List dla Dymitra "But if U close the door..." Takie są nasze ścieżki, Wiesz dobrze, sami je wybieramy... Nigdy łatwe, bo z tych nic nie mamy Tyle dni, tyle lat , tyle żyć czekamy Aż niemożliwe staje się możliwe I na całego ruszamy Zatańcz w kółko Tam myślę się spotykamy Prozą życia odżywiamy i poezją odżywamy . Odwieczna zagadka: Powiem tylko że Prawdziwa leczy i inspiruje Niech się we wszystkim manifestuje Wznosi, leci i wibruje intencja czysta jak woda bez obaw, bez obietnic, bez znaczenia Lot motyla Twoja i Moja Nadzieja? Nie tylko WNM wszystkie trzy już podziwiamy I już tylko jedno wiem Ja jestem Jest moje imię Nie ma nadto ważniejszego mienia Nadszedł już czas ukojenia Al niech cię nie truje w chwilach znudzenia Zobacz, nie ma już w nas zwątpienia Ktoś mnie obudził, klątwę zrzucił życzliwością tylko i aż jednego spojrzenia, i usłyszałam śpiew anioła chyba: Wybaczmy nasze błędy i obłędy popełnienia, Nareszcie serce potoczyło ten kamień odrzucenia, sama czy z kimś to już bez znaczenia, Za mną husarzy wiosennego odrodzenia Transformacja jest kluczem do prawdziwego istnienia A ty jesteś z żywo płonącego i płynącego plemienia od strumienia do strumienia świat się tylko toczy A to człowiek go zmienia I maluje według własnego upodobnienia... Dziękuję za uwagę i do zobaczenia Twoja siostra i to nigdy się nie zmienia.
Dziękuję za super koncert ❤
WOŚP Ostróda
Kochani, kiedy koncerty?
Kiedy więcej muzy ❤❤❤
List dla Dymitra "But if U close the door..."
Takie są nasze ścieżki,
Wiesz dobrze, sami je wybieramy...
Nigdy łatwe, bo z tych nic nie mamy
Tyle dni, tyle lat , tyle żyć czekamy
Aż niemożliwe staje się możliwe
I na całego ruszamy
Zatańcz w kółko
Tam myślę się spotykamy
Prozą życia odżywiamy i
poezją odżywamy .
Odwieczna zagadka:
Powiem tylko że
Prawdziwa leczy i inspiruje
Niech się we wszystkim manifestuje
Wznosi, leci i wibruje
intencja czysta jak woda
bez obaw, bez obietnic, bez znaczenia
Lot motyla
Twoja i Moja Nadzieja?
Nie tylko
WNM wszystkie trzy już podziwiamy
I już tylko jedno wiem
Ja jestem
Jest moje imię
Nie ma nadto ważniejszego mienia
Nadszedł już czas ukojenia
Al niech cię nie truje w chwilach znudzenia
Zobacz, nie ma już w nas zwątpienia
Ktoś mnie obudził, klątwę zrzucił życzliwością tylko i aż jednego spojrzenia, i usłyszałam śpiew anioła chyba:
Wybaczmy nasze błędy i obłędy popełnienia,
Nareszcie serce potoczyło ten kamień odrzucenia,
sama czy z kimś to już bez znaczenia,
Za mną husarzy wiosennego odrodzenia
Transformacja jest kluczem do prawdziwego istnienia
A ty jesteś z żywo płonącego i płynącego plemienia
od strumienia do strumienia
świat się tylko toczy
A to człowiek go zmienia
I maluje według własnego upodobnienia...
Dziękuję za uwagę i do zobaczenia
Twoja siostra
i to nigdy się nie zmienia.