Na początku tego filmiku (i każdego o malowaniu mebli) powinna być taka wstawka, że NIE MOŻNA malować mebli zabytkowych. Jak widzę, kiedy jakiś geniusz wpada na pomysł ochlapania art decowej komody na biało, to mi słabo, i już sobie wyobrażam minę renowatora, który kiedyś będzie musiał to doprowadzić do porządku. Że o jego rachunku nie wspomnę. Mam taki stolik. Kiedy go dostałem, był pokryty szpachlą i jakąś paskudną farbą, która właściwie nigdy nie zaschła i ciągle się lepiła. Do dzisiaj ciągle pod nową politurą widać białe kropki szpachli. Jak już musicie ochlapywać coś farbą - róbcie to z meblami z ikei czy innej agaty. Naprawdę stare meble zostawcie profesjonalistom i przywracajcie do stanu oryginalnego.
5 місяців тому+38
@@whatalovelyusername No… była taka moda na malowanie wszystkiego na biało i też mnie serduszko czasem bolało przy niektórych metamorfozach. Ale z drugiej strony, czy aby na pewno oczekiwanie, że starym meblom będziemy nadawać tylko ich oryginalny charakter jest ok? W końcu meble są dla nas, do życia po naszemu, a nie my dla mebli. Potrzebna jest w tym pewna równowaga. Natomiast na pewno do renowacji wybitnych mebli lepiej podejść w sposób pro :) a pato metamorfozy zostawić takim meblom, o jakich mówię w filmie :)
Jeśli ktoś jest na tyle bezczelny, by zniszczyć (czasami nieodwracalnie) mebel, który ma sto czy więcej lat, bo akurat tak mu do wystroju pasuje, to faktycznie niewiele tu można zrobić. Sam wolałbym jednak taki mebel nie pasujący do wnętrza po prostu sprzedać i zastąpić czymś innym. Jest naprawdę dostatecznie dużo mebli dostępnych na olx, które można sobie malować do woli i które nie mają na przykład wzorzystego orzechowego forniru... Co do filmu to faktycznie trochę mnie zabolała tylko ta witryna, ale rzeczywiście - to nie był wybitny mebel, a we mnie już ortodoks się odezwał :)
Nie podoba mi się ton tego wpisu. Niby dlaczego stare meble należy przywracać tylko do stanu oryginalnego, bez zmiany koloru albo charakteru na bardziej nowoczesny? Jeśli ktoś ma stary mebel, może z nim zrobić co chce, o gustach się nie dyskutuje. Widziałem naprawdę fantastycznie przemalowane stare meble. Nie wszędzie będzie pasował mebel w naturalnym kolorze drewna.
5 місяців тому+3
@@Dark_Aeon Chodzi głównie o takie naprawdę stare meble. Można zrobić nowy mebel stylizowany formą na stary i go pomalować, zamiast zakrywać stare rzemiosło farbą. Tak jak zabytkowych budynków nie przerabiamy na nowoczesne, tak samo z meblami. Na szczęście jest sporo starych mebli - nie aż tak starych, albo w fatalnym stanie, albo bez specjalnej wartości rzemieślniczej - które można poddawać różnym przeróbkom bez większego żalu. Chodzi po prostu o zachowanie w dobrym stanie naszego kulturowego dziedzictwa.
Super odcinek :D ja właśnie jestem w trakcie przemalowywania frontów kuchennych. W trakcie bo ze względu na ilość miejsca maluję je po kilka, z tym że zdzieram okleinę, szlifuję krawędzie z kleju a resztę trochę. Malowanie to już relaksik: po 3 warstwy farby i lakieru i jest super. Efekt przechodzi oczekiwania. Złapałam chrapkę na odnawianie mebli i zamiast rozmyślać o wymianie szafy mam w głowie odnowienie za pomocą tapety. Finansowo dużo taniej, a ja kreatywnie wypełniam swój czas i mam coś dzięki czemu odrywam się od codzienności :D
5 місяців тому+3
@@pannablondynka5984 Ale super! Podpisuję się pod tym, co napisałaś, obiema rękami! Kreatywne spędzanie czasu, trochę jak medytacja momentami, a do tego cudowne efekty 🥰 To bardzo satysfakcjonujące hobby!
Lata lata temu przemalowałam rude biurko z Bodzio na czarno, trochę się poobijało z czasem, ale z drugiej strony jeszcze kilka lat posłużyło i to najważniejsze.
