Jaś kapela: należy mi się opłata za to że czytasz moja twórczość na swoim sprzęcie. Zlomnik: jak chcecie to kupcie a jak wam się nie podoba to ukradnijcie sobie z chomika
Jak postępuje degradacja auta etapami ? 1. Auto zostaje sprzedane u dealera w Europie 2. Auto trafia w obieg wtórny i trafia do caritasu do obsługi niepełnosprawnych 3. Auto trafia do Polski 4. Auto trafia do Złomnika
Słodki jeżu w morelach, całkiem niedawno mijaliśmy tego busa właśnie i ja rzuciłam coś w stylu „o, ktoś se zrobił gratobusa na żółtych blachach hehe” na co mój mąż odparł, z ekscytacją, „No co Ty!!! Zlomnik by się zesrał”. A teraz oglądamy ten film 😂 Pozdrawiamy z Lubelskiego 🙈
@@iejsyruejrueu776 Już nie bo był zamach na parę prezydencką. Na szczęście pierwsza Dama znała miejscowy las i skorygowała tor kolizji Krążownika Bożego na mniejsze drzewa.
A to zaskoczenie, mam tyle wspomnień z tymże Fordem. Mój dziadek od lat 80tych prowadzi zakład stolarski, nabył takiego w roku 1993. Piękny czerwony kolor, busik występuje na wielu rodzinnych fotografiach, jest nawet bohaterem kasety vhs z weselem moich rodziców które odbyło się w 1994 roku. Dziadek zawsze mnie nim zabierał jak jechał po materiał itp, to dzięki temu właśnie Fordowi i dziadkowi po raz pierwszy odwiedziłem Mc'donalds. Co ciekawe Ford pracował na równi z Żukiem plandeką którego dziadek również posiadał. Miał on również jeszcze jedną perełkę w swoim posiadaniu - Żuka przerobionego na camping, całą zabudowę wykonał sam z drewna. Niestety Ford i żuk skończyły swój żywot w ubiegłej dekadzie na rzecz nudnego Transportera T4 w dieslu :( Pamiętam nawet ostatnią wyprawę po materiał do stolarni tym Fordem - silnik zaczął mieć problemy z chłodzeniem, dziadek musiał się zatrzymać na poboczu wiejskiej drogi i otworzyć silnik. Jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem że silnik jest pod przednią kanapą. Tyle lat żyć w niewiedzy.
Film jak zwykle ciekawy. Mnie tylko intrygują te dwa ślady na obręczy kierownicy, jakby po wyrwaniu jakiejś dodatkowej poprzeczki, czy czegoś podobnego.
"Mógłbym jeździć" Panie Złomnik - tylko trzeba jeździć aż koła odpadną, realizować swoje marzenia. Życie jest za krótkie, żeby później sobie pluć w brodę - chciałem, mogłem. Wiem to po sobie. Mój ulubiony samochód był może i mniej ambitny ale to po części zrealizowałem tylko jakieś 10 lat za późno. Zawsze chciałem mieć Wołgę albo Ładę 2107. Lata leciały a tych samochodów ubywało. W końcu powiedziałem je*ać! Wchodzę na ogłoszenia, szukam i kupuję. Znalazłem ponad 200 km od domu, wsiadłem w pociąg a wróciłem na kołach. Nie żałuję. Zrealizowałem jedno ze swoich postanowień, jeżdżę Ładą. Wiem, że jeśli miałbym jakiś nudny plastikowy samochód - Lanosa, Astrę czy VW Polo to za każdym razem jakbym tylko zobaczył jakąś w ruchu ulicznym klął bym pod nosem - ku*wa zawsze mi się podobały, no ale niestety. Czasami nawet podchodzą Ukraińcy - O! Eta Żiguli, harosza maszina oni w Polszy nie mnoga, ja na Ukrainu miał Szochy :-)
Oto samochód, którym mógłbym jeździć przez resztę życia. Aż do śmierci, żadnych stref zgniotu! Tak zginął w takim samochodzie mój znajomy w którego wjechał pijak na początku lat 90-tych.
Jeździłem długo takim autem dzięki Bogu nikt we mnie nie wjechał ,a czy znasz markę auta w którym nikt nie zginął.?jeździłem też mercedesem 100 mb ,i miałem wątpliwa przyjemność przeżyć czołówkę ,w trakcie zderzenia widziałem siebie bez nóg.wyszedlem praktycznie bez obrażeń ,myślę że niedoceniany techniki
Jeździłem kiedyś taką mazdą,wersja towarowa,diesel chyba 2.2 albo 2.5. Nieprzeciętny muł ale wół roboczy nie chciał się wogóle psuć. Szałowa była Toyota model F którą dość długo użytkowałem od 90 roku. Samochód zbudowany w identycznej koncepcji,8 osobowy,1.8 benzyna. Po mieście 9,trasa 7 litrów. Przez 4 lata kompletnie nic się nie zepsuło. To był cudowny wóz.
Cudo! Jako posiadacz 23- letniego auta jestem wstrząśnięty idealnym stanem tego egzemplarza. Twoja słabość do takich aut też chyba mi się udzieliła. Pozdrawiam
To rury do airboxa to nie recyrkulacja spalin, tylko "pompa" powietrza wtórnego, do zmniejszenia emisji HC na zimnym. W sumie to na ciepłym też bo to działa cały czas.
Dawno, dawno temu jeździłem Mazdą 2200.Zamiast 3 rzędu siedzeń była wersalka wzdłuż. 4 dorosłych, 4 dzieci. Stolik krzesełka parasol koce i skrzynka piwa. Niesamowity pojazd.
Takie "busy" są bezpieczne tam gdzie się nimi nie zapierdala - Japonia, Korea, kraje skandynawskie. Miałem radochę z jazdy Toyotą Hiace z biegami przy kierownicy w Norwegii, gdy u nas padała komuna. To był diesel, czyli wersja głośniejsza, jednak bardzo fajnie się tym jeździło. Widać wszystko perfekcyjnie dookoła.
A pro po bezpieczeństwa,a właściwie jego braku dla kierowcy,to wydaje mi się że podczas 2 WŚ samoloty japońskie też były konstruowane z podobną filozofią.Amerykanskie myśliwce bardzo często wracały mocno postrzelane na lotniskowce i lotniska lądowe a japońskie myśliwce Zero,Ki 27,Ki 43 np,najczęściej wyjątkowo pięknie eksplodowały po 3 sekundowej serii amerykańskiego myśliwca.Widac tradycja japońska ma się kwitnące😂
Bezpieczenstwo to nie wszystko teraz tak sa ludzie uczeni ze zyc trzeba jak najdluzej i bez sensownie a najlepiej powinno sie zyc zywo dynamicznie bo w takim stylu czlowiek jest najszczesliwszy a nie bezpiecznie
Piękny!!! Miałem przyjemność jeździć dawno dawno temu Toyotą Bus Comfort. (tylko tyle zapamiętałem z nazwy... nie pamiętam nawet jaki tam był silnik. Benzyna na pewno ale pojemność, moc... nie pamiętam) To był samochód mojego Kolegi i do dzisiaj często go wspominamy jako najlepsze co nas spotkało w motoryzacji. Na drugim miejscu jest Passat B2 Kombi... Ale to już inna i bardziej barwna historia🤔
Zlomnik wiesz co dobre. Miałem emine najlepsze auto jakie było na świecie. 8 miejsc napęd na tył. Silnik centralnie. 2 szybery. Automat no genialne auto.
