Piękna trasa i cieszę się że w końcu udało Ci się zrealizować marzenie jazdy w Bieszczadach. I tak są to Bieszczady choć takie miejsca jak Solina i Polańczyk należy traktować jako rozrywkowe części tej pięknej krainy.
Gratulacje dla Ciebie za 2066 przewyzszenia 🌞 . Jest moc w nogach . Piękna trasa i okolice są super . Byłem w Bieszczadach i potwierdza że są piękne . Tylko te drogi mają wiele do życzenia . Film mega i pogoda dopisała . Dzięki za wyjątkowy film . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
@@trochuroweru Super filmy z trasy w Bieszczadach . Masz formę i noga podaje i jest moc . Byłem na Haliczu , Tarnicy Góra Walter w Jablonkach . Zwiedzilem od Ustrzyk Górnych w stronę Krakowa większość miejsc . Dzięki za pracę włożoną w tworzeniu nowych filmów które są fascynujące i ciekawe . Czekamy na kolejne spotkanie na rowerze . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵♂️
Bieszczady są niesamowite. Ale mi narobiłeś ochoty na powrót! Ta serpentyna na pętli jest słynna, ale karczma Paweł Niecałkiem Święty którą miałeś jeszcze bardziej, to jest kulinarne mistrzostwo :)
Zrobiłem wielką pętlę dwa razy, i za każdym razem po 40 km zaczynało padać. A ten proszę: piękna pogoda, tylko jeździć ;) Miłego wypoczynku i powodzenia na trasie!
Bieszczady są piękne ale jak dla mnie najpiękniejsze polskie góry to Pieniny i Beskid Sądecki. Chciałbym kiedyś tam wrócić bo wakacje tam spędzone były najlepsze w moim życiu.
Pięknie się tam bawiłeś. Dokładnie w tym czasie co ty, tylko rok temu też podobną zmodyfikowaną trasę robiłem, tylko w odwrotnym kierunku. Ja bazę miałem w Polańczyku i z tamtąd ruszyłem w kierunku Bukowca, a następnie małą pętlą w kierunku Czarnej, a tam w prawo w kierunku Smolnik i zaraz za Smolnikami skręciłem w prawo w lokalną drogę na Dwernik do Brzegów gr , by tam wbić się ponownie w wielką pętlę, ale nie jechałem nią zbyt długo, bo przed Dołżycą skręciłem w prawo w lokalną drogę wzdłuż Solinki w kierunku Terki, a potem prosta droga do Polańczyka. Uff, aż musiałem w mapę spojrzeć, bo zapomniałem nazwy miejscowości, ale bawiłem się równie dobrze a trasa liczyła coś około 130 km. Dzięki, że tym filmem pobudziłeś me wspomnienia 🙂.
@@krzysztofkucharski5153 Nie da się na to dobrze odpowiedzieć bo to zupełnie inne góry. Tatry są wspaniałe, majestatyczne, piękne ale też trochę przytłaczające i groźne. A Bieszczady bardzo swojskie, tam człowiek po prostu czuje się dobrze, jak u siebie :)
super,ale widać,skręcając cie troche zarzuciło.ja w 1999roku,pierwszą taką dłuższą trase,jechałem przez bieszczady,wtedy stravy nie było,brało sie atlas samochodowy i plecak.noclegi zamawiane w domu,przez telefon stacjonarny,miałem poradnik ptsm
To musisz powtórzyć, bo dziś bez Stravy to Ci nikt nie uwierzy, że byłeś 😂. Ja pamiętam automaty telefoniczne TP na karty w holu uzdrowiska, z których dzwoniło się do domu. Eh, to były czasy. Teraz nie ma czasów 😉.
@@adamlewicki9836 ja to wtedy turnusowałem się w Lądku Zdrój :D. A na wypożyczonym rowerze to pamiętam, że podjazdy były dość wymagające i ciężko było wjechać pod tamtejsze górki. @TrochuRoweru ma fajnie, bo w miarę blisko. Ja to bym musiał całą Polskę przejechać i to z wieloma przesiadkami.