Uwielbiam malować, zarówno ściany, jak i meble. Jest to dla mnie ogromnie relaksujące zajęcie. Jeśli chodzi o meble - na razie odnawiałam tylko meble w łazience, farbą LUXENS do łazienek. Efekt super. Meble jak nowe. Regularnie odświeżam też meble na balkonie. W tym roku jeszcze tego nie robiłam. Twój film mnie zmotywował, żeby to w końcu zrobić. PS. Twój kot cudny i bardzo pilny słuchacz 😍 🐱 🐈
5 місяців тому+1
@@kasia4everyoung tak, moje koty uwielbiają nagrania 😅 Jak tylko zaczynam, kończą drzemki i zaczynają hasać wokół mnie 😅
5 місяців тому+5
Już tylko do poniedziałku trwa WAKACYJNA PROMOCJA! Ponieważ w sierpniu wybieram się na większą wyprawę, chciałabym Was zachęcić do składania zamówień teraz, póki jestem na miejscu i sama mogę wszystko popakować Album jest teraz w promocyjnej cenie! Do sklepu trafiły nowe egzemplarze outletowe "Polskich wnętrz" (wrócił gat. III) oraz innych książek - głównie "Weekendowe metamorfozy" i "Pomysł na dom", bo ostatnia dostawa była wyjątkowo pechowa. Co więcej, do każdego zamówienia e-book GRATIS! Wystarczy, że dodacie go do koszyka ze swoim zamówieniem i podacie kod "ebookgratis", by cena e-booka się wyzerowała. Kod działa, gdy w koszyku jest co najmniej jeden inny produkt (podpowiem, że najtańsze są chyba kolorowanki, ceramiczne domki i Zestaw Małego Architekta w wersji do druku). Promocja trwa do 29 lipca. Zapraszam: www.wnetrzazewnetrza.pl/
Farba śnieżki białe szaleństwo, na to lakier bezbarwny altax półpołysk lub połysk. Sprawdza się na przeszlifowanych meblach w kuchni i odtłuszczonych płytkach. Białe szafki nie żółkną. Kolor płytek zrobiony prz pomocy pigmentów. Przez ok. miesiąc po pomalowaniu meble używane ostrożnie, bo to czas utwardzania lakieru. Sprawdzone, na frontach szafek 4 warstwy lakieru. Kolejne warstwy farby i lakieru szlifowane papierem, bodajże 220.
Dzięki Magda za kolejny fajny odcinek!! Przymierzam się właśnie do pomalowania frontów szaf wnękowych z okleiny w przedpokoju i właśnie takie szybkie i łatwe do zrealizowania sposoby malowania interesują mnie najbardziej :) szczególnie że farby do renowacji czy farby do mebli mają znacznie mniej kolorów niż bardziej uniwersalne farby i właśnie przymierzam się do malowania tych frontów jakaś bardziej "zwyczajną" farbą :)
5 місяців тому+1
Powodzenia! :) Pochwal się potem efektami! Co do gamy kolorów, to farby do drewna można mieszać i moja czerwona do komody właśnie tak została zrobiona, natomiast do okleiny niekoniecznie farba do drewna będzie najlepszym wyborem. Niektóre farby do drewna na gładkich powierzchniach dają taki trochę śliski efekt, czego nie jestem fanką, więc faktycznie farba do ścian może być lepszym wyborem :)
@@qubafootbag Malowałam ściany farba magnat kamien księżycowy. Zachlapania, niewielkie, z grzejników i tworzyw ledwo usunęłam. Z pomalowanych płyt wiórowych także. Drewna nie pochlapało.🙂
Jaki piękny ten kolor dolnego pasa ściany w sypialni! I do tego ten sam kolor krzesła 💙Malowałam kilka lat temu spory regał książkowy z płyty wiórowej z okleiną udającą drewno. Użyłam farby do ścian „do szorowania”, którą kupiłam do pomalowania ściany nad blatem kuchennym. I tu, i tu sprawdziła się bez zarzutu :)
Farbą do ścian pomalowałem stare, okleinowe fronty kuchenne i płytki na ścianie. W szafkach wymieniłem uchwyty i mam kuchnię jak nową. Wszystko zabezpieczyl m "jakimś" lakierem do drewna, płytki też 😁 Efekt jest super!
5 місяців тому
@@szymonczarnecki9876 Cudownie! I brawo dla Ciebie, bo to sporo pracy! 🥰
swojego czasu mama namiętnie przemalowywała meble. Jedna meblościanka z lat 70. była malowana chyba z 2 razy, jeśli nie 3. W czasach, gdy za dużego wyboru nie było, i w meblach i farbach. Takie projekty są fajne, ale trzeba się zawsze zastanowić, czy opłacalne. Bo może się okazać, że taniej kupić nowy mebel (nie musi być ze sklepu), znaleźć coś lokalnie od kogoś, niż przerabiać coś we własnym zakresie. Ja bardzo szanuję swój czas. Jeśli zastanawiam się czy coś robić, to wyceniam swoją pracę tak, jakbym za nią miała zapłacić. TO zmienia perspektywę. Idę też w minimalizm i nie potrzebuję żeby mi się walały rzeczy z których "kiedyś coś zrobię", albo "na pewno wykorzystam do jakiegoś projektu". Duże metamorfozy, jak np pomalowanie kuchni to co innego. Tak zawsze zaoszczędzimy dużo pieniędzy.