Osłona izolacyjna jest zrobiona z azbestu? Widać przy silniku typową nalepkę ,,A" odtrzegającą przed nim. Po tylu latach to już na pewno się strasznie kruszy i to przy jeździe. Lepiej usunąć dla zdrowia. A autko piękne. Pozdrawiam!
Azbest jest pewnie wewnątrz tych mat pod fotelami, pokryty aluminium i sklejony, więc raczej ryzyko emitowania jakichś niezbyt smacznych pyłów nie jest zbyt duże ;)
Mitsubishi L300 2.0 benzyna 115KM miałem. Wersja kombi - 2 rzędy siedzeń po 3 osoby. Drzwi jak tu, 2-ga ławka jak tu trzecia. Ocynk był tak gruby, że rdza nie była możliwa. Okno w dachu też było, ale uchylne. Akumulator wielkości motocyklowego był pod progiem. Kolor był różowo-fioletowy metalik, brązowe zasłonki w oknach i na całej podłodze za silnikiem perski dywan. Kapitalne auto, które latało po całej Europie, nigdy się nie psuło i nigdy nie miało problemu z odpalaniem za pierwszym strzałem. Tyle, że dach był niski, ale za to prom do Skandynawii był w cenie osobówki.
Wynika z tego, że kiedyś japońskie samochody były trwałe, a gruby ocynk to rewelacja. Obecnie chyba zaoszczędzili na ocynku a może i na grubości blachy. To postęp...
@@mototvwojtekinglot6905 no nie wiem jak to wypada w porównaniu z osobówkami. Ja miałem porównanie do Dukato i nowszych Sprinterów, to Isuzu było super. Tak samo stary VW LT z silnikiem między siedzeniami i Mercedes Kaczka kręcił się aż miło. Przy dostawach do ciasnych podwórek to było ekstra.
Takim mitsubishi L 300 jechałem do Niemiec w 1991 roku 7 osobowym..biegi w kierownicy..rewelka..do dzisiaj go wspominam..pozdrawiam sasiada..do dzisiaj gustuje w 3 perłach..
Miałem podobne auto, Nissan Serena w wersji Seaside 1,6 benzyna z silnikiem GA16DE , auto z gatunku polubisz lub pozbędziesz się tak szybko jak możliwe. Dla mnie Serenolot był niezawodnym towarzyszem wielu wycieczek, wyjazdów i codziennego dojeżdżania do pracy. Jak dzieci były małe to córka się pytała czy będziemy jechać długo czy krótko bo nie wie czy ma zdjąć buty. Auto miało wszystko oprócz podgrzewania foteli, miało 8 miejsc jak woziłem wycieczkę po mieście ,wtedy nie było bagażnika. Był ale symboliczny. Nigdy mnie nie zawiodło w trasie. A jeździliśmy ze Szczecina w Bieszczady lub w Karkonosze kilka razy w roku. Miało apetyt na paliwo ale przy szanowaniu pedału gazu udawało się na zbiorniku który miał 60 litrów przejechać 800 kilometrów. Wiedziałem że to jest toczydełko dlatego nie pchałem się nim do przodu a i tak z Warszawy do Szczecina przyjechaliśmy w 5 godzin. Tylko żona się pytała czemu znowu tankuje paliwo? Jak się poskładało fotele, to się robiła mała ciężarówka. Jak załadowałem raz meble w Poznaniu w Ikei to myślałem że nie ruszę ale Serenolot załadowany jeszcze lepiej trzymał się drogi. W Serenie, po przesunięciu foteli w drugim rzędzie do przodu, rozkładało się oparcia foteli na płasko z fotelami trzeciego rzędu i mieliśmy kampera na dwie osoby. Pod fotelami było miejsce na resztę sprzętu potrzebnego na wyjazd. No ale czas mija szybko, dzieci dorosły mają swoje auta , ja mam teraz najzwyklejszego Peugeota, który ma spalanie o którym mogłem pomarzyć w Nissanie. Też ma wszystko tylko nie siedzi się wysoko jak w Nissanie.
Pamiętam jak na wakacjach chyba w 98 nad Polskim morzem widziałem Mazde E2200, czy tam bongo, z tym wystającym zderzakiem. Byłem zafascynowany tym autem :D miałem 8 lat, do dziś mam do nich jakąś słabość, a tu się okazuje, że nie tylko ja :p
Normy spalania wykończyły większość marek. Po co mają zmniejszać silniki i robić bardziej awaryjne auta na czym ucierpi wizerunek marki, jak mogą przenieść sprzedaż do normalnych krajów.
A, Ty chłopcze z jakiej gminnej wioski, której nie ma na szczegółowej wojskowej mapie... wystrzeliłeś do WIELKIEGO MIASTA? Bo, Warszawiaków rodowitych, z dziada pradziada jest może 10%, reszta to najezdne chłopskie syny i córy łaknące POSTĘPU w stylu euro-kołchozu.
@@acsassmann4494 Pochodzę z Liverpool, LoL. . . 🤣 i 1/4 swiata zwiedziłem... A ty ile krajów poza Europie zwiedzilesz? Napisz wyroznione opinio-twórcze do redaktora gazety Wyborczą po tytułem " świat według mnie"...chetnie pzreczytam 🤣🤣
@@claytonmoorawa9512 👏👏👏 widzę ze ty też osiągnąłeś wielu z twojim życiem , tak jak @ Acs Assmann. Czy ty tez jeździsz Lublin’em , czy ciebie stało cię kupić Polonez’a w końcu ? Po pierwszy koleś się wsytdzi powiedzieć? Tez nie jest dumny ze swojej wioski i co po za Europę zwiedził ..🤣
Wspolczesna Hiace z takim rozkładem napędu i nadwozia w crash testach wcale zle nie wychodzi. Te konstrukcje sa niesamowicie twarde. Pozniejsze wersje czy to Mazdy czy Toyoty czy Nissana byly pod kontem bezpieczenstwa dopracowywane. Potężne rozczapierzone podluznice od zderzaka przez cale auto przejmowaly energie zderzenia. W europejskich pomimo wysunietego przodu , kabina w trakcie wypadku sie zalamuje i zgniata. Sa delikatne i zapewniaja tylko złudne poczucie bezpieczeństwa.
@@politechnikakoszalinska8420 jeśli ktoś nie widzi zależności między fordem opartym na mazdzie oraz mx-6 projektowanym w podobnych latach to współczuję, synowi również. Pozdrawiam
@@kremowkarzmicha9836 Astra dla mnie to dobry poprawny samochód. Teść ma Astrę 4 ale jara się nową piątka. Jego przebiegi w miesiącu to 30 km - raz lekarz i 5 razy sklep, na ryby bierze motocykl bo mu na rybach ptaki auto obsrają.
