Subiektywnie powiem, że to jeden z najlepszych Twoich filmów. Super widoczki i fajnie dawkowany humorek ;) Tez podobne myśli w głowie mam jak ktoś komentuje tak podjazdy z jakimi się akurat walczy, ale jednak satysfakcja po pokonaniu takich wzniesień rowerem nieelektrycznym jest przeogromna. A przy okazji polecę fantastyczne miejsce na gravela(najlepiej na oponie 40c), mianowicie północne Podlasie, czyli Suwalszczyzna i tamtejsze bezkresne szutry które udało mi się zjeździć nieco z końcem lipca. Cos wspaniałego, a uksztaltowanie terenu i jego pofalowanie pozwala wbrew pozorom nałapać trochę przewyższeń. Ale wiele z tego można jechać impetem zjazdu z poprzedniej :)
A na koniec w nagrodę "autostrada" 😉. Dzięki za piękne widoki. Podziwiam Cię, że przed nocką na taką wyrypę się wybrałeś, jak mówisz: "żeby naładować akumulatory". Jak nic, człowiek z żelaza 😯
@@trochuroweru 5dni jazdy za mną,551km no niewiele,a najciekawsze to dziś burza z deszczem się pojawiła, koło Rożnowa nad Dunajcem, trochę velodunajec.
@@adamlewicki9836 ja wczoraj wracałem do domu z trasy 50km... ale się w pewnym momencie zasiedziałem... :D, no i wyszło tak że musiałem jechać po szutrach w totalnie ciemnym i gęstym lesie przez 20km :D i czasem w gęstej mgle hehe, tylko księżyc był :) nietoperze to mnie nieźle wystraszyły kilka razy lecąc stadem 10cm od mojej głowy w tych ciemnościach... A innych zwierząt świecące oczy też widziałem :P Tak się zastanawiam... Czy w północno wschodniej Polsce w nocy w lesie może mnie jakaś zwierzyna zabić?... hehe, Bo mam ochotę jeszcze raz to przeżyć :P dzików ogólnie się boje :P niedźwiedzi tu chyba nie ma :)
@@trochuroweru ja wczoraj wracałem do domu z trasy 50km... ale się w pewnym momencie zasiedziałem... :D, no i wyszło tak że musiałem jechać po szutrach w totalnie ciemnym i gęstym lesie przez 20km :D i czasem w gęstej mgle hehe, tylko księżyc był :) nietoperze to mnie nieźle wystraszyły kilka razy lecąc stadem 10cm od mojej głowy w tych ciemnościach... A innych zwierząt świecące oczy też widziałem :P Tak się zastanawiam... Czy w północno wschodniej Polsce w nocy w lesie może mnie jakaś zwierzyna zabić?... hehe, Bo mam ochotę jeszcze raz to przeżyć :P dzików ogólnie się boje :P niedźwiedzi tu chyba nie ma :)
Zielony z Lipowskiej na Boraczą to jeden z lepszych szlaków w żywieckim do zjazdu. Do podjazdu na Lipowską albo Rysiankę są zdecydowanie lepsze szlaki. A co do niebieskiego szlaku z Romanki, jest to z kolei jeden z trudniejszych szlaków u nas - w aplikacji Trailforks jest oznaczony na czarno.
Piękne i urocze miejsca . Fajny wypad na rowerze na świeżym powietrzu można zregenerować siły . Przewyzszenia spore . Dzięki za film . Pozdrawiam z Chicago 🚲🇵🇱
Piękne tereny Krzychu. Ostatnio porzuciłem szosę na rzecz MTB i zwiedzam Izery i okolice. Powiedziałbym, że tereny po których jeździsz są bardzo podobne do tych po których miałem okazję pokręcić. W zeszłym tygodniu jechałem doliną Bobru wzdłuż jeziora Pilchowickiego, a zapomniałem z samochodu zabrać bidon z wodą i butelkę do plecaka. Trasa masakryczna, korzenie, kamienie, miejscami ciężko przejść pieszo, a co dopiero z rowerem, 28 stopni upał. 30 % trasy prowadzenie roweru. Ostatecznie nie dojechałem do zapory pilchowickiej, którą chciałem bardzo zobaczyć. Bez picia, zrezygnowany, wydymany. Jeden gospodarz dał mi kranówki, bo myślałem, że zejdę. Wróciłem po 50 kilometrach nie z tarczą ale na tarczy:(
Cześć, z czasem trochę kiepsko, na dłuższe wyjazdy u mnie. Ale będzie kiedyś lepiej. Fajnie, że przed nockami chce Ci się po górach jeździć, jest moc 💪 Spokojnych nocek 👍
Jak nie jezdze na rowerze poza lesna rekreacja, tak chłopie zazdroszczę: humoru, zdrowia, chęci i kolan XD no i oczywiście kusisz aby spróbować swoich sił w górach. Pozdrawiam
Na hale Boraczą najlepiej jechać tym asfaltem do końca (Żabnica), a nastepnie w prawo jest droga asfalt i szuter ; a z hali Boraczej w prawo na Prusów, czyli tam gdzie sie wtedy robileś podjazd - sie zjeżdą , a w lewo na Lipowską i dalej.... pozdro ... jak sie sprawuje Merida Silex 400 ??