5 місяців тому+10
@@Raczyna wycenianie swojego czasu to pewna pułapka - przecież i tak musimy coś robić w czasie wolnym od pracy i pieniędzy nam nie przybędzie od wybrania innej darmowej aktywności. A malowanie mebli może być taką samą rozrywką jak pójście na rower, kolorowanie kolorowanki relaksacyjnej dla dorosłych czy medytowanie. Co więcej, mebel z historią samodzielnie odnowiony to inna satysfakcja niż po prostu kupiony. Nie wszystko warto przeliczać na pieniądze. Natomiast nawet gdyby już liczyć, to w kwestii starych rzeczy dochodzą jeszcze inne aspekty: czas na sprzedanie/oddanie go oraz koszt ewentualnej utylizacji, przy czym tu mam na myśli nie ten, który ponosimy osobiście, tylko jako ludzkość w związku z nadmiarem śmieci. Nowe ubrania z sieciówek często można kupić taniej i prościej niż używane, a jednak warto się zaangażować, by nie przykładać ręki do szkodliwej nadprodukcji. Lepiej nie robić z mebli kolejnej „fast” branży.
jeśli coś i tak musisz robić, to możesz zainwestować ten czas w rozwój albo dać go osobom, które go potrzebują (jednak większość z nas ma rodzinę, a co niektórzy nawet przyjaciół, podstarzałe samotne sąsiadki ect). Nie mówiłam o sytuacji, gdy pielęgnujesz to co masz już w domu. Przeważnie jednak to wygląda tak, że znosi się do domu rupiecie, bo będzie fajne DIY a wychodzi z tego kupa.
Obie Panie macie rację - bo jeżeli malowanie mebli jest postrzegane w kategorii rozrywki, to nie ma co tego przeliczać na pieniądze, ale jak dla kogoś to rozrywką nie jest a próbą zaoszczędzenia (pieniędzy, zmniejszenia ilości śmieci itd), wręcz postrzegane jako dodatkowa praca, to przeliczanie swojego wkładu pracy na pieniądze ma sens : )
Rok temu przemalowaliśmy tylną płytę pilśniową regału Billy farbą do ścian na ten sam kolor co ściana. Dało to fajny efekt, a farba dobrze się trzyma, jedyne co, to trochę zmatowilismy powierzchnię przed malowaniem. Polecam :-)
Podczas oglądania tego filmu przypomniała mi się największa porażka malarska. Mieszkamy w 35-letnim domu wybudowanym pod koniec PRL-u kiedy królowało brakoróbstwo i braki wszelkich towarów na rynku. Rodzice zdobyli grzejniki żeliwne do tego ze skrzydełkami na każdym żeberku utrudniającymi mycie nie mówiąc już o malowaniu. Na początku pomalowano je "srebrzanką" cokolwiek to znaczy... Wyglądały po 10 latach jak ze złomowiska. Pojawiła się wtedy cudowna farba specjalna do grzejników "kalorynka", wodna, nie zmniejszająca przenikania ciepła. Kosztowała 2 x tyle co zwykła. Kupiłam, pomalowałam w salonie na biało 2 grzejniki, czyli 36 żeberek. Po roku musiałam tą czynność powtórzyć normalną, olejną, śmierdzącą farbą bo... ta cudna farba spowodowała wyciągnięcie ognisk korozji na wierzch. Od tego czasu mam dystans do drogich nowości. Dość, że ta farba z rynku zniknęła. Na szczęście to druga ponad 20 lat trzyma się jak trzeba.
5 місяців тому
@@iwonabo6111 o wow 😧 Współczuję tego doświadczenia! Dzisiaj na szczęście dużo jest opinii w internecie, więc łatwiej sięgać po sprawdzone produkty.
U mnie na klatce schodowej sa stare drewniane schody i podloga w farbie olejnej. I daja rade calkiem niezle. Tak naprawdę plus minus 10 lat zanim widac jakieś większe uszkodzenia. Wiem bo sa w tej olejnej w roznych kolorach od czasu prl 😉
Dziękuję za kolejny ciekawy film. Kot jest kochany - jak pięknie pozuje na ostatniej komodzie :) Mam pytanie, pośrednio dotyczące malowania mebli: chcę przykleić do frontów szafy z IKEA tapetę winylową na bazie papieru. Widzę dwie możliwości: 1. pomalować fronty farbą podkładową (taką do trudnych powierzchni) i dopiero położyć klej do tapet winylowych, 2. zastosować klej do drewna. Co sądzicie o tych rozwiązaniach? Będę wdzięczna za rady. Pozdrawiam.
5 місяців тому
Szczerze mówiąc, nie wiem! Sama chyba skłaniałabym się ku pierwszej opcji, bo przekonuje mnie konsystencja kleju do tapet, ale nie mam w tym doświadczenia, a nie chciałabym źle podpowiedzieć!
Ja swoją komodę też kiedyś przemalowałam z czarnego na beżową farbą do płytek v33 która została po zmianach w mieszkaniu i wygląda całkiem dobrze, zobaczymy jak będzie po czasie
5 місяців тому
@@natg9300 z ciemnego na jasny potrzebne dobre krycie! Nieźle! A jak dawno ją malowałaś?
