@@alexskurski1403 i tak to żaden najgorszy okres w życiu, bo gdzie indziej, jak nie w szkole, możesz pośmiać się do rozpuku w ostatniej ławce, posiedzieć z kumplami na przerwie, pomarzyć o koleżance z klasy (bo i tak nie zagadasz). same piękne wspomnienia idzie wyciągnąć ze szkoły, a jak od początku nastawisz się, że to naJGoRSzy OkReS i musisz jak najszybciej z tego uciec, to nie będziesz w stanie docenić pozytywów, które masz przed sobą
dzieki za przygotowania do matury. probna nie zdana a koncowo z matmy udalo sie prawie 70%. ciesze sie ze mam to za soba ale rob to co robisz bo zajebiscie tlumaczysz
typowe anxiety, tworzysz w głowie scenariusze, których potem się boisz. podejdź do tego na luzie, nawet jak nie wyjdzie na początku, to nic straconego, da się to naprawić na luzie
Dokładnie tak jak twórca napisał powyżej, polecam ci wypatrzec osobe która wygląda na porządna i spróbować zacząc z nią rozmawiac np. O planach na przyszłość czy pierwszych odczuciach po wyjezdzie a perełką bedzie jesli znajdziesz z nim temat do dlugiej dyskusji tj.Dynamika relacji, wydarzenia historyczne i współczesne. Staraj sie nie obgadywać innych bo juz to bedzie o tobie zle swiadczyc i jesli twój rozmówca wyłapie ze obgadujesz kazdego a dla niego jestes super ziomkiem to przekona sie co do twojej fałszyowsci no i najwazniejsze zebys nie próbował zagadywac do jakichs degeneratów ubranych w caly set adidasa za emeryture ich dziadków ktorzy palą fajki bo takie dzbany tylko bedą ciągnąć cię niżej. Powodzenia
Nie na temat ale dzięki tobie zdałam w tym roku maturę co prawda na 30% ale zawdzięczam to głównie tobie dzięki twoim filmikom które oglądałam 2 tyg przed maturą dzięki!!
4:01 No i właśnie ciężko poznać nowych ludzi skoro większość klasy np pali, pije alkohol, no i to po prostu patologia nie w moim stylu, choć jestem z trzeciej klasy i żałuję ze gdy szedłem do szkoły średniej byłem taki zamknięty na nowe osoby, i przez rok byłem bardziej taką osobą która na przerwie siedziała w telefonie niż poznawała nowe osoby, dziś po tych dwóch latach szkolnych mam swoje towarzystwo, lecz i tak osoby które na co dzień mieszkają na wsiach, z którymi nie mam okazji wyjść, rozmawiam z nimi tylko w szkole, a wychodze tylko z jednym, czasami dwoma ziomakami z podstawówki, czasami warto mieć mniej znajomych ale przynajmniej tych normalnych, ja ze swojej strony żałuje tylko pierwszej klasy, że bałem sie poznawania nowych ludzi.
teraz nie ma co żałować. jeżeli koniec końców trafiłeś na znajomych, z którymi czujesz się dobrze, to uwierz mi, że lepszego wyjścia nie było. być może, jeśli w pierwszej klasie byłbyś bardziej otwarty, to poszedłbyś tą drogą, co osoby, które opisałeś - alkohol, palenie, a tego raczej byś nie chciał
@@ezmatma myślę że tutaj wyszło wszystko dobrze trafiłem na dobre towarzystwo, mogę jedynie żałować podstawówki, byłem takim gościem co nie miał dystansu do siebie, i dlatego też oprócz jednego ziomka nie miałem znajomych, mogę stwierdzić śmiało że mnie nie lubili.