Piękne widoki! Ja ostatnio mimo urlopu nie mogę znaleźć czasu na rower :-(, a może to tylko wymówka, ale za to znalazłem czas na połażenie trochę po lasach z córką nawet udało się z jednej z takich wypraw nagrać krótki film:-) ua-cam.com/video/d_bceFi1k2Y/v-deo.html A i tak przy okazji to chyba część tego samego zielone szlaku po którym jechałeś Ty. Najdłuższy szlak w Polsce tzw. Wielki szlak beskidzki :-)
Siema prezes ja właśnie kończę dziś urlop w poniedziałek na druga zmianę mam, co do rowerowego wypadu to za dużo nie było. Jechałem właśnie 9 Orle Gniazda od Częstochowy i po 70km się poddałem że względu na sporą ilość podjazdów i bagaż jaki miałem że sobą na dwa dni wyprawy z namiotem no ale niestety nie udało mi się, mogłem na trzy dni rozłożyć ale w planie miał być Lądek-Zdrój no i niestety nie pojechałem bo pewnie ciężko by było. Szlak Orlich spróbuje jesienią albo na drugi rok a i e góry też w końcu pojadę, film jak zawsze super.
Urlop jest fajny, tylko za szybko mija 😀 Szkoda że Ci się nie udało zrobić tego szlaku, ale i ja też się do niego przymierzam od dobrych dwóch lat i nic z tego nie wychodzi 😂
@@trochuroweru ja na razie zaliczyłem w ubiegłym roku tą chyba najlepszą część od Częstochowy centrum do Podlesic najwięcej asfaltu na tym odcinku ,a miejsc noclegowych pełno od schronisk młodzieżowych po pokoje gościnne,po hotele
Elektryk fajna sprawa do momentu jak musisz go wpychać po kamieniach :D ale polecam i nie ma co przejmować się komentarzami że to nie rower bo to nie prawda. To po prostu frajda z jazdy x 10 i nie tylko po górach ale i po lasach :)
Elektryczny nie dla mnie. Idę na rower po to, żeby zażyć trochę ruchu, zmęczyć, dotlenić, podziwiać naturę i pozwiedzać. Zmęczyć na elektryku można tylko 4ry litery. 😉
@@tomaszfelinski6729 i tu się mylisz, pooglądaj endurofinę. Można się zmęczyć równie dobrze jak na analogu, ale zobaczyć więcej i z większym bananem na twarzy.
