Nie zapominajmy, że w życiu dwojga ludzi najważniejsza, najcenniejsza jest wieź i wzajemne emocje, "szalone, nieskrępowane" fantazje, które ktoś próbuje realizować "dla próby".....mogą tę cienką, delikatną nić bliskości bezpowrotnie zerwać, zatem, nie zawsze warto. Dobra rozmowa....ciekawa.
Ich nie obchodzą emocje, one je wypaliły dekady temu z dziesiątkami partnerów. Co im pozostało? Szukać kolejnego strzału dopaminy "kolejnej fantazji". Zniszczone kobiety.
Za bardzo zorientowały się na samych kobietach. Panie nie do końca rozumieją mężczyzn. Może warto było jakiegoś zaprosić. Początek byl nawet nawet, ale im bliżej końca tym bardziej ponosiła je wyobraźnia i na siłę to ciągnęły.
Kolega zwierzył się żonie z swojej z jednej ze swoich fantazji, którą niekoniecznie chciał realizować. Po 17 latach naprawdę fajnego małżeństwa nastapił rozwód. Wg mnie nie było to coś nadzwyczajnie prewersyjnego i dotyczącego innej kobiety, było to także jedno z moich marzeń, które kiedyś poznała moja partenrka, bez żadnych problemów z jej strony, a przeciwnie. Nie w każdym związku obie osoby są gotowe na wzajemne wysłuchanie swoich sekretnych pragnień miłosnych....
Trafne spostrzeżenie. Jestem ciekawy czy Pani prowadząca wywiad, nazywa siebie : "kobieciarą" ? Zidiociały feminizm nie osiągnął jeszcze granic absurdu .
Spoko, będzie można na balach klasowych robić zbiorówki / z wpisem na świadectwo... Tabuuu znikło latach 60 tych..., proszę się nie wysilać. Seks jak dobry dowcip, nie trzeba go tłumaczyć....
Fantazje męskie niczym się nie różnią od kobiecych. Gdyby się różniły, obie płcie nie były by sobie tak bliskie jak są. I koniecznie naleźy dzielić się między sobą fantazjami. Obie rozmówczynie bardzo obciążają pornografię winą za rozziew między płciami oraz winą za obumarcie fantazji w obrębie pewnych par. A tymczasem pornografia nie odpowiada za to czym rozmówczynie usiłują ją obarczyć. Od tego się zaczyna że to nieprawda, że "pornografia to nie jest prawdziwe źycie", "to nie jest prawdziwy seks". Pornografia bowiem zawiera w sobie ogromną dawkę prawdziwego życia. Moim zdaniem nie ma sensu przestrzeganie ludzi przed fantazjami. Przykład tego mężczyzny, który chciał spełnić swoją fantazję o seksie z kobietą stojącą przy ulicy nie ma sensu. Bowiem jego problemem (tak jak problemem większości mężczyzn) jest jego pogarda wobec seksu I wobec kobiecości a nie to, że "nie mógł spojrzeć sobie w oczy w lustrze". Fantazje o gwałcie mają na równi mężczyźni i kobiety. I nie chodzi w tym przypadku o zmuszenie kogoś do seksu ale o usilne i wytrwałe dążenie do seksu aż druga strona ulegnie. Nie jest to rzeczywisty gwałt choć bardzo gwałt przypomina. Fantazje są tylko dobroczynne, niezależnie od tego czy je realizujemy czy tylko o nich między sobą rozmawiamy.
Nie zapominajmy, że w życiu dwojga ludzi najważniejsza, najcenniejsza jest wieź i wzajemne emocje, "szalone, nieskrępowane" fantazje, które ktoś próbuje realizować "dla próby".....mogą tę cienką, delikatną nić bliskości bezpowrotnie zerwać, zatem, nie zawsze warto. Dobra rozmowa....ciekawa.
Polecam film "gorzkie gody" może da nam do myslenia
Ich nie obchodzą emocje, one je wypaliły dekady temu z dziesiątkami partnerów. Co im pozostało? Szukać kolejnego strzału dopaminy "kolejnej fantazji". Zniszczone kobiety.