Alpina Feine Farben edelmatter Lack für Innen farba którą kocham miłością szaloną. Wygląda trochę jak farba kredowa, pięknie kryje, 8/10 jeśli chodzi o odporność na wodę/obicia. Malowałam już drewno, okleinę, szafki kuchenne, płytki (na ścianach), ściany na korytarzu (tapeta) gdzie psy najbardziej syfią... trzyma się bez matowania, wystarczy z grubsza umyć powieszchnię. Teraz zbieram się za pomalowanie boazeri w sypialni 😅 wciąż szukam farby do tkanin - stary fotel który potrzebuje zmiany koloru. Może ktoś ma coś godnego polecenia?
5 місяців тому+1
@@justynanowak1562 Farby kredowe Annie Sloan nadają się do malowania tkanin, ale nie mam w tym doświadczenia, więc nie mam pojęcia, jak się sprawdzają w praktyce 🤷♀️
@@justynanowak1562 widziałam kiedyś, że malują obicia na fotelach i krzesłach farbami Anine Sloan. Ładnie to wyglądało. Nawet dosyć trwały efekt z tego co pamiętam.
Kotek, gwozdz programu... sliczny. Jak przerobic szafy , ktore jest Czarna lakierowana,,, okropna,., a szafki nocne? Czy powierzchnia blatowanpo przemalowaniu przetrwa?
5 місяців тому+2
@@artdecor2235 blaty, podobnie jak podłogi i siedziska, faktycznie są najtrudniejsze. Ale wszystko jest do zrobienia! Dodatkowe warstwy lakieru mogą pomóc. Czasem można na blat położyć jakąś płytkę, tapetę czy zamówić kamień u kamieniarza, bo takie małe kawałki bywają odpadami i można je kupić w niezłych cenach. Jeśli zaś chodzi ogólnie o malowanie ciemnych mebli, to dużo zależy od koloru, jaki wybierzemy. Przy malowaniu na jasny odcień problemem bywają przebarwienia, które wychodzą po czasie, jeśli lakier z farbą zacznie wchodzić w reakcję. Wtedy lepiej odpowiednio zagruntować mebel przed malowaniem. Na wszystko jest sposób - czasem po prostu trzeba lepiej się przygotować :)
Od kiedy poznalam historie twojej niebieskiej szafki zastanawia mnie gdzie na dolnymśląsku mozna dorwac takie skarby ale jest to bardzo trudne.
5 місяців тому
@@daria3729 na Dolnym Śląsku jest masa skarbów! Polecam obserwowanie lokalnych grup śmieciarkowych, marketplace’ów ze starymi meblami i przede wszystkim olx. Ja na Dolnym Śląsku, gdy jeszcze miałam tam mieszkanie, kupiłam przez olx fajną szafkę od „sąsiada” dwa domy dalej :)
@@stworzonabybiec1 zawsze dobrze jest zapytać się znajomego stolarza/lakiernika o zdanie. Czasami po prostu szkoda czasu i farby, bo efekt może być gorszy niż przed.
@@marcin12357 mam dzwi z Castoramy za 300 zł, więc w najgorzej wypadku po prostu je wymienię 😅 obstawiam, że większość ludzi nie będzie rekomendowało takiej metamorfozy u mnie ze względu na lokalizacje. W podobnym przypadku zaryzykowałam z malowaniem nowoczesnego, białego grzejnika i uważam, że wygląda pięknie- po całym sezonie grzewczym nic się nie dzieje 😅
Na początku tego filmiku (i każdego o malowaniu mebli) powinna być taka wstawka, że NIE MOŻNA malować mebli zabytkowych. Jak widzę, kiedy jakiś geniusz wpada na pomysł ochlapania art decowej komody na biało, to mi słabo, i już sobie wyobrażam minę renowatora, który kiedyś będzie musiał to doprowadzić do porządku. Że o jego rachunku nie wspomnę.
Mam taki stolik. Kiedy go dostałem, był pokryty szpachlą i jakąś paskudną farbą, która właściwie nigdy nie zaschła i ciągle się lepiła. Do dzisiaj ciągle pod nową politurą widać białe kropki szpachli.
Jak już musicie ochlapywać coś farbą - róbcie to z meblami z ikei czy innej agaty. Naprawdę stare meble zostawcie profesjonalistom i przywracajcie do stanu oryginalnego.
@@whatalovelyusername No… była taka moda na malowanie wszystkiego na biało i też mnie serduszko czasem bolało przy niektórych metamorfozach. Ale z drugiej strony, czy aby na pewno oczekiwanie, że starym meblom będziemy nadawać tylko ich oryginalny charakter jest ok? W końcu meble są dla nas, do życia po naszemu, a nie my dla mebli. Potrzebna jest w tym pewna równowaga.