jestem z dość małego miasteczka, więc ciekawsze okazje wymagały wyjechania gdzieś dalej. początkowo nie miałem iść aż tak daleko, ale nauczyciele w gimnazjum widzieli we mnie potencjał i proponowali, żebym szedł do Wrocławia, więc tak też zrobiłem i nie żałuję. A poza tym to też właśnie wygrałem konkurs, dokładnie zDolnego Ślązaka z matmy, dzięki czemu miałem zapewniony wstęp do szkoły poza rekrutacją ;)
@@ezmatma a dobra, ty chyba mówiłeś coś kiedyś że z góry jesteś, to ja też pytam bo wsm też się zastanawiałem nad tym żeby nie pójść do jakiegoś dużego miasta bo ja z Rawicza jestem nwm czy kojarzysz gdzie to jest, ale stwierdziłem że nie będę dojeżdżał bo ja też dopiero 13 lat miałem jak rok temu wybierałem szkołę ale wsm nie żałuję bo też się tu mogę rozwijać
Dzieki tobie teraz spokojniej do tego podchodzę zajebisty materiał jak zawsze
dzięki bardzo i powodzenia w nowej szkole B)
tytuł to SKAM. SZKOŁA TO NAJGORSZY OKRES ŻYCIA CZŁOWIEKA BEZ DYSKUSJI BO NIE MA O CZYM!!!!!
XD
XD
sory nie zobaczyłem togo XD na końcu.
@@alexskurski1403 i tak to żaden najgorszy okres w życiu, bo gdzie indziej, jak nie w szkole, możesz pośmiać się do rozpuku w ostatniej ławce, posiedzieć z kumplami na przerwie, pomarzyć o koleżance z klasy (bo i tak nie zagadasz). same piękne wspomnienia idzie wyciągnąć ze szkoły, a jak od początku nastawisz się, że to naJGoRSzy OkReS i musisz jak najszybciej z tego uciec, to nie będziesz w stanie docenić pozytywów, które masz przed sobą
@@ezmatma chcałem tylko empatii i zrozumienia, a nie kryzysu egzystencjalnego😥
zle sie czuję w nowej szkole, bardzo
może jeszcze się ułoży, trzymam kciuki 🫡
Szkoła to najgorszy czas. Prawie wszystkie dobre wspomnienia z tego okresu to wtedy kiedy nie byłem w szkole
każdy to przeżywa inaczej
Ale zajebisty montaż, totalny szacun
dzięki bardzo!
@@ezmatma Gdzie montujesz
@@skunks7912 premiere pro
dzieki za przygotowania do matury. probna nie zdana a koncowo z matmy udalo sie prawie 70%. ciesze sie ze mam to za soba ale rob to co robisz bo zajebiscie tlumaczysz
zajebista robota, gratuluję i dziękuję
dzięki za ten materiał. pozdro!
dzięki również, pozdro B)
ja mam wyjazd integracyjny na drugi dzien po rozpoczeciu i sie boje ze jak zjebie to nikt mnie nie polubi XD
typowe anxiety, tworzysz w głowie scenariusze, których potem się boisz. podejdź do tego na luzie, nawet jak nie wyjdzie na początku, to nic straconego, da się to naprawić na luzie
Dokładnie tak jak twórca napisał powyżej, polecam ci wypatrzec osobe która wygląda na porządna i spróbować zacząc z nią rozmawiac np. O planach na przyszłość czy pierwszych odczuciach po wyjezdzie a perełką bedzie jesli znajdziesz z nim temat do dlugiej dyskusji tj.Dynamika relacji, wydarzenia historyczne i współczesne. Staraj sie nie obgadywać innych bo juz to bedzie o tobie zle swiadczyc i jesli twój rozmówca wyłapie ze obgadujesz kazdego a dla niego jestes super ziomkiem to przekona sie co do twojej fałszyowsci no i najwazniejsze zebys nie próbował zagadywac do jakichs degeneratów ubranych w caly set adidasa za emeryture ich dziadków ktorzy palą fajki bo takie dzbany tylko bedą ciągnąć cię niżej. Powodzenia
@@ezmatma Wiem, ale niestety mój overthinking wygrywa XD
@@Ketokatze Dzięki za rady :D
@@ezmatma Edit po kilku dniach. Jak na razie wszystko git i spoko ziomki
Nie na temat ale dzięki tobie zdałam w tym roku maturę co prawda na 30% ale zawdzięczam to głównie tobie dzięki twoim filmikom które oglądałam 2 tyg przed maturą dzięki!!
gratuluję i cieszę się, że pomogłem!
na poczatku najlepiej jak najwiecej znajomosci zdobyc bo potem grupki sie robia i sa chamscy dla innych
tak na szczęście nie miałem, żeby inni się jakoś źle odnosili, ale rzeczywiście z ludźmi bywa różnie
ja akurat za chwile ide na apel do 1 klasy ale nie ma tragedi bo znam minimum po jednej osobie w polowie klas
no i bardzo dobrze, powodzenia!