Byłem rok temu w Bieszczadach na 6 dni tylko jeden sie udał własnie pieszo po Połoninie Caryńskiej. Cała reszta prawie tydzień deszcz zero widoków. Mam nadzieje że w tym roku będzie zdecydowanie lepiej bo jak ma byc 3-ci rok z rzedu tak fatalna pogoda za rok nie jade nigdzie. Troche wkurza jak czlowiek chce zwiedzac a wtedy deszcz i chmury cały czas.
Przepiękne zdjęcia, widoki cudne. Od lokalnych władz powinieneś przynajmniej dostać podziękowania za promocję regionu. Mam pytanie: skąd takie przywiązanie do Meridy?
To nie przywiązanie a pragmatyzm ;) Po prostu za każdym razem jak wybierałem rower, czy to szosę czy gravela to na daną chwilę cena, dostępność, specyfikacja i podobanie się decydowały.
Krzychu następnym razem będąc w Bieszczadach koniecznie złóż wizytę na szybowisku w Bezmiechowej Górnej. Jechałeś bardzo blisko tej miejscowości. Podjazd co prawda z tych co miażdży ale rozpościerająca się panorama stanowczo wynagradza włożony trud.
@@trochuroweru Cała przyjemność po mojej stronie. Chociaż jestem z małopolski i do Bieszczad także nie mam blisko to lubię tam powracać jak i do Beskidu Niskiego.
Fajna trasa, choć z tego co widać pętla główną szosa prowadzi cały czas, choć dużego ruchu na niej nie ma. No ja też na rowerze w Bieszczadach w zasadzie nie byłem, a jeśli chodzi o pętlę bieszczadzkie to jakiś zachwytów u ludzi nie widziałem właśnie... Przy okazji, gdzie mogę zobaczyć jak wyregulować hamulce tarzvowe mechaniczne? Pewnie to proste to tym bardziej mnie irytuje jechać na serwis, czekać i płacić. Po pewnym czasie trzeba głębiej wciskać klamki hamulca i nie ma tak szybkiej reakcji. Coś oglądałem na yt ale za każdym razem inne hamulce albo coś...
No, to pętla szosowa więc i szosą prowadzi ;) Ale faktycznie większość dróg jest raczej pustawa i jedzie się przyjemnie. Jeśli znaleźli się tacy co ich ten region nie zachwycił, to... ich strata po prostu. W moim sercu Bieszczady pozostaną na zawsze. Z mechanicznymi do czynienia nie miałem, więc niewiele pomogę.
@@trochuroweru rozumiem, a masz jakiś patent na źle ułożona oponę? Co odpompuje i napompuje to ciągle to samo, opona się gdzie podwinie, i potem bije. Na równym asfalcie i przy prędkości ma się wrażenie jakby koło było kwadratowe... Ehh.. Do serwisu chodzić z taka pierdolą średnio mi się chce, pewnie jeszcze będę musiał płacić. Nie miałem takich problemów wczesniej, przez stacje pompowac też próbowałem i to samo bo kiedyś mi w rowerowym ktoś tak mówił. Im to zajmuje kilkadziesiąt sekund.
@@adamusss8932 Gąbka i płyn do naczyń z odrobiną wody. Taką pianą nasmarować ranty opony i napompować, powinna elegancko wskoczyć na obręcz ładnie się układając. Chyba że to jakieś nowe opony i mają wadę fabryczną, czasami trafią się i takie których dobrze ułożyć się nie da.
@@trochuroweru to spróbuje następnym razem znowu tym patentem t. Nie nowe, siedziały normalnie a teraz co układam to wchodzi za głęboko z 1 strony a potem bicia są😌
Hej to zwykła wiatrówka na rower z Decathlonu. Ciężko określić temp. korzystania bo to też zależne jest od wiatru i wilgoci. Ubieram w razie potrzeby, a że zajmuje mało miejsca to warto ze sobą zabierać ;)
Ja wraz z gravelem zacząłem przygodę z mleczkiem. Super się jeździ na bardzo niskim ciśnieniu bez obawy złapania "snejka" , a wygoda niesamowita, prawie jak bym fulem jechał. Jedyny minus jak na razie to, że trzeba raz na ok. dwa tygodnie lekko dopompować.
