Jak preppers i przygotowanie to czemu nie wierzchowiec?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 12 вер 2024

КОМЕНТАРІ • 10

  • @beatakunkowska5071
    @beatakunkowska5071 Місяць тому +2

    Ciągnik rolniczy

  • @korsarz3461
    @korsarz3461 13 днів тому

    Muła, niewymagający, spokojny, długowieczny, niewybredny.

  • @pawlohandwerker8636
    @pawlohandwerker8636 Місяць тому +3

    Noom.
    Koń to bio transport.
    I san się nakarmi. A i w polu obrobi.
    Pojdzie niemal wszedzie tam gdzie człowiek. Tylko się nie wspina.
    Kazde hobby kosztuje.
    Pozdro
    Piona!

  • @Chris_Ferrari_Survival
    @Chris_Ferrari_Survival 12 днів тому +1

    Pracowałeś kiedyś z końmi? Słusznie nikt o tym nie mówi, bo utrzymanie konia szczególnie w dobrym zdrowiu to ciągła orka. A przywiązanie konia zimą do drzewa i liczenie na to, że on sobie zje to raczej nie bardzo. Będziesz na oklep jeździł? Bo siodła, popręgi, kantary, uzdy itd się zużywają. Koń to rozwiązanie stacjonarne nie do przemieszczania się. Hostorycznie też nie było tak, że miałeś konia i jedziłeś po świecie :)))) Słoabo trafiłeś z tym pomysłem

  • @domowysurvival
    @domowysurvival Місяць тому +1

    Moim zdaniem, jeśli coś ma być dobrym elementem naszej strategii na sytuacje kryzysowe i trudne czasy, powinno mieć też zastosowanie na co dzień.
    Kiedyś kupiłem sobie terenówkę-pickupa, z założeniem, że będzie pojazdem ewakuacyjnym. Po paru latach okazało się, że to była moja najgłupsza decyzja w życiu.
    Koń w mojej sytuacji byłby dokładnie tym samym, bo mieszkam w mieście i musiałbym płacić jakieś chore pieniądze za jego utrzymanie gdzieś u kogoś. A skoro nie miałbym go "pod ręką", to i w razie potrzeby nie jest pewne, że mógłbym z niego skorzystać.
    Uważam, że wykorzystanie konia jako elementu strategii na trudne czasy ma sens wyłącznie wtedy, gdy:
    1) mieszkamy na wsi,
    2) już teraz hodujemy konie,
    3) już teraz wykorzystujemy je i mamy z tego pieniądze (np. ucząc ludzi jeździć, albo organizując zimą konne kuligi),
    4) mamy gdzie pozyskiwać dla nich paszę,
    5) mamy konne narzędzia i sprzęt, które w razie czego użyjemy do obrabiania pola sąsiadów (w zamian za jakąś płatność z ich strony) albo do młócenia ich zboża.
    Co nie zmienia faktu, że chcę się nauczyć jeździć konno. :)
    [Krzysiek]

  • @dublet11
    @dublet11 Місяць тому +1

    Znajomy mi kiedyś mówił o jego znajomym co zakupił na jakiejś giełdzie internetowej z Legii Warszawa konia za 8tys.zł,więc temat bardzo ciekawy szczególnie jak mamy kawałek działki.

  • @zorax55-cm6wz
    @zorax55-cm6wz Місяць тому +1

    Jeśli ktoś ma konia to owszem, ale kupowanie konia? Koń potrafi ponieść, konia można spaść i to bardzo boli, konia może ci ktoś ukraść i zabić , żeby zjeść. Końskie mięso jest bardzo dobre, bo koń jest czystym zwierzęciem, nie to co świnia. Byle czego nie zje. Zaraz cię pewnie (i mnie też) zakraczą miłośnicy koni z Zakopanego.

  • @Sergiusz1551
    @Sergiusz1551 Місяць тому +1

    KonikPolski koszt żaden, weterynarz zbędny, rasa prymitywna, koń spokojny, niewymagający.Wielkopolski znowu, to krwisty gość co wchrzania owies, gryzie kopie biega i wymaga codziennej opieki.