Super się słucha??? Miło wiedzieć bo uważam że nie potrafię prosto i dobrze tłumaczyć plus za dużo wychodzi mi tego "yyyyyy", "mmmmm" itd.... ale to dlatego że mam jedno na myśli, drugie mówię a o trzecim już mi się zbiera 😜 Mimo wszystko dziękuję 😊
Dokładnie taki sam inkubator miałem jako mój pierwszy nawet gdzieś jest na filmach jeszcze.Pare dobrych lat mi służył tez w nim wykluwałem przepiórki i mnóstwo kurczakow tylko ze zrezygnowałem z tacki i obracałem jajka ręcznie lepsze wyniki miałem.Trzymam kciuki za udaną inkubację 😊
@@hodowlakujawy silniczek działa tylko plastik od obracania się wytarł i już nie mam jak tego skleić. Jutro ma przyjechać tacka, zasrany YODEL dostarcza jak zawsze na czas ....
Podpinam się do prośby o wilgotność ,bo mam inkubator Dino i rzeczywiście mam problem końcowymi legami, po tygodniu ładnie ewentualnie któreś odpada tzw.czyste ,po dwóch tygodniach odpada tzw.martwe a potem trzeci tydzień i niestety okres wylęgu i wtedy płacz bo wylęg fatalny a druga połowa piskląt martwych w jajkach, oczywiście ja bo nie wspomniałam na początku piszę o wylęgu kurcząt.
Każdy inkubator działa inaczej, musisz wyczuć swój sprzęt, próbować zanim zaczniesz inkubować. Trudno powiedzieć ile wody dać do inkubatora z którym nie miałem styczności. Ja na początku pryszczę wodą po ścianach inkubatora tak żeby wilgotność mniej więcej trzymała się między 45 a 55 % to tak mniej więcej 5-10 ml może wyjdzie i to zależy od pogody na jak długo takie pryśnięcie wystarcza. Czasem raz, czasem 3 razy dziennie. Na ostatnie 3 dni zalewam wszystkie kanały żeby wilgotność była 72-75% i to tyle. Kury inkubowałem pierwszy raz teraz właśnie i zrobiłem je tak samo jak przepiórki i wylęgło mi się 20 z 30 jajek. 3 były puste a 7 obumarło
@@pawestafecki8717 no ale który masz dzień inkubacji? Jak to początek to zarżniesz jajka, jak końcówka to spoko tylko lepiej jak by było poniżej 80% bo jajko może zacząć absorbować za dużo wody i kurczak się utopi
@@pawestafecki8717 widzę że ten Twój inkubator jest podobny. Jak masz taką butelkę z dzióbkiem to pryszcz tylko po ścianach i zobacz jak z wilgotnością. Chujowo tak na czuja w czasie inkubacji robić. Mierzyłeś parametry zewnętrznymi miernikami wcześniej czy w ogóle się zgadzają z tym co wyświetla??
Sprawdzasz wskazania czujników elektronicznych zabawkami kupionymi na straganie z pamiątkami na Krupówkach? Aha... Ptaki też nie siedzą na jajkach 24/7, jajek nie obracaja kuprem na siedząca, muszą wstać i pomachać dziobem, nie ma co dramatyzować. Kup sobie jakiś wzorcowany higrometr to będziesz wiedział jak się mają wskazania czujników do rzeczywistości. Życzę 100% skuteczności.
Te zabawki z Krupówek wskazują lepiej niż elektroniczne wskaźniki z chińskiego inkubatora i po to właśnie są.... Nie wiem do czego bijesz z obracaniem? Akurat z obracaniem jest najmniejszy problem w tym mom grajdole.
@@trusiek90pl Każdy czujnik oszukuje, ważne by wiedzieć o ile. Możesz sobie zrobić "domowe" wzorcowanie odpowiednią mieszanką wody z solą kuchenną (punkt około 75%) i solą chlorku magnezu (punkt około 33%). Elektroniczne mają tę zaletę, że jak zbudujesz sobie taki sam, to możesz go przez WIFI połączyć z Internetem i mieć odczyt w telefonie z alarmem.
@@Kaczakat piękna sprawa w takim razie. Ja używam mechanicznych jak zalecają bardziej doświadczeni hodowcy. Akurat te wziąłem ze sklepu terrarystycznego bo był pod ręką. Miałem dwa mierniki elektroniczne i każdy pokazywał co innego. Ten w inkubatorze też już działa jak chce a te ździebka jakoś hulają 😉 Pozdrawiam
Bardzo ciekawy odcinek.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za opinię i pozdrawiam 👍💪
Witam,fajnie że się dzielisz swoimi doswiadczeniami z inkubacji. Myślę że są przydatne,pozdro👍
Cześć. Cieszę się że mogę coś doradzić ale jak mówiłem, ekspertem nie jestem i u każdego wyjdzie inaczej
Super sie słucha i dużo wartych uwagi informacji
Super się słucha??? Miło wiedzieć bo uważam że nie potrafię prosto i dobrze tłumaczyć plus za dużo wychodzi mi tego "yyyyyy", "mmmmm" itd.... ale to dlatego że mam jedno na myśli, drugie mówię a o trzecim już mi się zbiera 😜
Mimo wszystko dziękuję 😊
Dokładnie taki sam inkubator miałem jako mój pierwszy nawet gdzieś jest na filmach jeszcze.Pare dobrych lat mi służył tez w nim wykluwałem przepiórki i mnóstwo kurczakow tylko ze zrezygnowałem z tacki i obracałem jajka ręcznie lepsze wyniki miałem.Trzymam kciuki za udaną inkubację 😊
Ja pierwszy raz sam obracałem i wylęgło mi się tylko 11 sztuk i od tego czasu używam tacki, chociaż ta jest do wymiany
@@trusiek90pl silniczek pewnie?