@@waldemarnitychoruk7244 Tylko że ja praktycznie większość czasu spędzam na asfalcie, a tam bardzo niskie ciśnienie to akurat nie jest zaleta ;) Gdybym jeździł przeważnie po lesie to miałbym większą motywację przejścia na mleko.
Krzysztofie jak przyjemnym jest obejrzeć materiał ukazujący zwyczajną radochę z jazdy. Bez kolejnego bełkotu o: ciśnieniu w oponach, rodzaju opon a średnich prędkościach, jak trafiłem na pudło,okularach,najnowszym Di2 i tego typu powielane farmazony.Ludziska zamiast cieszyć się zwyczajnie jazdą to ulegają manipulacją marketingowym. Pozostań Krzychu niesprzedajny i przedstawiaj dalej najzwyklejszą radość z jazdy. ...swoją drogą oglądając wszelakie vlogi można odnieść wrażenie że nie istnieje powszednie życie i wydatki z nim związane. Nie, to nie przystoi.
@@trochuroweru Z większości zamieszczanych treści takie właśnie można odnosić wrażenie i że bez sprzętu,ciuchów,ekwipunku na odpowiednio wysokim poziomie (czyt.drogich) nic dalej nie ujedziesz. Tudzież Pozdrawiam
Cześc Krzychu, czy po prawie dwóch latach na gravelkingach ss podtrzymujesz swoją opinię czy cos się zmieniło? Jeździsz na dętkach - złapałeś na nich flaka?
Hej, tak nadal uważam że to fajne semi slicki. A dętkę chyba raz przebiłem. Miałem nawet przejść na mleko żeby spróbować jak to się jeździ, ale jakoś nigdy nie mam czasu się za to zabrać.
Piękna trasa i cieszę się że w końcu udało Ci się zrealizować marzenie jazdy w Bieszczadach. I tak są to Bieszczady choć takie miejsca jak Solina i Polańczyk należy traktować jako rozrywkowe części tej pięknej krainy.
Mamy tyle pięknych miejsc w Polsce...tylko jeździć i podziwiać. Jeszcze tyle miejsc przede mną do zobaczenia... :-) Pięknie i super wyprawa.
To prawda, żyjemy w pięknym kraju :) pozdro
No i pęknie było 😍😍 Nie wiadomo czy patrzeć na boki czy do przodu , bo wszędzie fajny widok. No teraz czekamy kolejny dzień zaplanowanej wyprawy 👍👍
Już się następny film robi, więc pod koniec tygodnia powinien być :) Pozdrawiam
@@trochuroweru 😉😉👍👍
Gratulacje dla Ciebie za 2066 przewyzszenia 🌞 . Jest moc w nogach . Piękna trasa i okolice są super . Byłem w Bieszczadach i potwierdza że są piękne . Tylko te drogi mają wiele do życzenia . Film mega i pogoda dopisała . Dzięki za wyjątkowy film . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
Dzięki za obejrzenie, pozdrawiam :)
@@trochuroweru Super filmy z trasy w Bieszczadach . Masz formę i noga podaje i jest moc . Byłem na Haliczu , Tarnicy Góra Walter w Jablonkach . Zwiedzilem od Ustrzyk Górnych w stronę Krakowa większość miejsc . Dzięki za pracę włożoną w tworzeniu nowych filmów które są fascynujące i ciekawe . Czekamy na kolejne spotkanie na rowerze . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵♂️
Bieszczady są niesamowite. Ale mi narobiłeś ochoty na powrót! Ta serpentyna na pętli jest słynna, ale karczma Paweł Niecałkiem Święty którą miałeś jeszcze bardziej, to jest kulinarne mistrzostwo :)
No ja będę chciał w przyszłym roku wrócić, mam nadzieję że się uda i tym razem na trochę dłużej :)
Zrobiłem wielką pętlę dwa razy, i za każdym razem po 40 km zaczynało padać. A ten proszę: piękna pogoda, tylko jeździć ;)
Miłego wypoczynku i powodzenia na trasie!