Cóż za wspaniały pojazd! Chciałbym kiedyś mieć taki z możliwie mocno przeszkloną przednią częścią. Idealny byłby taki, w którym przednia szyba jest gięta i mocno zachodzi na boki
Moja toyota Yaris Verso bieda kamper jest wielofunkcyjna i to w niej lubię. Jak chce pojechać z żoną w fajne miejsce na rowery to dwa pakujemy do środka i w drogę. A jak chcemy zabrać się na dalszą wycieczkę to pakujemy do środka stelaż, z którego mamy łóżko 180x120 a pod spodem pełno bagaży i kura rura w świat! :)
Mój ojciec z 15lat temu miał takiego granatowego diesla, z oryginalną kanapą z tyłu. Niestety części do tegoż samochodu w tamtych latach były prawie nieosiągalne. Szkoda że nie pokazałeś zbiornika na spryskiwacze przednie, który znajduje się nad nogami pasażera. Zamek centralny zamykany był tym bolcem w drzwiach kierowcy, a klapa tylko z guzika. Wspomnienia wróciły. Dzięki 👍🏻
A no fajne były te japońskie, kanciate busy. Miałem okazje troszke pojeździć nissanem vanette z 90 roku. Oj fajny był! VW transporter mógł się schować!
Ja też kocham japońską motoryzacje i tylko od 22lat jeżdżę Japońcami bo to bezawaryjne samochody! I 2lata wstecz Posiadałem prosto z Japoni Toyote Hiace Super Custom 1993rok 2.5T.D silnik też w środku pod siedzeniami i silniki ten sam co w Toyocie Hilux,zajebiscie ładny komfortowy wan,3szyberdach,automatyczna skrzynia biegów,siedzenie Składały sie było łóżko,do tego elektrycznie zasuwane wszystkich firany w aucie,itd. Sprzedałem te auto znajomemu i on teraz śmiga tą toyotą,takie auta są zajebiste bo wyglądają nie tuzinkowo i jeżdżą cały czas nic nie trzeba w nich grzebać!
Ja też jednego znam, codziennie widzę go w robocie na swojej zmianie. Typ ma ksywę Gargamel i tak też wygląda a jego baba nie lepsza - Fiona ze Szreka :-D Mają totalnie zdemolowaną Asterkę, której od x lat nie myją ani nie odkurzają i wygląda jak porzucony samochód. www.editer.pl/fotka/d032119c379c22553025c5c288383ea9_1.jpg
Jaka nuda? Jeden silnik, jedna wersja takie coś już nie występuje! Nawet Trabant miał 2 wersję a nawet trzy licząc hikomat 🙈🙉🙊 Panie Zbigniewie proszę się ustosunkować do tego w filmie. Dziękuję Pozdrock! 💪
Mitsubishi L300, kiedyś mieliśmy w rodzinie, wspaniale wspomnienia, nazwaliśmy go z kumplami luz bus. Różne były z nim zabawy. Np jazda w kółko na parkingu i w tym samym czasie przesiadka z siedzenia na siedzenie w kółko przesiadajac sie z przodu na tył i z tyłu na przód na zewnątrz. Wszystko w czasie jazdy w kółko na parkingu 🤣
Tez mam miłe wspomnienie z Toyotą od roku 93 do 2002. Miałem Toyotę Model(F) z roku 1986 z silnikiem 1.8 Benzyna. Bardzo dobrze wspominam tego mimivana w tamtych czasach to był super samochód chociaż było ich mało tez był problem z częściami ( końcówka lat 90 ) Wyposażenie wnętrza było bardzo ładnie wykonane zwłaszcza kolorystyka wnętrza welur bordo dzelony szyberdach przód i tył ... I tez silnik pod siedzeniem ...Teraz żałuję że sprzedałem bo bym go miał jako Daily car.
Ja właśnie widziałam.. ba, widuję coś podobnego w wersji kamper, beżowo złote z epickimi listwami bocznymi. I przyciemnianymi na brąz szybami. Piękna sztuka. Nawet ze 12 lat temu miałam nim okazję jechać autostopem. Jeśli uda mi się namierzyć typa, to go zhaltuję i wyegzekwuję namiary. Jak coś. Także ten. Będziemy w kontakcie. Aczkolwiek uprzedzam, że to też okolice Lublina.
W sumie tak myślę że taniej by wyszło jakby książka "Paskudnik Warszawski" miała na okładce poprostu twarz złomnika 😂😁 Pozdro i szacun, fajne autko, też zawsze lubiłem te małe japońskie busiki-wariaciki 😍😁
Miałem podobny samochód i też byłem z niego bardzo zadowolony :) Identyczne rozwiązane nadwozie i umiejscowienie silnika. Nissan Vanette - c22 chyba. U nas mówiło się "wersja amerykańska" Nissan Vanetta był w tak różnych wersjach tak różnych od siebie że po nazwie nie sposób znaleźć odpowiednie zdjęcie. Tu link do filmiku o tym modelu jak ktoś zainteresowany ua-cam.com/video/LCVzONtMPMc/v-deo.html&ab_channel=OldCars Mój konkretnie pojawia sie w 1.44 minucie. Miał silnik diesla nie pamiętam już pojemności ale mocy mu nie brakował i palił dość oszczędnie. W tamtych czasach były kłopoty z częściami zamiennymi i były drogie. Ale wystawiam mu po latach ocenę 4.5. Ja chętnie bym też jeszcze takim pojeździł w jakieś fajnej wersji wyposażenia. Jednak świat poszedł do przodu i bezpieczeństwo jednak ma dla mnie znaczenie i wtedy nie martwiłem się strefą zgniotu a teraz tak. Zresztą wtedy jeszcze jeździły Żuki i Nysy i jak tu porównywać :) PS konto żony :) Piotr
Mialem Mazde E 2200 Bus w dieslu. Od omawianego Forda Econovana roznila sie np. kierownica, brakiem elektrycznych szyb, brakiem szyberdachu. Natomiast miala podwojne ogrzewanie, ktore bylo oddzielne dla kabiny kierowcy i kabiny pasazerskiej. Mazda jezdzila do 120 km/godz i palila 8- 10 l/100 km. Podczas podrozy po Europie wielokrotnie w niej spalismy bo byla bardzo wygodna. W nastepnej wersji zrobiono wzmocniony zderzak przedni, ktory byl wysuniety do przodu i przez to auto wygladalo jak kaczka.
Niby bus, a jednak naprawdę ładny. Na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, poznałem pana, któy miał i bardzo sobie chwalił, dokładnie taki sam egzemplarz forda.
1:39 PRZEPRASZAM BARDZO! Osobiście bardzo lubuję się w Astrze F GSI na dobrej feldze! To proszę mi nie mówić że może są, bo są. Są o wiele gorsze i brzydsze samochody od opla astry.
