Witam Serdecznie Jerzy! Dziękuję za cudowny film,ogromną radość czuję, widząc tyle pięknej przyrody ,która jest moim pragnieniem , marzeniem ,oraz wielką miłością która napełniła moje serce i duszę.Teraz nareszcie poczułam wielką ulgę, która pozwoli żyć dalej,nieść radość rodzinie ,oraz przyjacielom do których również należysz, wiele Jerzy tobie zawdzięczam, masz w sobie wiele dobroci, wiedziałeś jak mnie pomóc, jak dotrzeć abym w końcu wszystko zrozumiała DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA !!!!Tak sobie teraz siedzę i marzę, myśli są skierowane przepięknymi widokami na Ziemię Rodzinną ,Ukochane Góry Stołowe, a także najskrytsze marzenie ujrzeć piękno Góry Szczytnik napawać widokami skał o fantastycznych kształtach, przepaść .Zachwycić i zadumie ujrzeć Górską Drogę Krzyżową , a także wpatrywać się godzinami na rozciągające widoki na góry, wzgórza porośnięte lasami i krzewami,kwieciste pachnące pięknymi ziołami górskie łąki, jak również usiąść jak za dawnych czasów na ukochanym miejscu i patrzeć aż do utraty tchu ,jak horyzont miesza się z błękitem nieba. Przyjacielu Dziękuję za wszystko ,życzę Tobie zdrowia ,radości ,oraz moc przepięknych wrażeń z twoich niezwykłych wojaży po Pięknej Ziemi Kłodzkiej Pozdrawiam !!!!!!!!
Witaj Stanisławo dzisiaj po raz drugi. Piękny i radosny jest dzisiejszy dzień. Zwyciężyłaś i jest to dzień świąteczny, który przyniósł radość Tobie rodzinie i nam przyjaciołom. Czas zostawić złe wspomnienia. Wiem ile osób odeszło z Twej Rodziny, nie myśl o Nich, to sprawia ból i jestem pewien, że te osoby nie chcą abyś żyła w smutku. Bolesne to wspomnienia, odeślij je gdzieś tam w przestworza. Ziemia rodzinna na Ciebie czeka, powracaj do niej i ciesz się nią. Piękne strony w których mieszkasz też domagają się abyś o nich mówiła pisała i je pokochała jak te z których wyjechałaś-co nie jest przeszkodą abyś je odwiedzała i syciła się ich pięknem jak za dawnych lat :-) Chcę abyś była pogodna i szczęśliwa, niech droga do Gór Stołowych nie dzieli ale łączy Cię z nimi :-)))
Dziękuję za cudowną odpowiedz, pełną radości i humoru i właśnie dlatego bardzo Ciebie podziwiam i cenię. Mgła sobie odejdzie,lecz cudowna przyroda nadal będzie zachwycać. Pozdrawiamy również małżonkę i dziękujemy !!!!!!
Witam Jerzy! Masz rację,złe odeszły z dymem ,mąż się tym zajął, pozostaną najpiękniejsze, cudowne odpowiedzi dostałam od ukochanych dzieci z rodzinami." Mamcia tak do mnie mówią to najpiękniejsza wiadomość dla nas ... Zrobię im w niedzielę super niespodziankę ....Przyjaciele też szaleją, już coś szykują. ...Wielka szkoda ,że mieszkasz tak daleko,a tyle radości dałeś, piękne filmy za które najmocniej jak tylko potrafię z całego serca dziękuję, nawet takie piękne z dedykacją 17 lutego rok temu pierwszy o Czarnej Górze ,którą dobrze pamiętam z wędrówek, ogromne szczęście mnie spotkało. Jerzy przyjacielu,wiem ze nadejdzie czas ,aby się spotkać na tej pięknej górze przy zamku , która ukrywała się wśród pięknych mieszanych lasów. Nawet poczułam ciepły wiatr, wiem ze to znak od Babci ,ona zawsze czuwa przy mnie i to jest piękne uczucie . Książkę będę pisała dalej , dwa rozdziały odejdą, nie chcę wspomnień, z tego bolesnego okresu,będę opisywać też piękną Krainę nizin, Jerzy chciałam wysłać tobie zdjęcia z moich wędrówek ,lecz nie chciały się wgrać, na tablecie,teraz zbieram na wyjazd do Kochanej Ziemi Kłodzkiej, a później kupię sobie Laptop.Pozdrawiam miłego dnia życzę !!!!!