@@DionizosKratos czy ty przesłuchałeś tę rozmowę ? Mam wątliwości.
@@PodcastAgnieszkiDziekan to nie miej tych wątpliwości i czytaj tyle razy aż zrozumiesz, chociaż pewnie trochę ci to zajmie.
@@DionizosKratos 😂 dobrego dnia.
Dzień dobry AGNIESZKO Dzień dobry MAGDO, Fantazja, Porno, Rzeczywistość niech wszystko zostanie na swoim miejscu Dziękuję za potkast 💛
Baby naoglądały się 50 twarzy Greya
Za bardzo zorientowały się na samych kobietach. Panie nie do końca rozumieją mężczyzn. Może warto było jakiegoś zaprosić. Początek byl nawet nawet, ale im bliżej końca tym bardziej ponosiła je wyobraźnia i na siłę to ciągnęły.
Kolega zwierzył się żonie z swojej z jednej ze swoich fantazji, którą niekoniecznie chciał realizować. Po 17 latach naprawdę fajnego małżeństwa nastapił rozwód.
Wg mnie nie było to coś nadzwyczajnie prewersyjnego i dotyczącego innej kobiety, było to także jedno z moich marzeń, które kiedyś poznała moja partenrka, bez żadnych problemów z jej strony, a przeciwnie.
Nie w każdym związku obie osoby są gotowe na wzajemne wysłuchanie swoich sekretnych pragnień miłosnych....
"Dziennikara" znów nowomowa. Marksizm kulturowy odciska swoje piętno.
Nie dopisywałabym do tego aż takiej historii 😅 serio.
A ja właśnie dopsuję.
Aby wprowadzić zmiany spoleczne należy zacząć od kobiet , języka i najbogatszych państw.
Feminizm to jedna z odmian mk.
Pozdr
@@piotrekmajkowski5422Zgadzam się w 100%
Trafne spostrzeżenie. Jestem ciekawy czy Pani prowadząca wywiad, nazywa siebie : "kobieciarą" ? Zidiociały feminizm nie osiągnął jeszcze granic absurdu .
@@wiernysobie729 po co się tak nakręcacie ?
Zachęcam do odsłuchu rozmowy, która zidiociała nie jest :)
Spoko, będzie można na balach klasowych robić zbiorówki / z wpisem na świadectwo... Tabuuu znikło latach 60 tych..., proszę się nie wysilać. Seks jak dobry dowcip, nie trzeba go tłumaczyć....
Żenujący podcast z "ekspertką od intymności" tak to kolezanki mogą sobie filozofować przy winku. Ale co wnosza te mądrości😂
Feministki góra
Fantazje męskie niczym się nie różnią od kobiecych. Gdyby się różniły, obie płcie nie były by sobie tak bliskie jak są. I koniecznie naleźy dzielić się między sobą fantazjami.
Obie rozmówczynie bardzo obciążają pornografię winą za rozziew między płciami oraz winą za obumarcie fantazji w obrębie pewnych par. A tymczasem pornografia nie odpowiada za to czym rozmówczynie usiłują ją obarczyć. Od tego się zaczyna że to nieprawda, że "pornografia to nie jest prawdziwe źycie", "to nie jest prawdziwy seks". Pornografia bowiem zawiera w sobie ogromną dawkę prawdziwego życia.
Moim zdaniem nie ma sensu przestrzeganie ludzi przed fantazjami. Przykład tego mężczyzny, który chciał spełnić swoją fantazję o seksie z kobietą stojącą przy ulicy nie ma sensu. Bowiem jego problemem (tak jak problemem większości mężczyzn) jest jego pogarda wobec seksu I wobec kobiecości a nie to, że "nie mógł spojrzeć sobie w oczy w lustrze".
Fantazje o gwałcie mają na równi mężczyźni i kobiety. I nie chodzi w tym przypadku o zmuszenie kogoś do seksu ale o usilne i wytrwałe dążenie do seksu aż druga strona ulegnie. Nie jest to rzeczywisty gwałt choć bardzo gwałt przypomina.
Fantazje są tylko dobroczynne, niezależnie od tego czy je realizujemy czy tylko o nich między sobą rozmawiamy.