Ten zderzak sluzyl do taranowania. Dlatego wycofali z Europy te wozy. Dla bezpieczenstwa niemieckich i francuskich wydmuszek. Japonskie dalej służą dzielnie na bezdrozach Afryki i Australi. Pozdrawiam
Podoba mi się stwierdzenie, że "u nas" też sprzedawali to auto. W latach osiemdziesiątych to chyba nikt jeszcze nie sądził, że Polska bedzie w Unii (wówczas tylko 3 wspólnoty europejskie EWG, EWWiS, Euroatom), a dziś to takie oczywiste. W sumie to fajnie, że przynależność do Uniii jest już taką ovzywistością..
@@studiumdemontazuiluzji9511 Co ma oznaczać, czlonkostwo drugiej kategorii? Prawa glosu Polska ma nie gorsze niż inne kraje. Polacy, jak iinni mieszkancy mają już pelny dostęp do rynku pracy, usług itd. Nie wiem, jakie dopłaty otrzymują polscy rolnicy. Kiedyś były niższe, ale poza tym Polska i Polacy mają takie same prawa... W zasadzie to Niemcy mogą mowić o czlonkostwie drugiej kategorii, bo muszą więcej płacić niż dostają. Nawet ich jezyk - formalnie jeden z trzech roboczych jezyķow został niemal całkowicie wyparty z instytucji europejskich. Norwegowie też mogą mowić o dyskryminaji, bo muszą stosować europejskie zasadt, a nie biorą udziału w ich ustalaniu...
Jak się ślimaczysz w gigantycznym korku w japońskiej metropolii, jadąc do roboty z jednego końca na drugi, po drodze odwożąc dzieci do szkoly, które słodko śpią o 4 rano na tylnych kanapach, to strefa zgniotu, jest Ci na hu..steczke. Pozdrawiam wszystkich sympatyków Opla. Tam sympatyków, Miłośników :) Nara !
Jaś kapela: należy mi się opłata za to że czytasz moja twórczość na swoim sprzęcie.
Zlomnik: jak chcecie to kupcie a jak wam się nie podoba to ukradnijcie sobie z chomika
A mógł nam Złomnik dopłacić za czytanie tej książki, jak Stano Kapeli za występ.
Złomnik jest programem typu shareware.
Złomnik do Hejt Parku by się nadał.
To nie było odwołanie do sprzedaży płyt Bez Cenzury w Empikach?
@@Jaronero93 nie
"po co mi 7osobowy, skoro nawet tyle osób nie znam" XD
Umarłem po tym tekście.
Zgadzam się! Ja też nie lubię tłumów i "nielegalnych" zgromadzeń👍😂
Zlomnik jest kobietą ???( Ok 2:00 )
Również padłem 😂 normalnie hit, kampery be, ale poleżeć sobie na podsumowaniu to już można :p mistrzostwo!
ja tyle znam ale z tych 6 tylko jedna mnie lubi....
Ważne, że człowiek w średnim wieku jeszcze znajduje w sobie radość z życia ;)
Jak postępuje degradacja auta etapami ? 1. Auto zostaje sprzedane u dealera w Europie 2. Auto trafia w obieg wtórny i trafia do caritasu do obsługi niepełnosprawnych 3. Auto trafia do Polski 4. Auto trafia do Złomnika
Ale taka nietypowa ta degradacja, patrząc na stan. Blachy jak w nówce nieśmiganej ;)
Caritas Niemcy, a Caritas Polska. Nazwa ta sama, a obsługa ?! Śmiem napisać, że niemiecki " pacjent " Caritas ma lepiej niż polski !
Wiecie gdzie wylądowały te auta z Europy? Do Afryki. Z Polski tam wywiało Kie Pregio i Hyundaie H100. Oba na Japonskim pomyśle.
To brzmi jak kręgi piekła u Dantego.
Słodki jeżu w morelach, całkiem niedawno mijaliśmy tego busa właśnie i ja rzuciłam coś w stylu „o, ktoś se zrobił gratobusa na żółtych blachach hehe” na co mój mąż odparł, z ekscytacją, „No co Ty!!! Zlomnik by się zesrał”. A teraz oglądamy ten film 😂 Pozdrawiamy z Lubelskiego 🙈
1:35 W Białymstoku jest jeden miłośnik samochodów marki Opel.
Już nie jest bo jeździł limuzyną bożą o nazwie vw passat
@@iejsyruejrueu776 na podwórku nadal stoi zielona asterka
@@MaReCkI1987 Chyba Lublinek Boży. Asterka była czerwona.
@@obywatelcane6775 Pierwsza asterka była czerwona, później miał jeszcze zieloną. ua-cam.com/video/KYRrT2kG1rk/v-deo.html
@@iejsyruejrueu776 Już nie bo był zamach na parę prezydencką. Na szczęście pierwsza Dama znała miejscowy las i skorygowała tor kolizji Krążownika Bożego na mniejsze drzewa.
A to zaskoczenie, mam tyle wspomnień z tymże Fordem. Mój dziadek od lat 80tych prowadzi zakład stolarski, nabył takiego w roku 1993. Piękny czerwony kolor, busik występuje na wielu rodzinnych fotografiach, jest nawet bohaterem kasety vhs z weselem moich rodziców które odbyło się w 1994 roku. Dziadek zawsze mnie nim zabierał jak jechał po materiał itp, to dzięki temu właśnie Fordowi i dziadkowi po raz pierwszy odwiedziłem Mc'donalds. Co ciekawe Ford pracował na równi z Żukiem plandeką którego dziadek również posiadał. Miał on również jeszcze jedną perełkę w swoim posiadaniu - Żuka przerobionego na camping, całą zabudowę wykonał sam z drewna. Niestety Ford i żuk skończyły swój żywot w ubiegłej dekadzie na rzecz nudnego Transportera T4 w dieslu :( Pamiętam nawet ostatnią wyprawę po materiał do stolarni tym Fordem - silnik zaczął mieć problemy z chłodzeniem, dziadek musiał się zatrzymać na poboczu wiejskiej drogi i otworzyć silnik. Jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem że silnik jest pod przednią kanapą. Tyle lat żyć w niewiedzy.
Film jak zwykle ciekawy. Mnie tylko intrygują te dwa ślady na obręczy kierownicy, jakby po wyrwaniu jakiejś dodatkowej poprzeczki, czy czegoś podobnego.
To były prawdopodobnie takie zgrubienia na kciuki. Taka sugestia gdzie trzymać kierownicę :)
@@katarzynaambroszczyk5296 tak zwane bicepsiki
Zlomnik powrócił, od paru ładnych odcinków forma wzrosła i jest ciekawie i fajnie. Powodzenia
Jak sie jedzie tylem do przodu, pasy są nie potrzebne. Wielkie dzieki za film o prawdziwym klasycznym vanie.