Natomiast na pewno do renowacji wybitnych mebli lepiej podejść w sposób pro :) a pato metamorfozy zostawić takim meblom, o jakich mówię w filmie :)
Jeśli ktoś jest na tyle bezczelny, by zniszczyć (czasami nieodwracalnie) mebel, który ma sto czy więcej lat, bo akurat tak mu do wystroju pasuje, to faktycznie niewiele tu można zrobić. Sam wolałbym jednak taki mebel nie pasujący do wnętrza po prostu sprzedać i zastąpić czymś innym. Jest naprawdę dostatecznie dużo mebli dostępnych na olx, które można sobie malować do woli i które nie mają na przykład wzorzystego orzechowego forniru...
Co do filmu to faktycznie trochę mnie zabolała tylko ta witryna, ale rzeczywiście - to nie był wybitny mebel, a we mnie już ortodoks się odezwał :)
Nie podoba mi się ton tego wpisu.
Niby dlaczego stare meble należy przywracać tylko do stanu oryginalnego, bez zmiany koloru albo charakteru na bardziej nowoczesny? Jeśli ktoś ma stary mebel, może z nim zrobić co chce, o gustach się nie dyskutuje. Widziałem naprawdę fantastycznie przemalowane stare meble. Nie wszędzie będzie pasował mebel w naturalnym kolorze drewna.
@@Dark_Aeon Chodzi głównie o takie naprawdę stare meble. Można zrobić nowy mebel stylizowany formą na stary i go pomalować, zamiast zakrywać stare rzemiosło farbą. Tak jak zabytkowych budynków nie przerabiamy na nowoczesne, tak samo z meblami.
Na szczęście jest sporo starych mebli - nie aż tak starych, albo w fatalnym stanie, albo bez specjalnej wartości rzemieślniczej - które można poddawać różnym przeróbkom bez większego żalu. Chodzi po prostu o zachowanie w dobrym stanie naszego kulturowego dziedzictwa.
@@Dark_Aeonstary mebel to nie to samo co zabytkowy mebel.
Kot skradł uwagę podczas całego filmu😂❤😻😻
@@dariagwiazdowska-mazurek6301 Zawsze jak zaczynam nagrywać, koty kończą leniuchować i są wszystkim żywo zainteresowane 😅
Koty tak mają.
Nie wierzę. We wtorek jadę kupić farbę bo chce przemalować swój pierwszy mebel w życiu a tu taki film ! 🔥 Dziękuję ! 💓
@@blue.valentine0133 Idealnie! ☺️ w takim razie pozostaje mi życzyć powodzenia i dobrej zabawy! ☺️
Super odcinek :D ja właśnie jestem w trakcie przemalowywania frontów kuchennych. W trakcie bo ze względu na ilość miejsca maluję je po kilka, z tym że zdzieram okleinę, szlifuję krawędzie z kleju a resztę trochę. Malowanie to już relaksik: po 3 warstwy farby i lakieru i jest super. Efekt przechodzi oczekiwania.
Złapałam chrapkę na odnawianie mebli i zamiast rozmyślać o wymianie szafy mam w głowie odnowienie za pomocą tapety. Finansowo dużo taniej, a ja kreatywnie wypełniam swój czas i mam coś dzięki czemu odrywam się od codzienności :D
@@pannablondynka5984 Ale super! Podpisuję się pod tym, co napisałaś, obiema rękami! Kreatywne spędzanie czasu, trochę jak medytacja momentami, a do tego cudowne efekty 🥰 To bardzo satysfakcjonujące hobby!
Super temat, wartościowe wskazówki, dzięki ❤❤❤❤
swietny odcinek dla osob ktore robia wszystko z "instrukcja " w reku /sama wielokrotnie mieszalam farby i nigdy nie zalowalam efektu koncowego
Lata lata temu przemalowałam rude biurko z Bodzio na czarno, trochę się poobijało z czasem, ale z drugiej strony jeszcze kilka lat posłużyło i to najważniejsze.
Uwielbiam malować, zarówno ściany, jak i meble. Jest to dla mnie ogromnie relaksujące zajęcie.
Jeśli chodzi o meble - na razie odnawiałam tylko meble w łazience, farbą LUXENS do łazienek. Efekt super. Meble jak nowe. Regularnie odświeżam też meble na balkonie. W tym roku jeszcze tego nie robiłam. Twój film mnie zmotywował, żeby to w końcu zrobić.
PS. Twój kot cudny i bardzo pilny słuchacz 😍 🐱 🐈
@@kasia4everyoung tak, moje koty uwielbiają nagrania 😅 Jak tylko zaczynam, kończą drzemki i zaczynają hasać wokół mnie 😅
Już tylko do poniedziałku trwa WAKACYJNA PROMOCJA! Ponieważ w sierpniu wybieram się na większą wyprawę, chciałabym Was zachęcić do składania zamówień teraz, póki jestem na miejscu i sama mogę wszystko popakować
Album jest teraz w promocyjnej cenie! Do sklepu trafiły nowe egzemplarze outletowe "Polskich wnętrz" (wrócił gat. III) oraz innych książek - głównie "Weekendowe metamorfozy" i "Pomysł na dom", bo ostatnia dostawa była wyjątkowo pechowa.