Sieeemanko 😀 no muszę Ci Krzychu powiedzieć że widoki BAJKA 🚵♂️ podczas wprowadzania roweru mówiłeś że Ci się włączała auto-pausa. Ja w Szkocji miałem często ten napis na nawigacji 🙈 Powiadasz że za dwa tygodnie urlop i będzie rowerowo 🚴♂️ już nie mogę się doczekać 😏 Pozdrawiam 👋
Można by tę pauzę wyłączyć, tylko że ja zawsze zapominam zastopować na postoju lub włączyć po ruszeniu 😀 Zobaczymy co się uda na tym urlopie zrobić, planów jak zawsze dużo a czasu już nie 😉
@@krzychoobike Hej Krzysztof 😀 miałem miesiąc przerwy od roweru i miesiąc przerwy od youtube. Ostatnio przez cztery dni jeździłem do pracy i niedługo będę robił podsumowanie z trasy NC500. Chciałem zrobić to dziś, ale padam na pysk bo to był 20 dzień z rzędu jak pracuje bez przerwy 🙈🙈🙈
Mimo wszystko na pokonanie tego szlaku pieszo potrzebowałbym o wiele więcej czasu, którego akurat nie miałem. Fakt że tam gdzie się jechać nie dało rower trochę przeszkadzał, ale na pozostałych odcinkach nadrabiałem to co traciłem wcześniej. Więc ogólnie wyszło nieźle :) pozdrawiam
Film mi się podoba, z jednym wyjątkiem. Nie mówię, że zawsze, ale oryginalny utwór instrumentalny pod tytułem "Żwirek i Muchomorek jadą na Gran Fondo" należy od czasu do czasu wstawiać. Ten psychodeliczny bit rozpoczynający twoje filmy jest równie wyrazisty jak tytuł kanału i nie wolno o nim zapominać! Pozdro, Krzychu.
Ten moment, kiedy podejrzewają cię o rower elektryczny... Jeden z fajniejszych komplementów, jaki można usłyszeć na podjeździe😁
Subiektywnie powiem, że to jeden z najlepszych Twoich filmów. Super widoczki i fajnie dawkowany humorek ;) Tez podobne myśli w głowie mam jak ktoś komentuje tak podjazdy z jakimi się akurat walczy, ale jednak satysfakcja po pokonaniu takich wzniesień rowerem nieelektrycznym jest przeogromna.
A przy okazji polecę fantastyczne miejsce na gravela(najlepiej na oponie 40c), mianowicie północne Podlasie, czyli Suwalszczyzna i tamtejsze bezkresne szutry które udało mi się zjeździć nieco z końcem lipca. Cos wspaniałego, a uksztaltowanie terenu i jego pofalowanie pozwala wbrew pozorom nałapać trochę przewyższeń. Ale wiele z tego można jechać impetem zjazdu z poprzedniej :)
super ciekawa trasa,bardzo terenowa,i te widoki wow
Zazdroszcze
Ja jestem teraz w Brzesku, bliżej mi do jeziora Rożnowskiego,i Tarnowa,w schronisku młodzieżowym
I kogo to interesuje?
No widoki piękne.
Brawo👍. Dla mnie Terminator roweru😁👍👍
Zostawiłem sobie oglądanie na niedzielny poranek. Kawka i fajny filmik = relaks.
A teraz na rower 😀
@@trochuroweru po obiedzie :)
@@romualdfrackowiak8177 I to mnie się podoba :)
Bardzo dobry pomysł z ebikiem, tylko może konwersja niż fabryka, pomysl. Pozdrawiam.
a to była krowa,przez chwile myślałem że to koń i nie ten zwalony.to mi sie przypomniała piosenka,,uaaaha rowery dwa,uacha na polu stały,,
22:46 nie wiem czemu, ale Twoje słowa dodały mi otuchy. Na rowerze mogę jeździć(chociaż nie tyle co zawsze), ale mam inne problemy. Dzięki.
Pozdro 👊
A na koniec w nagrodę "autostrada" 😉.
Dzięki za piękne widoki. Podziwiam Cię, że przed nocką na taką wyrypę się wybrałeś, jak mówisz: "żeby naładować akumulatory". Jak nic, człowiek z żelaza 😯
W zamyśle miało być trochę łatwiej 😂 ale taki urok nieznanych szlaków ;)
Widoki - przepiękne!
Czasem trzeba i prowadzić rower. Siła wyższa. 👍
Na szlakach pieszych to raczej norma że nie wszędzie się przejedzie, ale za to przeważnie tam są najlepsze widoczki 😀
@@trochuroweru to prawda. Piękne widoki to jeden z powodów, dla których jeździ się na rowerze. Albo wędruje rzecz jasna.
No w końcu! Jakiś film od Ciebie! :D Siemanko! :)
Hej, chciałbym częściej ale niestety czasu ostatnio brak. Pozdro 👊
@@trochuroweru na szczęście pogoda sprzyja, szerokości
@@trochuroweru 5dni jazdy za mną,551km no niewiele,a najciekawsze to dziś burza z deszczem się pojawiła, koło Rożnowa nad Dunajcem, trochę velodunajec.
