Smutno. Uwielbiam zwierzęta, choć jestem psiarzem wiem że taki domownik to jak członek rodziny. 😢 Życzę zdrówka dla Ciebie. Projekt Hail Marry czytałem w tym roku i bardzo mi się podobała- też ten pierwszy kontakt był dla mnie zaskakujący. A jeszcze bardziej zaskakująca jeśli chodzi o pierwszy kontakt, i jak dla mnie nr sf to trylogia Cixin Liu ( bardzo wymagająca ale ogromnie satysfakcjonującą i mądra). Podobno zabierają się za ekranizację Hail Marry
Dziękuję za miłe słowa. Ja ogólnie kocham wszystkie zwierzęta, a z kotkiem jest łatwiej niż z pieskiem. Masz rację, to jak członek rodziny, nic już nie jest takie samo jak go zabraknie. Co do Cixin Liu został mu do przeczytania Koniec śmierci i mam nadzieję, że do końca roku mi się uda przeczytać, jak już znowu nabiorę ochotę na czytanie. Pozdrawiam!
@@Krotkooksiazkach Trzymam kciuki. Z Diuną nie idzie mi tak dobrze jak z trylogią Liu. Ma ona w sobie coś hipnotyzującego i mocno mnie zaskoczyła. Diuna zaś od 2 tomu jak dla mnie obniżyła poziom.
Trzymaj się cieplutko i życzę szybkiego powrotu do zdrowia 😊
Dziękuję pięknie ❤️
🍀😄
Smutno. Uwielbiam zwierzęta, choć jestem psiarzem wiem że taki domownik to jak członek rodziny. 😢 Życzę zdrówka dla Ciebie. Projekt Hail Marry czytałem w tym roku i bardzo mi się podobała- też ten pierwszy kontakt był dla mnie zaskakujący. A jeszcze bardziej zaskakująca jeśli chodzi o pierwszy kontakt, i jak dla mnie nr sf to trylogia Cixin Liu ( bardzo wymagająca ale ogromnie satysfakcjonującą i mądra). Podobno zabierają się za ekranizację Hail Marry
Dziękuję za miłe słowa. Ja ogólnie kocham wszystkie zwierzęta, a z kotkiem jest łatwiej niż z pieskiem. Masz rację, to jak członek rodziny, nic już nie jest takie samo jak go zabraknie. Co do Cixin Liu został mu do przeczytania Koniec śmierci i mam nadzieję, że do końca roku mi się uda przeczytać, jak już znowu nabiorę ochotę na czytanie. Pozdrawiam!
@@Krotkooksiazkach Trzymam kciuki. Z Diuną nie idzie mi tak dobrze jak z trylogią Liu. Ma ona w sobie coś hipnotyzującego i mocno mnie zaskoczyła. Diuna zaś od 2 tomu jak dla mnie obniżyła poziom.
Diuna cześć 1 to mój TBR na ten rok również. Widzę, że z Ciebie niezły zawodnik jeśli chodzi o grube książki 😁
@@Krotkooksiazkach Fakt sporo tych grubasków. Stąd spory TBR