Co więcej, do każdego zamówienia e-book GRATIS! Wystarczy, że dodacie go do koszyka ze swoim zamówieniem i podacie kod "ebookgratis", by cena e-booka się wyzerowała. Kod działa, gdy w koszyku jest co najmniej jeden inny produkt (podpowiem, że najtańsze są chyba kolorowanki, ceramiczne domki i Zestaw Małego Architekta w wersji do druku). Promocja trwa do 29 lipca.
Zapraszam: www.wnetrzazewnetrza.pl/
Farba śnieżki białe szaleństwo, na to lakier bezbarwny altax półpołysk lub połysk. Sprawdza się na przeszlifowanych meblach w kuchni i odtłuszczonych płytkach. Białe szafki nie żółkną. Kolor płytek zrobiony prz pomocy pigmentów. Przez ok. miesiąc po pomalowaniu meble używane ostrożnie, bo to czas utwardzania lakieru.
Sprawdzone, na frontach szafek 4 warstwy lakieru. Kolejne warstwy farby i lakieru szlifowane papierem, bodajże 220.
Mam zamiar odnowić trochę mebli w domu, tylko czekam na wrzesień i przedszkola i szkoły 😂 dzięki za ten film, dodalas mi motywacji, żeby to zrobić ❤️
@@dominikam. Bardzo się cieszę ☺️ Powodzenia!
Uwielbiam przemalowywać meble,z których wydawać by się mogło,że już nic nie będzie❤ super odcinek ❤
Dzięki Magda za kolejny fajny odcinek!! Przymierzam się właśnie do pomalowania frontów szaf wnękowych z okleiny w przedpokoju i właśnie takie szybkie i łatwe do zrealizowania sposoby malowania interesują mnie najbardziej :) szczególnie że farby do renowacji czy farby do mebli mają znacznie mniej kolorów niż bardziej uniwersalne farby i właśnie przymierzam się do malowania tych frontów jakaś bardziej "zwyczajną" farbą :)
Powodzenia! :) Pochwal się potem efektami!
Co do gamy kolorów, to farby do drewna można mieszać i moja czerwona do komody właśnie tak została zrobiona, natomiast do okleiny niekoniecznie farba do drewna będzie najlepszym wyborem. Niektóre farby do drewna na gładkich powierzchniach dają taki trochę śliski efekt, czego nie jestem fanką, więc faktycznie farba do ścian może być lepszym wyborem :)
@@qubafootbag Malowałam ściany farba magnat kamien księżycowy. Zachlapania, niewielkie, z grzejników i tworzyw ledwo usunęłam. Z pomalowanych płyt wiórowych także.
Drewna nie pochlapało.🙂
Zawsze można zamówić DOWOLNY kolor od profesjonalnego dostawcy typu Remmers czy Teknos.
Też mam krzesła z ikea. Inny model, ale nie do zdarcia. Murarze traktowali je jako meble techniczne itd.. Mają 25 lat.. Pozdrawiam..
Jaki piękny ten kolor dolnego pasa ściany w sypialni! I do tego ten sam kolor krzesła 💙Malowałam kilka lat temu spory regał książkowy z płyty wiórowej z okleiną udającą drewno. Użyłam farby do ścian „do szorowania”, którą kupiłam do pomalowania ściany nad blatem kuchennym. I tu, i tu sprawdziła się bez zarzutu :)
Farbą do ścian pomalowałem stare, okleinowe fronty kuchenne i płytki na ścianie. W szafkach wymieniłem uchwyty i mam kuchnię jak nową. Wszystko zabezpieczyl m "jakimś" lakierem do drewna, płytki też 😁 Efekt jest super!
@@szymonczarnecki9876 Cudownie! I brawo dla Ciebie, bo to sporo pracy! 🥰
Ciekawe rozwiązanie na szybką zmianę 🤗
swojego czasu mama namiętnie przemalowywała meble. Jedna meblościanka z lat 70. była malowana chyba z 2 razy, jeśli nie 3. W czasach, gdy za dużego wyboru nie było, i w meblach i farbach.
Takie projekty są fajne, ale trzeba się zawsze zastanowić, czy opłacalne. Bo może się okazać, że taniej kupić nowy mebel (nie musi być ze sklepu), znaleźć coś lokalnie od kogoś, niż przerabiać coś we własnym zakresie. Ja bardzo szanuję swój czas. Jeśli zastanawiam się czy coś robić, to wyceniam swoją pracę tak, jakbym za nią miała zapłacić. TO zmienia perspektywę. Idę też w minimalizm i nie potrzebuję żeby mi się walały rzeczy z których "kiedyś coś zrobię", albo "na pewno wykorzystam do jakiegoś projektu". Duże metamorfozy, jak np pomalowanie kuchni to co innego. Tak zawsze zaoszczędzimy dużo pieniędzy.
@@Raczyna wycenianie swojego czasu to pewna pułapka - przecież i tak musimy coś robić w czasie wolnym od pracy i pieniędzy nam nie przybędzie od wybrania innej darmowej aktywności. A malowanie mebli może być taką samą rozrywką jak pójście na rower, kolorowanie kolorowanki relaksacyjnej dla dorosłych czy medytowanie. Co więcej, mebel z historią samodzielnie odnowiony to inna satysfakcja niż po prostu kupiony. Nie wszystko warto przeliczać na pieniądze.