@@adamlewicki9836 ja wczoraj wracałem do domu z trasy 50km... ale się w pewnym momencie zasiedziałem... :D, no i wyszło tak że musiałem jechać po szutrach w totalnie ciemnym i gęstym lesie przez 20km :D i czasem w gęstej mgle hehe, tylko księżyc był :) nietoperze to mnie nieźle wystraszyły kilka razy lecąc stadem 10cm od mojej głowy w tych ciemnościach... A innych zwierząt świecące oczy też widziałem :P Tak się zastanawiam... Czy w północno wschodniej Polsce w nocy w lesie może mnie jakaś zwierzyna zabić?... hehe, Bo mam ochotę jeszcze raz to przeżyć :P dzików ogólnie się boje :P niedźwiedzi tu chyba nie ma :)
@@trochuroweru ja wczoraj wracałem do domu z trasy 50km... ale się w pewnym momencie zasiedziałem... :D, no i wyszło tak że musiałem jechać po szutrach w totalnie ciemnym i gęstym lesie przez 20km :D i czasem w gęstej mgle hehe, tylko księżyc był :) nietoperze to mnie nieźle wystraszyły kilka razy lecąc stadem 10cm od mojej głowy w tych ciemnościach... A innych zwierząt świecące oczy też widziałem :P Tak się zastanawiam... Czy w północno wschodniej Polsce w nocy w lesie może mnie jakaś zwierzyna zabić?... hehe, Bo mam ochotę jeszcze raz to przeżyć :P dzików ogólnie się boje :P niedźwiedzi tu chyba nie ma :)
Trochę hardkorowo ale widoki piękne, no i jeszcze po tym wszystkim na noc, szacun.
Tam gdzie najtrudniej się dostać tam najlepsze widoki 😉
Zielony z Lipowskiej na Boraczą to jeden z lepszych szlaków w żywieckim do zjazdu. Do podjazdu na Lipowską albo Rysiankę są zdecydowanie lepsze szlaki.
A co do niebieskiego szlaku z Romanki, jest to z kolei jeden z trudniejszych szlaków u nas - w aplikacji Trailforks jest oznaczony na czarno.
Lepsze czyli które? Podziel się wiedzą z innymi :)
I znów piękne widoczki👍😎
Piękne i urocze miejsca . Fajny wypad na rowerze na świeżym powietrzu można zregenerować siły . Przewyzszenia spore . Dzięki za film . Pozdrawiam z Chicago 🚲🇵🇱
Trochu roweru trochu z buta i wyszła z tego całkiem bajuniowa mikroprzygoda 🖐😁
bajunia jak to mówi gustav
Piękne tereny Krzychu. Ostatnio porzuciłem szosę na rzecz MTB i zwiedzam Izery i okolice. Powiedziałbym, że tereny po których jeździsz są bardzo podobne do tych po których miałem okazję pokręcić. W zeszłym tygodniu jechałem doliną Bobru wzdłuż jeziora Pilchowickiego, a zapomniałem z samochodu zabrać bidon z wodą i butelkę do plecaka. Trasa masakryczna, korzenie, kamienie, miejscami ciężko przejść pieszo, a co dopiero z rowerem, 28 stopni upał. 30 % trasy prowadzenie roweru. Ostatecznie nie dojechałem do zapory pilchowickiej, którą chciałem bardzo zobaczyć. Bez picia, zrezygnowany, wydymany. Jeden gospodarz dał mi kranówki, bo myślałem, że zejdę. Wróciłem po 50 kilometrach nie z tarczą ale na tarczy:(
Co Cię nie zabije ;) uczymy się całe życie, przeważnie na błędach :D
Pikne widocki, panocku!!!!!!!!!
Trasę mogę podsumować jednym słowem, masakra! 😀
Wybiłeś mi z głowy góry, tzn. takie szlaki.
