Pod poprzednim filmikiem z twoją dziewczyną jestem zdania ,że nie ma co jednak swojego osobistego życia wywlekać do neta ,bo tak jak niektórzy się do niej przyczepili i zaczęli oceniać negatywnie jest aż mega przykre . Uściski dla twojej dziewczyny . Niech się nie przejmuje takimi ludźmi.
Absolutnie nie zgadam się z twoją opinia na temat zdawania prawa jazdy. Moja koleżanka zdała za 7 i jest jednym z lepszych kierowców jakich znam.
13:03 To sie nazywa terapia, jak ktos 1,5 roku przezywa i nie umie sie pozbierac, to potrzebuje specjalistycznej pomocy.
Kocham Tomeczka, jak jest w roli dobrego policjanta i pociesza i rozmawia z tymi fryzjerami, jak juz ich Andrzej opierdzieli 😊
Ja czekam aż Andrzej znów komuś zrobi pieczarkę na głowie 😂
Andrzeju... musiałeś mieć ciężkie dzieciństwo, opowiedz nam skąd ta pieczarka się wzięła i jaka jest jej geneza.. co się stało pod lasem latem kiedy byłeś mały...😆
12:43 ja tez mam mase problemów, choroba brata, potem siostry, smierć brata, problemy z partnerem, autyzm starszego syna itd, ale w pracy nikt po mnie tych problemów nie widzi, No może jak czasami nagle dostaje ataku płaczu po stracie brata, ale ide wyplakac się do wc i wracam i pracuje, bo mimo ze jest ciężko, to nigdy życie prywatne nie powinno się odbijać na pracy i pracownikach.
Odcinek ok ale nie fajnie z tym zdawaniem prawa jazdy. Nie chodzi o to że ktoś kto zda za x razem będzie złym kierowcom. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Smarki zdają za 1 razem i 70% z nich już kwiatki wacha od spodu. Wiec kom twój nie na miejscu wiesz.
6:40 Takie echo że zamiast Ale nie ombre, usłyszałem: Ale nie umrę? XD
Z tego co było na poprzednich odcinkach nie jest tak łatwo zmienić miejsce praktyk. Takie zachowanie jakie przejawiała szefowa musi być uporczywe i musisz mieć na to dowody.
Jedna wielka.sciema. te klientki zawsze chwała to co chłopaki im zrobią na głowie. A taka prawda dziewczyna chciała sombre a teraz nagle jej się ciemne podobają
💥
A właśnie ze ładna ta pierwsza metamorfoza
No, ostateczna fryzura to porażka. Takie warkoczyki to w podstawówce sobie robiłam, albo i lepsze. A tu fryzjerka po fachu? No nie popisała się.
Pozdrawiam serdecznie i ciepło ☀️😊
Z tym prawkiem to pojechałeś?!
No jeżeli ta dziewczyna ma tam nie pracować to lepiej żeby chłopaki skoncentrowali więcej uwagi na reszcie dziewczyn a nie na niej
31:56 O rety poznaję. Spotkałem Ole na sesji fotograficznej z 5 lat temu :D
5:26 To prawda i jeszcze uczestnicy szkolenia wkurzają się na prowadzącego że chcę angażować i nauczać, oni naprawdę przyszli tylko posiedzieć XD
Siemaneczko Artur 👋😀 Zaczynam oglądać 😍 Pozdrowienia dla Weroniki i Ciebie ❤❤
😂😂😂
🫶🏻🫶🏻
ELO
Wszelkie uwagi i sugestie powinny załatwiać na boku ... Klienci czują dyskomfort podczas Takich relacji...
Łapka w górę...,, Awansem..,, 😊🙂🙂
@arturka_7 super sa twoje filmy zarowno z pieskiem Kluską jak i twoja dziewczyna
@@arturka_7Nagrywaj więcej z Weroniką, fajna dziewczyna ❤ No i więcej Kluski 🐕 Kocham pieski chociaż zawsze miałam koty 🐈
Matko bosko czestochowsko, toż to Ola Ciupa, chodzilysny razem do podstawowki przez chwile 😅 Nasza lokalna gwiazda :D
A co do tej pierwszej klientki, to sama nie wiedziała czego chce. Niby ombre ale nie ombre. Po calosci ale nie od nasady. Niby pasemka niby refleksy
W 23:39 to nie było śmieszne lecz chamskie z twojej strony . Ogarnij różnice miedzy dobrym a godnym politowania żartem
Wiesz, czemu kobieta podczas takiego ćwiczenia krzyczy... NIEE? Podejrzewam przemoc wobec niej, od męża. Mam doświadczenie, więc wiem co mówię. Nie podchodź tak lekkomyślnie do komentowania. Pierwszy raz się wkurzyłam na Ciebie. Więcej empatii
Typowe zachowanie toksyka. "Przecież to tylko żarty. Nie masz dystansu"
Masz 100% rację co do dyplomów. Większość takich dyplomów to poświadczenie udziału w szkoleniu (czyli siedzenia i patrzenia), a nie jakichś egzaminów z praktycznych umiejętności nabytych na owych szkoleniach. Dziś można sobie zrobić kursy przez internet - bez egzaminów - a na końcu wydrukować dyplom i powiesić na ścianie. PS. Natalia z "babulinki z kitką" przekształciła się w koślawą pieczarkę uwydatniającą jej pucołowatość - brawo eksperci.
Moja siostra cioteczna zdala za 11razem bo ze stresu robila bardzo drobne pomylki z 15lat temu i jest zajebistym kierowca, nigdy stłuczki, zadnych punktów, bezpieczna jazda, nie za wolna po prostu bez brawury. Egzamin egzaminowi tez nie równy. To nie upoważnia szefowej do takich durnych przygadanek niedotyczących pracy, w dodatku przy klientach.