Natomiast nawet gdyby już liczyć, to w kwestii starych rzeczy dochodzą jeszcze inne aspekty: czas na sprzedanie/oddanie go oraz koszt ewentualnej utylizacji, przy czym tu mam na myśli nie ten, który ponosimy osobiście, tylko jako ludzkość w związku z nadmiarem śmieci. Nowe ubrania z sieciówek często można kupić taniej i prościej niż używane, a jednak warto się zaangażować, by nie przykładać ręki do szkodliwej nadprodukcji. Lepiej nie robić z mebli kolejnej „fast” branży.
jeśli coś i tak musisz robić, to możesz zainwestować ten czas w rozwój albo dać go osobom, które go potrzebują (jednak większość z nas ma rodzinę, a co niektórzy nawet przyjaciół, podstarzałe samotne sąsiadki ect). Nie mówiłam o sytuacji, gdy pielęgnujesz to co masz już w domu. Przeważnie jednak to wygląda tak, że znosi się do domu rupiecie, bo będzie fajne DIY a wychodzi z tego kupa.
Obie Panie macie rację - bo jeżeli malowanie mebli jest postrzegane w kategorii rozrywki, to nie ma co tego przeliczać na pieniądze, ale jak dla kogoś to rozrywką nie jest a próbą zaoszczędzenia (pieniędzy, zmniejszenia ilości śmieci itd), wręcz postrzegane jako dodatkowa praca, to przeliczanie swojego wkładu pracy na pieniądze ma sens : )
Ja pomalowałam farbą do płytek, która mi została parapety, meble i stare drzwi. Trzyma się ekstramocno😁
Pięknie ❤
Rok temu przemalowaliśmy tylną płytę pilśniową regału Billy farbą do ścian na ten sam kolor co ściana. Dało to fajny efekt, a farba dobrze się trzyma, jedyne co, to trochę zmatowilismy powierzchnię przed malowaniem. Polecam :-)
@@wroowroo9125 ale super pomysł!
Podczas oglądania tego filmu przypomniała mi się największa porażka malarska. Mieszkamy w 35-letnim domu wybudowanym pod koniec PRL-u kiedy królowało brakoróbstwo i braki wszelkich towarów na rynku. Rodzice zdobyli grzejniki żeliwne do tego ze skrzydełkami na każdym żeberku utrudniającymi mycie nie mówiąc już o malowaniu. Na początku pomalowano je "srebrzanką" cokolwiek to znaczy... Wyglądały po 10 latach jak ze złomowiska. Pojawiła się wtedy cudowna farba specjalna do grzejników "kalorynka", wodna, nie zmniejszająca przenikania ciepła. Kosztowała 2 x tyle co zwykła. Kupiłam, pomalowałam w salonie na biało 2 grzejniki, czyli 36 żeberek. Po roku musiałam tą czynność powtórzyć normalną, olejną, śmierdzącą farbą bo... ta cudna farba spowodowała wyciągnięcie ognisk korozji na wierzch. Od tego czasu mam dystans do drogich nowości. Dość, że ta farba z rynku zniknęła. Na szczęście to druga ponad 20 lat trzyma się jak trzeba.
@@iwonabo6111 o wow 😧 Współczuję tego doświadczenia! Dzisiaj na szczęście dużo jest opinii w internecie, więc łatwiej sięgać po sprawdzone produkty.
U mnie na klatce schodowej sa stare drewniane schody i podloga w farbie olejnej.
I daja rade calkiem niezle.
Tak naprawdę plus minus 10 lat zanim widac jakieś większe uszkodzenia.
Wiem bo sa w tej olejnej w roznych kolorach od czasu prl 😉
kot bardzo uważnie śledzi wykład o malowaniu .
Świetny odcinek :)
@@alinaurbanska6076 dziękuję :)
Dziękuję za kolejny ciekawy film. Kot jest kochany - jak pięknie pozuje na ostatniej komodzie :)
Mam pytanie, pośrednio dotyczące malowania mebli: chcę przykleić do frontów szafy z IKEA tapetę winylową na bazie papieru. Widzę dwie możliwości:
1. pomalować fronty farbą podkładową (taką do trudnych powierzchni) i dopiero położyć klej do tapet winylowych,
2. zastosować klej do drewna.
Co sądzicie o tych rozwiązaniach? Będę wdzięczna za rady. Pozdrawiam.
Szczerze mówiąc, nie wiem! Sama chyba skłaniałabym się ku pierwszej opcji, bo przekonuje mnie konsystencja kleju do tapet, ale nie mam w tym doświadczenia, a nie chciałabym źle podpowiedzieć!
Ja swoją komodę też kiedyś przemalowałam z czarnego na beżową farbą do płytek v33 która została po zmianach w mieszkaniu i wygląda całkiem dobrze, zobaczymy jak będzie po czasie
@@natg9300 z ciemnego na jasny potrzebne dobre krycie! Nieźle! A jak dawno ją malowałaś?