Ej no, ja tu próbuję Was zachęcać :D A że czasami się jechać nie da? Tak to na pieszych szlakach wygląda ;) Za to widoki tam najlepsze :)
@@trochuroweru to następnym razem postaraj się bardziej z tą zachętą 😂
@@FoHsi heh, w górach nie ma łatwo i oto chodzi :)
Ja od 4dni na rowerze,zwiedzam zamki,miasteczka Małopolski wschodniej,a kolarzy spotkałeś tam
Nie za łatwą sobie trasę wyznaczyłeś 💪 piękne widoczki zaliczone można iść do pracy 😉
Pozdro 👊
Urok odkrywania nowych dla mnie szlaków 😀
Siemka👋 piękne widoczki 👌👌👌
Mnie to nierówności na asfalcie wkurzają a co dopiero taki teren :D
Tylko w lesie takie atrakcje są naturalne, a na asfalcie nie powinny 😉
" A widzicie jak tu jest jak tu sie jj - ee e - zz dz - dzi"
Haha
Cześć, z czasem trochę kiepsko, na dłuższe wyjazdy u mnie. Ale będzie kiedyś lepiej. Fajnie, że przed nockami chce Ci się po górach jeździć, jest moc 💪 Spokojnych nocek 👍
Ja też ostatnio tyle co nic jeśli chodzi o jazdę, mam nadzieję że niedługo uda się to zmienić 😀
4:52 i to powinno zamknąć usta przeciwników rowerów ze wspomaganiem.. Bardzo mądre i życiowe słowa..
Pozdro 😃
Zdeklarowanych przeciwników nic nie przekona, ale dopóki nie wylewa się fala hejtu jednej strony na drugą, to niech każdy jeździ jak chce i lubi 😀
Jak rowerem w góry To tylko pieszo z Rowerem:P
Haha super masz te autoironiczne komentarze :D
Super filmik
Pozdrawiam :)
Jak nie jezdze na rowerze poza lesna rekreacja, tak chłopie zazdroszczę: humoru, zdrowia, chęci i kolan XD no i oczywiście kusisz aby spróbować swoich sił w górach. Pozdrawiam
A próbuj, próbuj, mało takich co się w górach nie zakochali :)
Na hale Boraczą najlepiej jechać tym asfaltem do końca (Żabnica), a nastepnie w prawo jest droga asfalt i szuter ; a z hali Boraczej w prawo na Prusów, czyli tam gdzie sie wtedy robileś podjazd - sie zjeżdą , a w lewo na Lipowską i dalej.... pozdro ... jak sie sprawuje Merida Silex 400 ??
Dzięki 👍 A rower jak na razie bez zarzutu.
Piękne widoki! Ja ostatnio mimo urlopu nie mogę znaleźć czasu na rower :-(, a może to tylko wymówka, ale za to znalazłem czas na połażenie trochę po lasach z córką nawet udało się z jednej z takich wypraw nagrać krótki film:-)
ua-cam.com/video/d_bceFi1k2Y/v-deo.html
A i tak przy okazji to chyba część tego samego zielone szlaku po którym jechałeś Ty. Najdłuższy szlak w Polsce tzw. Wielki szlak beskidzki :-)
Z rodziną, aktywnie czyli tak jak trzeba :) Nie zawsze musi być to rower ;)
Ale żem se dobre kanapki zrobił
Smacznego ;)
Siema prezes ja właśnie kończę dziś urlop w poniedziałek na druga zmianę mam, co do rowerowego wypadu to za dużo nie było. Jechałem właśnie 9 Orle Gniazda od Częstochowy i po 70km się poddałem że względu na sporą ilość podjazdów i bagaż jaki miałem że sobą na dwa dni wyprawy z namiotem no ale niestety nie udało mi się, mogłem na trzy dni rozłożyć ale w planie miał być Lądek-Zdrój no i niestety nie pojechałem bo pewnie ciężko by było. Szlak Orlich spróbuje jesienią albo na drugi rok a i e góry też w końcu pojadę, film jak zawsze super.
Urlop jest fajny, tylko za szybko mija 😀 Szkoda że Ci się nie udało zrobić tego szlaku, ale i ja też się do niego przymierzam od dobrych dwóch lat i nic z tego nie wychodzi 😂
@@trochuroweru Mam nadzieję że następnym razem dam radę muszę trochę więcej podjazdów trenować he he ale jak znam życie to pewnie czasu zabraknie. 😀.
@@trochuroweru ja na razie zaliczyłem w ubiegłym roku tą chyba najlepszą część od Częstochowy centrum do Podlesic najwięcej asfaltu na tym odcinku ,a miejsc noclegowych pełno od schronisk młodzieżowych po pokoje gościnne,po hotele
no i zakończyłem kręcenie rowerem po 6dniach,razem 635km.