Stanisławo. Od dawna czekałem na tak piękną odpowiedź- na taką wieść czekałem :-)) Dołączam się w myślami i duchem do tego co się szykuje w Twej rodzinie. Świetnie, że Twój mąż zajął się psychologicznym stanem Twej duszy. Wiem jak stany depresji wyniszczają człowieka. Ale dosyć o tym żyjmy każdym dniem radośnie, nawet takim jak dzisiejszy-u nas taka gęsta mgła, że chłopu kóń się zakrztusił , ale go łodratowali :-)) Miało być słonecznie i pięknie, ale co tam mgła też ma swoje uroki. Stanisławo będziesz miała laptop, to świetnie bo inaczej śmiga się na laptopie. Moja zona ma tablet i przyzwyczaiła się do niego. Ma też swoje konto na face booku i daje jej to wiele radości. Będę nieskromny że się pochwalę bo to ja "zaraziłem" ją tymi nowościami 21 wieku. Nie byłem orłem w tych sprawach, bo jak 8 lat temu kupiłem laptopa to nie wiedziałem nawet jak się go włącza. Córka mi to pokazała, a potem krok po kroku rozpocząłem poznawanie i naukę montowania filmów, które kręciłem kupioną kamerką, którą też poznawałem. a teraz krótka i śmieszna historia o filmie jaki kręciłem na GÓRZE WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH za Nową Rudą. Wróciłem do domu i chciałem film zgrać na komputer i go zmontować. Okazało się, że podczas kręcenia tegoż filmu nic się nie nagrało. Poprostu nagrywając film moim zdaniem cały czas wciskałem inny przycisk. Ale cóż tam łoj tam... łoj tam :-)) pojechałem na drugi dzień na tą samą górę i film nagrałem. Gdybym tam na miejscu sprawdził co się nagrało to obeszło by się bez ripleja. Jako że lubię włóczęgi to nie miałem do siebie pretensji. We wspaniałym nastroju kończę odpowiedź i idę z łopatą odgarniać mgłę bo przez okno mało co widać :-)))
Kolejne ciekawe filmy Jurku,cudowne miejsca i widoki,niezłe opracowanie,podziwiam i pozdrawiam:)
Pięknie dziękuję za wspaniałe wideo...Pozdrawiam serdecznie
Witam i dziękuję za piękny komentarz. Pozdrawiam. Jerzy
Pięknie.
Witam Serdecznie Jerzy! Dziękuję za cudowny film,ogromną radość czuję, widząc tyle pięknej przyrody ,która jest moim pragnieniem , marzeniem ,oraz wielką miłością która napełniła moje serce i duszę.Teraz nareszcie poczułam wielką ulgę, która pozwoli żyć dalej,nieść radość rodzinie ,oraz przyjacielom do których również należysz, wiele Jerzy tobie zawdzięczam, masz w sobie wiele dobroci, wiedziałeś jak mnie pomóc, jak dotrzeć abym w końcu wszystko zrozumiała DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA !!!!Tak sobie teraz siedzę i marzę, myśli są skierowane przepięknymi widokami na Ziemię Rodzinną ,Ukochane Góry Stołowe, a także najskrytsze marzenie ujrzeć piękno Góry Szczytnik napawać widokami skał o fantastycznych kształtach, przepaść .Zachwycić i zadumie ujrzeć Górską Drogę Krzyżową , a także wpatrywać się godzinami na rozciągające widoki na góry, wzgórza porośnięte lasami i krzewami,kwieciste pachnące pięknymi ziołami górskie łąki, jak również usiąść jak za dawnych czasów na ukochanym miejscu i patrzeć aż do utraty tchu ,jak horyzont miesza się z błękitem nieba. Przyjacielu Dziękuję za wszystko ,życzę Tobie zdrowia ,radości ,oraz moc przepięknych wrażeń z twoich niezwykłych wojaży po Pięknej Ziemi Kłodzkiej Pozdrawiam !!!!!!!!