Muszę przyznać że pogoda siadła idealnie 😀 pozdrawiam
Bieszczady są przepiękne ‼️
Rok temu byliśmy. Jak w bajce.
Dzięki za kolejny świetny film, te przepiękne krajobrazy....
Pozdrawiam 👍
Fenomenalna trasa i widoki. I całkiem mały ruch samochodowy. Pozdro 😀☕
Oj tak, ta trasa to bajka :) A ruch? Miejscami większy ale i takie odcinki były że żywej duszy, pozdro
Oj Panie ależ ty tam miałeś frajdę 😀 Petarda 💪 trasa , widoczki aż zatyka 👌 Tak to można wypoczywać 😉
Pozdro 👊
No można, niby się człowiek męczy pod te górki ale zawsze z uśmiechem na twarzy :)
Bieszczady są piękne ale jak dla mnie najpiękniejsze polskie góry to Pieniny i Beskid Sądecki. Chciałbym kiedyś tam wrócić bo wakacje tam spędzone były najlepsze w moim życiu.
👍
Ale rewelacyjna trasa piękne widoczki normalnie peterda dla oczu pozdrawiam.
Dzięki za komentarz, pozdro
Nadrabiam oglądanie! :D Kolega mnie wyciągnął na szalony pomysł pt. Gravel Attack. 150 km, 3000 w górę... Ja nie wiem jak to przeżyję.
No to szykuje się niezła wyrypa :D Baw się dobrze, a reszta sama przyjdzie :)
to będzie ogień
Pięknie się tam bawiłeś. Dokładnie w tym czasie co ty, tylko rok temu też podobną zmodyfikowaną trasę robiłem, tylko w odwrotnym kierunku. Ja bazę miałem w Polańczyku i z tamtąd ruszyłem w kierunku Bukowca, a następnie małą pętlą w kierunku Czarnej, a tam w prawo w kierunku Smolnik i zaraz za Smolnikami skręciłem w prawo w lokalną drogę na Dwernik do Brzegów gr , by tam wbić się ponownie w wielką pętlę, ale nie jechałem nią zbyt długo, bo przed Dołżycą skręciłem w prawo w lokalną drogę wzdłuż Solinki w kierunku Terki, a potem prosta droga do Polańczyka. Uff, aż musiałem w mapę spojrzeć, bo zapomniałem nazwy miejscowości, ale bawiłem się równie dobrze a trasa liczyła coś około 130 km. Dzięki, że tym filmem pobudziłeś me wspomnienia 🙂.
Piękne wspomnienia :) Dzięki za opis trasy, może następnym razem takim wariantem pojadę ;) pozdrawiam
To mi się podobało
No i fajnie.
@@trochuroweru gdzie ładniej w Bieszczadach czy w Tatrach
@@krzysztofkucharski5153 Nie da się na to dobrze odpowiedzieć bo to zupełnie inne góry. Tatry są wspaniałe, majestatyczne, piękne ale też trochę przytłaczające i groźne. A Bieszczady bardzo swojskie, tam człowiek po prostu czuje się dobrze, jak u siebie :)
super,ale widać,skręcając cie troche zarzuciło.ja w 1999roku,pierwszą taką dłuższą trase,jechałem przez bieszczady,wtedy stravy nie było,brało sie atlas samochodowy i plecak.noclegi zamawiane w domu,przez telefon stacjonarny,miałem poradnik ptsm
To musisz powtórzyć, bo dziś bez Stravy to Ci nikt nie uwierzy, że byłeś 😂. Ja pamiętam automaty telefoniczne TP na karty w holu uzdrowiska, z których dzwoniło się do domu. Eh, to były czasy. Teraz nie ma czasów 😉.