"Mógłbym jeździć" Panie Złomnik - tylko trzeba jeździć aż koła odpadną, realizować swoje marzenia. Życie jest za krótkie, żeby później sobie pluć w brodę - chciałem, mogłem. Wiem to po sobie. Mój ulubiony samochód był może i mniej ambitny ale to po części zrealizowałem tylko jakieś 10 lat za późno. Zawsze chciałem mieć Wołgę albo Ładę 2107. Lata leciały a tych samochodów ubywało. W końcu powiedziałem je*ać! Wchodzę na ogłoszenia, szukam i kupuję. Znalazłem ponad 200 km od domu, wsiadłem w pociąg a wróciłem na kołach. Nie żałuję. Zrealizowałem jedno ze swoich postanowień, jeżdżę Ładą. Wiem, że jeśli miałbym jakiś nudny plastikowy samochód - Lanosa, Astrę czy VW Polo to za każdym razem jakbym tylko zobaczył jakąś w ruchu ulicznym klął bym pod nosem - ku*wa zawsze mi się podobały, no ale niestety. Czasami nawet podchodzą Ukraińcy - O! Eta Żiguli, harosza maszina oni w Polszy nie mnoga, ja na Ukrainu miał Szochy :-)
Jeśli kierowca poje dobrze grochówki a pod fotelem ma airbox i recyrkulację spalin to... 1.4 w zupełności wystarczy.
Hihi
Oto samochód, którym mógłbym jeździć przez resztę życia. Aż do śmierci, żadnych stref zgniotu! Tak zginął w takim samochodzie mój znajomy w którego wjechał pijak na początku lat 90-tych.
Jeździłem długo takim autem dzięki Bogu nikt we mnie nie wjechał ,a czy znasz markę auta w którym nikt nie zginął.?jeździłem też mercedesem 100 mb ,i miałem wątpliwa przyjemność przeżyć czołówkę ,w trakcie zderzenia widziałem siebie bez nóg.wyszedlem praktycznie bez obrażeń ,myślę że niedoceniany techniki
Coś czuję że mamy samochód roku ;)
Piękny film tak trzymaj 👍
Jeździłem kiedyś taką mazdą,wersja towarowa,diesel chyba 2.2 albo 2.5. Nieprzeciętny muł ale wół roboczy nie chciał się wogóle psuć. Szałowa była Toyota model F którą dość długo użytkowałem od 90 roku. Samochód zbudowany w identycznej koncepcji,8 osobowy,1.8 benzyna. Po mieście 9,trasa 7 litrów. Przez 4 lata kompletnie nic się nie zepsuło. To był cudowny wóz.
Jak byłem kiedyś w Afganie to tubylcy tymi furami wozili kozy na dachu, zupełnie poważnie, mam zdjęcia 😁
Cudo! Jako posiadacz 23- letniego auta jestem wstrząśnięty idealnym stanem tego egzemplarza. Twoja słabość do takich aut też chyba mi się udzieliła. Pozdrawiam
1:38 zabrakło czapki z daszkiem Opla 😁
Lublin pozdrawia Pana Złomnika 🤗
Cześć. Jak zawsze fantastyczny odcinek. Dziękuję. Cześć!
Miałem kiedyś VW LT 28, kanciaka z szybami i tylną kanapą. Auto niesamowite. Domyślam sie co czujesz. Mi się łezka kręci w oku na wspomnienie...
To rury do airboxa to nie recyrkulacja spalin, tylko "pompa" powietrza wtórnego, do zmniejszenia emisji HC na zimnym. W sumie to na ciepłym też bo to działa cały czas.
audiobook albumu ze zdjęciami... to będzie hit :))))
Zależy od barwności opisów zdjęć przez lektora
Dawno, dawno temu jeździłem Mazdą 2200.Zamiast 3 rzędu siedzeń była wersalka wzdłuż. 4 dorosłych, 4 dzieci. Stolik krzesełka parasol koce i skrzynka piwa. Niesamowity pojazd.
Szanuję ogromnie za cenę eBoka :D
A od Astry to wy się.... :D
A ja tam uwielbiam swoje GTC.
Ja też mam astrę. Kupiłem z własnej woli. Czy jestem degeneratem?
@@MvBPl Astra Bertone bardzo ładna. GTC się chowa. Pierwszej generacji GSI też super, tyle że to gatunek wymarły.
@@pawe808 większość zgniła,albo skończyła na drzewach,rowach czy innych przeszkodach na trasach kjs-ów
Mam już któregoś opla z kolei. I źle nie jest. Nie wiem o co komu chodzi. Japończyki gniją szybciej niż ople.
Jak zwykle genialna prezentacja 👍
Takie "busy" są bezpieczne tam gdzie się nimi nie zapierdala - Japonia, Korea, kraje skandynawskie. Miałem radochę z jazdy Toyotą Hiace z biegami przy kierownicy w Norwegii, gdy u nas padała komuna. To był diesel, czyli wersja głośniejsza, jednak bardzo fajnie się tym jeździło. Widać wszystko perfekcyjnie dookoła.
Od razu lepiej się ogląda, jak nie zaczynasz od reklam.
Pozdro
I łapa w gore
Jeden z lepszych odcinków ostatnio, dziękuję.
A pro po bezpieczeństwa,a właściwie jego braku dla kierowcy,to wydaje mi się że podczas 2 WŚ samoloty japońskie też były konstruowane z podobną filozofią.Amerykanskie myśliwce bardzo często wracały mocno postrzelane na lotniskowce i lotniska lądowe a japońskie myśliwce Zero,Ki 27,Ki 43 np,najczęściej wyjątkowo pięknie eksplodowały po 3 sekundowej serii amerykańskiego myśliwca.Widac tradycja japońska ma się kwitnące😂
Złomnik dodrukuje paskudnik jak glapiński złotówki :D
Właśnie. Jak tak można
Bezpieczenstwo to nie wszystko teraz tak sa ludzie uczeni ze zyc trzeba jak najdluzej i bez sensownie a najlepiej powinno sie zyc zywo dynamicznie bo w takim stylu czlowiek jest najszczesliwszy a nie bezpiecznie
0:45 jakim chorym człowiekiem trzeba być, by okradać chomika
Złomnik w ramach walki z piractwem sam postanowił piracić swoje e-booki i wrzucać na chomika w celu robienia piratom konkurencji :-)
@@obywatelcane6775 Złomnik zawsze miał łeb do interesów :D
Wspaniałe autko
Pozdrawiam serdecznie
Piękny!!! Miałem przyjemność jeździć dawno dawno temu Toyotą Bus Comfort. (tylko tyle zapamiętałem z nazwy... nie pamiętam nawet jaki tam był silnik. Benzyna na pewno ale pojemność, moc... nie pamiętam)
To był samochód mojego Kolegi i do dzisiaj często go wspominamy jako najlepsze co nas spotkało w motoryzacji.
Na drugim miejscu jest Passat B2 Kombi... Ale to już inna i bardziej barwna historia🤔
No i ze Złomnikiem to się zgadzam w całej rozciągłości.
Fajnie i miło widzieć
jezdzilem toyota litace,wozilem ludzi do niemiec 1989-90 super auto tyle ze za waskie i za berlinem jak sie konczyly lasy chcialo mnie zdmuchnac
Ten samochód to mokry sen Złomnika.
Zlomnik wiesz co dobre. Miałem emine najlepsze auto jakie było na świecie. 8 miejsc napęd na tył. Silnik centralnie. 2 szybery. Automat no genialne auto.
