Lubię starą porcelanę, zwłaszcza filiżanki i białe figurki. Kocham również ręcznie szkicowane grafiki. Często chodzę po floumarktach w Monachium i Salzburgu, bo są niedaleko gdzie obecnie mieszkam. A pochodzę z pod Wrocławia. Muszę koniecznie zobaczyć ten sklep. Mam porównanie do tych z Bawarii. Nie zgodzę się, z tym co ten pan powiedział, że na takich targach staroci są śmieci. Kiedyś normalnie rodziny też kupowały tego typu przedmioty, ale z pewnością nie taką ilość jak ta bogata dama.
WSTĘP Kiedyś książki pisali ręką średniowieczni mnisi, teraz drukowany kalendarz w każdym domu wisi. Spowodował to pomysł pewnego Niemca Gutenberga, że zakończyła się mnichów ręczna klasztorna mordęga. Jestem człowiekiem który nie odszedł od tej praktyki, ta ręcznie pisana książka to jej wyniki. POETA PIOTR RYSIEWSKI Kiedyś przyjdą rozbiorą, rozbiorą mój dom i nikt tej książki nie zobaczy, polska sztuka, poezja nigdy mi tego nie wybaczy. Moim największym marzeniem by było, żeby zaginięcie tej księgi nigdy nie nastąpiło. KONIEC ........................................ udostępnij wszystkim
Na szczęście czasy antykwariuszy , domów aukcyjnych i tym podobnych hochsztaplerów dzięki aukcjom internetowym już dawno minęły ! Tacy ludzi przez ponad dwie dekady lansowali w Polsce niezdrowy rynek zawyżając ceny dla swoich własnej korzyści , gdzie ponad 1/4 sumy sprzedażnej to ich prowizja ! teraz zaopatrują się u nich jedynie dorobkiewicze i tacy, którzy chcą kupić coś starego a się nie znają ! .PRZESTRZEGAM PRZED TYM NIEUCZCIWYM PROCEDEREM ! Ludzie ci bazują na tym że niektórzy mają wykształcenie w kierunku historii sztuki pociskając kit klientom ,a bardzo często w rzeczywistości sprzedają jarmarczne klamoty po bajońskich kwotach
Na pewno nie masz racji uogólniając i obrażając całą grupę zawodową. Ja mam pozytywne zdanie o antykwariuszach i znacznie mi pomogli w doborze zbioru (grafika portretowa). Dla mnie hochsztaplerem jest ktoś kto pisze tak jak Ty o innych ludziach.
Nic ciekawego w tych antykwariatach nie ma i to jest problem tych handlarzy i ten pan ma tego świadomość. Porcelana, no coś tam można mieć ładnego porcelanowego w domu, takim świecznikiem z XIX wieku i kieliseckiem nikomu się nie zaimponuje... Jak ktoś ma wydać górę pieniędzy na XIX wieczną bogatą porcelanę lub na taki zegar jak na tym nagraniu, to raczej wyda na taki zegar...
Dobrze posłuchać kogoś na poziomie👍
WJTAM.NA.ZDROWJE.POWODZENJA.
Lubię starą porcelanę, zwłaszcza filiżanki i białe figurki. Kocham również ręcznie szkicowane grafiki. Często chodzę po floumarktach w Monachium i Salzburgu, bo są niedaleko gdzie obecnie mieszkam. A pochodzę z pod Wrocławia. Muszę koniecznie zobaczyć ten sklep. Mam porównanie do tych z Bawarii. Nie zgodzę się, z tym co ten pan powiedział, że na takich targach staroci są śmieci. Kiedyś normalnie rodziny też kupowały tego typu przedmioty, ale z pewnością nie taką ilość jak ta bogata dama.
Szkoda, że kamera tak słabo skupiła się na tych przedmiotach, chętnie bym zobaczyła zbliżenie na uszy wazy.
WSTĘP
Kiedyś książki pisali ręką
średniowieczni mnisi,
teraz drukowany kalendarz
w każdym domu wisi.
Spowodował to pomysł
pewnego Niemca Gutenberga,
że zakończyła się mnichów
ręczna klasztorna mordęga.
Jestem człowiekiem który
nie odszedł od tej praktyki,
ta ręcznie pisana książka
to jej wyniki.
POETA PIOTR RYSIEWSKI
Kiedyś przyjdą rozbiorą, rozbiorą mój dom
i nikt tej książki nie zobaczy,
polska sztuka, poezja
nigdy mi tego nie wybaczy.
Moim największym marzeniem
by było,
żeby zaginięcie tej księgi
nigdy nie nastąpiło.
KONIEC ........................................ udostępnij wszystkim
Stara "Desa" padła na pysk i tak powstało "Daes".
VINTAGE :)
Ja ostatnio kupowałem w Galerii Antikon i szczerze polecam - antikon.pl/
a jako ciekawostkę mam też taki film z archiwum ua-cam.com/video/svjM0oyZRhk/v-deo.html
Ładnie ale brakuje klimatu
Na szczęście czasy antykwariuszy , domów aukcyjnych i tym podobnych hochsztaplerów dzięki aukcjom internetowym już dawno minęły ! Tacy ludzi przez ponad dwie dekady lansowali w Polsce niezdrowy rynek zawyżając ceny dla swoich własnej korzyści , gdzie ponad 1/4 sumy sprzedażnej to ich prowizja ! teraz zaopatrują się u nich jedynie dorobkiewicze i tacy, którzy chcą kupić coś starego a się nie znają ! .PRZESTRZEGAM PRZED TYM NIEUCZCIWYM PROCEDEREM ! Ludzie ci bazują na tym że niektórzy mają wykształcenie w kierunku historii sztuki pociskając kit klientom ,a bardzo często w rzeczywistości sprzedają jarmarczne klamoty po bajońskich kwotach
ja jednak wolę kontakt z prawdziwym człowiekiem nazywasz tego pana hoksztaplerem a internetowych oszustów wielkimi znawcami no to ci współczuję
Na pewno nie masz racji uogólniając i obrażając całą grupę zawodową. Ja mam pozytywne zdanie o antykwariuszach i znacznie mi pomogli w doborze zbioru (grafika portretowa). Dla mnie hochsztaplerem jest ktoś kto pisze tak jak Ty o innych ludziach.
Nic ciekawego w tych antykwariatach nie ma i to jest problem tych handlarzy i ten pan ma tego świadomość. Porcelana, no coś tam można mieć ładnego porcelanowego w domu, takim świecznikiem z XIX wieku i kieliseckiem nikomu się nie zaimponuje... Jak ktoś ma wydać górę pieniędzy na XIX wieczną bogatą porcelanę lub na taki zegar jak na tym nagraniu, to raczej wyda na taki zegar...
Jakby były mumie egipskie, pamiątki z.podTroi- to by było coś- a tak.matacze sprzedają za duże pieniądze " szajs"- a naiwni kupują!