@@FoHsi z cyklu ,,włóż karte,karta jest nieczytelna,wybierz numer,z budki telefonicznej,lub w schronisku sie dzwoniło do domu
@@FoHsi ja takie zapisy,robiłem na kartce,przed wyjazdem,plan trasy,zaliczanie nowych dróg,miast
@@adamlewicki9836 ja to wtedy turnusowałem się w Lądku Zdrój :D. A na wypożyczonym rowerze to pamiętam, że podjazdy były dość wymagające i ciężko było wjechać pod tamtejsze górki. @TrochuRoweru ma fajnie, bo w miarę blisko. Ja to bym musiał całą Polskę przejechać i to z wieloma przesiadkami.
@@FoHsi w tym twoim terenie,byłem w 2001 albo 2002roku,a jesteś z podlasia
Byłem rok temu w Bieszczadach na 6 dni tylko jeden sie udał własnie pieszo po Połoninie Caryńskiej. Cała reszta prawie tydzień deszcz zero widoków. Mam nadzieje że w tym roku będzie zdecydowanie lepiej bo jak ma byc 3-ci rok z rzedu tak fatalna pogoda za rok nie jade nigdzie. Troche wkurza jak czlowiek chce zwiedzac a wtedy deszcz i chmury cały czas.
Niestety z pogodą to wielka loteria, mnie się wyjątkowo udało trafić na całkiem dobrą w tym roku. Ale w poprzednich latach bywało różnie.
:) Bajunia jak powiedział GUSTAV.
Przepiękne zdjęcia, widoki cudne. Od lokalnych władz powinieneś przynajmniej dostać podziękowania za promocję regionu. Mam pytanie: skąd takie przywiązanie do Meridy?
To nie przywiązanie a pragmatyzm ;) Po prostu za każdym razem jak wybierałem rower, czy to szosę czy gravela to na daną chwilę cena, dostępność, specyfikacja i podobanie się decydowały.
Krzychu następnym razem będąc w Bieszczadach koniecznie złóż wizytę na szybowisku w Bezmiechowej Górnej. Jechałeś bardzo blisko tej miejscowości. Podjazd co prawda z tych co miażdży ale rozpościerająca się panorama stanowczo wynagradza włożony trud.
Dzięki, zapisuję do zrobienia :)
@@trochuroweru Cała przyjemność po mojej stronie.
Chociaż jestem z małopolski i do Bieszczad także nie mam blisko to lubię tam powracać jak i do Beskidu Niskiego.
00:24 - myślałem, że powiesz gravela 😂.
😆👍
Na Bieszczady nie ma rady,chcialoby sie pokowboic a tu trzeba krowy dojc;.-)
👍👍👍 Co to za torebka na ramę przy mostku? Pozdro!
Rockbros, pozdro
Fajna trasa, choć z tego co widać pętla główną szosa prowadzi cały czas, choć dużego ruchu na niej nie ma. No ja też na rowerze w Bieszczadach w zasadzie nie byłem, a jeśli chodzi o pętlę bieszczadzkie to jakiś zachwytów u ludzi nie widziałem właśnie... Przy okazji, gdzie mogę zobaczyć jak wyregulować hamulce tarzvowe mechaniczne? Pewnie to proste to tym bardziej mnie irytuje jechać na serwis, czekać i płacić. Po pewnym czasie trzeba głębiej wciskać klamki hamulca i nie ma tak szybkiej reakcji. Coś oglądałem na yt ale za każdym razem inne hamulce albo coś...
No, to pętla szosowa więc i szosą prowadzi ;) Ale faktycznie większość dróg jest raczej pustawa i jedzie się przyjemnie. Jeśli znaleźli się tacy co ich ten region nie zachwycił, to... ich strata po prostu. W moim sercu Bieszczady pozostaną na zawsze.
Z mechanicznymi do czynienia nie miałem, więc niewiele pomogę.