Osłona izolacyjna jest zrobiona z azbestu? Widać przy silniku typową nalepkę ,,A" odtrzegającą przed nim. Po tylu latach to już na pewno się strasznie kruszy i to przy jeździe. Lepiej usunąć dla zdrowia. A autko piękne. Pozdrawiam!
Bo po azbeście echo się niesie. ;)
@@kazimierzcebula3695 Ćwir ćwir?;)
@@LastDogInSpringfield To raczej przed azbestem, bo się zdecydowanie żółciej rymuje. :)
Azbest jest pewnie wewnątrz tych mat pod fotelami, pokryty aluminium i sklejony, więc raczej ryzyko emitowania jakichś niezbyt smacznych pyłów nie jest zbyt duże ;)
@@MrPlacka71 Ja też rezałem i wierciłem za dzieciaka ... okazem zdrowia jestem 😃
Jestem pod wrażeniem.
Jak zwykle.
Mitsubishi L300 2.0 benzyna 115KM miałem. Wersja kombi - 2 rzędy siedzeń po 3 osoby. Drzwi jak tu, 2-ga ławka jak tu trzecia. Ocynk był tak gruby, że rdza nie była możliwa. Okno w dachu też było, ale uchylne. Akumulator wielkości motocyklowego był pod progiem.
Kolor był różowo-fioletowy metalik, brązowe zasłonki w oknach i na całej podłodze za silnikiem perski dywan.
Kapitalne auto, które latało po całej Europie, nigdy się nie psuło i nigdy nie miało problemu z odpalaniem za pierwszym strzałem. Tyle, że dach był niski, ale za to prom do Skandynawii był w cenie osobówki.
Wynika z tego, że kiedyś japońskie samochody były trwałe, a gruby ocynk to rewelacja. Obecnie chyba zaoszczędzili na ocynku a może i na grubości blachy. To postęp...
Przypomnialeś mi późne lata 90 gdy mieliśmy w firmie dostawczaki Isuzu. Fajnie się tym jeździło. Promień skrętu bił na głowę wszystkie Dukaty. :)
Mam Kie Pregio i VW Lupo. Pregio ma mniejszy. To jest niezwykłe:) Pozdrawiam Serdecznie
@@mototvwojtekinglot6905 no nie wiem jak to wypada w porównaniu z osobówkami. Ja miałem porównanie do Dukato i nowszych Sprinterów, to Isuzu było super. Tak samo stary VW LT z silnikiem między siedzeniami i Mercedes Kaczka kręcił się aż miło. Przy dostawach do ciasnych podwórek to było ekstra.
Takim mitsubishi L 300 jechałem do Niemiec w 1991 roku 7 osobowym..biegi w kierownicy..rewelka..do dzisiaj go wspominam..pozdrawiam sasiada..do dzisiaj gustuje w 3 perłach..
Miałem podobne auto, Nissan Serena w wersji Seaside 1,6 benzyna z silnikiem GA16DE , auto z gatunku polubisz lub pozbędziesz się tak szybko jak możliwe. Dla mnie Serenolot był niezawodnym towarzyszem wielu wycieczek, wyjazdów i codziennego dojeżdżania do pracy. Jak dzieci były małe to córka się pytała czy będziemy jechać długo czy krótko bo nie wie czy ma zdjąć buty. Auto miało wszystko oprócz podgrzewania foteli, miało 8 miejsc jak woziłem wycieczkę po mieście ,wtedy nie było bagażnika. Był ale symboliczny. Nigdy mnie nie zawiodło w trasie. A jeździliśmy ze Szczecina w Bieszczady lub w Karkonosze kilka razy w roku. Miało apetyt na paliwo ale przy szanowaniu pedału gazu udawało się na zbiorniku który miał 60 litrów przejechać 800 kilometrów. Wiedziałem że to jest toczydełko dlatego nie pchałem się nim do przodu a i tak z Warszawy do Szczecina przyjechaliśmy w 5 godzin. Tylko żona się pytała czemu znowu tankuje paliwo? Jak się poskładało fotele, to się robiła mała ciężarówka. Jak załadowałem raz meble w Poznaniu w Ikei to myślałem że nie ruszę ale Serenolot załadowany jeszcze lepiej trzymał się drogi. W Serenie, po przesunięciu foteli w drugim rzędzie do przodu, rozkładało się oparcia foteli na płasko z fotelami trzeciego rzędu i mieliśmy kampera na dwie osoby. Pod fotelami było miejsce na resztę sprzętu potrzebnego na wyjazd. No ale czas mija szybko, dzieci dorosły mają swoje auta , ja mam teraz najzwyklejszego Peugeota, który ma spalanie o którym mogłem pomarzyć w Nissanie. Też ma wszystko tylko nie siedzi się wysoko jak w Nissanie.
Dziękuję, Pozdrawiam !!!
Wspaniale harmonijne kanty. Pięęękne autko.
Ten kanał to the next best thing po Top Gear z Clarksonem i spółką oraz The Grand Tour jeśli chodzi o car show.
dzięks , fajny odcinek
Jak ja Ciebie kurczę lubię! PIONA!
Pamiętam jak na wakacjach chyba w 98 nad Polskim morzem widziałem Mazde E2200, czy tam bongo, z tym wystającym zderzakiem. Byłem zafascynowany tym autem :D miałem 8 lat, do dziś mam do nich jakąś słabość, a tu się okazuje, że nie tylko ja :p
No wreszcie następny odc.
Normy spalania wykończyły większość marek. Po co mają zmniejszać silniki i robić bardziej awaryjne auta na czym ucierpi wizerunek marki, jak mogą przenieść sprzedaż do normalnych krajów.
Takie miasto Lublin, jak samochód! 🤣🤣🤣
Stary i cofnięty? 🤔
A, Ty chłopcze z jakiej gminnej wioski, której nie ma na szczegółowej wojskowej mapie... wystrzeliłeś do WIELKIEGO MIASTA? Bo, Warszawiaków rodowitych, z dziada pradziada jest może 10%, reszta to najezdne chłopskie syny i córy łaknące POSTĘPU w stylu euro-kołchozu.
@@acsassmann4494 Pochodzę z Liverpool, LoL. . . 🤣 i 1/4 swiata zwiedziłem... A ty ile krajów poza Europie zwiedzilesz? Napisz wyroznione opinio-twórcze do redaktora gazety Wyborczą po tytułem " świat według mnie"...chetnie pzreczytam 🤣🤣
@@paulsz6194 potwierdzam - jestem tym Liverpoolem, a młody Albert Einstein wstał i zaczął klaskać
@@claytonmoorawa9512 👏👏👏 widzę ze ty też osiągnąłeś wielu z twojim życiem , tak jak @ Acs Assmann. Czy ty tez jeździsz Lublin’em , czy ciebie stało cię kupić Polonez’a w końcu ? Po pierwszy koleś się wsytdzi powiedzieć? Tez nie jest dumny ze swojej wioski i co po za Europę zwiedził ..🤣
Wspolczesna Hiace z takim rozkładem napędu i nadwozia w crash testach wcale zle nie wychodzi. Te konstrukcje sa niesamowicie twarde. Pozniejsze wersje czy to Mazdy czy Toyoty czy Nissana byly pod kontem bezpieczenstwa dopracowywane. Potężne rozczapierzone podluznice od zderzaka przez cale auto przejmowaly energie zderzenia. W europejskich pomimo wysunietego przodu , kabina w trakcie wypadku sie zalamuje i zgniata. Sa delikatne i zapewniaja tylko złudne poczucie bezpieczeństwa.