Minęło koło roku i dobrze się trzyma, nie jest w przejściowym miejscu a krycie było super już przy pierwszej warstwie
Też malowałam meble farbami do ścian i mają się dobrze :) A powiedz mi, jaką farbą malowałaś te szafki kuchenne i czym je zabezpieczałaś?
@@gabrielapawowska7888 farba kazeinowa (Liberon i Jeger, jeśli mnie pamięć nie myli) i lakier matowy :)
Alpina Feine Farben edelmatter Lack für Innen farba którą kocham miłością szaloną. Wygląda trochę jak farba kredowa, pięknie kryje, 8/10 jeśli chodzi o odporność na wodę/obicia. Malowałam już drewno, okleinę, szafki kuchenne, płytki (na ścianach), ściany na korytarzu (tapeta) gdzie psy najbardziej syfią... trzyma się bez matowania, wystarczy z grubsza umyć powieszchnię. Teraz zbieram się za pomalowanie boazeri w sypialni 😅 wciąż szukam farby do tkanin - stary fotel który potrzebuje zmiany koloru. Może ktoś ma coś godnego polecenia?
@@justynanowak1562 Farby kredowe Annie Sloan nadają się do malowania tkanin, ale nie mam w tym doświadczenia, więc nie mam pojęcia, jak się sprawdzają w praktyce 🤷♀️
Dziękuję za podpowiedź 😊 jak przetestuję to dam znać 😉
@@justynanowak1562 widziałam kiedyś, że malują obicia na fotelach i krzesłach farbami Anine Sloan. Ładnie to wyglądało. Nawet dosyć trwały efekt z tego co pamiętam.
Co to za kolor farby na ścianie ten rózowy? Chciałabym taki do kuchni 😍
@@Natalia20x Magnolia H320 Tikkurila :) Tutaj jest post z malowania na blogu: www.wnetrzazewnetrza.pl/nasz-rozowy-salon-metamorfoza/
Dzięki!
Kotek, gwozdz programu... sliczny. Jak przerobic szafy , ktore jest Czarna lakierowana,,, okropna,., a szafki nocne? Czy powierzchnia blatowanpo przemalowaniu przetrwa?
@@artdecor2235 blaty, podobnie jak podłogi i siedziska, faktycznie są najtrudniejsze. Ale wszystko jest do zrobienia! Dodatkowe warstwy lakieru mogą pomóc. Czasem można na blat położyć jakąś płytkę, tapetę czy zamówić kamień u kamieniarza, bo takie małe kawałki bywają odpadami i można je kupić w niezłych cenach. Jeśli zaś chodzi ogólnie o malowanie ciemnych mebli, to dużo zależy od koloru, jaki wybierzemy. Przy malowaniu na jasny odcień problemem bywają przebarwienia, które wychodzą po czasie, jeśli lakier z farbą zacznie wchodzić w reakcję. Wtedy lepiej odpowiednio zagruntować mebel przed malowaniem. Na wszystko jest sposób - czasem po prostu trzeba lepiej się przygotować :)
❤super materiał !!!!!❤
Od kiedy poznalam historie twojej niebieskiej szafki zastanawia mnie gdzie na dolnymśląsku mozna dorwac takie skarby ale jest to bardzo trudne.
@@daria3729 na Dolnym Śląsku jest masa skarbów! Polecam obserwowanie lokalnych grup śmieciarkowych, marketplace’ów ze starymi meblami i przede wszystkim olx. Ja na Dolnym Śląsku, gdy jeszcze miałam tam mieszkanie, kupiłam przez olx fajną szafkę od „sąsiada” dwa domy dalej :)
Czuję, ze juz powinnam zakupic farbe do drzwi łazienkowych. Na ten moment jedyna rzecz do przemalowania 😅
@@stworzonabybiec1 malowanie drzwi czasem przynosi spektakularne efekty! Powodzenia 🥰
...szczególnie na śliskiej okleinie. Powodzenia!
No myślę, że będzie mega. Jedyny problem to fakt, ze to łazienka, ale naprawdę rzadko jest zamknięta 😅
@@stworzonabybiec1 zawsze dobrze jest zapytać się znajomego stolarza/lakiernika o zdanie. Czasami po prostu szkoda czasu i farby, bo efekt może być gorszy niż przed.
@@marcin12357 mam dzwi z Castoramy za 300 zł, więc w najgorzej wypadku po prostu je wymienię 😅 obstawiam, że większość ludzi nie będzie rekomendowało takiej metamorfozy u mnie ze względu na lokalizacje. W podobnym przypadku zaryzykowałam z malowaniem nowoczesnego, białego grzejnika i uważam, że wygląda pięknie- po całym sezonie grzewczym nic się nie dzieje 😅
"Diajłaj "co to za polskie slowo?
@@annanowak4498 nie jest polskie. W internecie można więcej wyszukać korzystając z angielskich nazw różnych trendów czy projektów - polecam spróbować
DIY do it yourself 😉
P