@@hodowlakujawy silniczek działa tylko plastik od obracania się wytarł i już nie mam jak tego skleić. Jutro ma przyjechać tacka, zasrany YODEL dostarcza jak zawsze na czas ....
Oglądam i czerpie wiedzę
Cieszy mnie to, ale to zwykła porada lub pokazanie mojego sposobu. Wiedzę mają fachowcy a ja nim nie jestem 😉
Zrób filmik o tej wilgotności temperaturze bo też chciałbym spróbować inkubować przepiórki.pozdrawam ze Śląska
Zrobię go tylko będę musiał się dobrze przygotować 👍
Podpinam się do prośby o wilgotność ,bo mam inkubator Dino i rzeczywiście mam problem końcowymi legami, po tygodniu ładnie ewentualnie któreś odpada tzw.czyste ,po dwóch tygodniach odpada tzw.martwe a potem trzeci tydzień i niestety okres wylęgu i wtedy płacz bo wylęg fatalny a druga połowa piskląt martwych w jajkach, oczywiście ja bo nie wspomniałam na początku piszę o wylęgu kurcząt.
@@ewafilipiak6977 zrobię film tylko muszę znaleźć czas.
Pozdrawiam
Ile czeba dolewać wody w ml. Na początku i ostatni tydzień dla kur mam inkubator Ew88 hekermann
Każdy inkubator działa inaczej, musisz wyczuć swój sprzęt, próbować zanim zaczniesz inkubować. Trudno powiedzieć ile wody dać do inkubatora z którym nie miałem styczności. Ja na początku pryszczę wodą po ścianach inkubatora tak żeby wilgotność mniej więcej trzymała się między 45 a 55 % to tak mniej więcej 5-10 ml może wyjdzie i to zależy od pogody na jak długo takie pryśnięcie wystarcza. Czasem raz, czasem 3 razy dziennie. Na ostatnie 3 dni zalewam wszystkie kanały żeby wilgotność była 72-75% i to tyle. Kury inkubowałem pierwszy raz teraz właśnie i zrobiłem je tak samo jak przepiórki i wylęgło mi się 20 z 30 jajek. 3 były puste a 7 obumarło
@@trusiek90pl 88 jaj wchodzą do inkubatora wlałem z o.5 l i jest 80 % wilgotności
@@pawestafecki8717 no ale który masz dzień inkubacji? Jak to początek to zarżniesz jajka, jak końcówka to spoko tylko lepiej jak by było poniżej 80% bo jajko może zacząć absorbować za dużo wody i kurczak się utopi
@@trusiek90pl 5 dzień i wybrałem wodę zostawiłem o.2 ltra
@@pawestafecki8717 widzę że ten Twój inkubator jest podobny. Jak masz taką butelkę z dzióbkiem to pryszcz tylko po ścianach i zobacz jak z wilgotnością. Chujowo tak na czuja w czasie inkubacji robić. Mierzyłeś parametry zewnętrznymi miernikami wcześniej czy w ogóle się zgadzają z tym co wyświetla??
Jakie masz fajne wytłaczanke na jajka
Przyszły razem z jajkami z Polski 😉
Sprawdzasz wskazania czujników elektronicznych zabawkami kupionymi na straganie z pamiątkami na Krupówkach? Aha... Ptaki też nie siedzą na jajkach 24/7, jajek nie obracaja kuprem na siedząca, muszą wstać i pomachać dziobem, nie ma co dramatyzować. Kup sobie jakiś wzorcowany higrometr to będziesz wiedział jak się mają wskazania czujników do rzeczywistości. Życzę 100% skuteczności.
Te zabawki z Krupówek wskazują lepiej niż elektroniczne wskaźniki z chińskiego inkubatora i po to właśnie są.... Nie wiem do czego bijesz z obracaniem? Akurat z obracaniem jest najmniejszy problem w tym mom grajdole.
@@trusiek90pl Każdy czujnik oszukuje, ważne by wiedzieć o ile. Możesz sobie zrobić "domowe" wzorcowanie odpowiednią mieszanką wody z solą kuchenną (punkt około 75%) i solą chlorku magnezu (punkt około 33%). Elektroniczne mają tę zaletę, że jak zbudujesz sobie taki sam, to możesz go przez WIFI połączyć z Internetem i mieć odczyt w telefonie z alarmem.
@@Kaczakat piękna sprawa w takim razie. Ja używam mechanicznych jak zalecają bardziej doświadczeni hodowcy. Akurat te wziąłem ze sklepu terrarystycznego bo był pod ręką. Miałem dwa mierniki elektroniczne i każdy pokazywał co innego. Ten w inkubatorze też już działa jak chce a te ździebka jakoś hulają 😉
Pozdrawiam