Fajny film, a paskudnik też już zamówiony 😉
Fajne rozwiązania i wykończenie. Pozdrawiam z mx-6, bez grama rdzy.
A mój syn studiuje prawo, pozdrawiam.
@@politechnikakoszalinska8420 jeśli ktoś nie widzi zależności między fordem opartym na mazdzie oraz mx-6 projektowanym w podobnych latach to współczuję, synowi również. Pozdrawiam
Fani Opli Astr soboty spędzają na przeglądaniu serwisów aukcyjnych czy mogą kupić już nowszego Opla Astrę. Przykład: mój teść i sąsiad.
Opel Astra 5 2020 mam przyjemność posiadać takie auto jako służbowy coś wspaniałego.
@@kremowkarzmicha9836 Astra dla mnie to dobry poprawny samochód. Teść ma Astrę 4 ale jara się nową piątka. Jego przebiegi w miesiącu to 30 km - raz lekarz i 5 razy sklep, na ryby bierze motocykl bo mu na rybach ptaki auto obsrają.
@@kremowkarzmicha9836 Ale czy to nie jest już peżot?🤔
Idealny klient pod Nissana Lefa 22kWh ze zdegradowaną baterią .
11:43 Dźwignia biegów jest blisko kolana, by nim przytrzymać wypadającą piątkę
Cóż za wspaniały pojazd! Chciałbym kiedyś mieć taki z możliwie mocno przeszkloną przednią częścią. Idealny byłby taki, w którym przednia szyba jest gięta i mocno zachodzi na boki
Moja toyota Yaris Verso bieda kamper jest wielofunkcyjna i to w niej lubię. Jak chce pojechać z żoną w fajne miejsce na rowery to dwa pakujemy do środka i w drogę. A jak chcemy zabrać się na dalszą wycieczkę to pakujemy do środka stelaż, z którego mamy łóżko 180x120 a pod spodem pełno bagaży i kura rura w świat! :)
Mój ojciec z 15lat temu miał takiego granatowego diesla, z oryginalną kanapą z tyłu. Niestety części do tegoż samochodu w tamtych latach były prawie nieosiągalne. Szkoda że nie pokazałeś zbiornika na spryskiwacze przednie, który znajduje się nad nogami pasażera. Zamek centralny zamykany był tym bolcem w drzwiach kierowcy, a klapa tylko z guzika. Wspomnienia wróciły. Dzięki 👍🏻
Zbigniew Ełborodo nowy film pokazuje wam
Człowiek okuratny uczciwy sprawiedliwy i tak dalej i tak dalej
A no fajne były te japońskie, kanciate busy. Miałem okazje troszke pojeździć nissanem vanette z 90 roku. Oj fajny był! VW transporter mógł się schować!
Ja też kocham japońską motoryzacje i tylko od 22lat jeżdżę Japońcami bo to bezawaryjne samochody! I 2lata wstecz Posiadałem prosto z Japoni Toyote Hiace Super Custom 1993rok 2.5T.D silnik też w środku pod siedzeniami i silniki ten sam co w Toyocie Hilux,zajebiscie ładny komfortowy wan,3szyberdach,automatyczna skrzynia biegów,siedzenie Składały sie było łóżko,do tego elektrycznie zasuwane wszystkich firany w aucie,itd. Sprzedałem te auto znajomemu i on teraz śmiga tą toyotą,takie auta są zajebiste bo wyglądają nie tuzinkowo i jeżdżą cały czas nic nie trzeba w nich grzebać!
Piękna ikona motoryzacji auto moich marzeń... Pozdrawiam
1:39 oplem jeździ się z ekonomicznej konieczności.
znam jednego fana asterek bożych
A jego malzonka jest fanem srodkow chemicznych
@@silnoreki2193 Czegoś takiego na pewno nie było.
Tego szukałem w komentarzach i JEST
Liczylem na ten komentarz. Nie zawiodłem się.
Ja też jednego znam, codziennie widzę go w robocie na swojej zmianie. Typ ma ksywę Gargamel i tak też wygląda a jego baba nie lepsza - Fiona ze Szreka :-D Mają totalnie zdemolowaną Asterkę, której od x lat nie myją ani nie odkurzają i wygląda jak porzucony samochód. www.editer.pl/fotka/d032119c379c22553025c5c288383ea9_1.jpg
Mój hydraulik takim jeździ. Co prawda ten hydraulika jest niebieski.
Pozdro, kozak filmy Złomniku
łapka w górę poszła - standardowo :)
Proszę o wykonanie filmu o Hondzie CRV I. Dziękuje, pozdrawiam 👍
przyłaczam się!
Jaka nuda? Jeden silnik, jedna wersja takie coś już nie występuje! Nawet Trabant miał 2 wersję a nawet trzy licząc hikomat 🙈🙉🙊 Panie Zbigniewie proszę się ustosunkować do tego w filmie. Dziękuję Pozdrock! 💪
Mitsubishi L300, kiedyś mieliśmy w rodzinie, wspaniale wspomnienia, nazwaliśmy go z kumplami luz bus. Różne były z nim zabawy. Np jazda w kółko na parkingu i w tym samym czasie przesiadka z siedzenia na siedzenie w kółko przesiadajac sie z przodu na tył i z tyłu na przód na zewnątrz. Wszystko w czasie jazdy w kółko na parkingu 🤣
Użytkowałem 22 lata temu Toyotę lite Ace była świetna mimo że już wtedy miała naście lat .
Tez mam miłe wspomnienie z Toyotą od roku 93 do 2002. Miałem Toyotę Model(F) z roku 1986 z silnikiem 1.8 Benzyna. Bardzo dobrze wspominam tego mimivana w tamtych czasach to był super samochód chociaż było ich mało tez był problem z częściami ( końcówka lat 90 ) Wyposażenie wnętrza było bardzo ładnie wykonane zwłaszcza kolorystyka wnętrza welur bordo dzelony szyberdach przód i tył ... I tez silnik pod siedzeniem ...Teraz żałuję że sprzedałem bo bym go miał jako Daily car.
Nissan oferuje eNV300 (a przynajmniej jest nadal na stronie) ;)
Ja właśnie widziałam.. ba, widuję coś podobnego w wersji kamper, beżowo złote z epickimi listwami bocznymi. I przyciemnianymi na brąz szybami. Piękna sztuka.
Nawet ze 12 lat temu miałam nim okazję jechać autostopem. Jeśli uda mi się namierzyć typa, to go zhaltuję i wyegzekwuję namiary. Jak coś. Także ten. Będziemy w kontakcie.