@@trochuroweru rozumiem, a masz jakiś patent na źle ułożona oponę? Co odpompuje i napompuje to ciągle to samo, opona się gdzie podwinie, i potem bije. Na równym asfalcie i przy prędkości ma się wrażenie jakby koło było kwadratowe... Ehh.. Do serwisu chodzić z taka pierdolą średnio mi się chce, pewnie jeszcze będę musiał płacić. Nie miałem takich problemów wczesniej, przez stacje pompowac też próbowałem i to samo bo kiedyś mi w rowerowym ktoś tak mówił. Im to zajmuje kilkadziesiąt sekund.
@@adamusss8932 Gąbka i płyn do naczyń z odrobiną wody. Taką pianą nasmarować ranty opony i napompować, powinna elegancko wskoczyć na obręcz ładnie się układając. Chyba że to jakieś nowe opony i mają wadę fabryczną, czasami trafią się i takie których dobrze ułożyć się nie da.
@@trochuroweru to spróbuje następnym razem znowu tym patentem t. Nie nowe, siedziały normalnie a teraz co układam to wchodzi za głęboko z 1 strony a potem bicia są😌
Przy jakich temperaturach korzystasz z tej zielonej kurtki i co za kurtka ?
Hej to zwykła wiatrówka na rower z Decathlonu. Ciężko określić temp. korzystania bo to też zależne jest od wiatru i wilgoci. Ubieram w razie potrzeby, a że zajmuje mało miejsca to warto ze sobą zabierać ;)
Super jazda, Twój optymizm i radość z jazdy jest zaraźliwy. Masz mleko w kołach czy dętkę?
Na dętkach jeżdżę, odpukać praktycznie bez kapci.
Ja wraz z gravelem zacząłem przygodę z mleczkiem. Super się jeździ na bardzo niskim ciśnieniu bez obawy złapania "snejka" , a wygoda niesamowita, prawie jak bym fulem jechał. Jedyny minus jak na razie to, że trzeba raz na ok. dwa tygodnie lekko dopompować.
@@waldemarnitychoruk7244 Tylko że ja praktycznie większość czasu spędzam na asfalcie, a tam bardzo niskie ciśnienie to akurat nie jest zaleta ;) Gdybym jeździł przeważnie po lesie to miałbym większą motywację przejścia na mleko.
@@trochuroweru a na jakim cisnieniu jezdzisz gravelem po asfaltach
@@-Road.Biker- 4 z tyłu i 3 z przodu, w las odpowiednio po jeden mniej
Krzysztofie jak przyjemnym jest obejrzeć materiał ukazujący zwyczajną radochę z jazdy.
Bez kolejnego bełkotu o: ciśnieniu w oponach, rodzaju opon a średnich prędkościach, jak trafiłem na pudło,okularach,najnowszym Di2 i tego typu powielane farmazony.Ludziska zamiast cieszyć się zwyczajnie jazdą to ulegają manipulacją marketingowym.
Pozostań Krzychu niesprzedajny i przedstawiaj dalej najzwyklejszą radość z jazdy.
...swoją drogą oglądając wszelakie vlogi można odnieść wrażenie że nie istnieje powszednie życie i wydatki z nim związane. Nie, to nie przystoi.
Bo jak wydatki to tylko na rower :D Pozdrawiam
@@trochuroweru Z większości zamieszczanych treści takie właśnie można odnosić wrażenie i że bez sprzętu,ciuchów,ekwipunku na odpowiednio wysokim poziomie (czyt.drogich) nic dalej nie ujedziesz.
Tudzież
Pozdrawiam
Cześc Krzychu, czy po prawie dwóch latach na gravelkingach ss podtrzymujesz swoją opinię czy cos się zmieniło? Jeździsz na dętkach - złapałeś na nich flaka?
Hej, tak nadal uważam że to fajne semi slicki. A dętkę chyba raz przebiłem. Miałem nawet przejść na mleko żeby spróbować jak to się jeździ, ale jakoś nigdy nie mam czasu się za to zabrać.