4:01 No i właśnie ciężko poznać nowych ludzi skoro większość klasy np pali, pije alkohol, no i to po prostu patologia nie w moim stylu, choć jestem z trzeciej klasy i żałuję ze gdy szedłem do szkoły średniej byłem taki zamknięty na nowe osoby, i przez rok byłem bardziej taką osobą która na przerwie siedziała w telefonie niż poznawała nowe osoby, dziś po tych dwóch latach szkolnych mam swoje towarzystwo, lecz i tak osoby które na co dzień mieszkają na wsiach, z którymi nie mam okazji wyjść, rozmawiam z nimi tylko w szkole, a wychodze tylko z jednym, czasami dwoma ziomakami z podstawówki, czasami warto mieć mniej znajomych ale przynajmniej tych normalnych, ja ze swojej strony żałuje tylko pierwszej klasy, że bałem sie poznawania nowych ludzi.
teraz nie ma co żałować. jeżeli koniec końców trafiłeś na znajomych, z którymi czujesz się dobrze, to uwierz mi, że lepszego wyjścia nie było. być może, jeśli w pierwszej klasie byłbyś bardziej otwarty, to poszedłbyś tą drogą, co osoby, które opisałeś - alkohol, palenie, a tego raczej byś nie chciał
@@ezmatma myślę że tutaj wyszło wszystko dobrze trafiłem na dobre towarzystwo, mogę jedynie żałować podstawówki, byłem takim gościem co nie miał dystansu do siebie, i dlatego też oprócz jednego ziomka nie miałem znajomych, mogę stwierdzić śmiało że mnie nie lubili.
@@sj691 tego, co było, już nie zmienisz, więc pozostaje cieszyć się, że rozpoznałeś swój błąd i umiesz go naprawić ;)
dzięki czuje sie teraz pewniej
proszę bardzo i powodzenia!
będzie ezmatura 2025?
oczywiście że będzie
dobry z ciebie ziomek👌👌👍👍
dzięki wariat
ej a czemu w ogole tak daleko do szkoly poszedles aż, wygrales jakis konkurs i miales oplacony internat czy tak po prostu chciales?
jestem z dość małego miasteczka, więc ciekawsze okazje wymagały wyjechania gdzieś dalej. początkowo nie miałem iść aż tak daleko, ale nauczyciele w gimnazjum widzieli we mnie potencjał i proponowali, żebym szedł do Wrocławia, więc tak też zrobiłem i nie żałuję. A poza tym to też właśnie wygrałem konkurs, dokładnie zDolnego Ślązaka z matmy, dzięki czemu miałem zapewniony wstęp do szkoły poza rekrutacją ;)
@@ezmatma a dobra, ty chyba mówiłeś coś kiedyś że z góry jesteś, to ja też pytam bo wsm też się zastanawiałem nad tym żeby nie pójść do jakiegoś dużego miasta bo ja z Rawicza jestem nwm czy kojarzysz gdzie to jest, ale stwierdziłem że nie będę dojeżdżał bo ja też dopiero 13 lat miałem jak rok temu wybierałem szkołę ale wsm nie żałuję bo też się tu mogę rozwijać
oczywiście, że kojarzę rawicz, najważniejsze, że ostatecznie jesteś zadowolony z wyboru, także oby się powiodło
juz 7 klasa jescze ta i bedzie ośma nwm jak zrobie egzaminy ale jakoś pójdzie zycie idzie i przechodzi
nie martw się tym jeszcze, sporo czasu masz
Egzaminy są śmiesznie proste, uwierz mi hahah. Nie ma się co bać
ja bez uczenia mialem 98 z angola 47 z polaka nie znajac lektur i 24 z matmy i dostalem sie do liceum
@@fiskars9800 a to słabo tbh