć bardzo zamknięte umysły.
      Ja to zauważyłem już w liceum (i to w takim tzw. "elitarnym"), że "coś tutaj grubo nie trybi".
      Widzą to też najbardziej zamożni i wysyłają dzieci na zachód.
      W skrócie- jest tragedia i błędne koło, bo decydentami (w tym, w naszych firmach i to włącznie z C-Level) są właśnie spadkobiercy tej "tragedii".
      Jak to kiedyś powiedziała mi P. profesor pewnej uczelni: "Panie Marcinie- przecież 80% tych ludzi nigdy nie powinno studiować, bo nie mają odpowiednich predyspozycji".
      Rekrutowałem ludzi z tytułami psychologów/ socjologów/ zarządzania...
      W skrócie- to jest kpina z "czystego rozumu". Oni nic nie rozumieją. Niektórzy nawet coś wiedzą z danej dziedziny, ale tego nie rozumieją i nie są w stanie umiejętnie zastosować (bo nie ukształtowano im odpowiedniego umysłu). A jak próbują, to wychodzą herezje, bo tego nie rozumieją...
      Kabaret i tyle :D

    • @marcin3136
      @marcin3136 5 місяців тому

      @@MagdalenaWojtkowiak ale rozkminiłem "klucz".
      Nie są w stanie pojąć, że ich 20 lat doświadczenia (zakładając wysoką złożoność zagadnień, czyli "system") NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA, bo ktoś z naukowo ukształtowanym umysłem w 1-3 lata będzie lepszy od nich...
      Tylko oni nadal często decydują, więc patrzą na doświadczenie na konkretnym stanowisku, bo w nie wierzą, bo przecież oni tak się uczyli/ robili karierę (nawet ostatnio pewna firma HR mi napisała, żebym wypisał "czym dokładnie się zajmowałem" np. jako właściciel/ prezes; czyli nie są w stanie pojąć, że to są czynności BANALNE w tym kontekście).
      Ale dochodzi do paradoksu- można wypisać to "noszenie cegieł" i będą się ekscytowali (nie, nie uważam stanowiska np. dyrektora HR, czy rekrutacji, czy nawet łańcucha dostaw za zajęcie skomplikowane/ trudne (to zabawa intelektualna, a nie praca :D), ale rozumiem, że to dla kogoś "Próg Petera"), tylko trafić do firmy, która decyduje na podstawie doświadczenia, to jak walnąć się młotkiem w kolano (albo i nawet w łeb), bo tam musi być gruby kabaret...
      Tak na prawdę to trudność/ złożoność zaczyna się OD zarządu...
      Wszystko poniżej to zabawa intelektualna, a nie poważne myślenie (zakładając powyższe).
      Pozostaje tylko pytanie:
      Wyjaśniać, czy omijać???
      Chyba omijać...