Aczkolwiek uprzedzam, że to też okolice Lublina.
W sumie tak myślę że taniej by wyszło jakby książka "Paskudnik Warszawski" miała na okładce poprostu twarz złomnika 😂😁 Pozdro i szacun, fajne autko, też zawsze lubiłem te małe japońskie busiki-wariaciki 😍😁
xdd
Miałem podobny samochód i też byłem z niego bardzo zadowolony :) Identyczne rozwiązane nadwozie i umiejscowienie silnika. Nissan Vanette - c22 chyba. U nas mówiło się "wersja amerykańska" Nissan Vanetta był w tak różnych wersjach tak różnych od siebie że po nazwie nie sposób znaleźć odpowiednie zdjęcie. Tu link do filmiku o tym modelu jak ktoś zainteresowany ua-cam.com/video/LCVzONtMPMc/v-deo.html&ab_channel=OldCars Mój konkretnie pojawia sie w 1.44 minucie. Miał silnik diesla nie pamiętam już pojemności ale mocy mu nie brakował i palił dość oszczędnie. W tamtych czasach były kłopoty z częściami zamiennymi i były drogie. Ale wystawiam mu po latach ocenę 4.5. Ja chętnie bym też jeszcze takim pojeździł w jakieś fajnej wersji wyposażenia. Jednak świat poszedł do przodu i bezpieczeństwo jednak ma dla mnie znaczenie i wtedy nie martwiłem się strefą zgniotu a teraz tak. Zresztą wtedy jeszcze jeździły Żuki i Nysy i jak tu porównywać :) PS konto żony :) Piotr
Złomnik Miałeś się odezwać w sprawie vanette z 1990r - napisałem na e-mail. ;)
Koniecznie Vanette albo jeszcze lepiej Serenę zrecenzować, cudo!
Vanette zajebiste.
Super 🎥
Wow, dawno takiej fury w programie nie było 😂
Wspaniały sprzęt, w ogóle te Fordomazdy były zacne. I Kiofordy, np. Aspire. Ależ bym aspirował do takiego.
Mialem Mazde E 2200 Bus w dieslu. Od omawianego Forda Econovana roznila sie np. kierownica, brakiem elektrycznych szyb, brakiem szyberdachu. Natomiast miala podwojne ogrzewanie, ktore bylo oddzielne dla kabiny kierowcy i kabiny pasazerskiej. Mazda jezdzila do 120 km/godz i palila 8- 10 l/100 km. Podczas podrozy po Europie wielokrotnie w niej spalismy bo byla bardzo wygodna. W nastepnej wersji zrobiono wzmocniony zderzak przedni, ktory byl wysuniety do przodu i przez to auto wygladalo jak kaczka.
Niby bus, a jednak naprawdę ładny. Na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, poznałem pana, któy miał i bardzo sobie chwalił, dokładnie taki sam egzemplarz forda.
Sprzedalem wiecej niz mialem, tylko prawdziwy Polak to potrafi
1:39
PRZEPRASZAM BARDZO!
Osobiście bardzo lubuję się w Astrze F GSI na dobrej feldze! To proszę mi nie mówić że może są, bo są. Są o wiele gorsze i brzydsze samochody od opla astry.
Jeździłem taką Mazda E 2000 z 2.0 benzyna i uczyłem się jeździć przed prawkiem. Moja była w wersji najdłużej i z tym ogromnym zderzakiem z przodu.
Ten zderzak sluzyl do taranowania. Dlatego wycofali z Europy te wozy. Dla bezpieczenstwa niemieckich i francuskich wydmuszek. Japonskie dalej służą dzielnie na bezdrozach Afryki i Australi. Pozdrawiam
Panie Złomnik, honor Wasz uratowany. Nareszcie prawdziwy Van. Mozesz pan nakrecic tez o moim. Mam Kia Pregio po lifcie. Jeszcze lepszejszy.
Ebuk za 15zl? Za takie pieniądze to warto kupić i wyrzucić 😉
E-book, nie audiobook.
Hahaha, album o Warszawie w formie audiobooka🤣🤣🤣
@@kamils331 o właśnie. 👍
@@SamoNovac No co, może to ścieżka dźwiękowa bajtów z których ułożą się fotki jak na Commodore :-) Do zgrania Kasprzakiem czy inną Aiwą :-))))))
Ale pomyłeczka...😁 Tak to jest jak się nie ma alkobloka na socjalmedia😉
Złomnik, w Turcji widziałem Bongo!
❤️
A S/R to czasem nie sunroof?
Ale sunroof to jest jedno słowo. A sliding roof to dwa i chyba chodzi o to drugie właśnie
Podoba mi się stwierdzenie, że "u nas" też sprzedawali to auto. W latach osiemdziesiątych to chyba nikt jeszcze nie sądził, że Polska bedzie w Unii (wówczas tylko 3 wspólnoty europejskie EWG, EWWiS, Euroatom), a dziś to takie oczywiste. W sumie to fajnie, że przynależność do Uniii jest już taką ovzywistością..
@@studiumdemontazuiluzji9511 Co ma oznaczać, czlonkostwo drugiej kategorii? Prawa glosu Polska ma nie gorsze niż inne kraje. Polacy, jak iinni mieszkancy mają już pelny dostęp do rynku pracy, usług itd. Nie wiem, jakie dopłaty otrzymują polscy rolnicy. Kiedyś były niższe, ale poza tym Polska i Polacy mają takie same prawa... W zasadzie to Niemcy mogą mowić o czlonkostwie drugiej kategorii, bo muszą więcej płacić niż dostają. Nawet ich jezyk - formalnie jeden z trzech roboczych jezyķow został niemal całkowicie wyparty z instytucji europejskich. Norwegowie też mogą mowić o dyskryminaji, bo muszą stosować europejskie zasadt, a nie biorą udziału w ich ustalaniu...
to jest mój ulubiony styl auta! wykładzina, i proste powierzchnie, ideał to L300 4x4 lub Delica
Taaaa... do końca życia. T4 też miał mieć dożywocie...
Kocham cie
Zrobiłem takim samochodem ponad sześćset tysięcy kilometrów w wersji Mazdy, wspaniała jazda. Tylne dwie kanapy rozkładały się w jedno wielkie łóżko.
7:38 Ty serio na tych wertepach chcesz spać?!
Ortopeda lubi to 😂
Zawsze można to czymś wyrównać, ważne że miejsce jest xD
@@iN1ko podejrzewam ze na wypadach tym samochodem malo kto do lozka dochodzi
dmuchany materac i gitara
Złomnik pokazywał już inny samochodzik tego typu, gdzie po rozłożeniu wszystkich foteli było idealnie płasko.
Jak się ślimaczysz w gigantycznym korku w japońskiej metropolii, jadąc do roboty z jednego końca na drugi, po drodze odwożąc dzieci do szkoly, które słodko śpią o 4 rano na tylnych kanapach, to strefa zgniotu, jest Ci na hu..steczke. Pozdrawiam wszystkich sympatyków Opla. Tam sympatyków, Miłośników :) Nara !
Piękne są te japońskie busy z lat 80