Elektryk fajna sprawa do momentu jak musisz go wpychać po kamieniach :D ale polecam i nie ma co przejmować się komentarzami że to nie rower bo to nie prawda. To po prostu frajda z jazdy x 10 i nie tylko po górach ale i po lasach :)
sposób na ciężkie podjazdy jest jeden.... ebike :-)).... wiem wiem będzie hejt, ale co tam ja polecam w górach a na pozostałe trasy gravel.
Pewnie kiedyś kupię, ale to droga zabawka więc nie tak prędko jak bym chciał 😉
Elektryczny nie dla mnie.
Idę na rower po to, żeby zażyć trochę ruchu, zmęczyć, dotlenić, podziwiać naturę i pozwiedzać.
Zmęczyć na elektryku można tylko 4ry litery. 😉
@@trochuroweru zgadza się, tanie to nie jest, ale ile frajdy daje.
@@tomaszfelinski6729 i tu się mylisz, pooglądaj endurofinę. Można się zmęczyć równie dobrze jak na analogu, ale zobaczyć więcej i z większym bananem na twarzy.
Po takich trasach kamienistych elektryk byłby ułatwieniem
Albo full :)
A najlepiej to full w prądzie :D
Sieeemanko 😀 no muszę Ci Krzychu powiedzieć że widoki BAJKA 🚵♂️ podczas wprowadzania roweru mówiłeś że Ci się włączała auto-pausa. Ja w Szkocji miałem często ten napis na nawigacji 🙈
Powiadasz że za dwa tygodnie urlop i będzie rowerowo 🚴♂️ już nie mogę się doczekać 😏 Pozdrawiam 👋
Można by tę pauzę wyłączyć, tylko że ja zawsze zapominam zastopować na postoju lub włączyć po ruszeniu 😀 Zobaczymy co się uda na tym urlopie zrobić, planów jak zawsze dużo a czasu już nie 😉
A ty Piotrze wsiadłeś na rower po Szkocji czy jeszcze czujesz lekkie obrzydzenie do dwóch kółek?;)
@@krzychoobike Hej Krzysztof 😀 miałem miesiąc przerwy od roweru i miesiąc przerwy od youtube. Ostatnio przez cztery dni jeździłem do pracy i niedługo będę robił podsumowanie z trasy NC500. Chciałem zrobić to dziś, ale padam na pysk bo to był 20 dzień z rzędu jak pracuje bez przerwy 🙈🙈🙈
Kurwa Krzychu - To je amelinium !!!
Ale o co chodzi?
Jakie masz rogi na kierownicy? I czy je polecasz? :)
Taniocha z Allegro za 35zł, nie pamiętam nazwy nawet.
Chopie, Carpatia Divide lada dzień, a Ty się hobbystycznie, dla zabawy męczysz :) Wal na jakies ultra jak po swoje :D
mnie błatnia oduczyła brania rowera w beskidy teraz tylko piesze wędrówki pozdro
Mimo wszystko na pokonanie tego szlaku pieszo potrzebowałbym o wiele więcej czasu, którego akurat nie miałem. Fakt że tam gdzie się jechać nie dało rower trochę przeszkadzał, ale na pozostałych odcinkach nadrabiałem to co traciłem wcześniej. Więc ogólnie wyszło nieźle :) pozdrawiam
Film mi się podoba, z jednym wyjątkiem. Nie mówię, że zawsze, ale oryginalny utwór instrumentalny pod tytułem "Żwirek i Muchomorek jadą na Gran Fondo" należy od czasu do czasu wstawiać. Ten psychodeliczny bit rozpoczynający twoje filmy jest równie wyrazisty jak tytuł kanału i nie wolno o nim zapominać! Pozdro, Krzychu.
A ja już prawie o nim zapomniałem 😀 może jeszcze się pojawi w którymś filmie 😉
Witam oficera rowerowego :)
Siemanko 😀
Jakie to gripy?
Nie pamiętam nazwy, jakaś taniocha z Allegro za 35zł
Ostatnio masz zaległości z filmikami
To hobby a nie praca, nagrywam w wolnych chwilach 🙂
@@trochuroweru no przecież wiem to był taki żart . Przepraszam😀
@@krzysztofkucharski5153 Ja się nie gniewam, spokojnie :)
Jakby mogło być gorzej to było.
Elektryk to nie rower, to motorower.