Witaj Stanisławo dzisiaj po raz drugi. Piękny i radosny jest dzisiejszy dzień. Zwyciężyłaś i jest to dzień świąteczny, który przyniósł radość Tobie rodzinie i nam przyjaciołom. Czas zostawić złe wspomnienia. Wiem ile osób odeszło z Twej Rodziny, nie myśl o Nich, to sprawia ból i jestem pewien, że te osoby nie chcą abyś żyła w smutku. Bolesne to wspomnienia, odeślij je gdzieś tam w przestworza. Ziemia rodzinna na Ciebie czeka, powracaj do niej i ciesz się nią. Piękne strony w których mieszkasz też domagają się abyś o nich mówiła pisała i je pokochała jak te z których wyjechałaś-co nie jest przeszkodą abyś je odwiedzała i syciła się ich pięknem jak za dawnych lat :-) Chcę abyś była pogodna i szczęśliwa, niech droga do Gór Stołowych nie dzieli ale łączy Cię z nimi :-)))
Dziękuję za cudowną odpowiedz, pełną radości i humoru i właśnie dlatego bardzo Ciebie podziwiam i cenię. Mgła sobie odejdzie,lecz cudowna przyroda nadal będzie zachwycać. Pozdrawiamy również małżonkę i dziękujemy !!!!!!
Dziękuję Ci Stanisławo za miłą odpowiedź i pozdrowienia. Pozdrawiamy dziękujemy :-))
Witam Jerzy! Masz rację,złe odeszły z dymem ,mąż się tym zajął, pozostaną najpiękniejsze, cudowne odpowiedzi dostałam od ukochanych dzieci z rodzinami." Mamcia tak do mnie mówią to najpiękniejsza wiadomość dla nas ... Zrobię im w niedzielę super niespodziankę ....Przyjaciele też szaleją, już coś szykują. ...Wielka szkoda ,że mieszkasz tak daleko,a tyle radości dałeś, piękne filmy za które najmocniej jak tylko potrafię z całego serca dziękuję, nawet takie piękne z dedykacją 17 lutego rok temu pierwszy o Czarnej Górze ,którą dobrze pamiętam z wędrówek, ogromne szczęście mnie spotkało. Jerzy przyjacielu,wiem ze nadejdzie czas ,aby się spotkać na tej pięknej górze przy zamku , która ukrywała się wśród pięknych mieszanych lasów. Nawet poczułam ciepły wiatr, wiem ze to znak od Babci ,ona zawsze czuwa przy mnie i to jest piękne uczucie . Książkę będę pisała dalej , dwa rozdziały odejdą, nie chcę wspomnień, z tego bolesnego okresu,będę opisywać też piękną Krainę nizin, Jerzy chciałam wysłać tobie zdjęcia z moich wędrówek ,lecz nie chciały się wgrać, na tablecie,teraz zbieram na wyjazd do Kochanej Ziemi Kłodzkiej, a później kupię sobie Laptop.Pozdrawiam miłego dnia życzę !!!!!
Stanisławo. Od dawna czekałem na tak piękną odpowiedź- na taką wieść czekałem :-)) Dołączam się w myślami i duchem do tego co się szykuje w Twej rodzinie. Świetnie, że Twój mąż zajął się psychologicznym stanem Twej duszy. Wiem jak stany depresji wyniszczają człowieka. Ale dosyć o tym żyjmy każdym dniem radośnie, nawet takim jak dzisiejszy-u nas taka gęsta mgła, że chłopu kóń się zakrztusił , ale go łodratowali :-)) Miało być słonecznie i pięknie, ale co tam mgła też ma swoje uroki. Stanisławo będziesz miała laptop, to świetnie bo inaczej śmiga się na laptopie. Moja zona ma tablet i przyzwyczaiła się do niego. Ma też swoje konto na face booku i daje jej to wiele radości. Będę nieskromny że się pochwalę bo to ja "zaraziłem" ją tymi nowościami 21 wieku. Nie byłem orłem w tych sprawach, bo jak 8 lat temu kupiłem laptopa to nie wiedziałem nawet jak się go włącza. Córka mi to pokazała, a potem krok po kroku rozpocząłem poznawanie i naukę montowania filmów, które kręciłem kupioną kamerką, którą też poznawałem. a teraz krótka i śmieszna historia o filmie jaki kręciłem na GÓRZE WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH za Nową Rudą. Wróciłem do domu i chciałem film zgrać na komputer i go zmontować. Okazało się, że podczas kręcenia tegoż filmu nic się nie nagrało. Poprostu nagrywając film moim zdaniem cały czas wciskałem inny przycisk. Ale cóż tam łoj tam... łoj tam :-)) pojechałem na drugi dzień na tą samą górę i film nagrałem. Gdybym tam na miejscu sprawdził co się nagrało to obeszło by się bez ripleja. Jako że lubię włóczęgi to nie miałem do siebie pretensji. We wspaniałym nastroju kończę odpowiedź i idę z łopatą odgarniać mgłę bo przez okno mało co widać :-)))